nie bylo pradu w stolicy???????????

Dziewczyny dzis mialam spotkanie z polozna i w zwiazku z tym, ze Wojtek wciaz budzi sie min 3 razy na jedzenie (piers) w nocy zaproponowala, zebym juz przestala go w nocy karmic. Po prostu mam mu przestac dawac i nic w zamian, smoka ewentualnie. Nie za wczesnie?? Mi byloby to na reke oczywiscie! Co wy na to??

Biedronka, u nas Krasnal od 3 do 6 miesiąca nic nie jadł w nocy... Potem mu się odwidziało. Jak Ci się uda to bym korzystała...

W wiadomosciach podawali, ze stolica Polandu zostala zasypana wczoraj sniegiem co spowodowalo odciecie pradu

Biedronka11: ziewczyny dzis mialam spotkanie z polozna i w zwiazku z tym, ze Wojtek wciaz budzi sie min 3 razy na jedzenie (piers) w nocy zaproponowala, zebym juz przestala go w nocy karmic. Po prostu mam mu przestac dawac i nic w zamian, smoka ewentualnie. Nie za wczesnie?? Mi byloby to na reke oczywiscie! Co wy na to??
--

Moja pediatrzyca zdziwiła się, że jeszcze śpię z dzieckiem i karmię w nocy (też ze 3 razy) - mam za jakiś czas dawać kaszki przed snem. Ale mnie o dziwo CHCE się w nocy karmić, bo przy ząbkowaniu mały w dzień miał słaby apetyt i przybrał tylko 400 gram w 6 tygodni, jeżeli bym wyłączyła nocne karmienie to by mi spadł z wagi? Z drugiej strony te pierwsze czubeczki zębów powinnam czyścić przed snem, nocne karmienie sprzyja próchnicy, nie?

magku: Ale przecież on się wtedy obudzi?

Na pewno! I na pewno bedzie ryk! Wtedy trzeba przytulac ale NIE dawac jesc i po kilku dniach ma sie niby dziecko oduczyc! Oczywiscie cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc. Nie wiem tylko czy dam rade nie dac jesc jak zacznie plakac...! Tlumaczyla mi (ta polozna), ze on juz nie potrzebuje jesc w nocy a robi to tylko z przyzwyczajenie (uzaleznienia) a nie z glodu. Je juz naprawde duzo w dzien innych rzeczy niz mleczko wiec na pewno glodny nie jest. Coz... chyba sprobujemy ale nie wiem kiedy... najlepiej na weekend co..

Biedronka11: Wtedy trzeba przytulac ale NIE dawac jesc i po kilku dniach ma sie niby dziecko oduczyc!

hahahah dobre !
ja od ponad miesiaca proboje wyeliminowac jedno karmienie w nocy !
tzn nie ja tylko tatus bo jak maly mnie poczuje to jest HISTERIA!
Rezultat ? wyeliminowalam jedno karmienie ale nie pobodke :D tyle dobrze, ze ja sie ten jeden raz z lozka nie ruszam

Biedronka11: Wtedy trzeba przytulac ale NIE dawac jesc i po kilku dniach ma sie niby dziecko oduczyc!

Aaa, chyba że tak - to good luck, u nas to sie nie sprawdziło zupełnie :(((

Nessie, też słyszałam, że prądu nie było, ale nie wiedziałam, że to w Warszawie... Faktycznie zima na całego jak Agunia na Smutkach i radościach wklejała :)

Treść doklejona: 29.10.12 17:54

nessie: tzn nie ja tylko tatus bo jak maly mnie poczuje to jest HISTERIA!
Rezultat ? wyeliminowalam jedno karmienie ale nie pobodke :D tyle dobrze, ze ja sie ten jeden raz z lozka nie ruszam

Nessie, weź mnie naucz - jak to robicie? Bo u nas Krasnal był noszony przez tatę i nic... A ja bym chciała chociaż z jedno nocne karmienie wyeliminować...

Fragile Diego nie moze sie za bardzo wybudzic... ja mam to "szczescie", ze jak tylko Diego sie ruszy w lozeczku - budze sie!
Wtedy budze Antka on ociazale wstaje, bierze malego i go usypia w 5minut.
Jesli jednak Diego sie wybudzi zacznie plakac to musze go nakarmic w przeciwnym razie pol miasta obudzi

Natalia122: Kobiety poradźcie mi czym smarujecie pupę malucha? Ja smaruję alantanem ale idzie mi tubka tygodniowo, miesięcznie wychodzi około 50zł i wydaje mi się trochę drogo. Podzielcie się ze mną co jeszcze jest dobre...

Ja polecam nivea S.O.S

Biedronka11: Na pewno! I na pewno bedzie ryk!

A ile razy Wojtuś wstaje na jedzonko? Jak zdecydujesz się spróbować to mogłabyś podzielić się efektami? Podsunęłabym pomysł mojej siostrze, która nie widzi końca nocnemu wstawaniu

Szczerze powiem, że nie wiem czy miałabym tyle siły, żeby nie dać jeść...A tak daję butlę i pragnę iść jak najszybciej znowu spać...ale jeśli miałoby to pomóc, to może faktycznie warto 'zawalić' kilka nocek i potem błoooogo spać całą noc ;)

Biedronka11: A ile dziecko siostry ma miesiecy?

Natalka ma 17mc i nadal wstaje po 2-3 razy...ona przebudza się na jedzonko od urodzenia, nie było ani jednej przespanej nocy...

Biedronka11: Na pewno sprobuje te kilka nocy nie dac mu wcale ale to na weekend jak moj narzeczony ma wolne!
--

Dobra myśl...wstawanie na zmianę

BIEDRONKA moja Nina ma ile a czasami potrafi 2 razy w nocy zjeść flachę
czasami raz, czasami wcale - ostatnio przez 2 tygodnie nie jadła a potem znowu budzi się i 2 razy
a nawet 3
i ja jej daję bo co mam zrobić ?
cumlem, wodą, przytulaniem się nie zadowoli, gdyż siada i wrzeszczy MAMA AM [ale dosłownie krzyczy na mnie ] no to co mam nie dać, skoro wyraźnie komunikuje, że głodna co nie ?

ja tam uważam, że dziecko samo w końcu jeść przestanie [mój bratanek miał 18 mscy ale w końcu przestał] i jak się nie da nic zrobić to trzeba dawać a nie głodzić dzieciaka

TEORKA: BIEDRONKA moja Nina ma ile a czasami potrafi 2 razy w nocy zjeść flachę
czasami raz, czasami wcale - ostatnio przez 2 tygodnie nie jadła a potem znowu budzi się i 2 razy
a nawet 3
i ja jej daję bo co mam zrobić ?

Teo wlasnie nie wiem czy dam rade nie dac! Ale moze sprobuje i moze sie okaze, ze nie bedzie tak zle.
No i wiesz, ja co dzien od tych ponad 7 miechow nie spie a Twoja Ninka daje czadu co jakis czas na tydzien-dwa.

magku: bo po prostu robi mleko i daje jej butlę, a Natalka jak wypije to butelkę wyrzuca i śpi dalej...

Tak to i ja bym chciala

cherry_lady pytała o krzesełka jakieś 150 postów temu....co do tych z Ikei to one są dość malutkie i wąskie i chyba nie mają zmienianej pozycji oparcia ani podnóżka i jak dla mnie to są mało funkcjonalne. Moja Iwonka jak miała niespełna dwa latka to się już do niego nie mieściła a przecież dopiero wtedy podejmowała samodzielne i udane próby jedzenia. My mamy takie
i używamy go do tej pory - póki co używa go jeszcze Iwi ale jak Mateuszek zacznie siedzieć w miarę to pewnie nastąpi przekazanie. Iwonka w nim je, rysuje sobie itd i je uwielbia.

Tak jak wczesniej napisalam Diego budzi sie od miesiaca przewaznie 2razy o 2.00 i o 4.00 (wczesniej 3-4razy)
O tyle o ile o 2.00 juz go nie karmie! Czyli nie jest glodny.... o 4.00 juz musze bo inaczej nie zasnie a uwierzcie mi probowalam wszystkiego!
Tylko czemu sie nadal budzi o 2.00 skoro nie je? ... i zasypia po 5minnutach?

magku: Biedronka ale pije czy ciumka? (nie pamiętam czy karmisz mm czy swoim mlekiem)?

Ja karmie tylko swoim bo Wojtek nie napije sie mm a o butelkach nie wspomne. Nic z nich nie zaczerpnie!
A co do ilosc to zazwyczaj po kilku minutach przysypia przy cycku i go odkladam i spi.
Wlasnie jakby chcial mm to bym narzeczonego mogla zatrudnic na nocna zmiane

TEORKA: oj no nie mów, że jesteś tym faktem zdziwiona
toż chyba wiadomo, że małe dziecko = nieprzespane noce [w mniejszym lub większym zakresie] przez jakieś 2 lata

W teorii to wiedzialam ale w praktyce to wyglada inaczej! Czasem padam po prostu! Ale coz robic! Sprobuje nie dac i zobaczymy co z tego wyjdzie! Jedyne co pozostaje to miec nadzieje, ze sie uda!

Ide spac bo nie wiadomo kiedy syn zateskni za moim barem mlecznym!!

Treść doklejona: 29.10.12 21:04

_sushi_: Tyle dobrego, że czasem (jeśli mam nogi odkryte), to mi kapcie założy Powaga!

hahaha

_sushi_: Ciesz się, ze tylko siada
Mój szarpie mnie za rękę i ciągnie do kuchni, pokazuje na szafkę i krzyczy "am, eko (mleko)"

nie zdziwię się wcale kiedy Nina tak zrobi
najpierw jednak musi nauczyć się chodzić i mieć otwarte wyjście z "zagrody" []
bo póki co nie ma

magku: że dziecko niekiedy budzi się, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok

od narodzin mnie sprawdza???
eeee jakos za mna nie przemawia ten argument!

montenia to, ze nie potrafi sam zasnac wiem doskonale ;-))))
tylko czemu sie przebudza nadal nie wiem haha

odnośnie smarowania pupy - czy tylko ja NICZYM nie smaruję pupy niemowlaka przy zmianie pieluchy? Też używałam Alantanu, ale jak Leoś miał ze 2 miesiące to zasłyszałam od znajomej, że dermatolog jej powiedział, że przy pieluszkach jednorazowych, tj. Pampers nie trzeba niczym smarować pupy, bo są wystarczająco ponasączane substancjami łagodzącymi podrażnienia. Przestałam smarować i pupa jest gładziutka bez podrażnień, nic nie odparza. Czasami po kąpieli, ale nie zawsze nakładam troszeczkę sudokremu albo innego kremu na odparzenia. Pieluchy w nocy nie zmieniam - pupa i fałdki bez zarzutu.

TEORKA: OLA ja myślę, że zostałaś "pominięta" tylko dlatego , że temat krzesełek do karmienia był poruszany na forum milion razy - na wątku wyprawkowym, o karmieniu dziecka itp
może tam zajrzyj ?

poza tym zostały tu mamusie dziecków, które jeszcze nie jadzą albo dopiero zaczynają ;)
ja polecam krzesełko TEORKI- ah cudo

nie chce zapeszać, ALE... chyba powoli widzę górną prawą jedynkę u mojej Lulu
jęczy strasznie, jeść nic nie chce niespokojnie śpi ( 10 min temu obudziła się z rykiem, dostała smoka i kimie dalej) biedna się męczy, niech to będzie ZĄB i niech szybko wychodzi!

azja_4: czy tylko ja NICZYM nie smaruję pupy niemowlaka przy zmianie pieluchy?

Spoko Azja, ja też niczym nie smaruję

Cherry_Lady: Kasiek
dziękuję za odzew :) niestety, ale co zadam jakieś pytanie tutaj to jestem z nim pomijana...

wracając do krzesełek...
z ikei jakoś mnie nie przekonują...a Twoje to z jakiej firmy jest ? dosyć fajnie się prezentuje :)

to jest Dodo - to nie jest chyba jakaś firma konkretna, ale ja mogę ci je z czystym sercem polecić - używamy już 2,5 roku i tak jak piszę - nic się z nim nie stało, nie popsuło się, nie połamało, nie skrzypi itp. Kosztowało nie jakoś mało (bo coś koło 250zł) ale dostaliśmy je w prezencie od moich znajomych z pracy. Jest to coś takiego jak krzesełka do karmienia z Chicco

tyle, że Chicco jest o wiele droższe. Miała je moja przyjaciółka (ona kupiła używane) i poza znaczkiem z przodu - u nas było Dodo a u niej Chicco - nie różniły się NICZYM. Miały dokładnie te same funkcje.

Ja swoje kupowałam przez allegro.

Treść doklejona: 29.10.12 22:38

TEORKA: OLA ja myślę, że zostałaś "pominięta" tylko dlatego , że temat krzesełek do karmienia był poruszany na forum milion razy - na wątku wyprawkowym, o karmieniu dziecka itp
może tam zajrzyj ?

a mi się wydaje, że do niektórych tematów chcąc nie chcąc się wraca bo trudno przeszukać taki długaśny wątek jak wspomniany tutaj wątek wyprawkowy gdzie jest milion postów....

TEORKA:
a na dole już ma ?

póki co szczerbulec, wiem, że zaczynają roznąć od dołu, ale tam nic nie widać ( może Łucja jest jednym w wyjątków potwierdzających regułę)
nie dam sobie "zębów wybić' ( ręki uciąć) że to ząb, tym bardziej iż tydz temu pediatra stwierdziła, że już kreski widać ( a ja z moją ślepota o której była już dziś mowa nic nie widziałam) także tego

doti_p: I też w nocy nie zmieniam a pupy jak marzenie.

do tej pory niczego nie używałam, nawet mąką nie sypałam i od pewnego czasu ( gdy ( śluzowata) kupa zaczęła lądować z przodu peluchy a nie standardowo na środku i z tyłu) pojawiło się mega odparzenie z którym walczymy od kilku dni... pierwszej nocy spała na tetrze z gołym tyłkiem pomogło zeszło zaczerwienienie( a raczej zaBORDOwienie) tylko zostały różowawe kropeczki, w dzień zasypuję mąka, a dziś na noc posmarowałam sudocremem, bo znowu się pogorszyło

TEORKA: FLAVIA to bankowo ząbki skoro kupa odparzyła

kolejny objaw?! a więc moje Potworro będzie mało zęba?! ost pisałam, że nie "jaram sie" ząbkowaniem, ale chyba jednak zaczynam
DZIECKO MI "DOROŚLEJE" pierwszy ząb- to jest coś !!!

TEORKA: ja tylko zapytałam z ciekawości