Dołączam się do Fragile!

W zasadzie nie wiem co pomogło, ale w ciągu jednego dnia zmieniłam mu pozycję do spania (śpi odwrotnie, tam gdzie miał nogi teraz ma głowę), powrzucałam do łóżeczka, kolderki, poduszki i go tak "obładowałam" nimi po bokach, bo zauważyłam, że Maks lubi się przytulać do takich rzeczy i chyba czuje się bezpieczniej taki "zgnieciony" (nie przykrywam go niczym), przestałam go w nocy dopajać herbatką, jak się w nocy obudzi to od razu do cyca, bo jednak po herbatce i tak był głodny i tylko traciłam czas i niepotrzebnie go rozbudzałam, no i zamieniłam jedno karmienie cycem w ciągu dnia na MM. To wszystko zrobiłam nagle w jeden dzień i od 3 dni na prawdę w nocy śpię, ale nie wiem co poskutkowało... Także chyba nie pomogłam...

carottka: Nie powinien już przesypiać nocek?????

według "mondrych" książek- być może; według niego samego- nie powinien
i zasadniczo, to dziecko nic nie powinno, choć czasem ciężko to zaakceptować, nie? Ale grunt to się poddać i przyznać, że niektóre z naszych wyobrażeń o macierzyństwie były baaaaaaaaaardzo mylne

nessie Ja bym byla w siodmym niebie gdyby mi dziecko po przebudzeniu sie w nocy na jedzenie chociaz raczylo po nasyceniu sie zasnac... moge nawet ze 3 razy wstawac ...ale u nas od 4.00 nad ranem sie nie sypia i juz ....od 2,5 miesiecy

Jak ja Cię rozumiem! I z tym porannym pierdzeniem też;)

Mój takie kupy też ma czasem (te co pisałas). Pediatra mówiła, że dziecko karmione piersią może takie mieć (ma problem z trawieniem laktozy), ale mówiła że można mu Delicol dać ( tyle ze to chyba polskie). Bodajże mariamateria też mi go polecała;) Kupki dalej ma zielone (a już z miesiac mu dajemy), ale brzuch go chyba mniej (albo krócej) boli;)

mariamateria: A z jedzeniem też się przestawił na co 1-2h zależnie od pory dnia.

No widzisz, bo to prawie równolatki ze Stachem :D Krasnal ma to samo - kręci się przy cycku, z boczku na bok turla, ogląda cały świat, więc tak prawdę mówiąc za wiele się nie naje ;) Ale mam na niego sposób na wieczór - gaszę światło i je po ciemku :D Przynajmniej się nie rozgląda, ale słyszę jak z piersią w buzi próbuje coś mówić "uuu, aaaa, bbbbbb" i całe mleko na mnie, na pieluszce, na łóżku ;)

kasiakuzniki: o dziewczyny Milka na brzuch fika od ponad miesiąca i jak tyko raz się udało to z uporem maniaka kręci się do teraz!:)

Eeee, Kasia, bo Ty masz dziewczynę, a one jak pioruny do przodu idą, wiesz, my mamy chłopaków musimy trochę poczekać i cierpliwość na przyszłość ćwiczyć ;)))

madrill: Czy ja wiem czy to od płci zależy? Franio Night też szybko poszedł do przodu.
Każde dziecko w swoim czasie się rozwija

Oj ciiiicho, zaburzasz moje postrzeganie świata chłopięco-dziewczęcego ;) Daj mi pożyć iluzjami :DDD

ja również obalam teorie, że dziewczyny szybciej
tzn obalam na przykładzie mojej córy
toż ona leniwiec milion jest i motorycznie wyprzedzają ją nawet półroczniaki ahahahahahhah

[chociaż moja się intelektualnie rozwija dość mocno, więc obalam połowicznie ]

Hanny: ..ale u nas od 4.00 nad ranem sie nie sypia i juz ....od 2,5 miesiecy
....
Pediatra mówiła, że dziecko karmione piersią może takie mieć (ma problem z trawieniem laktozy), ale mówiła że można mu Delicol dać ( tyle ze to chyba polskie)

Dzięki temu odkryłam, że na HBO lecą filmy od 6 rano a czasem nawet od 5 :D Dopiero po 3 miesiącu młody zaczął dłużej spać. Teraz, jak go o 4 bujnę do łóżka naszego i dam cycka, to śpi z nami nawet do 8:30, czasem z jedną przerwą na pocyckanie. Ale tak bywa w dni pracujące, że my wstajemy a młody nadal śpi. Przy sobocie chyba ze względu na ładną pogodę ( skąd on to do cholery wie jak noc w pokoju!!!! ) dzieć wyspany o 5:30. tato mu tłumaczył: Stachu śpij jest sobota a stachu : ha he ha he ha
A teraz on śpi a my działamy

Delicol to nic innego jak enzym laktazy - u nas pomógł - u cukrzycowych mamuś podobno często zdarza się nietolerancja laktozy. W kwesii delicolu, to przy polecaniu go zawsze polecam zwrócić uwagę na cenę, bo można za niego zapłacić 20 pln i 50pln - zależnie od apteki - różnice w cenie, że szok.
Różnic w kupie za bardzo nie widziałam- może była odrobinę mniej zielona, ale mniej bączył i mniej stękał głównie własnie nad ranem ok 4-5 mieliśmy te problemy brzuszkowe i potem dawałam młodemu przed kąpaniem i do wszystkich nocnych karmień i się jakoś to unormowało. Używaliśmy go niecałe 2 m-ce. Nam też pomagało, jak go rano kładłam spać na brzuch.

Nessie, jak masz teraz dużo pokarmu, to możesz po prostu próbować odciągnąć to pierwsze mleko, bo w nim najwięcej laktozy i dopiero podać małemu pierś. Ale ja szczerze mówiąc byłam za leniwa. Jak młody miał 1,5 miesiąca to nie miałam siły na to, żeby najpierw odciągać a potem dawać i przeżyliśmy, ale nie mieliśmy nigdy ostrych kolek. Tylko pierdzaki-marudzaki. Pewnie jakby ryczał, to bym się zmotywowała.

The_Fragile mój młody ma to po tacie - na wszystko ma czas i mu się z niczym nie spieszy ;) pełzać by chciał a kulać się nie - wyższa potrzeba mobilności...

Moja córka przesypiała cała noc już jak miała 5 m-cy, była karmiona tylko piersią. Po jakimś czasie znów zaczęła się budzić w nocy i była głodna i aby nie budziła się w nocy to przeczytałam w jakiejś książce, aby karmić ją na śpiąco i pod wieczór zwiększyć częstotliwość karmień, czyli jak normalnie jadła co 4 godziny, to pod wieczór dawałam jej częściej jeść no: 18 potem 20 i szła spać koło północy wyciągałam ją z łóżeczka i na śpiąco piła pierś i potem spała już do 6 rano i budziła się na jedzonko.
U mnie się to sprawdziło u moich koleżanek nie, bo ich dzieci za chiny nie chciały pić na śpiocha i jak się rozbudziły w nocy to potem np do 2 spać nie chciały.
Może któraś z Was spróbuje u mojej to poskutkowało

mariamateria: Trza się cieszyć, że nie ryczy 3 godziny w nocy

dobrze powiedziane!
aczkolwiek niemoge sie doczekac porzegnania z pierdzeniem i przywitania nowej "przypadlosci"

Dziewczyny mozliwe jest, ze mojemu malemu zaczynaja juz isc zeby????

moja Gosia pierwszy ząb dostała w wieku 3 miesięcy i 1 dzień.

nessie, ale Diego śliczny jest :)) ja podobno miałam pierwsze zęby w wieku 3 m-cy, więc w sumie mogą zacząć iść... bo wyżynanie trochę trwa...

zapytaj dokładnie montenie ona mądrzejsza ode mnie, albo przejrzyj wątek Karmimy piersią, bo wiem, że tam niedawno pisała, ale nie mam siły przeglądać dzisiaj ;)

Osorya: Nie pamiętam już czy się tutaj meldowałam wobec tego to robię:)

Noooo, moja towarzyszko niedoli w czekaniu

2 miesiace olaboga :D chyba sobie dokupie sliniakow

Osorya: zakrapiałyście czymś nosek?

Osoraya ja od noworodka przed użyciem Fridy zakrapiam nosek Wodą Morską DISNEMAR, a teraz mam Sterimar i nawet lepszy efekt. Ale jeśli Lenka ma dużo tej sapki to może zamiast Fridy zakup KATAREK, bo jego się podłącza do odkurzacza i ściąga o wiele więcej niż zwykły aspirator. Tylko nie wiem czy można ten katarek stosować już od takiego maluszka, ale musiałabyś zapytać
-
Nessie, Maks w wieku Twojego też się tak obficie ślinił, potem mu przeszło i teraz znowu potopy, ale jak na razie zęba brak

Zgadzam się, że ten Sterimar ma większe ciśnienie i dlatego wydaje mi się skuteczniejszy dla takiego większego niemowlaka jak Maks, a na początek (tak jak dla Lenki) lepszy będzie Disnemar

Osorya: Jak Pupiszonek?Karmisz piersią?:)

Karmię karmię, mała ma duuży apetyt, mleko sika dosłownie i bez tetry się nie ruszam ;) Pupiszon rośnie w oczach i... robi się coraz bardziej aktywna. Już nie jest tylko krewetką co je, śpi i robi kupy, od paru dni zaczęło ją dość mocno interesować to co się dzieje dookoła.

A jak Wy się macie ? Na ten zatkany kinol spróbujcie może maść majerankową pod nosek. Na noc zaparz w kubku suszony majeranek i postaw gdzieś niedaleko miejsca gdzie Lena śpi. Powinno coś pomóc ;) A tak w ogóle to daliśmy Nadii drugie imię: Lena

Vsti mialam tak samo .. u mnie trwalo to dokladnie do 54 dnia :)

anaa86: ten Sterimar ma większe ciśnienie i dlatego wydaje mi się skuteczniejszy

my od noworodka lecimy na sterimarze i fajnie działa małej nigdy nie przeszkadzał:D

My mamy disnemar właśnie i taką zwykłą gruszkę babyono, ma miękką silikonową końcówkę, bo Fridą nie umiałam sobie poradzić. Młody lubi to psikanie do nosa i gruszkowanie straszliwie. To jedna z pierwszych rzeczy, która go rozśmieszyła - psik psik do nosa...

anaa86: The Fragile - pocieszę cię, bo ten 4 miesiąc to jakiś taki pokrętny chyba. Teraz po 2 intensywnych miesiącach, zwiększeniu ilości jedzenia wszystko wraca do normy i zaczyna przesypiać noce. Także jest nadzieja, że krasnalowi to też mini

Hehe, no pewnie tak :) Już wczoraj znowu spał całą noc :)

marysia_23: jestem 1.5miesiaca po porodzie

Marysia, gratulacje spóźnione dla Twojej trójeczki! Jak dajesz radę?

O kurczę, Marysia, bardzo współczuję... Ja tylko przez tydzień małego nie mogłam ruszać i strasznie to przeżyłam... Współczuję i życzę Ci, żeby jak najszybciej były przy Tobie!

TEORKA: jak zobaczycie u swoich dzieci dziwne pęcherze na stópkach i dłoniach to się nie zdziwcie bo w Małopolsce ponoć masakra jest z tą wysypką...

nie gadaj!
ja za tydzien jade z malym do Pl (malopolska)!!!!!
Do zarazenia dochodzi poprzez kontakt z inna chora osoba czy to tak samo z siebie wyskakuje??