Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    nessie: a jak wiesz nie malo juz wazy nie mam sily nosic go po 10minut!

    no co ty? :bigsmile:
    ja mloda czesto usypiam na rekach i nosze ja wiecej niz 10 min... :wink:
    no, ale w porownaniu z toba kochana ze mnie kawal baby wiec... :tooth:
    nessie: Odkad sie obraca na brzuch nie zdaze nawet wstac z lozka po kamieniu a on hop siup i na brzuch ...w ten sposob odbija mu sie czasami nawet ze 3 razy!
    Jak do tej pory nie wymiotowal ani mu sie nie ulewa wiec chyba mu zaufam i zostawie go po jedzeniu niech odbija jak mu wygodniej...

    w takim razie nie wydaje mi sie, aby bylo to problemem...
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Mamy 8-miesieczniakow, napiszcie mi prosze jak wyglada jadlospis Waszych pociech w ciagu dnia:wink:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeAug 9th 2012 zmieniony
     permalink
    aguncia: ja mloda czesto usypiam na rekach i nosze ja wiecej niz 10 min... no, ale w porownaniu z toba kochana ze mnie kawal baby wiec...

    ja wiotkie i chude rece mam :tooth:

    ...i tu sie pochwale Diego wyssal ze mnie cale 4kilogramy!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    aguncia: ja mloda czesto usypiam na rekach i nosze ja wiecej niz 10 min... :wink:

    moja panna waży z 7700 i wiem co nessie czuję ale Milka po jedzeniu najlepiej odbija jak ja wezmę na kolanka i siedzi bo jak ja biorę do normalnego odbicia to moje cycki wbijają się w brzuszek.... a jak w końcu daję jej poleżeć na brzuchu to i tak jeszcze beka:)
    nessie: ja wiotkie i chude rece mam :tooth:

    a ja mam nadwagę grube ręce a mięśni brak :P
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Dziewczyny do jakiego wieku waszych dzieciaków prałyście ich rzeczy w dziecięcym proszku? Akurat skończył nam się 'Bobas' i zastanawiam się czy kupować nowy czy prać już w dorosłym proszku.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Nessie Nadii się też często odbija jak leżymy brzuszkiem do brzucha, nic się nie ulewa i generalnie ok, więc skoro Diego nic się nie dzieje, a w ten sposób łatwiej mu beknąć to czemu nie :)
    U nas wczoraj śluzowa na maksa kupa, co prawda jedna, ale brzydka że hej ;/ Wasze dzieciaki robią takie czasem ?
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  1.  permalink
    Nessie, ja szczerze mowiac nie wiem. Na chlopski rozum mysle, ze jak poloze dziecko na brzuch zaraz po jedzeniu, to moze zwymiotowac, ale skoro tak robisz i mu sie tylko odbija to chyba ok?
    nam pediatra mówiła, że można zaraz po jedzeniu położyć dziecko na brzuch do odbicia
    to spróbowałam
    i żałuję, ze tak zrobiłam !
    Julka wyrzygała wszystko
    a na koniec twarz jej wylądowała z zwróconym mleku ;/
    Ali już tak nie próbowałam odbijać !!
    pierwszy i kurna ostatni raz tak postąpiłam
    nie ma co słuchać rad lekarzy
    ja wszystko co do mnie mówią dzielę przez 3
    Małe odbijamy w pozycji pionowej
    a np. jak po godzinie od jedzenia lądują na macie na brzuchach to i ze 4 razy jeszcze doodbijają :)
    A jeśli chodzi o spanie - na początku moje tylko na boczkach spały, raz prawy, raz lewy
    a odkąd potrafią fikać same to teraz już tylko na pleckach śpią :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 9th 2012 zmieniony
     permalink
    Cherry wiesz z tym odbijaniem różnie, dzieci leżące na pleckach czy boku też często ulewają, no generalnie w każdej pozycji paw się może zdarzyć ;) trzeba wyczuć właśnie dzieciaka w jakiej jest mu najlepiej. Także myślę, że lekarz źle nie chciał tylko u Was to nie zadziałało.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Natalaa: Dziewczyny do jakiego wieku waszych dzieciaków prałyście ich rzeczy w dziecięcym proszku? Akurat skończył nam się 'Bobas' i zastanawiam się czy kupować nowy czy prać już w dorosłym proszku.

    Natala ja już od jakiegoś czau powoli mieszm lovelę z moimi proszkami i płynami:) płukanie już jest w naszym płynie a proszek jeszcze mam jej więc go mieszam ale robię to stopniowo żeby skórka miała czas się oswoić:) ale wątpię że coś jej wyjdzie przecież nosisz ją karmisz piersią i bluzki twoje są prane normalnie jak by coś było nie tak to już by ja obsypało:)
    --
  2.  permalink
    Naszego Michasia po jedzeniu biorę do odbicia na pionowo i jak mu się odbije (zazwyczaj po chwili), i gdy odłożę go na plecki to ten skubaniec rach ciach i na brzuszek a wtedy to zazwyczaj kończy się ulaniem. Z tego powodu u nas staram się, żeby zaraz po jedzeniu nie kłaść na brzuszek. Ale mówię, tak jest u nas... Może innym bobasom się w takiej syt. nie ulewa...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.08.12 09:25</span>
    Dokładnie Kasiu, uważam podobnie. Dziecka odzież piorę w "jego" proszku, a naszą odzież w naszym i małemu nic się nie dzieje więc u nas to już też można by przejść na normalny proszek, aczkolwiek mógłby być mimo wszystko jakiś delikatny...
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Bell u Nas jedzenie przedstawia się mniej więcej tak :
    2.00 pierś
    5.30 pierś
    9.00-9.30 210 ml mleka z kaszką ( zjada najczęściej około 180ml)
    12.00 obiadek
    14.30 deser
    17.00 pierś
    18.30 210ml mleka z kaszką
    21.00 pierś
    Dodatkowo są przegryzki 2-3 chrupasy, 150 ml herbatki ( bo Olo wodą pluje) .
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    No u nas się nie ulewa. Za to jak podnoszę do pionu to Małej jest ewidentnie niedobrze, beknie albo i nie, ale zawsze ma potem czkawkę ;/
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    no ja piorę w płynach a do pukania mam taki najdelikatniejszy gdzie jest mama z dzieckiem bo i tak inne zapachy mnie dobijają!
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    U mnie(mieszkam w Irlandii) bylo zalecenie zeby klasc noworodka tylko na plecach do spania. Tak tez kladlismy ale efekt jest taki ze Adas ma z tylu lekkp splaszczona jednak glowke...:-((:devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Saba- to widzę, że u Nas podobnie z jedzeniem...tyle, że ilościowo dużo mniej (czasami to się zastanawiam skąd się ta fenomenalna waga= 9.400 kg!!! u Maryśki bierze) bo mleczka to maxymalnie wypije 150 ml w porywach 180 ml a kaszki to 100 ml zjada...może to przez te soczki (pytałam wcześniej na forum ile ml i czy codziennie dajecie dzieciom soczki ale pytanie zostało niezauważone) sama nie wiem...ale fajnie, że napisałaś. Teraz widzę, że nie robię nic źle:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    nasz Milka jest na mm więc tak o
    8- 150ml mleczka z płaska łyżeczką kaszki glutenowej
    12- 120ml mleka
    14- pól słoiczka zupki
    po 15 90ml mleka
    ok 18 120/90 mleka
    ok 21 150 +łyżka kleiku ryżowego
    no i w między czasie albo wodę albo sok marchewkowy z wodą
    deserki na razie pannie nie pasują
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Co do odbijania to ja powiem, że tez kładłam mała na brzuszku. Do wczoraj wieczora. Zwymiotowała mi wszystko. Wiec nie wiem jak to jest, ale to prawda ze w tej pozycji odbijało jej sie kilka razy nawet, a tak ciezko.....:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Dzięki!
    Ja płynów też już nie kupuję sensitive, tylko zwykłe.
    Ostatnio kupiłam w biedronce - Eden czy jakoś tak, ale wracam do Lenora jednak.... ubrania były po nim sztywne :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    penny: Wasze dzieciaki robią takie czasem ?

    anastasii raz sie zdarzylo robic przez caly dzien taka kupe ze sluzem... na moje oko bylo go duzo, powiedzialam sobie, ze jak nastepnego dnia bedzie taka sama to ide do pediatry. na szczescie nastepnego dnia kupa byla normalna.

    Treść doklejona: 09.08.12 10:03
    cho: to prawda ze w tej pozycji odbijało jej sie kilka razy nawet, a tak ciezko.....

    mysle, ze dziecku polozonemu na brzuszku szybciej sie odbija, bo jakby nie bylo w tej pozycji cisnienie na brzuszek jest jednak troche silniejsze.
    i pewnie dlatego ryzyko zwrocenia pokarmu rowniez jest wieksze.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeAug 9th 2012 zmieniony
     permalink
    mnie tez zawsze mowiono po jedzeniu nie klasc na brzuszek...no ale moj sam wymyslil sobie taka metode odbijania...
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    nessie my często odbijamy na brzuszku i franowi się nie ulewa,czasem go kładziemy na kolanach do odbicia i też jest lepiej niż w pionie
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    nessie, jak sobie na youtube poszukasz filmików o odbijaniu, to w co drugim jest pokazane, że można dziecko odbijać kładąc na brzuchu u siebie na kolanach (z nogą od strony głowy lekko uniesioną) i ew. lekko poklepywać malucha po pupie czy pleckach (nie pamiętam). Jeżeli Diego nie zwraca całego posiłku i mu taka metoda pasuje, to czemu macie nie stosować tego sposobu?
    U nas ta metoda odbijania plus klepanie po pupie świetnie też podziałało na problem z gazami. Mały nie przepadał za klasycznym masażem brzuszka, ale kładzenia na kolanach i klepania i rolowania (wałkowania jak ciasto - przepraszam za porównanie) wręcz się dopominał, bo przy tym pięknie bączki wychodziły i mu lżej było.
    --
    • CommentAuthorjusta2586
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    ,,a co jeśli leń śmierdzący (czyt. mój syn) w ogóle nie chce tej ciężkiej głowy podnosić? :sad: Tzn. trzyma ją dość pewnie w pozycji pionowej (bo on w ogóle w takiej pozycji najwięcej czasu spędza (noszę go w bondolino), ale o brzuchu mogę zapomnieć. Jest taki ryk, wnerw i wukr****, że aż powietrza nie może złapać...to co dopiero o głowie ma myśleć?!? Da się go jakoś stymulować? Czy zostawić go w spokoju? Czy do lekarza?"

    Hanny ja jak mała miała 2miechy byłam na bilansie i właśnie o to sie pytałam bo Mała nie lubiła pozycji na brzuchu płakała że aż sie dławiła i wcale głowy nie podnosiła. Pani dr powiedziała że daje nam 6tygodni i jak sie nie poprawi to skierowanie na rehabilitacje ale zaleciła kłaść ją nawet w złości chociaż na chwile. i codziennie osłownie nawet na 2 minuty między karmieniami była kładziona podstawiałam kolorowe zabawki itd. żeby ja zainteresowac ale u nas zadziałala kolorowa mata co prawda jak wczoraj pisałam nie uzywała rączek do podnoszenia głowy do tej pory bo wczoraj po raz pierwszy udało sie jej podeprzeć rączkami i głowe trzymała strasznie wysoko tylko jeszcze te nogi w powietrzu ma. Ale Hanny tak jak dziewczyny radzą kładź choćby na chwile i próbuj zainteresować.
    --

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.08.12 10:26</span>
    Nessie ja nie kłade do odbijania na brzuchu ale to dlatego ze mała tej pozycji nie lubi ale moja kuzynka zawsze tak robiła swojej córce, ładnie jej sie odbijało wtedy i córka jej ma teraz 1,5roku i śpi tylko na brzuchu. Ja chyba spróbuje położyć chociaż raz na brzuchu po jedzeniu bo my mamy straszny problem z odbijaniem:confused:zwykle odbijamy w pozycji pionowej, może dziewczyny polecicie jakieś metody na sprawne odbijanie, bo my sie czasem musimy nosic prawie godzine żeby odbiło sie, a już jak uśnie przy jedzeniu zwykle to robi przy jedzeniu po kapaniu i w nocy to nigdy nie odbija i potem brzuszek mam wrażenie że właśnie też z tego powodu boli.
    A i mam pytanie, Nessie pisałaś że karmisz Diego na leżąco, a można karmić mm na leżąco bo ja słyszałam od lekarza i położnej że w pozycji półsiedzacej sie powinno i tak robie aczkowiek pozycja leżąca byłaby chyba wygodniejsza wiec dlatego pytam, czy tak można?
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Dzięki Kasia:) matko, jak ja się przed chwilą zdenerwowałam...siedzę przed laptopem-szukam czapki na allegro, Marysia jest tuż obok mnie, bawi się pudełkiem po Camilii i nagle patrzę a ona cała czerwona, coś żuje i nie może oddychać!!!natychmiast włożyłam Jej palec do buzi i co wyciągnęłam- kawałek opakowania!!! nosz kurde molek...na chwilę Jej nie można z oczu spuścić bo kombinuje jak koń pod górkę:devil: aż mi się ręce trzęsą!!!
    --
    • CommentAuthorjusta2586
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    le kładzenia na kolanach i klepania i rolowania (wałkowania jak ciasto - przepraszam za porównanie) wręcz się dopominał, bo przy tym pięknie bączki wychodziły i mu lżej było.

    Agi od jakiego wieku dziecko można turlać?
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    belly to już będzie norma , ja nie wiem jak mi młody np się przekręcił i napił wody w wannie a był w takim szoku że nie mógł oddechu złapać ! więc to ułamek sekundy i na prawdę można nie zdążyć upilnować!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    belly u nas to samo. mała znajduje różne cuda i do buzi pcha. ostatnio wsadziła sobie korek od butelki i wyjąć nie mogła :neutral:
    muszę jej pilnować jak oka w głowie... no chyba, że... śpi :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    moim bestiom już udało się psu kość zabrać i ją polizać ! a odwróciłam się tylko na chwilę żeby sięgnąć im smoczki !
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    moja mała u teściowej wyjadała karmę. ale to ponoć dość popularne. :cool:

    Treść doklejona: 09.08.12 11:13
    ale ja i tak Cię podziwiam Mareza, że dajesz radę gonić dwójkę :devil:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    justa2586: A i mam pytanie, Nessie pisałaś że karmisz Diego na leżąco, a można karmić mm na leżąco bo ja słyszałam od lekarza i położnej że w pozycji półsiedzacej sie powinno i tak robie aczkowiek pozycja leżąca byłaby chyba wygodniejsza wiec dlatego pytam, czy tak można?

    justa jak dokarmialammm malego to kladlam go tak:
    siadalam, nogi zlozone razem, glowka malego na moich kolanach a nogi przy moim brzuchu ...
    i tak go zawsze karmilam bo jak mu mleko wylatywalo bokiem to mialam jedna reke wolna i moglam go przetrzec...
    Nie mial glowki wyzej wiec moze znowu sie dowiem, ze cos zle robilam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    he he, dobre z tą karmą-mój mąż to by chyba zawału dostał:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeAug 9th 2012 zmieniony
     permalink
    dziewczyny, a ja mam pytanie z innej beczki:
    Jak Wasze maluchy miały /mają mniej więcej 2/3 miesiące to ile razy i jak długo spały w ciągu dnia?
    Bo Adaś to ma w ogóle problem z zasypianiem w dzień i czasami to się zastanawiam czy ja go za mało kładę spać i jest zmęczony, ze zmęczenia nie może zasnąć i dlatego marudzi czy za dużo i on nie chce spać i dlatego sie denerwuje?...:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Milka śpi przeważnie po 2góra 3h aktywności więc tak albo ma dłuższą drzemkę pierwszą jak dziś i wyjdzie 3 drzemki a jak śpi mi po 30 min to nawet 5 drzemek ma....
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    belly: he he, dobre z tą karmą-mój mąż to by chyba zawału dostał

    teściowa ma w kuchni takie wiadro na odpadki dla kur. suchy chleb, zlewki zup itd. i raz o mały włos mała sobie stamtąd nie wyjęła chleba :devil: zdążyłam ją złapać :wink: a karma teraz jest za każdym razem stawiana na szafce jak dziecię wędruje po kuchni :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    winnica: Jak Wasze maluchy miały /mają mniej więcej 2/3 miesiące to ile razy i jak długo spały w ciągu dnia?

    ja nie pamietam dokladnie, ale wiem, ze anastasia mniej wiecej do 3,5 miesiaca spaaaaaala i spaaaaaaala. prkatycznie spanie i jedzenie, na zmiane.
    nie oznacza to oczywiscie, ze w dzien nie byla aktywna, ale spanie bylo jej ulubionym sposobem spedzania czasu :wink:
    teraz, oczywiscie jest inaczej, i dopiero od jakiegos 1,5 miesiaca ma wyrobiony rytm w spaniu, wiec wiem mniej wiecej kiedy i ile bedzie spala.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeAug 9th 2012 zmieniony
     permalink
    winnica: Jak Wasze maluchy miały /mają mniej więcej 2/3 miesiące to ile razy i jak długo spały w ciągu dnia?

    byl okres, ze Diego nie sypial wiecej niz 2-3h na dzien!
    Nie potrafil zasnac... plakal byl marudny ... teraz zasypia praktycznie po kazdym karmieniu na pol godzinki lub godzinke...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    aguncia - to fajną córę masz ;) moja mało spała, a jak już spała to u mnie na rękach :devil: hie hie hie
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Natalaa: aguncia - to fajną córę masz ;)

    hahaha dziecko fajne jak spi! :heartbounce:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    NESSIE no właśnie ja Ci miałam pisać, że skoro Diego nie rzyga fikając na brzuch zaraz po cycu tylko ładnie odbija to ja bym mu na to pozwalała i nie ograniczała go tylko dlatego, że np Julka od Cherry wymiotowała tak robiąc bo każde dziecko inne co nie ?
    i skoro jemu się nic nie dzieje to nawet nie masz się nad czym głowić i zastanawiać :smile:
    no ale już doczytałam, że sprawa została wyjaśniona także tego :wink:

    moja też tak fikała jak była mała i nawet jak czasami się porzygała to po kolejnym karmieniu i tak fikała
    a ja jej na pionowo nie nosiłam bo ona nigdy odbijana nie była
    teraz zje flachę [je na leżąco] i od razu fik na brzuch, na czworaki i.................. tyle jej widziałam
    a potem chodzę i mleko z podłogi wycieram bo do dzisiaj sobie czasami rzygnie ale ja z tego absolutnie problemu nie robię bo po co ? :cool:
    skoro Nina "mądrzejsza" to niech rzyga, co ja jej poradzę ? :devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    TEORKA: a potem chodzę i mleko z podłogi wycieram bo do dzisiaj sobie czasami rzygnie ale ja z tego absolutnie problemu nie robię bo po co ?

    :devil: ja też ;P
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    winnica: Bo Adaś to ma w ogóle problem z zasypianiem w dzień



    moj Adas , tak samo jak Twoj Adas mial problemy z zasypianiem w dzien.. :devil:

    Twoj Adas jeszcze malutki, pewnie mu sie unormuja drzemki w ciagu dnia jak troszke podrosnie. Nie kladz go na sile w ciagu dnia bo moze faktycznie nie jest zmeczony.
    Skup sie na tym zeby "nauczyc" malucha spac w nocy a w ciagu dnia... no trudno..im starszy tym bedzie coraz mniej spal w ciagu dnia...
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    TEORKA: skoro Nina "mądrzejsza" to niech rzyga, co ja jej poradzę ?

    :bigsmile:
    mojej tez sie zdarzylo rzygnac po jedzeniu, ale to tylko dwa razy. no i shakerowy taniec z tatusiem rowniez mial "tragiczne" skutki.
    az mino przez pol godziny po tym struty chodzil :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    aguncia: mojej tez sie zdarzylo rzygnac po jedzeniu, ale to tylko dwa razy


    e no to mojej jak była w wieku Tusi to się zdarzało praktycznie non stop bo ona właśnie nie poleżała sekundy tylko od razu fikała :smile:
    odkąd się spionizowała to jest lepiej ale czasami się i tak porzyga :devil:
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    dziewczyny, czy wasze dzieci sprezynuja/sprezynowaly? w sensie: to jakis znak?
    tuska od wczoraj podskakuje :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    aguncia: dziewczyny, czy wasze dzieci sprezynuja/sprezynowaly?


    o na ten temat to z Anaa86 pogadaj bo jej Maks od dawna sprężynuje jak nakręcony :smile:
    to dobry znak - jakiś tam element rozwoju ponoć :wink:
    --
    • CommentAuthorjusta2586
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Co to sprężynowanie? :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeAug 9th 2012 zmieniony
     permalink
    yol: Skup sie na tym zeby "nauczyc" malucha spac w nocy a w ciagu dnia... no trudno..im starszy tym bedzie coraz mniej spal w ciagu dnia...--
    No
    No w nocy to on ładnie śpi, bo zasypia po kąpieli około 20:00 - 20:30 i śpi tak do 4:00 - 5:00, potem zje cyca i śpie jeszcze do około 6:00, wiec jest super :bigsmile:

    No wiem, że w dzień, to coraz mniej będzie spał, ale ja naprawdę już zgłupiałam. Do tej pory wydawało mi się, że potrafię rozpoznać symtomy zmęczenia i usypiałam go zanim zmęczenie osiągnie punkt krytyczny. Wciąż robię to samo, ale od jakiegoś czasu synek już nie zakażdym takim usypianiem usypia, za to trze oczy, uszy, szoruje buzią o moją klatkę piersiową jesli akurat go trzymam, ziewa, marudzi, no ale nie zasypia :confused:
    Więc już nie wiem...

    Dziewczyny, muszę Wam sie pochwalić, że pierwsze "razy" spania w łóżeczku zaliczone! Odstawiłam na razie całkiem leżaczek, żeby o nim zapomniał, no i na początek niestety, ale włączałam mu suszarkę do włosów, żeby nie płakał :wink: Hipnoza pierwsza klasa! I sen po dwóch minutach :shocked:
    Oswoił sie już chyba, że w łóżeczku się śpi też w dzień i chociaż nadal usypiam go na rękach, to jednak odkładam do łóżeczka i śpi ( oczywiście już bez suszarki :cool: ) :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeAug 9th 2012 zmieniony
     permalink
    no sprezynowanie (ja to tak nazywam, nie wiem czy jest jakas fachowa nazwa), to takie podskakiwania dziecka. odbija sie jak pilka. moja to robi jak siedzi na krzeselku i jak ja trzymam na rekach (na siedzaco - wtedy zapiera o mnie stopy i jedzie z tym koksem :bigsmile:)

    Treść doklejona: 09.08.12 14:22
    winnica: nadal usypiam go na rękach,

    uwielbiam usypiac na rekach anastasie... moge ja sobie do woli wycalowac jak juz taka spiaca jest.. :kissing:
    --
    • CommentAuthorjusta2586
    • CommentTimeAug 9th 2012
     permalink
    Teraz już wiem o co biega z tym sprężynowaniem:bigsmile::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeAug 9th 2012 zmieniony
     permalink
    aguncia: uwielbiam usypiac na rekach anastasie... moge ja sobie do woli wycalowac jak juz taka spiaca jest..

    no pewnie, że to miłe :cool::bigsmile:
    ale... ile wazy Twoja pociecha? Bo Adaś waży mi około 6 kg a jak zasypia, to robi się jeszcze cięższy :wink: i mnie to ręce i ramiona bolą! :confused:
    Ale... dziś wieczorem będę już miała chustę do noszenia, więc będziemy się usypiać w chuście, a kto wie, może i tam spać :cool:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.