Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    no ja np. na poczatku jadlam wszystko, a poznie eliminowalam wszystko, co szkodzi :) Choc wiem, ze jak uklad pokar. niedojrzaly to i po wodzie kolka by byla...U nas ten problem jest chyba bardziej skomplikowany (byc moze alergia). Bo jak nie jem nic nowego jest ok, jak zaczne wprowadzac mega kolki... a moze to jeszcze nie ten czas... organizm mi sie buntuje pomalu i niestety, jak problemy nie mina, chyba bede zmuszona zrezygnowania z karmienia po 6 m-cu :(
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    CiastoMiłości: Ani na chwile nie moge go odlozyc samego bo ryk. Nie wiem o co chodzi.

    Chodzi o to że chce być cały czas z Tobą. Pomyśl tak: 9 miesięcy byliście non stop razem, ciągle, nierozłączni ! To jakże tak nagle ma chcieć być w jakimś tam łóżeczku ;) To normalne, nie Ty pierwsza i nie ostatnia o tym piszesz. Pogadaj sobie z Ulcią. Masz typowego cycozwisa, ale naprawdę to kiedyś minie, zaczną go interesować zabawki itp. A na razie takie maleństwo chce być tylko w Twoich ramionach i nie ma mu się co dziwić. A Ty leż i odpoczywaj po porodzie, jesteś w połogu. Leć cyckajcie się i cieszcie sobą. Jak jest spokojny przy Tobie, to widać tego właśnie potrzebuje :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    nessie: Magdalena: Patrzył na mnie mały kosmita, który nie umiał dobrze ssać, wcale nie przestawał płakac mimo, że przytulałam do siebie na kazde zawołanie, a przeciez, do jasnej ciasnej, ja jestem twoja mamusią i podobno tylko mnie miałeś potrzebowac do szczescia?


    oj tak tak! Magda dobrze pisze... z kazdym dniem, tygodniem, miesiacem bedzie lepiej... jak tylko maly kosmita zaczai ze jest na planecie ziemia, zacznie wodzic wzrokim, usmiechac sie do ciebie, lapac przedmioty i wykorzystywac swiadomie to ze jest jeszcze malutki, zacznie siadac, raczkowac, chodzic... wtedy bedziesz z usmiechem na twarzy wspominac okres noworodka .... a nawet ci sie za nim zateskni


    Podpisuję się pod tym rękoma i nogami. U mnie jeszcze doszły 2 miesiące na oddziale i po powrocie do domu kryzys murowany. Pamiętam jak płakałam dziewczynom, że nie wiem czy te moje pchły kiedyś pokocham (aż tak byłam sfrustrowana). U mnie to trwało 1,5 miesiąca od terminu porodu (do terminu porodu laski spały jak zabite). I nie daj boże ktoś powiedział przy mnie o podwójnym szczęściu... To go dobitnie uświadamiałam jaka to jest masakra mieć bliźniaki. Teraz się to zmieniło, od 6 tygodnia korygowanego zrobiło się trochę lepiej, a teraz gadają, turlają się, uśmiechają się na nasz widok i są fajowe :) Oczywiście są momenty, kiedy mają muchy w nosie i nie wiadomo o co chodzi i drą papę O NIC, ale ja teraz do tego spokojniej dużo podchodzę.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    CiastoMiłości: Z jednej piersi sie nie najada to juz wiem to jest krzyk, ale i ztym nie wiem co robic.

    yy, dać mu drugą? czy wtedy też się nie naje? możesz tez przechodzć tzw potocznie kryzysy laktacyjne, czyli będą okresy, kiedy mały będzie non stop na cycku wisiał, bo inaczej sie nie zwiększy produkcja mleka. przygotuj sie na to.
    CiastoMiłości: Ani na chwile nie moge go odlozyc samego bo ryk.

    Zaprawde powiadam Ci, kup sobie szybko chustę elastyczną. wiesz jak wtedy jest fajnie? Maluszek całe czas przy Tobie, a Ty masz ręce wolne. Ja tak całą wigilie przygotowałam w zeszłym roku.
    CiastoMiłości: Jak przy cycy to nawet jak ciumka to spokoj i jak po ciumka to tez na ramionach spokoj przewaznie a jak tylko odkladam do kolyski to wierzga nozkami, wykreca sie i placz.

    to na pewno minie. a tymczasem ściagnij sobie sezony jakichś fajnych seriali (dexter, gra o tron, the borgias, homeland, no co tam chcesz, nawet desperatki jak nie widziałaś) i oglądaj ciurkiem z małym przy cycu.
    albo jakies filmy, które zawsze chciałaś zobaczyć, a nie było czasu.
    do tego wifi w telefonie i dasz radę, Ciacho.
    ja tak jakos przetrwałam ten cycozwis.
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    penny: CiastoMiłości: Ani na chwile nie moge go odlozyc samego bo ryk. Nie wiem o co chodzi. Chodzi o to że chce być cały czas z Tobą. Pomyśl tak: 9 miesięcy byliście non stop razem, ciągle, nierozłączni ! To jakże tak nagle ma chcieć być w jakimś tam łóżeczku ;) To normalne, nie Ty pierwsza i nie ostatnia o tym piszesz. Pogadaj sobie z Ulcią. Masz typowego cycozwisa, ale naprawdę to kiedyś minie, zaczną go interesować zabawki itp. A na razie takie maleństwo chce być tylko w Twoich ramionach i nie ma mu się co dziwić. A Ty leż i odpoczywaj po porodzie, jesteś w połogu. Leć cyckajcie się i cieszcie sobą. Jak jest spokojny przy Tobie, to widać tego właśnie potrzebuje :)

    No własnie miałam powiedzieć, że dokładnie tak jak u mnie :wink:
    Dziewczyny mnie tez pociesząły - i miały racje! Z każdym tygodniem jest coraz lepiej, chociaz nadal cycozwis najlepiej czuje się przy cycu :devil: a co wiecej - jak zaczęła się interesowac innymi sprawami, sama spędzać czas na kanapie np to mi zaczęło być........ przykro i zatęskniłam za tym jak CALY czas musiał być na mnie :devil::devil:
    Dziewczyny dobrze prawią - mają 100% racji! Będzie dobrze!
    Mi najbardziej pomogło to jak sama sobie "pozwoliłam" na to wieczne siedzenie z dupą na fotelu z przyspawaną martynką do cycka :cool: - jak przestałam myśleć ile to ja POWINNAM zrobić przy sobie, w domu itp...., ze MUSZĘ na spacer wyjść, że MUSZĘ coś do jedzenia zrobić itp - jak w głowie pozbyłam się wszystkich MUSZĘ, rano przygotowuję sobie "stanowisko pracy" a mianowicie przynosze sobie na stolik obok fotel pić, jedzenie, laptopa, książke, pilota od telwizora :wink: - tak aby mieć wszystko na pół dnia conajmniej - biorę Małą, przytwierdzam do cyca i spokojnie cieszę się bliskością :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Ciasto - jest dokładnie tak jak dziewczyny piszą...przez pierwsze tygodnie nie było dnia, żebym nie płakała...ciągle myślałam, że jestem złą matką, bo ona płacze, a ja nie mam pojęcia dlaczego, bałam się jej płaczu, a jak płakała to byłam bardzo nerwowa :/ ...to nie był ten piękny obrazek, który sobie wyobrażałam...

    W dodatku było też tak, jak piszesz...brakowało mi męża (nie mówię o seksie czy coś)...brakowało mi jego osoby...byłam tak zajęta rozszyfrowywaniem Zuzi, że dla niego nie miałam czasu...ponad to nie potrafiłam tego pohamować, ale ciągle na Niego krzyczałam, mimo że tego nie chciałam...wszystko minęło po ponad drugim miesiącu...początki nie są łatwe, ale każda z nas to przetrwała, więc i Ty dasz radę!
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Vsti a co jesz teraz ?

    Ja tylko dopiszę jeszcze jedną rzecz, często kolka taka typowo gazowa jest moim zdaniem mylona z kolką psychiczną. A jedno zupełnie różni się od drugiego, tylko o tej drugi niewiele się mówi, a często jest podpinana pod tę pierwszą .

    Ul_cia: biorę Małą, przytwierdzam do cyca i spokojnie cieszę się bliskością

    :rainbow:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    O, to to...ulcia też dobrze prawi...w momencie kiedy wyluzowałam z tym MUSZĘ poczułam się leżej ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Ciasto chyba kazda z nas to przezywala. Dziecko wydawalo mi sie przez pierwsze dni normalnie ze tak brzydko powiem "kosmitą" ktory wyladowal na obcej planecie:D Nie wiedzialam kompletnie o co mu chodzi czulam sie normalnie "glupsza" od tego mojego malego noworodka. Podobno pierwsze dni sa piekne ale tak naprawde tak samo jak jest w nich wielkie szczescie to jest i rozzalenie, strach i panika - dokladnie na tym samym poziomie;)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Magdalena: to na pewno minie. a tymczasem ściagnij sobie sezony jakichś fajnych seriali (dexter, gra o tron, the borgias, homeland, no co tam chcesz, nawet desperatki jak nie widziałaś) i oglądaj ciurkiem z małym przy cycu.

    Oto to!
    Ja oglądam juz 8 sezon Chirurgów - zaczełam od początku i tak mi jakoś wieczory fajnie mijają :wink:
    --
  1.  permalink
    Uff.. Dziekuje Wam za otuche... Maly od rana wisi, jak go odessam to placz. Ja chyba cierpie ze skonczyla sie bezgraniczna wolnosc. I tak jak mowicie, ja caly czas cos chce robic, brakuje mi cierpliwisci. Zawsze bylam bardzo aktywna a tu zostalam przybita do kanapy. Maz ciezko pracuje i zalatwia mnistwo spraw, kupujemy mieszkanie i za dwa tyg bedziemy sie przeprowadzac. Zalezy mi zeby mial sily, aby mnie wspieral i wszystko pieknie dogral. Ale dzieki Wam zaczynam nabierac wiary ze tak poprostu musi byc.., aby maly nue plakal musze go trzymac na piersi caly dzien.., moze to w koncu minie...
    zUlcia a czy Twoja mala ssie efektywnie czy trzymasz ja tak dlugo na cycu a ona sibie tak tylko cmokta..? Wszyscy mi mowili do tej pory zeby odlaczac jak juz nie łyka...moze stad maly jest tki nieszczesliwy..? Tak kombinuje...
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
  2.  permalink
    Tak mi sie wydaje moze sie myle: ze kazda z nas chciala by byc idealna mama, ktora w 5 sekund umie odkryc potrzeby swojego dziecka i je zaspokoic... ale macierzynstwo chyba nie polega na tym, by wszystko bylo tak, jak w poradnikach... dziecko uczy sie nas, a my jego... Niekiedy ta nauka wymaga tysiaca prob, bledow lez... ktos mi kiedys powiedzial: "nikt nie obiecywal Ci, ze bedzie lekko, ale z dnia na dzien bedzie lepiej"... Nadal mam dni, kiedy najchetniej trzaslabym drzwiami i wyszla, ale za kazdym razem spinam dupsko mowie do siebie: przeciez to moje dziecko, ona najbardziej potrzebuje mnie, nie moge sie poddac wlasnie dla niej... ostatnio lezac sobie wannie pomyslalam, kurka miesiac po porodzie moglam spedzic w lazience gora 5 min, bo za drzwiami zaraz bylo leee... nie ma idealnego przepisu na opieke nad dzieckiem, przeciez kazde malenstwo jest indywidualna osoba, tak jak kazdy z nas... A tymi wszystkimi gazetami i poradnikami, w ktorych widac usmiechniete mamy i dzieci mozna sobie jedynie tylek podetrzec ;)
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    CiastoMiłości: zUlcia a czy Twoja mala ssie efektywnie czy trzymasz ja tak dlugo na cycu a ona sibie tak tylko cmokta..? Wszyscy mi mowili do tej pory zeby odlaczac jak juz nie łyka...moze stad maly jest tki nieszczesliwy..?

    Mała ssie efektywnie - nawet czasem zbyt :wink: ale potem sobie przysypia i przez sen ciumka - najada sie na 100% więc nie kombinuję i nigdy nie pomyslałam, że mam za malo mleka albo, ze ona sie nie jada itp - i chyba dlatego też (odpukać) dotąd nie miałam żadnych problemów z karmieniem - po prostu o tym nie myślałam. Jak ja na początku chciałam po nakarmieniu odłożyc i ona od razu w ryk (no bo tak każdy mówił mi - najadła się to odczepiamy od cyca) to i ja i ona byłysmy zestresowane. A jak dziewczyny tu mi wtłukły do głowy zebym słuchała swojego serca i dziecka i jak ona CHCE byc cały czas przy cycu i ze mna to mam jej to dać (a ja się bałam, ze jej potem nigdy nie oduczę) i faktycznie przestałam być mądrzejsza niż piękniejsza tylko słuchałam martynki - to wszystko się ładnie uspokoiło - oprócz tego, ze siku nie mogłam iść zrobić wtedy co mi się chciało tylko jak mąż z pracy wracał :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Penny- drob, chude ryby- gotowane, pieczone, kasze, makarony, platki zbnzowe, ryz, rosol, marchew, pietruszke, pomidory, suche ciastka, jablka, pieczywo oczywiscie, mleko sojowe, ziemniaki, cukinie...
    Wystarczylo ostatnio troche serka od razu kupy brzydkie, smierdzace, prezenie sie, placz, wysypka na twarzy... Tak samo po karpiu gotowanym...
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Ulcia Twoja mała juz prawie 2 miesiące ma ? jeja jak to zleciało ! :bigsmile:
    Ciasto nie jesteś sama! Ja też myślałam że to będzie inaczej. Inaczej wyobrażałam sobie dziecko w domu... No cóż. Jestem cały dzień sama, całą noc wstaję sama. Nie mam mleka, wiec doszedł dodatkowy wydatek- a pragnęłam karmić piersią tylko niestety mleka brak. Cudowałam już z laktatorami, herbatkami laktacyjnymi i nic. Jak ściągnę 3x 20 ml to jest super i to daję małej,ale co to jest... Pomimo tego że nie mam cycowisa jak to wy nazywacie to też nie mogę nic zrobić, a na płacz pomaga jak kładę małą na swoim brzuchu i brzuchami sie dotykamy, i tak muszę ją trzymac ale w tej pozycji nigdy nie płacze - spróbuj. Mój mąż pracuje całe dnie, czasem wpadnie mama, właśnie zabrała małą na spacer ale przez 3 tygonie nie położyłam się ani na minutę w ciągu dnia, a po cesarce jeszcze teraz mnie boli.
    Generalnie czuję się nie atrakcyjna, zwisa mi skóra na brzuchu i mam jeszcze 6 kg na +, nie mieszczę się w żadne spodnie i czasem też wydaje mi sie że nie mam w sobie uczcuć, a tak bardzo jej chciałam... Mam nadzieję że to wszystko minie. Głowa do góry, będzie dobrze!
    --
  3.  permalink
    No wlasnie.., bo j caly czas probuje odczepiac i odkladac do kolyski.. Bo tak mi wpajają. Ale widac to jeszcze nie ten czas.... Maly ewidentnie zle sie czuje sam.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    kurcze o atrakcyjnosi na pare tygodni po porodzie mowicie?
    Ja biegalam przez pierwszy miesiac w samych majtach i podkoszulce z cycami na wierzchu... modlilam sie, zeby tylko ktos w odwiedziny nie przyszedl :D
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    A jeszcze u nas dużo daje pozytywka z karuzeli, szczególnie w nocy. Ja zasypiam nawet nie wiem kiedy a nie mam siły stać godzinę nad łóżeczkiem więc nie chętnie biorę małą do łóżka w obawie że ją udeże wtedy włączam jej tą pozytywkę i często zaśnie sama nawet nie wiem kiedy..
    --
  4.  permalink
    Natalia, karmisz mm?
    Ja tez mam slabo z mleczkiem. 50ml to max. Moj jest cycozwis do cmokania a nie do jedzenia.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    tak karmię Bebilonem. W szpitalu nie miałam ani kropli mała się darła aż się zanosiła i tam jej dali Bebilon Ha. W piątek zeszły byliśmy u pediatry mała przybrała 600gram- jak wychodziliśmy ze szpitala było 3100 teraz było już 3700 i powiedziała że teraz spokojnie możemy już dawać zwykły bebilon bo ten Ha to dają w szpitalach jako standart ale jak nie ma alergii to można przejść na zwykły.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    CiastoMilosci,nie sugeruj sie iloscia mleka odciagnietego laktatorem. Przystawiaj dzidzie na zadanie, lezcie sobie, korzystaj z tych chwil,kiedy mozesz odpoczac. one szybko sie skoncza, jak dziecko zacznie byc mobilne.
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Ciasto, daj wam czas. Co do wiszenia, to moja tak wisiala jakies poltora miesiaca i co chwile byl placz, jak ja chcialam odlozyc. A rodzina (tesciowa, ciotka...) tylko patrzyla ze zmarszczonymi brwiami, ze ja ja caly czas przy sobie mam, ze ja tak "naucze" i "bede miala" ;)
    A teraz dziecko super, samo sie soba zajmie, samo umie zasnac, nie boi sie, spi w dzien z 5 godzin a w nocy ma tylko jedna pobudke. No nie da sie noworodka nauczyc, ze ma sie nie bac. One maja tak instynktownie, ze tam gdzie mama, tam jest bezpiecznie.
    Czasem ma jeszcze teraz dzien, ze musi powisiec, to daje jej powisiec. Wiem, ze wtedy wiecej potrzebuje i napedza laktacje i wszystko jest w najlepszym porzadku.

    Zaufaj swojemu instynktowi po prostu. I wiedz, ze poczatki zawsze sa trudne.
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    A jeszcze mam pytanie do was, czy waszym dzieciom zmienia sie kolor oczu?
    Bo u starszej zaczal sie zmieniac jak miala jakis miesiac-poltora, miala juz poczatki brazowego koloru pomieszane z szaro-niebieskim. Teraz juz ma calkiem brazowe.
    Z kolei mlodsza ma dalej calkowicie niebiesko-szare i ludze sie, ze jej tak zostanie (tesc ma tez takie, ale my z mezem mamy brazowe i brazowo-zielone). Mialaby swietna urode, cos ala corka Jacksona, niebieskie oczy i ciemne wlosy...

    Wiecie moze, kiedy sie zmienia kolor oczu u niemowlaka?
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeOct 17th 2012 zmieniony
     permalink
    YPolly: Wiecie moze, kiedy sie zmienia kolor oczu u niemowlaka?

    u mnie nadal kolor oczu stoi pod wielkim znakiem zapytania :bigsmile:
    tez sie ludze... juz od 5miesiecy
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Natalia122: Ulcia Twoja mała juz prawie 2 miesiące ma ? jeja jak to zleciało !

    SZOK nie? :shocked::wink:
    CiastoMiłości: [/quote][quote=CiastoMiłości]No wlasnie.., bo j caly czas probuje odczepiac i odkladac do kolyski.. Bo tak mi wpajają. Ale widac to jeszcze nie ten czas.... Maly ewidentnie zle sie czuje sam.

    napisałam długiego maila ale mi go zeżarło :confused:
    Ale w skrócie - tak było też u mnie - wszyscy naokoło mówili po karmieniu odkładać, a mama mi małą wręćż wyrywała z rąk :shocked: twierdząc, że to normalne, że dziecko płacze i ja ją już przyzwyczaiłam do złego (2 tyg dziecko) i mam się ogarnąć :confused: no więc pomimo, że mam gdzieś tego typu teksty to w połączeniu z dokładnie z takim samym nastrojem jaki masz Ty teraz zaczęłam wątpić we wszystko a już najbardziej w siebie..... i wierzyłam w to, że rozpieszczam Martynkę, a zawsze byłam taka racjonalna i "mądra".....
    i dopiero tu mi dziewczyny naprostowały co jest najważniejsze i żebym się nie bała kochac własnego dziecka :bigsmile: i mam jej teraz dać całą siebie a mi to potem zaprocentuje :tongue: Bez zbędnego wazeliniarstwa DZIĘKI WIELKIE DZIEWCZYNY :whorship::whorship::whorship::whorship:
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Moja mama tez miala w sumie szaro-niebieskie... Choc u tescia wiecej tego niebieskiego, a u mojej sp. mamy wiecej szarego koloru.

    No oby oby jakis gen recesywny sie odezwal :) Bo naprawde piekny kolor teraz ma.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeOct 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Syntonia to wrodzony mechanizm, który w pierwszych miesiącach życia pomaga człowiekowi przetrwać. Polega na wychwytywaniu emocji najbliższej osoby i dostrajaniu do niej swojego stanu emocjonalnego. Dziecko będzie czuć to, co czuje jego rodzic, bo tak jest genetycznie zaprogramowane! Jeśli chcemy, by nasze dziecko było radosne i odprężone pierwsze, co powinniśmy zrobić, to zadbać o swoje samopoczucie ;)


    Tak więc Ciasto połóż się do łóżka i pełen relaks ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Moja też ma takie szaro niebieskie ale my czekamy ze zniecierpliwieniem na to aby jej się na brązowe zmieniły :wink: a na razie ni hu hu... ale to podobno czasem do roku może trwać :cool:

    Treść doklejona: 17.10.12 13:38
    magku: Tak więc Ciasto połóż się do łóżka i pełen relaks ;)--

    Pełen chillout :wink: Ja np piję 1,5 l melisy dziennie :wink: z pokrzywą ofkors :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    YPolly: Wiecie moze, kiedy sie zmienia kolor oczu u niemowlaka?

    Może się zmienić przez pierwszy rok.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Dziewczyny, moja Zuzia miała ostre zapalenie górnych dróg oddechowych...dziś kończy brać leki (nie była na antybiotyku), do kontroli jedziemy w piątek...czy mogę z nią już iść na dwór? jest taka piękna pogoda, że aż szkoda nie skorzystać, a nie chce jej zaszkodzić ;/
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    A ja tak sie zastanawiam po co odciagacie mlekn, jak chcecie karmic piersia i nie macie nawalu? pytam tak z ciekawosci, bo ja nigdy tak nie robilam...
    --
  5.  permalink
    Hehe ulcia ja jak pije przed snem melise to za chiny nie moge dobudzic w nocy malego:neutral:? Dzis oblewalismy go zimna woda, klaskalismy, tarmosilismy i nic, trupek. Nie udalo mi sie go nakarmic...
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    CiastoMilosci, czasem dziecko tak reaguje. Jak moja corka zrobila sobie dluga przerwe w nocy i nie budzila sie na karmeinie, to tez kazano mi ja budzic. Ale mimo budzenia nie chciala jesc. Przeszlo po kilku nocach. Jakn ie obudzisz z 2 noce to nic sie nie stanie. Zobaczysz,ze sam sie przestawi.
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeOct 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziś byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry :wink:
    Przypomnę ile Filipek ważył: 3900g, w dniu wyjścia ze szpitala 3740g, a dziś 5500 g :shocked::wink: (w piątek będzie miał 6 tyg)
    Miał 53 cm (ale według mnie źle go zmierzyli), a dziś 58 cm :wink:
    Obwód główki był 35 cm, dziś 38.2 cm :wink:
    Lekarka oceniła, ze jest w 90 centylu i że pięknie przybiera na moim mleku :bigsmile: (a teściowa się czepiała, ze pewnie płacze bo mam słaby pokarm, choć nie wiem co oznacza"słaby" :devil:)
    Zrobiła drugi raz usg bioderek / pierwsze w 4 dobie po porodzie/ i wszystko ok.
    Wzmożonego napięcia mięśniowego nie ma- czyli sobie to sama wkręciłam:devil:
    Dostał szczepionkę na rotawirusy (u nas jest obowiązkowa) i byłam mega zaskoczona, bo myślałam, że to będzie zastrzyk, a dostał podane do buźki:shocked:
    Przepisała nam także Thuja d6 przed kolejnym szczepieniem, czyli za 2 m-ce.
    I jeszcze powiedziała, że po skończonym pierwszym miesiącu życia dziecko ma już wykształcony odruch ssania i że niektóre dzieci mają szczególnie większą potrzebę ssania, co jest często mylone z tym, że pewnie jest głodne i przystawia się do cyca, no i żeby po pierwszym m-cu nie bać się dać smoka, jeśli on uspokaja dziecko. Wystarczy pilnować żeby dziecko jadło, a jak jest głodne, to żaden smok nie spowoduje, że nie będzie chciało jeść.

    No to tyle się dowiedziałam :tongue:
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    To z Filipka koks mały :devil:, przegonił już moją Gosiulindę :bigsmile:.

    Dziewczyny bardzo dobrze, że piszecie o swoich emocjach po porodzie, bo ja myślałam, że jestem jakaś dziwna wyrodna matka:shamed:. Też nie poczułam tego strumienia miłości do małego stworka nie wiedziałam, o co jej chodzi, bałam się jej płaczu... Chociaż Gosia od początku była mało kłopotliwa, nie była i nie jest cyckozwisem, lubi spacerki i pozwala mi na dużo "wolności" o ile jesteśmy razem. Bałam się też opinii innych, w tym udział swój miały babcie, które przez telefon nawet dopytywały - Czy to Gosia tam płacze? A co jej jest? I takie złote myśli, że może mam "słaby pokarm", za mało, za wolno leci - o tych hasłach teściowej już pisałam w wątku laktacyjnym. I tak pewnego wieczora, kiedy Gosiulka spała sobie w koszyku koło łóżka, popatrzałam na to stworzonko i wzruszyłam się, wydała mi się taka śliczna, kochana, moja córeczka :bigsmile:. Teraz widzę, że z każdym dniem kocham ją bardziej:bigsmile:.
    :devil:
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Ojjj pamiętam te poporodowe "burze". Jak mi małą położyli na brzuchu pierwsza moja myśl była : "Czemu ona jest taka sina?" - nie poczułam ogromu miłości, nie popłakałam się ze szczęścia - tylko patrzyłam i nie mogłam przestać myśleć o tym kolorze skóry (zresztą przez to dostała 9 pkt w 1 minucie)... :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    nessie: kurcze o atrakcyjnosi na pare tygodni po porodzie mowicie?
    Ja biegalam przez pierwszy miesiac w samych majtach i podkoszulce z cycami na wierzchu... modlilam sie, zeby tylko ktos w odwiedziny nie przyszedl :D

    Łahahahah ja tak samo, jak kobieta z Afryki, powrót do natury moim zdaniem. U nas były takie upały, że często i bez koszulki biegała tylko w samych majtach, a cycki luzem :wink:
    Natalia122: Nie mam mleka, wiec doszedł dodatkowy wydatek- a pragnęłam karmić piersią tylko niestety mleka brak. Cudowałam już z laktatorami, herbatkami laktacyjnymi i nic.

    Natalia a po co tak cudowałaś, a przystawiałaś dzidzie często czy jak ? Podłączam się pod pytanie Vsti po co ściągacie tak wcześnie mleko laktatorem ? Najlepszym sposobem na rozkręcenie laktacji jest po prostu jak najczęstsze przystawianie dziecka. I normalne też jest to, że w pierwszych dniach nie ma tego mleka w ogromnych ilościach, jeśli nie żadnych. Jest siara i to najważniejsze, a dziecko ma ciumkach ile wlezie(swoje wyciumka, całą łyżeczkę siary dziennie i tyle), choćby nam się wydawało, ze piersi są puste. Podawanie mm na tak wczesnym etapie moim zdaniem zaburza laktację. No bo jak nic tych cycków nie ciągnie, to znaczy, że nie ma kto pić. To nie do Ciebie Natalia tylko tak ogólnie sobie rozmyślam. Mam dziś dzień myśliciela.
    Natalia122: Generalnie czuję się nie atrakcyjna, zwisa mi skóra na brzuchu i mam jeszcze 6 kg na +, nie mieszczę się w żadne spodnie i czasem też wydaje mi sie że nie mam w sobie uczcuć, a tak bardzo jej chciałam... Mam nadzieję że to wszystko minie. Głowa do góry, będzie dobrze!

    Matko z córką, toż Ty trzy tygodnie po porodzie jesteś i się dziwisz, że Ci skóa wisi. Toż 9 miechów się rozciąga, a Ty oczekujesz ze w sekundę się zejdzie :wink: Mi wisi lekko do teraz choć figurę mam spoko już, ale powoli się wchłania, także luuuuz. Minie minie, tylko poczekaj troszkę :smile:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Madzinka chwała Ci za te słowa:whorship:
    Jakbym czytała o swoich odczuciach :wink:. Myślałam, że tylko ja tak mam :tongue:
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Tak jak pisałam wcześniej wszystko zaczęlo się jeszcze w szpitalu.Przystawiałam małą cały czas ale po pierwszej dobie była tak głodna że był krzyk na cały oddział. Była też u mnie doradca laktacyjny, zaprowadziła mnie na laktator żeby zobaczyć czy wogóle coś jest, nie było nawet siary. Tak więc mała dostała butelkę i do niej przywykła, dlatego teraz ściągam te marne mililitry żeby liznęła chociaż naturalnego pokarmu. Innego wyjscia nie mam, po powrocie do domu pomimo że jadła mm bo wyjścia nie było, była po prostu głodna przystawiałam ją cały czas ale piersi już nie chciała. Jest mi strasznie źle z tym, ale już tego nie zmienię.
    Staraliśmy się o nią 2 lata prawie, miałam za wysoką prolaktynę, brałam Bromergon i Dostinex które jednocześnie hamują laktację i tu doradca laktacyjna powiedziała że to też może być przyczyną...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    penny: Natalia a po co tak cudowałaś, a przystawiałaś dzidzie często czy jak ? Podłączam się pod pytanie Vsti po co ściągacie tak wcześnie mleko laktatorem ? Najlepszym sposobem na rozkręcenie laktacji jest po prostu jak najczęstsze przystawianie dziecka.

    Mi się nóż w kieszeni otwiera jak słyszę, że położna kazała laktatorem ściągać, żeby laktację rozbujać... i moja znajoma ostatnio mi opowiadała,że nie karmiła córki, bo godziny odciągania laktatorem były inne niż godziny niż mała była głodna i ona właściwie w nocy nie spała i dlatego odpuściła... a laktatorem musiała odciągać co 2 godziny, bo na raz to z 10-20ml odciągnęła....
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Natalia122: Była też u mnie doradca laktacyjny, zaprowadziła mnie na laktator żeby zobaczyć czy wogóle coś jest, nie było nawet siary.

    :shocked::shocked::shocked: Nie wierzę, no po prostu nie wierzę. Współczuję, moja tez dostała butlę bo się darła jak opętana, żałuję ze wtedy nie wiedziałam tego co wiem teraz, bo w życiu bym na to nie pozwoliła. Co to znaczy czy w ogóle coś tam jest. Wkurza mnie to przekonanie, że od razu powinny być hektolitry mleka zaraz po porodzie. Jak ona to wywnioskowała, skoro normalnie siary noworodek to około łyżeczki wyciąga ! to niby ja laktatorem chciała to sprawdzić...
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeOct 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Natalia122: Innego wyjscia nie mam, po powrocie do domu pomimo że jadła mm bo wyjścia nie było, była po prostu głodna przystawiałam ją cały czas ale piersi już nie chciała

    jak nie ma jak jest! Ja tez karmialm mm w pierwszym miesiacu bo "nie mialam mleka" ale stal sie cud i w drugim miesiacu maly juz byl tylko na cycku :))) moze jej sie jeszcze odmienic
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Natalia ja bym na Twoim miejscu jeszcze nie odpuszczała tej piersi. Naprawdę nie jest jeszcze za późno, przystawiaj małą, może jeszcze zaskoczy.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Ciasto,ja pamiętam jak kilka dni po porodzie weszłam na forum z wielkim dołem,że nie daje sobie rady,mam głupie myśli itp,itd. Nie powiem byłam okropnie zaskoczona tym jak potrafi się człowiekowi życie przewrócić w kilka chwil do góry nogami. Przecież z mężem spędzaliśmy każdą chwilę,oglądaliśmy tv,ciągle razem wychodziliśmy,pieszczoty,cudowne noce,a tu nagle taki cios. Pierwsze tygodnie były dla mnie okropnie ciężkie. Myślałam,że już nigdy nie będę blisko z mężem,że już nigdy nie wyjdziemy nigdzie. Trzeba to przeżyć.Musisz się oswoić z nową sytuacją,ale to nie jest koniec świata.Musisz być silna i przede wszystkim mieć wsparcie,żeby sobie z tym poradzić.
    Powiem Ci,że obecnie nie wyobrażam sobie,że kiedyś nie było ze mną Oliwki.Było ciężko,i czasami też jest ,ale daje radę. Mam zdrową córeczkę i dla niej jestem w stanie poświęcić wszystko :) I Ty też dasz radę.
    Tak się wtrącam,bo sama miałam super dół po porodzie,ale dałam radę.Wiem co czujesz,ale to minie. I będzie coraz lepiej :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Natalaa: tylko patrzyłam i nie mogłam przestać myśleć o tym kolorze skóry (zresztą przez to dostała 9 pkt w 1 minucie)...

    Miałam to samo, moja nawet 8 pkt. dostała, potem 9. Ciągle myślałam, czy z nią wszystko ok, ale nie była to wielka miłość, raczej wielki strach i niepewność.

    penny: Jak ona to wywnioskowała, skoro normalnie siary noworodek to około łyżeczki wyciąga ! to niby ja laktatorem chciała to sprawdzić...

    Penny dobrze mówisz, ja też miałam kilka kropelek siary po porodzie. W szpitalu dali małej w pierwszej nocy ciut pokarmu, bo nie mogłam jej mieć przy sobie ze względu na cięcie (w ciągu dnia od razu po porodzie cały czas leżała na cycu) potem kolejny dzień znowu cały czas cycanie kolejna noc też, Gosia się darła, ale położne ze stoickim spokojem potwarzały tylko, żeby przystawiać. Mówiły, że to normalne, że kilka kropel jej wystarczy. Pamiętam jak moja babcia ze zdziwieniem kręciła głową, że nie mam pokarmu, że trzeba dokarmić, a położna powiedziała tylko w dzień wypisu, że jutro (czyli w 3 dobie) będę miała nawał. Pomyślałam sobie, że nieźle ściemnia, przecież tylko parę kropel mam, a wróciłam do domu i kolejnego dnia stał się cud mleczny :bigsmile:.
    Myślę, że panuje jakieś błędne założenie, że kobieta rodzi i od razu ma hektolitry mleka, do tego potrzeba czasu.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
  6.  permalink
    Ja moze z 2 razy uzylam laktatora w tym raz, jak bylam w szpitalu. I nigdy nie mialam zadnego powaznego zastoju, czy zapalenia. Sama jestem w szoku, jak laktacja dostosowuje sie do potrzeb dziecka...Mysli mialam rozne tym bardziej, ze Nadia do cyckozwisow sie zaliczala i szczerze powiedziawszy, gdyby nie to forum dawno chyba przeszlabym na mm. A jak juz pisalam wyzej karmienie wymaga u mnie poswiecej zywieniowych, ale sie zawzielam i bede karmic min. jeszcze 2 m-ce :)
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    madzinka83: Gosia się darła, ale położne ze stoickim spokojem potwarzały tylko, żeby przystawiać. Mówiły, że to normalne, że kilka kropel jej wystarczy.

    Daj Boże więcej takich położnych. Moją dwa razy dokarmiły, raz mm i raz glukozą, chociaż w dobrej wierze, no ale jednak...A tak to była ze mną po porodzie 24/h non stop przy piersi. Też mi mówiły, żebym się nie martwiła bo pokarm przyjdzie szybciej niż sie spodziewam, no i drugiego dnia w domu zalałam mlekiem siebie, dziecko i łóżo ;) To była 5 chyba doba po porodzie.
    Niezalogowana: Ja moze z 2 razy uzylam laktatora w tym raz, jak bylam w szpitalu

    Ja użyłam parę razy jak odciągałam mleko pierwszej fazy, ale sobie darowałam i robiłam to potem ręcznie.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Ja na samym początku, jak mi na chwile przystawili małą do twarzy, abym ją zobaczyła (w tym czasie mnie zszywali) pomyślalam "i co mam teraz zrobić? Co powiedzieć? Pocałować ją? Czy może nie?" I tak leżałam w osłupieniu, aż ją zabrali do W. ;)
    Ja nawet nie wiem ile miałam mleka na początku, wiem tylko, że strasznie jej się ulewało już pierwszego dnia więc nie martwiłam się, że się nie najada czy coś, a w 3ciej dobie jeszcze w szpitalu dostałam takiego nawału, że tylko do W. sms'em pisałam "pospiesz się i przywieź mi wkładki i stanik szybko !" :D:D:D Zanim przyjechał byłam caaaaaaaaaała mokra ! A moje piersi okropnie twarde ... :) A później ryczałam, ze mam za dużo mleka i ciągle wylatuje :D
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeOct 17th 2012 zmieniony
     permalink
    .....a ja dzieki laktatorowi karmie piersia :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeOct 17th 2012
     permalink
    Dziewczyny, jak sobie radzicie z usypianiem dzieci wieczorem? Jakie macie sposoby? Ja już nie wiem jak sobie poradzić z tym moim dzieciem...:confused:
    -- ,
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.