Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 6th 2012
     permalink
    a mi pediatra kazala podawac k+d do ukonczenia 3 m-ca, czyli do 21.09 :)
    --
  1.  permalink
    TEORKA: a dodam jeszcze, że Nina miała wtedy 7 MIESIĘCY a nie 5, jak Twój Wojtuś i oprócz samolota/foczki nie umiała robić dosłownie nic bo miała tak słabe rączki....

    No ja pamietam, ze Twoja Ninka jak zabka lezala i wszystko naraz zaczela robic. Wiesz, ja nic na sile nie bede robila i dam mu czasu tyle ile potrzeba. Myslalam tylko, ze moze takie cwiczenia cos tam pomoga ale pewnie lepiej po prostu klacs na ten brzuszek czesto (mimo, iz nie lubi) czekac!

    A co do Zawitkowskiego to ja nie mam nic przeciwko :cool: Czesto go widze w tv i lubie posluchac co ma do powiedzenia!

    A Teo jak tam Ninka i nocki? Lepiej???

    Treść doklejona: 06.09.12 19:39
    jeżynka: Dziewczyny jak to jest z tą wit.K -


    U nas kazali tylko D dawac (od 2 tyg do 2 lat), K nie.
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeSep 6th 2012
     permalink
    To super,że do 3 miesiąca bo już się wystraszyłam,że zaniedbuje dziecko.:shamed:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeSep 6th 2012
     permalink
    vit K+D nie przez 3 miesiące a do ukończenia 3 miesiaca....no chyba ze pediatra zaleci inaczej
    --
  2.  permalink
    No ja już od poniedziałku niestety wróciłam do pracy. Na pół etatu póki co, bo szkoda mi więcej wychodzić z domu, a poza tym rozleniłam się przez to siedzenie w domu od stycznia. Młody jak widzę przezadowolony z opiekunki, cieszy się rano jak ją widzi, jak wracam to śpi, wygląda na to , że mu dobrze ;) takę, chyba powrót do pracy to nie zbrodnia :devil: chociaż nie powiem, chętnie zostałabym z dzieckiem jeszcze ze dwa lata, ale do tego musiałabym zmienić zawód ;) pomyślę o tym na przyszłość :)

    Co do jazdy samochodem, to ja w 9 przypadkach na 10 siedzę z przodu, młody z tyłu, chyba, że jedziemy gdzieś naprawdę daleko, to jak się obudzi, a akurat nie możemy się zatrzymać na dłużej to się przesiadam do tyłu. Ostatnio robiłam to w czasie jazdy na autostradzie ;) bo był ryyyyyk...
    A jak prowadzę auto, to młody jest wpięty z przodu w foteliku, bo wtedy mam na niego oko i wiem czy płacze bo ma powód, czy tylko se marudzi. Ale prawie nie marudzi, bo jak ma matkę na oku, to jest git. Mamy wyłączaną poduszkę - nasz samochód ma 4 lata i specjalnie taki wybieraliśmy, żeby łatwo było poduszkę wyłączyć.
    W drugim poduszka wyłącza się automatycznie, jak wyczuje fotelik, więc wogóle nie trza myśleć. Nie wyobrażam sobie poruszać się np. do lekarza bez auta - jestem zbyt leniwa :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 6th 2012 zmieniony
     permalink
    Biedronka11: A Teo jak tam Ninka i nocki? Lepiej???



    a dziękuję, od trzech nocy [tfu tfu tfu na psa urok, odpukać w niemalowane et cetera et cetera] wróciło (prawie) moje dawne dziecko :smile:
    tj idzie spać 20 - 21 , budzi się raz na flachę [ok 24 - 01] i śpi do 09:00 - 09:30 :devil::cool:
    czyli prawie [piszę prawie bo jak była mała to sie ani raz nie budziła :cool:] tak jak wcześniej zanim się te noce zepsuły
    ciekawe tylko jak długo to dobre potrwa :wink:


    Biedronka11: pewnie lepiej po prostu klacs na ten brzuszek czesto (mimo, iz nie lubi) czekac!



    no to chyba jednak najlepsze wyjście :smile:



    mariamateria: Co do jazdy samochodem, to ja w 9 przypadkach na 10 siedzę z przodu, młody z tyłu



    to u nas odwrotnie
    odkąd jeździmy samochodem to ja NIGDY z przodu nie jechałam tylko zawsze z Niną z tyłu
    i to nie chodzi nawet o to że ją zabawiam itp itd [bo ona mimo tego zawsze ryczy :cool:] ale o to, że jak dziecko siedzi tyłem do Was to nie zobaczysz jakby np zaczęło sie dławić, krztusić czy tam coś prawda ?
    dlatego ja zawsze koło niej jeździłam i nawet teraz jak ona już przodem [od niedawna] to też siedzę koło niej...
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 6th 2012
     permalink
    Dziewczyny, siedziałam sobie na allegro szukając jakichś fajnych zabawek dla Adasia i znalazłam coś takiego, On co prawda jeszcze raczkować nie będzie, ale może na przyszłość sobie zapamiętam?...
    Co o tym myślicie?:
    raczkowanie
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    winnica: Dziewczyny, siedziałam sobie na allegro szukając jakichś fajnych zabawek dla Adasia i znalazłam coś takiego, On co prawda jeszcze raczkować nie będzie, ale może na przyszłość sobie zapamiętam?...
    Co o tym myślicie?:
    raczkowanie


    fajne, ale dość drogie i nie za duże....więc jak kupisz jeden komplet to raczej sobie za wiele dziecko po tym nie poraczkuje :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    o rany Kasiek, wstawiłam nie ten link, już poprawiam!

    Treść doklejona: 07.09.12 08:57
    raczkowanie
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    ja bym nie kupowała takiego walca. naszej do raczkowania wystarczyła zwykła piłeczka :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Nasz Krasnal zaczął gaworzyć!!!! :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    TEO- a Twoja Ninencja Jej Eminencja kiedy zaczela raczkowac?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 7th 2012 zmieniony
     permalink
    Natalaa: ja bym nie kupowała takiego walca. naszej do raczkowania wystarczyła zwykła piłeczka :)

    no ja na razie nie kupuje, mam jeszcze trochę czasu :wink:
    ale, że znalazałam przypadkiem, to chciałam się Was poradzić, czy to jest sens w ogóle kupować coś takiego...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    może jest - sama myślałam na takim czymś :D
    ale kupiłam w Kauflandzie piłeczkę z dzwonkiem w środku za 15zł :D i stwierdziłam, że nie ma co :D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    BELLY jej eminencja Ninencja (:tongue:) zaczela czworakowac dzien (albo nawet dwa) po tym jak skonczyla DZIEWIEC miesiecy :smile:
    5 dni pozniej zaczela siadac (z czworakow) a dwa dni potem wstala

    ej a wiecie , ze ona dalej w lozeczku ani raz nie wstala?
    ahahahha
    to jakis ewenement chyba bo wszedzie juz staje, nawet z uzyciem jednej reki a w lozeczku nie wstanie i koniec :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    hehe Milka jak już dotyka szczebelków to je głaska i też nic nie kombinuje:D:D:D a ona jak gibonuje od tyg tak gibonuje nadal i nic jej z tego nie wychodzi:D do tylu się rozjeżdża i płacze bo cel na przed sobą a nie za sobą:D
    -
    TEORKA: ELLY jej eminencja Ninencja (:tongue:) zaczela czworakowac dzien (albo nawet dwa) po tym jak skonczyla DZIEWIEC miesiecy :smile:

    moja bratanica też ruszyła jak Ninka jedyne co to szybko została posadzona i tak na tyłku podskakiwała do celu:D
    -
    no i super że Ninka uznała że jedzenia 3razy w nocy to jednak zbędne:)oczywiście jej nie chwalę tfu tfu:)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Kasia moja Nina gibonowala ponad dwa tygodnie i dopiero wtedy ruszyla pomalutku :wink:

    a w lozeczku nawet szczebelkow nie dotyka ahaha
    siada na srodku i wola zeby ja zabrac :smile:
    moze one ( te szczebelki) jakies pod napieciem ?:shocked: :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Teo, może jej materac przeszkadza, bo miększy niż inne podłoża?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    ale wlasnie ona na miekkiej trawie boso wstanie, na piachu, naszym lozku itp
    a u siebie nie ma opcji :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    miększy cz bardziej miękki... sama zawsze mam z tym problem:P
    -
    a dziś tak jak by próbowała się przewrócić z brzucha na plecy ale jakoś sobie nie razi!:D w ogóle stoi na środku puzzli na czworaka i drze się na maxa że nic nie umie zrobić:D:devil::cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    kasiakuzniki: miększy cz bardziej miękki... s


    O faf, jestem tak podekscytowana gaworzeniem, że walnęłam byka - to drugie raczej :DDDD

    Teo - no po prostu materac to nie TO :D Tez bym świeżą trawkę wolała :)
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    TEORKA: ale wlasnie ona na miekkiej trawie boso wstanie, na piachu, naszym lozku itp
    a u siebie nie ma opcji


    Może i dobrze, bo przynajmniej nie wstaje przez sen. U nas było tak, że Młody wstawał i się budził na stojąco z miną w stylu: "gdzie jestem, co się dzieje?"
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    agi_s: budził na stojąco z miną w stylu: "gdzie jestem, co się dzieje?"


    :DDD Ale to chyba musiało być rozbrajające? Chociaż kilka pierwszych razy ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeSep 7th 2012 zmieniony
     permalink
    U nas było tak, że Młody wstawał i się budził na stojąco z miną w stylu: "gdzie jestem, co się dzieje?"


    Ahahaha, jaknym o moim Kubie czytała :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    The_Fragile: :DDD Ale to chyba musiało być rozbrajające? Chociaż kilka pierwszych razy ;)))


    oj, było. A jednocześnie męczące, bo jak zaczął wstawać, to potrafił tak się budzić co pół godziny i jak mamy nie było w pobliżu, to potem był płacz i problem z ponownym uśnięciem.
    Na szczęście przeszło samo.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 7th 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Kasia moja Nina gibonowala ponad dwa tygodnie i dopiero wtedy ruszyla pomalutku

    moja podobnie. 24.05 uklękła pierwszy raz, a 12.06 zaczęła ruszać w tył. w przód dopiero 26.06. czyli miesiąc ;)
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Dziewczyny poradźcie coś... Wcześniej Aleks ładnie się podpierała na przedramionach leżąc na brzuszku, a od jakiegoś czasu ręce daje do tyłu wzdłuż tułowia i podnosi się na brzuszku przy czym zaczyna się denerwować, bo jej ciężko i nie może się tak utrzymać... Przekładam jej rączki do przodu ale ona uparcie je daje znów do tyłu :confused: Nie wiem no może to taki etap i jej to minie ... ?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Minie.
    Miałam gdzieś filmik jak Paulinka robiła dokładnie tak samo... :wink:

    Treść doklejona: 07.09.12 12:23
    filmik

    Treść doklejona: 07.09.12 12:26
    o znalazłam jeszcze jak mała "gibonowała" i jak ruszyła w końcu naprzód
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Ah to dobrze :) To czekam z utęsknieniem, aż minie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    O Talka,fajnie że wstawiłaś filmiki. Oliwka właśnie tak robi. Od dwóch dni zaczęła stawać na paluszkach jak Paulinka na drugim filmie.Tyle,że mam wrażenie,że Oli ma rączki słabe,bo niby nóżkami do przodu goni,ale rączki ani drgną i leci na buzię,a jak ją próbuję posadzić boczkiem w ramach ćwiczeń (oczywiście ją asekuruję i trzymam) to rączka jej się ugina i leci.. Także na razie się nie wtrącam i czekam aż nadejdzie ten moment kiedy już sama da radę :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    to u nas bylo tak ze stanela na czworaki a po dwoch tyg gibania poszla od razu do przodu
    do tylu nie chodzila :wink:

    NIKKITA to tzw samolot, u nas trwal dokladnie cale dlugie cztery miesiace :confused:
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Aż cztery miesiące?! O rany... Okropnie długo ! :shocked: Ale że w ogóle w tym czasie nie opierała się na przedramionach ?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    a ja mam inne pytanie. czy Wasze dzieciaki też całują swoje odbicie w lustrze? moja ostatnio stoi przy szafie,gdzie jest lustro i przyciska buźkę do odbicia :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Natalaa moja bratanica kazde lustro obcalowywala :D
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Natalaa: a ja mam inne pytanie. czy Wasze dzieciaki też całują swoje odbicie w lustrze? moja ostatnio stoi przy szafie,gdzie jest lustro i przyciska buźkę do odbicia

    :rolling:
    Ostatnio moja leżała na macie i się wystraszyłam.Leży plackiem,głowa na macie.. Podeszłam i patrze,a ona z nosem w lusterku jest :tooth: a lusterko całe zaślinione
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 7th 2012 zmieniony
     permalink
    nikkitaa: Ale że w ogóle w tym czasie nie opierała się na przedramionach ?


    praktycznie wcale....

    ale czekaj bo właśnie kuknęłam na filmik Talki i Ninka jednak inaczej robiła, nie tak jak Paulinka :smile:

    u nas to wyglądało mniej więcej tak

    a Paulinka nosem w macie leży więc to jakby coś innego
    moja normalnie latała
    jak samolot
    od rana do wieczora przez całe 4 miesiące a co się przy tym ozłościła to tylko ja do dzisiaj pamiętam :confused::confused::confused:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    no właśnie Teo. Moja samolot zrobiła kilka razy zaledwie :P
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Natalaa: czy Wasze dzieciaki też całują swoje odbicie w lustrze?

    Mój do tej pory to robi:devil: Ot, narcyz:cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    TEORKA: do tylu nie chodzila


    Iwi też nigdy nie raczkowała do tyłu....
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    TEORKA: ej a wiecie , ze ona dalej w lozeczku ani raz nie wstala?

    bo Ninka wie ze lozeczko jest do spania anie do fikania:) i cale szczescie bo ile ja sie nameczylam odkladajac Dawida w nocy jak wstal!
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    A mojemu dziecku coś się od wczoraj przestawiło i zamiast dwóch drzemek w ciągu dnia ma tylko tą poranną. Wczoraj padł bez kąpania o 18.45:shocked: A dzisiaj spał już o 18.30! Zazwyczaj zasypia po 20...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Dziewczyny doradźcie: Janek mnie porobil-zagrzałam mu 100ml mojego mleczka i pociągnał 20 ml i potem juz nie chciał(nie wiem czy nie ma głodu/apetytu po szczepieniu czu go boli plesniawka jak ma smoka?) w każdym razie czy moge to mleko spowrotem schowac do lodówki i podgrzac mu jutro, czy to juz raczej do wylania jest?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    eh to doopa, wczoraj tez mnie tak porobił, tylko zostało 15ml, a dzis juz duzo. Niech mu to minie jutro bo wyjeżdżam i zostanie z moja mamą:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Ja zawsze w takich wypadkach robiłam tak, że grzałam przykładowo połowę porcji, a jak okazywało się że za mało, to dogrzewałam małymi porcjami, tak po 20ml a w tym czasie odbijałam..
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    doti_p: Ja zawsze w takich wypadkach robiłam tak, że grzałam przykładowo połowę porcji, a jak okazywało się że za mało, to dogrzewałam małymi porcjami, tak po 20ml a w tym czasie odbijałam..


    to pomysł jest! i Ty jeszcze z dwójeczką! Moj mały drze sie w niebogłosy jak nie ma mleka, wiec u nas to jest cała akcja z podgrzewaniem butli- ja daje cycka a maz grzeje i leci na złamanie karku:wink:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Ja sobie zorganizowałam miejsce obok fotela i grzeje się chwileczkę zwłaszcza taka mała porcja:) Teraz już karmię piersią, a dokarmiam ewentualnie mm więc butle z wodą stoją zawsze w podgrzewaczu w odpowiedniej temperaturze. A płacz, hm przy dwójce chyba się do niego przyzwyczaiłam, a może nauczyłam się robić wszystko 3 razy szybciej :)
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 7th 2012 zmieniony
     permalink
    doti_p: Ja sobie zorganizowałam miejsce obok fotela i grzeje się chwileczkę zwłaszcza taka mała porcja:) Teraz już karmię piersią, a dokarmiam ewentualnie mm więc butle z wodą stoją zawsze w podgrzewaczu w odpowiedniej temperaturze. A płacz, hm przy dwójce chyba się do niego przyzwyczaiłam, a może nauczyłam się robić wszystko 3 razy szybciej :)


    podzwiam Cie! fakt takie małe porcje grzeja się chwilunię
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeSep 7th 2012
     permalink
    Kurcze dziewczyny chwile temu wróciłam z Tesco i szczęka mi opadła ! Kupiłam 480 pampersów bo... Za jednego wychodziło 19gr ! Pampers ActiveBaby 96 sztuk opakowanie za 18,75zł !
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.