Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    O nas też bywają takie podkówki, ale przez sen to nie zauważyłam. Natomiast jak nie śpi to czasami mu się zdarza i czasami jest tak, że bawi się bawi, uśmiecha i nagle podkówka, smutek i łzy w oczach. Muszę go wtedy zabrać i przytulić. Nie wiem, może mu się coś przypomina przykrego, albo nie daje sobie rady z nadmiarem wrażeń?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    ej dziewczyny a ja też o coś zapytam...
    bo moja Ninka odkąd skończyła 2-3 msce to mi w ogole w nocy nie jadła i spała od 20 do 8 rano bez pobudek co nie ?
    no a od jakiegoś miesiąca nie dość, że się non stop budzi [obstawiam zęby bo budzi się z mega rykiem a dziąsła mocno popuchnięte] to jak już się obudzi to chce jeść :neutral:
    nie jestem w stanie jej oszukać ani cumlem, ani wodą ani niczym
    co ją położę to ona siada w łóżeczku i wyje [a ja słyszę jak jej w brzuchu burczy, serio ! :cool:]
    no to jej daję tą flachę bo co mam zrobić ?
    tylko, że ostatnio potrafi 2 - 3 razy po 180 ml w nocy zjeść :confused::confused:
    [tzn w sumie nie wiem jak liczyć bo jak zjada ok 6 rano to już to chyba nie jest nocne jedzenie ? czy jest skoro zawsze potem zasypia dalej i wstaje nie wcześniej jak o 9 ?]

    no i kurde trochę nie wiem co robić bo wszędzie czytam, że dziecko po 9 mscu już powinno w nocy nie jeść [bo i zęby i inne kwestie] a ona kurde im starsza tym więcej żre
    na początku myślalam, że to z jej uruchomieniem się związane bo jak załapała raczkowanie i inne atrakcje to więcej spala kalorii, nie może się skupić na jedzeniu w dzień więc nadrabia w nocy
    ale ostatnio mi w dzien zjadła dużo a i tak sie 2 razy w nocy obudziła :confused:


    i wg mnie ona faktycznie głodna bo mówię Wam, że w nocy słyszę jak jej po pustych jelitkach jeździ :devil:
    a NIC zagęszczonego na wieczór [w dzień też nie] do paszczy nie weźmie
    nie ma opcji
    próbowałam kleik kukurydziany, kleik ryżowy, nawet taki zwykły kleik co się gotuje na wodzie, mleko Bebiko Noc [z kleikiem kukurydzianym + ryżowym] , mleko Bebiko R [to już nawet nie pamiętam z czym] i ni cholery.......
    nie wypije, drze papę dopóki jej nie zrobię normalnego, wodnistego mleka
    próbowałam jej dawać kanapki tak jak rano
    zje owszem , ale i tak się budzi na flachę
    nawet kaszkę próbowałam [mimo, że ją zatwardza] ale nie było szału a w dodatku tak się uwaliła tą kaszą, że musiałam ją jeszcze raz kąpać :cool:



    co radzicie dziewczyny ?
    przeczekać, pozwalać jej na takie nocne jedzenie ?
    w sumie kurcze nie mam chyba innego wyjścia bo ona nie da się niczym oszukać i wyje dopóki flachy nie dam...

    a z drugiej strony czy to nie jest dziwne, że jak była malutka to nie jadła a teraz większa i taka żarta ?

    aha i dodam jeszcze, że to nie o mnie chodzi o moje wstawanie [chociaż nie powiem po 8 mscach przespanych całych nocy ciężko się matce przyzwyczaić :devil:] bardziej o nią żeby jej brzucha nie rozepchać i nie nauczyć nocnego jedzenia [moja mama do dzisiaj tak ma, że wstaje ok północy i na śpiocha idzie do lodówki bo właśnie z tego co babcia mówi jadła długooooo jak była dzieckiem, nie wiem czy to ma związek ale jednak może mieć :cool:]
    --
    •  
      CommentAuthoraguncia
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    TEORKA: co radzicie dziewczyny ?
    przeczekać, pozwalać jej na takie nocne jedzenie ?

    teo skoro slyszysz, ze jej burczy w brzuchu to jasne, ze pozwalac... przeciez glodzic jej chyba nie bedziesz? jeszcze jej sie odmieni, zobaczysz.
    z tego czy z innego powodu, ja mysle, ze to przejsciowe. przeciez do 18-tki tak ciagnac nie bedzie, nie? :wink:
    (no, chyba, ze wda sie w babcie - ale ja innego rozwiazania niz po prostu dac jesc nie widze)
    --
  1.  permalink
    Teo, a dużo ma zębów już? Bo jakby była cycowa, to luz, ale jak butelkowa, to bym się o zęby martwiła i tyle, a nie o rozepchany brzuszek czy nocne pobudki. No ale jak ona ewidentnie głodna, to w sumie innego rozwiązania niż próbować ją w dzień nakarmić na full to nie mam. A może na kolacje jakąś zapiekankę makaronową jej daj, co? No bo to treściwe- jakiś makaron z warzywami czy kuskus z warzywami.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    dziewczyny mój Jas jest małym smykiem a też tak ma jak spi że chwilke zapłacze, smutna minka, ja lece ze sie obudził, a on nadal kima
    ostatnio jak podawałam mu mlesio w butelce o trzymał sobie sam butelkę,ja ja pusiałam a on dalej pił, hehe pewnie przypadek, ale mam fotkę zeby nie było

    wogóle mam mało czasu na forum, nawet zeby nadrobic Was:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    cerisecerise: niż próbować ją w dzień nakarmić na full



    taaaa nakarm ją jak ona nie chce :confused:
    Nina jak nie jest głodna to nie ma opcji, żeby cokolwiek zjadła
    zaciśnie paszczę i nie wsuniesz nic
    zupełnie

    zęby ma dwa na dole i nic poza tym


    cerisecerise: A może na kolacje jakąś zapiekankę makaronową jej daj, co? No bo to treściwe- jakiś makaron z warzywami czy kuskus z warzywami.



    no ale po kąpaniu to raczej słabo bo przecież ona się cała uświni
    siebie, piżamę itp
    a przed kąpaniem też nie chce jej karmić bo ostatnio jej dalam 60 ml [była mocno głodna i się darła jak stare prześcieradło] to się do wody porzygała bo ona w wannie czworakuje, wstaje, cuduje i świruje pawiana



    aguncia: przeciez glodzic jej chyba nie bedziesz?


    no nie chciałabym ale z drugiej strony ponoć im dłużej [starsze] dziecko je w nocy tym potem trudniej oduczyć :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Teorka, moja Laura(ta starsza)oduczyla sie dopiero jesc w nocy mleko ok. 1.5 roku zycia :devil:. Probowalismy tez z ta woda zamiast mleka, ale to dopiero podzialalo jak byla gotowa. Raz w nocy sie budzila
    Nikkitaa, to normalne ze dziecko czasem nawet przez sen poplacze. Dziecko przetwarza emocje z calego dnia. Przeciez nawet nam -doroslym zdarza sie smiac czy plakac przez sen :wink:
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    montenia: Przeciez nawet nam -doroslym zdarza sie smiac czy plakac przez sen


    oj tak, swego czasu budziłam sie bardzo zapłakana w nocy:surprised:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    montenia: moja Laura(ta starsza)oduczyla sie dopiero jesc ok. 2 roku zycia :devil:


    o mamo !
    ej no ale ona też tak miała, że do pewnego msca pięknie całe noce spała a potem dopiero jeść zaczęła ?
    bo własnie mnie to zastanawia najbardziej, że dziecko przesypiające bez jedzenia całe noce nagle stwierdza, ze jednak w nocy jest głodne ?
    bez sensu :devil:
    --
    • CommentAuthorjusta2586
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Teo mnie też jedyne co sie nasuneło to w dzien próbowac dac jak najwięcej ale skoro mówisz że nie da rady to chyba nie ma wyjścia jak dawac w nocy. Wyobrażamsobie jak sie czujesz jak słyszysz burczenie w brzuszku:cry: u nas tak było nie dawno przez 4dni jak Mała płakała przy butli widac było że strasznie głodna a nie mogła zjesc bo ją cos bolałao i tak jej burczało w brzuchu że ja to normalnie ryczałam:cry:
    Moja kumpela bardzo długo dawała jesc w nocy (mleko krowie) o ile sie nie myle to dziecko miałao skonczone dwa lata.
    --
  2.  permalink
    TEORKA: no ale po kąpaniu to raczej słabo bo przecież ona się cała uświni
    siebie, piżamę itp
    a przed kąpaniem też nie chce jej karmić bo ostatnio jej dalam 60 ml [była mocno głodna i się darła jak stare prześcieradło] to się do wody porzygała bo ona w wannie czworakuje, wstaje, cuduje i świruje pawiana

    Krzyś i Ewunia jedzą ok 18stej, Krzysia kąpiemy jakoś 45min później i nie ma żadnych akcji w wannie, a świruje w wannie tak. że wszystko w promieniu 3m jest mokre. Czyli wychodzi, że je godzinę przed snem i do rana mu starcza.
    TEORKA: Nina jak nie jest głodna to nie ma opcji, żeby cokolwiek zjadła
    zaciśnie paszczę i nie wsuniesz nic
    zupełnie

    no czyli już ją karmisz na full- bo jak więcej nie chce, znaczy pełna :wink:
    --
    • CommentAuthorjusta2586
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Szczerze powiedziawszy to u nas córcia lepiej sypiała w nocy jak była mniejsza...tzn wstawała regularnie raz ok 2-3 no i potem za trzy godziny a teraz wstaje strasznie nieregularnie i czasem dwa razy np ok 24-1 i ok 3-4 ale to bardzo różnie bo czasem zdarzają sie lepsze noce jak dzisiejsza że poszła spać o 19.30 i wstała o 4.30 :cool:(pierwszy raz tak długo) zjadła po czym poszła spać i wstała 6, przełożyłam ja do siebie do łóżka i pospałyśmy do 7.30.:cool:to jak ŚWIĘTO.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    cerisecerise: no czyli już ją karmisz na full


    no własnie na full a i tak się mi w nocy budzi kurde flak :sad:
    pomijam, ze wg mnie ona ostatnio w ciągu dnia mniej jada niż zwykle i tak sobie myśle, czy to nie dlatego że się w nocy najada i tym sposobem robi się błędne koło i pasowało by jednak proporcje pozamieniać co nie ?
    --
    • CommentAuthorjusta2586
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    pomijam, ze wg mnie ona ostatnio w ciągu dnia mniej jada niż zwykle i tak sobie myśle, czy to nie dlatego że się w nocy najada i tym sposobem robi się błędne koło i pasowało by jednak proporcje pozamieniać co nie ?

    No bardzo możliwe, dobrze bybyło żeby dało sie ją chociaż raz w nocy oszukac byłaby może bardziej głodniejsza w dzień.Może spróbuja jak sie bedzie budzic dac wody albo położyc sie z nią i przytulic może uśnie...kurcze sama nie wiem, oby to było przejsciowe.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.08.12 15:56</span>
    Dziewczyny mam pytanie z innej beczki mianowicie ile trzeba odczekac po cc żeby można było zajsc w kolejną ciąże???
    --
  3.  permalink
    TEORKA: wg mnie ona ostatnio w ciągu dnia mniej jada niż zwykle i tak sobie myśle, czy to nie dlatego że się w nocy najada

    Może mniej jeść przez to, a może jeść mniej przez milion innych powodów :wink:
    Jak Krzyś przestał cyca cycać, to zaczął jeść więcej w dzień i to było naprawdę widoczne, spora różnica.
    A Ewunia jak przestała jeść w nocy wcale w dzień więcej nie jadła, wręcz przeciwnie- minimalnie mniej :wink:
    Więc widzisz- reguły nie ma
    --
    • CommentAuthorjusta2586
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Teo a może faktycznie to te zębiska idą i może ją bolądziąsła przez co zjada mniej i efektem tego jest uczucie głodu w nocy.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    no ale w nocy jej nie bolą ?
    kurde nie wiem no.....

    cerisecerise: Więc widzisz- reguły nie ma


    ano nie ma :wink:


    justa2586: Dziewczyny mam pytanie z innej beczki mianowicie ile trzeba odczekac po cc żeby można było zajsc w kolejną ciąże???


    zależy od tego jak się rana [zwłaszcza ta na macicy] zagoiła...
    mi gin mówił, że już po 6 mscach można ale lepiej odczekać rok
    a najlepiej dwa lata [wtedy największa szansa na to, że kolejna ciąża sie skończy SN]
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Justa nie wiem w sumie po jakim czasie można, ale ja mam zakaz od lekarza na co najmniej najbliższe 5miesięcy :wink:
    --
  4.  permalink
    Czesc Dziewczyny!
    Bylam dzisiaj w przychodni na zdjecie szwow a poloznej nie bylo i jutro znowu musze jechac do Zamoscia:confused:

    montenia - nie nie mialam zadnego znieczulenia.Jedyne co dostalam to Oksy i to juz po porodzie,ale ona chyba nie wplywa na wzrok...Jutro dowiem sie wszystkiego.:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Dziewczyny, zbieram na Tulę dla Młodego:devil:, a przy okazji robię porządki, więc wystawiłam kilka rzeczy na "Bazarku". Piszę tutaj, bo sporo mam:cool:, a tam rzadko ktoś zagląda. Wielkie dzięki i sorki za zamieszanie:flowers:.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Dziewczyny, poradzicie mi ?
    Jakiś czas temu pisałam o problemach mojego malucha ze spaniem wdzień ( chciał sypiać tylko w leżaczku ). Leżaczek udało mi sie wyeliminować, no ale wciążjest ten problem z zasypianiem i spaniem w łóżeczku. Zaczęłam więc, mimo, że to 2 piętro bez windy, tachać na górę wózek, no i w wózku zasypia, pod warunkiem, że go wyniosę na balkon:cool:
    Ale... ja mam tylko spacerówkę, rozkładaną na płasko i o ile na spacer nam wystarczała, to teraz jak młody zaczął w dzień sypiać w wózku, to mi się wydaje, że jemu tam niewygodnie :neutral: Zwłaszcza, że to nie jest godzinka w ciągu dnia, tylko kilka godzin. Więc wymyśliłam, że jednak kupimy gondolę ( chociaż nie wiem gdzie ja ją u licha postawię :neutral: ) żeby mały miał więcej miejsca, żeby mógł swobodnie rączki położyć, obrócić się na boczek itp.
    No, ale powiedzcie czy to ma sens? Jak długo moze jeszcze sypiać w gondoli? Jak długo Wasze maluchy spały w gondolach?
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Winnica - ja mam na spacery spacerówkę i zostawiam ją na dole, a w domu starą gondolę pożyczoną od sąsiadki, wózek ten ma chyba z 15 lat, gondola średniej wielkości (z mojego wózka 3w1 mam większą) a mały spokojnie w dzień jeszcze w niej śpi. Zasypia w huśtawce, a potem przenoszę go do wózka.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Hej dziewczynki! Ja chyba ogarnę sie dopiero jak Martynka skończy 18 lat ani dnia wcześniej - tak coś czuję:wink:
    Cholera, czy to normalne, że ona śpi tylko na mnie? co mam z tym zrobić? Robimy tak, że rona cycuje, zasypia, czekam jakieś 15 min aż dobrze zasnie i odkładamy ja do wózeczka/łożeczka - i pierwszego dnia i nocy po powrocie ze szpitala działalo - spała nawet po 3 h, a teraz od razu się budzi, poleży chwilkę potem zaczyna troszkę sobie miałczec no i popłakuje - już nie spi. Rezultat jest taki, że generalnie w ciągu dnia nie śpi tylko ma takie urywane drzemki po 15 minut :sad: Jak to zrobić żeby spała u siebie a nie na mnie?
    Bo jak spi na mnie to ja wogóle nie spie, jestem wycieńczona, nie śpię wogólę, mdleję przy najmniejszym wysiłku (typu wejście na piętro w domu)......

    A tak wogóle to chyba będzie kolejnym Koksem 2012 gdyz moja chuda sznurówka już przybrała (od najnizszej wagi w 2 dobie) do dzisiaj 310 gr - w 4 dni :shocked::shocked::shocked: Byliśmy dzisiaj na kontroli u neonatologa i była ważona.

    CiastoMiłości - jak tylko na chwilę będę mniał zanowu 2 ręce wolne to napisze na wątku poród Warszawa :cool:
    --
  5.  permalink
    Ulcia, spróbuj patentu, który ja robiłam z Krzysiem- karmisz malucha na łóżku, jak mocniej przyśnie to delikatnie wyjmij cyca z dzioba i powolutku wyjdź z pokoju. Na 80% mała się nie rozbudzi. U Krzysia to zawsze działało. Co prawda nie będzie spała u siebie w łóżeczku, ale i nie na Tobie, więc wilk syty i owca cała :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Teo a nie jest z Niną tak, ze w dzień ma ciekawsze rzeczy niż jedzenie i potem w nocy musi to nadrabiać? Tylko to mi przychodzi do głowy.
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Ulcia, współczuję, bo Anielka była taka sama...Spała tylko na mnie. Rano wstawałam połamana i niewyspana, bo Młoda jadła co 1,5 godziny, a jak ją tylko odkladalam do koszyka, to się budziła, więc kładłam ją na sobie, i w takiej pozycji czekałam aż obudzi się na karmienie...Tak było przez 4 miesiące...Z odsypianiem radziłam sobie tak, że w dzień kładłam się na kanapie ( miejsce gdzie będzie Ci wygodnie, a Młoda nie spadnie z Ciebie), i tak spałyśmy po 3 godziny...

    U nas sposób Ceri się nie sprawdził, ale może Wam się uda.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    cerisecerise: Ulcia, spróbuj patentu, który ja robiłam z Krzysiem- karmisz malucha na łóżku, jak mocniej przyśnie to delikatnie wyjmij cyca z dzioba i powolutku wyjdź z pokoju. Na 80% mała się nie rozbudzi


    potwierdzam, stosuje i to działa, mam mega cycozwisa, on zasypia tylko przy mnie i przy cycku, masakra:smile: sprawdza sie szczególnie na ranem, gdy Jas sie budzi rzeski o 5 rano, a ja chce pospac, to go na wyro(na szczęście mam duze) i dzieki tmeu pospie jeszcze do 7
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    cerisecerise: karmisz malucha na łóżku, jak mocniej przyśnie to delikatnie wyjmij cyca z dzioba i powolutku wyjdź z pokoju. Na 80% mała się nie rozbudzi.


    U nas też to działało :))

    Ale to tak szybko mija, teraz zje i ma mnie w nosie, a mi się za tym tęskni :D
    --
  6.  permalink
    The_Fragile: Ale to tak szybko mija, teraz zje i ma mnie w nosie, a mi się za tym tęskni :D

    co nie? A jak wisiał non stop, to tęskniło się do chwili luzu. Matce nie dogodzisz :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Teo, a powiedz mi co Ninka je na kolacje :devil:. ale tak na powaznie, moja Laura jak byla przejedzona(bo jadla kaszke i potem dostawla jeszcze w lozku mleko w butli), to budzila sie bardziej w nocy. Czasem jak przez przypadek zjadla mniej(bo pominelam np.kaszke, bo cos tam zjadla innego o wczesniejszej godzinie) to czasem udalo jej sie przespac.
    Moja mlodsza corka do dzisiaj zasypia ze mna , na piersi :wink:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    cerisecerise: co nie? A jak wisiał non stop, to tęskniło się do chwili luzu. Matce nie dogodzisz :wink:


    Hehe, jak on był przyssany to ja spałam, czytałam albo siedziałam na forum, więc luz ;))) Tak jak wtedy mówiłam - nigdy się tyle nie wybyczyłam co przy cycozwisku :DDD
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Teo, mojemu Jankowi właśnie wyrzyna się piąty ząbek. I o ile w ciągu dnia jest jeden płacz, to noce przesypia całe, z pobudką na jedno karmienie. Więc mojego chyba w nocy nie boli:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Dzisiaj w nocy tak robiłam, ale efekt był taki, że spałam godzinę bo ona co chwilka kwękała i szukała cyca a ja nie spałam :wink: jesooo a w książkach wszystko takie proste jest :crazy: a potem życie.....
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    TEORKA: przeczekać, pozwalać jej na takie nocne jedzenie ?

    Teo, Janek budzi się każdej nocy na jedną flachę i pozwalam mu na to. Nie da się go oszukać wodą. Chce jeść i już. I zębów mu w nocy nie myję - mam nadzieję, że wdał się we mnie i próchnica go nie ruszy:smile:
    --
    Dziewczyny ile razy dziennie myjecie zęby swoim maluchom??
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    W ksiazkach i poradnikach macierzynstwo to sielanka a zycie troszke weryfikuje te sielanke:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Aneta - nie wiem czy Miki łapie się jako "maluch", ale staram się mu myć zęby po każdym (zwłaszcza słodkim) posiłku. A już na 100% przed drzemką i snem nocnym. Jak był w wieku Twojego Jasia, to jeszcze mu nie myłam, bo zębów nie miał ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Ja myję tylko raz, po kąpieli:tongue:
    w sumie troszku to bez sensu, bo po niej dostaje mleczko a i w nocy budzi się raz na karmienie. Ale przyzwyczajamy dziąsełka i młodego by weszło mu to w nawyk.
    A myjecie jakąś pastą?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    ja myję pastą nenedent przeważnie myjemy tylko 1 raz :( a mamy już 10ząbków
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Livia: Jak był w wieku Twojego Jasia, to jeszcze mu nie myłam, bo zębów nie miał ;-)

    Szczęściara:wink:
    Mój też z rodzaju wolnozębnowychodzących ale machina już ruszyła - są trzy i dwa kolejne w natarciu:confused:
    --
    Wiecie że na pastach dla małych dzieci jest info, żeby myć raz dziennie po wieczornym posiłku(czy podczas kąpieli, nie pamietam dokładnie)? No i przyznaję bez bicia, że uskuteczniałam tą metodę:confused: Może to chodzi o zawartość fluoru (te 500 czegoś tam), żeby dzieci więcej nie zjadły? Myjemy Elmexem
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Ja Wojtkowi też myję raz i to podczas kąpieli.
    Prawda jest taka,że on jak widzi szczoteczkę to wpada w szał. Uwielbia ją gryźć. Mam wrażenie,że tak sobie masuje dziąsła. A przy okazji ślini się przy tym przeokrutnie.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Aneta, to kup ten Nenedent (on jest bez fluoru, przynajmniej ta wersja dla najmłodszych). Można go nawet jeść, co mój Miki chętnie uskutecznia :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Livia: Aneta, to kup ten Nenedent (on jest bez fluoru, przynajmniej ta wersja dla najmłodszych). Można go nawet jeść, co mój Miki chętnie uskutecznia

    O, dzięki! Na wieczór będzie z fluorem, a w ciągu dnia bez:smile: Już widzę, jak ganiam za małym z szczoteczką, zanosi się na bieg z przeszkodami :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    U nas od jakiegoś czasu działa zasada, że myjemy sobie ząbki nawzajem. W przeciwnym razie-jak Wojtuś Jaherki-też tylko gryzienie, choć próbuje nas naśladować i wykonuje takie ruchy, jakby szorował. Często jednak po dwóch-trzech ruchach wyrzuca szczoteczkę- wtedy bawimy się we wzajemne mycie( nie wiem, jak długo wytrzyma to moje uzębienie, bo Witkowe ruchy są czasem mooocno zamaszyste:tongue:)
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Sushi... Też myślałam o takim sposobie... Ale po ciążowych przygodach z pastami do zębów(w tym traumie po dziecięcej), nie przejdzie u mnie ten pomysł...

    Treść doklejona: 27.08.12 21:50
    Ja tam wierzę,że jak nasze dzieci podrosną to nauczą się mycia zębów, tak samo jak samodzielnego mycia się, czy podcierania tyłka.
    A jeśli chodzi o próchnicę... Wszystko kwestia tego, co dajemy naszym pociechom do jedzenia i picia(tu najczęściej jest pies pogrzebany)
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Jaheira: A jeśli chodzi o próchnicę... Wszystko kwestia tego, co dajemy naszym pociechom do jedzenia i picia(tu najczęściej jest pies pogrzebany)
    --

    i leki, antybiotyki czy żelazo robią swoje
    --
    •  
      CommentAuthoralikal
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Teo ja mam ten sam problem... Tylko, że moja mała ma prawie 14 miesiecy. Do roku spała pięknie bez żadnej jedzenia w nocy. Po skończonym roku zaczeło się! Najpierw myślałam, że to może przez upały, wiec dawałam wodę. Ale jak ją dostawała to był problem, aby usnęła. Teraz dostaje mleko z piersi, czasmi raz, a czasmi dwa razy. Przed zaśnieciem dostaje 180 ml mm, o 18 kolcję więc zostaje nam chyba przeczekać. Bo ja już próbowałam wszytskiego! A ona jak sie budzi tak się budzi dalej....:cry:
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    bladykot: i leki, antybiotyki czy żelazo robią swoje

    Co robi żelazo, Nadi ma przepisane bo niby miała niskie...
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Penny, kiedyś żelazo posądzane było o to,że dzieciom zęby robiły się czarne i słabe.
    Teraz podaje się zupełnie inne preparaty. Jednak mimo wszystko zaleca się,by przebywać dziąsła po podaniu żelaza.

    Mój Wojtek kilka m-cy dostawał żelazo. Zęby ma bez zarzutu.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeAug 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Penny, kiedyś żelazo posądzane było o to,że dzieciom zęby robiły się czarne i słabe.
    Teraz podaje się zupełnie inne preparaty. Jednak mimo wszystko zaleca się,by przebywać dziąsła po podaniu żelaza.

    Się zmartwiłam... Doczytałam ulotkę i jest napisane, że nie powoduje przebarwień zębów. Ale że słabe będą, a to się tyczy też zawiązków zębów ? To znaczy tych które jeszcze nie wyrosły ..
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeAug 27th 2012
     permalink
    Penny, szczerze Ci powiem,że nie pamiętam tej ulotki.
    Jednak moim zdaniem na stan zdrowia zębów naszych dzieci wpływ ma baaardzo dużo czynników.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.