Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Trefl ma puzzle przebadane pod katem toksycznych substancji. Chyba Magdalena wrzucala tu kiedy link.
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    magku ja polecam puzzle z tesco
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeOct 11th 2012 zmieniony
     permalink
    magku: Dziewczyny wiem, że temat puzzli był poruszany wiele razy, ale jakoś nie przyswoiłam tego jaką firmę polecacie :/? Przepraszam, że kolejny raz wracam do tego tematu, ale mam nadzieję, że ktoś się nade mną zlituje i mi podpowie ;)--

    ja bym poleciła, ale zbesztacie mnie, że drogie.:tongue: Patrzyłam na rozmiar puzzli, żebym mogła siadać na nich z dzieckiem, położyć się. Naprawdę drogie były, ale są tak duże, że można je podzielić na dwie mniejsze maty. Całe "bawisko" jest na puzzlach (bo podłoga ma temperaturę wnętrza lodówki a dywanów u nas brak), no i nie odkształcają się jak na nich sama usiądę ciężkim dupskiem :)
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Montenia.... sorry za eee

    chyba mi sie przypadkowo nacisnelo... bo nawet nie pamietam zebym czytala Twoj wpis o tych bakteriach.

    takze chilllax kobieto :peace:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Yol, aha :wink: Spoko loko.
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Dziękuję baaardzo!

    Treść doklejona: 11.10.12 14:17
    azja - a mogę prosić o linka do tych co masz?
    Kurcze nie mogę znaleźć na all puzzli trefl'a
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    magku: azja - a mogę prosić o linka do tych co masz?Kurcze nie mogę znaleźć na all puzzli trefl'a

    playspot skip hop. pewnie ten sam rozmiar można uzyskać łącząc ze 4 komplety trefla.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Łooooo maaatko :bigsmile: One nie są drogie...one są meeega drogie :bigsmile:
    Zadowolę się tymi z tesco bądź z firmy trefl ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Kasia, intuicja tez mi to samo podpowiada... Tylko dzisiaj mam znowu zastój w piersiach od tego memłania, mam guzek na guzku i gorączkę. Wzięłam ibuprom, jem olej, zaraz sobie prysznic gorący zrobię, ale kurczę źle się czuję :(((

    Dam mu na ok. 17 zupkę i jeszcze kaszkę przed snem, może to zadziała... Jak nie to już sama nie wiem, moje cycki tego nie zniosą :cry:

    To co Ceri wkleila - wypisz wymaluj Krasnal :DDDD
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    The Fragile, maly nie chce ssac? Przystaw tak aby jezyk malego byl po stronie guzka. I sprawdz czy na sutku nie ma bialego punktu(bo moze byc zatkane ujscie gruczolu mlekowego).
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Montenia, chce, chce, ssie całą noc, ale je niewiele, natomiast calusieńką noc jest przyssany do mnie jak do smoczka... I zastój mi się zrobił, na szczęście sutki ok, tylko pogryzione...

    On w sumie w dzień już wcina 3 słoiczki, popija mlekiem, rano i wieczorem moje mleko, natomiast tak jak mówię - od 1 do 6-7 rano "wisi" na piersi i sobie memła, memła i jeszcze raz memła...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    The_Fragile: On w sumie w dzień już wcina 3 słoiczki



    15 zł dziennie przejada ? :shocked: [jak nie więcej bo nie wiem dokładnie ile te słoiczki kosztują]
    o mamo toż Tobie się milion razy bardziej opłaca mu gotować już :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Teo, nieee, juz gotuję :DDD Tylko owocki mu kupuję na rano :) POza tym już na BLW się przerzucamy, ale na razie to jest głównie wypluwanie ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    a no to uff bo już myślałam, że tyle słoików kupujesz :wink::wink:
    tzn nie żebym Ci do portfela zaglądała co nie ? ale w sensie, że mi by było szkoda a dziecku memu nie żałuję :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    My mamy puzle piankowe ze Smyka i są ok.
    Polecam robienie słoiczków z owocami samemu: 5 zł 1 kg jabłek w slepie eco - gotujemy na parze bądz w paroważe aż będą miekkie, potem miksujemy z wodą i wsadzamy do słoika i gotujemy ok. 40 min i odstswiamy do góry dupką a potem do lodówy.
    Tak można robić wszystkie owocki.:tooth:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    My po pierwszym szczepieniu , okazalam sie wieksza beksa niz moj malutki. Nie jestem zadowolona z wazenia mojego malego...:/ byla inna pielegniarka niz ostatnio i zwazyla go w pampersie i bodziaku:O wyszlo 4350 g i odjela sobie tyle ile uwazala na "oko" na 4200g. :/ Mialam juz cos jej powiedziec ale dalam sobie spokoj. Zaniedlugo zwazymy go u lekarza "normalnie" tak jak trzeba ale nastepnnym razem jak tak bedzie chciala zrobic to dopilnuje zeby na golaska albo chociaz z pampem jesli bedzie "pusty'".
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    dziewcyzny, mam taka koncepcję wywrotową, mam nadzieję, że poprzecie.
    Otóż naturalna kolej rzeczy jest taka, że dzieci nam rosną, a do watku dołączają nowe mamusie rozpakowane.
    no i w końcu każda z nas staje przed dylematem: jak tu zapytać o wyprawe do żłobka na "Mamusiach rozpakowanych", skoro własnie wrze tam dyskusja o nawale pokarmowym, kolce niemowlęcej i gojeniu pępuszka.
    glupio nie?
    sama jak bytłam świeżo po porodzie to widizałam jak tu niektóre mamy starszaków cos pytały i nikt nie odpowiadał.
    z czasem ja sama przestałam tu pytać o sprawy swojego starszaka, no bo to nie jest na to miejce. ten watek to gorąca linia mamuś rozpakowanych i to ich świete prawo.
    toteż - po tym długim wstępie - chciałam zaproponować wątek Starszakowy, coby po prostu nie paskudzić w tym watku sprawami np. dwu czy trzylaktów, bo potem kolejnym mamom rozpakowanym trudno będzie coś tu znaleźć.
    mam nadzieję, ż eine macie nic przeciwko.
    nie bójcie się, Teo na pewno da rade obskoczyc oba watki i Was tu nie zostawi :wink::wink::wink::wink::devil:

    Treść doklejona: 11.10.12 16:55
    Wątek jest tutaj: Nasze Starszaki.
    •  
      CommentAuthorleneczka8484
    • CommentTimeOct 11th 2012 zmieniony
     permalink
    U nas maluch wazy 4600g w ciągu 9 dni przybrał 600g.Dziś byłam u GIN z moim kroczem okazało się,ze pod nacięciem zebrało się mnóśtwo ropy wyciskali mi ją dziś myślałam,że się wściękne ryczalam i się darlam tak bolalo pobrali posiew w poniedziałek wyniki i mam antybiotyk "na oko" narazie gdyz nie wiadomo czy tam nie ma jakiejś bakterii jak będą wyniki mam przyjśc i jak coś bedzie to podadza odpowiedni antybiotyk.
    U nas dziś nie lekko mały sie drze strasznie bo nie może sobie sie wyprykać:( a ja razem z nim:( szkoda mi Go i nie umie mu już inaczej pomóc;(
    -- ,
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    leneczka8484: wyciskali mi ją dziś mjyślałam,że się wściękne

    o mamo! współczuję :sad:
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Wspolczuje leneczko:(
    maly piknie przybiera. Sporo wiekszy od starszego od niego Dominika :) no ale my startowalismy z 2650g a nawet moznaby powiedziec ze 2490g (bo taki byl spadek w II dobie).
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Magdalena: nie bójcie się, Teo na pewno da rade obskoczyc oba watki i Was tu nie zostawi

    A wiesz, że jak weszłam na wątek Starszakowy to od razu o tym pomyślałam?:devil: że TEO nas tu zostawi :devil:

    Treść doklejona: 11.10.12 17:10
    Ojej! Leneczko! Współczuję!
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Ul_cia: A wiesz, że jak weszłam na wątek Starszakowy to od razu o tym pomyślałam?:devil: że TEO nas tu zostawi :devil:

    eee, Dobry Duch Teo wieje kedy chce :wink: ona jeszcze na brzuszkach i przysżłych Mamusiach nieraz siedzi, wiec Was nie osieroci.
    CO nie Teo? :devil: :wink:
    (coś czuje, że ktos mi dzisiaj obije mordkę :wink: )
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Hope okurszek z Twojego Dominisia :bigsmile:, ale malutki się urodził. Moja Małgodżilla 4900 waży :devil:.
    Ponieważ w mieszkaniu pod nami remont, wybyłam z Gosiakiem na spacer i dospacerowałyśmy do ciucholandu dzieciowego, nabyłam 3 bodziaczki, myślałam, że dobre na nią będą a okazały się jeszcze za duże, chyba przeceniam moją dzidzię :tongue:.


    leneczka8484: U nas dziś nie lekko mały sie drze strasznie bo nie może sobie sie wyprykać:( a ja razem z nim:( szkoda mi Go i nie umie mu już inaczej pomóc;(

    A próbowałaś Sab simplex kropelki? Mojej Gosiulinie chyba troszkę pomogło, od dwóch dni spokój wieczorem. U niej kolki objawiały się prężeniem przy cycu i płaczem, takim który bardziej krzyk przypominał.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Nikt ci nie obije :tongue:

    No ja tez juz sie chcialam nie raz pytac, jak np. sobie radzi wasze starsze dziecko, jak pojawilo sie mlodsze, ale tutaj jakos nie te klimaty.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    My też dziś po pierwszym szczepieniu (a w zasadzie dwóch- w obie nóżki). Nie było tragicznie, choć powiem szczerze wolałabym, żeby Lusia się rozdarła raz a dobrze, niż tę rozżaloną podkówkę na buzi co jakiś czas...Jak u was było po szczepieniu? Rozdrażnienie, płacz, czy raczej więcej snu?
    Na co w ogóle szczepi się w Polsce w pierwszej kolejności?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    ahahahaha Teo czuwa, nie bójcie parasoli :devil:
    --
  1.  permalink
    A ja się chwalę moją córką dużą i zdolną ( po mamusi ofcors)
    Wygrała konkurs plastyczny i dzis kurier przyniósł jej nagrodę ;)
    qsw
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    TEORKA: a no to uff bo już myślałam, że tyle słoików kupujesz :wink::wink:
    tzn nie żebym Ci do portfela zaglądała co nie ? ale w sensie, że mi by było szkoda a dziecku memu nie żałuję :cool:


    Haha, nieee, ale mówię "słoiczki", bo ilościowo je dokładnie tyle, co się mieści w małym słoiczku gerbera (do starych "zużytych" mu wrzuciłam zupki i pomroziłam :DD)

    jeżynka: Polecam robienie słoiczków z owocami samemu: 5 zł 1 kg jabłek w slepie eco - gotujemy na parze bądz w paroważe aż będą miekkie, potem miksujemy z wodą i wsadzamy do słoika i gotujemy ok. 40 min i odstswiamy do góry dupką a potem do lodówy.


    A to ja mam jeszcze inny sposób podebrany koleżance. Tylko trzeba mieć dużo pojemników na kostki lodu. Robimy osobno ziemniaczki, fasolkę, dynię, kalafiora, marchewkę, jabłuszko i inne i wlewamy do pojemniczków - każdy pojemniczek na coś innego. I wyjmujemy dziennie po jednej (zależy od pojemności pojemnika) kosteczce z tego, na co mamy (haha - my) ochotę i robimy zupkę / deserek / coś :D Dzisiaj tak zrobiłam - rewelka :D Bo do tej pory to wrzucałam do zużytych słoiczków po gerberze i też mroziłam. Tylko wtedy nudno, bo mniej zupek zrobię ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    pepper moj maly jak na razie senny bardzo jest. Musze go budzic na jedzonko a zaraz po nim zasypia i tak caly dzien az boje sie nocy....
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    The_Fragile:
    Haha, nieee, ale mówię "słoiczki", bo ilościowo je dokładnie tyle, co się mieści w małym słoiczku gerbera (do starych "zużytych" mu wrzuciłam zupki i pomroziłam :DD)

    no ja też gotuje Milce ale jak mam dzień lenia to i słoja dostanie ale ona na obiad je taką dużą porcję jak słoik i po niej jest głodna za 2h;/ a mleko trzyma nawet 4:D:D:D a dziś coś ma wnerw i gorzej je.... może coś ją tak swędoli.....
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    U nas po szczepieniu już 2 dni, nie zauważyłam żadnych zmian w zachowaniu Gosi, gorączka nas też ominęła.
    A podczas szczepienia był płacz i zapowietrzyła się, dopiero przytulenie pomogło i się opamiętała.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    U nas tez plakal okropnie ale kuzyn ktory byl ze mna (maz nie mogl wyjechal w trase) ma tez malego synka i mowil ze moj nie plakal nawet w polowie tak jak jego.
    Madzinka no ja mam wlasnie nadzieje ze nie bedzie goraczki ani nic w kazdym badz razie pedicitamol juz przygotowany w razie W ale sie boje...tymbardziej ze meza nie ma....jestem sama w domu:(
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Dziewczyny - jeśli chodzi o szczepienia to polecam pomysł, jaki podsunęła mi pielęgniarka, która szczepi małego. Zmieniliśmy przychodnię, bo w poprzedniej podczas szczepienia dziecko miało leżeć na przewijaku, mama trzymać nóżkę i dziecko i wbijały się na "chama". A w tej nowej pielęgniarka powiedziała, że najlepszym sposobem, żeby taki maluch nie zauważył nawet, że jest szczepiony jest wkłucie jak dziecko jest na piersi :shocked: U nas zadziałało genialnie! Mały nawet się nie zorientował, zero płaczu, zero stresu :DDD

    kasiakuzniki: ona na obiad je taką dużą porcję jak słoik i po niej jest głodna za 2h;/ a mleko trzyma nawet 4


    No u nas dokładnie to samo! Po zupce, owocach max 2 h woła jeść, a po mleku 4h luzem wytrzyma!
    --
  2.  permalink
    a u nas mówiły,zeby nie karmić podczas szczepienia bo dziecko moze sie zakrztusić i wtedy juz jest poiważniejszy problem niz sam płacz :/
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    No coś Ty? To tego nie wiedziałam... Co prawda ona mi Krasnala ułożyła (tzn. na siedząco), może z tego powodu?
    --
  3.  permalink
    The_Fragile: Zmieniliśmy przychodnię, bo w poprzedniej podczas szczepienia dziecko miało leżeć na przewijaku, mama trzymać nóżkę i dziecko i wbijały się na "chama". A w tej nowej pielęgniarka powiedziała, że najlepszym sposobem, żeby taki maluch nie zauważył nawet, że jest szczepiony jest wkłucie jak dziecko jest na piersi :shocked:

    szczypta_chilli: a u nas mówiły,zeby nie karmić podczas szczepienia bo dziecko moze sie zakrztusić i wtedy juz jest poiważniejszy problem niz sam płacz :/

    The_Fragile: Co prawda ona mi Krasnala ułożyła (tzn. na siedząco), może z tego powodu?

    Ja dziecko ma mordkę pełną mleka i się rozedrze, to rzeczywiście może się zakrztusić, nam też o tym mówili. natomiast samo ssanie uspokaja.
    Ja Ewunię i Krzysia biorę na ręce i przytulam, pielęgniarka szybciutko robi zastrzyk
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    cerisecerise: Ja dziecko ma mordkę pełną mleka i się rozedrze, to rzeczywiście może się zakrztusić, nam też o tym mówili. natomiast samo ssanie uspokaja.


    kurczę, a już tak się cieszyłam... czyli tak źle u tak niedobrze...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    The Fragile, a pomysl sobie jak z bolu by Krasnal Cie ugryzl :devil:. Brr...
    Mnie ten sposob odradzali na uspokojenie :cool:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    No na razie zębów nie ma ;)

    No to faktycznie już z tego nie skorzystam... Ale dobre chociaż to, że pozwalają mamie na kolanach dziecko trzymać, w poprzedniej to dziecko na stół, wszyscy trzymają, piguła wbija igłę, szybko robi szczepionkę i kolejny. A tu bez pośpiechu, powolutku, delikatnie. Aż w szoku byłam, że tak można...
    --
  4.  permalink
    No na kolanach/ na rękach, to Twoje święte prawo dziecko trzymać :smile:
    The_Fragile: A tu bez pośpiechu, powolutku, delikatnie. Aż w szoku byłam, że tak można...

    Chyba nie tylko można, ale wręcz tak powinno to wyglądać. Ja też sobie cenię, że u nas wszystko bez pośpiechu, z szacunkiem dla dziecka- ja przytulam, tatuś pokazuje zabawki, Krzyś zwykle nawet nie zauważy co się dzieje :wink:
    Jak widziałam kiedyś jak to jest u nas w rejonowej- w jednym gabinecie lekarz bada dziecko, potem się go ubiera, a potem znowu do zabiegowego i się malucha do szczepienia rozbiera, to stwierdziłam, że bankowo nigdy tam się nie pojawię w innym celu niż po ew. skierowanie do specjalisty :tongue: jeszcze wąski korytarz i tłum dzieci
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    cerisecerise: w jednym gabinecie lekarz bada dziecko, potem się go ubiera, a potem znowu do zabiegowego i się malucha do szczepienia rozbiera


    O to to!!! W tej poprzedniej tak było... Ceri, ja nawet nie wiedziałam, że to nie jest normalne. Przed szczepieniem dziecię było rozbierane do 1) ważenia i mierzenia, 2) badania, 3) szczepienia. Jak zobaczyłam w tej drugiej, ze można po ludzku, normalnie, bez pośpiechu, ze świetnym podejściem do dzieciaków to mi szczęka opadła... Jedyne, czego mi brakuje to fenomenalnej pani doktor, która na katar mówiła "dzisiaj nie szczepimy"...
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeOct 11th 2012 zmieniony
     permalink
    U nas szczepienie też sobie chwalę...nie ubieram i nie rozbieram Pchły po kilka razy, mogę ją przytulać, trzymać na rękach i wszystko ze spokojem...aleee dla pana doktora katar nie jest powodem, żeby nie szczepić :confused: Więc byłoby zbyt pięknie, gdyby mi wszystko odpowiadało... :(
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeOct 11th 2012 zmieniony
     permalink
    U nas też ze szczepieniem całkiem spoko, Małą na kolanach trzymam, póxniej mogę Ją ponosić, żeby się uspokoiła... nawet zabawki pozytywki są :P Rozbieranie tylko raz do badania+wazenia, a przy szczepieniu wystarczy portasy sciagnac. ostatnio Nadia miala koncowke katarku i pani dr kazala odczekac 3 dni i dopiero sie zglosic ;p Jak na razie jestem b. zadowolona
    --
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeOct 11th 2012
     permalink
    Kurcze u mnie w przychodni tak samo -3 razy trzeba rozbierać 1. mierzenie i ważenie, 2. badanie, 3. szczepienie ... Wszystko w różnych pokojach ! Troche to męczące zwłaszcza, że Aleks ostatnio okropnie marudzi przy ubieraniu ...
    Któraś z Was chodzi na Chełmską do przychodni ?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 12th 2012 zmieniony
     permalink
    Kasiakuzniki - miałaś rację. Wieczorem Krasnal dostał 100 ml kaszki bezglutenowej, podobno zapychającej, ja tez sobie trochę zjadłam, bo pyszna jest. I co? I o 1 się obudził... Mąż próbował ululać - histeria. Ja przytuliłam do siebie i próbowałam mu trzymać smoczek - jeszcze większa histeria. Dałam pierś - cisza, zasnął w ciągu minuty. I już tak do rana...

    Nie mam siły, mam piersi podziabane, bolą mnie tak jak po porodzie nie bolały... Doświadczone mamusie - co zrobić, żeby dziecko nie traktowało piersi jak smoczka? Da sie? Ceri, jak u Krzysia było, bo on też całą noc wisiał, co? Kiedy mu przeszło? Bo Krasnal wisiał do 3 miesiąca, potem zaczął przesypiać noce i od 6 miesiąca znowu wisi, a ja już po prostu nie mam siły...

    Treść doklejona: 12.10.12 09:09
    Żeby on wisiał i puszczał to bym jeszcze wytrzymała, ale leżę całą noc w jednej pozycji, bo pierś wypada z dzioba = histeria. Smoczka go już nie nauczymy, gryzie go bokiem, nie wie co z nim robić, a w nocy na sam smak dostaje histerii...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeOct 12th 2012
     permalink
    co do szczepień to ja niestety nie wchodze do gabinetu szczepień, wchodiz mąz, ja nie dośc, że mdleję w takich okolicznościahc to żal mi dziecka, mąz go trzyma a ja w gabinecie lekarza czekam i nie ukrywam, słysząc płacz małego , łzy mi się cisnęły do oczu:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeOct 12th 2012
     permalink
    Frag ja bym mu spróbowała w dzień smoczka dawać żeby się z nim oswoił... no metodą prób i błędów! a z kaszą tak myślałam.... ale mu nie zaszkodzi 7 miesięcy już ma kaszki mają inne wit:) u nas dziś noc też do bani tzn ja jej jeść nie daje ale co chyba 40 min musiałam wstawać i dawać smoka lub przekręcać bo się mega kręciła no i od wczoraj jest jakby nieznośna:D tzn nie płacze ale pokrzykuje i się buntuje no i wczoraj 4kupy więc i u nas dziąsełka dają o sobie znać tzn w buzi nic absolutnie nie widać ale jak wiemy zęby to długa droga!
    --
    •  
      CommentAuthorBiedronka11
    • CommentTimeOct 12th 2012 zmieniony
     permalink
    Frigile u nas Wojtek tez tak bokiem gryzl smoka i ogolnie jest bezbutelkwy i byl niesmoczkowy do 5.5 miesiaca. Nagle zakumal i teraz ssie jak stary! Szansa jest! My tak co kilka dni porbowalismy i sie pewnego dnia udalo!
    No i musze dodac, ze Wojtek tez byl cyckozwisem i traktowal go jak smoczek a odkad sie przestawil to jest o niebo lepiej (zwlaszcza w nocy, karmilam go nawet 5 razy a teraz raz- i z 2 razy wstaje dac mu smoka)! Wiec trzymam kciuki!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeOct 12th 2012
     permalink
    Dziewczyny, my naprawdę próbowaliśmy - od 4 miesiąca chyba jak miał skok dłuższy to kupiliśmy smoczków za 200 zeta, wtedy z Teo pisałam i mówiła, które fajne. I nic - dupa, żaden nie pasuje, każdy jest gryziony bokiem, potem wyjmowany i najlepszą zabawą jest potrząsanie nim, bo uderza o ścianki i grzechocze.

    Kurczę, przyszło mi do głowy jeszcze jedno... W dzień mały zasypia w wózku najczęściej na spacerach. Albo przy cycku i odkładam go do jego łóżeczka jak mocno zaśnie - tak samo zasypia na noc. A może źle robimy i powinien spać TYLKO w swoim łóżeczku, może w nocy się budzi, nie wie gdzie jest (chociaż jego łóżeczko obok naszego) i stąd płacz? Ale z drugiej strony czasem się obudzi w łóżeczku, robi gibona przez kilkanaście minut i dopiero potem zaczyna płakać...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeOct 12th 2012
     permalink
    A co zrobić żeby tego smoka jakoś przykleić do malucha żeby nie wypadał non stop?:devil::devil::devil:
    Moja zakumała smoka w koncu ale co to za robota skoro niemal cały czas muszę nad nią wisieć bo jej wypada i jest płacz...:cool: Dziecko się kiedyś uczy trzymać go w dziobie? czy to takie never_ending_story?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.