Ja jeszcze raz (bo na innym wątku już było ) 150 lat w szczęściu i zdrowiu dla Ninki!
O! moja Martynka jest równo 10 miesięcy mlodsza!

Sto lat dla Ninki
Dziewczyny moge Wam polecic sprzedawce manfi-zabawki ,ma sporo ciekawych zabawek dla malych i starszych dzieci.Sama zamowilam sporo zabawek i jestem zadowolona

Ula jak Martynka?Spi w chuscie?

Razem z Zuźką śpiewamy Nince stoooo lat, stooo lat ;)

Dziewczęta melduję się na szybko,bo jeszcze trwa impreza po chrzcinach Oliwki.
Teo,wszystkiego najlepszego dla Nineo
-
Dziś doznałam szoku jak obudziłam się i zobaczyłam na zegarku godzinę 8 To już 4 przespana noc :))
Oliwka w kościele była Aniołkiem.Jako jedyna nie płakała Więcej relacji i fotorelacji jutro Zmykam

Już rok?!?
How come?

Ninulka sto lat!!!!

czerwinka: Ula jak Martynka?Spi w chuscie?

Taaaaak Dzisiaj miałam gości i Martynka była bardzo zestresowana hałasem, ludźmi i wogóle ... biedactwo moje, płakała przestraszona i chciałam zademonstrować sposób na uspokojenie dziecka - chuste zamotałam, włozyłam towar ;) a towar wyje.. sobie myslę - ale wpadka, teraz to już wszyscy beda krytykowac itp... ale pobawiłam się w kangura trochę czasu pochodziłam po schodach z małą w chuście i mysza śpi jak aniołek

Tatry

Dziewczyny co stosujecie/stosowałyście na bolesne ząbkowanie? Mam w domu Sajgon;) I szkoda mi Kuby (nie ukrywam siebie troszkę też). Dentinox mamy i nie działa

Hanny: Dziewczyny co stosujecie/stosowałyście na bolesne ząbkowanie?

Nie mam dużego doświadczenia, bo moje roczne dziecko ma 2 zęby dopiero, ALE jak szły i widziałam, że dentinox nie działa, a mała cierpi, to dawałam wtedy syropek przeciwbólowy.
Dziewczyny polecały też psikać dziąsła Tantuum Verde (tak, to na gardło).

azja_4: O, a nie zlizuje tego sobie z dziąseł? Jak użyłam raz czy dwa tego żelu, to mały mlaskał i mlaskał - wątpię, czy coś mu zostawało na dziąsłach

Azja, ja daję na smoczek i wkłądając go do buzi smaruję dziąsełka. I efekt jest więc myślę, że to trochę pomaga, żeby preparat został dłużej na miejscu.

Magdalena: Dziewczyny polecały też psikać dziąsła Tantuum Verde

U nas na bolesne ząbkowanie nie bardzo pomaga, ale okazało się rewelacyjnym specyfikiem na pleśniawki

Magku - u nas ząbkowanie przebiega baaardzo długo. Tydzień temu byłam pewna, że Kubie idą górne jedynki a się uspokoiło. Idzie takimi falami. dwa, trzy dni masakry a później spokój. Też używam Dentonixu i trochę pomaga. Jednak w ogóle nie sprawdziły mi się schłodzone gryzaki, Kuba woli pchać palce do buzi i smyrać się po dziąsłach

Dziewczyny, na zabkowanie bardzo dobrze dziala masowanie dziasel taka szczoteczka z wypustkami nakladana na palec. Ja smarowala jeszcze calgelem i w zasadzie tylko na noc. A tak w ruch szla szczoteczka, gryzaki, ba nawet mamy palce

The_Fragile: ale czy skok może trwać ponad miesiąc???

przewaznie trwaja miesiac

montenia: szczoteczka z wypustkami nakladana na palec

Nakładana na palec? Dziecka? Kurcze nie słyszałam akurat o takiej szczoteczce, muszę się rozejrzeć...bo jakieś tam szczoteczki ma, ale takie do trzymania, nie są niestety nakładane i są dość niebezpieczne. Istnieje ryzyko, że za głęboką ją włoży, dlatego też ja jej trzymam tą szczoteczkę ;)

magku: Nakładana na palec? Dziecka?

No ja mam, ale nakładane na palec dorosłego, a nie dziecka. A dostać ją można chyba wszędzie, tzn w każdym hipermarkecie.

Magku, nakladana na palec rodzica:)))). Nie doprecyzowalam . Ja mialam baby ono,kosztuje z 6-7zl.(dokaldnie taka sama jak wkleila the Fragile)

Illian, a kladziesz dzieci jednoczesnie spac, czy starsze pozniej? Moze byloby latwiej oba jednoczesnie usypiac, zwlaszcza, ze sa w podobnym wieku.
Co do mlodszego to jeszcze mi sie przypomnialo, ze pisalas, ze nauczony jest usypiania na rekach - ale w tym wieku jeszcze dzieci sie da przestawic, im dalej, tym gorzej, zreszta sama pewnie wiesz, jak to z dwulatkami jest ;)
Do wyciszenia wazne sa rytualy, mam nadzieje, ze sobie wypracujecie jakis fajny. Moja starsza slucha sobie spokojnej muzyki albo ksiazki do posluchania. A jak jeszcze nie padlam jak mucha to czytam jej, ale mlodsza juz w tym czasie spi.
Sama sie denerwuje, jak to bedzie z przeniesieniem z kolyski do lozeczka w pokoju dziennym. Moja mlodsza nie potrzebuje jak na razie wiele do spania, bo po kapieli daje cyca, ubieram w spiworek i do kolyski i za pare minut juz spi. Ale w sypialni ma spokoj i cisze, a w dziennym bedzie jednak i swiatlo i glosniej. No zobaczymy. Na poczatek bede testowac te drugie rozwiazanie z zasypianiem w sypialni i przenoszeniem potem do dziennego, choc wygodniej byloby je usypiac jednoczesnie, tylko, ze u nas wieksza roznica wieku, wiec nie sadze, ze to przejdzie.
Daj znac potem, co wymyslilas, jestem ciekawa.

HANNY u nas na ząbkowanie tak na prawdę pomagały tylko czopki p. bólowe
żadne Camilie, Dentinoxy i inne nie dawały rady
tzn pomagały na chwilkę
ale na taką krótką
a jak ząb się już wyrzynał to mogłabym pół tubki żelu wycisnąć i nic
dopiero czopek w tyłek zaaplikowany sprawiał, że było znośnie bo też nie nazwałabym tego rewelacją

natomiast z tego co zaobserwowałam u mojej córki to wiecie ?
im dziecko starsze to chyba z tym ząbkowaniem jest coraz łatwiej
tzn dziecko sobie lepiej radzi
no albo jednak sprawdza sie u nas teoria [kilka razy o niej słyszałam], że najgorsze są początki
tzn pierwsze zębole idą hardkorowo a potem mniej boli ?

bo przy dolnych jedynkach był armagedon
ryki, krzyki, nieprzespane noce itp
przy górnej jedynce podobnie

a wczoraj zupełnym przypadkiem znalazłam w paszczy wyrżniętą górną dwójkę, która nie mam pojęcia kiedy wyszła [po jej wielkości obstawiam jakieś 4-5 dni wstecz] a dziecko było pogodne, pięknie spało całe noce, super jadło itd
doznałam mega szoku bo do tej pory jak coś szło to na prawdę miałam ochotę się w kosmos wystrzelić chociaż na parę godzin
a tu proszę jaka niespodzianka



także mam nadzieje, że u Waszych pociech też tak będzie tzn dopóki pierwsze 2-4 zębole nie wyjdą to będzie ciężko a potem nawet nie zauważycie kolejnych sztuk
czego Wam życzę jakem Teorka

no chyba jednak on wcześniej wyszedł a ja dopiero wczoraj odkryłam

The_Fragile: W razie czego uprzedzam, że zamierzam chyba "ukraść" Wam imię jakby co ;)

Frag życzę Ci żebyś jak najszybciej miała dla kogo je "ukradać", na prawdę

Treść doklejona: 22.10.12 15:38

The_Fragile: że jeszcze chodzić zaczęła!

eno chodzić to za duzo powiedziane
4,5 kroki zaprezentowała a dzisiaj już cisza w temacie i goni wkoło stołu trzymając się go kurczowo łapkami

The_Fragile: to śpiewam "witaminki, witaminki, dla Eryka, małej Ninki

a ja kradnę piosenkę - bo przecież "dla Martynki" też pasuje!
... no, że ja o tym nie pomyślałam!

Biedronka11: Teo a jak ten czopek aplikujesz? Ot tak, wsadzasz czy z jakas oliwka..?

Biedronka, one są dosyć śliskie, bez oliwki styknie :)

Teo - dzięki!

Ulcia - faktycznie, Martynka tez pasuje! Co jest smieszne, że jak codziennie mu to śpiewałam przy podawaniu witaminek to tak sie nauczył, że ja śpiewam, a on dzioba otwiera i czeka na witaminę :D

Dzieki dziewczynki!

Kasia Milka jest tylko o 18 dni starsza a ja sobie nawet nie umiem wyobrazic, ze Wojtek tak sztywno siedzi a juz nie wspomne o takim "tanczeniu" hehe