Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Wiesz Teo, tylko Ewunia nigdy nie była, jakby to ująć, zbytnio wyrywna do nowych umiejętności fizycznych.



niestety teraz ma taka sama radoche jak wstaje wiec nie mam co liczyc na rychle rozwiazanie problemu. Tylko ze moj to na rekach na 200% nie usnie, nigdy go tak nie usypialam wiec sie jeszcze bardziej rozbudza. Teraz to wogole nie mam na niego zadnego sposobu
jak zasnie jestem szczesliwa, wszystko jedno jakim kosztem

Wiesz Teo, tylko Ewunia nigdy nie była, jakby to ująć, zbytnio wyrywna do nowych umiejętności fizycznych
a TY myślisz, że moja jest ?
Dziś spuściłam go z oka na dosłownie na minutę i znalazłam go na stole na tarasie




] , którym zdecydowanie bliżej do leniwca
]
dla przykładu moja córa często budzi się w tej samej pozycji i miejscu na łóżeczku

i to pewnie się przekłada na zasypianie oraz spanie

potem ja ubieram i na naszym łózku kłądę, dostaje smoka i śpi! dziś już ponad 700ml wydudniła
także Teo jakby się za dużo dziewczyn do Ciebie zwaliło to możesz kierować do mnie
jest strasznie ruchliwym dzieckiem, lubi sobie pokrzyczec, ciagle sie wierci, rusza nogami...

)
[/url]
I jeszcze to, że Twój post jest ostatnim na poprzedniej stronie - może umknąć przy odpowiadaniu na posty...
ale moja tak samo ma, ale noce rprzesypia pięknie, Nessies spokojnie, jest nadzieja
ale i ja i mąż jak wynika z relacji naszych mam byliśmy bezproblemowymi niemowlętami :D
dwa razy podniosła sie do pozycji czworaczej po czym chyba uznała, ze ma na tą pozycję delikatnie mówiąc wyjeb.... bo od 1,5 tygodnia tego "wyczynu" nie powtórzyłaGosia podniosła się do takiej pozycji dzień przed skończeniem 9 miesięcy. od tego czasu pełza i nauczyła się siadać ( oczywiście jak przystało na córeczkę tatusia uczyniła to w Dzień Ojca).
codziennie się zastanawiam kiedy mi się dzień dziecka skończy







Dziewczyny, wiecie co nieraz mam wrażenie,że na tym forum jest kółko wzajemnej adoracji bo, co nie napisze to albo dostane jedną odpowiedz albo wcale.:/

Maks od dnia narodzin do 4 mcy spał jak zabity od 20.00-5.30 bez żadnej pobudki!!! (Teo świadkiem).



Strasznie się martwię, ciągle mamy pod górkę
Nie wiem już czy ja coś źle robię, czy jestem złą matką, czy co...ale już załamuję ręce :(
a ja się nabawiłam zapalenia pęcherza (nie wiem od czego)
Pytałam lekarza od czego i właśnie babka powiedziała,że przez upały często takie infekcje się pojawiają 

Natomiast teraz od miesiąca mam pobudeczki co równe 3 godzinki, także dzień dziecka mi się skończył szybciej niż myślałam
To ja pamiętam jak kładliśmy Oli spać o 20.00 i spała do 9.00 a teraz 21-22 spanie i pobudka równo o 6.30 jak w zegarku dzień,w dzień
Ta,ja też niedawno to przechodziłam.. Polecam Furaginum Pytałam lekarza od czego i właśnie babka powiedziała,że przez upały często takie infekcje się pojawiają -
ja zapalenie pęcherza mam co chwilę właściwie - furagin JUŻ nie działa. W szpitalu dostałam Augmentin (przed porodem). Gorsza rzecz, że mam krwiomocz (pierwszy raz) - w poniedziałek zasuwam do lekarza.
Współczuję bólu! Ja w nocy miałam krwiomocz a nad ranem zaczęłam dodatkowo krwawić z dróg rodnych. Przerażona i obolała pojechałam na SOR, gdzie mnie totalnie olali, bo przecież z taką "pierdołą" to idzie się do poradni K, gdzie mnie odesłali. Gin. stwierdził ostre zapalenie pęcherza z rozlaniem na przydatki. Powiedział, że przy ostrym zapaleniu pęcherza krew w moczu i krwawienie z dróg rodnych to normalna rzecz... Dostałam augumentin, clotrimazolum dopochwowo (osłonowo) i no-spa przeciwbólowo. Lekarz kazał mi robić nasiadówki w gorącym naparze z pokrzywy i rumianku. Dodatkowo piłam herbatę z żurawiny i łykałam tabletki z żurawiną.
jak Zuźka 
więc jak dla mnie przybiera ładnie ;)Magku, początki z takim maluchem nie są zbyt łatwe
Mamą jesteś na pewno cudowną!
--
Dziewczyny Zuźka mi wczoraj wieczorem wymiotowała, zdarzyło się to raz...a w nocy zachowywała się tak, jakby ktoś podmienił mi dziecko :(
Oby Zuźka tak czuła
myślałam że zejdę i wykorkuję
całe szczęście był mąż i jakoś dałam radę!! ale tak jak piszą dziewczyny im dzidzia starsza tym fajniejsza i wszystko mija musicie się powolutku siebie nauczyć i nie wstydź się niemocy myślę że że każda z nas przez to przeszła...to nie jest tak jak się wydaje ja też byłam świadoma że może być ciężko ale nie wiedziałam że aż tak hehe z boku zawsze fajnie komentować:Pmomentami horrorowate
Przewracała się z pleców na brzuch i z brzuszka na plecy non stopNo i na dodatek zaczęła pełzać. Jestem z niej cholernie dumna
Dziś z rana nawet próbowała dosięgnąć swoich stópek,ale jeszcze jej zabrakło


Dłuuugo była bezzębną babcią, ale jeszcze kilka miesięcy bez zębów i z kalarepą by sobie poradziła, bo już mimo braku zębów przez 13 miesięcy potrafiła sobie poradzić ze wszystkim
a to mam wrażenie jest od kręgosłupa, ale zastanawiam się, czy któraś z Was to miała i czy przeszło po jakimś czasie...