Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    No może nie szalone...
    Chociaż pewnie czasu dla siebie to mają niewiele. A i dla każdego dziecka z osobna nie ma go multum. :surprised:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    co do tych krostek... mi to też wygląda na ospę i podobne zachowanie.... najpierw placek, potem podchodzi wodą i zasycha... Weź w kilku miejscach posmaruj fioletem wodnym - jak zaschnie to ospa wg mnie. Natiś jak miał ospę to też było ciut inaczej niż u starszych bo miał krostę na kroście od jajek po czubek głowy a nie jak np Weronika że rozproszone krosty po całym ciele
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    ja to bym chciała rodzić w marcu-czerwcu 2014 wtedy starsze chłopaki pójdą już do przedszkola, ewentualnie fran do żłobka. No tylko pozostaje właśnie sprawa kasy,ale na trzecie na pewno się zdecydujemy.
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Ja jak na razie nawet nie planuje drugiego dziecka :bigsmile: No może dopiero, jak Nadio pójdzie do szkoły :D:D:D
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    A ja już wiem na 100%,że drugiego dziecka nie chce...za dużo nerwów mnie to wszystko kosztuje...najpierw problemy w ciąży, teraz dzieć płacze i nie wiem o co chodzi...ehhh....Pewnie pomyślicie, że moje myślenie jest egoistyczne, bo myślę o swoich nerwach, a nie o tym, że Zuzia być może chciałaby mieć rodzeństwo...ale ja mówię NIEEE

    Treść doklejona: 31.07.12 12:18
    A tak swoją drogą to ale ten czas leeeeci...dopiero co Zuźka się urodziła, a już ma ponad miesiąc :shocked:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    magku: A tak swoją drogą to ale ten czas leeeeci...dopiero co Zuźka się urodziła, a już ma ponad miesiąc :shocked:

    Ja się czuje tak, jakbym jeszcze wczoraj w szpitalu leżala :bigsmile: Przy takim maluchu czas zapierdziela :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    spokojnie jak Zu zrobi się Kochan miluśińska całusińska to ochota na drugie przyjdzie hehehe:P ja planuje drugie jak Milka skończy 2 latka żeby w miarę sama jadła i używała nocnika:)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    ja mam na razie traume po prorodzie, drugie chcialabym mozę w 2014/15?

    kasikuzniki pierwsze dni troche cięzkie, nie rozumiem jeszcze wielu zachowan i płaczu małego, ale powoli oboje sie klimatyzujemy w nowych warunkach:-) ogólne jest super z maluszkiem po tej stronie brzuszka:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    jeżynka: Diagnoza przeważyła na wysypke bostońska.


    ale pęcherzyki w bostońskiej są tylko na stopach, dłoniach i w buzi
    a nie na całym ciele
    Ninka miała jeszcze na pośladkach i nogach ale tam były tylko takie czerwone kropeczki a nie pęcherzyki a z tego zdj co wkleiłaś to Haneczka miała też buzię zaatakowaną....

    a który to już dzień ?
    bo u nas zaczęła się bostońska w czwartek, w niedzielę był dzień kryzysowy a od poniedziałku zaczęło sie poprawiać [choroba trwa 7-10 dni]
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Kakai: kasikuzniki pierwsze dni troche cięzkie, nie rozumiem jeszcze wielu zachowan i płaczu małego, ale powoli oboje sie klimatyzujemy w nowych warunkach:-) ogólne jest super z maluszkiem po tej stronie brzuszka:bigsmile:

    spoko ja się przez półtora miesiąca klimatyzowałam płakałam złościłam opadałam z bezsilności aż się dotarłyśmy:) i teraz już nic z tego nie pamiętam jest jak to pisze Hassy zajabiaszczo:) im starsze tm fajniejsze:)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    kasiakuzniki: spoko ja się przez półtora miesiąca klimatyzowałam płakałam złościłam opadałam z bezsilności aż się dotarłyśmy:) i teraz już nic z tego nie pamiętam jest jak to pisze Hassy zajabiaszczo:) im starsze tm fajniejsze:)--


    to super, przepekac te pierwsze tygodnie, a potem już z górki, heh:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Kakai: to super, przepekac te pierwsze tygodnie, a potem już z górki, heh:bigsmile:

    właśnie tak to wygląda ja się złościłam jak mówili poczekaj skończy 3 miesiące będzie lepiej a ja patrzyłam z nerwami i myślałam o matko 3 miesiące ja tego nie przetrwam:( a jednak przetrwałam i jest super:)
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Fragile dzięki za info, cholera 150zł na maść to mi szkoda, zresztą blizna po cc mi nie przeszkadza, nawet pod niziutkim bikini jej nie widać gorzej z innymi bliznami.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Kakai: ja mam na razie traume po prorodzie, drugie chcialabym mozę w 2014/15?

    No ja też tak pisałam po porodzie,że NIGDY przenigdy drugiego dziecka.Może za dwa lata znów ruszymy ze staraniami :wink:
    Kakai: to super, przepekac te pierwsze tygodnie, a potem już z górki, heh:bigsmile:

    No nie powiedziałabym :devil: Ale fakt faktem, im dziecko starsze tym lepsze :-) (puki leży) :devil: Jak czytam o tych mobilnych dzieciaczkach to nie powiem szykuje się już na wariacje Oliwki :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Ja sobie teraz porównuję dwulatkę i noworodka i szczerze wolę noworodka :) Nie jest tak absorbujący, choć nocne wstawanie i płacze do miłych nie należą. Minie, jak wszystko :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    To ja sama na Przyszłych chcę wylądować? :D W sumie już po porodzie miałam chętkę na kolejne...

    magku: ewnie pomyślicie, że moje myślenie jest egoistyczne, bo myślę o swoich nerwach, a nie o tym, że Zuzia być może chciałaby mieć rodzeństwo...al


    Magku, ale Ty masz kolkowca, to nie dziwię Ci się, jak często płacze...

    Jeżynka, kurczę, współczuję :(
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    The_Fragile: To ja sama na Przyszłych chcę wylądować? :D

    ja tez! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Och, Aguncia, nooo - to będzie raźniej :D
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    A ja jak dziewczyny wyżej. Niech mi się jedno "usamodzielni". No może nie na studia pójdzie, ale przynajmniej niech do nocnika robi, bawi się sam i śpi w nocy...potem rok jeszcze poczekam, pojeździmy gdzieś w fajne miejsca i dopiero mogę się starać. Natomiast dwójeczka to max. A jeśli okaże się, że jedno to też będzie dobrze:)))
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Hanny: A ja jak dziewczyny wyżej. Niech mi się jedno "usamodzielni". No może nie na studia pójdzie, ale przynajmniej niech do nocnika robi, bawi się sam i śpi w nocy...potem rok jeszcze poczekam, pojeździmy gdzieś w fajne miejsca i dopiero mogę się starać. Natomiast dwójeczka to max. A jeśli okaże się, że jedno to też będzie dobrze:)))
    --

    Hehe, ja też tak chcę. Trzecie to ewentualnie za lat 7 dla odmłodzenia:wink: (ups, zagalopowałam się - drugie jeszcze w "nieplanach"):tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    magku: A ja już wiem na 100%,że drugiego dziecka nie chce...

    pamietam jak tez sie tak zarzekałam, anjpierw ciezka ciaza potem wczesniak tona problemów i co??? i na 4 czekam :crazy:
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    magku: A ja już wiem na 100%,że drugiego dziecka nie chce...za dużo nerwów mnie to wszystko kosztuje...najpierw problemy w ciąży, teraz dzieć płacze i nie wiem o co chodzi...ehhh....Pewnie pomyślicie, że moje myślenie jest egoistyczne, bo myślę o swoich nerwach, a nie o tym, że Zuzia być może chciałaby mieć rodzeństwo...ale ja mówię NIEEE

    Magku, przysięgam Ci, że myślałam podobnie - kolki to jest koszmar i wszystkiego się odechciewa ALE.. tylko krowa nie zmienia poglądów:wink: Teraz myślę o drugim bobasku ale Janek jeszcze poczeka na rodzeństwo.
    --
  1.  permalink
    Hahaha, ja przez pewien okres cycozwisu Krzysia, szczególnie nocami, miałam etap "nigdy więcej dzieci", potem przeszłam na etap "trzecie karmię butelką", a teraz już godzę się z myślą, że za rok zapewne będę oczekiwała kolejnego ssaka :smile:

    Treść doklejona: 31.07.12 16:40
    aneta01: ale Janek jeszcze poczeka na rodzeństwo

    no tak, w końcu jeszcze nie masz dni płodnych :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    My planowaliśmy 2, mamy 2, dają popalić i wystarczy :) Na dzień dzisiejszy trzeciego nie chce i kazałam mężowi przypomnieć sobie ostatnie 2tygodnie jakby mi kiedyś taki pomysł wpadł do głowy :) Chociaż podejrzewam że jakbym teraz miała mieć jedno, to chyba bym go nawet nie zauważyła po przygodzie z twinsami..
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    TEORKA nasza pediatra mówiła że widziała wiele odmian wysypki bostońskiej i ze to tez moze byc.
    Ale niestyty my nie mamy jej tylko mamy OSPĘ potwierdzoną w dwóch szpitalach (w tym w zakaźnym).
    W sumie jetesmy okazem unikatowym ponieważ bardzo rzadko sie spotyka ospè w tgm wieku.
    Tylko pies nie bedzie miał u nas ospy bo ja i mąż jej nie mielismy i na 80% bedziemy mieli.;/
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJul 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Jeżynka szybkiego powrotu do zdrówka życzę Haneczce!
    Nieee, świadomie się nie zdecyduję na drugiego bobaska ;) Jak się przytrafi to będzie, ot! ;)

    Treść doklejona: 31.07.12 17:35
    Dziewczyny odbiegając chwilowo od tematu...pojawił się u nas kolejny (chyba już milionowy) problem...mianowicie Zuźka ma straaaszny problem z zasypianiem (poza dniami, w których są kolki, bo wtedy pada ze zmęczenia)...Najbardziej lubi jak się z nią chodzi....męczy mnie to, ale doradzałyście, że skoro tak lubi, to nie bez powodu, więc to praktykujemy... Ale wczoraj przeszła samą siebie! Miałam mały maraton...mianowicie 3h chodzenia :confused: Można przypuszczać, że nie była zmęczona...ale widziałam po niej i dawała mi znać, że chce już spać (zrobiła się marudna)...Powiedzcie mi proszę czy to jej minie? Stawałam już wczoraj na rzęsach, żeby usnęła...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Doszłam do wniosku, że jednak moje dziecko przechodziło skok i mam nadzieję, że już się zakończył :D Wczoraj przed snem poszły 3 kupki i nawet w nocy problemów z brzuszkiem nie było, oby więcej takich dnich :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    nibriana: Ja sobie teraz porównuję dwulatkę i noworodka i szczerze wolę noworodka :)


    O to to! Noworodek jest tak cudownie prosty w obsłudze przy zbuntowanym dwuletnim dziecięciu, że aż mi się wierzyć nie chce, że aż tak się stresowałam, jak Hania się urodziła :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    jeżynka: Ale niestyty my nie mamy jej tylko mamy OSPĘ potwierdzoną w dwóch szpitalach (w tym w zakaźnym).


    czyli jednak ospa ?
    ehhh
    a mieliście kontakt z jakimś chorym dzieckiem ?

    a powiedz mi jak się postępuje w przypadku ospy i tak maleńkiego dziecka ?

    i trzymam kciuki, żeby Was jednak nie dopadło bo ponoć dorośli dużo ciężej przechodzą.... :neutral:
    może akurat się uda.....
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Na ospe.dali nam Heviran i kąpiel w man. potasu oraz obserwacja.
    Kontaktu nie mielismy znikim kto ma ospe.
    W sumie to ja wole tetaz ja przebyc, poniewaz nie chce tego samego przechodzic.co w tej ciąży -wielki strach o dziecko.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 31st 2012 zmieniony
     permalink
    a Hani to dokucza ?
    płacze ? jest rozdrażniona ?
    czy luz ? :wink:


    jeżynka: Kontaktu nie mielismy znikim kto ma ospe.


    kurcze to ciekawe skąd ta cholera się przyplątała.....:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    najgorsze jest to, że ospa zaraża dopóki się nie pojawią bąble.

    echhh współczuję.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    ospa zaraża przez 2tyg przed wysypem więc kontakt mógł być jak byłaś na zakupach czy na spacerze. A Ty wcale nie musisz podłapać poza tym mogłaś mieć w dzieciństwie ale bez krost - koleżanki syn miał dosłownie 3 krostki! i gdyby nie to że rodzeństwo miało ona nigdy by nie wpadła że to ospa bo krostki były w okolicy pachwin i wyglądało jakby małego coś ugryzło
    Wg mnie te krosty wyglądały typowo ospowo jak pisałam zresztą wcześniej i jestem w szoku ze lekarze nie poznali
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Hania sie czuje dobrze,ma teraz lekki stan podgorączkowy niby(zawsze pod wieczor ma ok 37,3).Gadała w dzień,śmiała się.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Szczyt zarazliwosci ospy jest 2-3 dni przed wystapieniem wysypki.
    My mielismy 2 tygodnie temu kontakt z chorym na ospe ( w niedziele dziecko bylo u nas bez objawow, a w poniedzialek wyszly krostki). Narazie czekamy, bo podobno moze rozwijac sie do 21 dni.
    Jezynka, a karmisz piersia caly czas? Zdroweczka dla malutkiej. Najwazniejsze, ze macie diagnoze wreszcie...
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJul 31st 2012 zmieniony
     permalink
    a mnie dziś @ dopadła z zaskoczki:smile: komentarz mojego, do dziecka " uf, Luśka nie będziesz miała rodzeństwa" hahaha... straszyłam go powiększającym się brzuchem
    stwierdził, że ( w pierwszej chwili) by się 'załamał' gdyby się JUŻ drugie trafiło!
    ja sie zarzekałam, że "nie, nigdy więcej" a to teraz co raz częściej o tym myślę i co najciekawsze nie ustalam limitu:shocked:
    tylko, że my zaliczamy się do tych rodzin co wolą troszkę odchowanemu dzieciowi rodzeństwo fundować
    podziwiamy tych co mają "jedno po drugim"!!:whorship::whorship:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    Ndal karmimy sie piersia.
    Cofam to co powiedziałam-właśnie dopiero co Hania usneła po 3h męczenia się -wydaje mi sie ze ja zaczynaja swedziec te krosty;(.Jest strasznie wystraszona, nie wie co sie z nią dzieje i chce byc na raczkach albo czuc mamusie. Po wielkich trudach usnela w wózku.;(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    straszne musi byc patrzeć jak dziecko się męczy:confused:
    dużo zdrowia dla Hani i siły dla Ciebie:hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 31st 2012
     permalink
    biedna Hania :sad:
    wiem co czujesz Jezynko bo przeciez dopiero co przechodzilysmy pochodna ospy i doskonale pamietam jak sie Ninka meczyla a ja nie moglam jej pomoc....
    pocieszajace jest to, ze z kazdym dniem bedzie lepiej i zaraz choroba minie a Hani nie bedzie nic pamietac :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 1st 2012
     permalink
    Jedno co mogę "doradzić" kąpiele we fiolecie rób często jeśli jej nie smarujesz nim a mała niech bedzie bardzo lekko ubrana - nawet tylko sama pieluszka by nie pociła się bo na spoconym ciałku mocniej swędzi.
    Nat był smarowany maścią na sterydzie bo inaczej się nie dało i po raz pierwszy był aż tak upierdliwy :( Chciał się tulić a nie szło go dotknąć dosłownie do tego miał temp nie chciał pić ehhh za nami to już na szczęście ale nigdy nikomu nie powiem już ze im mniejsze dziecko przy ospie tym lepiej - dla mnie było tym gorzej

    Treść doklejona: 01.08.12 07:06
    ps i dla dziecka też!
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeAug 1st 2012
     permalink
    Dziewczyny czy ktoraś z Was po odstawieniu tabletek anty Cerazzette miała problem z @. Kurcze odstawiłam 26 czerwca kilka dni po dostałam miesiączkę ale bardzo skąpą. Rozpoczęłam obserwację i czekam już dobre 35 dni i @ ni huhu. Dodam że wciąż karmie cyckiem ale z uwagi że wróciłam do pracy jest to tylko popołudniowo-nocne karmienie.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeAug 1st 2012
     permalink
    Hej;) dzis o 16 bedziemy miec tydzien:) o mamo jaki moj Jas jest lakomczuch, karmie go od 1,5 h a on nadal jak nienajedzony ciagnie i mu wciaz malo
    --
  2.  permalink
    Kakai: karmie go od 1,5 h a on nadal jak nienajedzony ciagnie i mu wciaz malo

    No wiesz Kakai- Krzyś przestał być cycozwisem, to ktoś musi przejąć zaszczytny tytuł Głównego Cycozwisa 28dni :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 1st 2012
     permalink
    Sabakuma, w normalnej sytuacji rozrodczej miałaś krótsze cykle? Po ciąży one mogą się zmienić.
    Zaburzenia cyklu są normalną konsekwencją brania, patrz - ulotka. To trzeba przeczekać i obserwować. Przypomniałaś sobie zasady interpretacji w Twojej sytuacji szczególnej?
    Tutaj więcej info, co się dzieje po odstawieniu i jak organizm wraca do zdrowia.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 1st 2012
     permalink
    Jak wyglądają wyrzynające się jedynki? Chodzi mi o to czy one się na mogą pokazywać bardziej z tyłu dziąsła? Tzn. nie całkiem z tyłe, ale nie na górze (nie wiem jak to określić... )
    Chyba idzie nam lewa dolna. Zresztą po prawej stronie też się coś zaczyna dziać.

    To by wyjaśniało ostatnią marudność małej.
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeAug 1st 2012
     permalink
    A nas w nocy dopadły pierwsze problemy z brzuszkiem.....przeszło, a mała nadal śpi ( z tatusiem, który się przejął ze dziecku cos jest i jak mała padła to on już spac nie mógł). Jak sobie radzić z kolkami u takich 2 tygodniowych maluszków?
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeAug 1st 2012
     permalink
    Natalaa - tak, ząbki są właśnie tak z tyłu. Hahaha, ja też byłam zdziwiona, że nie rosną tak na górze, głupia ja:bigsmile: U nas pojawiły się takie białe wyraźne kreski, no i stukało przy wkładaniu łyżeczki:wink:
    --
  3.  permalink
    A Stachul ma albo własną odmiane skoku, albo mam kryzys laktacyjny, bo cycki jakieś bardziej miękkie - mama musi być w zasięgu wzroku, znowu zasypia tylko przy cycku i musi mnie mocno trzymać, je co 1,5h w maksie 2. Budził się dzisiaj w nocy co 2h. Przedwczoraj wieczorem z ciekawości przed kąpielą a po zjedzeniu wszystkiego z cycków dałam mu mm i dopił jeszcze 90, pewnie jakby było więcej to by wypił więcej.
    Kryzys? Jak myślicie?On się teraz więcej macha sobą, trochę kula z pleców na boki ( na brzuch nadal nie widzi potrzeby, choć chętnie na nim leży), więc pewnie ma większe spalanie. Przystawiam jak tylko chce i zobaczę co dalej.
    --
    •  
      CommentAuthorOsorya
    • CommentTimeAug 1st 2012
     permalink
    A ja kurczę od dwóch dni mam chyba wieczorny kryzys laktacyjny:shocked:
    Przez cały dzień piersi pełne.Mała je co 2-3h i wszystko jest ok.
    Wieczorkiem ok. godz 21 mała zje,a ja mam wrażenie,że wyssała mi piersi do samych żył!A Lena wygląda/zachowuje się jakby głodna nadal była.
    Dostawiam,mała ciągnie ale się złości.I tak przez mniej więcej 2h się męczymy.
    Zaznaczam,że dzieje się tak tylko wieczorem.W ciągu dnia jest ok.
    O co tu chodzi?:confused:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeAug 1st 2012
     permalink
    U mnie coś takiego trwa od 2tygodni - w dzień zjedzą każda po jednej piersi i jest Ok, a wieczorem mogłyby jeść bez opamiętania i drą się z głodu. Wieczorem daję butle mm,żeby choć raz się przespać więcej niż godzinę, zjadają po 100, zasypiają i i tak budzą się po 2h. Mnie się wydaje, że to przez upały - w dzień to głównie piją, a wieczorem głodnieją na maxa. Dorosły też w takie upały mniej je w ciągu dnia..
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.