Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJun 24th 2012
     permalink
    Dziewczyny,mam mały problem.Właśnie zauważyłam,że Oli ma w prawym uszku pełno woskowiny. Udało mi się patyczkiem zebrać wszystko z zewnątrz,ale wewnątrz ma prawie cały kanalik żółty. Jutro zapiszę się do lekarza. A na dzień dzisiejszy czy mogę użyć kropelek dla niemowląt do usuwania woskowiny? Widziałam nie dawno takie w Rossmanie. Czy lepiej poczekać do jutra? Dodam,że zawsze miała z tym prawym uszkiem problem,bo zawsze było więcej woskowiny niż w lewym. Lewe uszko ma czyściutkie,a to zapchane :sad: Zmartwiłam się.. :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 24th 2012
     permalink
    Hussy, nie wolno usuwac woskowiny. Tylko to, co wydostanie sie na zewnatrz, ale zadnego grzebania patykiem. To jest naturalna ochrona ucha ilekarz Ci pewnie powie to samo.
    Jeżynka: a jaki i jak podawałaś ten kwas foliowy?
    Folik jest bez recepty, ale w tabletkach - nie mam zielonego pojęcia jak go podać córce.

    jezynka, ja mislam przepisany kwas foliowy 5mg w tabletce, on jest na recepte. Dawkowanie ustawial lekarz.
    Sama tego nie podawaj dziecku (poza tym ten bez recepty to dawka dla doroslych , 15mg w tabletce).
    Ja rozkruszalam i podawalam rozpuszczone w moim mleku.
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJun 24th 2012
     permalink
    Cześć mamuśki :wink: U nas już duużo lepiej...bilirubina spadła do 13,2mg/dl więc jestem już spokojniejsza :cheer:
    Mam jeszcze jedno pytanie... Zuźka bardzo długo je (jednorazowo ok.1,5 - 2h) czy to może świadczyć o tym, że się nie najada, albo że mój pokarm jest mało treściwy? Dodam, że pokarm z piersi ładnie leci, więc z tym problemu Mała raczej nie ma... Być może jest to pytanie z serii głupich, ale nie wiem co o tym myśleć :confused:

    Treść doklejona: 24.06.12 15:15
    A jeśli to normalne, to kiedy (mniej więcej) będzie potrzebowała mniej czasu, żeby się najeść?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 24th 2012
     permalink
    Magku, a jestes pewna, ze ona caly ten czas JE? moja corka jadla max 40min, ale z 2godzinnym ssaniem to sie nie spotkalam.
    Nie przysypia Ci na cycu?
    A co do tresciwosci, to nie ma czegos takiego jak chudy czy malo tresciwy pokarm. Twoje pytanie nie jest glupie - po prostu nasze mamy i babcie czesto powtarzaja ten mit.
    Dziecko ma rozne okresy. Z czasem nauczy sie jesc efektywniej. Moja Mała reraz zjada cyca w 3min.
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJun 24th 2012
     permalink
    Fakt...przysypia, ale też co jakiś czas ciągnie...a jak tylko wezmę jej pierś to się budzi albo wkłada piąstki do buźki :confused:

    Treść doklejona: 24.06.12 16:06
    To nie jest ciągłe ssanie, ale nie mogę jej wziąć tej piersi :confused:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJun 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Magku, to normalne na tym etapie.Zuzia jest jeszcze bardzo malutka, ssanie to wielki wysiłek dla takiego dziecka. Z dnia na dzień będzie efektywniej opróżniać pierś. U nas było tak samo na początku - a teraz mała ssaczyca coraz szybciej i sprawniej się najada :smile:
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeJun 24th 2012
     permalink
    Hussy ja miałam taki problem ze starszym synkiem. Larungolog poleciła nam wtedy wlac do uszka kilka kropelek ciekłej parafiny. Pomogło. Mówiła nam tez, ze do małego uszka nic wkładać nie można wiec czyszczenie patyczkiem odpada.

    Z tym długim jedzeniem to pewnie Ci malutka przesypia przy cycu Magku. Spróbuj ja budzić delikatnie glaszczac po policzki gdy przysypia. Sprawdź tez, czy nie jest jej za ciepło. Moje dzieci zawsze musza być ciut lżej ubrane do jedzenia, inaczej zasypiaja w 5 min:)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 24.06.12 18:29</span>
    Dziewczyny mam pytanie: czy jest jakaś minimalna waga dziecka by moc zacząć sie chustowac? Chciałabym sie juz z Frankiem omotac ale on jest strasznie maciupki i boje sie, ze np ma za malutkie nóżki, żeby je tak rozkladac do zabki w chuscie. Franek waży teraz 2,5kg.
    --
  1.  permalink
    Sliwson, pierwszy raz zawinęłam Krzysia jak miał 5-6 dni- ważył wtedy mniej więcej tyle ile Franek, jakieś 2500-2600g.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJun 24th 2012
     permalink
    Uzbrajam się zatem w cierpliwość ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeJun 24th 2012
     permalink
    Magdalena: nie wolno usuwac woskowiny. Tylko to, co wydostanie sie na zewnatrz, ale zadnego grzebania patykiem.


    a nam lekarz kazał czyścić uszy takim sprayem

    Treść doklejona: 24.06.12 20:22
    nessie: u mnie dzis pierwszy raz mu mleko nosem "wykipialo" :)


    u nas też tak było dlatego stałym punktem po kąpieli jest czyszczenie noska
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 24th 2012 zmieniony
     permalink
    a ja Nince od urodzenia czyszczę uszka patyczkami [tymi z ogranicznikami] i nic się nie dzieje...
    wiadomo nie grzebię jej głęboko ale uszka czyszczone są praktycznie co 2 dni po kąpieli
    i pierwsze słyszę, że nie wolno :shocked::wink:



    HYDROZAGADKA
    a co tam w ogole u Was ? :wink:
    jak Natalka ?
    --
    •  
      CommentAuthormariamateria
    • CommentTimeJun 24th 2012 zmieniony
     permalink
    magku: To nie jest ciągłe ssanie, ale nie mogę jej wziąć tej piersi


    U nas na początku karmienie trwało godzinę - 30minut jedna pierś, odbicie 30 minut druga. Młody zasypiał, przez żółtaczkę jeszcze dodatkowo. Głaskanie po policzku nie działało, ale działało łaskotanie pod bródką i wtedy się ożywiał, albo zabierałam i jak się obudził dawałam znów. Ale to prawda, że jedzenie na początku to ciężka praca, więc dzieć się męczy... teraz zjada co ma zjeść w 10 minut z cycka. Tempo ma tendencję wzrostową, ale też widze, że nie tylko młody efektywniej ssie, ale i mleko leci jakby coraz czybciej. Na początku, przynajmniej u mnie tylko tak kapało kap kap a teraz sika jak ze strzykawki.
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeJun 24th 2012
     permalink
    TEORKA: a ja Nince od urodzenia czyszczę uszka patyczkami [tymi z ogranicznikami] i nic się nie dzieje...


    Jesus dzieęki Teorka za tan wpis bo już myslałam, ze jakaś wyrodna jestem, że dziecku gmeram w uszch patolem, oczywiście też z tym ogranicznikiem i nie głęboko ale czyscimy mmu uszka bo jak raz tak mu się uzbierało, że prawie mu tawoskowina oczami wyszła.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJun 24th 2012
     permalink
    coma: moja też tak miała jakiś czas rzy jedzeniu? u Was jest tak cały czas czy tylko podczas jedzenia właśnie?


    upodobała sobie tą lewą stronę, jak dostaje butle to kręci głową- cały czas ssąc
    a jak jej chce drugą pierś dać to histeria, bo ona nie odwróci głowy... eh
    nessie: Czy zdazylo wam sie, ze dziecku mleko nosem wylecialo?

    jak Łucję karmiłam piersią to mi takie właśnie pobudki urządzała- dostawałam prosto w twarz:confused:
    teraz jak je z butli już jej się tak nie cofa- ale nie wiem czy to ma coś do rzeczy...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 24th 2012 zmieniony
     permalink
    sara32: ze jakaś wyrodna jestem, że dziecku gmeram w uszch patolem


    hehe no jest też opcja , że obie jesteśmy wyrodne :devil:

    a tak na poważnie - ja tam lubię jak moja córka czyste uszka ma a jak ostatnio u 7 -dmio miesięcznego synka mojej koleżanki zobaczyłam pełno woskowiny tam w środku uszka to mnie zemdliło bo na punkcie czystych uszów mam hopla :devil:
    oczywiście zapytałam jej [ja tam się nie czaję :cool:] czemu mu tego nie wyczyści na co ona powiedziała, że nie wolno
    no litości :neutral:

    wiem, ze niektóre dzieciaki mają czyste uszy i bez czyszczenia ale jak widać gołym okiem żółty miód w środku to jak można tego nie czyścić ? :confused:




    flavia: a jak jej chce drugą pierś dać to histeria, bo ona nie odwróci głowy... eh



    ja bym to chyba skonsultowała z jakimś lekarzem bo może Luśka ma jakis przykurcz w szyjce ?
    a jak śpi to też tylko na jedną stronę główkę trzyma ?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    no to i ja się dołączam do patyczkowych gmerających w uszach mam:) też mam hopla na punkcie żółtych uszu nie robię co dwa dni bo jej się tak nie zbiera ale tak raz na tydzień dwa:)
    -
    mam dziewczyny do was pytanie bo od 4 dni zauważyłam że jak się Milkę nosi na rączkach pionowo to sinieją jej nogi:( wczoraj aż się przestraszyłam jak teściowa miała ją na rękach w sumie trzymała ją za udo i ta nóżka zrobiła się aż marmurkowa:( i nie wiem czy to powód do paniki lecieć do lekarza czy nie.... a dodam że jak leży i sama wariuje to nóżki są normalne..
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    TEORKA: ja bym to chyba skonsultowała z jakimś lekarzem bo może Luśka ma jakis przykurcz w szyjce ?
    a jak śpi to też tylko na jedną stronę główkę trzyma ?


    mamy skierownie do neurologa, ale z tymi terminami... chcemy iść prywatnie tylko musze znaleść takiego lekarza, który ją dokładnie obejrzy i wizyta nie bedzie trawała 5 min:confused:
    najczęściej ma na lewo właśnie, ale teraz kimie i ma w drugą stronę..
    ale woli na lewej:neutral: jak ją przekręce bo widać że coś ja interesuje to ten gamoń mały znajdzie sobie inny obiekt do obserwacji
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    kasiakuzniki: no to i ja się dołączam do patyczkowych gmerających w uszach mam:)


    I ja też:wink: Patyczki z ogranicznikiem są jak dla mnie super. Nie wyobrażam sobie, że by małemu w końcu wypadły takie świeczki jak w Szreku:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    aneta01: akie świeczki jak w Szreku:tongue:

    hehehe nam mamy czyściły wata na zapałce i żyjemy:):):):) nasz pediatra niema zastrzeżeń co do patyczków z ogranicznikiem:)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    aneta01: Nie wyobrażam sobie, że by małemu w końcu wypadły takie świeczki jak w Szreku

    :rolling::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    flavia: upodobała sobie tą lewą stronę, jak dostaje butle to kręci głową- cały czas ssąc
    a jak jej chce drugą pierś dać to histeria, bo ona nie odwróci głowy... eh

    Janko też tak miał, wynikało to z asymetrii ułożeniowej, rehabilitacja przyniosła efekty bardzo szybko. Ćwiczymy metodą Bobath, dostaliśmy też masaże ale się na nich nie pojawiliśmy, gdyż Kate1 powiedziała mi, że Milenkę bardzo to bolało, a i rehabilitant stwierdził, że nie jest to konieczne, a jeśli już chcemy, to możemy najpierw wykorzystać serię ćwiczeń, a potem zrobić kilka masaży, jak już się szyjka trochę poprawi. U nas wszystko się naprostowało, więc masaże sobie odpuściliśmy:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 25th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny - czy kolejnym etapem po raczkowaniu jest żabka? Moja córa zamiast wziąć jedną nogę w przód i ruszyć - skacze podnosząc obie na raz :shocked:
    albo przesuwa się w przód niczym dżdżownica :surprised:

    btw. już prawie podwoiła wagę urodzeniową. brakuje 40g. waży 8900
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    A ja ma pytanie

    Młody ząbkuje juz od jakichs 2 lub 3 tyg
    ostatnio jest corazbrdziej marudny, jakoglądam dziąsełko to normalniewidze takie białe miejesce na dziąsełk, jakby ząbka który jeszcze jest w dziąśle.
    Dolna jedynka po prawejstronie jest jakby wyzsza od tej po lewej, Jak długo jeszcze beda sie wyzynac.DZisMłody dał taki popis ze szok

    No i sedno sprawy- wczoraj go zważylismy i spada w wagi- w piątek 17.06 7890 a wczorj 7850.
    Czy to przez zeby czy cos jest nie tak z moim pokarmem.
    Dodam tylko ze przez ostatni miesiac ładnie przybrał( miesci sie w 90 centylu wagowo) ateraz taka lipa.
    Mąż i mam każa mi dokarmiać , bo twierza ze straszie schudłam juz 26 kilo, i ze mój pokarm nie jest juz taki tresciwy, aze ze musze cały czas trzymc ostrą diete , bo mały ma alergie i w dodtku nie wiem na co i jest obecnie leczony, to waga spada bardzo szybko. Dodatkowo krmie co 1,5 godz, czuje sue żle jestem umeczona, niewyspana ( w nocy co najmniej 2 karmienia). Nie chciałabym tak łatwo sie poddac i dac butle, bo wiele mnie kosztowało by karmic piersią( mały nie chciał ssać az w końcu od 2,5 miesiaca jestesmy tylo na cyc). Mama mówi mi żebym sobie darowała ze nic na siłę, i że terz odbywa sie to kosztem mojego zdrowia i małego bo przciż spada.
    Normalnie nie wiem co mam robic

    Wiem ze Carotka ma podobny problem, jak go rozwiązałaś?
    :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    REeeeej, jesteście OKROPNE!!! :smile:
    przecież nie pisz,e żeby woskowinę hodowac i zlewać do słoiczka po miodzie, nie? :smile:
    tylko, ż neie wolno tam GRZEBAĆ patyczkami. To co wypływa jak najbardziej należy czyścić. ale wygrzebywac ze środka nie, bo to jest naturalna ochrona ucha.
    a patyczki z ogranicznikiem są ok, nie przyszłoby mi do głowy czyszczenia nimi nazywac grzebaniem.
    a Wy od razu musicie obśmiac, krowy jedne no!!! :wink: :wink: :devil:
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    Magdalena: a Wy od razu musicie obśmiac, krowy jedne no!!!

    Muuuuu:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    Talka, z tego co opowiadasz, czy czasem pokazujesz to Twoja Paulinka jeszcze nie raczkuje.
    To co opisujesz to jest właśnie wstęp do raczkowania.

    Natalaa: btw. już prawie podwoiła wagę urodzeniową. brakuje 40g. waży 8900


    Ja to bym się tak nie cieszyła, tylko już koksowała,żeby na roczek udźwignąć potrojoną wagę urodzeniową:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    buahahahaha...
    wrrróć. MUahahahahahah :wink:
    --
    dobra, lepiej mi powiedzcie, jakie zabawki dla 8miesiecznego dziecka są dobre?
    bo Meryl ostatnio sekundy sama się sobą nie zajmie. no przesadzam, może z 3 minuty sie zajmie, a potem mnie woła.
    wiem, że to taki wiek, że potrzebuje uwagi i ja jestem atrakcja dla niej, ale może po prostu grzechotki i grające pluszaki już jej nie jarają?
    Macie jakies fajne zabawki dla siedząco-raczkujących dzieciaków?
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    właśnie muuu hehehe:P:P:P:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    Magdalena: dobra, lepiej mi powiedzcie, jakie zabawki dla 8miesiecznego dziecka są dobre?


    U nas furorę robi/robił taki pociąg bo to i jeździ i gra i ma zwierzątka, które można wziąć w rączki.
    Ja kupiłam używany, bo w Polsce tego nie uświadczysz a na nowy szkoda mi było kasy.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 25th 2012 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Talka, z tego co opowiadasz, czy czasem pokazujesz to Twoja Paulinka jeszcze nie raczkuje.

    Jo? Uu, no to obserwujemy co się będzie dalej działo :cool: Mam nadzieję, że mówimy o tym samym raczkowaniu - czyli poruszaniu się w tył - nie czworakowaniu hihihihi - ostatnio się wele z nas zszokowało, że raczkowanie to poruszanie się w tył :bigsmile:
    Jaheira: Ja to bym się tak nie cieszyła, tylko już koksowała,żeby na roczek udźwignąć potrojoną wagę urodzeniową

    Ło matko! Nie załamuj mnie :cry: to będzie prawie 13,5 kg :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    Natalaa:
    Ło matko! Nie załamuj mnie :cry: to będzie prawie 13,5 kg :bigsmile:

    No dobra nie będę taka- pocieszę Cię. Wojtuś podwoił masę urodzeniową w wieku 5,5 mies. Ale na roczek wyszło zaledwie 2,5*masy urodzeniowej.
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJun 25th 2012 zmieniony
     permalink
    dobra, lepiej mi powiedzcie, jakie zabawki dla 8miesiecznego dziecka są dobre?

    Madzia, Janko dostał mnóstwo zabawek od naszej opiekunki (po jej córkach), więc mam jakiś pogląd na rożne interaktywne cudeńka ale najbardziej lubi HULĘ KULĘ. Po prostu ją uwielbia. Najlepiej lupić w języku polskim, na all jest tego pełno. Ja kupiłam używaną i jest rewelacyjna. Sama wprawia się w ruch, mały za nią podąża, ma migające światła, wystające wstążeczki, śpiewa, liczy i naśladuje odgłosy zwierząt. Nawet mnie się ze wszystkich zabawek najmniej znudziła, bo od garnuszka-klocuszka to już szału dostaję:wink:


    Mamy też taki pociąg jaki wstawiła Jaheira i mały nawet go lubi ale myślę, największą zabawę będzie miał za kilka miesięcy, bo teraz głównie podnosi ciuchcię i wkłada sobie do buzi, a ciężkie to to i czasami walnie się w głowę:wink: Za to syn znajomych, półtoraroczniak bawił się nim cały czas.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    Jaheira: No dobra nie będę taka- pocieszę Cię. Wojtuś podwoił masę urodzeniową w wieku 5,5 mies. Ale na roczek wyszło zaledwie 2,5*masy urodzeniowej.

    Uffffffffffffff :bigsmile: chociaż jeśli mała rzeczywiście jest padnięta za Rafałem to.... dość długo będzie klopsik. On jeszcze na zdjęciach z podstawówki ma pyzki niezłe.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJun 25th 2012 zmieniony
     permalink
    Magdalena: Macie jakies fajne zabawki dla siedząco-raczkujących dzieciaków?

    butelka po napoju i w środku wsypana fasola czy kasza lub woda.
    Gosia uwielbia oglądać książeczki. zabawka typu naciśnij i jedź g oraz wszelkie piłki.

    nie miało być takie dużo foto :sad:
    --
  2.  permalink
    Magda, jak Krzyś miał osiem miesięcy to z zabawek najbardziej lubił...cycki :tooth: Teraz ma niecałe 10 i niewiele w tej materii się zmieniło :tooth:
    Ale jak mu robię ban na cycki, to uwielbia książeczki, takie materiałowe szeleszczące. Ja też je lubię, bo się uderzyć nie może nimi :wink:
    Ma też taką grającą zagrodę, bardzo lubi. Ogólnie podoba mu się wszystko co gra i świeci.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    a ja wracając do wątku ponowię pytanie
    od 4 dni zauważyłam że jak się Milkę nosi na rączkach pionowo to sinieją jej nogi:( wczoraj aż się przestraszyłam jak teściowa miała ją na rękach w sumie trzymała ją za udo i ta nóżka zrobiła się aż marmurkowa:( i nie wiem czy to powód do paniki lecieć do lekarza czy nie.... a dodam że jak leży i sama wariuje to nóżki są normalne..
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    cerisecerise: to uwielbia książeczki, takie materiałowe szeleszczące.


    u nas też najlepsze są książeczki
    szeleszczące albo gumowe z piszczałkami w środku
    a ostatnio bardzo polubiła te normalne
    biorę ją na kolana i czytamy, ona jak zahipnotyzowana [będzie lubiła czytać po mamusi :wink:], pokazujemy gdzie piesek ma oko gdzie nosek itp

    innymi zabawkami gardzi
    a ma pełno tych SZCZENIACZKÓW UCZNIACZKÓW i innych tego typu
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    TEORKA: biorę ją na kolana i czytamy, ona jak zahipnotyzowana [będzie lubiła czytać po mamusi

    :clap::thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJun 25th 2012 zmieniony
     permalink
    Mojemu książeczki niestety się znudziły, no chyba że to są te twarde (te bada wszelkimi zmysłami) albo takie "dorosłe" - włącza mu się wtedy wena i robi puzzle dla mamusi:confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 25th 2012 zmieniony
     permalink
    To ja też z tych czyszczących uszy :D Ale zaczęłam czyścić dopiero jak taka Shrekowa kulka wypadła :shamed: No i oczywiście te pałeczki z ogranicznikiem i niczym tam nie dłubię ;)
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    ewer - no jak na razie czekamy. Zważę Małego za dwa tygodnie i wtedy zobaczymy. I u nas już zęby idą nie wiem jak długo ale jeszcze nic się nie przebiło przez dziąsło. Ślina leci mu ciurkiem non stop i jak śpi to ślini materac:confused: No i buczy w nocy przez sen :sad:
    Cyc - co godzinę, półtorej:shocked: Ale niech ssie ile może. Jeśli nie spadnie więcej z wagi i skoczy do góry na siatce centylowej nie będę dokarmiać mm ani papkami.
    Tylko u nas nie wiadomo to zahamowanie wagi nie przez chorobę i antybiotyki.
    Ewer nie poddawaj się, dziewczyny niejednokrotnie tutaj pisały, że pokarm nie traci na wartości.
    Powodzenia i dawaj znać jak się u was sytuacja rozwija!:kissing:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    A tak ksiazkowo to kiedy dziecko powinno podwoic swoja wage urodzeniowa??
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    ok. 6 miesiąca
    --
  3.  permalink
    No to my juz przekroczylismy dawno.. Jak Wojtek sie urodzil wazyl 2800 a teraz 7 kg. To co bedzie pozniej? :wink::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    Jaaa, to my też już mamy podwojenie za sobą :DDD :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    Teo to Ninka juz potrafi pokazac gdzie jest kotek i gdzie ma oczko:shocked: kurcze zdolna jest
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    TEORKA: HYDROZAGADKA a co tam w ogole u Was ? :wink: jak Natalka ?


    Dzięki, generalnie jest dobrze :smile: Natalia nabiera masy i już najmniejsze ciuchy idą w odstawkę :shocked: Jak dla mnie ciut za szybko to wszystko się dzieje, ledwo się urodziła, a tu zaraz miesiąc stuknie... Najtrudniejszym elementem układanki jest oczywiście starsza siostra - bunt dwulatka w pełni + nowa lokatorka = masakra :devil: Ale to minie, mam nadzieję :wink:
    A od dzisiaj masakra do kwadratu, bo mąż wrócił do pracy i jesteśmy same - nawet nie było źle, ale i tak ciężko...
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    No kurde, przecież to Ninka! :)))

    A ja mam jeszcze pytanie dotyczące przesadzania dzieci do spacerówek. Krasnal, jak na Krasnala przystało jest ogromny. Bardzo duży. W poczekalni u lekarza dzieci jego postury to były 6-7 miesięczne szkraby... I teraz tak - z forum, z artykułów i porady pediatry wiem, ze dziecka nie powinno się za wcześnie przesadzać do spacerówki. Krasnal jeszcze nie siedzi (helou? :)), a w gondoli wsadzam go tak, że główkę ma przy samej górze, a nóżki jak nimi kopie to kopie w gondolę. Kupiliśmy specjalnie wózek z największą gondolą, bo było wiadomo, że dziecko będzie spore (z mężem mali nie jesteśmy, maż prawie 2m), a tu co? No dziecko mi się już prawie nie mieści, a dopiero 3,5 miesiąca :(

    I teraz mamy spacerówkę rozkładaną zupełnie na płasko - można tam już za kilka tygodni dać Krasnala, czy nie? Wiadomo, że nie będę jej unosić, tylko będzie płaściutko... Bo mały za 2-3 tyg w gondoli zmieści się tylko na żabę...
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJun 25th 2012 zmieniony
     permalink
    the fragile moi znajomi zamienili gondole na spacerowke wlasnie gdzies pod koniec 3ciego miesiaca, a wcale giganta nie mieli..
    ja tez mam taki zamiar!
    Tym bardziej, ze na dworze sa upaly ... a gondola w pewnym sensie ma chronic przed zimnem wiatrem ... obecnie uzywam fotelika bo w gondoli maly sie gotuje!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 25th 2012
     permalink
    lecia_28: Teo to Ninka juz potrafi pokazac gdzie jest kotek i gdzie ma oczko:shocked: kurcze zdolna jest


    a przeca napisałam, że pokazujemy a nie, że Ninka pokazuje :bigsmile:
    czyli ja trzymam ją za łapkę i pokazując objaśniam
    bo ona sama to pierze po całej książeczce :cool:
    tak wcześnie dzieci nie potrafią takich szczegółów pokazywać :wink:
    tzn tak mi sie wydaje, że nie potrafią :smile:

    ona póki co umie te prostsze rzeczy jak papa, ati ati i przybij piątkę [w sumie to prawie to samo :tongue:] , kosi kosi i takie tam
    oczko i nosek jeszcze jest poza jej zasięgiem :devil:





    hydrozagadka: Jak dla mnie ciut za szybko to wszystko się dzieje, ledwo się urodziła, a tu zaraz miesiąc stuknie...


    no wlasnie miałam pisać, że szoku doznałam jak zobaczyłam suwak Natalki :shocked:
    masakra jak to leci :wink:
    Hania dalej ma bunt ?
    to kurcze faktycznie lekko nie masz :cool:
    a Hania zazdrosna o siostrzyczkę czy pochłonięta swoim buntem jej nie zauważa specjalnie ? :wink:



    THE FRAGILE ja przesadziłam Ninę do spacerówki jak miała 6 mscy ale tylko dlatego, że leżeć nie chciała [w gondoli się jeszcze mieściła od biedy] a u Was widzę, że zupełnie o inny aspekt chodzi...
    hmmm ja się tam nie znam ale WYDAJE MI SIĘ, że jak chcecie go do wersji spacerowej wózka 3w1 dać na płasko to luz
    bo do takiej spacerówki jak my mamy to chyba nie gdyż one gorzej amortyzowane są a kręgosłup 3 miesięczniaka jeszcze słaby....
    ale jak macie dobry stelaż, z dobrymi amortyzatorami to chyba jak go położycie w "spacerówce" na nim zamontowanej to nic się nie stanie
    tzn tak mi sie wydaje :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.