Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Aguncia, ja też karmię tylko wtedy jak mała krzyczy z głodu,no ale to wypada co 3/4 godziny :wink: Żeby nikt nie pomyślała,że siedzę z zegarkiem w ręku i co trzy godziny wciskam jej butlę :wink: W sumie to i tak by nie przeszło,bo jak ona nie jest głodna to się krzywi i zaciska buzie :)
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    katarzynah1987: jego też swędziały. Też trzepał rączkami po buzi. Nałożyłam mu wówczas niedrapki bo zdążył się nieładnie podrapać, a poza tym dobrze aby bobas nie rozdrapywał krostek...


    moja nie drapała tych krostek ale całymi dniami nocami te rączki chodziły i udarzały w łóżeczko, spać się nie dało, po zmianie mleka wszystko zniknęło
    i dziś myję jej buzię woda przegotowaną i kremuję emolium krem specjalny, w ogóle używam całej serii emolium
    --
  1.  permalink
    Myślę, że tu żadna z nas nie wciska na siłę butlę swoim dzieciom. :smile:
    Mój też tak co średnio 3 godzinki krzyczy do mamy: Jeść, jeść matka! :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    katarzynah1987: Myślę, że tu żadna z nas nie wciska na siłę butlę swoim dzieciom. :smile:


    hehe ja nieraz wciskam szczególnie wieczorami jak już padnie to na śpicha daje ostatnia butlę żeby przespała całą noc i śpi:):)i ogólnie w dzień pilnuje co 3h bo jak zaczynamy dzień o 7.30 8 to akurat jest 6 posiłków tak do 22.30 23:)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Dziewczyny - czy Wasze dzieciaki też zaczynały raczkowanie od wędrowania do tyłu?
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    U nas Kuba porzucił pełzanie dla siadania i... wstawania. Normalnie jak siedzi to podciaga się do stania:shocked:
    Nie chce leżeć na brzuchu i pełzać za cholere a jeszcze tydzień temu chętnie pełzał:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Nasza coraz częściej klęczy sobie i próbuje ruszyć do przodu, ale wtedy leci na brzuszek... z kolei do tyłu idzie jej całkiem nieźle :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Tak i pełzanie i raczkowanie (jak sama nazwa wskazuje) zaczynały dzieciaki do tyłu :)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    muszę się wyżalić,
    już od jakiegoś czasu Luśce kupa wychodzi bokiem z pieluchy :confused:
    mam już dość plam na ciuszkach, dodam, że używamy Huggies'ów 2
    wcześniej nie było problemu, czy to znak, że należy przejść na większe?!

    odkryliśmy też sposób na kąpiel- nalewam dużo wody do wanny w łazience i wchodzę z Małą,
    tatuś ja myję, a ja tylko za podparcie robię... Łucja przeszczęśliwa, cieszy się, macha kończynami i gada z tatusiem, który uczy ją 'pływać'
    już 5x się tak kąpaliśmy, jak się oswoi to wyjdę, zrobię jej więcej miejsca :wink:
    Natalaa: Dziewczyny - czy Wasze dzieciaki też zaczynały raczkowanie od wędrowania do tyłu?

    Łucji jeszcze daleko do raczkowania, ale z tego co słyszałam od znajomych- normalne zjawisko:)
    a z tego co mi wiadomo ja nie raczkowałam w ogóle?!
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Dziewczyny, proszę Was bardzo o poradę/opinię, bo aż się z mężem właśnie "ściełam":cry: Otóż nasz synek kompletnie nie chce spać w swoim łózeczku. Zero - null! W dzień śpi tylko i wyłącznie na naszych rączkach lub w chuście, w nocy usypiam go na rękach i śpi ze mną w łóżku. Za dwa dni skończy miesiąc. Według mego małżonka najwyższy czas uczyć go spać w łóżeczku no i właśnie miałam ryk syreny, więc pobiegłam, "uratowałam" synka i pięknie zasnął przy cycku (teraz śpi na rączkach taty). I teraz ja nie wiem czy to ja jestem jakaś nienormalna, że buźka w podkówkę mego synka wywołuje u mnie odruch "przytul mnie" i może racje ma mąż, że trzeba go juz uczyć spać w łóżeczku? Czy noworodkowi wolno wszystko? I racje mam ja, że na razie niech sobie śpi na rączkach? Proszę, podpowiedzcie coś - to moje pierwsze dziecko i chyba jeszcze hormony mną targają:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Agunia05: Tak i pełzanie i raczkowanie (jak sama nazwa wskazuje) zaczynały dzieciaki do tyłu :)

    Tyyy... a ja nawet nie zaskoczyłam, że to od raka :cool: łoooo matko - ciążowe uwstecznienie mi zostało :shocked:

    Treść doklejona: 12.06.12 19:36
    Hanny: Według mego małżonka najwyższy czas uczyć go spać w łóżeczku no i właśnie miałam ryk syreny, więc pobiegłam, "uratowałam" synka i pięknie zasnął przy cycku

    Skąd ja to znam... mój R. co jakiś czas się mnie pyta - kiedy mała będzie spała w łóżeczku, a ja ciągle, cierpliwie odpowiadam - że jak będzie chciała to się od nas wyniesie :)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Ale Natalaa a w dzień? Gdzie śpi? Bo jak dla mnie to może nawet w naszym łóżku...byle by ręce czasem odpoczęły:confused: No chyba, że noworodek "tak ma" po prostu:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Na początku to potrafiła spać mi TYLKO na rękach. Moja mama raz z nią tak 3 godziny siedziała, bo się bała ją odłożyć, żeby się nie obudziła.
    Teraz, jak mocniej zaśnie - odkładam do łóżeczka. Właśnie sobie już śpi od ok. pół godzinki i pewnie jeszcze z 30 mnut pośpi, po czym się obudzi, pobawi i pójdziemy spać do łóżka już na sen nocny.
    --
  2.  permalink
    im dluzej dziecko bedzie tak zasypialo tym pozniej ciezej odzwyczaic - nalezy przygotowac sie na dantejskie sceny niestety
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    zupazgryzoni: im dluzej dziecko bedzie tak zasypialo tym pozniej ciezej odzwyczaic - nalezy przygotowac sie na dantejskie sceny niestety


    ee tam , nasza córka z nami spała w łóżku do 6 miesiąca , w ciągu dnia była bujana,noszona aby zasnęła.
    Po 6 miesiącu przeniesliśmy ją do łóżeczka i obyło się bez dantejskich scen, od razu bez problemu zaczęła sypiać sama.
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 12th 2012 zmieniony
     permalink
    No ale chodzi mi o to czy z noworodkiem już odgrywać te dantejskie sceny. Kurcze, pisze jedna reka, bo na drugiej spi synek - z interpunkcja slabo.
    Agnike, ale w dzień u Was na rączkach spała
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    No niestety ja sie zgadzam z Zupą - Mój Kubuś zasypiał najpierw przy cycu potem na rękach i spał tylko z nami, w dzień czasami spał w wózku. Jak miał około roku czasami udawało sie go przełożyć do łóżeczka :/ Gdy poszłam do pracy zaczął sie problem bo zabrakło mamy rąk ale to nic - jest jeszcze tatuś :devil: aż Kuba trafił do szpitala... gdzie odwiedziny były wyznaczone i nie ma naginania itd i cyrk na kółkach Dzieciak pół dnia i lepiej wył i nie spał i no mexyk. Potem ciąża z Gabia i też mało rąk itd i koniec końców oduczył sie jak miał 3 lata a przestał do nas przychodzić w nocy jak miał chyba 5 czy 6 lat :/ Dlatego jak urodziła się Gabi ograniczałam nasze łóżko i spanie na rękach do minimum bo się bałam tego co moze być :(
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    flavia: już od jakiegoś czasu Luśce kupa wychodzi bokiem z pieluchy :confused:
    mam już dość plam na ciuszkach, dodam, że używamy Huggies'ów 2
    wcześniej nie było problemu, czy to znak, że należy przejść na większe?!


    mnie kupa nigdy niewyszła, ale ponoc jak wychodzi bokiem to raczej pampki za duże? a moze spróbuj innych? pampersów, czy dady dziewczyny bardzo polecają
    moja akurat jest w pampersach ale nawet sam rozmiar a inny typ (active, sleep&play, premium care) sa jakby inne, może inne ci lepiej podpsaują

    Hanny: Otóż nasz synek kompletnie nie chce spać w swoim łózeczku

    każde dziecko jest inne, moja od samego początku śpi w łóżeczku i w dzień i w nocy i sama usypia, ale jesli ktoś ma ochote spać z dzieckiem to tez jest ok, moim zdaniem problem zaczyna się gdy jedno z rodziców chce a drugie nie, i chyba w twoim przypadku problem nie jest w dziecku tylko bardziej w tym że chcecie czegoś innego z mężem i to wy sie musicie dogadać
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    HANNY ja myślę, że jak Kubuś robi podkówkę i płacze a przy Tobie się uspokaja to trzeba go brać bo on jeszcze za maleńki na jakiekolwiek próby "uczenia"
    tzn powiem inaczej - ja od samiusieńkiego początku moją Ninkę "uczyłam" spać u siebie
    tzn nie uczyłam tylko jak zasypiała przy cycu to odkładałam do łóżeczka

    różnica między nią a Kubą była taka, że ona miała [mówiąc brzydko] wyjebane na to, gdzie śpi i spała w tym łózeczku bez zająknięcia
    gdyby płakała to na bank bym ją wzięła bo gdzie takie maleństwo płaczące zostawić, no proszę Cię...

    także może nam się okaz trafił pod tym względem lajtowy i od urodzenia spała sama

    i dzisiaj często gęsto łapię się na tym, że mi z tym źle
    że chciałabym ją wziąć do łóżka, poprzytulać się [ już umie] itp
    a ona co robi ?
    wyje położona między nami tak długo aż jej nie odniesiemy do jej pokoiku i jej łóżeczka w którym sama po ciemku sobie zasypia [czasami i 40 minut]
    także lekko alienowata sie zrobiła :devil:
    całe szczęście, że tylko wieczorem i w nocy bo w dzień to by mi z rąk nie złaziła wcale :smile:
    --
  3.  permalink
    No Krzyś od urodzenia spał ze mną, zasypiał przy piersi, większość nocy przesypiał na piersi. Od jakiegoś miesiąca zaczął mnie wieczorem odpychać, nie chciał cyca przed snem. Leżał sobie i gadał, aż padał. No i teraz sam zasypia, ja nawet nie mogę być w pokoju, bo się złości. Widać naprzytulał się co jego i mu starczyło :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Hanny u nas było to samo, tylko na rękach...
    i znalazłam sposób, dostaje smoka ( którego po uśnięciu wypluwa)
    i nakrywam jej buźkę tetrową pielucha- moment działa
    teraz śpi wszędzie, a w nocy obok mnie
    było kilka podejść do spania w łóżeczku, ale kończyło się oczywiście na spaniu z rodzicami,
    ale nie z powodu jej płaczu tylko mi było wygodniej mieć ją 'pod ręką'

    a tak w ogóle to jakaś niedotykalska się stała, wziąć na rece to chwile się poprzytula a potem się 'wyrywa'
    odkładamy ją i spokój :shocked: tęsknie trochę za moją przylepą:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Hanny przede wszystkim kieruj się swoją intuicją- ona po coś została stworzona i nie bój się, nie zawiedzie Cię.

    U nas pierwszy miesiąc czy dwa(nie pamiętam już:cool:) wyglądał tak,że ja spałam w sypialni, gdzie stało łóżeczko a mąż na kanapie w salonie.
    Wprawdzie Wojtka dało się po mocnym zaśnięciu przełożyć do łóżeczka, ale po pierwszej pobudce na jedzenie, ja zabierałam go do łóżka i tak spałam z nim do rana.
    Z czasem próbowaliśmy go odkładać po nocnym karmieniu do łóżeczka. No i tak powoli, powolutku poszło.

    Powiem tak- teraz w ogóle nie ma mowy,żeby Wojtek zasnął u nas w łóżku,że o wspólnym spaniu nie wspomnę.

    Z tego co piszesz, teraz Wasz synek nie jest gotowy na wspólne spanie. I dlatego moim zdaniem nic na siłę. Próbujcie po prostu. Przyjdzie taki dzień,że "zaskoczy".
    I pamiętaj Twoja własna intuicja przede wszystkim!
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    anula36: mnie kupa nigdy niewyszła, ale ponoc jak wychodzi bokiem to raczej pampki za duże? a moze spróbuj innych? pampersów, czy dady dziewczyny bardzo polecają
    moja akurat jest w pampersach ale nawet sam rozmiar a inny typ (active, sleep&play, premium care) sa jakby inne, może inne ci lepiej podpsaują


    za duże to raczej nie są, bo wcześniej ( na logikę wtedy powinno przeciekać) się to nie zdarzało... tak jakby za wąska była?!
    kupiliśmy pampersa 3 4-9kg przetestujemy i zobaczymy:)
    ale już tęsknię za paseczkiem zmieniającym kolor pod wpływem 'zmoczenia':devil:
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeJun 12th 2012 zmieniony
     permalink
    flavia: mam już dość plam na ciuszkach, dodam, że używamy Huggies'ów 2

    Zu robła dużó kup i bardzo płynne były. I właśnie z Huggiesó wypływały!! BEznadizejne pieluchy. Polecam Dada.
    Hanny: Według mego małżonka najwyższy czas uczyć go spać w łóżeczku

    Miesiąc? Chyba się szanownemu mężowi pomyliły cyferki :wink: Samodzielne spanie to koło roku życia raczej. Ale to tylko moje zdanie :cool:
    Jak małą odkładałam na początku to też wrzeszczała od razu. Więc polecam karmić na leżąco na łóżku, a potem cyca wyjąć z buzi, nie ruszać i niech śpi :smile: Takie maleństwo się nie skula, a jak się boisz to obłóż poduszkami. może tak się uda.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Dzięki dziewczyny:grouphug: kochane jesteście:bigsmile: właśnie tak myślałam, że intuicja matki to jednak intuicja i skoro mi się serce kraja jak Młody płacze to nie ma bata! Trzeba zrobić co się da, by go uspokoić:bigsmile: Mąż to zrozumie i na pewno też będzie tak robił. Ja po prostu się bałam, że to ze mną coś nie tak:wink: Jeszcze raz ślicznie Wam dziękuję za utwierdzenie w przekonaniu, że trza słuchać siebie! :grouphug:
    --
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Hanny Najlepiej nauczyć Dziecia spania we własnym łożu jak zacznie przesypiać noce i jak będzie gotowy.. Ale można i wcześniej. Na pewno wymaga to ogromnej konsekwencji i cierpliwości.
    Moja Pola została przeniesiona do swojego gdy miała 1,5 miesiąca. Owszem, było kilka nocy odstanych, ale dzięki temu nie ma najmniejszych problemów z zasypianiem, czy to drzemka popołudniowa, czy spanie nocne.
    Co prawda w wózku już nie było tak kolorowo, alergia na gondolę, ale spanie samodzielne w łóżeczku nam wyszło i jak wyczuję odpowiedni moment to z drugim Dzieciem planuję podobnie postąpić.
    Zawsze słuchaj swojej intuicji, Ty najlepiej czujesz i wiesz kiedy co można wprowadzić/zrobić/zmienić. Miesiąc czasu to jest tak naprawdę początek Waszego poznawania się, dajcie sobie czas, macierzyństwo to nie zawody, a każdy Maluch inny ;-)
    --
  4.  permalink
    flavia: za duże to raczej nie są, bo wcześniej ( na logikę wtedy powinno przeciekać) się to nie zdarzało... tak jakby za wąska była?!
    kupiliśmy pampersa 3 4-9kg przetestujemy i zobaczymy:)


    Nam z hagisów też kupa nogawą wychodzi. Szczególnie jak mocno wodnista. Z pampków z kolei potrafi z tyłu górą wylecieć:devil:

    zastanawiam się dziewczyny czemu Wy tak karmicie te dzieci na godziny. Co 3-4 godziny miesięczne maluchy. A może one po prostu potrzebują tulić się do cyców czy wogóle do Was jeśli dostają butlę. Stachul na początku tak miał. Seriale sobie oglądałam, książki czytałam a on ciamkał.Bomba :) wyleżałam się i wyczytałam za wszystkie czasy :) A potem samo mu przeszło. I je żeby zaspokoić głód czy pragnienie. Z drugiej strony jest to co dziewczyny piszą. Czas mija tak szybko, że człowiek nie zdąży się nabyć z tym okruchem i robi się już dzieć.

    i tu podziękowanie dla Magdaleny - bo za Twoją opinią przeczytałam sobie W głębi kontinuum i się wyluzowałam :) Spokojnie podchodzę do tego czego chce moje dziecko i czerpię przyjemność ze spędzania z nim czasu. Bez ciśnienia, że dziecko powinno coś tam...
    My choć Staszek odporne dziecię jest, to po Nan pro1 mamy kolki - dostaje mm 1 raz w tygodniu jak wychodzę z domu. W czwartek spróbuję Enfamil, pojawił się też w rosmanie i słyszałam o nim dobre opinie.

    Ze spaniem w łóżku u nas jest odwrotnie, to mój M. mówi - niech młody śpi między nami, ale ja nie mogę wtedy spokojnie zasnąć, więc jest tak. Wieczorem młody zasypia przy cycku na dużym, jak zaśnie to odkładam go do jego łóżeczka, gdzie śpi załóżmy do 2 w nocy. W tedy po karmieniu czekam 5-10 min i odkładam. Żeby mały się nie budził, to zasypia na flanelowej pieluszce i razem z tą ciepłą pieluchą go przekładam do jego łóżeczka. Śpi do 5-6 (karmienie o 2 często już wypada) wtedy po karmieniu z lenistwa najczęściej już młodego zostawiam w łóżku. W ten sposób i ja jestem wyspana i mały ma mnie blisko. Taki krakowski targ. Kilka nocy spędziliśmy tak, że tato na kanapie a my w dużym łóżku, ale nie widzę tak spać bez męża 12 miesięcy ;)
    w dzień jak młody nie może zasnąć, to często kładę go na rozłożonej kanapie w salonie, na brzuchu, wtedy słabiej działa odruch moro i się dziecku lepiej śpi.
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeJun 12th 2012
     permalink
    Gabrycha do łóżeczka poszła jak miała 2,5 miesiąca, wcześniej też miałam problem żeby ją uśpić, bo dawało się tylko na rękach. Później w ruch poszedł wózek i bardzo długo spała w wózku, w nocy, w dzień tylko w wózku. W końcu się zdenerwowałam, bo powoli gondolka się robiła mała i bałam się, że za kilka miesięcy się przestanie mieścić, więc jednej nocy powiedziałam stop. Odłożyłam ją do łóżeczka, był wielki protest, a jakże! Usypianie trwało 2h. Przez te 2h wyciągałam ją, uspokajałam i odkładałam, po którymś tam milionowym razie zassała wreszcie smoka i usnęła. Serce mnie bolało, gdy tak płakała ale się opłaciło, bo od tamtego momentu śpi tylko w łóżeczku, chyba że karmię ją w nocy i zasnę, wtedy śpi ze mną do rana.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    nasza mała od samiutkiego początku śpi sama... mój mąż śpi tak twardym snem że bała bym się że jej coś zrobi więc nawet jej nie brałam... no i moja od początku jest na butli (tzn dawałam moje odciągane) myślę że cyckowym po prostu wygodniej jest spać z pociechą:) nasza mała jak cyrkowała i nie chciała spać to była bujana w bujaku a potem przenoszona do łóżeczka a w nocy po każdej butli spokojnie sama zasypiała ze smokiem bądź bez! a teraz śpi prawie każdą drzemkę dzienna w łóżeczku a na noc spokojnie po ostatniej butli zasypia i bez smoczka i bez pieluchy:)
    -
    mariamateria: Nam z hagisów też kupa nogawą wychodzi

    nam z 2 też wylatywała a teraz przy 3 jest ok:)
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    Hanny u mnie tak jak Flavia napisala... pielucha tetrowa czyni cuda ! :)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    Hanny, w temacie samego zasypiania - bo o to tez pytałaś - pociesze Cię naszym przykładem. Od urodzenia, Marysia zmieniła swoje zwyczaje zasypiania chyba z 5 razy. Najpier było jej wszystko jedno, potem spała tylko na brzuchu i tylko w wózku, potem tylko na rękach, potem tylko na boczku, potem był (cudowny!) czas zasypiania samodzielnego i przesypiania nocy, potem było na rękach (już 6kg), pote trochę dantejskich scen i usypiania po 2h wieczorem (to ostatnio) i teraz panna ma npowy zwyczaj. po kąpieli zasypia ze mna na łóżku wciskając się w moja pachę, a w dzień zasypia w łóżeczku, robiąc do upadłego tzw. gibona: klęczy w klęku podpartym jak do raczkowania i gibie się w tył i przód, az padnie na twarz i uśnie.
    tak więc, kochana, podchodź do wszelkich zachowań dziecka na tym etaoie jako do czegoś tymczasowego i przejściowego. Nie ciesz się, jak przespi noc, bo to sie zmini, nie martw sie, ż eteraz chce tylko na rekach, bo to tez się zmieni. to samo z kupą, jedzeniem, płakaniem etc.
    a jeśli chodzi o wspólne spanie, ja zaczęłam spać z Małą jak miała 3 miesiące i śpię do dzisiaj, bo jakbym miała wstawac w nocy na karmienia, to bym chyba wykitowała. a tak to obie jesteśmy wyspane, ja nawet nie wiem, ile razyw nocy mała pije. jak przestanie jeść w nocy, to po prostu któregoś dnia nie wyjmę jej na karmienie z łóżeczka i obudzimuy się rano osobno. Nic na siłę.
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    Natalaa: Dziewczyny - czy Wasze dzieciaki też zaczynały raczkowanie od wędrowania do tyłu?

    Natalka, raczkowanie to jest właśnie wędrowanie do tyłu:wink: Jak dziecko zaczyna ruszać do przodu, to to jest czworakowanie - rehabilitant mnie ostatnio oświecił, a wydawałoby się, że to oczywista oczywistość:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    A moja kruszynka zaczyna się sama podnosić :cool: Cała czerwona się robi,a jak jej się nie udaje to jest krzzzyk :smile: a do raczkowania to jej jeszcze daaaaaleeeeko,oj daleko ;-)
    -
    Magdalena: podchodź do wszelkich zachowań dziecka na tym etaoie jako do czegoś tymczasowego i przejściowego. Nie ciesz się, jak przespi noc, bo to sie zmini, nie martw sie, ż eteraz chce tylko na rekach, bo to tez się zmieni. to samo z kupą, jedzeniem, płakaniem etc.


    Święta prawda :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    aneta01: raczkowanie to jest właśnie wędrowanie do tyłu:wink: Jak dziecko zaczyna ruszać do przodu, to to jest czworakowanie - rehabilitant mnie ostatnio oświecił, a wydawałoby się, że to oczywista oczywistość:wink:

    a wcale nie oczywista, bo ja tez nie wiedziałam :smile: czyli me dziecię raczkuje na legalu od 2 tygodni :)
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    no, dla mnie to też nie było oczywiste! zawsze myślałam, że zasuwanie do przodu i do tyłu na kolankach to raczkowanie... a tu się okazuje, że g*wno prawda :devil: hehehe
    --
  5.  permalink
    czy dady dziewczyny bardzo polecają


    Potwierdzam. Polecam. :smile:

    tzn powiem inaczej - ja od samiusieńkiego początku moją Ninkę "uczyłam" spać u siebie
    tzn nie uczyłam tylko jak zasypiała przy cycu to odkładałam do łóżeczka różnica między nią a Kubą była taka, że ona miała [mówiąc brzydko] wyjebane na to, gdzie śpi i spała w tym łózeczku bez zająknięcia dyby płakała to na bank bym ją wzięła bo gdzie takie maleństwo płaczące zostawić, no proszę Cię...


    U nas podobnie, Maluszek zazwyczaj spał u siebie w łóżeczku. Co zjadł i zasnął, albo zapłakał to po uspokojeniu, wędrował do swojego łóżeczka. Aczkolwiek czasami śpi też w naszym łóżku - zazwyczaj jak Piotr idzie do pracy rano, to Malucha wykradam z łóżeczka do siebie. Albo w weekendy bierzemy godo siebie ale rano... Tu gdy w domu jesteśmy to w gondoli nie śpi w ogóle ale gdy wyjeżdzamy gdzieś i tam zazwyczaj kładziemy do go gondolki do spania a czasem (jak łożko duże) to weźmiemy do nas do łóżka.
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    Natalaa: mój R. co jakiś czas się mnie pyta - kiedy mała będzie spała w łóżeczku, a ja ciągle, cierpliwie odpowiadam - że jak będzie chciała to się od nas wyniesie :)


    a ja Ci powiem ze juz wkrotce bedzie musiala spac w lozeczku, dla bezpieczenstwa. Dawidek nauczyl sie raczkowania gdzies jak mial 5 miesiecy i puki chodzil do tylu to jeszcze ok, nie spadnie z lozka, ale odkad czworajkuje (a trwalo to 6 tygodni zanim sie nauczyl do przodu) nie moge go zostawic na lozku, jak go poobkladam przelazi przez poduszki, ostatnim razem zastalam go pol n a lozku a pol na szfce nocnej bo chcial dolesc do zabawki, malo nie spadl. Innym razem wyruszyl w strone parapetu i to nic ze lozko mu sie juz konczylo. Zatem od 3 tygodni czy sie drze czy nie odkladam do lozeczka, nie ma ininej rady.
    Dawidek od zawsze spal w lozeczku, ale jakies 2 miesiace temu wzielam go rano do siebie zeby jeszcze dospac i tak mi sie spodobalo ze robie tak codziennie. I uwielbiam to nasze przytulanie/mizianie o poranku:)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    Ja tez dady polecę. Używaliśmy Huggiesów, Pampersów i dopiero Rossmanoskie Babydreamy nam podpasowały, ale Dady je biją na głowę, bo są bardziej miękkie i cieńsze (co nie znaczy, że mniej chłonne). Tyłeczek naszego Krasnoluda w nich odpoczywa :)

    Treść doklejona: 13.06.12 10:10
    lecia_28: jakies 2 miesiace temu wzielam go rano do siebie zeby jeszcze dospac i tak mi sie spodobalo ze robie tak codziennie. I uwielbiam to nasze przytulanie/mizianie o poranku:)


    Ooo, ja tak samo :) Mały na noc zasypia sam i nie cierpi jak go ktoś wtedy dotyka/przytula, więc rano bezczelnie wykorzystuję moment, że nie wie jeszcze co się dzieje - jest słodki, przytulański i w ogóle i dosypiamy sobie rano już razem :D
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 13th 2012 zmieniony
     permalink
    lecia_28: a ja Ci powiem ze juz wkrotce bedzie musiala spac w lozeczku, dla bezpieczenstwa.

    niekoniecznie. chcę kupić zabezpieczenie do łóżka. :)
    poza tym małą kładę między nami. dopiero od 6 muszę być bardziej czujna, bo R. wstaje i jak mała się ok.7 budzi to zaczyna wędrować.
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJun 13th 2012 zmieniony
     permalink
    Magdalena: a wcale nie oczywista, bo ja tez nie wiedziałam czyli me dziecię raczkuje na legalu od 2 tygodni :)

    Natalaa: no, dla mnie to też nie było oczywiste! zawsze myślałam, że zasuwanie do przodu i do tyłu na kolankach to raczkowanie... a tu się okazuje, że g*wno prawda hehehe

    Od razu mi lepiej, bo aż mi się głupio zrobiło, że nie wiem, co to raczkowanie:wink:
    --
    Aaa, dla mnie Dada to jest super odkrycie. Jakoś się przed nimi wzbraniałam, a teraz wydają mi się lepsze niż pampersy. Co prawda na noc zakładam Pampka ale w dzień młody śmiga w Dadach i są nawet wygodniejsze, bo odrobinę jakby szersze, a dupka mu się ostatnio zrobiła przysadzista:wink:
    --
    Chciałam się pochwalić, że moje dziecko w końcu siadło samo na macie:cool: Do tej pory siedział, owszem ale w łóżeczku, bo się podciągał o szczebelki. Dzisiaj usiadł z pozycji czworaczej i to dwa razy, uznaję więc, że SIEDZI.
    --
  6.  permalink
    A tak w ogóle dziewczyny to dziś składam wniosek o przyjęcie do projektu unijnego, którego celem jest przeszkolenie kilkudziesięciu kobietek, a następnie przekazanie im kilkudziesięciu tys. zł. na uruchomienie własnej działalności gospodarczej! Proszę, trzymajcie kciuki! :smile: We wniosku opisałam m. in. planowaną działalność od A do Z... Jenyy, musi się udać. :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    no ja niestety na dadach się zawiodłam musiałam zmieniać po każdym małym siku bo mała miała mokrą pipkę i pupkę i się poodparzała i że to królewska pani jest to i jakieś liszajstwo wyszło ale znikło jak wróciłyśmy do pampków i hagisów
    -
    moje dziecko dziś odkryło co to krzyk ło matko zero spokoju albo robi grrrr i ślini się jak opętana albo krzyczy ile ma sił! hehehe
    -
    gratulacje dla Janka za doszlifowany siad:):):)
    -
    moja kluska całe szczęście uwielbia się tulić więc spokojnie jak wstaje o 7-30 czy 8 dostaje butlę i zaczynamy tulaski ale to już w salonie nie w łóżku:)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    mariamateria: Z pampków z kolei potrafi z tyłu górą wylecieć


    nad ranem miałam okazję zobaczyć to na własne oczy:confused:
    będę musiała wypróbować dada, miejmy nadzieję, że i ja będę je tak chwaliła:)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    Magdalena: tak więc, kochana, podchodź do wszelkich zachowań dziecka na tym etaoie jako do czegoś tymczasowego i przejściowego. Nie ciesz się, jak przespi noc, bo to sie zmini, nie martw sie, ż eteraz chce tylko na rekach, bo to tez się zmieni. to samo z kupą, jedzeniem, płakaniem etc.


    Tak, to już zauważyłam;) Dziś np Skrzat wstał w nocy tylko raz (o 5) i w dzień zasnął sam w łóżeczku! O ironio! Nie mogłam go uspokoić i zachciało mi się siku, więc odłożyłam go do łóżeczka. Jak wróciłam spał błogo w łóżeczku;) Z dużym prawdopodobieństwem mogę zatem stwierdzić, że wieczór będzie odwrotny;)

    Chodziło mi tylko o to czy to ja jestem jakaś nienormalna panikara, że jak Kubuś ma buźkę w podkówkę to ja chcę go od razu przytulić, uspokoić...że może zimny wychów jest lepszy i powinien spać w łóżeczku i już, ale mam to gdzieś. Widzę, że syneczek przerażony to robię wszystko, by się uśmiechał i tyle;)

    No i jeszcze odnośnie tych ml mleka, bo aż się sama stresuję. Kurcze, mój Kubol od początku tylko na cycu i ani razu nie sprawdzałam ile on zjadł. Jak płacze to sprawdzam pieluchę, daję cyca. Dopiero jak te rzeczy mu nie pasują to myślę dalej. Od czasu wyjścia ze szpitala był ważony aż raz. No ale skoro śpiochy robią się za małe to chyba rośnie;) Cały czas było dla mnie normalne, że jednego dnia zje więcej, innego mniej i że jeden posiłek obfitszy;) a za 2 godziny 5 łyków i spanie;) Jak tak czytam o tych Waszych mililitrach to kurka zaczynam się martwić o moje dziecko, ale przecież dziecko to nie kaczka, żeby je napchać mleczkiem;) Na całym świecie kobiety dają cyca (nie mierząc ile ml leci) i dzieci żyją i mają się świetnie;)
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    Hanny nasz Franek do teraz śpi z nami i nie zamieniłabym tego na nic :)
    Na początku w naszym łóżku, teraz jak jest większy - w swoim łóżeczku dostawionym do naszego łóżka, bez jednego boku oczywiście. Uwielbia zasypiać wtulony we mnie, ja też, nie widzę w tym żadnego problemu. Myślę, że na naukę samodzielnego spania ma jeszcze dużo czasu ale zdaję sobie sprawę, że moje poglądy na ten temat na tym forum pewnie są mało popularne ;)
    Ja czekam na moment, aż F, zacznie sam chcieć spać w swoim łóżku.
    Dla mnie ta bliskość z nim jest nieoceniona. Poza tym od dnia porodu nie miałam w sumie ani jednej nieprzespanej nocy - po prostu nie mam tego problemu, że muszę płaczące dziecko odkładać do łóżeczka i usypiać na siłę, kiedy ono chce być ze mną, nie muszę wstawać w nocy. Karmię piersią cały czas więc u mnie to wszystko wynika jedno z drugiego - F. jeszcze budzi się w nocy na jedzenie i nie wyobrażam sobie, żebym za każdym razem musiała go odkładać, usypiać. Przy mnie usypia błyskawicznie.
    Od razu napiszę, że nie mam nic do mam, które kładą spać swoje dzieci w łóżeczkach - żeby nie było. Po prostu ja robię tak, jak uważam za lepsze dla swojego dziecka i dla siebie.
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    zabkaa25: Po prostu ja robię tak, jak uważam za lepsze dla swojego dziecka i dla siebie.

    i tu jest pies pogrzebany, żeby słuchać siebie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 13th 2012 zmieniony
     permalink
    U nas Hania sama zasypia u siebie w łóżeczku już od początku odkąd jest z nami w domku.
    Przyznam szczerze, że na początku bałam się ją zostawiać samą w pokoju ( w połowie nocy brałam ją do wózka do sypialni), ale zobaczyłam, że się nic nie dzieje i teraz już przesypia u siebie cała noc:).
    W weekend kiedy jesteśmy z mężem razem to rano śpimy wszyscy w łóżku - ja, mąż, Hania i pies :).
    Co do opinii na temat spania w łóżku z rodzicami -to uznaliśmy z mężem, że my jako "małżeństwo" też się liczymy i należy nam się chwila intymiści, bycia we dwoje, co daje nam spanie samym.
    Przytulam się do swojego dziecka cały dzień, usypiamy w dzień na rączkach przytuleni(raz z tatą, raz z mamą), natomiast po kąpieli idziemy do łóżeczka i tam sobie Hania sama leży i rozgląda, aż uśnie.
    Tak samo jest w nocy- mąż wstaje i karmi małą, potem przytula, całuje, chwyta za rączkę i spędza tak z nią parę chwil (aby czuła się bezpieczna), potem gasi światło i wychodzi z pokoju (nasłuchuje z sypialni czy coś się nie dzieje)- dzieć sama zasypia.:)
    -- [/url]
  7.  permalink
    flavia: będę musiała wypróbować dada, miejmy nadzieję, że i ja będę je tak chwaliła:)


    Mam nadzieję :) Mi się wydaje, że one jakieś mniej chłonne, bo musielimy je częściej zmieniać, ale fajne, bo takie miękkie i cienkie.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJun 13th 2012
     permalink
    Polecam Dade z Biedronki- cienkie, chłonne i super cena- lepsze od Pampersów.
    Natomiast te z Lidla mnie nie urzekły- są strasznie grube!!!.
    -- [/url]
  8.  permalink
    jeżynka: Natomiast te z Lidla mnie nie urzekły- są strasznie grube!!!.


    Tu się zgadzam. Z Lidla dwa opakowania u nas leżą i leżą, i leżą...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.