Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
jej to chyba ja jestem nieliczna co jak dziecku pieluche po kapaniu zalozy to do rana nie zmienia
. No chyba,ze czuc ze jakas grubsza sprawa jest

wiesz Frag ja mysle, ze przy tym calym wyżynaniu sie zębów najlepszym lekarstwem jest czas
nic nie dziala tak skutecznie jak on



jej to chyba ja jestem nieliczna co jak dziecku pieluche po kapaniu zalozy to do rana nie zmienia (i to juz od dobrych 8 mscy)nawet jak dziecko sie obudzi



Milka też od 2 tyg wierci się w nocy tzn wybudza ale dale cumola i śpi dalej tzn ona bo ja muszę wstawać a potem jak ty zasnąć nie umiem
Teo ja sie chyba gdzies zgubilam, Wy nie jestescie na wielorazowkach? taka pielucha tez wytrzyma cala noc?pytanie do Teo ale ja powiem po sobie - tak wytrzymuje

Umie się już troszkę pobawić zabawkami, chętnie się nimi bawi, ale najchętniej zwiedza dom na rączkach. Jest mi ciężko nawet do kibelka wyjść czy nawet zmienić mu pieluchę, bo syrena się włącza. No taki mały wrzaskun się zrobił, że aż bębenki pękają. Ewidentnie wymusza to noszenie (momentalnie jak go położę to robi się czerwony, dech mu zapiera i widać, że jest wściekły po prostu). Co robić????
jej to chyba ja jestem nieliczna co jak dziecku pieluche po kapaniu zalozy to do rana nie zmienia (i to juz od dobrych 8 mscy)
nawet jak dziecko sie obudzi
ja też. i jej to w ogóle nie przeszkadza ;) z tym, że rano jak by rzucił w kogoś tą pieluchą to by zabił
Dziewczyny HELP!!! Zaczynam żałować noszenia Kuby na rączkach/w nosidle. Kurcze, tak się teraz drze, że śmiem go położyć np do zmiany pieluchy choćby, że prawie zawał mamy oboje Umie się już troszkę pobawić zabawkami, chętnie się nimi bawi, ale najchętniej zwiedza dom na rączkach. Jest mi ciężko nawet do kibelka wyjść czy nawet zmienić mu pieluchę, bo syrena się włącza. No taki mały wrzaskun się zrobił, że aż bębenki pękają. Ewidentnie wymusza to noszenie (momentalnie jak go położę to robi się czerwony, dech mu zapiera i widać, że jest wściekły po prostu). Co robić????\
a na spacerach jak sie zachowuje??
Na rączkach - cichutki, rzekłabym Aniołek...gada sobie coś tam i tyko głowa mu lata z lewej na prawo;) Po prostu ewidentnie nauczył się wymuszać to noszenie na rączkach. On może drobny (6 kilo), ale dla mnie to też już dużo. Wieczorem plecy mnie aż bolą. Staram się go zabawiać na macie, ale jak chce na ręce to nic innego go nie interesuje i momentalnie na rączkach się uspokaja...ehehhhh...żal mi go takiego wrzeszczącego zostawić, ale chyba będę musiała:(
na to wychodzi, że więcej nie zmienia








] i nie wyskoczyłam z balkonu, mimo że kilka razy byłam już na prawdę blisko
I wyszło mi 69cm! Czy to możliwe?!


Czyli co? Mam go nosić, taaak...?


U nas Diego jest zawsze mierzony!



Dobrze, że młody w miarę lekki jest, jedziemy od urodzenia na 25 centylu z wagą, to może dam radę


] a potem drugie pół godziny przeraczkować na zmianę ze wstawaniem a ja tylko musze pilnować żeby głową w panele nie waliła
i módl się żeby się szybko uruchomił bo wtedy odczujesz mega różnicę


No, ale jak on ma się uruchomić, jak będzie ciągle na rękach u mnie przesiadywał?

Od 4 do 5 godzin łącznie potrafi przekimać, z tego jedna drzemka zazwyczaj dłuższą około 2-3 godzin, więc mam trochę czasu na siebie i dom


No, ale jak on ma się uruchomić, jak będzie ciągle na rękach u mnie przesiadywał?
Kiedy będzie sobie ćwiczył?
i Ty jeszcze narzekasz ?!


jakby mi 4-5 godzin spała to klękajcie narody !
mogła bym nawet pierogi lepić i czyścić kryształy rodowe, których nie posiadam ahhhahahhaha

wychodzi jakby na to, ze tylko FRAGILE zmienia ahahahha
Osoraya dotknij glowka malej np sciany i tak ja chwile przytrzymaj a Twoj maz niech wyprostuje nozke i zaznaczy palcem punkt przy piecie... potem zmierz ile cm jest od sciany do palca.
