biorac pod uwage co pisala Hoga i to co wiem ja to wyglada na to ze jeszcze skarbowki nie wiedza do konca jak to jest skoro w ciagu kwadransa uslyszalam 2 rozne opinie... wole jednak byc na 100% pewna bo to jednak duze pieniadze wchodza w gre
a najciekawsze jest to ze moja ksiegowa nie ma pojecia ze w ogole cos ktos do niej mialby skladac :)
Mam pytanie czy któraś mama ma problemy z zasypianiem dziecka.Mój synek w dzień śpi normalnie nie ma problemów by zasnął.śpi we wózku w łóżeczku nie chce. Gdy zbliża się godzina 22-23 probuje go uśpić , nic nie pomaga walczy ze snem.Nosze na rekach , wkładam do wózka ,po wielkich męczarniach, płaczu w końcu zasypia kładę go obok siebie przebudzi się jeszcze spojrzy czy jestem i kolo 1 w nocy śpi na dobre.Nie mam sił na niego nie wiem co mogę zrobić by to wieczorne zasypianie tak nie wyglądało.Macie może jakieś rady???
potwierdzam, to co Iwa napisała - dopytałam nawet w kadrach u mnie w firmie. Jeśli same się rozliczacie pit-37 lub pit-36, to nic nie musicie składać. Jeśli rozlicza was zakład pracy za pit-40, to wtedy trzeba złożyć, ale nawet w takich przypadkach, jeśli się nie złoży i zakład pracy rozliczy bez ulgi, to można potem zrobić korektę pitem-37
ja przy corce mialam nawet madre ksiazki - Usnij wreszcie i kazde dziecko moze nauczyc sie spac i... guzik nie dalam rady sie do tych ich zalecen zastosowac. mala odstawiala cyrki i odpiero jak skonczyla 2 lata to powedrowala do swojego lozka. majac 3 lata przestala do nas przydreptywac o 3 w nocy. Karmilam ja piersia 18miesicy, z czego przez pierwszy rok budzila sie jak w zegarku co 45min chyba tylko po to zeby skontrolowac czy cyc jest w zasiegu buzi. pozniej zaczela przesypiac 2-3godziny ale spac chodzila o porach nieziemskich - tak ok 23 albo i pozniej. z Krzysiem problemow nie bylo - w prawdzie zasypia na cycu lub ululany na reku ale spi od 21 do 6rano w lozeczkui a pozniej ze mna dosypia do 9 jeszcze...
no dobra a teraz z serii "tu nie ma nic do smiacia" ale jest do placzu....
dzwonilam do szpitala przelozyc wizyte w preluksacyjnej bo jestem z lekka zaflukana i nie chce ciagnac malego jak za 3 tyg mamy inne wizyty w tymze wspanialym gmachu. po 10 czy 12 razie wysluchiwania przez minute "prosze czekac bedzie rozmowa" raczyla odezwac sie centrala - prosze wiec z rejestracja poradni preluksacyjnej a Pani do mnie "prosze zadzwonic za 20min bo teraz tam nikt nie odbeirze telefonu" no to tlumacze babce ze chce odwolac wizyte i moze kogos zamiast mnie zapisza jeszcze a babka na to "centrala nie laczy z rejestracja do godziny 10, prosze zadzwonic pozniej"
no zesz parodia... trudno najwyzej nikogo nie zapisza, nie mam ochoty placic za te ich prosze czekac... zadzwonie za kwadrans moze linia sie zwolni
IWA ma racje i nie ma chyba już co roztrząsać. Może jakiś US sobie coś takiego wymyślił ale nie ma takiego przepisu, który by kogokolwiek do tego zmuszał ...
Wydra spróbuj kłaść wcześniej (koło 20), oduczyć zasypiania przy piersi, kłaść do łóżeczka rozbudzonego a jak płacze to przychodzić na chwilę ale coraz rzadziej i na coraz krócej. No i słynne rytuały przed snem : codziennie te same czyności wieczorem. Powinno w końcu pomóc, chociaż tak jak pisze Ania - czasem na dziecko nie ma sposobu ...
Ja już nie karmie piesią, ale spróbuję go kłaść szybciej albo może bardziej zabawić przed snem żeby był zmęczony,chociaż on jest zmęczony a zwyczajnie walczy ze snem na rękach to jeszcze śpi a jak delikatnie odłożę to już wielki krzyk,jak taki mały histeryk.Ten problem zaczął się jakieś 3 tyg temu wcześniej spał normalnie nie był taki.Dziękuję za rady dziś położę go wcześniej spać zobaczymy może pomoże. Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich słodkie dzidzie:)
Wydra u mnie Krzys tez bywa taki niespokojny tyle ze w dzien, najchetniej spi na kolanach albo przy cycku.. jak go odkaldam to oczy jak 5zl i koniec spania... na szczescie w dzien jakos to idzie przetrzymac. powodzenia ci zycze w usypianiu!
AniaM mam to samo.Mały w dzien spi tylko na chwilke i najlpeije na rekach bo jak go odłoze to oczy jak 5 zł faktycznie.Na spacerze mi przesypia wiec jezdze dłuuugo.naszczescie w nocy naprawde nie mam co narzekac-kłade goo 21 i co 3 godzinki pobudka na mleczko bez otwierania oczu:)tylko ze juz czasem o 5 domaga sie zeby go z łóżeczka zabrac bo mu sie nudzi i jest wyspany.,...a wiadomo ze mi sie spi najlepiej nad ranem wiec biore go o tej 5 i sie przytulamy.
przyszła @ w niedziele.Poszłam na basen potem na solarium ide do przebieralni ....i patrze ooo jest.:) wreszcie
A to i ja dolocze moja Klaudia niestety tez w dzien spi tylko na kolankach albo przy cycu a jak probuje ja polozyc to oczy duze usmiech przeciaganie i zero snu niestety . A dzis krasnal wstal juz o 6 nie wiem co jej sieporobilo i zabawa na maxa zasnela o 9 30 o dziwo spi w łurzeczku
szpitanych perypetii ciag dalszy -> dzwonie do szpitala 5min temu i po kolejnym prosze czekac odbiera babka, laczy... czekam z dobra minute w sluchawce beznadziejna melodia po czym slysze znowu ta sama babke ktora stwierdza ze zajety numer i dodaje 'ja to pani nie radze przed 12 dzwonic bo i tak zajete bedzie' no cooooz... wizyte mialam miedzy 11 a 12. kretynizm na calej linii.
to w takim razie widzę ,że to jest normalne z dzieciaczkami.Bałam się że z Kamilem coś nie tak ,jak nie chce spać,mierzyłam mu co chwile temeraturę:) dziękuję za pomoc teraz jestem spokojniejsza.
I z tego wszystkiego zagapilam sie Wydra Duzo zdrowka dla Kamilka z okazji skonczonych 4 miesiecy fakt iz minelo to dwa dni temu ale szczeze z serducha wielki buziak w stopke dla niego :
wrzucilam do WIKI info ktore tu kiedys juz wklejalam, mam w wordzie wiec moze warto by to gdzies na stale przykleic bo na forum to ciezko odszukac
Leki a karmienie piersią Zawsze wybieraj środki sprawdzone. Unikaj nowości!Wybierz paracetamol (np. Panadol, Apap, Acenol), jeśli coś Cię boli lub masz gorączkę. Skorzystaj z ibuprofenu (np. Ibupromu), gdy cierpisz z powodu bólu stawów, mięśni, zęba. Przy zapaleniu zatok możesz też brać leki zawierające pseudoefedrynę (np. Disophrol, Gripex). Przyjmuj preparaty witaminowe, wapniowe, ziołowe syropy wykrztuśne i przeciwkaszlowe, ale obserwuj, czy u dziecka nie pojawi się uczulenie.Bierz leki tuż po karmieniu. Wieczorną dawkę weź po ostatnim posiłku malca. Jeśli jednak dziecko będzie się źle czuło (np. dostanie biegunki), lekarz zmieni Ci preparat. Nie stosuj piramidonu, pyralginy, aspiryny. Wnikliwie studiuj skład leków na przeziębienie. Np. Coldrex zawiera paracetamol i możesz go brać, ale Upsarin C ma niewskazaną teraz dla Ciebie aspirynę.
w razie przeziebienia Pyrosal, witamina C, wapno, herbatki z lipy, malin, bzu czarnego plus miód lub sok malinowy, leki homeopatyczne (Occillococinum, Engystol, Gripp-Heel, Angin-Heel SD, Homeovox, Homeogene, syrop Stodal lub Drosetux, Euphorbium compositum S do nosa na katar), domowy syrop z cebuli, czosnek (sam lub z mlekiem i miodem, dodany do grzanki, sałatki lub gotowy w tabletkach), Tymsal aerozol, syrop prawoślazowy, albo do ssania np. tymianek z podbiałem lub propolki,Tantum Verde aerozol a przeciw gorączkowo preparaty z paracetamolem .
Musze sie wam pochwalic Dusia nadal spi i nie bylo by w tym nic dziwnego iz to ze nyna juz ponad dwie godzinki i na dodatek w łurzeczku m=skoro zaczela tak w poniedzialek to moze caly tydzien tak bedzie o super by bylo
zazdroszcze MAMODUSI...ja zaraz zmykam na dwór bo mały od rana jeszcze nie spał tylko tak drzemał a ładna dzis pogoda wiec idziemy sobie na długi przynajmniej dwugodzinny spacer.
Wiec napewno wszystko jest ok Myszorko musisz sie uspokoic bo twoja dzidzia wyczuje mamusiny stres i tez bedzie niespokojny a tego pewnie bys nie chciala i nie obwiniaj sie dla naszych maluszkow jestesmy najlepszymi mamusiami pod sloncem a taki wypadek moze zdazyc sie kazdej z nas
myszorka - widzę, że możemy sobie ręke podać. Ja też siedzę jak na szpilkach i co chwilke dzwonię do mamy żeby zapytać jak tam Oliwcia. Ale mama mówi, że jest wesoła, bawi się i faktycznie sama słyszałam jak piszczała mi do słuchawki ze szczęścia, że mnie słyszy i dostała do ręki słuchawkę. Ale i tak sie boję, bo troszkę mniej chętnie je zupki, pozatym katar juz tak strasznie nie leci, jest gęstszy, mniej pokasłuje, gorączki, ani stanu podgorączkowego nie ma. Zobaczę jeszcz parę dni - może będzie OK. Troszkę powstrzymuję się z tą kolejną wizytą u lekarza bo strasznie teraz chorują dzieci i nie chciałabym żeby mała załapała tam coś naprawdę poważnego!
Myszorko ja mysle ze jesli Mati zachwouje sie normalnie, ladnie sie bawi, je i nie marudzi to spokojnie go poobserwuj. Mysle ze najwazniejsze ze nie uderzyl sie w glowke a skoro sie bawi to raczje go ani raczki ani nozki nie bola.
Aniu Mati spadł jak kot na 4 łapki, był jeszcze w śpiworku, jak wróce to go obejrze dokładnie, a głowką nie uderzył się na 100%. Iwa mam nadzieje że Oliwka wyzdrowieje.
Co do spania to Hubert w ciągu dnia jak wstanie o 7 to idzie ok 9-10 i spi trzy do czterech godzin potem dwie godziny zabawy i znowu spanie jak wstanie to o ile mi nie zaśnie znowu to o 18 kapiel, jedzenie i najdalej o 20 śpi wiec ok, a ostatnio jak zje o 19 to dopiero o 4 nad ranem a potem o 7 czy 8 rano. Nie narzekam wrecz w szoku jestem, ale co jedno nie spało a drugie śpi Mam nadzieje że maluszkom nic nie bedzie od upadku, mój były jak kiedyś wziął Jakuba na ręce ten mu się wygiał i co upadł, dziecko miało krwiaka na główce i lekkie stłuczenie lekarz obejrzał na szczęście krwiak sie wchłonął, od tamtej pory były miał zakaz zbliżania sie do małego dopuki nie podrośnie. Ale tyle strachu co ja wtedy miałam to coś potwornego więc rozumiem wasz niepokój dziewczyny
Hogato toż to anioł jest Tosia mało śpi w dzień ok 1-3 godz. w 2 turach, wieczorkiem zasypia po kąpaniu ok 19.30 budzi sie po 30 min. i dojada 2 cyca i budzi się ok 3-4 . No chyba że jest gorsza wersja i budzi się ok 20 i nie śpi do 22-23 wtedy pobudka ok 5 :) A zaśnięcie bez cyca -masakra
Magg jeżeli mu się nie odmieni to fakt aniołek w ciągu tych 2 miesięcy może łacznie tydzien był taki kiedy marudzil i się gniutł w ciągu dnia bo w nocy to tylko na jedzenie pobudka.
ciacho u mnie to samo,veve ciagle na rekach i w nocy spi ze mna ,no còz poczekam az urosnie zebym sie mogla wyspac...ty to chociaz wychodzisz gdzies ,a ja przy cycu to uwiazana,bo nic nie odciagam,a butli nie chce dawac...
no ewa wychodze bo wtedy mi rece odpoczywaja.ty tez walczysz jeszcze czasem z kolką? w nocy to śpi w łóżeczku ale nad ranem juz musze go zabrac bo za chiny nic chce sam lezec a jak sie przytuli to czasem jeszcze pospi do 7.własnie wróciłam z dwugodzinnego spaceru , weszłam do domu , mały śpi jeszcze we wózku.nie ruszam go tylko sciagnełam mu czapke i dalej spi.Oby jeszcze chociaz xz pól godzinki co posprzatam troche.chodz co chwile go zobaczyc bo musiałam go a dole zostawic bo tam chłodniej a on w koombinezonie to zeby mi sie nie zagrzał.
Dziewczyny spróbujcie odzwyczaić od zasypiania przy cycu , butelce czy na rękach - może wreszcie będziecie się wysypiać Maksiu zasypiał przy cycu i przez to jak budził się w nocy to domagał sie jedzenia (i tak kilkakrotnie) aż wreszcie zaczęłam go odzwyczajać i teraz budzi się w nocy, poprzekręca i zasypia sam
kolki juz nie ma na szczescie,ale fajnie by bylo jakby veve mi spala po poludniu a tu nic,na raczki i to jesczcze musze zmieniac pozycje czesto,bo jej sie nudzi,ale samolocika nie robie,bo tatus nauczyl i veve go uwielbia ,a rece bola...
jemma u mnie odzwyczajenie od cyca ,malo ozliwe ,còra tak sie drze,ze glowa odpada,az sie czesie,odzwyczajam od raczek ,wkladam do lòzeczka i beczy,al e tylko chwile,bo tez sie czesie...
Mi tez się serce krajało jak Maksiu płakał w łóżeczku ale to naprawde daje efekty. Teraz wieczorem zawsze kładę go o 19.30 i nigdy nie ma problemu; w dzień tak samo: jak tylko widzę, że jest marudny i zmęczony to do łóżeczka a on zasypia w 5 min.
ja nie usypiam na rekach na noc-poprosyu kłade do łózeczka i czekam cierpliwie az sam si e znudzi i zasnie.usypianie go w taki sposób to specjalnosc M bo onma wieksza cierpliwosc.Jak mały zamiauczy to nie podchodzi od razu a jak juz to ewentualnie nakryje pogłaszcze i odchodzi .nic do niego nie gada a ja popełniam mase błedów bo chocby to ze lece na kazde miaukniecie.wiem ze to źle ale juz takie chyba jestesmy...bo nie wierzez e tylko ja tak robie.a w dzien , no cóz czasem musze isc z nim do WC nawet
jestem w szoku.Piotrus wrócił ze mna ze spacerku i juz godzine spi w wózku na dole.ale fajnie.zaraz sie pewnie obudzi głodny ale kurcze jak wyspany jest tak porzadnie to potem nie marudzi .hihi
Ja próbowałam już kilka razy usypiać Tosię bez cyca ale nic z tego krzyk w niebo głosy a po dwóch godzinach i tak musiałam wziąć na ręce dać cyca i spała... Po prostu nie mam sił ją tak usypiać.... szczególnie po całym dniu kiedy śpi mi 1 godzinę a ja mam wszystkiego dość...
Mój Kamil wcale nie chce spać w łóżeczku gdybym go położyła i wyszła to by był jeden wielki płacz,zawsze na rękach zasypia i po odłożeniu go do wózka bądź łóżka nie mam pewności czy sie nie obudzi za 10 min i znów na nowo.Spróbuję z tą herbatką może to pomoże:)