Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Agunia, dzięki... bo ząbkowanie + zapalenie ucha + coś jeszcze to już by było dla nas za dużo...:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Dziewczyny Nadi zrobiła dziś siku podbarwione na różowo... martwię się kurcze, wyczytałam że może takie być, bo się wytrącają jakieś osady. Zdarzyło się to u Waszych dzieciaków ?
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Winnica,podajesz probiotyk? Przy antybolu jest konieczny! Podaj raz dziennie Biogaja krople(5kropli-musi byc 3 godziny przerwy pomiedzy antybiotykiem a probiotykiem).
    Peppermill, moja tez ma wystajacy pepek, jak placze sie uwypukla. /dzzieci maja jeszcze slabe te miesnie brzuszka i moze to tak wygladac.
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    montenia: Winnica,podajesz probiotyk?


    montenia, podaję Dicoflor, ale dwa razy dziennie, razem z antybiotykiem. Pediatra mi kazała 2 x dziennie. Ale nie mówiła nic o odstępie 3 godzin...:confused:
    Dlaczego trzeba robić odstęp?
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    winnica: bo ząbkowanie + zapalenie ucha + coś jeszcze to już by było dla nas za dużo...


    Współczuje. Biedny maluch się męczy.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Winnica, bo antybiotyk zabija te dobre bakterie w probiotyku. Podawaj 3 h przed lub po. (np. po rannej dawce i 3 h przed wieczorna).
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Montenia, dzięki :smile:
    Nie wiedziałam :shamed: I widzisz, na darmo bym mu podawała...:confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Mamy chłopców, poradźcie. Nasz Krasnal jakiś czas temu odkrył, że ma ptaszka i stale się za niego łapał. Luz, normalna rzecz. Aaale - łapie się za niego strasznie mocno, za jąderka i ciąąąąągnie jakby miał urwać. Zostają mu potem zadrapania na pachwinkach i na owym ptaku... Jak zdejmujemy pieluszkę to łapka od razu leci w dół, więc daję mu jakieś zabawki - co tam, opcji nie ma, ptak fajniejszy. Ale jest cały podrapany :(((((
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Peppermill, moja tez ma wystajacy pepek, jak placze sie uwypukla


    U Lusi pępek sam w sobie nie jest wystający. To uwypuklenie/bąbelek jest jakby pod pępkiem. Nie jest to zbyt duże, więc liczę, że samo się wchłonie. Sliwson, a plasterkowanie polega po prostu na przyklejaniu plasterka na jakiś czas na pępku, tak? Ciekawa jestem, co lekarz nam powie.

    To odparzenie to chyba nie wina pieluch, bo od poczatku używam tych samych, ale za to zmieniałam chusteczki i podejrzewam, że to one zawiniły. Ale teraz myję tylko wodą, a poprawy nie ma. Podejrzewam, ze po wizycie u lekarza skończy się na maści sterydowej...Ważne, żeby coś zadziałało, bo szkoda mi bidulki.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 19th 2012 zmieniony
     permalink
    FRAGILE moja ma całą piśkę podrapaną bo jak tylko zdejmę pieluchę to od razu łapy w dół idą...
    ja jej tam nic nie robię, niech se grzebie jak chce :devil:
    a skoro drapie to może go to nie boli jednak ?
    ja z takiego założenia z Niną wychodzę - skoro ma pisię całą w czerwone krechy a mimo to dalej się czochra to znaczy, że jej to nie przeszkadza :devil:
    no chyba, że nam rosną jacyś sado maso :cool: :crazy:


    PENNY hmmmm ja bym chyba jednak przedzwoniła do lekarza.....
    bo może trzeba będzie mocz zbadać dla świętego spokoju ?



    PEPPERMIL a próbowałaś MĄKI ZIEMNIACZANEJ ?
    u nas na prawdę tylko ona działa zawsze
    żadne maści i inne, tylko mąka :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    TEORKA: PENNY hmmmm ja bym chyba jednak przedzwoniła do lekarza.....
    bo może trzeba będzie mocz zbadać dla świętego spokoju ?

    Dokładnie tak zrobiłam, jutro od samego rana będę łapać siuśki Nadii i zawieziemy je do badania.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    a no widzisz....
    a do czego masz zamiar łapać ?
    bo u nas np z tymi woreczkami była masakra, ni cholery nie mogłam sobie z nimi poradzić a ten klej całą pisie podrażnił :confused:
    kupiliśmy więc zwykłe pojemniczki , rozebraliśmy dziecko, poszliśmy do łazienki, tata puścił wodę w kranie i od razu poszło :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    TEORKA: a skoro drapie to może go to nie boli jednak ?
    ja z takiego założenia z Niną wychodzę - skoro ma pisię całą w czerwone krechy a mimo to dalej się czochra to znaczy, że jej to nie przeszkadza :devil:
    no chyba, że nam rosną jacyś sado maso :cool: :crazy:


    No boli, boli, bo czasem się złapie, pociągnie i rozpłacze :bigsmile::bigsmile:

    Gapcio, może się musi nauczyć, że złapanie ptaka i pociągnięcie pazurami = ból.

    Chyba, że masz racje i SM rośnie i z Ninki i z Krasnala :DD
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Teo ja już raz łapałam tak siuśki do tych woreczków i udało się za trzecim razem, cały sik złapałam. Nadi siura rano tyyyle więc , raczej nie będzie problemu i mam nadzieję, że dłużej niż 15 minut nie będzie miała tego przyklejonego ;/
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeSep 19th 2012 zmieniony
     permalink
    Peppermill
    To odparzenie to chyba nie wina pieluch, bo od poczatku używam tych samych, ale za to zmieniałam chusteczki i podejrzewam, że to one zawiniły. Ale teraz myję tylko wodą, a poprawy nie ma. Podejrzewam, ze po wizycie u lekarza skończy się na maści sterydowej...Ważne, żeby coś zadziałało, bo szkoda mi bidulki.

    Niekoniecznie na maści sterydowej. Nam na takie odparzenie poleciła smarować naprzemiennie Sudokremem i Clotrimazolem, można też zmieszać w kieliszku po trochu tego i tego i smarować taką mieszanką. U nas rewelacyjnie pomogło. Teraz jak tylko widzę, że się czerwieni bardziej niż zwykle (szczególnie od kwaśnych kup przy ząbkowaniu) to nie zwlekam, tylko w ruch idzie Clotrimazol. :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Peppermill a może spróbuj przez parę dni stosować pieluchy wielorazowe, żeby był większy dostęp powietrza. Wszystkie pieluchy typu pampers są też nasączane chemią, może skóra zaczęła protestować. Tak sobie gdybam rzecz jasna.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    TEORKA: tata puścił wodę w kranie i od razu poszło :bigsmile:
    --



    My włączaliśmy suszarkę:wink: od razu siurał:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Hunny u nas przy suszarce to tylko spanie :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Pepper, moje obie mają przepukliny, jak siądę do komputera, to ci szepnę i pokażę na zdjęciach. P miała niewielką i jej trochę bardziej wyskoczyła, A miała bardzo dużą, myślałam że będzie do operacji, a chirurg kazał masować brzuszek (wcisnąć przepuklinę i masować palcem dookoła, tylko nie po posiłku ) i u A już prawie znikła. I jeszcze kazał dużo na brzuchu kłaść..
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 19th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, a od kiedy można malucha posadzić? Tzn... no wiecie, ja wiem, że zanim dziecko samo usiądzie to długa droga, ale chodzi mi o to kiedy mogę go zacząć sadzać z podparciem? Wiem, że to jeszcze nie teraz, ale pytam na zapas :cool: Adaś ciekawy świata bardzo i wciąż chce żeby go nosić przodem do świata bo wszystko widzi, czekam na ten błogosławiony moment kiedy będę go mogła posadzić, bo ręce mi opadają :wink:
    Pewnie tu już była taka dyskusja, ale nie mam siły ani czasu teraz grzebać w całym wątku :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Dziewczyny moja pryszczolina staję się coraz piękniejsza. Dzięki za rady. Tak jak pisała Montenia przemywam buźkę przegotowaną wodą co najmniej 3 razy dziennie (tak radziła też położna) i za radą Czerwinki smarujemy rano i wieczorem kremem Emolium. Poprawa jest znaczna. Dzięki!!! Może innym mamusiom z trądzikowatymi dzieciaczkami się przydadzą te rady.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
  1.  permalink
    Witam Kobietki poradzcie mi bo dopadło mnie przeziębienie-katar mam jak cholera karmię piersia więc o małego się nie martwię(chyba mu nic nie będzie)co można brać podczas karmienia piersią??
    -- ,
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Wyczaiłam że to nie jest rżżowe siku, tylko różowawy śluz w kupce Nadii, teraz to się poschizowałam :(:(:(
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  2.  permalink
    winnica: Dziewczyny, a od kiedy można malucha posadzić? Tzn... no wiecie, ja wiem, że zanim dziecko samo usiądzie to długa droga, ale chodzi mi o to kiedy mogę go zacząć sadzać z podparciem?

    Wtedy, kiedy sam usiądzie. Nie sadzasz z podparciem - czekasz, aż dziecko będzie gotowe i samo usiądzie.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Dziewczyny, kiedy dzieci zaczynają spać tak w miarę regularnie? Wiem, że u każdego indywidualnie i nie chodzi mi co do minuty, ale tak mniej więcej, bo już się nie mogę doczekać, aż normalnie moje dziecko położę spać i coś zrobię w domu. Moje dziecko śpi pół godziny, przerwa, 10 minut, przerwa, 40 minut itd i nic nie mogę zrobić, bo jak tylko zacznę to wyje syrena:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    leneczka8484: Witam Kobietki poradzcie mi bo dopadło mnie przeziębienie-katar mam jak cholera karmię piersia więc o małego się nie martwię(chyba mu nic nie będzie)co można brać podczas karmienia piersią??


    Leneczka, Prenalen syrop sobie kup - ten dla cieżarnych :) I czosnku pojedz (niby zmienia smak mleka, u nas tego nie było akurat).
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    No a na przykład w spacerówce można jeździć z dzieckiem, które jeszcze nie siedzi? Oczywiście mówię o rozłożonej spacerówce tak na wpół leżąco? Też piszę na zaś bo jeszcze w spacerówce się nie wypuszczamy z domu :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 19th 2012 zmieniony
     permalink
    Hanny: Moje dziecko śpi pół godziny, przerwa, 10 minut, przerwa, 40 minut itd i nic nie mogę zrobić, bo jak tylko zacznę to wyje syrena:shocked:


    Hehe, Hanny, u nas nie ma regularnego snu :DDDD Jest 2h zabawy, ok. pół godziny snu, jedzenie i tak w kółko ;)
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 19th 2012 zmieniony
     permalink
    cerisecerise: Wtedy, kiedy sam usiądzie. Nie sadzasz z podparciem - czekasz, aż dziecko będzie gotowe i samo usiądzie.

    No, ale to przecież może być dopiero około 7-8 miesiąca albo i później...
    Moje koleżanki, które odwiedzałam, sadzały swoje maluchy, tylko wtedy się tym jeszcze nie interesowałam, wiec nie pytałam od kiedy to robiły...
    No a przy BLW jak jest? Przecież nie czeka się z BLW aż dziecko samo usiądzie, tylko gdy umie siedzieć bez podparcia, czyli jest po prostu posadzone...
    Moje pytanie oczywiście dotyczyło sadzania z podparciem, ale z tego co piszesz cerise w ogóle nie powinno się sadzać dzieci, które same tego nie umieją, a ja do tej pory spotykałam się z zupełnie innymi teoriami i jestem zaskoczona...:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    To mnie The_Fragile dobiłaś:wink: u nas właśnie tak to wygląda:cry::wink: Boże, a ja chcę jeszcze jedne studia zrobić zanim Młodzieżowiec do przedszkola pójdzie, a męża już nie ma..ehh:cry::wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 19th 2012 zmieniony
     permalink
    Hmm, my się tego ortopedy dr. Sionka pytaliśmy o sadzanie dziecka i powiedział, że owszem - dziecko usiądzie jak będzie gotowe, ale nic się nie stanie jak posadzimy go sobie na kolanach raz czy dwa razy dziennie i będzie siedzieć u nas (np. podczas posiłku czy w poczekalni u lekarza). Ale brał pod uwagę to, że mały już się podnosi jak mu się palce poda i nie "kiwa" się jak siedzi (ale jak mu zabierzesz rękę to poleci na bok ;))

    Hanny - no może Skrzacik pójdzie Ci na rękę ;) Krasnal ma samowolkę - robi co chce, a posłuszna matka mu na to pozwala ;))))
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 19th 2012 zmieniony
     permalink
    A Ty myślisz, że u nas w domu ja mam coś do powiedzenia? Skrzat jeszcze nawet 6 kilo nie waży, a krzyczy na mnie jak stary;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Uuu, Hanny, to masz przerąbane, wychowałaś sobie Skrzata Rządzącego ;))) A przesypia Ci noce? Krasnal się budzi od kilku tygodni, wiec w nocy też mam wesoło :D Najlepsze jest, że jemu się coś pomerdało i w nocy się budzi, gada sobie, gaworzy, bawi się, w końcu pada...
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 19th 2012 zmieniony
     permalink
    ja sie dolanczam do pytania winnicy
    Moj maly juz nie ulezy!!! Od paru dni sam sie dzwiga do siadania! Na bujaku, na kolanach (ja sie opieram na tapczanie a on ma glowe miedzy moimi piersiami a nogi na moich udach) ciagnie glowe i kregoslup do przodu az usiadzie oczywiscie trzymajac sie za moje palce.... za cholere nie chce sie opierac nie mowie juz o lezeniu!!!!!
    .... i co teraz pozwalac mu na to?????
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    The_Fragile u nas identycznie. Przez miesiąc przesypiał nocki, a teraz budzi się i sobie macha rączkami i gada. Mógł by trochę ciszej, żeby matki nie budzić;) Mój Skrzat to typowy "Poprzeczniak" (sprawia wrażenie jakby już kiedyś był na tym świecie, dokładnie wie co chce i jak to osiągnąć;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    nessie: a sie opieram na tapczanie a on ma glowe miedzy moimi piersiami a nogi na moich udach) ciagnie glowe i kregoslup do przodu az usiadzie oczywiscie trzymajac sie za moje palce...


    Powiem Ci, że Krasnal tak samo robił, ale wtedy mu na maksa ograniczałam takie rzeczy -nie kładłam do bujaczka, nir kładłam sobie na kolanach - ale i tak dźwigał głowę leżąc - trudno, przecież mu nie przykleję ;) A teraz już sam się czegoś łapie (np. szczebelków) i podnosi, więc luz - ja do tego ręki nie przykładam ;)

    Hanny - skąd taka nazwa? Świetna! To tak jak Krasnal, niby gapa, ale wie co robi :DDD
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    "język niemowląt" Tracy Hogg zdaje się;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Właśnie wygooglowałam :DDD Nasz jednak nie jest Poprzeczniakiem - waha się między Aniołkiem a Średniakiem :DDDD Fajne te opisy :D
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    the fragile to gdzie ja mam go polozyc? :bigsmile:
    jak poloze na plasko to nawet sekundy nie zabawi... tylko na brzuchu siedzi cicho.. ale od razu po jedzeniu sie ma opcji...
    --
    a tak wogole to nie mozna nawet na chwile klasc sobie dziecka na kolanach na siedzaco? np jak jem obiad?
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Jezus Maria!!!! Przed chwilą narzekałam, że mój Skrzacior nie śpi w dzień, a teraz już druga godzina leci, jak sobie śpi w wózku na tarasie:bigsmile: Znając wyczucie dzieci (zawsze jak coś piszę, że Skrzat tak robi to zaczyna odwrotnie;) to zaraz będzie ryk;)

    Treść doklejona: 19.09.12 17:05
    nessie a dlaczego po jedzeniu nie można na brzuch? Mojemu się dobrze tak beka i pierdzi;P
    --
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Kakai a czy Twój maluszek też miała taka suchą skórę? Na głowie też?
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    hanny mojemu tez... ale zaraz po beknieciu mu sie uleje
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    nessie: the fragile to gdzie ja mam go polozyc?
    jak poloze na plasko to nawet sekundy nie zabawi... tylko na brzuchu siedzi cicho.. ale od razu po jedzeniu sie ma opcji...

    u nas nawet na brzuchu góra 10 minut :confused:
    dołączam się do pytania: gdzie w takim razie???
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Mamy karmiące mm w jakiej temperaturze rozpuszczacie to mleko? Babcia będzie podawać Kubie mm podczas mojej nieobecności w domu i tak się zastanawiam w jakiej temp je rozpuszczać. Czy tak jak pisze na opakowaniu np Bebilonu 40 stopni? Czy jak mówią wytyczne WHO 70 stopni i ostudzić? Boję się, że jak wezmę 70 stopni to pozabijam jakieś probiotyki czy coś. Jak Wy robicie?

    Swoją drogą szacun dla mam, które wolą karmić mm niż piersią. Wczoraj Kuba dostał na noc butlę i wg mnie to masa roboty takie przygotowanie butli (w porównaniu do cyca;) no i taką śmierdzącą kupę walnął w nocy (choć w końcu o pięknej konsystencji, a nie rzadkiej;), że myślałam, że szybciej zejdę zanim zmienię mu tą pieluchę;P
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Hanny kiedys Aguncia wyslala dobry link jak prawidlowo powinno sie przyzadzac mm
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Hanny: że myślałam, że szybciej zejdę zanim zmienię mu tą pieluchę;P



    poczekaj aż zacznie jeść inne rzeczy, głównie mięso
    wtedy dopiero jest armagedon
    jakbyś starego chłopa przebierała ahahahaha :shocked::confused::devil:



    co do siadania to ja Wam powiem tak
    moja Ninka umiała sama siedzieć [oczywiście posadzona] jak miała ok 5,5 msca
    nie gibała się, nie przewracała itp
    i też wszędzie czytałam, ze nie wolno, nie powinno się itp


    ale jednak czasami ją sadzałam [tzn do jedzenia to wiadome co nie ?] jak już nic nie pomagało i wyła mi przez parę godzin czy to na rękach, czy na brzuchu czy gdziekolwiek
    sadzałam więc na podłodze na 10 minut [tylko bez żadnych poduch itp no bo ona sama siedziała bez problemu] i był od razu spokój a potem mogła kolejne pół dnia spędzić w innych pozycjach

    także ten...
    nic jej [chyba] to sadzanie 2 - 3 razy dziennie na chwilkę nie zrobiło złego
    a sama usiadła dopiero jak miała 9 mscy i szczerze ?
    nie wyobrażam sobie trzymać jej w pozycji horyzontalnej przez tyle miesięcy i nie pozwolić choć na chwilkę siedzenia :shocked:


    teraz , odkąd sama umie usiąść to spędza tak cały Boży dzień
    tzn na przemian ze staniem
    ale ani na sekundę się sama nie położy, nie pobawi na brzuchu czy plecach
    od rana do wieczora jest tylko siad i stanie :smile:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 19th 2012 zmieniony
     permalink
    teorka ale moj sam posiedzony jeszcze nie siedzi... a wyrywa sie do tego ze glowa boli!
    Na przewijak jak go klade to przez chwile jest w pozycji rogala :D glowa, plecy i nogi u gory a tylek na przwijaku :D

    PS. Forza JUVE! :tooth::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    nessie: teorka ale moj sam posiedzony jeszcze nie siedzi...


    hmmm no to takiego dziecka bym bankowo nie sadzała na podłodze, no bo jak ?
    żeby usiedział to musiałabyś go poobkładać poduchami czy tam coś prawda ?
    a tego się nie powinno [ja moją sadzałam tylko dlatego, że ona siedziała jak struna prosto i bez gibania]

    ale na kolanach chwilę jak Diego u Ciebie posiedzi to myślę, że nic złego się nie stanie :wink:


    aczkolwiek oczywiście jak mówię - ja się nie znam, nie jestem lekarzem itp a to, że tak robiłam z Ninką to wcale nie znaczy, ze robiłam dobrze i trzeba się na mnie wzorować co nie ? :bigsmile:
    każda mama swój rozum ma i sama decyduje co dla jej dziecka dobre i bezpieczne [w jej mniemaniu] :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    Teorka, a sadzałaś małą jak jeszcze nie umiała bez podparcia czy w ogóle wtedy nie?
    Bo ja czasami pomysłu już nie mam co zrobić :confused:
    Na rękach nosić pół dnia mi się nie uśmiecha :confused:

    Treść doklejona: 19.09.12 18:11
    eee, juz odpowiedziałaś na moje pytanie :wink:
    w tym samym czasie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 19th 2012
     permalink
    winnica: Teorka, a sadzałaś małą jak jeszcze nie umiała bez podparcia czy w ogóle wtedy nie?


    hmm na pewno nie na podłodze, łóżku czy tam gdzieś podpartą poduchami
    tego nie robiłam nigdy
    ale czy nie sadzałam jej wtedy na chwilkę u siebie na kolanach to nie powiem bo szczerze nie pamiętam... :wink:


    penny: Wyczaiłam że to nie jest rżżowe siku, tylko różowawy śluz w kupce Nadii, teraz to się poschizowałam :(:(:(


    a Ty jesz normalnie nabiał co nie ?
    bo może jej się zaczyna alergia nagle i stąd różowy śluz w kupie ?
    chociaż kurde ja wiem, czy nagle by jej coś miało być skoro wczesniej nie było?
    a może zjadłaś coś hmm podejrzanego ?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.