Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    Dziewczyny, a co z uszkami niemowlaków robicie podczas nurkowania? Chciałabym chodzić z Kubą na basen (choć jeszcze nie teraz, bo on jest chuderlak, musi troszkę ciałka nabrać) i pewnie nam wyjdzie, że zaczniemy zimą lub wiosną, ale właśnie co z tymi uszkami? Jak się tam woda wleje i nie zawieje im potem? Może głupie pytanie, ale się trochę boję tego.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 20th 2012 zmieniony
     permalink
    Hanny chyba czapeczke trzeba ubrac po wyjsciu z obiektu???

    Wlasnie zakupilam plyte z piosenkami PANA KLEKSA! :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    Dziewczyny podpowiedzcie jakie rodzaje aktywności powinno się serwować miesięcznemu dziecku? Jutro Martynka kończy miesięc :wink: i myślę, że to najwyzszy czas aby robić z nią coś więcej niż tylko cycować i na brzuszku ćwiczyć główkę.
    Jak jej apewnić "rozrywkę". co w ciągu dnia robić? Szczerze mówiąc nie mam pojęcia co można z takim dzieckiem robić, doświadczenia i pomysłów nie mam - przeciez krzyżówki czy sudoku jej do rozwiązywania nie dam :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeSep 20th 2012 zmieniony
     permalink
    Katarzynah, dziecko siada samo podobno z czworaków. Tyle wyczytałam na jakiejś mądrej stronie. Ale skoro się samo garnie do siadania to pewnie jest gotowe na taką pozycję przy Twojej pomocy.
    Leoś ma pierwszy raz w życiu katarek, panikuję, zastanawiam się jak mu inhalację zrobić, a wy tu tak spokojnie mówicie, że dziecko z katarkiem to nawet na basen zabieracie. No nie, ja jestem jakaś niereformowalna panikara :)
    Na tym katarku cierpią moje sutki, bo jak Leon się złości przez zatkany nosek to ściska mi je dziąsłami jak imadłem. Normalnie jakby miał zęby. Strach pomyśleć co będzie jak faktycznie będzie je miał. Słyszałam, że niektóre dzieci potrafią matkom odgryzać kawałki sutków. :shocked:
    Nessie, ja małemu fałszuję ostatnio "Na wyspach Bergamutach". :) Ale płyty nie mam.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    nessie my mamy płytę z piosenkami pana kleksa która kiedyś była (chyba) dodana do faktu piszę chyba bo mam ją od teściowej ale jest super, w ogóle wszystkie płyty przez nich wydawane są super a kosztują zawsze 10zł, więc warto szukać w kioskach, a może fakt to wydawnictwo po prostu.

    nikki nie ma sprawy

    ula miesięczne dziecko to jeszcze mało kuma i niewiele da się z nim robić no chyba że głupie miny ale to pewnie i tak już robisz :) możesz pokazywać jej jakieś kontrastowe zabawki na wysokości brzuszka, kłaść jej jakieś fakturki na brzuch może przypadkiem coś pomaca,albo pod rączki - więcej zacznie się się dziać pod koniec 2 mc, no i zawsze możesz obserwować czy nie pojawiają się pierwsze uśmiechy
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    mkd: ula miesięczne dziecko to jeszcze mało kuma i niewiele da się z nim robić no chyba że głupie miny ale to pewnie i tak już robisz :) możesz pokazywać jej jakieś kontrastowe zabawki na wysokości brzuszka, kłaść jej jakieś fakturki na brzuch może przypadkiem coś pomaca,albo pod rączki - więcej zacznie się się dziać pod koniec 2 mc, no i zawsze możesz obserwować czy nie pojawiają się pierwsze uśmiechy

    Mam jakąś schizę, że przez moje zaniedbanie mała się nie będzie dobrze rozwijać :wink: Dzięki :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    ula wyluzuj
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    mkd: winnica generalnie też uważam że zdrowemu dziecku nie zaszkodzi jeśli przez chwilę posiedzi na kolanach u rodziców, ale u dzieci z asymetrią trzeba jeszcze bardziej być czujnym bo każda wyższa pozycja jest dla nich bardzo trudna i generalnie takie dzieci trzyma się jak najdłużej na podłodze- oczywiście w granicach rozsądku. Pisze to bo kiedyś wspomniałaś że adaś ma lekką asymetrię. A tak z ciekawości wyciąga już tą lewą rączkę do zabawek ?


    mkd, ale u nas po asymetrii nie ma już śladu :jumping:
    Byliśmy w poniedziałek u neurologa i pani doktor powiedziała, że jest ok :bigsmile:
    Za to dopatrzyła się leekiego napięcia w nóżkach :confused:
    Zapytala czy chcemy skierowanie na rehabilitację, bo jej zdaniem to tylko kosmetyka, ale jeśli chcemy, to nam da. No wiec wzięliśmy, co nam szkodzi pójść te 4 razy? :wink:
    Stwierdziła, że to będzie takie "dopieszczenie" rozwoju Adasia :bigsmile: A ja lubię dopieszczać moje dziecko :cool:
    Co do rączki, to Adaś już super chwyta wszystko w obie rączki i leżąc na plecach i na brzuszku i na boczku, jestem tym zachwycona :crazy:

    Ja myślę, że Adaś domaga się takiej pozycji siedzącej, bo na polecenie neurolog my go nosimy tak przed sobą, przdem do świata w pozycji siedzącej. No, a dziś jak go miałam na kolanach ( leżał sobie na plecach, przodem do mnie, a nózki miał oparte o moją klatkę piersiową ), to właśnie też się podciągnął za rączki do siadu. Sam! - żeby nie było, że to ja :wink:
    Za chwilę padł na plecy, a potem chciał ciągle próbować się podnosić. Pozwalać mu?
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    Mam pytanie do mam chlopcow sikajacych do nocikow, czy wy tez macie wkurw...jak z waszych nocikow fontanna sikow leci, ja nie wiem co to za nocniki teraz robia ale to jakas masakra normalnie, kazdy sik moich dzieci konczy sie albo osikaniem sobie gaci, albo spodni,a nawet jak im wszystko zdejme zeby je rozkraczyc na nocniku to i tak te nocniki sa za plytkie bo siusiak sie opiera na przedniej sciance i pod wplywem cisnienia siku do gory leci, kiedys byly fajne podluzne nocniki dla chlopcow ateraz jakas lipa, ja mam takie dwa nocniki z hipciem z OKT byly w kauflandzie i tez w tesco, ogolnie sa fajne bo nie sa takie miekkie jak takie typowe z kaczuszka ale po prostu jakas makabra z tym sikaniem,no sa za plytkie, przez to ciagle ich poprawiamy na nocnikach a radek moj juz sie buntuje na nocnik bo ciagle trzeba sie na niego patrzec i wciskac sisiaka do srodka bo wszystko wylatuje, czy macie albo znacie jakies bardzo dlugie nocniki dla chlocow? jak tak to podajcie firmy
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 20th 2012 zmieniony
     permalink
    ZYZIACZKOWO mojego brata syn [2l 3msce] też już na nocnik robi i wiem, że dopiero chyba za trzecim razem kupili taki, z którego się do góry nie wylewa....
    taki właśnie podłużny z wysokim kawałkiem plastiku między nogami - zapytam jaka firma ale obawiam się, że to jakiś bezfirmowy pewnie..

    aczkolwiek wiem też, że Iwo tak nauczony, że siada i sobie palcem lekko siusiaka dopycha żeby ułożyć na dół :devil:
    bo nawet w tym "dobrze wyprofilowanym" nocniku zdarzało się siknąć do góry jak pindol źle ułożony został
    więc może spróbuj chłopakom pokazać, żeby sobie rączką pomagali ?
    są w tym samym wieku [prawie] co Iwo a on dość fajnie to zakumał więc może i im się uda ? :wink:



    penny: Ale generalnie powiedziała, żeby sie nie martwić, bo prawdopodobnie to przez to, że Nadia miała takie strzelające kupki ostatnio i mogło gdzieś na ściance jelita pęknąć jakieś małe naczynie i stąd ten łososiowy śluz.




    hmmmm no brzmi jakby logicznie....
    oby jej szybko przeszło
    trzymam kciuki !
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    Ul_cia: Dziewczyny podpowiedzcie jakie rodzaje aktywności powinno się serwować miesięcznemu dziecku? Jutro Martynka kończy miesięc :wink: i myślę, że to najwyzszy czas aby robić z nią coś więcej niż tylko cycować i na brzuszku ćwiczyć główkę.
    Jak jej apewnić "rozrywkę". co w ciągu dnia robić?


    Przede wszystkim wyluzować :wink: Dla tak małego dziecka ciągle najlepszą rozrywką jest bliski kontakt z mamą :smile: Takie dzieciaki uwielbiają np. obserwować twarz.
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    TEORKA: zapytam jaka firma ale obawiam się, że to jakiś bezfirmowy pewnie..

    to sie dowiedz jaka to firma/nie firma a przede wszystkim jak wyglada, moze jakies charakterystyczne ma kaczki czy cos tam naklejone i moze w jakim sklepie, jak bede wiedziec jak wyglada to go znajde
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 20th 2012 zmieniony
     permalink
    się dowiem :smile:


    edit. zadzwoniłam do niej
    jednak sie okazuje, że firmowy i przysłała mi linka

    nocnik GRACO bo ponoć najwyższe to między nogami posiada no to kupili.....

    linka mi przysłała do tego nocnika
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    Ulcia ja dzisiaj też się zastanawiałam, czy jej się nie nudzi - cyc, spanie, ewentualnie spacerek na rączkach :bigsmile:.Ale chyba jeszcze musimy poczekać z atrakcjami dla maluszków. Pewnie zastęsknię nie raz za tym stanem., kiedy dzidziuś je i śpi :shamed:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    co do nocnika my mamy zwykły najzwyklejszy i taki miał Kuba i pozostałe dzieciaki
    http://www.krainadziecka.com.pl/product/image/2398/nocnik_kaczka_kaczuszka_r____.jpg
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 20th 2012 zmieniony
     permalink
    Penny, trzymam kciuki za Pupiszonka!!!

    My się z ptakiem poddaliśmy, jak chce niech się szarpie ;)

    Katarzynah - dzieci jakoś inaczej reagują na basenie - Krasnal połyka chyba hektolitry wody, zakrztusza się, ale ma ubaw straszny. Chodzimy co drugi dzień, bo tak mu się podoba :))) Ciekawa jestem jak Michaś zareaguje na taką wielką wannę :DDD

    Hanny - po basenie dokładnie wytrzyj uszka ręcznikiem, włoski do sucha, czapeczka na głowę i tyle :))

    Nessie - mam tę samą płytkę (ale tam jest film i płytka audio), od urodzenia małemu puszczam, kocha wszystkie, ale najbardziej Jestem Twoją Bajką :)))

    Ulcia - nasz Krasnal jak był taki maciupki to uwielbiał jak mu śpiewałam (cokolwiek) i trzymałam swoją twarz blisko jego buzi. Lubił jak miny różne robiłam :)
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    zyziaczku u nas jest to samo choć fel rzadko jeszcze na nocniku, kupując nocnik nie pomyślałam że im wyższy ten przód tym lepszy dla chłopaka

    winnica to super że u adasia wszystko już ok
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    Babeczki, a jak to jest z rączkami, bo każdy zwraca na to uwagę u Krasnala - odkąd odkrył swoje dłonie i paluszki to tak śmiesznie nimi macha, jakby wkręcał żarówki. I te rączki mu tak non-stop prawie chodzą (chyba, że po coś sięga, coś trzyma w łapkach albo śpi ;)). Ostatnio teściowa się pyta, czy to normalne, że on cały czas tak "wkręca", więc zonka mi zabiła. Chyba taaaak, ale nie wiem? Normalne to?

    I jeszcze jedno - pod jednym kolankiem pojawiły mu się wypryski - to może być alergiczne czy raczej potówki się w takim miejscu robią? Dziwne, bo tylko pod jednym ma...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    nie wiem czy normalne ale moja Ninka też swego czasu żarówki wkręcała :wink:
    co ciekawe potrafiła je równoczesnie też stopami wkręcać ahahaaha :shocked:
    ale to jak się mocno podnieciła czymś :devil:
    potem jej to minęło i już się w elektryka nie bawi :cool:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 20th 2012 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: Nessie - mam tę samą płytkę (ale tam jest film i płytka audio), od urodzenia małemu puszczam, kocha wszystkie, ale najbardziej Jestem Twoją Bajką :)))

    wlasnie sprawdzilam jestem twoja bajka nie ma na mojej plycie :(
    bedzie musial cos innego pokochac :)
    ......
    Mojej kumpeli synek (urodzony 07.11.11) zaczal wkrecac przed wakacjami ....i wkreca je nadal :D! Wiec to chyba najnormalniejsze na swiecie....
    ......
    A co sadzicie o wierszach Brzechwy???
    Jest moze jakis podobny autor na topie???
    Ja pamietam Lenia ciaaaagle mi go mama czytala :D
    --
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    Penny U Nas też były wtrącenia krwi w kupie z powodu strzelających kup które powodowały że naczyńka pękały. Dostaliśmy zalecenie by podawać witaminę E w kropelkach do momentu aż te pasma przestana występować. Stresowałam się nie miłosiernie tymi pasmami krwi ale lekarz mnie uspokajał i mówił że wszystko jest ok, mały przybiera na wadze i nie wygląda na chore dziecko. Ja była tak spanikowana że robiłam foty tych kup i do lekarza jeździłam i pokazywałam mu.
    Trzymam kciuki by szybko przeszło, u nas te wtrącenia występowały tak 1,5 miesiąca ale nie co dzień i pamiętam że zazwyczaj w porannych kupach.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    nessie: wlasnie sprawdzilam jestem twoja bajka nie ma na mojej plycie :(


    Aaa, sorki - to jest Pożegnanie z bajką Zdzisławy Sośnickiej. Teraz mu to śpiewam na "dzień dobry" i zawsze cieszy pysia i mówi "lalalalala' :DDDD

    A co do wierszy - ja czytam o panu Hilarym i strasznie się zaśmiewa, ale to jest Tuwima :D To jest fajny wierszyk, bo można modulować głosem, robić różne miny :D

    TEORKA: nie wiem czy normalne ale moja Ninka też swego czasu żarówki wkręcała


    Uff, czyli normalne :)) Bo już kurczę o wszystko się pytają a ja nie wiem, czy dzieci tak robią, czy nie. I po co :DDDD Powiedziałam teściowej, ze ćwiczy paluszki :DDD
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 20th 2012 zmieniony
     permalink
    Sabakuma wielkie dzięki za posta, jakoś mnie wyciszył, bo mała też na chorą nie wygląda absolutnie. U nas jako takich pasem nie ma, tylko był taki łososiowy kolor jakby wokół kupki. Ostatnia kuuu była ładna, więc może minie. Od jutra podam probiotyk wg zaleceń mojej padiatrzycy. Mam nadzieję, że pomoże. Ja to jakbym fotę strzeliła, to nikt by na niej nic nie zobaczył, bo tylko z bliska widać i przy dobrym świetle, no ale oczywiście stres złapałam.
    Fragile dziękówa w ieminiu Pupiszona :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    Niech Pupiszon nie dziękuje tylko przestanie się wygłupiać i mamę straszyć ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeSep 20th 2012 zmieniony
     permalink
    teo dzieki- musze poszukac gdzies takich firmowek :]
    moja mama znalazla w necie takie cos BeCoPotty to niby eko-nocnik hehe ale ta cena 50 zł/szt ale biodegradowalny no i dlugi :P
    aga te nocniki z kaczka mam, to byly moje pierwsze ale z kolei one sie rozkraczaja bo sa bardzo miekkie i np u nas na dywanie to sie rozjezdzaly albo jak sie jakis poruszyl na nocniku to prawie sie przewracal bo sie podginaja do srodka na miekkiem podlozu, wiec ta kaka tez odpada ale w miare szeroki jest ten nocnik
    ten Chicco wydaje sie tez sensowny
    a to ten moj co sie rozpryskuje jest stabilny ale za plytki OKT Prima Baby
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    zyziaczkowo: a to ten moj co sie rozpryskuje jest stabilny ale za plytki OKT Prima Baby


    mamy taki sam, niebieski :smile:
    tylko że ja mam dziewczynkę to mi nie gra roli ani głębokość ani to między nogami to raz :wink:
    a dwa - ja Ninki jeszcze nie wysadzam regularnie, tylko czasami jak widzę że się z kupą męczy to wtedy sadzam i na siedząco od razu lepiej idzie - bo logiczne to chyba :smile:

    no a z chłopakami to inna historia faktycznie
    wiem bo Iwko też nieraz podłogę wokół osikał albo siebie nawet :cool:
    tak jak Ci pisałam - odkąd mu natłukli do głowy, żeby sobie pindolka palcem wciskał to nie sika wkoło no albo to jednak też zasługa tego nocnika ?
    w sumie nie wiem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    no dla dziewczynki to raczej nie ma znaczenia glebokosc otworu, jedynie stablinosc, a on jest stabilny, ogolnie jest fajny gdyby nie za mala dziura :P my mamy niebieski i zielony ale niebieski cos ostanio sie cieszy wiekszym zainteresowanim, generalnie wszystko co niebieskie jest cool, reszta moze nie istniec :]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    no bo dla chłopców ponoć właśnie niebieski przeznaczony to pewnie oni to wiedzą :cool:
    no stabilny stabilny i jeszcze ma te fajne antypoślizgi co nie ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    zyziaczkowo: aga te nocniki z kaczka mam, to byly moje pierwsze ale z kolei one sie rozkraczaja bo sa bardzo miekkie i np u nas na dywanie to sie rozjezdzaly albo jak sie jakis poruszyl na nocniku to prawie sie przewracal bo sie podginaja do srodka na miekkiem podlozu, wiec ta kaka tez odpada ale w miare szeroki jest ten nocnik
    hmm to widzisz zmieniło się może tworzywo bo nasz sie nie załamuje i boki są naprawdę twarde :(
    Kiedys kiedyś było tak że dla chłopca był podłużny dla dziewczynki okrągły kształt nocnika - ale nie wiem czy to naprawdę zdawało egzamin...
    --
  1.  permalink
    a może nakładka na sedes zamiast nocnika?
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeSep 20th 2012 zmieniony
     permalink
    z tym niebieskim to po mamie genetycznie chyba hehe bo mama tez niebieski ciagle meczyla ;]
    a oni obecnie spia w oczojebnych rozowych pajacach w lody i w pieski :P mam tez rozowe i fioletowe pajace z balwankami, ktore czekaja na zimowe noce hehe takze u nas full wypas kolorow ale niebieski remik woli, a rozowy sie podoba radkowi oo :P
    aga wlasnie moja tesciowa tez sie meczy z takim nocnikiem co ja mam z tym hipciem-bo pilnuje siostrzenca mojego meza w wieku naszych i tez ja ten nocnik wpienia i ona wlasnie miala taki podluzny dla chlopca dla swoich dzieci, to i jej corka i syn sikali do niego, to mowila ze super nic nie wylatywalo, takze sie sprawdzal
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    wiesz co tak zaczęłam sie zastanawiać ile lat ma nasz nocnik... i był kupowany napewno dla Gaby bo Kuba połamał (stawał na nim i upadł i nocnik pękł gdzieś pod udem i miałam wrażenie że go szczypie) czyli ten ma z 6 - 7 lat :shocked::shocked::shocked: wynocnikował kawałek Kuby (jak ktoś siedzi na kibelku dzieć ma zawsze dostep do nocnika :P) Gabę Weronikę Tosie i teraz Nat na nim siada....
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeSep 20th 2012
     permalink
    ceri tez o tym myslalam ale chyba nie bardzo na razie, bo jak ja jestem w pracy to moja mama tak nie bardzo dwoch po kolei bedzie nosic, sa za ciezcy, maja prawie 15 kg, poza tym oni musza razem, bo inaczej ten co siedzi sie wkurza ze musi siedziec zamiast moc biegac jak drugi i koniec sikania, oni musza miec spokoj, moc sie skupic, najlepiej siedziec na bajce razem i wtedy leci wszystko w nocnik jak na zawolanie ;]

    Treść doklejona: 20.09.12 23:15
    aga ten nocnik co ty podalas to moja mama ma u siebie, po moich siostrzenicach czyli moze miec z 10 lat (te kaczki co ja mam to jakies inne jednak , podobne) ale i tak ta kaczka stara tez jest miekka, na dywanie to jednak inaczej jest, wlasnie podobal mi sie dlatego ten hipciu bo taki sabilny no ale maly i on w ogole waski jakis jest, ze mam wrazenie ze im caly tylek bokami sie wylewa
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeSep 21st 2012 zmieniony
     permalink
    A My chcemy się pochwalić, że wczoraj dwa razy Haneczka przekręciła się na brzuszek i wyciąga już wysoko rączki po motylki na macie, które wiszą wysoko.:crazy::cheer:

    Treść doklejona: 21.09.12 08:08
    Niestety jeszcze nie trzymamy ładnie główki jak wezmę ją za rączki i podnosze:cry:.
    -- [/url]
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeSep 21st 2012 zmieniony
     permalink
    A ja się załamie.....znów gorzej z małej skóra. Do tego wczoraj ja bolał brzuszek i wymiotowała raz po zjedzeniu mleczka. :cry: Czuje się jak najgorsza matka na świecie, bo nie wiem jak jej pomóc.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    Brawo Hania :bigsmile:
    Ja robię głupie miny do mojej Laluni, gadam dziwnymi głosami i wczoraj wydaje mi się, że się naprawdę do mni uśmiechnęła - taki świadomy uśmiech mi się wydawał :bigsmile: i się popłakałam :wink:
    A tak generalnie to już mam dosyć :devil: brzuszkowe przygody mnie wykańczają i ten płacz i stękanie - mam wrażenie, że non stop jej coś jest i nawet nie mam kiedy nacieszyć się słodkim bobasem :confused:
    Tak się trochę pożaliłam :wink:
    a Martynka ma już miesiąc! :) i już 3 razy przekręcila główkę z jednej strony na drugą leżac na brzuszku! :cool:

    Treść doklejona: 21.09.12 09:45
    cho: Czuje się jak najgorsza matka na świecie, bo nie wiem jak jej pomóc.

    ja mam takie samo wrażenie non stop - ale podobno to normalne...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 21st 2012 zmieniony
     permalink
    Ul_cia - to mógł być świadomy, bo ten się pojawia ok. 5 tygodnia :)

    Treść doklejona: 21.09.12 10:03
    Poczekaj trochę, ja doszłam do wniosku, że im dalej tym łatwiej. Tym bardziej, że naumiesz się rozumieć dziecko i jego sygnały. Dziecko jest juz bardziej kumate, odwzajemnia uśmiechy, papuguje :D Dla mnie najgorsze to było pierwszych sześć tygodni, a potem już lajt.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    The_Fragile: Dla mnie najgorsze to było pierwszych sześć tygodni, a potem już lajt.

    To mnie trzyma w jako takiej kondycji psychicznej - że im dalej tym lepiej - widzę nadzieję :wink:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    Dziewczyny, które czytają pod moim wykresem wiedzą, że ja przez pierwsze 6 tygodni od terminu porodu miałam ochotę oddać dzieci i wyskoczyć przez okno. Niewyspanie i ciągły krzyk o nic x 2 doprowadzał mnie na skraj rozpaczy. Teraz już lepiej, dzieci się zaśmiewają, uczymy się siebie nawzajem, a ja się super zorganizowałam i mam już nawet czas coś ugotować :) No i z pomocą babć wróciłam do pracy - prowadzę około 3-5 zajęć tygodniowo i czuje że odzywam (jestem psychologiem sportowym i nie pracuję na etat więc jest mi łatwiej).
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeSep 21st 2012 zmieniony
     permalink
    o matko doti juz pracujesz ,o ja, podziwiam za organizacje :p ale fajnie jest sie wyrwac z domu, nie ma co :] mimo wszystko ja z rozczuleniem wspominam ten pierwszy rok jak nie musialam pracowac tylko sie maluchami zajmowac a kaska sama splywala z macierzynskiego hehe stare dobre czasy :]
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    Ja juz tesknie za takim noworodkiem, ktory tylko spi i je, bo przy mojej 3 m-cznej Pannie ciezko nawet umyc wlosy, bo zaraz slysze krzyk z pokoju obok :p No i moglaby pospac w dzien chociaz godzine ciagiem, a nie 10-20 min :D Ale za to Jej guganie, usmiechy wynagradzaja wszysto, a porzadki i obiad moga poczekac :D
    Tak w ogole konczymy 3 m-ce :)
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    haha przy moich to obecnie nic nie mozna zrobic, takze chyba zalezy od dziecka, ja wolalam- w sensie takim ze mniej do roboty-niemowlaka, jeszcze taki roczniak do poltorej roku luz, ale to co teraz sie dzieje to normalnie zadyma na calego :P
    • CommentAuthorcho
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    Na watku o alergi wrzucilam zdjęcia Zuzi. Jakby któraś mama dzieciaczka z alergia zerkneła na to.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    Dziewczyny, a powiedzcie mi na jak długo można taką kruszynkę jak moja Gosia kłaść na brzuszku? Wiem, że trzeba pilnować wtedy. Chyba za rzadko to robimy.

    I jeszcze jedno pytanko, mam taki leżaczek bujaczek, ale beznadziejny, bez regulacji, w zasadzie nadaje się dla siedzących dzieci, a widzę, że mała lubi troszkę pobyć w pozycji półleżącej - takiej jak w foteliku samochodowym. Wczoraj brzuszek ją troszkę męczył wieczorem, cyc był zły, noszenie na rączkach pomogło na moment, masaż brzuszka nie pomagał i wsadziłam ją do fotelika - od razu się odprężyła. Postanowiliśmy więc z mężem jakiś leżaczek, ewentualnie huśtawkę zakupić, co polecacie, żeby się dla miesięcznej dzidzi nadawało? Oczywiście nie zamierzam jej w tym trzymać całe dnie. Widziałam na allegro fajne z Bright Star albo Fisher Price.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    Doti to mistrz organizacji i gadzetow ulatwiajacych zycie :-)
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    No i sie pochwale:od 2 tyg. Nadia nie miala kolki, pomijajac jednorazowy incydent z jogurtem :) i puk, puk odpukuje, zeby sie juz nie pojawila :p
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeSep 21st 2012 zmieniony
     permalink
    ja mialam lezaczki ARTI maja dwustopniowa regulacje oparcia, sa dla lezacych dzieci, moje je mialy od urodzenia do roczku,moim sie sprawdzily i maja fajne mieciutkie wyscielanie welurkowe, mialam pomaranczowy i zielony, potem od razu mi zeszly w komisie wiec widac ze nie tylko fp robi fajne :] jak sie odegnie z przodu blokade przy nozkachto lezaczek ustawia sie w pozucji bardziej lezace i sie nie buja-mozna regulowac wtedy oparcie, a jak sie chce bujac to blokada do tylu i buju buju, maja jakies wibracje-to akurat jakies badziewne jest, melodyjki i swiatelko, najlepszy byl luk do zabawy na ktorym jakies inne zabawki wieszalismy ciagle, naprawde sa super miecutkie, milusie w srodku, ale tylko kolor pomaranczowy i zielony ma welurkwy material w srodku, niebieski ma taki zwykly material
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    Vsti ja pierdykam trzy miechy :shocked: nie mogę, przed chwilą obie stękałyśmy z brzuchami :bigsmile:
    A ja się dziś z Nadi przejechałam do ośrodka zdrowia, żeby ją zważyć w końcu i chyba ok. Pierwszy raz jechałyśmy same samochodem. Waży na golaka 5.8kg, przy wypisie ważyła 2,8, więc 3 kg przybrała ;) A się martwiłam, że ostatnio wolniej przybiera. Ale to chyba normalne co ? że dzieci potem stopują i nie ma tego co na początku. A ja jestem szczęśliwa, bo mogę dużo w chacie zrobić ostatnio. Po prostu biorę małą wszędzie, wczoraj wzięłam do naszej sypialni, położyłam na łóżku i godzinę walczyłam z szafa i ubraniami, a ona się patrzyła i patrzyła. Cały czas opowiadałam co robię, że chustę składam, że koszulę wieszam. Potem się zdrzemnęła, a jak się obudziła to myk zabrałam ją na podłogę do salonu gdzie robiłam obiad i ona się znów gapiła chyba z 45 minut jak gotowałam. Oczywiście w międzyczasie podchodziłam, mówiłam, przytulałam i chyba obie byłyśmy szczęśliwe. A teraz sobie leży w łóżeczku i gada do zabawek :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    penny mój Kuba we wtorek ważył 5,8, a jednak jest 2 miesiące starszy;) Mam kruszynkę, a z 2012;)
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeSep 21st 2012
     permalink
    Byłam dzis u lekarza z Lusią i dostałam recepte na jakiś krem na to odparzenie(Metanium). Mam nadzieję, że pomoże. Potwierdziła sie również moja diagnoza odnośnie przepukliny pępkowej- ale lekarz uznał, że jest na tyle mała, że sama się wchłonie i nic nie trzeba z nią robić. Moja grubaśnica waży już 3.44kg. To znaczy, że w ciągu 10 dni przybrała 420g- chyba nieźle, nie?

    Kurczę, piszecie o świadomych uśmiechach i przyglądaniu się twarzom u maluchów i troche mnie to zaskoczyło, bo Luśka na razie nawet niespecjalnie skupia wzrok na konkretnej rzeczy/twarzy- a co dopiero mówić o przyglądaniu się...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.