wlasnie sprawdzilam w instrukcji rzeczywiscie jest do 13 kg;) od 6-15 miesiecy;) czemu wierzyc??:) wlasciwie co sie stanie gdy dziecko bedzie ciezsze?? bo ograniczenie wagowe w wozkach czy nosidlach to rozumie ale w takim czyms??
kfiatuszku ja czytalam opinie pod tego typu sprzetem na amerykanskim babysrus i tam bylo m.in ze dzieci sie w tym klinowaly jesli idzie o te 13kg to Gabrysia wazyla ok 12 konczac 2 lata :P
a no chyba ze tak;) musze uwazac ale narazie ma jeszcze duzo miejsca ;) ja nie wiem kiedy Kapulek osiagnie wage 13 kg ;) mam nadzieje ze zwolni z przybieraniem na wadze bo przez 6 tygodni przybiera przeszło kilo ;)
Mamodusi ja widzialam konika w sklepach ktore mialy w ofercie zabawki sassy tyle ze sama kupowalam na allegro a to dlatego ze zaden sklep u mnie w miescie nie prowadzi tej firmy
co do tych fotelików do kąpieli, to ja tak na chłopski rozum pomyślałam, że jak dziecko cięższe, to pewnie jak się oprze, to przyssawki mogą puszczać, albo fotelik odczepiać od przyssawek, no ale przecież maluch i tak sam nie zostaje w wannie, a z kolei 2latek to już bez fotelika sobie może siedzieć, więc pewnie większe obciążenie nie jest potrzebne
harpijko raczej nie wiem czy jak dziecko ciezsze to czy da rade tym przyssawkom ;) mąz nie dał rady tego od dna odczepic :) ja tylko mam nadzieje ze jak mojedziecie osiagnie te magiczna 13 to juz bedzie bardzo stabilnie siedziec ;)
a mi sie znowu wydawaloby ze dziecko sie zaklinuje i nie bedzie mozna go wyciagnac... juz oczami wyobrazni zobaczylam jak sie siluje z mlodym ociekajac woda i potem
kfiatuszku u mnie Gabrysia osiagnela magiczna "13" majac dopiero 3lata :) ja mysle ze gora do roku malucha mozna w czyms takim utrzymac. nie wyobrazam sobie malego sis w takim krzeselku taki jest ruchliwy i jedynie w aucie jak go sie przypnie to grzecznie siedzi
a propos klinowania to przypomnialo mi sie wlasnie jak to wczoraj Krzys mi sie zaklinowal w krzeselku, smialam sie ze za duzo zupy zjadl i brzuch mu urosl i dlatego nie chcial mi sprawnie wypiac sie z szelek
probowalam ale za diabla sie nie chce na tyle usmiechac zeby to sfocic :P smieszy mnie teraz strasznie bo tak fajnie jezykiem w buzi miele i zachowuje sie jakby mu cos przeszkadzalo
no i wybylysmy w poszukiwaniu zabawek SASSY nie znalezlismy konika ale kupilismy biedroneczke tez jest super dusi chyba sie podoba bo juz sie z nia nie rozstaje
o ta sznureczki :)Kapulek uwielboa wszelkiego rodzaju sznureczki :)
Ja dzis stwierdzilam ze jakbym wladowala małego do chodzika to dzien dwa treningu i młody mi buszuje po mieszkaniu:) odczepilam małemu w jezdziku te płozy do bujania :) na nozki papucki i czekam co bedzie robic :) a ten rogal na twarzy i tupta i prostuje nozkami :) w koncu sie odepchnal na kawaleczek i radosc i dalej :) 2 centrymetry do przodu i 5 do tylu :) fajnie to wygladało:) gdyby tylko nozki torzeczke dluzsze:) a pozniej skubaniec chwycil raczkami sie obreczy jak najnizej i stanał na nozki ze az samochodzik do gory podniosł
na prośbę harpijki bede tworzyla w bazie wiedzy tabele dotyczaca produktow ktore uzywacie dla swoich dzieci i ktore polecacie. prosze o przeslanie mi SZEPTU z nazwa produktow (ewentualnie podanie frimy) w danej kategorii, jesli ktoregos produktu nie uzywacie zostawie puste miejsce *mydlo *plyn do kapieli *oliwka *szampon *krem/mleczko/balsam do ciala *krem na odparzenia *krem na mroz *puder *chusteczki (mysle ze tu mozna podac po 2 rodzaje jesli ktoras tak stosuje) *pieluchy *do nosa
przy informacjach przez Was przeslanych umieszcze nick osoby polecajacej :)
kochane poradzcie..moj maluch strasznie marduny, płakusia non-stop dzis..tlyko przy cycu spokojny.. i tak albo brzucho boli - wersja 1, albo glodny - mimo ze wyglada ze pokarm jest - ale nie wiem czy zjada go wystarczajaco, albo czy on jest wystarczajaco kaloryczny... chce sporbowac dac mu butle sztuczna zeby sprawdzic jak bedzie po niej... kupilam bebilon..i tam pisze ze 90ml wody?? to chyba sporo jak na takiego malca???
Vall odciagnij mu swojego mleka i daj te 90ml ale twojego. po co od razu wprowadzac mu mieszanke jesli masz pokarm. byc moze cos zjadlas i faktycznie Maksia boli brzuch ale moze po prostu ma dzien cyckowy - Krzys mimo ze ma pol roku czasami tak miewa ze non stop na cycku wisi
VALL dla porownania moja dzis tez jest marudna i ciagle przy cycusiu siedzi widocznie taki dzien wiec nie dzialaj pochopnie pamietaj ze mleko mamy jest najlepszym lekarstwem na wszystkie bolaczki
Vall znam ten ból chociaz moje dziecie mało płacze a własciwie tylko wtedy gdy ma kolke i to tez raczej tak kwili i sie prezy niz płacze(ale to zasługa Boboticu:))) w kazdym razie mój czasem też ma takie dni ze marudzi i płacze choc zdaje mi sie ze nie ma powodu.Wtedy troszke dam mu popłakac i go przytulam , i za chwile juz spokojnie zasypia sobie.Spokojnie do niego mówie i jakos tak przechodzi a czasem ma taki dzien ze tylko by spał...ale na poczatku to tez jak zacyznał płakac to ja prawie razem z nim a teraz juz nie-staram sie poprostu go zrozumiec o co mu chodzi czy jeszcze by zjadł czy chce sie potulic:) a mleczko Vall Ania ma racje jednak gdybys musiała podac ten Bebilon to na kazde 30 ml wody jedna płaska miarka tak że mozesz mu podac 60 ml i wtedy sypiesz dwie.ja tak robiłam na samym poczatku-mi piotrus wypija po 120ml teraz głodomór mały
walka z kolka nadal trwa a do tego przyplatała sie walka z potówkami.ehhh wysypało go na buzi i na karku i pod szyjka.wczoraj wykąpałam go w krochmalu-nie widze efektów a dzis pojechałam do apteki dyżurujacej po cos na te chrostki i kazała Pani ceniutka warstwa sudocremu posmarowac no i zrezygnowac na jakis czas z wszelkich kremow i oliwek.zobaczymy czy zadziala a jak nie to chyba sie w czwartek przejde do pediatry na zdrowe dzieci bo naprawde szkoda mi synusia bo same pewnie wiecie jak to wyglada.A dodam ze naprawde teraz pilnuje zeby był odpowiednio ubrany wszystko oczywiscie przewiewne bo w domu mamy dosc ciepło
no niestety ściaganie nie przynisoło efektów - elektryczny lakator nie wyciąga..wyszlo z obydwu na tyle zbey zakryc dno..doslownie kilka kropel wydaje mi sie, ze to wina urządzenia... bo jak nacisne to widac ze mleko jest - krople sie pojawiaja..chyba ze to ma cieknac strumieniem az..to wtedy faktycznie nie wiele tego u mnie
Ciacho jesli idzie o kapiel w mace ziemniaczanej to jedna nie pomoze. trzeba kilka razy, no i moglas kupic ten nadmanganian potasu i nawet bez kapania nim przemywac gazikiem. moja znajoma to dotykala punktowo potowki spirytusem salicylowym, Krzys mial ze 2 czy 3 szt i tez spiryt uzywalam, 3 moze 4 przytkniecia wacikiem do uszu i po sprawie. uzywanie oliwki niestety sprzyja powstawaniu potowek bo oliwka dodatkowo zatyka pory. zawijasz malego w rozek jeszczE? jesli tak to zrezygnuj, tak samo jak z kladzenia go na kocu, zamiast tego kladz na pieluszce flanelowej... mam nadzieje ze szybko pozegnacie sie z potowkami
Vall ja juz wiele razy pisalam ze u mnie laktatorem to cale guzik sie sciagalo. a ta pompa ktora mialas jak bylo? moze sprobuj odciagnac recznie... najlepiej odciagnelabys jakies 50ml i zaczekala na pore karmienia. jak Maksiu sie najje to wtedy podaj mu butle (o ile poradzi sobie ze smokiem) i jesli zje to znaczy ze bym niedojedzony a jak nie bedzie mial ochoty tzn ze to o bliskosc z mama chodzilo :)
własnie Aniu juz od paru dni niekłade go na kocu bezposrednio tylko zawsze na czystej pieluszce ale o tym rożku nie pomyślałam a czasem wieczorem go tak nosze.ok rożek w kąt.Dzis tez wykąpie go w tej mączce i dodatkowo na noc posmaruje mu cieniutko tym sudocremem.No jak narazie nie omijaja nas te noworodkowo-niemowlece przeszkody ale damy rade!! Nparawde nie moge narzekac bo Piotrus jest mimo wszystko bardzo grzeczny.teraz śpi sobie w koszyku przykryty tylko pieluszka tetrowa a ubrany jest w kaftanik i spioszki i nawet bodziaków mu nie załozyłam -starczy ze go pielucha grzeje.Vall trzymam kciuki zeby sie udało a co do laktatora- jaki masz? ja mam aventu i powiem Ci ze był super -Tobie by sie pewnie sprawdził bo fajnie ciagnął aż pewniego czsu mi sikało,ale na poczatku faktycznie tylko kropelki.Sporo kosztował a teraz leży-gdybys była gdzies tu blisko to bym Ci go przywiozła
Vall tak jak Ania pisze mi tez z laktatorem nie szlo odciagalam pokarm recznie a gdy nie dalo rady przystawialam mala na chwile i ona swoja buziunka odblokowywala te kanaliki i M ja wtedy bral na rece a ja odciagalam mam nadzieje ze i tobie sie uda
Vall a podajesz smoczek? tzn ja nie iwem jak to jest jak karmisz piersia pewni e nie wolno za bardzo...ja podaje ale tez nie chciałam na poczatku .Jednak pielegniarki na fototerapi podawały dzieciom i później juz sie domagał.teraz bierze smoczka n agóra 5 minut i jak zasnie to wypluwa.Jednak gdy płacze bo gdy mi sie np za bardzo podgrzało wode na mleko i musi byc chwilek cierpliwy -smok jest niezastapiony
własnie nie dorobilismy sie termometru:( tzn był ale go zepsuł M .Jutro kupie nowy to Wam powiem .w sypialni gdzie spimy mam termometri tam jest dzisiaj 21 stopni-jest to najchłodniejsy pokój w domu