Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    ja szłam do neurologa, bo wyście mnie tu nakręciły (ofc. nie mam żalu, bo faktycznie mogło coś być nie tak), że jak mała się tak szybko podnosi itd, to może być wzmożone napięcie.... mi pediatra od razu powiedziała,ze nic złego nie widzi, ale że na moje życzenie może dać... a, że termin był na za 2 miesiące to oczywiście szłyśmy prywatnie i 100 poszła..

    Treść doklejona: 17.05.12 14:01
    Hussy: u pediatry stwierdzono wzmożone napięcie


    TO CO INNEGO!
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Ja tylko napisałam co mi neurolog powiedziała na wizycie. PRAWIDŁOWO powinno się pójść przez każdym szczepieniem,ale wiadomo że to zależy od sytuacji finansowej,bo jednak na wizytę w NFZ trzeba sobie poczekać parę miesięcy,a prywatnie trzeba trochę zapłacić. Jeśli ktoś nie chce- nie idzie. Proste :wink: I dodaje,że nigdzie nie napisałam,że KONIECZNIE MUSICIE IŚĆ. Więc wyluzujcie trochę :wink:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.05.12 14:09</span>
    Talka,to w takim razie czemu "skarżysz" / martwisz się na forum,że coś może być nie tak z Twoim dzieckiem,a potem że Cię dziewczyny nakręciły na wizytę? Chyba jesteś dorosła,masz swój rozum. Napisałaś co Cię martwi, więc Ci doradziły,to nie znaczy że musiałaś biec prywatnie czyż nie? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    yol: Teo ale jesli bylaby taka koniecznosc (badanie przed kazdym szczepieniem) to dzieci z marszu bylyby wysylane do neurologa przed kolejnym szczepieniem


    wiesz Jolka ja tam do końca nie wiem czy faktycznie przed szczepieniami trzeba czy nie
    ale pamiętam, że u mnie pod wykresem się bodajże Jaherka dziwiła, że Nina zaszczepiona bez konsultacji została bo ich pediatra kazał zbadać zanim zaszczepił...

    może to zależy od lekarza ?

    w każdym razie jakby mi się dziecko w pałąk wyginało w wieku dwóch miesięcy i spało pokrzywione to pewnie bym dla spokojności poszła tak jak poszłam z tym efektem zachodzącego słońca u Ninki bo tez wolałam dmuchać na zimne

    i ani złotówki wydanej na prywatne wizyty [ a tylko na takie chodzimy ] oraz na najdroższe szczepionki nie żałuję bo jak można na dziecko żałować ?
    --
    •  
      CommentAuthorGyfr
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Witajcie dziewczynki, bardzo dawnooo.... mnie nie było na forum i muszę nadrobić zaległości:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    TEORKA: i ani złotówki wydanej na prywatne wizyty [ a tylko na takie chodzimy ] oraz na najdroższe szczepionki nie żałuję bo jak można na dziecko żałować ?

    Dokładnie
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Nie no jasne. Przeciez nikt nie mowi ze mamy zalowac kasy na dziecko.

    ja tylko mowie ze to takie nakrecanie troche z tym neurologiem.

    Hussy napisala ze "prywatny neurolog" powiedzial jej ze przed kazdym szczepieniem powinno dziecko byc badane. Nie wiem, moze w ten sposob kabze sobie nabija bo wie ze kazda matka zaplaci i lekarza odwiedzi jesli jej tak kaza.

    Zreszta co tu duzo mowic. Ja tez bylam z Adasiem u neurlogoa, bo mialam watpliwosci czy wszystko ok. Illian tez pewnie pojdzie bo te watpliwosci ma.

    Ja tylko mowie o tym ze z tymi wizytami przed kazdym kolejnym szczepieniem to moim zdaniem przesada..
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    yol: Hussy napisala ze "prywatny neurolog" powiedzial jej ze przed kazdym szczepieniem powinno dziecko byc badane. Nie wiem, moze w ten sposob kabze sobie nabija bo wie ze kazda matka zaplaci i lekarza odwiedzi jesli jej tak kaza.



    no możliwe, że tak powiedział, żeby Hussy potem za każdym razem przyszła...

    aczkolwiek uważam, że przed I szczepieniem wizyta u neurologa powinna być OBOWIĄZKOWA
    --
    •  
      CommentAuthorGyfr
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    [quote=yol][/quote]


    Może i coś w tym jest bo my chodzimy do ortopedy który wszystkim rodzicom zaleca wizyty kontrolne co 2 miesiące.
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    TEORKA: aczkolwiek uważam, że przed I szczepieniem wizyta u neurologa powinna być OBOWIĄZKOWA


    tez tak uwazam!

    ale widzisz jednak chyba nie jest. Bo tylko niektore mamy dostaly skierowanie , inne poszly na wlasna reke a jeszcze innym nawet do glowy nie przyszlo zeby pojsc przed I szczepieniem.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    yol: a jeszcze innym nawet do glowy nie przyszlo zeby pojsc przed I szczepieniem.


    no między innymi mi :sad:
    całe szczęście, że żadnych w związku z tym poszczepiennych powikłań nie było bo gdyby coś to nie wybaczyłabym sobie....
    i aż dziwne, że nas nasza lekarka nie wysłała sama oceniwszy, że neurologicznie dziecko jest ok:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    a tak zmieniając trochę temat... 100 lat dla Adasia 6 miesięczniaka!! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Yol, ta babka jeszcze dodała (jak napisałam wyżej) ,że nie każdego stać na takie wizyty i ma tego świadomość i nie każdy musi chodzić prywatnie,więc chyba w jej przypadku to nie było ściąganie kasy,aczkolwiek jak jakaś mama się martwi to pójdzie tak czy siak.
    Poza tym to bardzo dobry neurolog,a wizyta trwała prawie godzinę. Jak byłam z małą na bioderkowym badaniu to nawet 5 min nie było. Także.. Stokroć wolę chodzić prywatnie.
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Natalaa: 100 lat dla Adasia 6 miesięczniaka!!


    Dziekujemy!


    Hussy: Stokroć wolę chodzić prywatnie.


    ja tez!
    --
    •  
      CommentAuthorillan
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    yol: a jeszcze innym nawet do glowy nie przyszlo zeby pojsc przed I szczepieniem.

    mnie nie przyszło do głowy..Nawet by mi nie przyszło do głowy, że to może mieć jakiś związek ze szczepieniem..

    A tak w ogóle to mały właśnie leży sobie na macie cały szczęśliwy i wyluzowany. Główkę normalnie trzyma i gada do wieczki:) wiem, że to nic nie znaczy i muszę przyznać, że mnie nakręciłyście na tego neurologa. Pewnie będę dzisiaj szukała, żeby przed jutrzejszą wizytą zdążyć:neutral:
    --
  1.  permalink
    Moje dziecko urodziło się beż żadnych problemów,a u pediatry stwierdzono wzmożone napięcie,więc akurat obalam to co piszesz :wink:


    Więc jednak coś było, co spowodowało wskazanie do wizyty u neurologa - wzmożone napięcie mięśni... U mnie sytuacja zdrowotna malucha przy/po porodzie, u Ciebie co innego...

    Byliśmy więc w określonym terminie u neurologa, oczywiście prywatnie i neurolog zaprosiła nas do siebie dopiero gdy maluch skończy 3 mies. i nie zalecała wizyty przed następnym szczepieniem choć mogła bo by zarobiła. :smile:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.05.12 14:52</span>
    Dokładnie


    Też tak sądzę. :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    katarzynah1987: Byliśmy więc w określonym terminie u neurologa, oczywiście prywatnie i neurolog zaprosiła nas do siebie dopiero gdy maluch skończy 3 mies. i nie zalecała wizyty przed następnym szczepieniem choć mogła bo by zarobiła.

    Mnie od razu lekarz ostrzegł, że czeka nas jeszcze przynajmniej 1 wizyta. Na szczęście już nie musi być prywatna i przydało się skierowanie od pediatry ;) i idziemy w czerwcu ;)
    --
  2.  permalink
    U nas też nie, nawet mam wizytę już umówiona na koniec czerwca do innego neurologa (umówiłam się w ciemno na przyszłość zanim odbyła się prywatna wizyta) ale odmówię bo tamta neurolog jest ok, nasłuchałam się dobrych opinii i wolę pójść do niej...
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Hej! Rozpakowałam się 10.05 efekt - synuś Oskarek 3000g, dł 52 Apgar 10.
    Z powodu infekcji musiał się leczyć i dopiero od wczoraj jesteśmy w domku.
    Karmie piersią i zastanawiam się co mogę jeść, chce mi się jakiegoś owoca.
    -- [url
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    karinazosia: chce mi się jakiegoś owoca.

    jabłko, banan np :-)
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Na razie jem tak ostrożnie : na śniadanko i kolacje kanapki z wędlina, serkiem do smarowania lub białym serem, na obiad zupy.
    -- [url
  3.  permalink
    Generalnie matka karmiąca powinna jeść, co lubi, pamiętając, że:

    - najlepsze są dla niej potrawy lekkostrawne
    - niezbyt tłuste, gotowane lub pieczone, bez konserwantów i sztucznych barwników
    - w jadłospisie powinny znaleźć się przede wszystkim produkty zbożowe, warzywa i owoce oraz białkowe (mięso, ryby, jajka, rośliny strączkowe, mleko i jego przetwory (jeśli dziecku nie służy pite przez matkę słodkie mleko, może ona z niego zrezygnować, nie obawiając się zaniku pokarmu)
    - najlepsze napoje dla karmiącej to woda mineralna, soki, naturalne herbaty owocowe

    Są produkty, które spożywane przez matkę mogą (ale nie muszą) nie służyć dziecku, a są to:

    - potrawy ciężkostrawne (tłuste wędliny, mięsa, sery)
    - produkty wzdymające (groch, fasola, kapusta, cebula)
    - produkty o zdecydowanym zapachu i smaku (czosnek, kalafior, ostre przyprawy). Z potraw nie trzeba od razu rezygnować, tylko obserwowaç, jak reaguje dziecko. Jeśli po którymś dziecko jest niespokojne, ma kolkę, wysypkę
    - dopiero wtedy wyłączyć produkt z jadłospisu matki. Natomiast od razu trzeba zrezygnować z mocnej herbaty i kawy w dużych ilościach, alkoholu, palenia papierosów i przebywania w zadymionych pomieszczeniach. Uwaga! Jeśli w najbliższej rodzinie dziecka występują choroby alergiczne, przy wprowadzaniu nowych pokarmów trzeba postępować ostrożniej
    -- ,
  4.  permalink
    Ja niestety musiałam zrezygnować z nabiału bo to prawdopodobnie winowajca odnośnie wysypki u Michasia. Wysypka praktycznie zaniknęła na buzi. Czy teraz aby sprawdzić czy to faktycznie nabiał zawinił mam go podjeść i czekać na reakcję skóry?
    --
  5.  permalink
    DODAM JESZCZE COŚ,CO DOSTAŁAM OD SWOJEJ POŁOŻNEJ PO PIERWSZYM PORODZIE GDZIE JADAŁAM TYLKO ZIEMNIAKI,BURACZKI I CHLEB Z MASŁEM PO TYM PRZYKŁADOWYM JADŁOSPISIE MOJE MENU SIĘ UROZMAICIŁO:)

    Co może zaszkodzić dziecku?

    Do produktów najczęściej alergizujących należą: jaja, mleko, kakao, czekolada, orzechy, ryby, soja. Ostrożność jest wskazana w przypadku potraw ciężkostrawnych i wzdymających, jak kapusta, groch, grzyby, śliwki suszone, potrawy smażone – tych lepiej unikać. Na czas karmienia wyeliminuj także alkohol, mocną herbatę i kawę, słodkie napoje gazowane, słodycze, fast foody, konserwy. Pamiętając o tych podstawowych regułach, z pewnością dasz sobie radę z komponowaniem codziennego menu. Pomoże ci w tym nasz tygodniowy jadłospis. Oczywiście, nie musisz trzymać się go sztywno – potraktuj go jak przykład i inspirację.


    Gdy karmisz maleństwo piersią

    * jadaj 4–5 posiłków dziennie o stałych porach
    * głównym źródłem energii w twoich posiłkach powinny być tzw. dobre węglowodany (kasze, ryż, pieczywo razowe, warzywa)
    * 2 posiłki dziennie powinny zawierać produkty bogate w żelazo: chude mięso, wędlinę, warzywa strączkowe składnikiem każdego posiłku powinny być warzywa lub owoce
    * 2 razy w tygodniu jadaj tłuste ryby morskie codziennie zjedz kilka porcji produktów mlecznych
    * pij sporo płynów (1,5–2 l dziennie): niegazowaną wodę mineralną, herbatki owocowe, napar z kopru włoskiego, świeże soki.





    JADŁOSPIS:

    Poniedziałek

    I śniadanie

    * 2 kromki żytniego chleba z 2 łyżeczkami masła i pastą z tuńczyka (1/4 puszki tuńczyka w sosie własnym, jajko gotowane na twardo, 3 łyżeczki natki pietruszki, odrobina oliwy)
    * kubek jogurtu naturalnego z łyżką płatków owsianych i łyżką rodzynek
    * szklanka słabej czarnej herbaty

    II śniadanie

    * sałatka owocowa (owoc kiwi, 1/2 banana, jabłko, 2 łyżki jogurtu)

    Obiad

    * talerz zupy pomidorowej z ryżem brązowym (3 łyżki po ugotowaniu)
    * 2 bitki wołowe z ziemniakami i startymi gotowanymi buraczkami
    * surówka z cykorii i jabłek (3 łyżki)
    * szklanka kompotu z wiśni

    Podwieczorek

    * szklanka kisielu z czarnej porzeczki
    * 2 herbatniki
    * szklanka wody mineralnej niegazowanej

    Kolacja

    * bułka grahamka z masłem, 2 listkami sałaty i plastrem schabu pieczonego
    * 1/2 pomidora z listkami świeżej bazylii
    * szklanka herbaty owocowej (np. malinowej)

    Wtorek

    I śniadanie

    * talerz zupy mlecznej: mleko (2 proc. tłuszczu) plus 2 łyżki musli z suszonymi owocami, np. rodzynkami, morelami
    * bułka orkiszowa z masłem, plastrem żółtego sera oraz 3–4 plasterkami świeżego ogórka
    * szklanka kawy zbożowej
    * 1/2 szklanki niegazowanej wody mineralnej

    II śniadanie

    * tost sycylijski (2 kromki chleba tostowego z masłem, plastrem szynki i plastrem sera mozarella, szczypta bazylii lub majeranku)
    * szklanka soku marchwiowego

    Obiad

    * talerz zupy jarzynowej
    * potrawka z kurczaka (objętość – ok. 1 szklanki)
    * kasza jęczmienna perłowa na sypko (3 łyżki po ugotowaniu) z łyżką oliwy z oliwek
    * 4 liście sałaty ze śmietaną 12 proc. tłuszczu
    * szklanka kompotu z jabłek

    Podwieczorek

    * koktajl mleczno-bananowy (szklanka mleka 2 proc., 1/2 banana, łyżeczka otrębów pszennych)

    Kolacja

    * bułka pełnoziarnista z łyżeczką masła, 2 plastrami twarogu półtłustego i 2 łyżkami konfitury z jagód
    * szklanka herbaty z kopru włoskiego
    * szklanka niegazowanej wody mineralnej

    Środa

    I śniadanie

    * 2 kromki pumpernikla z serkiem kanapkowym,
    * 2 listki cykorii
    * 1/2 pomidora
    * owoc kiwi
    * szklanka mleka 2 proc.

    II śniadanie

    * kromka chleba razowego żytniego z łyżeczką masła, plastrem szynki wołowej i łyżką żurawiny
    * szklanka zielonej herbaty

    Obiad

    * talerz zupy szpinakowej z ziemniakami (2 sztuki)
    * pierogi z kaszą gryczaną, serem twarogowym półtłustym i miętą (5 sztuk)
    * szklanka soku pomidorowego

    Podwieczorek

    * plaster babki (biszkopt)
    * 1/2 brzoskwini
    * szklanka herbaty owocowej

    Kolacja

    * zapiekanka ryżowa (5 łyżek ugotowanego ryżu, jabłko, 3 łyżki śmietany 12 proc., szczypta cynamonu i cukru waniliowego)
    * szklanka naparu z rumianku

    Czwartek

    I śniadanie

    * jajecznica na parze z 2 jaj z łyżeczką szczypiorku
    * 2 kromki chleba razowego żytniego z 2 łyżeczkami masła
    * 1/2 pomidora
    * szklanka herbaty

    II śniadanie

    * szklanka budyniu waniliowego
    * kromka pieczywa chrupkiego
    * szklanka soku z czarnej porzeczki

    Obiad

    * talerz barszczu czerwonego z ziemniakami
    * makaron pełnoziarnisty (1 szklanka po ugotowaniu*)
    * pierś z indyka gotowana, ok. 200 g
    * 4–5 różyczek gotowanego brokuła
    * szklanka herbaty owocowej

    Podwieczorek

    * mus jabłkowy (2 starte jabłka, łyżeczka otrębów pszennych i kilka wyłuskanych orzechów włoskich)
    * szklanka niegazowanej wody mineralnej

    Kolacja

    * 2 kromki chleba pełnoziarnistego z masłem, 2 plastrami sera twarogowego półtłustego i 3 rzodkiewkami
    * szklanka mleka 2 proc.

    Piątek

    I śniadanie

    * 2 kromki chleba graham z 2 łyżeczkami masła i 2 plastrami żółtego sera
    * pomidor, 2 łyżeczki kiełków słonecznika
    * szklanka kefiru zmiksowana z 1/2 banana
    * szklanka kawy zbożowej

    II śniadanie

    * miseczka sałatki jarzynowej
    * bułka pełnoziarnista
    * szklanka zielonej herbaty

    Obiad

    * talerz krupniku z kaszą jęczmienną
    * 2 klopsiki cielęce w sosie koperkowym z ziemniakami i purée z buraków
    * surówka z marchwi i jabłka
    * szklanka soku owocowo-warzywnego

    Podwieczorek

    * 3 biszkopty
    * szklanka kisielu z czarnej porzeczki
    * szklanka niegazowanej wody mineralnej

    Kolacja

    * filet z dorsza pieczony w folii z majerankiem
    * ryż brązowy (3 łyżki po ugotowaniu)
    * szpinak gotowany (3 łyżki), posypany serem typu feta
    * szklanka herbaty z melisy

    Sobota

    I śniadanie

    * kubek jogurtu naturalnego z łyżeczką nasion słonecznika, łyżką pestek dyni, łyżką otrębów,
    * kilkoma rodzynkami
    * 1/2 grejpfruta
    * szklanka herbaty
    * szklanka niegazowanej wody mineralnej

    II śniadanie

    * kromka chleba razowego żytniego z masłem
    * opakowanie twarożku homogenizowanego
    * szklanka herbaty

    Obiad

    * talerz zupy krem z brokułów z 2 łyżkami płatków migdałowych
    * makaron pełnoziarnisty (6 łyżek po ugotowaniu) z serem twarogowym półtłustym (3 plastry grubości kromki chleba), 3 łyżkami jogurtu naturalnego i startym jabłkiem
    * szklanka kompotu z wiśni

    Podwieczorek

    * bułka grahamka z masłem, 2 liśćmi sałaty, 2 plastrami szynki i pomidorem
    * szklanka bawarki (herbata pół na pół z mlekiem)

    Kolacja

    * kopytka (ok. 8 sztuk)
    * surówka z marchwi
    * szklanka naparu z rumianku

    Niedziela

    I śniadanie

    * zupa mleczna (szklanka mleka 2 proc. z 2 łyżkami płatków owsianych)
    * bułka grahamka z białym serkiem kanapkowym
    * 2 plastry schabu pieczonego,
    * koperek suszony (do posypania)
    * szklanka słabej czarnej herbaty

    II śniadanie

    * szklanka maślanki
    * 2 ciasteczka owsiane
    * szklanka niegazowanej wody mineralnej

    Obiad

    * talerz zupy ziemniaczanej z koperkiem
    * 2 naleśniki ze szpinakiem
    * surówka z dyni i pomidorów
    * szklanka soku z czarnej porzeczki

    Podwieczorek

    * sałatka owocowa (kiwi, 1/2 banana, nektarynka, łyżeczka nasion słonecznika)
    * szklanka wody mineralnej

    Kolacja

    * risotto z warzywami (objętość – ok. 2 szklanek*)
    * szklanka słabej herbaty

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.05.12 15:19</span>
    Czy teraz aby sprawdzić czy to faktycznie nabiał zawinił mam go podjeść i czekać na reakcję skóry?

    Najlepiej właśnie tak zrób tylko nie wprowadzaj w tyg nic nowego gdyż wtedy się na 100% nie dowiesz co było winowajcą
    -- ,
  6.  permalink
    Dzięki <strong>leneczko</strong>!
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Dzień dobry wszystkim mamusiom:))) Najwyższy czas zameldować się i tutaj:))) W poniedziałek, w 37 tc, przyszedł na świat mój synek - Kubuś:))) Waga 2850, "wzrost" 52cm. Mieliśmy bardzo pilne cesarskie cięcię, ale wszystko dobrze się skończyło i mały jest cały, zdrowy i śliczniutki:))) Kocham go nad życie:))) Aha! Bardzo liczę na podpowiedzi doświadczonych koleżanek. Pozdrawiam serdecznie:)))
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    My dziś zaliczyłyśmy wizytę u pediatry, bo Wiki pojawiła się plamka na klatce piersiowej, ok 0,5 cm średnicy, sucha, szorstka. Obserwowałam ją tydzień, smarowałam emolium, ale w końcu zdecydowaliśmy się pójść. Nic nowego się nie dowiedziałam, natłuszczać i obserwować, może być alergiczne. Obejrzała uszka, które Wiki namiętnie szarpie i drapie, za uszkami jest sucha skóra, też natłuszczać, w środku w porządku ( winowajcą są zęby). Zdziwiła się tym jak wychodzą, górne wyszły trzy na raz, w sumie Wiki ma już sześć, i tym jaka jest długa - ostatnio mierzona przez nas - 78cm. Ogólnie okaz zdrowia.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    jenny1983: Wiki pojawiła się plamka na klatce piersiowej, ok 0,5 cm średnicy, sucha, szorstka


    moja ma takie na obu lokciach
    ale duzo większych rozmiarow
    lekarka tez powiedziała, że to alergiczne

    u nas pomaga smarowanie LIPOBASĄ :wink:


    HANNY gratulacje !!!!!!!! :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    bardzo się cieszę, że Twoja pełna "przygod" ciążą zakończyła się szczęśliwie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 17th 2012 zmieniony
     permalink
    a ja dzis w sprawie KUPY, temat powracajacy jak bumerang...
    Moje pierwsze pytanie: jak wyglada biegunka u noworodka?
    Dzis w nocy moj P przewijal Mloda i jak tylko rozpial pieluche Luska standardowo 'doladowala' ale tym razem strzelila na doslownie pol metra, cala podloga w plany. Do tego od wczoraj ta jej kupa sie pieni, doslownie! Polozna ostanio stwierdzila ze dosc wodniste ma te kupki, ale nie ma sie czym martwic, przejdzie... Z tym ze nie widze zmiany, a przynajmniej zmiany na lepsze. Czy moge cos zrobic/ zjesc zeby te jej kupki sie poprawily?!
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Flavia polecam probiotyki, Dicoflor, Biogaia, bądź inny.

    Teo, w sobotę ukręcę sobie maść w aptece, jeśli nie pomoże to spróbuję Lipobasę.

    Chciałam pochwalić naszą Stokrotkę, dziś zaczęła pełzać do przodu :bigsmile::bigsmile: tak się czołga fajnie:bigsmile::bigsmile: siedzieliśmy z Pawłem na podłodze i kusiliśmy ją zabawkami, a ona podczołgiwała się do nas :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    jenny1983: siedzieliśmy z Pawłem na podłodze i kusiliśmy ją zabawkami, a ona podczołgiwała się do nas

    :clap::clap::clap::clap:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Brawo Wiki !!! :wink::wink::wink::wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Wracając na moment do dyskusji o badaniu neurologicznym przed I szczepieniem -mam jedno pytanie. Jeżeli tak jest, że rzeczywiście neurolog winien badać każde dziecko, to jakie są zadania pediatry? Tylko osłuchać? Sorry, ale mam wrażenie że podobnie jak lekarz rodzinny, tak i pediatra, stają się specjalistami od "kataru", a wszystko bardziej skomplikowane ma trafiać do specjalisty. Czy naprawdę pediatra nie potrafiłby przeprowadzić podstawowej oceny neurologicznej dziecka? Jak wtedy dziwić się kolejkom o których piszecie? Oczywiście, że jeżeli potrzeba, dziecko winno trafić do neurologa, ale może lepiej po ocenie pediatry?
    --
  7.  permalink
    Odebralam wlansie wyniki malej....
    Pasozytow nie znaleziono:shocked:
    Co sie dzieje kurcze?to nie robale wiec co?:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthormarta_885
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    Dziewczyny powiedzcie m kiedy Wasze dzieci zaczęły podnosić główkę z pozycji leżącej na pleckach? Moja Emilka miała 2,5 miesiąca jak zaczęła tak robić i martwię się trochę. Tak samo jest kiedy próbuję ją oprzeć pleckami o siebie w pozycji półsiedzącej ona się strasznie odpycha i chce siedzieć.Pediatra powiedziała, ze to nic złego jeżeli sama tak robi a nie ja ją na siłę tak układam, ale ja się martwię czy z tym napięciem mięśniowym jest wszystko dobrze:confused: poradźcie coś
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    flavia wcześniej czytałam, że malutka jest dosyć płaczliwa. teraz, że ma strzelające kupki. Czy w kupce jest śluz? Czy płacze po jedzeniu? Może ma nietolerancję laktozy? Mój Janek to miał. Był baaardzo niespokojnym dzieckiem, dużo płakał, ewidentnie bolał go brzuszek, miał kolki z nietolerancją laktozy...
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    nasza Zu robiła piankowe kupy po tym jak piłam dużó soku jabłkowego... poza tym kupy mogą być brzydkie właśnie z neitolerancji czy z alergii. Ale wodniste są ok! Tylko śluz powinien niepokoic no i takie strzelanie też dziwne, zobaczy czy się będzie powtarzać. Pamiętam, że Zu robiła kupki złatwością, zawsze tak miała. Trzeba odróżnić normę od patologii.
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    brombap, ja już kiedyś doszłam do podobnych wniosków, pisałam nawet tu o tym, szkoda gadać w sprawie lekarzy poz.:confused::confused::confused:

    Flavia, zacznij od probiotyków - nie zaszkodzą, jeśli okażą się nieskuteczne włączysz delicol ( na nietolerancję laktozy ), obserwuj i zapisuj ilość kup na dobę, może to jednorazowe było?!. Regularnie występujący śluz jest niepokojący, ale jeśli zdarza się sporadycznie to jest ok. W końcu dziecko to nie robocik, jego jelitka również, mała niestrawność może się każdemu zdarzyć.

    marta, jeśli pediatra powiedziała, że to nic złego a Ty nadal masz wątpliwości skonsultuj się z innym lekarzem. Wiki zaczęła robić "brzuszki" dość szybko, ona ogólnie nie jest książkowa, też schizowałam że ma zwiększone napięcie, a ona jest okazem zdrowia:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    ostatnio jak sie martwilismy ze cos ma z brzuszkiem to Pawel kupil Delicol wlasnie i jej dawalismy, przeszlo... Wiec stopniowo odstawilismy. Teraz mala spi obok mnie i slysze jak robi kupe, strasznie sie prezy i steka, widac ze ma problem;( do tego slysze jak 'zalewa' pieluszke... To moze byc nietolerancja?! Sluzu chyba nie ma bo to jak sama zolta woda wyglada, z niewielka iloscia grudek...
    --
    •  
      CommentAuthorillan
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    flavia: Teraz mala spi obok mnie i slysze jak robi kupe, strasznie sie prezy i steka, widac ze ma problem;( do tego slysze jak 'zalewa' pieluszke...

    mój mały ma tak dalej. Ostatnio jak strzelił kupą to łóżeczko i okolice miałam całą w kupce. I kupki też wodniste i żółte. Ale pamiętam , że mała też mi tak strzelała na początku.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 17th 2012
     permalink
    wlasnie ja przewinelam- jest sluz:(
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    wlasnie ja przewinelam- jest sluz:(


    I ja powtórzę za dziewczynami, kup Dicoflor i powinno przejść.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Marta - nasza tak samo jak Jenny i Twoja - robi brzuszki od x czasu... i poszłam do neuro - i wsio jest ok. rwie się do siedzenia po prostu..

    Treść doklejona: 18.05.12 09:44
    dziś mamy wizytę u pediatry z tym gardłem... nie u naszej, bo jest na urlopie... może ta jakaś bardziej rozgarnięta będzie i coś poradzi...
    --
  8.  permalink
    Hej dziewczyny! Mam pytanie do Mamusiek noszących swoje dzieciątka w chuście... Planuję takową właśnie zakupić. Jako, że to będę nasze pierwsze próby chciałabym na razie nie wydawać majątku i znalazłam takie:

    Chusty

    Chusty 2

    Czy warto zaryzykować i zakupić, którąś z oferty tych dwóch sprzedawców? Czy w tym przypadku tanie oznacza złej jakości?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Katarzynah1987, zajrzyj do wątku chustowego - tutaj.
    Co do tanich chust z allegro, nie polecam, żadna z nich nie jest tkana splotem skośnokrzyżowym, a to bardzo ważne przy dociąganiu. Wg mnie nie ma sensu wydawać kasy na coś takiego, bo tylko się zniechęcić można. Z drugiej strony, jakby dziecku nie pasowała chusta, to taką markową bez problemu odsprzedasz za niezłe pieniądze. Używane cieszą się dużym powodzeniem, bo uchodzą za łatwiejsze w wiązaniu (są już zmiękczone odpowiednio).
  9.  permalink
    Czyli hydro spokojnie mogę szukać używanej skośno-krzyżowej? Polecisz mi jakieś konkretne marki?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Używana jak najbardziej. Z polskich marek Nati i Lennylamb. Ja mam tę pierwszą (zwykłego bawełnianego pasiaka bez domieszek) i jestem bardzo zadowolona.

    Poszukaj na chustostraganie, pewnie coś znajdziesz :smile:
  10.  permalink
    Dziękuję hydro! :smile: I już nie poruszam tego tematu tutaj, jak jest odp. wątek. Jeszcze raz dzięki!! :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    flavia czytając Twoje opisy od razu widziałam przed oczyma Janka. Nie zawsze miał śluz...a problem był. Kupki były wodniste, z grudkami, strzelające. Janek niespokojny, rozdrażniony, płaczliwy. Delikol stosowaliśmy praktycznie do końca 3 miesiąca. Dwa tygodnie temu odstawiliśmy i jest ok.
    --
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Nie ma się co bać Delicolu, on zawiera enzym laktazę, ten sam którego przy nietolerancji laktozy brakuje maluszkowi w organizmie do jej trawienia. A probiotyki kolonizują jelita, chronią przed bakteriami chorobotwórczymi i również ułatwiają trawienie pokarmu.

    Nasza Stokrota dziś dorwała psi ogon, Rigo został oskalpowany, ale dzielnie to przyjął. Na szczęście zdążyłam zanim wsadziła sobie jego włosy do buzi :angry::angry:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Viicki dlatego też wróciliśmy do Delicolu i jak pójdziemy na spacer to zajdę do apteki zamówić następną buteleczkę,
    dobrze mój P wyczytał, że on po otwarciu nie może stać dłużej niż 3 tyg?! i tak zapewne do tego czasu już nic w tej buteleczce nie zostanie, ale lepiej pilnować:)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.