A u Nas zapalenie układu moczowego , gorączka po 40 C i brak apetytu. Masakra .Trzymajcie za Nas kciuki .

Hania urodziła się w 36 tc. i figuruje jako wcześniak.

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 26.08.12 12:45</span>
Coś suwaczki widze dopiero teraz nie zgadzają się.

Co do zęba to nie ząb tylko jakieś świństwo, którego rano nie było a teraz znowu jest.
Jestem ciekawa co powie właśnie rehabilitant na temat basenu- dam znać jutro jak nie zapomne.

Mój Janek miał afty już w 6 tygodniu życia...
No i przy zębach nie zawsze dzieci tracą apetyt. Mój odwrotnie, je bardzo łakomo....

Dziewczyny, nieogarnieta jestem jak jasna cholera na razie ale się uczę
Powiedzcie mi an szybko jak działa laktator ? Moze głupie pytanie ale:
mam laktator od koleżanki medeli, taki nieręczny - wkładam cycka w ten stozek, właczam i nic sie nie dziej... ja coś źle robię, czy laktator jest zepsuty (ona mówiła, ze jest dobry). Przyciskam mocno zeby powietrze z zewnatrz bokami nie wchodziło i jakby wogóle nie czuje, ze tam coś ciagnie - próbowałam 15 minut bo myślałam, ze musi potrwać, ale nadal nic...
Cyce jak donice, zaczyna mi sie anwał, same juz kapią, gorące, nabrzmiałe chciałam troche sciagnąć, ale nie umiem! co wiecej wogóle nie umiem spowodować ręcznie zeby mleko wylazło ja jakaś niezdolna do własnych cycków jestem
Help me!!!! Jak ściagać????/

Edit:
Przekleiłam posta na wątek o laktacji

montenia, oczywiście, że pleśniawki

W okolicach jakiego wieku dziecko ma już ostateczny kolor oczu? :P
Łudzę się, że Nadia chociaż niebieskie oczy po mnie odziedziczy, bo coraz bardziej podobna do tatusia :P

_kasiek_: u nas sie zaczely zmieniac dopiero przed 2 urodzinami....

to pięknie... ja też mam nadzieję że Luśce zostaną niebiesko-szare :)

Wydaje mi się, że poza tygodniem urodzenia ważne jest też nazwijmy to w jakim stanie dziecko się urodzi. Koleżanka urodziła synka w połowie 36tc, mały miał 3400 - uznali za donoszonego, mimo kilku dni brakujących do 37tc.
Ewunia urodziła się 35/36tc z wagą 2400, przy porodzie był neonatolog i od razu nam powiedział, że córeczka zdrowa, ale "z cechami wcześniaczymi". Poród był przedwczesny, mała jest uznana za wcześniaka, musieliśmy zaliczyć wszystkie wcześniacze wizyty kontrolne, do roku jej wiek korygowano o miesiąc.
I rzeczywiście- przez miesiąc mała non stop spała, można jej było z łóżeczka nie wyjmować- jadła na śpiocha, spała dalej. Zero reakcji na otoczenie.

mkd: jeśli hania 36 to co najwyżej można tydzień odjąć

nie odejmujesz tygodnia, tylko cztery bo liczy się do 40tc, a nie 37. Tak samo jak dziecku urodzonemu w 32tc odejmujesz dwa miesiące, a nie pięć tygodni.

flavia: nie wiem czy była ingerencja lekarzy w poród, czy samo się zaczęło ale córka z wagą 2900g i stwierdzili właśnie "cechy wcześniacze" WTF?!--

Flavia ze mna w pokoju byla dziewczyna ktora miala zaplanowana cesarke w 39tc.
dziecko urodzilo sie z jednym pluckiem nie do konca rozwinietym (jak u wczesniakow przed 32tc)
wlozyli malego do inkubatora i uznali, ze to wczesniak! Pomimo, ze wazyl ponad 4kg!!!!!
Wiec to czy noworodek jest wczesniakiem czy tez nie nie zalezy wylacznie od tygodnia w ktorym przyszedl na swiat

cobraczek moze to wiek
byc moze przy pierwszym porodzie tez bylas bardzo oslabiona... tylko juz tego nie pamietasz?.. takie rzeczy sie zapomina :)

nessie: cobraczek moze to wiek byc moze przy pierwszym porodzie tez bylas bardzo oslabiona... tylko juz tego nie pamietasz?.. takie rzeczy sie zapomina :)--

Emilka byla mniejsza i co mi przyspieszylo porod to OKS i naciecie krocza a tu nie bylo zadnego wspomagania,stwierdzilam,ze dam rade samaPodczas bolsenych skurczy pomagala mi mysl,ze moja mama urodzila sn nas troje,tesciowa czworo wiec ja tez przezyje hehe

The_Fragile: Cobraczek, jak sie dowiesz, to daj znać - ja też mam pogorszony wzrok od czasu porodu, nie wiem co się stało.--

Z tego co sie dowiedzialam nieoficjalnie to moze miec dwa podloza (cukrzyca lub nadcisnienie),ale osobiscie zastanawiam sie czy wysilek podczas porodu nie mogl tego spowodowac.W kazdym razie strasznie mi to dokucza i po wizycie u poloznej jesli bede wiedziala co sie stalo to pewnie odrazy wybiore sie do okulisty...

Bede uciekac kochane bo bardzo zmeczona jestem a mezulek juz w srode w nocy zmyka do pracy i chce nim sie nacieszycJutro do was zajrze
Dobranoc Robaczki!

Cobraczek: Z tego co sie dowiedzialam nieoficjalnie to moze miec dwa podloza (cukrzyca lub nadcisnienie),ale osobiscie zastanawiam sie czy wysilek podczas porodu nie mogl tego spowodowac.W kazdym razie strasznie mi to dokucza i po wizycie u poloznej jesli bede wiedziala co sie stalo to pewnie odrazy wybiore sie do okulisty..

Ja się do okulisty już enty miesiąc wybieram... Nadciśnienie to nie ja, ja mam mega niskie, a cukrzyca... Hm, w ciąży miałam cukier wysoko, a co tam, zbadam sobie na wszelki wypadek :)

Treść doklejona: 26.08.12 22:06
Aaa, Krasnalowi też skóra schodziła, a on z 38 tygodnia...

Nadii tez schodzila, a Ona z 37 ;p

Łucja 40t6d i jej ze stópek i z przegubów schodziło, ale nikt nie komentował, że to objaw przenoszenia..

Ja w ciąży byłam ślepa jak kret :) Wszystko mi się rozmazywało. Po ciąży trochę lepiej,ale nadal mam wrażenie,że baaardzo słabo widzę

Moje dziecko zaczęło się dzisiaj głośno śmiać!

Mam do Was pytanie czy Wasze Maluchy tez wysypalo na buzi tradzikiem? Franusiek ma cala buzie wysypana od dwoch dni, kiedy to przeszlo Waszym pociecha ?

U nas przeszło jakoś przed 3 miesiącem, ale też później wyskoczyło.

A ja się wczoraj pochwaliłam, że Kuba przesypia noce. I co? Dzisiaj budził się co chwilę z płaczem. Pierwszy raz musiałam mu dać butelkę w nocy bo cycki puste już były Ale zjadł i za pół godziny znowu ryk

Witam.

Moje dziecko zaczęło się dzisiaj głośno śmiać!

Winnica u nas od niedawna to samo, a wczoraj aż filmik nagrywałam bo tak rechotała...cudownie słyszec taki śmiech po tych przygodach kolkowych jakie mielismy przez pierwsze trzy miechy...
A i musimy sie pochwalić nowa umiejetnością, mianowicie przewracaniem z plecków na brzuszek do tej pory zawsze rączka zostawała ale od wczoraj już idealnie mała to robi i wystarczy ja tylko położyć a ona od razu na brzuch.dziś co chwila ją odwracałam a ona sie spowrotem przewracała na brzuch aż ze zmęczenia i usneła
Nie kojarza która dziewczyna pisała że jej maluch nie lubi leżeć na brzuszku, ale u nas było to samo, pani dr straszyła że wysle nas na rehabilitacje dała czas do 4 miesiaca (bo wtedy mamy klejny bilans). Kazała kłaść chociaż na chwilke ale bardzo często, a Mała sie darła niesamowicie, ale dobrze jest tak jak Nessie pisze klaść na udach bynajmniej u nas to podziałało i jakoś przeszło teraz nie ma krzyków w tej pozycji no chyba że ze zmeczenia

penny: Dziewczyny ale takie łuszczenie na stopach i rękach jest czymś zupełnie normalnych, a nie objawem przenoszenia ;)

też mi się tak wydaje...

justa2586: Penny to super i powiem ci że bardzo wcześnie albo nasza Kruszyna troszke opóźniona

Eee noo... zaraz opóźniona
To raczej Penny mała jest trochę do przodu
U nas było podobnie jak u Was, z tym że my od 2 tygodniu znamy prawą rączkę, a lewą to nie bardzo, chyba, że się przypadkiem napatoczy
No i chwytać Adaś właśnie niedawno zaczął, więc podobnie jak u Was

Gratki dla Pupiszona - i faktycznie wczesnie :)
Co do skory po przenoszeniu (prawie tydzien po terminie) to u nas wygladalo to, ze schodzila skora platami na calym ciele. Cos w stylu jak po poparzeniu slonecznym. Po paru dniach kapieli z oliwka i wycieraniu tej skory zeszlo wszystko i juz bylo dobrze.

Dziewczyny mam do Was pytanie. Od jakiegoś czasu zdarza się Aleks, że jak zasypia, to nagle robi podkówkę i zaczyna płakać przez chwile po czym przestaje i śpi dalej. Ale zdarzało się to rzadko. Dziś w nocy jednak zrobila tak dwa razy -myślałam, że płacze o papu ale jak doszłam do łózeczka ona już słodko spała To normalne ? Zdarrzalo się tak u Was? Nie wiem co o tym myślec ...

No u nas nieco dłużej bo od ok. 2-3 tygodni ale na początku się to sporadycznie zdarzało, a po dzisiejszej nocy to już zaczęłam się niepokoić. Koniec konców obudzila się po 8h dopiero na jedzenie

U nas też zdaża się że Hania pacze przez sen-śmiejemy się że śni jej siè pusta butelka.
Moim zdaniem to jest normalny etap rozwoju- neurony itp.

Byliśmy dziś na rehsbilitacji- wielki płacz Hani i nasz(nasze dziecko z tych niepłaczących, więc to dla nas ogromne przeżycie).
Dopytałam się dokładniej o co chodzi u Hani- od zewnatrz ma wzmorzone napięcie mieśniowe natomiast wewnątrz( brzuszek) obniżone.
O basen zapomniałam sie zapytac.
We wrześniu mamy tylko raz w tygodniu rehabilitacje, wię bedziemy chodzili drugi raz w tygodniu prywatnie .
Ćwiczymy metodą NDT- Bobath.

Dziś u nas też wielkie święto - Hania łapała rączką zabawkę- tak się starała że potem padła jak pies pluto i usneła. No i oczywiście matka przy tym sie popłakała.