Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Doti, Krasnal robi glonojada już ze dwa miechy... I jeździ po kolanach naszych, nogach (wrzucałam chyba filmik nawet), kostkach, łokciach - czym się da :D Ale zębów - of kors, ani widu ani słychu...

    Bliźniaki - dwie pary - sto lat dzieciaczki!!! :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    The_Fragile: Bliźniaki - dwie pary - sto lat dzieciaczki!!! --

    O to to! :flowers::kissing:
    że tak się na bezczela podłączę :winkkiss:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Mojej dzisiaj stuknęło pół roku... Nie wiem kiedy, nie wiem jak... :shocked:
  1.  permalink
    Sto latek dla wszystkich dzisiejszych solenizantek!!

    Fragile jak Wasze nocki???
    --
  2.  permalink
    Linden: Czy podajecie swoim pociechom wode dodatkowo czy tylko cycus?


    Tylko cycus! :bigsmile:
    (to znaczy teraz to juz prawie wszystko je i pije wode ale gdy byl mlodszy to tylko cycus) A ile ma Twoj dzieciaczek?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Linden: A ja mam pytanie do mam karmiacych cycusiem... Czy podajecie swoim pociechom wode dodatkowo czy tylko cycus? Jesli rowniez wode to od kiedy...


    Zero wody, nawet latem, w upały. Teraz dopiero zaczynamy, ale równolegle z rozszerzaniem diety. Dziecko na piersi dopajania nie potrzebuje :smile:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 1st 2012 zmieniony
     permalink
    Hydro i dla Natalii wszystkiego naj! Już pół roczku, ale czas pędzi...

    Biedronka11: Fragile jak Wasze nocki???


    A u nas raz lepiej raz gorzej. Karmię tylko na noc i nad ranem, ale w nocy potrafi się ze 2-3 razy obudzić - mąż go wtedy lula do snu... Natomiast dzisiaj w nocy obudził się o 2 i do 4 pierdział paszczą. Nie wiem, co mu się stało. Bawił się Johnny'm (jego lala), pierdział paszczą i chodził po łóżku.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Linden: ale za to laskawy dla matki swej w nocy bo jak go nakarmie kolo polnocy to spi do rana ok 7:15 - 7:50 sie budzi :)

    Jezu!!!!!
    Ja dzisiaj 5 razy wstawałam w nocy .... :confused: i tracę nadzieję, że to kiedyś minie, choć wiem, że do osiemnastki tak do niej wstawać nie będę :devil:
    I wogóle ostatnio coś mi sie popsuła z zasypianiem i w dzień i wieczorem :sad: Jest spiaca a na cycusiu nie zasypia :shocked: i w zaden inny sposób nie chce spać, aż sie płaczem i anrzekaniem zmęczy (a przy okazji nas wszystkich) i dopiero z trudem zasypia - a do tej pory nie było problemu z zasypianiem na piersi... Nie wiem czy za dużo bodźców ma, wrażeń... Dzisiaj to tylko wózek pomógł włożyłam wrzaskuna w wózek, zrobiłam 3 kółka w ogródku i usnęła :devil: tak sobie radze ze spacerkami jak mi sie nie chce 4 liter ruszyć :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    A ja się z Ooo wystrzelałam :confused:

    Hydro stówka dla Naty :bigsmile:

    Linden ja w największe upały tylko pierś podawałam i było dobrze, nie ma potrzeby dopajania dziecka ;)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    O rany ale ten czas leci!!!! Sto lat dla wszystkich dzieciaczkow!!!

    A ja mam pytanie do mam karmiacych cycusiem... Czy podajecie swoim pociechom wode dodatkowo czy tylko cycus? Jesli rowniez wode to od kiedy...bede wdzieczna za info. M
    -- ,
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Moj maly ma 3 tyg i caly dzien przy cycku a ja nic nie moge zrobc ale za to laskawy dla matki swej w nocy bo jak go nakarmie kolo polnocy to spi do rana ok 7:15 - 7:50 sie budzi :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Linden: A ja mam pytanie do mam karmiacych cycusiem... Czy podajecie swoim pociechom wode dodatkowo czy tylko cycus?

    Ja się wyłamię - dawałam wodę :smile: Ale oczywiście dziewczyny mają rację - nie ma potrzeby dopajania dziecka na piersi! Ale ja dawałam Adasiowi wodę w butelce, bo on nie butelkowy zupełnie był, więc dawałam mu coby się z ssaniem z butli oswoił. No i się udało, nauczył się w końcu, a przy okazji tak polubił wodę że od połowy 5 miesiąca popija ją dla przyjemności, a jak widzi że butlę z wodą mu niosę to się cieszy jakby miał dostać lody z bitą śmietaną :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Moje polubiły spacery jak miały 4 miesiące, wcześniej na każdym spacerze mi wyły.
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Dziekuje Dziewczyny za odp :) i zostane przy samym cycu :) ...a ja ciesze sie kazda przespana nocka bo pewnie niedlugo i mi sie skonczy laba ale poki co od trzech tygodni sypiam o niebo lepiej niz w ciazy :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Ulcia moj za to wrzeszczy w wozku...kazda proba spaceru konczy sie tak samo ...prawie biegne zmachana do domu z malym na rekach a druga pcham wozek :/ ...mam nadzieje ze dziecko moje polubi spacery bo ja wkrotce oszaleje siedzac tylko z cyckiem na wierzchu i wcinajac buly z dzemem ;) ...jak ja niby mam wrocic do wagi w takich warunkach i bez ruchu?!
    -- ,
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Wszystkiego najlepszego dla dzieciaczków! :)

    A ja chciałam tylko napisać, że spanie z dzieckiem jest cudowne, ale warto uczyć je spania w łóżeczku dla jego bezpieczeństwa. Dziś rano Lil (która zawsze od północy śpi z nami) wypadła mi z łóżka, jak spałam.:cry: Nic się na szczęście nie stało, ale strachu się najadłam co niemiara, ona zresztą też. :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    migg: Wszystkiego najlepszego dla dzieciaczków! :)

    Również się dołączam do życzeń :)
    migg: spanie z dzieckiem jest cudowne, ale warto uczyć je spania w łóżeczku dla jego bezpieczeństwa.

    No ale przynajmniej w moim przypadku nie jest to łatwe nauczyć małego zasypiania w swoim łóżeczku...:( No chyba, że źle coś robię, że nie ma pozytywnych efektów...?

    Treść doklejona: 01.12.12 13:44
    Antoś uwielbia od małego wózek :) Jeżdżąc w nim mógłby spędzać tak cały dzień...:)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    a ja jeszcze 1,5 tygodnia temu wstawalam w nocy co 2 h, teraz to ja musze budzic mojego mlodego w nocy bo mi piersi eksploduja np wczoraj zasnal przed 22 budzilam go o 4:30... tzn zaczynam go przewijac wtedy mlody sie pomalutku budzi...o dziwo nie placze i nie domaga sie jedzenia po pobudce:/ zaczyna mnie to martwic troche.....bo wczesniej byl okropnym glodomorem...
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Hopelight, zamiast się martwić, ciesz się, że możesz przespać noc! Dzieć Ci dorasta, rzecz nieunikniona :wink: Nie będzie przecież wiecznie jadł i przybierał tyle, co na początku.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    buziaki dla wszystkich dzisiejszych solenizantow !!!!! :kissing::kissing::flowers:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    A u nas kiepska nocka, taka jak po porodzie, zjadła o 23.30 i o 1 już było wołanie, dałam smoka, ale smok został wyrzucony i dopiero cycuś pomógł, potem o 4, o 6 i o 8. O 4 to jedzenie to jakaś masakra była, bo ciągle się odrywała i ciągnęła cyca. Jaka ja jestem padnięta dzisiaj . Przyzwyczaiła mała gadzina matkę do dobrego, a teraz takie numery :devil:. Ale to jest jednak niesamowite, całą noc się człowiek budzi, wstaje do tego małego potworka, ma dość, a rano widzi ten bezzębny uśmiech i kocha jeszcze bardziej :bigsmile:.

    I wszystkiego dobrego dla solenizantów dubeltowych.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeDec 1st 2012 zmieniony
     permalink
    migg: A ja chciałam tylko napisać, że spanie z dzieckiem jest cudowne, ale warto uczyć je spania w łóżeczku dla jego bezpieczeństwa

    dokladnie! ja co prawda nie spalam z Dawidkiem ale swego czasu bralam go do lozka kolo 5-6 i tak juz dosypialismy we dwoje. Skonczylo sie to z dniem gdy obudzilo mnie stekanie Malego a on juz glowka i raczkami wisial poza lozkiem. Od tego czasu koniec. Nawet jak pod grozba wczesnie zakonczonej nocy zawsze dokladalam do lozeczka. A kiedys jeszcze w dzien spal na lozku sam i ja bylam na dole, mialam wlaczona nianie, dziecko oblozone koldra i poduszkami, nic nie bylo slychac, gdy weszlam do pokoju Dawid nozki mial jeszcze na lozku ale raczki juz na szfce nocnej...od tego czasu lozeczko jest do spania, koniec i kropka.
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Sto lat dla solenizantow!:flowers:
    --
  3.  permalink
    Sto lat dla wszystkich dzieciaczków świętujących:smile:

    a ja mam problem - już 3-cią noc z rzędu mój mały po nocnym karmieniu (w okolicach 1 w nocy), gdy skończy jeść) otwiera oczy jak 5 złotych i do 3-4 nie ma spania...pierś Go nie usypia, już nie wiem co robić - ledwo co na oczy patrzę...to jakiś wczesny skok rozwojowy?
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    violet_flower:
    a ja mam problem - już 3-cią noc z rzędu mój mały po nocnym karmieniu (w okolicach 1 w nocy), gdy skończy jeść) otwiera oczy jak 5 złotych i do 3-4 nie ma spania...pierś Go nie usypia, już nie wiem co robić - ledwo co na oczy patrzę...to jakiś wczesny skok rozwojowy?

    Myślę, ze to nie skok :wink:
    Niektóre dzieci tak mają, niestety :wink: Mój się budzi około 3-4.00 i nie śpi zazwyczaj do 5.00-6.00.
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Moja mała też przechodzi skok -wydarzenia.Nie wisi na cycu w dzień i je coraz mniej.W nocy budzi się co 3 h ale że śpi z nami to mi nie przeszkadza.
    No i polubiła smoczka:shocked:Wczoraj usnęła ze smoczkiem a nie przy cycu.Dzisiaj to samo:tongue:
    Zaczęła też robic mostki,śmiesznie to wygląda i podnosi się łapiąc kołderki.Każdego dnia uczy się czegoś nowego i to jest niesamowite.
    A jeśli chodzi o skoki rozwojowe jak mówi mój mąż musimy się do nich przyzwyczaic i cieszyc się że mamy takie wspaniałe dzieciaczki:tongue::tongue:
    Wszystkiego najlepszego solenizantom miłego popołudnia życzę.:tongue:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.12.12 16:51</span>
    Tutaj znalazłam ciekawy artykuł o przybieraniu na wadze dzieci karmionych piersią
    <a href="http://www.nursing.com.pl/ArchiwumMagazynuPiP_Upowszechniamy_karmienie_piersia_Nowe_siatki_centylowe_57.html">
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 1st 2012 zmieniony
     permalink
    Buziaki dla wszytkich solenizantow :flowers:

    judka25: Mój się budzi około 3-4.00 i nie śpi zazwyczaj do 5.00-6.00.

    to i tak dobrze. Diego do 5-tego miesiaca budzil sie o 4.00 i nie spal do 9.00-10.00 :D
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Linden: moj za to wrzeszczy w wozku...kazda proba spaceru konczy sie tak samo ...prawie biegne zmachana do domu z malym na rekach a druga pcham wozek :/

    Linden - Moja gwiazda polubiła spacerki dopiero po 2 m-cach, wczesniej było tak jak piszesz :wink: także bedzie lepiej
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Heh :bigsmile:
    Za to mój Kacperek jak tylko jest ubierany na spacer to tez płacze ale jak już wózek ruszy chociażby 2 metry w domu to od razu kima :smile:
    Zawsze na spacerze śpi, chociaż raz zdarzyło się, że w drodze do przychodni nie spał tylko sobie patrzył na coś, a dopiero jak doszliśmy na miejsce to usnął :confused:

    A mam pytanie z innej beczki.
    Od czego może się pieluszka przyklejać do pupy?
    Wcześniej myślałam, że od chusteczek Dady, bo są nasiąknięte rumiankiem i są takie tłustawe, ale teraz już ich nie używam i problem się pojawił na nowo!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    mamy piąty ząbek :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    oooo, am my dopiero 4 a od wrzesnia juz 3 razy biegunke przerabial (ze niby na zeby), bluzki zmieniam kilka razy dziennie a dwojki dalej nie chca wylesc:neutral:
    --
  4.  permalink
    sto latek wszystkim swiętującym dziś:)):flowers:
    jeszcze zdażyłam:))
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeDec 1st 2012
     permalink
    Najlepsze życzenia dla świętujących! :flowers:

    Paulince gratuluję nowego ząbka!:bigsmile:

    violet_flower u mnie podobnie zaczyna się po 1 w nocy i trwa do białego rana do jakiejś 7-8 czasem dłużej. Tylko u nas dochodzi jeszcze straszne marudzenie, wiszenie na cycu no i bije mnie mały terrorysta po piersi, drapie i szczypie. Też wczoraj pytałam czy to przypadkiem nie ten cały skok. Już sama nie wiem. Póki co śpię z małym w dzień (bo w dzień śpi ładnie:devil:), a w nocy buszujemy, cycujemy i tulimy..
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    Słuchajcie, czy Wasze 3 m-czniaki tez tak miały, że nie można ich było zostawić z kimś innym (nie mówię o tacie)? Bo u nas jakiś taki niepokojący "objaw" sie pojawił i zastanawiam sie jak delikatnie to zmienić...
    2 tyg temu mielismy impreze u sąsiadów i Martynka miała wieczorem zostać z moją mamą (z którą już z powodzeniem raz została jak do kina poszliśmy) - poszliśmy i po pół godzinie telefon, że Mała dostała histerii, wiec przybiegłam i faktycznie nie mozna jej było uspokoić ani cycusiem ani w zaden sposób - bo już w takim stanie była (też nei wiem czy to normalne, ze ona az tak się zanosi - moja mama mówi, ze nie :confused:), w końcu utuliłam, wsadziłam w chuste i sie uspokoiła i zasnęła.... Myślałyśmy, z emoze ją coś bolało, albo zły dzień miała...
    Wczoraj moi rodzice przyjechali i chciałam wykorzystac ten fakt do okrycia agrowłókniną róż w ogrodzie i zostawiłam Małą na dosłownie 10 minut z mamą .... juz słyszłąam w ogródku, że tu jakieś płacze, a jak wróciłam (10 min!!!) to mała cała w spazmach i histerii i wystarczyło, ze usłyszała mój głos i od razu sie uspokoiła, potem cycuś i uśmieszki.....

    Kurcze, wiem przecież, ze moja mama krzywdy jej nie robi ... czy to taki etap "na mamusie'? Ale już tak wczesnie? Bo ewidentnie wszystko jest dobrze, jak mnie widzi albo wystarczy, że słyszy.... a jak mnie nie ma i ona to czuje to strasznie płacze...
    6 grudnia zapisałam się do kosmetyczki i mama miała z nią zostać i teraz się boję .....
    Pomijam, że juz nawet mojej mamy mi szkoda było bo widziałam jak jej bardoz przykro było - bo ona az sie trzęsie do martynki a tu taki zonk.... :(
    Ale nie powiem Martynka jeszcze bardziej mnie za serce chwyciła (chociaż juz myslałam, ze to nie mozliwe :wink:) takim przywiązaniem.....
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    Spytaj Czerwinki, ona ma w tej chwili to samo z Frankiem.. U mnie aż tak nie było, ale był moment, że nikt poza mną nie był w stanie uspokoić Amelki, nawet tata. Teraz za to tata jest centrum wszechświata, a ja jestem narzędziem do przewijania i karmienia :) Patka za to od początku u każdego się cieszy, byle tylko ją ktoś wziął :)

    Treść doklejona: 02.12.12 08:46
    Spytaj Czerwinki, ona ma w tej chwili to samo z Frankiem.. U mnie aż tak nie było, ale był moment, że nikt poza mną nie był w stanie uspokoić Amelki, nawet tata. Teraz za to tata jest centrum wszechświata, a ja jestem narzędziem do przewijania i karmienia :) Patka za to od początku u każdego się cieszy, byle tylko ją ktoś wziął :)
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    O Franio przecież rówieśnik Martynki, to może te sierpniaki tak mają ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    Ulcia u nas tak było, a teraz tez płacze za mamą, ale po dłuższym czasie, wydaje mi się, że możesz ją stopniowo przyzwyczajać do zostawiania z kimś, ale z kolejnymi tygodniami będzie łatwiej, tak u nas było i jest:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    lecia_28: oooo, am my dopiero 4 a od wrzesnia juz 3 razy biegunke przerabial (ze niby na zeby), bluzki zmieniam kilka razy dziennie a dwojki dalej nie chca wylesc

    nasza też się od września śliniła, miała biegunki (przecież nawet jak lecieliśmy do Krk to ją na lotnisku przewijałam kilka razy :neutral:... a jedynki wyszły 20 listopada... obie! a teraz jeszcze dwójka. czyli w sumie szły 3 na raz :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    U nas tak nie było i nie ma. Antek może zostać z każdym kto do niego gada, się uśmiecha i zabawia.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormarysia_23
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    Spóźnione Zyczenia dla wszystkich Solenizantów ;)
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    Jeżeli dziecko ma katar, to czy można wychodzić z nim na spacer jak jest np. temp. 3 stop.C?
    -- ,
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    doti_p: Patka za to od początku u każdego się cieszy, byle tylko ją ktoś wziął :)

    Idem Diego!
    Jestem pewna na 99% :tooth:, ze lek separacyjny nas nie dotknie! OBY!

    Kuzwa ale pizdzi
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    Mi lekarz mówił, że jak nie ma temperatury, to wychodzić.
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    nessie: Kuzwa ale pizdzi

    znaczy się jest 20 stopni :tooth: ?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    Jeżeli dziecko ma katar, to czy można wychodzić z nim na spacer jak jest np. temp. 3 stop.C?


    Ja jeszcze zwróciłabym uwagę na to czy dziecko oddycha buzią czy nosem, bo nałykac się chłodnego powietrza ustami to też nie dobrze...
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Ul_cia: znaczy się jest 20 stopni ?

    taaa tak dobrze to nie ma!
    Ulcia 5stopni mamy :wink:

    Nie wiem czy pamietacie wloska zime z przed roku?
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeDec 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    Monia502: Ja jeszcze zwróciłabym uwagę na to czy dziecko oddycha buzią czy nosem, bo nałykac się chłodnego powietrza ustami to też nie dobrze...

    Ma bardzo zapchany nosek więc sobie odpuszczę spacer.

    Kurcze, moje dziecko ma non stop katar. Nie wychodziłam z mieszkania dwa dni i też dostał kataru. Dziwne to... Mam nawilżacze w mieszkaniu, wilgotność powietrza jest ok i nie wiem skąd ten katar złapał?
    -- ,
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    nessie: Ulcia 5stopni mamy :wink:

    O matko, nigdy w życiu tak nie zmarzłam jak kiedy mieszkałam zimą na południu Włoch. Musicie pamiętać, że to nie jest 5 stopni jak u nas, tylko 5 stopni z prawie 100% wilgotnością, taki ziąb, który przenika tak do szpiku kości. Brrrrr. Na południu jeszcze było tak, że ponieważ zima trwa krótko, to mało gdzie było centralne ogrzewanie i strasznie, ale to strasznie marzłam. Dla mnie to było gorzej niż -10 u nas.
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 2nd 2012
     permalink
    katar nie jest przeciwskazaniem do spacerków jeśli nie ma przy tym temperatury. To nawet dobrze dla dziecka jak się przewietrzy, wywietrzy zarazki, pooddycha świeżym powietrzem. Tylko się po takim spacerku nie martwcie że się katar nasilił - to normalne i spowodowane jest zmianą temperatury, że katar bardziej się wtedy z noska leje !!

    Powiedzcie mi czemu ten czas tak szybko leci ?? Dziś jest ostatni dzień mojego urlopu macierzyńskiego ?!?!?! Kiedy zleciały te 24 tygodnie ?!?!?!?! :shocked::shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    doti_p: Musicie pamiętać, że to nie jest 5 stopni jak u nas, tylko 5 stopni z prawie 100% wilgotnością, taki ziąb, który przenika tak do szpiku kości. Brrrrr.

    mnie to mowisz? :D
    doti_p: Dla mnie to było gorzej niż -10 u nas.

    DOKLADNIE! ... i nikt tego nie zrozumie dopuki nie poczuje na wlasnej skorze! :)
    90% wilgotnosci to nie jakies tam gadanie :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.