Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    TEORKA: jej to chyba ja jestem nieliczna co jak dziecku pieluche po kapaniu zalozy to do rana nie zmienia


    No ja tak przy okazji tego ostatniego karmienia inaczej też bym nie zmieniała. A ostatnio z ciekawości zważyłam "całonocną" pieluszkę i ważyła... 1,5kg!!! Maks, co? Dzięki Teo z tymi zębami, mam nadzieję, że to to.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    no ja Ninke tez karmie (min raz w nocy) ale robie to szybko i po cichu bo wg mnie zmiana pieluchy rozbudza dziecko i wybija je ze snu
    tzn tak mi sie wydaje :smile:


    sprobuj, sprobuj moze pomoze
    chociaz tak po prawdzie to u nas ani zel ani czopki nie dzialaly :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    TEORKA: sprobuj, sprobuj moze pomoze
    chociaz tak po prawdzie to u nas ani zel ani czopki nie dzialaly :neutral:


    A długo to trwało? Bo u nas już ze 2 tygodnie tak... Trudno, jak nie podziała to przynajmniej wiem, że kiedyś się skończy ;)))

    A spróbuję mu dzisiaj nie zmieniać pieluszki, może to też coś da?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Ja tez nie zmieniam pieluchy :devil:. No chyba,ze czuc ze jakas grubsza sprawa jest :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    ile trwalo?
    mysle ze dobry miesiac chyba :confused:
    potem bylo lepiej a ostatnio znow sie zaczynalo ale ucichlo bo od tyg spi ladnie
    wiec chyba jednak pzostaniemy dwuzebnym dzieckiem ahahaha

    wiesz Frag ja mysle, ze przy tym calym wyżynaniu sie zębów najlepszym lekarstwem jest czas
    nic nie dziala tak skutecznie jak on :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    TEORKA: jej to chyba ja jestem nieliczna co jak dziecku pieluche po kapaniu zalozy to do rana nie zmienia (i to juz od dobrych 8 mscy)

    Ja też tak robię :cool:
    Tylko jak pieluchy już zbliżają się do końca pasowania na mała pupę, to na noc daję rozmiar większe i jest git!:cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    TEORKA: wiesz Frag ja mysle, ze przy tym calym wyżynaniu sie zębów najlepszym lekarstwem jest czas
    nic nie dziala tak skutecznie jak on :wink:


    No właśnie, to dla mnie i tak ulga, że to może być to. Gorzej jak dziecko nie śpi, płacze, a ja kompletnie nie wiedziałam dlaczego, rozbijało mnie to strasznie...

    To jak Wy nie zmieniacie to i ja dzisiaj tak zrobię :D Może faktycznie zmiana pieluchy na niego też tak działa?
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 26th 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA: jej to chyba ja jestem nieliczna co jak dziecku pieluche po kapaniu zalozy to do rana nie zmienia (i to juz od dobrych 8 mscy)nawet jak dziecko sie obudzi

    nie jestes sama! Ja tez pieluchy w nocy nie wymieniam pomimo ze Diego budzi sie nawet ze 3razy :D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    e to czyli jednak wiekszosc nie zmienia :smile:
    ufffffff ahahahaha :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Dziewczyny, bardzo dziękuję za pomoc! A teraz spadamy na spacer, bo Godzilla zażądała ;)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Ja tak od trzech tygodni też nie zmieniam i mała śpi jak zabita, rano trochę waży ta pielucha, ale dla mnie jest ważniejszy spokojny sen Pupiszona. No gorzej jak się na bąka wybudza ;P. Zmieniam tylko jeśli zrobi kupę, a robi rzadki i to raczej z rańca więc luz :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    ja też pieluchy w nocy nie ruszam i to od bardzo dawna:)
    -
    The_Fragile Milka też od 2 tyg wierci się w nocy tzn wybudza ale dale cumola i śpi dalej tzn ona bo ja muszę wstawać a potem jak ty zasnąć nie umiem i o .... ja też myślę że zęby zaczynają dawać o sobie znać ale ile będziemy czekać to się okaże!
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Haha zaraz się okaże że nikt nie zmienia, bo ja też nie :) tzn. zmieniam raz, żeby poranna kupa nie wypłynęła z nasiaknietej pieluchy, ale rano dopiero o 9 zmieniam :)
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    u mnie Milka już od dawna robi siku dopiero jak wstanie i nieraz palucha jest sucha więc w niej zostaje do śniadanka bo jak zje to idzie wszystko naraz:)
    --
  1.  permalink
    Ja nie zmieniam. Co prawda Krzyś się nie budzi, ale nawet jak cycał w nocy, to o ile pielucha nie była bliska eksplozji, to nie zmieniałam. Gorzej go wkurzała zmiana pieluchy niż spanie w zlanej pieluszce. A jak Krzyś był wkurzony, to był głośny. Więc nie ryzykowałam :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Fragile - ja cię nie pocieszę bo u nas jazdy ze spaniem trwały 2 miesiące. Od trzech nocy budzi się tylko raz na jedzenie. A wcześniej miałam dokładnie to samo!:cry:
    Jak zęby szły to było jeszcze gorzej... Ale, że od prawie 3 miesięcy mamy ciszę z zębiskami, wyszly dwa na dole a reszcie sie nie spieszy:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    TEORKA: jej to chyba ja jestem nieliczna co jak dziecku pieluche po kapaniu zalozy to do rana nie zmienia (i to juz od dobrych 8 mscy)nawet jak dziecko sie obudzi

    i ja nie zmieniam, a zdarza sie ze poranna kupa wylazi:wink:
    Teo ja sie chyba gdzies zgubilam, Wy nie jestescie na wielorazowkach? taka pielucha tez wytrzyma cala noc?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    kasiakuzniki: Milka też od 2 tyg wierci się w nocy tzn wybudza ale dale cumola i śpi dalej tzn ona bo ja muszę wstawać a potem jak ty zasnąć nie umiem


    No właśnie, żeby on jeszcze smoczka umiał zasysać, a on niesmoczkowy :(((

    Czyli jednym słowem musimy przeczekać... No nic, dzisiaj ja śpię, a mąż będzie do cycka tulił ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    lecia_28: Teo ja sie chyba gdzies zgubilam, Wy nie jestescie na wielorazowkach? taka pielucha tez wytrzyma cala noc?
    pytanie do Teo ale ja powiem po sobie - tak wytrzymuje
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    the_fragile...my przechodzimy dokładnie to samo od tygodnia...Zuzia dodatkowo strasznie się wierci..potem się budzi i zasypia...i tak w kółko... Fakt, że wściekle gryzie piąstki, ale dziąsełek nie ma rozpulchnionych, więc nie stawiam na zęby...ja myślę, że u nas to, chyba, kolejny skok rozwojowy...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
  2.  permalink
    Kochane od 2 dni mamy kryzys chyba:( Patryk non stop chce cyca co 30min nawet possie i śpi;/ oczywiście krótki śpi z 10min max strasznie mnie to męczy bo nie mam czasu na nic.W łóżeczku nie poleży zaraz płacze i to tak jakby Go ktoś ze skóry obdzierał;/ wczoraj wypiłam rumianek bo sądziłam,że może go coś boli bo kopie nóżkami pręży się stęka i burczy mu w brzuszku strasznie:( jak mogę mu pomóc?Koperek pić i rumianek czy jakiś specyfik z apteki??dodam,ze dietę mam dość rygorystyczną nie jem nabiału i nic wzdymającego a cos dzieje się z nim.a może ten pierwszy pokarm odciągnąc by było bezpieczniej
    -- ,
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    no ja pieluche zmieniam o 4-5 po karmieniu, bo najczesciej Nadia przy jedzeniu wali kupala :p a z kupa to ona nie zasnie :p ale ona akurat nie ma problemu z zasnieciem nad ranem :p
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Dziewczyny HELP!!! Zaczynam żałować noszenia Kuby na rączkach/w nosidle. Kurcze, tak się teraz drze, że śmiem go położyć np do zmiany pieluchy choćby, że prawie zawał mamy oboje:cry: Umie się już troszkę pobawić zabawkami, chętnie się nimi bawi, ale najchętniej zwiedza dom na rączkach. Jest mi ciężko nawet do kibelka wyjść czy nawet zmienić mu pieluchę, bo syrena się włącza. No taki mały wrzaskun się zrobił, że aż bębenki pękają. Ewidentnie wymusza to noszenie (momentalnie jak go położę to robi się czerwony, dech mu zapiera i widać, że jest wściekły po prostu). Co robić????
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    TEORKA: jej to chyba ja jestem nieliczna co jak dziecku pieluche po kapaniu zalozy to do rana nie zmienia (i to juz od dobrych 8 mscy)

    ja też. :devil: i jej to w ogóle nie przeszkadza ;) z tym, że rano jak by rzucił w kogoś tą pieluchą to by zabił :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Hanny, u nas się robi DOKŁADNIE to samo... Też już nie mam pomysłu...:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    TEORKA: jej to chyba ja jestem nieliczna co jak dziecku pieluche po kapaniu zalozy to do rana nie zmienia (i to juz od dobrych 8 mscy)
    nawet jak dziecko sie obudzi

    na to wychodzi, że więcej nie zmienia, bo i ja dołączam \, kiedyś z ciekawości spróbowałam- pielucha praktycznie sucha była, na to wychodzi, że ok 6 dopiero zaczyna pompować:)
    Natalaa: ja też. i jej to w ogóle nie przeszkadza ;) z tym, że rano jak by rzucił w kogoś tą pieluchą to by zabił

    ja zawsze wołam Pawła, że niby coś chce ( wiecznie się łapie...) i rzucam mu tą pieluchę bez słowa, wtedy od razu ląduje w koszu:P
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Hanny: Dziewczyny HELP!!! Zaczynam żałować noszenia Kuby na rączkach/w nosidle. Kurcze, tak się teraz drze, że śmiem go położyć np do zmiany pieluchy choćby, że prawie zawał mamy oboje Umie się już troszkę pobawić zabawkami, chętnie się nimi bawi, ale najchętniej zwiedza dom na rączkach. Jest mi ciężko nawet do kibelka wyjść czy nawet zmienić mu pieluchę, bo syrena się włącza. No taki mały wrzaskun się zrobił, że aż bębenki pękają. Ewidentnie wymusza to noszenie (momentalnie jak go położę to robi się czerwony, dech mu zapiera i widać, że jest wściekły po prostu). Co robić????
    \
    ja przyłącze sie do pytania, bo moje dziecko młodsze a juz "uczy się" tego co Kubuś:confused:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Hanny: Zaczynam żałować noszenia Kuby na rączkach/w nosidle

    jednak sa plusy tego, ze Diego od poczatku duzo wazyl!

    Hanny: Ewidentnie wymusza to noszenie

    u nas nie wymusza noszenia ale .... Diego zawsze musi byc w centrum uwagi.. nie mozna nawet oczu z niego spuscic :-)

    Hanny a na spacerach jak sie zachowuje??
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    A jak odłożycie swoje pociechy to zabawią się chwilkę? Może zacznijcie od kilku minut...a potem systematycznie wydłużajcie ten czas...?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    • CommentAuthorjusta2586
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Hej Dziewczyny, znów nie dam rady nadrobic. normalnie z naszą Julą jakas masakra w ostatnich dniach szczególnie wczoraj spała może góra 1,5godziny jakby to zebrał do kupy a codziennie wstaje ok 5 rano i trzeba sie z nią bawić gadac do niej bo inaczej sie buntuje. Dziś jest o niebo lepiej (pewnie jak ja pochwale to zaraz wstanie) ogólnie zrobiła sie marudna podejrzewałam zęby ze względu na brzydkie kupy i dziwnie pachnace siuśki ale chyba to nie to bo kupy sie uspokoiły a zębów nie widac ale zły humor trwa...dzis i tak w miare usypia tzn. bez krzyków bo przez oststni tydzien to oczy jej sie zamykały a nie mogła usnąć do tego mega darcie było przy każdej próbie usypiania. poza tym nauczyła wyciągac sobie csmoczka ale nie potrafi sobie go włożyć a bez cycka nie uśnie wiec ja cycka w paszcze ona go zaraz wyciąga i ryczy bo włożyć nie może wiec ja go jej wkładam i tak w koło jest przy usypianiu..

    Co do noszenia to u nas od poczatku była jakaś masakra ale mysle że to przez te kolki które trwały trzy miesiące i występowały codziennie i dość długo bo min. 3 godz. wiec dzieć sie do noszenia przyzwyczaił. teraz chciałaby być ciągle noszona przodem do świata co mnie dobija bo ja drobna (waże 46kg) i te 7kg mojej małej to dla mnie jakaś masakra na dłuższą mete. doszło do tego że nawet nie mogłam jej położyć do przebierania bo była histeria ale pomaga od jakiegoś czasu robienie głupich min wywalanie i ruszanie językiem itp. a jak już to nie pomaga to udaje że nie zwracam uwagi na jej krzyk (choć bardzo mi cięzko go słuchać ale tłumacze sobie że przecież nic złego sie nie dzieje, nie robie jej krzywdy tylko chce ją przebrać ) i musze przyznac że czasem mała sie szybko sama uspokaja...

    A i muszę pochwalić moją córcie że nauczyła sie ssać palca u nogi...komicznie to wygląda:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Justa2586, dziwny zapach siuskow moze sugerowac jakas infekcje drog moczowych raczej,a nie zeby. Moze zrob jej badanie moczu.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    nessie: a na spacerach jak sie zachowuje??


    Na spacerach jest ok, ale przecież nie będę z nim cały dzień łazić;P Zaraz...jak go wkładam to jest ten sam wrzask i czerwień ("jestem na Ciebie mamo wkurzony!!!") na twarzy. Tak próbuje go odkładać. Jak mu pasuje to da się trochę odłożyć, ale np dziś to już przegina. Nawet do toalety muszę chodzić z nim na ręku:shocked: Na rączkach - cichutki, rzekłabym Aniołek...gada sobie coś tam i tyko głowa mu lata z lewej na prawo;) Po prostu ewidentnie nauczył się wymuszać to noszenie na rączkach. On może drobny (6 kilo), ale dla mnie to też już dużo. Wieczorem plecy mnie aż bolą. Staram się go zabawiać na macie, ale jak chce na ręce to nic innego go nie interesuje i momentalnie na rączkach się uspokaja...ehehhhh...żal mi go takiego wrzeszczącego zostawić, ale chyba będę musiała:(
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    flavia: na to wychodzi, że więcej nie zmienia



    wychodzi jakby na to, ze tylko FRAGILE zmienia ahahahha :bigsmile::bigsmile::bigsmile::cool:




    LECIA obecnie nie jesteśmy na wielo bo mamy mega kryzys tzn przemakają nam jak oszalałe już po jednym siknięciu i nic nie pomaga [a próbowałam wielu rzeczy]
    więc ja mam chwilowy bunt i jedziemy na jedno bo mam za zimno w mieszkaniu [18 stopni] żeby mi dziecko miało non stop mokre chodzić [zanim wyczaję, że się przesikała] zwłaszcza że chodzi po lodowatych podłogach :confused:




    WINNICA/HANNY u nas było dokładnie to samo z noszeniem !
    no dokładnie
    dziewczyny mi pisały, że jak zrobi się bardziej kumata [3-4 msce] to mi z rąk zejdzie
    ehe jasne :cool:
    wcale nie zeszła :devil:
    poprawiło sie trochę jak zaczęła się robić mobilna i odkąd czworakuje, wstaje i siada to spędza dużooo czasu na podłodze aczkolwiek jak ma gorszy dzień to siedzi na mnie wczepiona jak koala
    o tyle dobrze, że teraz już na biodrze i się sama trzyma więc już mnie ręce nie bolą i nie mam obu zajętych [na biodrze ją tylko jedną podtrzymuję]
    także łączę się w bólu i napiszę tylko jedno - dacie radę :smile:
    ja przeżyłam już 11 mscy , ani raz pod siebie nie zrobiłam [ahahahahhahahaha :cool:] i nie wyskoczyłam z balkonu, mimo że kilka razy byłam już na prawdę blisko :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    hanny moj malec tez tak wymusza, nauczył sie juz złościc i potrafi byc czerowny jak may buraczek i piszczec z wścikłosci bo go polozyłam na przewijak, sama nie wiem co z tym robic, bo to będne koło
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 26th 2012 zmieniony
     permalink
    U nas jest najczęściej tak, że jak jestem sama z Małą to Jej nie noszę w ogóle (no jedynie do odbicia) leżymy sobie gadamy, bawi się. Od noszenia jest tatuś, albo babcie no i wtedy się rozgląda, obserwuje otoczenie, ale po jakimś czasie chce cyca, albo trzeba zmienić pieluchę i nie ma z Nią problemu... U nas był taki problem z położeniem do wózka... Jak Ją wkładałam ryk, jak brałam na ręcę spokój i tak w kółko, raz się poddałam, teraz wkładam Nadię jeżdżę z Nią w kółko po podwórku, aż przestanie krzyczeć i zauważyłam, że coraz szybciej zaczyna się uspokajać... Może właśnie metoda "małych kroczków" by się sprawdziła....
    --
    •  
      CommentAuthorOsorya
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Dziewczyny jak mierzycie dzieci?Bo nie wiem czy robię to prawidłowo.
    Od czubka głowy do bioder,od bioder do kolan i od kolan do stóp.Centymetrem.I wyszło mi 69cm! Czy to możliwe?! Moja córka do najmniejszych nie należy ale żeby mając niecałe 3 miesiące mierzyła 69cm? To wychodzi daaaaleko poza siatkę centylową...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Osorya: I wyszło mi 69cm! Czy to możliwe?!



    moja pediatrzyca zawsze mówi, że mierzenie niestojącego dziecka, po krzywiznach jest zupełnym bezsensem i ona nie widzi żadnego powodu żeby takich pomiarów dokonywać :smile:
    i nigdy też tego nie robiła [zawsze tylko sprawdzała wagę i obwód główki oraz klatki]
    mówiła też, że często wychodzą przeróżne wyniki i potem jak dziecko już stoi i zostanie zmierzone poprawnie to sie okazuje, że z 97 centyla spada do np 50-go czyli wygląda jakby się skurczyło co nie ?
    a to po prostu błędny wynik pomiaru po krzywiznach bo to tak na prawdę żaden pomiar :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Wygląda na to, że to dość powszechne zjawisko? Uff... Czyli nie "rozpieściłam" swojego synka :devil:
    Czyli co? Mam go nosić, taaak...?:confused:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 26th 2012 zmieniony
     permalink
    U nas Diego jest zawsze mierzony!
    Osoraya dotknij glowka malej np sciany i tak ja chwile przytrzymaj a Twoj maz niech wyprostuje nozke i zaznaczy palcem punkt przy piecie... potem zmierz ile cm jest od sciany do palca...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2012 zmieniony
     permalink
    winnica: Czyli co? Mam go nosić, taaak...?:confused:




    a masz inne wyjście ? :cool:
    moja się nie dała za chiny spacyfikować na podłodze [owszem miewała lepsze dni, że polezała ale zazwyczaj był ryk i wrzask]
    no i nosiłam , co miałam zrobić ? :smile:



    nessie: U nas Diego jest zawsze mierzony!


    u nas nigdy i w sumie ja też nie widze sensu :wink:
    mam w przyjaciółkach dziewczynę, której córka cały czas szła na maksa poza siatką a jak ją zmierzyli na stojąco to spadła do 75-go centyla i siatka wygląda co najmniej śmiesznie :crazy::crazy:

    gdzieś kiedyś czytałam, że po krzywiznach to się tylko noworodka mierzy, żeby "pi razy drzwi" wiedzieć ile ma cm a potem to nie ma najmniejszego sensu bo wynik i tak jest nieprawdziwy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    TEORKA: no i nosiłam , co miałam zrobić ?
    :crazy::thumbup:
    Sorki Teo, chyba mi już na głowę uderza, ale tak mnie to rozbawiło :shocked::rolling:
    Siedzę jak głupia i śmieję się do monitora :shocked:

    TEORKA: a masz inne wyjście ?

    No.... nie!:devil:
    Dobrze, że młody w miarę lekki jest, jedziemy od urodzenia na 25 centylu z wagą, to może dam radę :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2012 zmieniony
     permalink
    winnica: Dobrze, że młody w miarę lekki jest, jedziemy od urodzenia na 25 centylu z wagą, to może dam radę :cool:



    hahaha dasz, dasz spokojnie :smile:
    i módl się żeby się szybko uruchomił bo wtedy odczujesz mega różnicę :wink:
    Nina potrafi np przesiedzieć na dywanie pół godziny i się przebawić zabawkami [oczywiście musze być obok niej ale przynajmniej mam ręce wolne i kręgosłup nie obciążony :cool:] a potem drugie pół godziny przeraczkować na zmianę ze wstawaniem a ja tylko musze pilnować żeby głową w panele nie waliła :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    TEORKA: i módl się żeby się szybko uruchomił bo wtedy odczujesz mega różnicę

    No, ale jak on ma się uruchomić, jak będzie ciągle na rękach u mnie przesiadywał? :confused:
    Kiedy będzie sobie ćwiczył?
    Aż cud, że te rączkowe dzieci w ogóle zaczynają raczkować i chodzić :wink:

    Treść doklejona: 26.09.12 14:48
    Mnie to jeszcze ratuje ( na razie! ) to, że Adaś sporo w dzień śpi. Od 4 do 5 godzin łącznie potrafi przekimać, z tego jedna drzemka zazwyczaj dłuższą około 2-3 godzin, więc mam trochę czasu na siebie i dom :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    winnica: No, ale jak on ma się uruchomić, jak będzie ciągle na rękach u mnie przesiadywał? :confused:



    a moja nie przesiadywała ?
    toż tak samo a jakoś się uruchomiła :smile:


    winnica: Od 4 do 5 godzin łącznie potrafi przekimać, z tego jedna drzemka zazwyczaj dłuższą około 2-3 godzin, więc mam trochę czasu na siebie i dom :tooth:



    i Ty jeszcze narzekasz ?! :cool:
    toż moja panna w wieku Twojego Adasia potrafiła mieć dzień, że nie spała WCALE albo tylko raz godzinę :shocked:
    jakby mi 4-5 godzin spała to klękajcie narody !
    mogła bym nawet pierogi lepić i czyścić kryształy rodowe, których nie posiadam ahhhahahhaha
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    Przeczytajcie sobie dziewczęta :wink::wink::wink:
    --
  3.  permalink
    winnica: No, ale jak on ma się uruchomić, jak będzie ciągle na rękach u mnie przesiadywał? :confused:
    Kiedy będzie sobie ćwiczył?

    W końcu się odczepiają i ruszają. Krzyś był do tyłu, ciągle tylko cyc-rączki-cyc, jak porównywałam jego osiągnięcia i osiągnięcia Ewuni z podobnego okresu, to młody był jakieś trzy miechy do tyłu względem siostry (wcześniaka!). A teraz ją przegonił, każdy kto widział go dwa miesiące temu i widzi teraz, to oczy jak pięciozłotówki i pyta się, czy dziecka sobie nie wymieniliśmy :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    TEORKA: i Ty jeszcze narzekasz ?!

    na spanie nie narzekam :cool:
    ale wiem też, że to się oże lada moment zmienić.
    Za to przerwy między drzemkami są fatalne :devil:

    TEORKA: jakby mi 4-5 godzin spała to klękajcie narody !
    mogła bym nawet pierogi lepić i czyścić kryształy rodowe, których nie posiadam ahhhahahhaha

    nooo masz rację :bigsmile:
    To żebyście nie myślały, że mam tak dobrze, to napiszę, że Adaś sypia tak od tygodnia ( zapalenie ucha ), więc może to mieć związek z chorobą...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    TEORKA: wychodzi jakby na to, ze tylko FRAGILE zmienia ahahahha :bigsmile::bigsmile::bigsmile::cool:


    Eeeej, ale tylko raaaaaz, przed spaniem :DDDD No dobra, widzę, ze jestem jedyna, nie będę już zmieniać :P

    nessie: Osoraya dotknij glowka malej np sciany i tak ja chwile przytrzymaj a Twoj maz niech wyprostuje nozke i zaznaczy palcem punkt przy piecie... potem zmierz ile cm jest od sciany do palca.


    O, u nas też tak mierzą małego :)
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeSep 26th 2012 zmieniony
     permalink
    Mam pytanie z innej beczki.
    3,5 miesięczny synek mojej koleżanki okropnie się drapie po główce i twarzy ( głównie w nocy ). Ona już nawet obcina i pilniczkuje mu paznokcie, więc ma króciutkie i gładkie, a jednak diabełek mały, potrafi się tak podrapać, że podobno wygląda jak Adamek po walce :wink:
    Znacie jakiś sposób na takie wątpliwe poprawianie swojej urody? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeSep 26th 2012
     permalink
    teorka ale u nas sie to sprawdza...
    Maly ma 72cm a ubranka na 68nie wloze chocbym na sile probowala
    74 jest w sam raz :) wiec tego :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.