ja bym nie inspirowała jakoś specjalnie tylko czekała aż sam załapie
podawaj zabawki i w końcu któregoś dnia chwyci

Zwłaszcza,że takie małe dziecko jeszcze nie musi umieć łapać zabawek...
To przyjdzie samo, podobnie jak inne umiejętności;)

The_fragile: Mam darować sobie podawanie mu palców i dawać raczej same zabawki do łapania?

U nas najlepszym motywatorem do łapania była zabawka wisząca w zasiegu łapeczki czy wisząca czy leżąca

Agunia05: U nas najlepszym motywatorem do łapania była zabawka wisząca w zasiegu łapeczki czy wisząca czy leżąca

No on ma taką wiszącą na leżaczku bujaczku właśnie, ale skubany łapie za te kółka i też się podciąga :( To mu zdemontowaliśmy na razie, bo tak się podciągał, że tułów szedł do góry a głowa zostawała...

Treść doklejona: 14.06.12 16:41
|Na razie mu daję zabawki do łapki ode mnie...

carottka: dzięki antybiotykowi co zmiana pieluchy to KUPA

miałam tak ostatnio przy zapaleniu ucha i skończyło sie podraznieniem pupy ale pomogła (o czym wcześniej pisałam) mąka ziemniaczana a potem alantan może już teraz zastosuj

carottka: który jeszcze nigdy mnie nie zawiódł

mnie tez nigdy nie zawiódł, do ostatniego antybiotyku... kupy jakieś bardziej żrące były

U nas też ząbkowanie pełną parą. Idą Gabrysi obie górne trójki, a że nie ma górnych ani jedynek, ani dwójek to będzie wyglądała jak mały wampir Jakoś bezobjawowo to ząbkowanie poszło, bo po prostu przyuważyłam wczoraj, że coś wystaje z dziąsła, maleńka dziurka.

Gabrycha od końca maja chodzi do żłobka. Bardzo się jej ta instytucja podoba i wręcz skacze z radości jak wchodzimy do środka. Tak się młoda rozbestwiła, że podobno zrobił się z niej niezły rozbójnik. Zaczepia inne dzieci, zabiera im zabawki i smoczki, a że sama smoka nie uznaje to wyciąga innym dzieciom z paszczy (nie bez protestów ze strony użytkowników smoczków), ogląda i rzuca na podłogę albo w kąt. Śmieją się z niej opiekunki (jeszcze ), że dawno nie widziały takiego ciekawsko-łobuzersko-uroczeo-roześmianego dziecka No cóż jaka matka taka córka Ciekawe czy za pół roku też się będą śmiać

Ja jeszcze odnośnie wczorajszego unoszenia się Krasnala... Od rana lecą nóżki w górę i próbuje w tym samym momencie podnieść łepetynę i ramionka - jak mu się nie udaje to ją przesuwa w bok. Czyli identycznie jak robił łapiąc za palce. Kurczę, czy to może być przygotowanie do obrotów, bo na unoszenie się to mam wrażenie, że jest za mały?

FRAGILE ale on to robi w bujaczku czy gdzie ?
jak w bujaczku to go z niego wyjmij, połóż na macie i daj w spokojności ćwiczyć
sam Krasnal sobie krzywdy nie zrobi, nie bój żaby

The_fragile: martwi mnie trochę to zwijanie się w rogal do przodu, ale może przesadzam...

moja tez tak robi nie często ale też się próbuje składać w scyzoryk! spokojnie i tak go nie przywiążesz sam to robi widocznie takie ćwiczenie go kręci:)

Ooo, Kasia, dzięki Ci! Czyli to nic złego :))) A Milka się wtedy też tak złości? Bo Krasnal robi się czerwony i się wścieka :D Wygląda to trochę komicznie...

No Krasnal się tylko wścieka jak mu z buzi uciekają ;)))) No to luuuz, dobrze że Ty masz Milkę w podobnym wieku, jak będę schizować to mnie uspokoisz. Teo - też dzięki, jak zawsze można na "Cię" liczyć :)))) Uciekam wąchać główkę Krasnala :D

Zdemontował już Ci że Twój mężulek poduchę w aucie??
Jak nie goń do roboty, goń!

Hej dziewczyny
powiedzcie mi jak długo dziecko ma zaciśnięte rączki ... ? kiedy to mija...

używamy już pampersów nr 3 i zastanawiam się czy nie przejść na 4 bo już się odciskają... kiedy wy przeszłyście na 4? maly wazy ok.6kg (18ego wizyta... ) a 4 niby chyba od 8kg są

mój zjadał na początku 90ml później mu brakowało i dawałam 120ml ale też było mu mało i dawałam 150ml;/ ale to raczej z jego łakomstwa bo strasznie ulewał, teraz daje mu 120ml i jest w miarę ok, ale zdarzy się że uleje i to porządnie...

Treść doklejona: 15.06.12 17:49
a i w koncu moj dzieć od 3dni robi kupkę codziennie bo tak to robił co 2-3dni przedwczoraj i dziś to nawet po dwie byly:) smrodu co nie miara, po raz enty polecam kosz na pieluchy :)

Treść doklejona: 15.06.12 17:52
słysze własnie jak mój syn sie budzi hahaha zawsze pruka przy wyciaganiu sie haha

katarzynah1987: Ja też się zastanawiałam nad tymi zaciśniętymi piąstkami - mój też jeszcze często zaciska i jestem ciekawa kiedy to minie...

Moja też zaciskała dopóki nie zaczęła łapać wszystkiego w łapki. Nawet jak pije mleko to zawsze musi pomóc w trzymaniu
Jeszcze Michaś jest malutki,ale za miesiąc może zacznie już chwytać.Może wcześniej?

The_fragile: A Milka się wtedy też tak złości? Bo Krasnal robi się czerwony i się wścieka :D Wygląda to trochę komicznie...

A ja myślałam, że Staszek się złości, bo kupa nie idzie a to dlatego... ;) też tak robi jak Twój Krasnal :)) I wścieka się, a wygląda mi to trochę jak pozy, które przyjmował przy robieniu kupy :D :D :D :D :D a że od 3 dni mamy zmianę z fazy kupa-co-pieluchę na fazę robię-kupę-raz-na-dzień to myślałam, że to o to chodzi
Ech... się człowiek musi jeszcze duuuużo nauczyć :)

Trzymajcie kciuki dziewczyny za mojego Stachulka, bo we wtorek mam zabieg w szpitalu pod narkozą i maluszek będzie musiał być dzielny bez mamy :(

katarzynah1987: Gienia, a może zbyt mocno zaciskasz pampersy?

nie raczej nie, bo staramy się właśnie w miarę luźno zapinać... skończymy 3 i mamy w domu 4 to spróbujemy...
mój jest strasznie szczuplutki... o dziwo w porównaniu do córki... :)

The_fragile: Gienia - nasz już piąstek nie zaciska, ale to tak jak Hussy napisała - łapki rozluźnił jak zaczął łapać różne rzeczy. A najlepiej mu się rozluźniało łapki w kąpieli :)

nie to że w ogóle nie rozluźnia ich ale praktycznie większość czasu ma zaciśnięte:) podaje mu zabawki nawet takie malusie kupiłam aby łatwo mu się łapało... i łapie pcha do buźki i się wścieka :)

aa i strasznie piąstki do buźki pcha i ssie aż odgłosy wydaje:) dziś nawet mi do przedramienia się przyssał :)

siedzę i wyję jak głupia... ponad godzine temu siedzę przed tv z moim ( Luska smacznie śpi w drugim pokoju)
nagle słyszę charakterystyczne odgłosy ( ksztuszenie)
mało się nie zabiłam biegnąc na ratunek, serce mi stanęło na minutę
nigdy nie ulewała, cofał jej się pokarm do nosa, ale jeszcze nigdy mi się nie zachłysnęła ( chyba, że przy karmieniu jak zbyt łapczywie jadła)

teraz boje się nawet do kibelka iść i ją zostawić, jutro z samego rana jedziemy po nianie z funkcją video,
w innym razie będę z Małą pod prysznic chodziła!

to było straszne!

flavia: raz boje się nawet do kibelka iść i ją zostawić, jutro z samego rana jedziemy po nianie z funkcją video,
w innym razie będę z Małą pod prysznic chodziła!

to było straszne!

spokojnie... wiem, że to straszne ale się zdarza
ja mam video nianię a wiesz kiedy mi się mała zakrztusiła??
spałam z nią, byłyśmy same tego wieczora, więc położyłam się wcześniej, ale nie mogłam usnąć i poszłam jeszcze do kibelka, wracam po cichutku i po ciemku i słysze dziwne szamotanie!! światło! na ręce!... już dobrze.... tamtej nocy spała ze mną w łóżku a ja cała noc trzymałam ja za rączke....

ale już jest ok...

coma: to chyba zależy od wielkości tyłeczka

W moim przypadku Mała ma po mamusi I niedługo na 4 wskoczymy
-
Flavia,to musiało być straszne.. Ja zawsze się bałam o Oliwkę jak się zanosiła.. Do dziś mam przed oczami jak na chwilę straciła oddech,a ja razem z nią płakałam,a serce waliło mi jak szalone.. Na szczęście już bardzo dawno nam się to nie zdarzyło.

Nałożyłam mu 4 nie wiele brakowało bym go obwinęła dwa razy :) zobaczymy co z tego wyjdzie:)

normalnie jestem w szoku dostałam drugą @ zupełnie bez objawowo tfu tfu

Dziewczyny ile czasu mozna krwawic po porodzie???

ja juz prawie przestalam nawet plamic... a po wizycie (5dni temu) znowu zaczelam krwawic..nie duzo ale jednak zywa czerwona krew...

Martwi mnie Nat :( od ok 11 do 21.30 nie zrobil siusiu. dzis byl skwar i mlody sie pocil mocno. Wypil jak na niego AZ 250 lacznie soku i wody (on nie pijacy) i ok 180ml mleka z kleikiem do tego zjadl ale bardziej suche rzeczy :/ cholera za dlugo nie leje chlop :/ nie umiem go zmusic do picia nawet teraz przez sen nie wypije :/ (nie spal od rana i zasnal ok 17.30 juz na noc z tego co widze)

Ma prawo bo nie ma reguły kiedy przyjdzie czasami po roku a czasami po kilku miesiącach. Nie nie kończy się mleko z @ i można z powodzeniem karmić kilka lat ;) czasami bywa tak że podczas @ mamusinej bobas je mniej chętnie jakby mu nie smakowało ale wtedy przystawiać trzeba jak najczęściej i nie ustępować