Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012 zmieniony
     permalink
    Ale 3 by wyszła pierwsza?
    To coś jest z boku dziąsła.
    Afta to nie jest bo to twarde.

    Treść doklejona: 25.08.12 11:04
    Zęby obiawiają się pierw białym wypustkiem z boku?:crazy:

    Treść doklejona: 25.08.12 11:08
    A co do karmienia nocnego to słyszałam o takiej metodzie- zamiast podawać mleko to podawać wodę- po jakimś czasie dziecko skojarzy że nie opłaca się wstawać.
    Ja nawet takiej możliwości nie mam - Hania śpi od 20:00 do ok. 6:00 więc nie mam co:jumping::jumping:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Mojej znajomej dziecku pierwsze, w wieku trzech miesięcy, wyszły właśnie trójki:P więc wszystko jest możliwe:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    jeżynka: Hania śpi od 20:00 do ok. 6:00 więc nie mam co

    jezynka ciesz sie puki mozesz juz nie jedna tak miala a potem sie dziecku odwidzialo, lacznie ze mna od 6tygodnia do 4 miesiaca Dawid przesypial noce, pozniej zaczal sie budzic raz, potem dwa, apogeum bylo gdzies w 6miesiacu kiedy wstawalam co godzine. Takiemu malemu dziecku mleczko mamy wystarcza ale pozniej jest skok rozwojowy i mleko musi sie zmodyfikowac, dodaj do tego swedzace dzisla i masz nieprzespane noce...szkod ze nie mozna sie wyspac na zapas:)
    Dawid ma rozpulchnione i nabrzmiale trojki chyba od 4miesiecy a i tak pierwsza wyszla jedynka na dole. Co najsmieszniejsze jako druha wyszla jedynka na gorze a tej na dole dalej nie ma:tooth: czasem naprawde dziwnie te zeby wychodzal

    Treść doklejona: 25.08.12 12:17
    o dawaniu wody w nocy slyszalam, ale to dopiero po 9 miesiacu bo wtedy dziecko juz dostatecznie duzo zjada w dzien i faktycznie w nocy budzi sie z przyzwyczajenia. Co innego jak sie dziecko samo nie budzi a co innego jak sie obudzi taki polroczniak a ja mu wode zamiast mleka dam
    --
    •  
      CommentAuthorOsorya
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Czy tylko moje dziecko drze się w niebogłosy położone na brzuchu?
    Lena w ogóle nie ma na zamiarze podnosić głowy tylko się wścieka.I leży jak placek...Martwię się,że tak nie powinno być...
    --
  1.  permalink
    Moj za to dzwiga glowe i ani mysli przestac jak lezy na brzuszku... musze go po chwili przelozyc na boczek bo tak to by ta glowe mial w gorze non stop, a to przeciez jeszcze za wczesnie na takie dzwiganie...

    Treść doklejona: 25.08.12 13:36
    Aa no i my sie usypiamy nieraz po 3h ;/ i Mati ani mysli przestac plakac w tym czasie...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    moj tez nie lubi brzuszka, wrzeszczy od razu:-( pozatym coś z chusta cięzko, tak sie wkurzył jak go włozylam ze płakał potem jeszcze troche:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    kuleczka_69: Moj za to dzwiga glowe i ani mysli przestac jak lezy na brzuszku... musze go po chwili przelozyc na boczek bo tak to by ta glowe mial w gorze non stop

    U nas jest to samo od początku jego życia :):bigsmile:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 25th 2012 zmieniony
     permalink
    Osorya: Czy tylko moje dziecko drze się w niebogłosy położone na brzuchu?

    To nie kładź na razie, albo na bardzo krótko. Nadia też na początku płakała, więc przestałam na parę dni i potem znowu spróbowałam i było dużo lepiej ;) daj Lence czas, wszystko jest ok. To jak z chodzeniem czy siadaniem, każdy dzieć ma własne tempo. A jeśli Lenka płacze to znaczy, że coś tam jej nie pasi jeszcze taka pozycja.
    kuleczka_69: Moj za to dzwiga glowe i ani mysli przestac jak lezy na brzuszku...

    Takie dźwiganie samej głowy to jest co innego niż dźwiganie się na rękach. Nadia też od początku (od dosłownie pierwszej doby) głowę dźwigała bardzo wysoko i bardzo długo, a dopiero potem doszły to tego rączki :wink: pamiętam, że mnie to niepokoiło bardziej niż cieszyło :P
    Kakai to go nie kładź i tyle, to maluszek jeszcze taki, pewnie nie gotowy, kładź go może na swoim piersiach na brzuszku :) A opisz jak go wkładałaś, na śpiąco, czy rozbudzałaś. Nie zniechęcaj się,, jak nabrałam wprawy, to poczułam się pewniej i Nadi też to poczuła. Spróbuj jeszcze raz ;)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    jeżynka: zamiast podawać mleko to podawać wodę-

    ja bym mu tam dala wode ale zamiast ja pic bawi sie i ciucia !
    Nie smakuje i koniec kropka pic nie bedzie... o herbatkach tez nie ma mowy:sad:

    Treść doklejona: 25.08.12 16:14
    Osorya: Czy tylko moje dziecko drze się w niebogłosy położone na brzuchu?

    sprobuj polozyc Lenke na wlasnym brzchu lub na swoich udach .. przewaznie maluchy ktore nie lubia brzuszkowania w ten sposob sie do niego przekonuja
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Ja tam się cieszę,że Oliwce jeszcze zębulce nie wychodzą,bo słyszałam,że im pózniej tym lepiej,bo się nie psują :smile: Mi podobno wyszły w wieku 8 miesięcy a nigdy w życiu nie miałam problemów z zębami.U dentysty byłam kilka razy w życiu i to tylko na zwykłych kontrolach :wink:
    -
    Chciałam się Was zapytać,bo mam taki problem.Otóż po porodzie bardzo bolała mnie miednica.Po jakimś czasie przestała,a teraz znów się odzywa.Jest to o tyle nie przyjemne,że nie mogę wyjść na zwykły godzinny spacer,bo mi nogi aż wykręca,a mąż to nawet powiedział,że chodzę jak kaczka. Dziś byłam na ponad godzinnym spacerze i do teraz jak chodzę czuję jakby mi się wszystko poprzestawiało.. Chodzę w rozkroku i non stop bym siedziała.. Nie wiem co mam zrobić i do kogo z tym iść.. :sad:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 25.08.12 20:21</span>
    Osorya: Czy tylko moje dziecko drze się w niebogłosy położone na brzuchu?

    Oliwka też nie była zwolenniczką leżenia na brzuszku jak była malutka,za to teraz jest to jej ulubiona pozycja :)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Mój dalej się drze na brzuchu;) Po prostu wyczaił, że jak się wydrze (leżąć oczywiście plackiem) to ja go wezmę na ręce i wtedy ma cwaniczy uśmiech;) WIem, że umie trzymać głowę i w pionie trzyma ją już stabilnie, ale jest śmierdzącym leniem i cwaniaczkiem przy tym;)
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Hussy: Chciałam się Was zapytać,bo mam taki problem.Otóż po porodzie bardzo bolała mnie miednica.Po jakimś czasie przestała,a teraz znów się odzywa.Jest to o tyle nie przyjemne,że nie mogę wyjść na zwykły godzinny spacer,bo mi nogi aż wykręca,a mąż to nawet powiedział,że chodzę jak kaczka. Dziś byłam na ponad godzinnym spacerze i do teraz jak chodzę czuję jakby mi się wszystko poprzestawiało.. Chodzę w rozkroku i non stop bym siedziała.. Nie wiem co mam zrobić i do kogo z tym iść..


    mam to samo....od początku III trymestru mnie bolała, ale zwalałam to na ciążę i spanie cały czas na boku....a teraz też czasem pod wieczór ledwo chodzę :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Moja lubi na brzuszku, nawet sama już stara się przekręcić, ale niestety ma obniżone napięcie mięśniowe i jej nie wychodzi.
    No właśnie, czy ktoś tutaj miał obniżone napięcie?:cry:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Czym się objawia obniżone napięcie?
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Hania jak się urodziła była taką "rozjechaną żabką", plackiem..., jak brało ją się na ręce to lała się przez nie.
    Teraz jest o niebo lepiej, ale nie przekręca się sama (intensywnie próbuje) i jeszcze główki nie trzyma stabilnie tak jak np. Diego.
    Idziemy w poniedziałek na rehabilitację i mamy nadzieję, że szybko jej to "naprawimy".
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Penny wkładając małego do chusty był spokojny i najedzony i wyspany, chwilkę byl jakby zainteresowany, widac ze cos mu nie pasowalo, ale po ok 30 sekundach zaczął plakac, ale cóz moje dziecko na wszystko prawie raguje placzem i krzykiem:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    A właśnie - dzieć, aby mógł chodzić na zajęcia na basenie to musi trzymać główkę cz nie?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 25th 2012 zmieniony
     permalink
    Biorąc pod uwagę korygowany wiek Hani to ma jeszcze na to wszystko czas;) Trzymam za Was kciuki dziewczyny:thumbup: Mój głowę trzyma dość dobrze, ale też zdarza się że mu gdzieś poleci;) Jak się zapatrzy;) I też przed czasem się trochę urodził.

    Kakai spróbuj może jak go włożyć pobujać się trochę na różne strony, szybciej, wolniej, leciutko podskoczyć jakby, szybciej chodzić po mieszkaniu. Nasze pierwsze "bondolinowanie" też nie było udane. Dziecko też musi się nauczyć, przyzwyczaić. A teraz śpi w nim nawet jak odkurzam. Dziś to nawet makijaż z Młodym w nosidle robiłam;P
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Hanny: Biorąc pod uwagę korygowany wiek Hani

    no właśnie - jedni mówią, żeby nie patrzeć na wiek korygowany, drudzy biorą go pod uwagę - więc ja już zgłupiałam.:cry:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 25th 2012 zmieniony
     permalink
    jeżynka jak nie patrzeć na wiek korygowany? Przecież to jest różnica u takiego dziecka miesiąc w tą czy w tą. Ba! Tydzień to ogromna różnica a co dopiro miesiąc. Ja też się bałam, że mój z tą głową nie da rady, ale jeśli poza tym rozwija się prawidłowo, a zacznie to wszystko robić tydzień czy dwa później to przecież luz;) Nim się obejrzysz zacznie biegać i głowa to będzie pikuś;) Dacie radę dziewczyny, tylko mniej nerwów;)
    A z przekręcaniem to myślałam, że to tak w okolicy 5 miesiąca? Czy się mylę? Bo m ój też się nie przekręca i nawet nie próbuje;)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Hanny: Kakai spróbuj może jak go włożyć pobujać się trochę na różne strony, szybciej, wolniej, leciutko podskoczyć jakby, szybciej chodzić po mieszkaniu. Nasze pierwsze "bondolinowanie" też nie było udane. Dziecko też musi się nauczyć, przyzwyczaić. A teraz śpi w nim nawet jak odkurzam. Dziś to nawet makijaż z Młodym w nosidle robiłam;P


    o kurcze, fajnie by było, miec wreszcie czas na cokolwiek i makijaz posządny:) dzięki za podpowiedzi:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Hanny: A z przekręcaniem to myślałam, że to tak w okolicy 5 miesiąca?

    to nie teraz?
    Chyba chcemy być "przed".:shamed:
    -- [/url]
  2.  permalink
    Stachu położony na brzuchu darł się w niebogłosy, do prawie połowy czwartego miesiąca. Jedyne co go "kręciło" w leżeniu na brzuchu, to po kąpaniu, nago, leżeć na przewijaku i patrzeć na karuzelę z boku. Zaczął się przekręcać równo w dzień ukończenia pięciu miesięcy. Pocieszył się tym trzy dni, może cztery, teraz tylko turla się z boku na bok i ciągnie palce stóp do paszczy. Położony na brzuchu bawi się chwilę, próbuje pełzać, ale mu nie wychodzi, więc dostaje takiego wścieku, że go trzy ulice dalej słychać. No ale ma małe wytłumaczenie- dziś smarując bolące dziąsło natknęłam się lewą dolną jedynkę. Po cichutku mój synuś wyhodował sobie ząbek :D Może to go usprawiedliwia, w słabszej aktywności.
    Minę ma przy tym bezcenną, jakby mu ktoś kamień w paszczę włożył :D
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Kakai, Janki mają to do siebie, że są krzykliwe:tongue:
    -
    co do leżenia na plecach, mój nadal nie lubi:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Czy to ząb?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    jeżynka a próbowałaś postukać łyżeczką? Bo jeśli to ząb, a ewidentnie się już przebił, no to usłyszysz ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    magku: jeżynka a próbowałaś postukać łyżeczką?

    nie da nam postukać.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Hussy: Chciałam się Was zapytać,bo mam taki problem.Otóż po porodzie bardzo bolała mnie miednica.Po jakimś czasie przestała,a teraz znów się odzywa.Jest to o tyle nie przyjemne,że nie mogę wyjść na zwykły godzinny spacer,bo mi nogi aż wykręca,a mąż to nawet powiedział,że chodzę jak kaczka. Dziś byłam na ponad godzinnym spacerze i do teraz jak chodzę czuję jakby mi się wszystko poprzestawiało.. Chodzę w rozkroku i non stop bym siedziała.. Nie wiem co mam zrobić i do kogo z tym iść..


    Chyba do ortopedy... Może to spojenie łonowe się rozeszło?
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeAug 25th 2012 zmieniony
     permalink
    Moja Zuźka od kilku dni buntuje się jak podaję jej mleko :angry: Dobrze chociaż, że wodę pije...
    Widziałam, że pisałyście o wadze dzieci i porodach naturalnych...moja koleżanka wczoraj urodziła córeczkę 4800 i 63cm długa!! Moja Zuzia dokładnie tyle waży...taka moja Zuźka w jej brzuchu

    Treść doklejona: 25.08.12 22:18
    Jeżynka mi to wygląda na ząb...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Jezynka, jak to nie da postukać? :shocked:

    Treść doklejona: 25.08.12 22:26
    BTW - fajny masz lakier :D
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    The_Fragile: Jezynka, jak to nie da postukać?

    to ja nie umiem stukać.:shamed:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    Odchyl tak jak na zdjęciu i stuknij delikatnie łyżeczką mała jakąś - ja tak codziennie Krasnalowi dziąsła ostukuję :D Bez rezultatu ;) Postukaj też w swoje zęby - powinno w taki sposób dźwięczeć :D
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 25th 2012 zmieniony
     permalink
    jeżynka: to ja nie umiem stukać.

    U mojego też nie jest łatwo sprawdzić. W końcu się uda, a jeśli nie stuka, znaczy że nie ząb. To białe miejsce jest z boku - jakby na miejscu dwójki lub trójki?
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    aneta01: . To białe miejsce jest z boku - jakby na miejscu dwójki lub trójki?
    --

    tak, ale z boku? myślałam że od dołu dziąsła wychodzą ząbki.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    jeżynka: tak, ale z boku? myślałam że od dołu dziąsła wychodzą ząbki.

    Kurcze, mały śpi - nie wstawię Ci fotki dzisiaj przebitej jedynki :confused: Pośrodku dziąsła przebił się spory kawał. W zasadzie cały ząb widać.
    Może to afta jakaś?
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    aneta01: Może to afta jakaś?

    jakby była afta to by pod wpływem "mycia" naszego zeszła- a to nie schodzi jak myjemy "ząbki".
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    A ja mam takie pytanie w temacie dziąsłowo-zębowym. Od kiedy myjecie dzieciom swoim te bezzębne dziąsła ?
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    penny: Od kiedy myjecie dzieciom swoim te bezzębne dziąsła ?


    Ja nie myję :shamed: Czekam na pierwszego zębulca...
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 25th 2012 zmieniony
     permalink
    jeżynka: myjemy "ząbki".
    Bardzo pięknie:smile: Obserwuj, niedługo będzie wiadomo, czy to ząb, czy nie ząb.
    --
    Ja zaczęłam myć Jankowi "zęby" jakoś jak mały skończył pół roku - głównie po to, żeby przyzwyczaić go do masowania dziąseł. Do idealnej matki mi daleko:confused:

    Treść doklejona: 25.08.12 23:01
    jeżynka: jakby była afta to by pod wpływem "mycia" naszego zeszła- a to nie schodzi jak myjemy "ząbki".

    Afta pod wypływem mycia chyba wcale nie musi zejść??
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    penny: Od kiedy myjecie dzieciom swoim te bezzębne dziąsła ?

    ja od jakiś 2 tyg. przy porannym myciu "na sucho".:boogie:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 25th 2012
     permalink
    The_Fragile: Ja nie myję Czekam na pierwszego zębulca...

    aneta01: a zaczęłam myć Jankowi "zęby" jakoś jak mały skończył pół roku - głównie po to, żeby przyzwyczaić go do masowania dziąseł. Do idealnej matki mi daleko

    A to spoko ;) już myślałam, że tylko z nas takie brudaski :tongue::tongue::tongue:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    ja też póki co nie myję....u Iwi zaczęłam jak wyszły pierwsze zęby (tj jak miała 4,5 miesiąca)
    --
  3.  permalink
    Jeżynka, Krzyś ma niższe napięcie- mieszczące się w normie, ale niższe niż średnia. Może nigdy nie lał się przez ręce, dostał po urodzeniu 10pkt, ale był/jest taki miękki w dotyku- no nie jest typem silnego atlety. A że do ósmego miesiąca z aktywności uskuteczniał leżenie na cycu, to cały czas był równie miękki, mimo ćwiczeń (raz na dwa tygodnie plus wiadomo zabawa w domu). Zmieniło się dopiero jak się ode mnie odczepił i zaczął się ruszać. Najpierw udoskonalił pełzanie, potem zaczął się wspinać na co się dało, a potem doszło siadanie,podciąganie się do stania
    Ostatni raz u neurologa byliśmy w maju i babka powiedziała, że "spoczynkowym" napięciem nie trzeba się aż tak przejmować, ważne jest jak napięcie wpływa na rozwój dziecka- u Krzysia rozwój w normie (jedyne "ale" jakie miała, to że wtedy w maju sam z siebie nie przyjmował pozycji na czterech łapach, a jak mu się pomogło to zapadała mu się klatka piersiowa i to mieliśmy rozćwiczyć) więc zaleciła kontrole u fizjo, żeby monitorować rozwój małego i tyle. A do niej kontrola za rok.
    Ja zresztą też mam niskie napięcie.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    dlaczego odradzaja jesc skorupiaki przy karmieniu piersia?
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    Mojemu jankowi właśnie przebił się czwarty zębol. Hm... Jeżynka, mi to bardziej na aftę wygląda.No bo u nas jak się ząb przebije, to pod dziąsłem widać dalszą część zęba - nieprzebitą - wyrastającą. a u Was jest tylko jeden punkcik. Fakt, trójek jeszcze nie mamy, tylko dwójki i jedynki, ale coś wysoko ta kropka:/
    My zęby myjemy na sucho, wieczorem po kąpieli...od czasu gdy wyskoczył pierwszy siekacz:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeAug 26th 2012 zmieniony
     permalink
    My myjemy kubie zeby (całe dwa) dwa razy dziennie odkąd wyszły. Jak ząbkowal to nie pozwalal nic sobie wkładać do buzi ze względu na bolace dziasla.
    Nessie ja jem i krewetki i kalamarnice od kiedy kuba skończył miesiąc. A nie zalecają chyba dlatego że łatwo się nimi zatruć.

    I jeszcze głupie pytanie. Co znaczy że miejcie zeby na sucho? Bez wody? Ja normalnie mocze szczoteczke i nakładami paste:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeAug 26th 2012 zmieniony
     permalink
    nessie: dlaczego odradzaja jesc skorupiaki przy karmieniu piersia?

    z tego co ja wiem, skorupiaki (podobnie jak i cytrusy) sa silnym alergenem. i dlatego wlasnie lepiej unikac ich podczas karmienia piersia.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    wlasnie doczytalam, ze maja duzo rteci!
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeAug 26th 2012 zmieniony
     permalink
    pod wzgledem zanieczyszczenia generalnie najwiekszy problem jest z mieczakami (malze, ostrygi), gdyz filtruja one wode i zatrzymuja w sobie wszelkie nieczystosci.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 26th 2012
     permalink
    carottka: Ja normalnie mocze szczoteczke i nakładami paste:wink:




    Carottka a Kuba CI już w nocy nie je ?
    bo Nina mi się i tak na mleko zaczęła budzić od jakiegos miesiąca :neutral:
    czy to chodzi tylko o nauczenie nawyku a nie o sam fakt, żeby do rana ząbki czyste były [bo po nocnym mleku i tak nie są co nie?]
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.