Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    Magdalena: łoj bidne dziecko, ino mu gówka lato!



    hahahhaha posikawszy się !! :crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:

    równie obficie jak z określenia Babcie In Spe :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    TEORKA:
    i teraz kurde nie wiem czy TO OBOWIĄZKOWE, żeby małemu dziecku czapkę zakładać [nawet jak jest chłodniej] czy o co kaman ?
    skoro ja na 18 stopni chodzę z gołą głową to niby czemu Nina ma mieć przykrytą ?
    serio pytam bo nie rozumiem istoty tego "czapkowania"

    kiedyś uważano że zapalenie ucha wywodzi się od zawiania (stąd babcie pakują watki w uszy) i dziecko do roku musi mieć czapkę bo szybko marznie i je przewieje a wtedy będzie chore.
    Ja bardzo szybko przestałam czapkować i nawet teraz przy starszych jak nie ma mrozu czy jak nie sypie śniegiem w październiku listopadzie pozwalam im bez czapki śmigać do chwili gdy nie powiedzą że uszy marzną (ku oburzeniu nauczycieli i przedszkolanek)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 10th 2012 zmieniony
     permalink
    no ale to zapalenie ucha to z czapką nie ma chyba nic wspólnego prawda ?
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    oczywiście - dlatego napisałam UWAŻANO lecz niestety ten mit jest bardzo aktywny nie tylko u starszych
    Wiadomo że na słonko coś musi być na łepetynie i to jest bezapelacyjne ale ja bym musiała Natowi przybić gwoździem albo przykleić czapę więc staram się by był przysłoniety chociaż budką od wózka
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    no na słonko ja Ninie chustkę zakładam ale właśnie chodziło mi o moment jak słonka nie ma, albo o np wieczór [nawet taki chłodniejszy]

    czyli dlatego mi starsze babcie uwagę zwracają [a tak na marginesie jaki bezczel nie ? :confused:] skoro piszesz, że to kiedyś taki mit był
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeMay 10th 2012
     permalink
    A ja dzisiaj przeforsowałam babci, że absolutnie czapki małej na spacer nie założę, bo jest ciepło. Oczywiście było parę bl abla bla ale jej zapytałam, czy sama czapkę włoży w tak piękny, bezwietrzny dzień, a przeciw słońcu ma parasolkę przy spacerówce. W końcu odpuściła. A wieczorkiem umówiłam się z kumpela i Gaba bez czapki była ponad 3h na dworze, nie wyglądała na zmarzniętą. :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    TEORKA: czyli dlatego mi starsze babcie uwagę zwracają [a tak na marginesie jaki bezczel nie ? ] skoro piszesz, że to kiedyś taki mit był


    Z moich doświadczeń wynika, że z ogółu społeczeństwa, to właśnie starsze babcie czują się najbardziej odpowiedzialne za dobro najmłodszego pokolenia :devil: A czapka to chyba numer jeden jest na liście, nawet jak był środek lata, słońce i brak jakiegokolwiek ruchu powietrza, to nie było dnia, żeby mi jakaś nie zwróciła uwagi, że dziecko uszy ma odsłonięte i na pewno jej przewieje :wink: A z chustą przeważnie się zachwycały, że dziecko blisko mamy, że wreszcie powrót do starych zwyczajów (tak, tak, widać nie wszystkie babcie stosowały zimny wychów), ale zdarzały się też takie, co aż się rwały do opieprzenia, że kręgosłup sobie krzywi, że coś tam - wtedy najczęściej zamykałam im usta magicznym hasłem "a nasz ortopeda ma na ten temat odmienne zdanie..." i od razu cisza :wink: Jednak " pan dochtór" wie lepiej :wink:
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    TEORKA: i teraz kurde nie wiem czy TO OBOWIĄZKOWE, żeby małemu dziecku czapkę zakładać [nawet jak jest chłodniej] czy o co kaman ?

    hahha no stąd było moje pytanie czas jakiś temu :D
    Agunia05: Ja bardzo szybko przestałam czapkować i nawet teraz przy starszych jak nie ma mrozu czy jak nie sypie śniegiem w październiku listopadzie pozwalam im bez czapki śmigać do chwili gdy nie powiedzą że uszy marzną (ku oburzeniu nauczycieli i przedszkolanek)

    a widz - ja dostałam opierdziel od pediatry jak w lutym w przychodni małej zdjęłam czapkę.... miała miesiąc
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    TEORKA: o jeny to po mojemu Wy strasznie grubo te dzieciaki ubieracie :shocked:

    No mi też się tak wydaje :tongue::wink:

    Moja dziś jest ubrana w samą sukieneczkę i pampersior :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Dziewczyny z czapką chodzi też o strzemiączko - należy je zakrywać przed wiatrem a koniecznie przed słoncem póki nie zarośnie. Pomijam patologiczne przypadki czapki w cieniu w 30 st. ;)
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    zabkaa25: Dziewczyny z czapką chodzi też o strzemiączko - należy je zakrywać przed wiatrem a koniecznie przed słoncem póki nie zarośnie.


    Ale czekaj, chodzi Ci o strzemiączko czy raczej ciemiączko? Bo to różnica. Jeśli o to drugie, to w życiu nie słyszałam o osłanianiu przed wiatrem, a od słońca chronić głowę trzeba zawsze - i wcale nie jest to równoznaczne z zakładaniem czapy, zwłaszcza, że ciemiączko przednie może zarosnąć dopiero koło 18 miesiąca i co? Półtora roku trzymać dziecko w czapce z tego powodu? Bzdura. Chronić od słońca można się na różne sposoby, od czego są na przykład parasole?
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Jasne, o ciemiączko mi chodziło, sory za rażący błąd ;)
    Pewnie, że chronić można na róźne sposoby, nie koniecznie czapką, ale tak chyba najłatwiej. ALe chronić trzeba dlatego napisałam, żeby mieć to na uwadze jak już się ściąga czapkę. Ja fanką czapek też nie jestem i młody nosi tylko jak jest chłodno, albo mocno wieje, na słońcu to wiadomo chociaż staram się go w cieniu trzymać.
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    A ja mam troche inne pytanie.
    Czy jest mozliwe, ze moje dziecko toleruje płyn do kąpieli, oliwkę i krem z J&J, a ma krosty od chusteczek nawilżanych?
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Moja miała uczelnie na biedronkowskie chusteczki "zielone" . Normalnie po nich dostawała czerwonych krostek wokół pupy i na całej pipci ;)
    Fioletowe i niebieskie najbardziej jej pasują.Sprawdziłam skład i faktycznie jest parę składników,które mogły ją uczulić.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Mi chodzi bardziej o firmę. Tzn. o różne produkty jednej firmy.
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 11th 2012 zmieniony
     permalink
    Natalaa, na moje oko moze byc w tych chusteczkach jakis skladnik ktory ja uczula (a nie ma go w oliwce ani w plynie do kapieli).

    Ale jesli zawsze uzywalas tych samych chusteczek i nagle jakies krostki na pupci to pewnie od czegos innego.

    Ogolnie slyszalam ze J&J produkty potrafia bardzo uczulac. NP przy moim alergiku odpadly wlasciwie od samego poczatku.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Natalaa: Mi chodzi bardziej o firmę. Tzn. o różne produkty jednej firmy.
    --

    No to tak jak zasugerowałam :> Sprawdz skład,może jest coś w tych chustkach czego nie ma w oliwce czy kremie :wink:

    No i tak jak Yol napisała
    yol: Ale jesli zawsze uzywalas tych samych chusteczek i nagle jakies krostki na pupci to pewnie od czegos innego.

    ja poszłam do lekarza z tymi krostkami i babka powiedziała,że to grzybki albo drożdzaki,bo w tych okolicach często się zdarza ;) I zaleciła ma maść clotrimazolum i kryształki do kąpania nadmanganian potasu :wink:
    Więc i może u Ciebie coś tam jest,skoro dotąd było ok,a teraz coś wyskoczyło.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Niee, właśnie kupiliśmy teraz, bo były w promocji - zawsze używałam Huggies :)
    yol: Ogolnie slyszalam ze J&J produkty potrafia bardzo uczulac.

    Też słyszałam, ale się nie sprawdziło. :)
    Zauważyłam jednakże, że chusteczek innych mała nie toleruje... wcześniej mieliśmy Nivea (na próbę) i też krostki :neutral: kiedyś tam Cleanic i to samo :-)
    Zynika z tego, że tylko Huggies ;)

    Treść doklejona: 11.05.12 10:36
    Tak się z ciekawości zapytałam czy to możliwe ;-)
    Myślałam po prostu, że jedna firma jedzie "jednym składem" ^^ i jak na jedno uczulona to na wszystko będzie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Więc sprawa wyjaśniona :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Zrobiłam małej "namiocik" z maty i kocyka ^^ jak leżała na macie to jej słońce dawało w oczka i się krzywiła, a teraz sobie harcuje :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    dziewczyny mam pytanie czy ja mogę przy karmieniu pić soki 100% od herbaty i wody to mnie już odrzuca!!! i jeszcze jedno jak jest grill to coś z niego mogę hehe masakra z tym jedzeniem małą ma skazę i prawie nic się nie da jeść
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Ale może być i tak że nowa paczka używanych już wcześniej chusteczek uczuli - miałam tak z Natem Ja uzywałam Nivea od urodzenia sie Itki i w pewnym momencie Nat przestał je tolerować. Tyle że wychodzi że on to w ogóle Eco dziecko haha bo ani pampersów ani chustek
    a maść Clotra działa lepsze cuda niż sudokrem i bardzo sie ucieszyłam jak znieśli na nią receptę i można spokojnie kupić
    Kasia zobacz czy było pisane na karmieniu piersią
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 11th 2012 zmieniony
     permalink
    mojemu dziecku chyba za ciepło było.... miała na sobie skarpetki, lekkie spodenki i body z krótkim rękawkiem.... ryczała mi non stop... aż się pociła... ubiałam jej tylko bluzeczkę z krótkim rękawkiem i pampersa i cisza! bawi się na macie :cool:

    Teo - dzięki za podpowiedz :D
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeMay 11th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja uwazam ze zaslanianie uszu u dzieciakow jest konieczne. Ja pamietam ze bylam mala (mialam jakies 7 lat i bylam na kolonii) i strasznie mnie zawialo nad morzem. Nabawilam sie okropnego zapalenia ucha, wiec teoria ze zawianie ucha nie powoduje jego zapalenia, jest watpliwa...Ja ubieram czapke mojej, choc ma 3 lata, a nawet jak jest slonecznie i cieplo tez mam jakies nakrycie glowy, bo wiadomo ze trzeba chronic przed sloncem...Jak nie ma wiatru, to oczywiscie nie ma sensu, ale rzadko kiedy jest bezwietrznie i bezslonecznie....Wole miec pod reka lekka czapke, niz pozniej leczyc dziecko antybiotykami i patrzec jak cierpi (moja przechodzila zapalenie ucha, wiec wiem co to znaczy).
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Diego dzis (z okazji tygodnia) "pozbyl sie" pepka!!!!:cool::cool:
    To normalne, ze on juz dzwiga sam glowe?
    Jak lezy na brzuchu przewraca ja z lewej str na prawa i z prawej na lewej...
    --
  1.  permalink
    hehehe... Nessie mojej tez dzis pepek odpadl, z tym ze ma juz ponad 2 tyg;P

    rowniez zastanawialam sie czy z ta glowka to normalne, ale chyba tak... Wczoraj tak zadarla ze wbila sobie Pawla nos w oko- oboje byli w szoku! Na cale szczescie nic jej sie nie stalo. Glowe tez obraca od poczatku, do tego jak lezy u mnie na brzuchu, jak jej podloze rece pod stopki to 'pelznie' do gory... Nawet polozna byla w szoku jaka ona silna:)
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    ale pełzanie to normalny odruch u noworodka :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    mooniia: ale pełzanie to normalny odruch u noworodka :)


    w ciąży gdzieś o tym czytałam, ale nie wiedziałam jak to wygląda na żywo...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    takie noworodki często głowę obracają a potem.................. na chwilę zapominają i leżą plackiem jak rozjechane żaby a potem podnoszą znowu :wink:
    przynajmniej u nas tak było
    ja miała 3 tyg to trzymała głowę jak stara a potem ani 1 cm nie uniosła :tongue:


    NATALA no widzisz rozebrałaś dziecko i od razu lepiej :tongue::wink:


    a mojej dzisiaj przypiekło pysie mimo, że nasmarowane kremem miała i mimo, że w słońcu raczej z nią nie siedziałam...
    jedynie co to przechodziłam kilka razy z cienia do cienia
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Dziewczyny, nie wiem, która to pisała o smarowaniu oczka ropiejącego mlekiem, ale chyba ją uściskam :))) Oczko zaczęło ropieć i po dwóch dniach takiej "kuracji" przeszło :)))))
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    a ja dzis byłam z małą na szczepieniu do którego nie doszło :sad:
    wspomniałam, że moim zdaniem mała słabo główkę dźwiga i pan doktor (pediatra neurolog przy okazji) mocno Julkę zaczął oglądać no i... jak się urodziła główke miała 34 cm a teraz 41 - dopuszczalny przyrost 6cm a więc na granicy błędu pomiaru ale być może za dużo, główke ma z tyłu spłaszczoną i zdaniem doktora miekką... zbyt miękką, no i przy podciąganiu za rączki głowa leci w dół (chociaz teraz w domu moim zdaniem było ok) jego zdaniem obniżone napięcie i jeszcze zaciska piąstki z kciukami w środku - kurde ale przewaznei w domu wcale nie zaciska i niekoniecznie z kciukiem w środku... zwiekszył wit D i dał jakies tam jeszcze Omega ale zlecił milion badań - morfologia, cytomegalia, toxo - te 2 miałam ostatnio w szpitalu i były ok, no i jakies tam wapnie i mnóstwo innych z krwi, no i może byłoby ok gdyby nie to że poszliśmy na górę do lab a tam baby wstrętne dziecko pokłuły a krwi nieudoiły... jezu jak ona płakała :sad: :sad: :sad: a ja z nią....
    w poniedziałek spróbujemy do szpitala podjechać, tam lepiej kłują...
    zalecił też usg przezciemiączkowe, ale to dopiero za tydz...

    ale nie wiem, czy gość nie przesadza, jutro obejrzy ja inny doktor żeby porównać opinie...

    no i ogólnie załamka...
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Nie, no muszę to napisać...
    Na TVN Style właśnie leci program "Obsesja karmienia piersią".
    Nikt mnie już nie przekona,że długie karmienie dziecka jest dobre dla dziecka i mamy.

    Przeżyłam swój własny, prywatny szok widząc 8-latkę karmioną piersią:shocked::shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    anula, pewnie lekarz podejrzewa początki krzywicy, skoro podniósł dawkę wit. D i dał skierowania na krew ( pewnie poziom wapnia i fostatazy we krwii, o ile mnie pamięć nie myli).
    Nawet jeśli podejrzenie by się potwierdziło, to odpowiednia podaż wit. D załatwi sprawę. Wiadomo warto się skonsultować, ale zrobienie badań nie zaszkodzi.
    Ehh ta próba podciągania ( trakcyjna), już niejedna z nas osiwiała przez nią prawie, a potem okazywało się, że jest wszystko w porządku...Co tylko usg pewnie u Was potwierdzi.

    Wiki dziś miała straszny poranek, od 4:30 co chwila płacz, przez sen, zupełnie, nawet przez sen ją Paweł nakarmił i przewinął, o 7 podałam jej już ibuprofen, a jakiś czas później smarując kolejny raz ząbki żelem wyczułam dwie przebite górne jedynki :devil::devil: . Tak więc mamy już 5 ząbków, na dzidziach wstawiłam fotkę z wczoraj z 3 ząbkami, mała ale widać.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 11th 2012 zmieniony
     permalink
    anula36: no i przy podciąganiu za rączki głowa leci w dół


    dla pocieszenia Ci napisze, że mojej Nince głowa w dół przy próbie trakcyjnej [bo tak się fachowo to podciąganie nazywa] leciała do PIĄTEGO MIESIĄCA ! :wink::wink:
    w sumie to dopiero niedawno zaczęła się tak konkretnie dźwigać z pozycji na plecach...
    też mieliśmy w związku z tym zlecone USG PRZEZCIEMIĄCZKOWE i wyszło ok więc pewnie i u Was tak wyjdzie bo jak nam pani wykonująca USG powiedziała - masa dzieciaków ma problem z tą próbą trakcji właśnie i masa jest kierowana [jej zdaniem nie zawsze potrzebnie] na to badanie...

    a zaciśnięte piąstki jak coś to raczej chyba o wzmożonym napięciu świadczą a nie o obniżonym...
    ale tez nie wiem czy do 3-go msca zaciskanie rączek jest dozwolone :wink:

    ja myślę, że teraz Julkę przebadają na wszystkie strony, wyniki będą ok a zaraz zacznie i głowę ciągnąć i rączki rozluźni
    przynajmniej my tak mieliśmy, że zawsze po zleconych badaniach Nina zaczynała robić to, czego wcześniejsze nierobienie było powodem do skierowania na te badania właśnie :tongue:


    jenny1983: Tak więc mamy już 5 ząbków



    Wiki zostawia wszystkie dzieciaki [w podobnym wieku] w tyle :cool:


    KASIA a ja właśnie przeglądając Pudelka [ :devil::devil:] trafiłam NA TAKIE ZDJĘCIA
    a propo tego co napisałaś :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    TEORKA: KASIA a ja właśnie przeglądając Pudelka [ :devil::devil:] trafiłam NA TAKIE ZDJĘCIA
    a propo tego co napisałaś :wink:


    Asia, a teraz wyobraź sobie mamę karmiącą na leżąco swoją 8-letnią córkę... Akcja ma miejsce w łóżku pod kołdrą.
    Dziewczynka zrozpaczona,że już nie umie wyssać mleka. I jej tekst:"jak będę miała mleko w piersiach to będę je sobie sama wysysała"...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 11th 2012 zmieniony
     permalink
    nie wyobrażam sobie tego :confused::confused::confused::confused:
    z reszta mnie kiedyś [już o tym chyba pisałam] "zbulwersował" lekko czterolatek czujący "cycusia" pod bluzką i o niego skuczący więc co dopiero OŚMIOLATKA :shocked::shocked::shocked::shocked::neutral:
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Moj synuś też przy próbie trakcyjnej raz głowę trzymał raz nie. Piąstki też zaciskał z kciukami, szczególnie u lekarza, w domu też ale często popuszczał. Wszystko minęło, rączki pięknie się rozprostowały i główkę też trzyma nawet sam się podnosi jak leży na plecach jakby brzuszki chciał robić. Też panikowałam a teraz wszystko jest oki.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    jenny1983: pewnie poziom wapnia i fostatazy we krwii,

    tak własnie fostazy i cus tam jeszcze

    jenny1983: ale zrobienie badań nie zaszkodzi.

    no wiem wiem, chce zrobić te badania, tylko chodzi mi te zołzy co dziecko pokłuły a gówno potrafią... nie mogły małpy sie przyznać "nie damy rady z niemowlakiem, prosze iśc do szpitala" mówię, wam jak ona krzyczała... a że tfu tfu moje dziecko z tych mało płaczących więc kompletnie nie jestem przyzwyczaojona... no i teraz ma siniaki :sad: na obu rączkach :sad: na jutro się umówiliśmy w szpitalu ale chyba poczekamy do poniedziałku, żeby te rączki trochę odpoczęły, jak myślicie? poczekać czy iść jutro?

    TEORKA: że mojej Nince głowa w dół przy próbie trakcyjnej [bo tak się fachowo to podciąganie nazywa] leciała do PIĄTEGO MIESIĄCA


    no pamiętam i trochę mnie to pociesza, ale u nas doszło jeszcze kilka spraw i tak jakoś .... :sad:
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Ja gdybym karmiła, to karmiłabym do powrotu do pracy, ale na pewno nie dłużej niżby dziecko zaczęło chodzić, to jest dla mnie jakaś taka dziwna granica, nie wyobrażam sobie wołać ganiającego dziecka na mleko z mojego cyca. Ale to jest tylko moje zdanie i mam nadzieję, że zaraz nie rozpęta się tu burza zwolenniczek i przeciwniczek karmienia.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    anula36: no pamiętam i trochę mnie to pociesza, ale u nas doszło jeszcze kilka spraw i tak jakoś .... :sad:


    oj Ania u nas jeszcze był efekt zachodzącego słońca w oczach [może być objawem np wodogłowia] i też parę innych rzeczy więc doskonale rozumiem co czujesz...
    ale będzie dobrze, zobaczysz
    wszystkie badania wyjdą orajt a Julka zaraz zacznie robić to, czego jeszcze nie robi :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Jaheira: I jej tekst:"jak będę miała mleko w piersiach to będę je sobie sama wysysała"...


    :shocked::shocked::shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    TEORKA: u nas jeszcze był efekt zachodzącego słońca w oczach


    ooo i to pamiętam, ale na czym dokładnie to polega??
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    anula36: ale nie wiem, czy gość nie przesadza, jutro obejrzy ja inny doktor żeby porównać opinie...


    Wiesz, ja myślę,że to dobrze jeśli lekarz zleca dodatkowe badania w przypadku wątpliwości.
    Dużo gorzej by było, gdyby lekarz traktował dziecko jako kolejne w kolejce: "szczepimy- dziękuję- następny"

    Doskonale rozumiem Twoje obawy. Też mieliśmy trudne początki w związku z tym,że Wojtuś urodził się z krwiakiem podokostnowym.
    Wszystko skończyło się szczęśliwie i u Was będzie tak samo.
    --
    •  
      CommentAuthorcoma
    • CommentTimeMay 11th 2012 zmieniony
     permalink
    Anula - morfologię np. mogą wziąć z palca, a już będziesz coś wiedzieć - u nas tak brali a mała nawet nie wiedziała o co chodzi! Ja bym chyba poczekała do poniedziałku chyba że usiedzieć nie możesz:tongue: ale opadaniem główki przy trakcyjnej bym się nie przejmowała, moja niedawno dopiero zaczęła tak dobrze trzymać a niektórzy pediatrzy w ogóle już tego badania nie wykonują że niby mało miarodajne jest! Na zaciskanie piąstek są fajne ćwiczenia z głaskaniem po dłoniach i podawaniem zabawek ale musisz poszukać w necie bo nie mam do tego linka...
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Jaheira: Wiesz, ja myślę,że to dobrze jeśli lekarz zleca dodatkowe badania w przypadku wątpliwości.


    w sumie tak, zgadza się, sama lubie sie dokładnie przebadać i w ciąży byłam bardzo obowiązkowa :smile: przed zresztą też
    co prawda ten sam lekarz dał ostatnio mojej znajomej skierowanie do szpitala bo ona panikowała że dziecko jej słabo przybiera, w końcu nie poszła, skonsultowała u innego i teraz jest wszystko ok...
    ale tak, chcę zrobić te badania

    zła jestem tak naprawdę na te baby w lab że mi te malutkie rączki tak podziurkowały... i nic z tego nie ma, bo żebym chociaz za kilka dni miała miec wyniki badań...
    eeehhh ... Julka juz pewnie zapomniała, mam nadzieje że nie będzie się budzić z płaczem, a ja na samą myśl co tam się działo mam łzy w oczach... dlaczego nie można tego bólu wziąć na siebie??
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    anula36: ooo i to pamiętam, ale na czym dokładnie to polega??


    kurde cieżko to wytłumaczyć, najlepiej na zdjęciu pokazać by było ale teraz nie mogę znaleźć akurat...
    w każdym razie Ninka już tego nie ma, oczka się same naprawiły :wink:

    i u Julki też się wszystko szybko zwynaprawia, mówię Ci :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    TEORKA: u Julki też się wszystko szybko zwynaprawia


    :smile:
    wiem, ma być dobrze i już! dzięks
    już mi lepiej :smile:

    ps po co mi lekarze, tu mam najlepszą poradnię :smile: zdrowia psychicznego co prawda :wink: :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    anula36: główke ma z tyłu spłaszczoną i zdaniem doktora miekką... zbyt miękką, no i przy podciąganiu za rączki głowa leci w dół

    U nas też była miękka główka, wykosztowaliśmy się na oznaczenie poziomu wit D (prywatnie 140zł!), na gospodarkę wapniowo-fosforanową. wszystko wyszło ok, a główka stwardniała w ciagu następnych 3 tygodni!
    Jesli chodzi o trakcję, to moim zdaniem córeczka jeszcze ma czas, a,le wiadomo, usg nie zaszkodzi.

    anula36: wiekszył wit D i dał jakies tam jeszcze Omega ale zlecił milion badań - morfologia, cytomegalia, toxo - te 2 miałam ostatnio w szpitalu i były ok, no i jakies tam wapnie i mnóstwo innych z krwi, n

    nie wiem czy macie zalecone, ale warto to zrobić: oznaczenie poziomu wit D. Bo takie zwiększanie podaży bez sprawdzenia tez może zaszkodzić.
    coma: Anula - morfologię np. mogą wziąć z palca, a już będziesz coś wiedzieć -

    do tylu badań nie wystarczy z palca. już któraś osoba mi to mówi i musze w końcu poprosic o wyjaśnienie pediatrę, żeby nie być gołosłowną. w każdym razie z jakichś powodów niemowletom nie pobierają na morfo z palca, przynajmniej ja sie z tym nie spotkałam, a pobrań w różnych miejscach mieliśmy już 4, nie licząc szpitala.
    u nas nie chciało lecieć z żyły w nóżce i rączce i najszybciej było z główki. Na Mery w ogóle to nie robiło wraŻenia, za to prz nóżce czy rączce darła się strasznie.
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMay 11th 2012
     permalink
    Magdalena: wykosztowaliśmy się na oznaczenie poziomu wit D (prywatnie 140zł!)

    o widzisz, dzieki
    Magdalena: do tylu badań nie wystarczy z palca


    no właśnie :sad:
    --
  2.  permalink
    Cześć Dziewczyny!
    Piszę do mam,które maja dzieciaczki w wieku przedszkolnym.Mam problem z córą,otóż miesiąc temu byłam z nią u lekarza bo okazało się,że kaszel,wymioty i zgrzytanie zębami to efekt robaków i trzeba małą odtruwać.Pediatra nie skierował nas na badanie kału tylko odrazu wypisał kropelki na odrobaczanie....Nie minął miesiąc a mała znowu zgrzyta zębami,kaszle i ostatnio mi zwracała.Widzę po braku apetytu,że to powtórka z rozrywki.W poniedziałek do pediatry,ale zastanawia mnie czy to nie za szybko od leczenia na kolejne robaki....?!:neutral:Juz sama nie wiem co myslec...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.