pierwsza próba zakończona sukcesem- Potworro śpi a ja idę w jej ślady
dobranoc

Hanny: No a kto powie jak to zrobić, by przewinąć dziecko po jedzeniu ( mój też dorabia w trakcie) i go nie obudzić? Jak zmienię po jedzeniu (zasypia na cycu) to jest wrzas i znowu cyc i znowu sen na cycu...hmmm

bo po mojemu źle robisz Hanny
ja Ci powiem jak mnie uczyły położne i jak ja robiłam cały czas


otóż przewijałam Ninę przed karmieniem, smarowałam grubo dupkę Linomagiem coby chronił skórę i przystawiałam do cyca
zazwyczaj [do miesiąca czasu bo potem już coraz mniej] przy cycku waliła kupę a na końcu zasypiała
więc odkładałam do łóżeczka już nie przewijając bo tak mi położne mówiły....
dupka była zabezpieczona przed odparzeniem [z resztą taka noworodkowa kupka raczej nie odparza] a Nina smacznie spała

nie ruszałam jej po cycu żeby :
A- nie obudzić
B - nie zwymiotowała [od ruszania przy przebieraniu i przewijaniu]
C- nie dostała czkawki a tym samym się nie obudziła


na początku miałam opory pt "jak to ? dziecko ma spać w kupie ? " i próbowałam po cycu przewijać
i kończyło sie jednym z trzech wyżej wymienionych wariantów
więc jak zobaczyłam, że jej kupa nie przeszkadza, tyłka nie odparza itp to zostawiałam i sobie elegancko spała

przewijałam po cycku tylko wtedy jak mi przy nim nie padała
ale też nie od razu tylko czekałam aż się mleko w brzuchu ułoży


no i tak robiłam do miesiąca a potem skończyły się kupy przy każdym karmieniu i problem sam się niejako rozwiązał

FRAG moja Nina dalej taka nieprzytulańska tzn od jakiegoś czasu bo zaczęła mi na rękach samoloty uskuteczniać [takie same jakie robi na brzuchu] więc nie da sie jej przytulić bo się wygina
ale i tak teraz się o niebo więcej daje maltretować więc spoko i Krasnal się za jakis czas da

The_fragile: fajnie jest być mamą, fajnie gapić się na te bezzębne uśmiechy, słuchać guglania i patrzeć jak dziecko z zachwytu nad kropką na ścianie się pieni jakby wściekliznę miało

nooooo
a wiesz jak fajnie jest jak dziecko ząbkuje i cały dzień od samego rana aż do samego wieczora ryczy o wszystko łącznie z tym, że czyni to leżąc gołą dupą na przewijaku oraz kąpiąc się w wanience co do tej pory uwielbiało
to jest dopiero radość z bycia mamą

The_fragile: Lubi się nadal do mnie przy karmieniu poprzytulać, ale jak zasypiać to tylko sam, w swoim łóżeczku i dorośli won z pokoju Chcę go ponosić, pościskać trochę, a on na mnie patrzy jakbym go zjeść miała ;) Woli poleżeć, pogadać sobie ze mną, patrzy prosto w oczy, śmieje się jak szalony, ale broń Boże, żeby go przytulać!

moje dziecko w dzień nie zje na rękach, musi być w łóżeczku, w nocy już jest ok bo jest zaspana i to samo z usypianiem w dzień - najlepiej sama w łóżeczku, rzadko na rączkach, za to uwielbia być noszona i sie rozglądać, ale to bardziej wykorzystywanie starych jako pojazdu niż przytulanie, przytulanki i mizianki uskuteczniamy na macie schodze wtedy do "jej poziomu"

The_fragile: ale niech mnie ta baba nie przytula ;)))

eee to chyba nie tak, może musisz sie nauczyc "jak przytulać" to znaczy dac sobie jeszcze czas, ja widze ogromne codzienne zmiany w swoich stosunkach z córą choć i tak czasem zrobię cos nie po jej myśli eeehhhh a przeciez chcę dobrze nie??

a tak w ogóle to zaliczyłyśmy zapalenie ucha i kolejny antybiotyk ale jest ok jutro kontrola, w piątek wreszcie to usg główki, wszystkie inne wyniki z krwi juz mamy i sa ok

a co do zmiany pieluch: ja zmieniam zawsze przed karmieniem w dzień i ponieważ moje dziecko przesypia całe noce (10h) to wtedy nie sika, ale jak się rano obudzi i naje to idzie 5 pieluch w godzine, bo wtedy oddaje wszystkie zaległe sikania i kupania i co chwila doróbki, kleksy i mokre bąki

anula36: eee to chyba nie tak, może musisz sie nauczyc "jak przytulać" to znaczy dac sobie jeszcze czas, ja widze ogromne codzienne zmiany w swoich stosunkach z córą choć i tak czasem zrobię cos nie po jej myśli eeehhhh a przeciez chcę dobrze nie??

Haha, no pewnie, że chcemy dobrze ;) Ale mały pewnie jest taki jak ja i czas na przytulanie będzie później. Na razie jest rewelacyjny kontakt face-to-face, mógłby gadać do mnie godzinami :D Czasem o karmieniu zapomina, tyle gada!

Anula - zapalenia ucha strasznie współczuję, boli to jak skurczybyk :( A Wasza mała sporo śpi! Krasnal na razie przesypia 6h ciurkiem i tak uważam, że to dużo :D

Natalaa: Dziewczyny - czy Wasze dzieci też się denerwują jak wypadnie im z ręki zabawka? Mogę z drugiego pokoju stiwerdzić, że grzechotka jej "uciekła", bo zaczyna krzyczeć jak opętana

Moja dostaje histerii Normalnie to jest tak wymuszone,że czasem to nie mogę się powstrzymać ze śmiechu
-
Macie jakieś sprawdzone witaminy czy cokolwiek na wypadanie włosów? Myślałam,że mnie to ominie,a wypadają garściami. Dziś Oli złapała i niechcący wyrwała mi cały pęk włosów :/ A jak czeszę to aż szkoda gadać...

Hussy: Macie jakieś sprawdzone witaminy czy cokolwiek na wypadanie włosów? Myślałam,że mnie to ominie,a wypadają garściami. Dziś Oli złapała i niechcący wyrwała mi cały pęk włosów :/ A jak czeszę to aż szkoda gadać...

Ja nie brałam nic ponad suplementy dla kobiet karmiących. Z tego, co wiem, to nikogo to wypadanie nie oszczędza, trzeba przetrwać i już Też pamiętam te kłęby wyciągane z wanny po każdej kąpieli, brr.

Mnie póki co wypadanie włosów oszczędziło, biorę Vitaminer prenatal i jest ok, obym nie napisała tego w złą godzinę.

Od wieków chyba się odbija na pionowo i ja tak robiłam i tuzin moich koleżanek, moja mama, babka tak odbijała dzieci, ja nie wiem co to za położna ale piersze słyszę, żeby odbijać na leżąco.

Hussy: Macie jakieś sprawdzone witaminy czy cokolwiek na wypadanie włosów?

Merz Special. Moje koleżanki zachwalają. (ja nie stosuje bo jeszcze karmię)

Hanny: tylko kładzie się go normalnie (tak na pleckach na ręku) i puka w plecki.

Hanny, nie słuchaj głupiej baby, bo tylko dziecku płuca odbijesz. Normalnie podnoś Małego. Ja chodziłam po pokoju i zwykle od samego chodzenia mu sie odbijało. Jak nie, to leciutko masowałam plecku od dołu ku górze (jakby wyczesujac powietrze) (tylko nie masuj kregośłupka oczywiście tylko tak głaskaj plecy). Jak nie działało, to nachwile odkładałam i znowu podnosiłam i od takiej zmiany pozycji nie ma wałka, musiała odbić ;)
ale niektóre dzieci były nieodbijane - np. Ninka od TEO.
u nas to by nie przesżło. Mała sobie musi odbić porządnie jak Arab w gościach

Magdalena: Mała sobie musi odbić porządnie jak Arab w gościach

moja to teraz chyba nadrabia to nieodbijanie za noworodka bo jak beknie po jedzeniu to klękajcie narody
zawstydza nawet swojego własnego osobistego ojca

moj tez nie odbijalny!
Ja go klade na boczku i tyle!
Zero odbijania...

Dziewczyny karmiące butelką- czy w takie upały dajecie swoim pociechom wodę do picia?
Jak tak to jaką- czy kranówę czy butelkową?.
Ja dziś swojej dałam przegotowaną butelkową i nawet nie wypluła. Nie wiem czy dopajać ją czy nie.
Moja je mm co 3-4h po 130-140 ml. w związku z tym nie chce jej dokarmiać bo i tak je normę 4miesięcznego dziecka:/.

my dziś po pierwszej wizycie...
przy wypisie ze szpitala 3660g a dziś (po 25 dniach) 4440g
a ja się głupia martwiłam, że mi w nocy śpi i jeść nie chce
poza tym odruchy prawidłowe no i lekarz stwierdziła, że nam współczuje tak ruchliwego i żywego dziecka
wizyte mieliśmy o 11.30, młoda wstała dziś o 4.30 i spać poszła dopiero jak do domu wróciliśmy
ale u niej to standard

jeżynka: Jak tak to jaką- czy kranówę czy butelkową?.

My dajemy wodę przegotowaną, ewentualnie herbatkę rumiankową, ale tylko 100ml dziennie herbatki bo tak pisze na opakowaniu, że po 4 miesiącu tylko 100ml, a samej wody pije do woli.

Co do dopajania, to Wiki dziś wypiła wody (przegotowanej, przefiltrowanej kranówy) ponad 400 ml w ciągu dnia, ale za to mleko piła o 7 rano ( 200ml) i przed zaśnięciem ( 150ml) i to wszystko !!! Zjadła trochę bułki, banana, gruszki, zupki i innych drobiazgów, ale apetytu to ona nie ma w taką pogodę

Za to dziś dwa razy samodzielnie usiadła

Mamy za to inny problem, Wiki zapomniała jak się oddycha i pije z butelki jednocześnie ( z kubkiem nie ma problemu), ale to dotyczy tylko dnia, np. w nocy i nad ranem pije i oddycha normalnie\. W ciągu dnia pociągnie kilka razy, przerwa na oddech i tak w kółko. Nie wiem o co chodzi.

Natalaa, ale Paulinka koksuje Podeślij trochę tych witaminek, którymi ją dokarmiasz

TEORKA: przy MM ponoc się powinno dopajać...

mi pediatra powiedzial, zeby patrzec na siuski, to znaczy na ilosc zmoczonych pieluch i tym sie sugerowac. jak dziecko malo siusia to wtedy dopajac.
a co do duzych wagowo dzieci: widzialam ostatnio dziewczynke, 6 miesiecy i 10 kg! miala udo jak moje przedramie (a do najszczuplejszych nie naleze )

A ja pytanie o zabki..

Jak nalezy dbac o te pierwsze zebole jak wyjda?
Trzeba juz je jakos myc?

Adas w ciagu tygodnia "dorobil" die dwoch pierwszy dwojek i za bardzo nie wiem jak je czyscic.

No Krzyś był dzisiaj na szczepieniu i całe 7040g waży. Kolos, nie?

TEORKA: o proszę jeszcze jedynek nie ma a juz dwójek się dorobił

hahaha...




nooo mialo byc jedynek nooo

Judyta08: U mnie Hania zaczęła od dwójki i to górnej

cos Ty?
Ja bylam w 100% przekonana ze najpierw ida jedynki.., wiedzialam ze moga isc gorne najpierw chociaz czesciej chyba ida najpierw dolne a potem gorne


A u Was nie dosc ze dwojka, to jeszcze gorna..

katy222: yol my myjemy szczoteczką, wodą przegotowaną. Mamy już 4 sztuki i lada dzień wyjdą dwa kolejne.

wow! to szybko chyba nie?
Wlasnie patrze ze Twoj synek ma 7.5 msca i juz tyle zabkow...
A niektore nadal racza bezzebnym usmiechem w jego wieku..

Ciekawe od czego to zalezy..

No właśnie sama nie wiem:( Położna sprawdzała mu te bioderka i stwierdziła, że "nie robi żabki" i że przydało by się do wizyty u ortopedy tak pieluchę ponosić:( Byliśmy dziś u lekarza (taka pierwsza wizyta u rodzinnego) i też potwierdziła, że lepiej teraz trochę ponosić niż później używać drastyczniejsze sposoby:( Dla mnie już ten jest drastyczny:(

mariamateria co do porodu miałam cc z powodu zagrażającej zamartwicy płodu, ale nie wiem czy to ma jakiś wpływ, bo generalnie Kuba pół ciąży głową w dół przeleżakował;)

Kurcze, on nie ma jeszcze nawet 3 kilogramów...jest taki tyci i już takie durne rzeczy trzeba z nim robić:( Strasznie mi go szkoda:(