Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
ech... jakbyście próbowały przez ponad dwa tygodnie i by się nie udawało to co wtedy??
Dążę do tego, że czasem przy takich maluszkach trzeba zastosować "chwilowe środki", na zasady czas przyjdzie później, jak już dziecko coś rozumie.
bez kitu, ale nie uwierzę, że dwumiesięczniak może być tak hiper turbo "uparty" żeby nie dało się go jakoś przekonać
chusty nie mam, to fajna rzecz, ale sie obawiam ze sie maluch przyzwyczai a lzejszy z kazdym dniem nie bedzie...
hmm... jakbys zobaczyla jak Adas robi sie siny, a łzy ciekna mu ciurkiem gdy sie przebudzi w swoil lozeczku.... a sen ma lekki, zazwyczaj jedna drzemka to do 10 pobudek, tak co 15 min, pół godziny...
wystarczy kilka takich pobudek i potem juz jest sajgon, niutulony placz, jak przy kolkach, nawet noszenie nie pomaga
ja moje młode nieraz karmiłam na leżąco, a po zaśnięciu delikatnie wstawałam i spały tam, gdzie je zostawiłam.
A później znów zacznie, jak już się nabiega
A tak serio - szybciej niż myślisz zrezygnuje z noszenia na rękach, obstawiam, że jak nauczy się raczkować
"To jest chore, żeby tak duże dziecko było tak do matki przywiązane !!"
Zuźka usypia tylko na rękach i tylko gdy chodzę…każdy dookoła mi mówi, że powinnam ją tego oduczyć, ja natomiast nie jestem gotowa by ją tego oduczać, bo nie zniosę jej płaczu…
chustę kupiłam, ale wiązać nie potrafię :(
Mianowicie Zuzia ma straszne kłopoty z zaśnięciem (widzę, że jest zmęczona a za nic w świecie nie uśnie)… potrafię z nią chodzic nawet 3h, żeby zasnęła…
chustę kupiłam, ale wiązać nie potrafię :(
leżę i kwiczę
padłam!
spotkalyscie sie moze z czyms takim u waszych dzieci?
[/quote][quote=magku]Zuźka usypia tylko na rękach i tylko gdy chodzę…każdy dookoła mi mówi, że powinnam ją tego oduczyć, ja natomiast nie jestem gotowa by ją tego oduczać, bo nie zniosę jej płaczu…
twoja coreczka ma tylko miesiac... czego chcesz ja oduczac
a może jednak spróbuj się przemóc i sie naucz ?
placze?
Magku, norma - nasz też tak miał jak był malutki i jakoś wyrósł ;) Taki maluszek potrzebuje bliskości i bujania jak był bujany w brzuszku :D
Ciągle mi gadają, że źle robię i że za jakiś czas sobie z nią nie poradzę, jak już będzie większa...
Jak już jest przemęczona to tak..wcześniej tylko marudzi...
poglad, ze dziecko "sie przyzwyczai" i predko stanie sie malym terrorysta zaczyna (na szczescie!) wychodzic z mody, przynajmniej wsrod mlodych mam...
U mnie jest to samo -wg W. przyzwyczaje małą do rączek, do zasypiania z nami w łóżku i do tego, że jestem ciągle obok i będzie później nieznośna.
E, mój to samo.
Tak, oczywiście -będę dziecko zmuszać, żeby czuło się samotne...
E, mój to samo.
A ostatnio się mnie dopytuje kiedy mała zacznie spać sama ;) Na co ja każdorazowo odpowiadam - jak będzie gotowa ;)
--
To zamiast z uporem maniaka go do tego łóżeczka wkładać, spróbuj cokolwiek, co radzą dziewczyny. Chusta, wózek, ja moje młode nieraz karmiłam na leżąco, a po zaśnięciu delikatnie wstawałam i spały tam, gdzie je zostawiłam. Też jakiś sposób Po co walczyć z własnym dzieckiem?
przyzwyczaje małą do rączek, do zasypiania z nami w łóżku i do tego, że jestem ciągle obok i będzie później nieznośna.
No i zresztą Adaś na rękach dość często mi zasypia, tylko nie daje się odłożyć gdzie indziej tylko do leżaczka i nie wiem jak to zmienić
Adaś na rękach dość często mi zasypia, tylko nie daje się odłożyć gdzie indziej tylko do leżaczka
albo Winnica wcale tak często nie próbujesz [jak nam piszesz] położyć go np do gondoli i jeszcze lekko pobujać na przykład tylko dajesz do tego bujaczka dla świętego spokoju
problem jest przede wszystkim tego typu, że Adaś przy odkładaniu się budzi zawsze
chusta może zadziała. Ale tam też kręgosłup nie jest prosty wcale wręcz przeciwnie...
Spróbuj może usypiać go przy piersi i zostawiać na łóżku śpiącego? U mnie się sprawdzało
Zasypia w jednym miejscu, przebudza się i jest w innym- ma prawo poczuć się zdezorientowany, nie?