Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    PENNY: Nadia od dwóch nocy nie sika, to znaczy sika ale dopiero rano. Zawsze gdy się budziła, to zmieniałam jej pieluchę, bo chyba z kilogram ważyła, a teraz ma sucho i dopiero po 5,8 minutach od obudzenia oddaje mocz. Normalne to jest ? Jak to u Waszych dzieciaków wygląda ?


    U nas było podobnie. Młody od paru miesięcy sika w nocy tylko wtedy, gdy ma noc z przebojami albo budzi się w środku nocy i się bawi. Na początku się zamartwiałam, ale szybko wytłumaczyłam sobie, że może to i dobrze, bo przy odpieluchowywaniu nie będziemy musieli bawić się w nocne przebierania i zmiany pościeli
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    spoko Milka też susiała tylko rano a pielucha była sucha teraz ma rano siuśki ale małego nocnego bo się od ząbków wierci...
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Ja ubieram Adasia w body z długim rękawem + rajtki + spodnie ( ale nie przesadnie ciepłe ) do tego ciepła misiowa bluza z kapturem, czapka polarowa i tyle :wink:
    W wózku ( spacerówce ) wkładam go tak ubranego do śpiworka i generalnie rączki ma takie letnie, ale nie zimne, a nóżki, jak sprawdzam po powrocie też takie lekko ciepłe tylko, nie jakieś zimne i nie gorące :wink:
    A karczek to ma zimny zazwyczaj tylko w kąpieli :shocked: więc trudno mi to jako wyznacznik traktować :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Nessie ja nie tyle co panikuję, com zdziwiona. Tym bardziej, że dziś w nocy mała się obombiła mleka, jak nie pamiętam kiedy, a pielucha nadal sucha. No ale widzę, że to nic nienormalnego, a nawet może i zaprocentuje w przyszłości, więc już sobie tym nie zaprzątam głowy zatem :wink:

    Treść doklejona: 16.11.12 12:50
    A no i mam jeszcze jedno pytanie ;) Skierowane przede wszystkim do mam w których domach są psy, koty i insze zwierzęta. Nadia fika bardzo na brzuch i generalnie więcej jest poza niż na macie. Więc generalnie tarza się po panelach. Mamy w domu psa, który wychodzi na dwór no i wiadomo, że zawsze trochę wniesie różnych paprochów do chaty na łapach. Czy Wy za każdym razem myjecie ręce swoim dzieciom, czy wyparzacie wszystko co chwila, to co upadnie na ziemię. Bo ja się przyznam, że nie :shamed: jak była mniejsza to wiadomo, ale teraz jakoś zaprzestałam, bo chyba musiałabym to w kółko robić. Też nie jestem w stanie myć podłogi na okrągło. No i nie chcę tak Nadii sterylnie chować. Napiszcie jak to wygląda u Was.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Penny jak mi upadnie smoczek na podloge to ja go juz nawet nie plucze woda :wink:
    Patrze tylko czy nie ma jakiegos wlosa...
    Generalnie z buzi mojeg dziecka wyciagnelam chyba juz z tone paprochow :D
    tak sobie mysle, ze zaraz zacznie czworakowac to kto go upilnuje? nie bede 10razy dziennie myc podlogi...
    wiec powoli przyzwyczajam go do nie zawsze na blysk czystego domu
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    nessie: Penny jak mi upadnie smoczek na podloge to ja go juz nawet nie plucze woda Patrze tylko czy nie ma jakiegos wlosa...

    Jejku, ja ostatnio podobnie, ale nawet się nie przyznaję nikomu :devil:. Wyparzam kilka razy w tygodniu jak mi się przypomni. Codziennie odkurzam, bo przy sierściuchach mam pełno włosów i żwiru wszędzie. Gosia teraz ma etap cycania łapki, a na tej łapce co chwilę włosy. Ostatnio śmialiśmy się, że pasty odkłaczającej trzeba będzie jej podać, bo bankowo zjadła już trochę sierści.

    Ul_cia: Madzinka, a gdzie Ty mieszkasz, że masz 10 stopni?

    Na Śląsku :cool: wczoraj było koło 10, teraz mi termomentr pokazuje 14 stopni :cool:.
    Wczoraj byłyśmy w lesie z Gosiakiem i się zastanawiałam, czy jej zimno nie jest, bo mnie było, takie wilgotne powietrze, w słoneczku fajnie, ale jak zaczeło zachodzić (koło 15) to jakoś tak nieprzyjemnie:confused:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    madzinka83: Ostatnio śmialiśmy się, że pasty odkłaczającej trzeba będzie jej podać, bo bankowo zjadła już trochę sierści.

    Mała nasza też na bank zajada się kudłami psa, których ostatnio jest ze sto razy więcej, musiałabym co 3 godziny odkurzać. No nie ma szans, staram się by ta mata chociaż w miarę bez sierści była. Też wyparzam od święta gryzaki, a się cieszę, że nie jestem sama :tongue:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    PENNY, u nas tez był taki etap, że Witek w nocy w ogóle nie sikał. Nawet mnie to cieszyło, bo pielucha nie była zbombana.
    Niestety, dobre czasy się skończyły...:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    _sushi_: Niestety, dobre czasy się skończyły...:devil:

    Ahahaha :bigsmile::bigsmile::bigsmile: pażiją widim :tongue:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    No ja Ci życzę, żeby u Was się nie skończyły:tongue::bigsmile:
    Bo u nas rano pieluchą można sobie krzywdę zrobić:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Mam pytanie do dziewczyn z Wawy, chociaż niekoniecznie.
    Przegapiłam sobotnie wydanie wyborczej gdzie był mój mały łepek wśród zdjęć noworodków. Wiecie może w jaki sposób można to odnaleźć w internecie? Bo siedzę i się głowię i nie mogę znaleźć...
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Kurde tak sobie myślę, że gdyby to się powtarzało, to może w ramach NHN mogłabym wysiusiać Nadię np. do umywalki o poranku :devil: Widziałam takie filmiki z 4 miesięcznymi dzidziami i to naprawdę działa ;P
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Dziewczyny, czy Waszym niemowlakom też tak bardzo schodziła skóra z całego ciałka? U mojej się to zaczęło w załamaniach stopek jakoś 3 dni po porodzie. Kolejnego dnia obłaziły już całe stopki, a teraz skóra schodzi z caluśkiego ciałka - brzuszek, ręce, nogi, szyja - głównie we wszystkich załamaniach. Smarujemy jej to oliwką i trochę pomaga, ale wciąż nie znika. Co jeszcze mogę na to stosować?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Dii, moi rodzice mają prenumeratę, odłożę Ci jak chcesz :)
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Ja tam tylko na wieczor, albo rano przemyje wszystkie zabawki, ktorymi Nadia sie bawi pod kranem i wsio :D
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    MALISIEK moja Nina też sie tak łuszczyła, to częste u noworodków :smile:
    ja niczym nie smarowałam i samo przeszło po 3 tygodniach chyba
    tzn jak się już cała złuszczyła to przestała :wink::wink:


    a cumla, butelek oraz zabawek ja nie wyparzyłam nigdy ani raz jeden :shamed:



    _sushi_: PENNY, u nas tez był taki etap, że Witek w nocy w ogóle nie sikał. Nawet mnie to cieszyło, bo pielucha nie była zbombana.
    Niestety, dobre czasy się skończyły...:devil:


    u nas było dokładnie tak samo :wink:
    --
  1.  permalink
    Malisiek: Dziewczyny, czy Waszym niemowlakom też tak bardzo schodziła skóra z całego ciałka? U mojej się to zaczęło w załamaniach stopek jakoś 3 dni po porodzie. Kolejnego dnia obłaziły już całe stopki, a teraz skóra schodzi z caluśkiego ciałka - brzuszek, ręce, nogi, szyja - głównie we wszystkich załamaniach. Smarujemy jej to oliwką i trochę pomaga, ale wciąż nie znika. Co jeszcze mogę na to stosować?

    Malisiek mój Maluszek też tak miał, ale położna poradziła mi na to tymczasowe stosowanie emolientu do kąpieli (np. Oiliatum) zamiast innych kosmetyków do mycia. U nas pomogło - Mały ma już ładną nieschodzącą skórkę
    --
    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Dzięki, chyba znalazłam ale mojego brzdąca tam nie ma. Może w jutrzejszej dopiero...
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Malisek to jest normalne, że ta skóra się tak łuszczy ;) U nas było to samo, i jak się złuszczyła to przeszło i tyle, też niczym nie smarowałam ;)

    Treść doklejona: 16.11.12 14:23
    o czyli po prostu ma przerwę w sikaniu w nocy i tyle ;P
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny Help dla głuupiej matki!
    Nażarłam się kalafiora - i dopiero później oświeciło mnie, że to wzdymające cholerstwo jest!
    Czy jakoś moge teraz "naprawić" swój błąd - coś zrobić żeby nie przyspożyć cierpień Martynce? Ona ma takie problemy z tymi gazami, a teraz jej jeszcze dołoże :sad:
    no zesz kurde!
    Moze sie Edpumisanu nałykam? pomoże to?
    Edit - mam w domu Rennie - mogę?
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Malisiek moja tak miała zaraz po urodzeniu. Ponoć z przenoszenia, najgorzej na oczkach ale tam niemożna było niczym smarować :confused:
    położna poradziła mi zamiast oliwki linomag w płynie i to działa! Nawet łepek małej czasem smaruję po kąpaniu na przemian z oliwką i bardzo fajna skórka po nim jest
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Mamy ząbkujących dzieci albo tych co już ząbki mają, mam pytanie. Małemu wyszła pierwsza jedynka, idą kolejne, strasznie się ślini i pcha wszystko do buzi, wokół ust zrobiły się takie zaczerwienienia i skóra jest podrażniona, widać, że go to swędzi i boli. Smarowałyście to czymś? Co mogę zrobić, żeby to złagodzić?
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    violet_flower napisz mi maila swojego w wiadomosci prywatnej to ci odpiszę, bo nie mogę ci wysłac wiadomości prywatnej w forum.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Gosia też była sucha jak wiór i cała skórka jej schodziła. Jak zeszła wszystko było ok, tzn. może niezupełnie, bo potem trądzik niemowlęcy się przyplątał i wyglądała jeszcze gorzej :devil::devil::devil:. My kąpiemy w Emolium, niczym nie smarowałam. Z tą oliwką to sama nie wiem, czy to dobry pomysł, bo słyszałam, że oliwka właśnie przesusza, a ile w tym prawdy?
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    U ns chyba te z kolejny ząb idzie, bo czuje siki z pieluchy z kilometra :devil:
    ja też niczym nie smarowałam tej schodzącej skóry samo przeszło :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Milka się łuszczyła ponad miesiąc.... i smarowałam ją tym płynem do kąpieli emolium i balenum i zeszło wszystko pięknie:)
    -
    Ula kalafior nie powinien jej zaszkodzić a ani reni ani espumisan nic nie da o ile masz espumisan dla malucha i podasz go samej zainteresowanej:)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    kasiakuzniki: o ile masz espumisan dla malucha i podasz go samej zainteresowanej:)--

    Mam! :bigsmile: zapodam!
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Witam na wątku :)

    Właśnie weszłam, żeby zapytać o łuszczenie skóry u malucha, ale widzę że nie tylko my mamy ten problem...:neutral:
    U nas zaczęło się łuszczyć w załamaniach stópek i rączek, a od wczoraj schodzi z brzuszka.

    Kąpię teraz w oilatum i smaruję te załamania lanoliną, ale jakoś nie widzę różnicy wielkiej tylko tyle co zejdzie podczas smarowania.
    Czyli oliwki lepiej nie stosować i czekać aż samo zejdzie? A długo to trwa?
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    isiula: A długo to trwa?

    no u nas długo trwało na pewno ponad miesiąc ale zeszło i skórka jest super:):)
    -
    i gratuluje Stasia i życzę powodzenia w tym jakże ciężkim pierwszych tyg:)
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Moja mała do niedawna miała bardzo przesuszoną skórę, dlatego też z Nivea przeszłam na Emolium (emulsja do kąpieli i balsam do ciała).
    Jest coraz lepiej :) Balsam dla mnie rewelacja, po aplikacji ma taką delikatną skórkę, że przestać głaskać jej nie mogę:)

    A mam pytanko, jaką macie temp. w mieszkaniach, domach? Czy do kąpieli powinnam zwiększać temp? czy 19-20 stopni jest ok?
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    JA do kąpieli troszkę rozkręcam kaloryfer, żeby było ciut cieplej, a później na noc jest cały czas zakręcony
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    rumba: czy 19-20 stopni jest ok?

    U mnie w domu jest w zimnym okresie 22 stopnie, a i tak zawsze ogrzewam pokój elektryczną farelką przed kąpielą z tej prostej przyczyny, że wiem jak sama się czuję gdy zdarzy mi się wyjść z łazienki np. tylko w ręczniku i pójść po coś do pokoju. Mam gęsią skórkę, jest mi chłodno i nie jest to komfortowe, bo ciało po kąpieli jest po pierwsze nagrzane, po drugie mokre.
    Jak kiedyś nie ogrzałam pokoju bo nie było prądu to Adaś też miał gęsią skórkę i był zdenerwowany. Jak ma cieplej to od razu humor lepszy i mogę też wtedy pozwolić mu na krótkie harce przed spaniem tylko w pieluszce. Teraz zimno, to ma mało okazji zapoznać się z własnym ciałem na golaska, więc daję mu okazję :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    isiula: Czyli oliwki lepiej nie stosować i czekać aż samo zejdzie? A długo to trwa?

    U nas już zeszło tylko na główce została taka jakby popękana skórka. Smaruję parafiną i do kąpieli też używam parafiny. Ale ta główka robi się coraz bardziej chropowata. Czy to może być objaw ciemieniuchy?

    winnica: U mnie w domu jest w zimnym okresie 22 stopnie

    A my w pokoju nawet jak przykręcimy kaloryfer to temp. nie spada poniżej 23, a jak chcę trochę nagrzać przed kąpielą to nie mogę potem zbić i utrzymuje się nawet 25. Katastrofa. Po godzinie spada. Z reguły albo jest za zimno albo za ciepło.
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Właśnie do kąpieli podkręcam temp. tak do 22 stopni i wydaje mi się, że jest ok. mała bryka na golasa i nie widzę, żeby było jej zimno. W ciągu dnia mamy ok. 19-20 jak jest sucho za oknem, a jak deszczowo to 21 stopni. Pytam bo z mężem mamy sprzeczne opnie - on nawet w zimie śpi nago i łazi do sklepu w krótkich spodenkach a ja bez podwójnego koca i skarpet się nie obejdę:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    kasiakuzniki: no u nas długo trwało na pewno ponad miesiąc ale zeszło i skórka jest super:):)

    No to pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość...
    kasiakuzniki: i gratuluje Stasia i życzę powodzenia w tym jakże ciężkim pierwszych tyg:)

    Dzięki! :smile:
    rumba: Moja mała do niedawna miała bardzo przesuszoną skórę, dlatego też z Nivea przeszłam na Emolium (emulsja do kąpieli i balsam do ciała).
    Jest coraz lepiej :) Balsam dla mnie rewelacja, po aplikacji ma taką delikatną skórkę, że przestać głaskać jej nie mogę:)

    My najpierw używaliśmy żelu do mycia Hipp, ale jak się Staś zaczął łuszczyć to przeszłam na Oilatum. Mam małą buteleczkę, bo nie wiedziałam czy się przyda i jak się skończy to chyba też przejdziemy na Emolium skoro tak chwalisz..:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    rumba: Właśnie do kąpieli podkręcam temp. tak do 22 stopni i wydaje mi się, że jest ok. mała bryka na golasa i nie widzę, żeby było jej zimno

    Wszystko zależy od dziecka - jak zawsze :smile:
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    rumba my mamy 20 21 st, przy kąpaniu tak samo. Planuję po mału zmniejszać temp do 19st bo mamy ogrzewanie gazowe i jak przyjda mrozy to gaz jest tak słaby i tak mało kaloryczny że nie dogrzejemy i tak wiecej niż 20st. Poza tym po cesarce trzesło mnie non stop zimno i jak zobaczyłam dziś rachunek za gaz to usiadłam :angry: a mała i tak ubieram lekko w domu to najwyżej założę jej coś cieplejszego bo to gorąco non stop też nie jest fajne..
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Dii: A my w pokoju nawet jak przykręcimy kaloryfer to temp. nie spada poniżej 23, a jak chcę trochę nagrzać przed kąpielą to nie mogę potem zbić i utrzymuje się nawet 25. Katastrofa. Po godzinie spada. Z reguły albo jest za zimno albo za ciepło.

    U nas też jest okropnie gorąco, a wszystkie grzejniki pozakręcane tylko u Stasia w pokoju odkręcony minimalnie na 3. Ale to dlatego, że trochę wieje od okien. Musielibyśmy wietrzyć cały czas, żeby było chłodniej, bo mieszkanie nagrzewa się od rury w łazience.. Takie uroki mieszkania w bloku:wink:
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Natalia122: mamy ogrzewanie gazowe


    my niestety też;/ ja zmarzluch jestem okropny, 25 st. by mnie usatysfakcjonowało ale poszłabym z torbami:tongue:
    --
    • CommentAuthorNatalia122
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    No to witam w klubie rumba :bigsmile: u nas dziadek pod spodem nie grzeje prawie nic, garstke koksu na całą zimę, sąsiedzi z naprzeciwka tylko kominkiem, pod nimi grzeją ale tam mają 17-18st bo tak lubią, a nad sobą mam strych, zimny i z dziurawym dachem bo dogadać się nie mogę z sąsiadami :devil: także kotłuję gazu a kotłuję ... oszaleć można jak przychodzi sezon grzewczy:devil:

    Treść doklejona: 16.11.12 19:36
    a jaką macie w nocy temp?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    my mieszkamy w nowym domku i jest mega za gorąco ciągle mam otwarte okna a najgorsze jest to że muszą być grzejniki odkręcone bo inaczej piec się przegrzewa katastrofa.....ale w sypialni nie grzejemy i jest pewnie koło 19-20 bo inaczej bym skonała!
    -
    a Milka właśnie mnie załatwiła na cacy;/ wstałyśmy rano o 8 i na I drzemkę padła o 11-30 spała długo prawie 3h jak nigdy..... no i na drzemkę tą drugą o 18 zasnąć nie chciała no to myślę przetrzymam ją ale co wy zasnęła mi na kolanach przy zabawie;/ skakała do ESKI TV tzn tańczyła i nieraz przestawała myślałam że na coś patrzy a ja patrze za drugim razem a jej głowa wisi:devil::cool: i co teraz się wyśpi i do 23 będzie wariowała szit:D a nie ma opcji żeby spała już do rana bo ani nie przebrana ani nie wykąpana ani kaszki nie jadła no jeszcze tak mnie nie załatwiła... a w domu harmider bo dzielimy wielki pokój nad garażem na 2 małe żeby Milce zrobić pokoik bo już każdy nasz ruch w nocy ją budzi... no i mam meeeeeeeeeeeeeeeeeeeega sajgon:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    U nas też gazem grzejemy, ale ja nie podkręcam kaloryfera żeby nagrzać w pokoju przed kąpielą. Kupiłam za bodajże 30zł farelkę elektryczną, załączam i w 10 minut robi się w pokoju cieplutko. I nawet w sezonie grzewczym kiedy staramy się oszczędzać żeby nas rachunki nie zabiły, mogę spokojnie małemu zafundować kąpiel w jego ulubionej temperaturze około 25st +:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    winnica: farelkę elektryczną,

    robię to samo bo jak jest chłodno to Milce lata broda i się złości:D
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    A u mnie w łazience, w bloku (no i w zimie oczywiście) bywa tyle stopni: :tooth:



    Prywatna sauna normalnie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    My też stwierdziliśmy, że musimy podgrzać przed kąpielą, bo się Maluch złości po wyjęciu z wody i później już nie ma żadnej przyjemności... tylko wszystko w pośpiechu.

    Treść doklejona: 16.11.12 20:09
    Livia: Prywatna sauna normalnie

    nooo! moje klimaty :cool: niestety przy ogrzewaniu gazowym i rachunkach nierealne :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Livia... chyba żartujesz, zimą też tyle miewacie??:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Livia i nie jest Wam zimno?:shocked::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    nessie: Livia i nie jest Wam zimno?--


    nessie, a Ty ile masz stopni w domu, przyznaj się! :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Ulcia - zapraszam ;-) Na Stegnach mieszkam, więc niedaleko ;-)
    Winnica - mamy tam na ścianie kaloryfer na CO, a grzeje jak dziki :-) W lecie jest tam dużo zimniej :-)
    Nessie - mi czasem jest :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeNov 16th 2012
     permalink
    Livia chyba się do Ciebie wprowadzę:wink:

    Natalia u nas w nocy ok.19 na razie
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.