Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Ja też siedzę sama całymi dniami z małą i też czasem mam ochotę sobie wyjść na zakupy,czy na głupi spacer.Odpocząć psychicznie tak najzwyczajniej,ale niestety nie jest mi to dane od 10 miesięcy :wink: Dlatego ja bym korzystała,gdyby ktoś mógł chociaż na godzinę zająć się małą :wink:
    -
    Gina,Oliwka ostatnio dostała kataru,kichała i miała gorączkę,a syropki piła z takim apetytem.. Nie mówiąc o psikaniu do nosa.Nadstawiała nosek i czekała :devil: Normalnie Anioł nie? :bigsmile:
    -
    Kolejna noc przespana :cool:
    --
  1.  permalink
    Hussy a TY nie rozpędziłaś się z tymi przespanymi nocami:))

    My wstajemy na jedno karmienie około 4 rano:) idą nam dolne dwójki i jesteśmy koszmarnie marudni:((( w dodatku mamy katar ze hohhoh i nie dajemy wyszyścić sobie nochalka:(( wrrrr
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    ewelinda29: Hussy a TY nie rozpędziłaś się z tymi przespanymi nocami:))

    Ewelinda,daj się nacieszyć :devil: Prawie 6 dni budziłam się co pół godziny ,a dopiero druga noc spokojna. Zębulce już dwa są na dole :bigsmile:
    --
  2.  permalink
    Zębulce już dwa są na dole :bigsmile:

    u nas dwa na dole i ida kolejne dwa;))

    zapomnialam sie pochwalic ze od dwoch tygodni robimy kupke tylko na nocniczek:)) i po kazdym spaniu siusiu:))
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    my się dziś obudziłyśmy o 9 z jedną pobudką w nocy :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    A my wróciliśmy właśnie ze szczepienia. Jestem w szoku, bo myślałam, że będzie gorzej. A tu okazało się, że mój synalek jest bardzo grzeczny :bigsmile: Sprawa oczywista, że przy ukłuciu płacz jest, ale tylko przy pierwszym. Drugiego chyba z wrażenia nie zauważył. Szybko się wyciszył i tylko skołczał odrobinkę, ale po nas była dziewczynka w tym samym wieku i strasznie płakała. A ja małego nakarmiłam i od razu zasnął:bigsmile:
    Jestem z niego dumna!!!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Niestety, ja mojemu P też muszę wszystko pokazać palcem i powiedzieć, by mi szanownie pomógł przy Misi. Sam z siebie nic nie zrobi... no przepraszam, śmieci wyniesie, jak już zauważy, ze nic się w worku nie mieści, lub gdy jedzie z niego kupskiem Misi :tongue: aaaa no i na picowanie swojego auta zawsze znajdzie czas a moje - którym jeżdżę z Misią stoi popsute (to znaczy już nie jeżdżę). Przed wyjazdem do pracy (na 5 tygodni) stwierdził tylko "no kochanie rzeczywiście to Twoje auto przerywa" - jakby Amerykę odkrył :confused: Tym sposobem jestem zmuszona jeździć Jego "kolubryną", której nie znoszę, bo zwyczajnie boję się tym autem jeździć. I też mu się zebrało ostatnio - miał szczęście, ze przez telefon - obiecał poprawę. Niemniej jak był w domu i Misia spać w nocy nie chciała - ja z rękoma do ziemi chodziłam i Ją usypiałam a On biedaczek wielce zmęczony podsypiał sobie. Wkurzyłam się niemiłosiernie, położyłam Mu małą na łóżku mówiąc "Twoja kolej usypiania". Czy Wy kobiety wiecie, jak On był zmęczony? Jakiego nerwa załapał po 30minutowej przechadzce po domu z Misią na ręku? Wkurzony położył Ją i powiedział, ze ma dosyć i nie będzie jej usypiał. I wtedy byłam bliska, by Go zwyczajnie pacnąć w potylicę :wink: Powstrzymałam się jednak i powiedziałam Mu, ze jak mi kiedykolwiek jeszcze powie, że marudzę, że zmęczona jestem, to Go zabiję!!! Tak mnie wkurzył, ze sobie nie wyobrażacie.
    Moja znajoma dobrze mi mówiła, bym przyzwyczaiła się, bo teraz mam 2 dzieci w domu... Powoli oswajam się z tą myślą.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    ewelinda29: u nas dwa na dole i ida kolejne dwa;))

    zapomnialam sie pochwalic ze od dwoch tygodni robimy kupke tylko na nocniczek:)) i po kazdym spaniu siusiu:))


    u nas 3 ząbki i czwarty prawie na mecie:D no ce nawet ok ale w dzień jazzzzgot ble......
    -
    ja na nocnik też sadzam ale tylko rano po butli na kupkę i jestem mega zadowolona bo mała robi jedną góra dwie kupki dziennie więc np. wczoraj ominęło mnie wycieranie:P na naukę i tak za wcześnie ale na oswojenie Milki ze sprzętem w sam raz:D
    -
    Hussy: ale niestety nie jest mi to dane od 10 miesięcy :wink:

    a ja się cieszę że mam prawo jazdy i samochód i z Milką jesteśmy częstymi bywalczyniami galerii handlowych hehehe:P no oczywiście od czasu jak się przestała drzeć w wózku:):):) ale uwiązana nie jestem:) a poza tym mała spokojnie zostaje a to z jedną i drugą babcią:):)
    -
    a Ulcia co do gorszych dni i złości na męża to i ja się podpisuję nogami i rękami ojjjjj jak mi działa na nerwy.............. mam nadzieję że jak dzieci już nie będą od nas tak zależne to się chłopaki ogarną! bo przyjdzie czas na drugie:):):):):cool:
    --
  3.  permalink
    kasiakuzniki: no ce nawet ok ale w dzień jazzzzgot ble....


    czyli tak samo jak u nas:)) ale cóż musimy ząbki zacisnąć:))
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Niunia az mi lezki sie zakrecily bo to co napisalas to tez nas dotyczy. Maz byl miesiac w domu, miesiac ciaglego czepiania sie ze smieci nie wyniesione, ze Dominik placze a on go nie wezmie i ja musze leciec z mnokrymi wlosami itp ze jak juz go wezmie to sie gapi w laptopa zamiast sie nim zajac....teraz dopiero widze jak maz wyjechal do swiat jak bardzo mi pomagal, jakim wsparciem byl i wogole...jest mi glupio i strasznie zaczynam tesknic za nim...szkoda ze czesto nie doceniamy tego co mamy......
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    kasiakuzniki: na naukę i tak za wcześnie ale na oswojenie Milki ze sprzętem w sam raz:D


    ja tam wcale nie uważam, że macie za wcześnie na naukę - my zaczęliśmy sadzać Iwonkę na nocki jakoś jak miała 8,5 miesiąca i od tamtej pory nie zrobiła nam koopki w pieluszkę...teraz to już od ponad roku jest bez pieluszki, ale nie powiem, że nie byłam zadowolona z tego, że nie muszę przewijać tych kupek :wink: Mateuszka też zamierzam zacząć sadzać na nocnik między 8-9 miesiącem. Generalnie podobno dobrze jest przyzwyczajać zanim dziecko nauczy się wstawać z nocnika, bo wtedy często uciekają po prostu....

    A my dziś mamy "małą" rocznicę - choć mój mąż pewnie zapomniał - jesteśmy parą już 13 lat !!!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    no ja uważam że na naukę za szybko bo ona kompletnie nie wie że robi kupkę na knocik ja ją sadzam okrywam i się bawimy a przy okazji ona się załatwia:) no i cieszę się bardzo że nie muszę jej lupy przewijać:) ale mam chrześnicę ma ponad dwa latka i na nocniku siedziała parę razy bo się go bała więc ja chcę Milkę oswoić z kibelkowaniem:D
    -
    wszystkiego naj na rocznice ja z moim mężem też jestem już 13lat:) a po ślubie 2:)ale ja nawet nie pamiętam kiedy mieliśmy rocznice albo jakoś październik listopad:) teraz liczę od nowa od daty ślubu:)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Hussy
    nawet mnie nie dobijaj:devil::devil::devil: Zadzwonilam do poloznej i kupilam balsamik dla dzieci do smarowania przy katarku.Wprawdzie mozna go smarowac od 6msc,ale pani magister w aptece powiedziala ze nic malej nie zaszkodzi smarowac na noc lub dodawac do goracej wody i stawiac kolo malej.Mam tylko nadzieje ze Oktawia bedzie mogla spokojnie oddychac:tongue:
    Jesli chodzi o facetow to nie powiem bo maz bawi sie z mala,usypia ja i zawsze pomaga w kapaniu.Nawet odkurzy jak go poprosze,ale takie sprawy jak sprzatanie, gotowanie,wynoszenie smieci robie ja bo wtedy mam chwile dla siebie a tatus dla coreczki:bigsmile:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    kasiakuzniki: o ja uważam że na naukę za szybko bo ona kompletnie nie wie że robi kupkę na knocik


    wiesz - u nas po kilku tygodniach takiego sadzania Iwonka nie zrobiła do pieluszki - jak chciało się jej np. w nocy to tyle marudziła tyle, aż ją posadziliśmy właśnie na nocnik i ona w mig zrobiła kupkę a potem od razu zasypiała....a miała wtedy jakoś skończone 10 miesięcy....i takie historię zdarzyły się kilka razy więc nie był to przypadek
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Najczesciej wymawianym slowem przez meza kiedy o cos go prosze jest "Zaraz". I to zaraz przeciaga sie w nieskonczonosc wtedy zazwyczaj wpadam w dziki szal a on patrzy sie na mnie jak na wariatke. Ostatnio rzucilam w niego poduszka a potem prawie w piesciami na niego wparowalam (co moglo wygladac smiesznie bo maz postawny facet a ja jestem bardzo drobna) potem z tej zlosci polozylam sie i patrzylam jak wariatka w jeden punkt katem oka obserwujac przerazonego mna meza(spogladal na mnie co chwile co zamierzam dalej zrobic) :devil: a to wszystko przez to ze poogladal wczesniej zwiastun silent hill i pewnie juz mial wizje ze jakas opetana jestem :devil: Normalnie mowie Wam ile smiechu mialam z tego potem...facet ktory niczego, nikogo sie nie boi spoglada na kobiete z takim przerazeniem:bigsmile:

    O my chyba dostaniemy taki projektor bo kojarze z pudelka ktore widzialam przez skype ciekawe czt fajny

    http://www.babyartikel.de/produkt/spieluhren/chicco_first_dreams_regenbogen_projektor_blau
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    _kasiek_: wiesz - u nas po kilku tygodniach takiego sadzania Iwonka nie zrobiła do pieluszki

    no nie powiem że jak by Milka tak robiła to by mi się podobało:) czas pokaże... ważne że już się go nie boi:) a cała reszta przyjdzie z czasem:)
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Ulcia, pisałaś kiedyś o Auchan- no więc u mnie to jak na razie jedyna droga ucieczki z tego galimatiasu :wink: Jak już jestem w markecie, to czuję się jak z buszu wypuszczona, a jednocześnie buty mi się na nogach palą, bo pewnie dziecko płacze... Ale nic to- na razie Auchan, potem będzie level hard- fitness :bigsmile:
    Na mojego M. tez generalnie złego słowa powiedzieć nie mogę, a jednocześnie mnie drażni...I tak naprawdę mam wrażenie, ze co by nie zrobił, to i tak by mi nie dogodził... Bo niby dzieckiem się zajmuje, bo się stara... Ale mnie już nie pasi, bo po przyjściu z pracy siada chlopina na 30 min przed TV... A mnie już para z uszu idzie, bo mógłby wziąć dziecko. Ale stawiam się na jego miejscu- miło odpocząć chwilę po pracy i odmóżdżyć się gapiąc się w TV... Ech... To typowe zmęczenie materiału.
    No i też pokochałam pilota od karuzelki... A jak już się karuzelka dziecku znudzi, to hop do leżaczka... Nina znów się chwile cieszy i dopiero jak leżaczek nie działa, to ja biorę na ręce. I tak mam od kilku dni- ewidentny kryzys :shamed: Czuję się wyrodną matką, że tak zajmuję dziecko, ale inaczej chyba bym eksplodowała...
    Wiem, że to minie... Mam taką nadzieję :toooth:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Olenkaka nie wiem czy dobrze pamietam ale czy Nina nie miala byc Emilka?
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
  4.  permalink
    _kasiek_:
    ja tam wcale nie uważam, że macie za wcześnie na naukę


    tez uwazam ze nie za wczesnie mimo ze u nas kupa rano jest bardzo regularna wiec po wstaniu odrazu siadamy na nocnik i jest kupa;)) ale popoludniu nie zawsze jest a teraz od kiedy siada na nocnik to jak szykuje sie do kupy to marudzi posadze na nocnik jest kupa i dalej zabawa:)) takze pewnie cos w tym jest:))

    a co do facetow to ja chyba mam w takim razie niezly egzemplarz bo moj maz dzielnie siedzi z synkiem po 7 godzin dziennie i nawet teraz jak maly maruda jak nie wiem to tatus zlego slowa nie pisnie:)) dzis np dzwonie pytam sie jak tam slysze, ze Jas piszczy a maz na to spokojnie mamusia damy rade;)) wiec mam super meza;)
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    A ja dziś w ramach higieny psychicznej zostawiłam mężowi rozbawione córki i hop na godzinkę do wanny :) Peeling sobie zrobiłam, puściłam muzykę i odłożyłam chwilę :) Teraz się na spacer zbieram.
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    gina1511: bo wtedy mam chwile dla siebie a tatus dla coreczki

    O to, to! Zabawne, jak nam się perspektywa zmienia, nie? Że wynoszenie śmieci, to chwila dla siebie :wink:
    Ostatnio, jak mamie powiedziałam, że mam chwilę dla siebie, to aż jej się oczy ze zdziwienia otworzyły. Dopiero potem ją uświadomiłam, co to dla mnie znaczy :tooth: Ale w tej chwili dla siebie ja "odparowuję" i po godzinie prac domowych bez dziecięcia na ręku i stresu, że jak zapłacze, to muszę do niej lecieć, znów jestem kochającą matką :shamed:
    hopelight: Najczesciej wymawianym slowem przez meza kiedy o cos go prosze jest "Zaraz"

    To chyba w genach zakodowane mają :wink:

    Treść doklejona: 05.12.12 13:29
    Hopelight, miała, miała. Ale M. zmienił zdanie, a ja nie protestowałam , bo sporo teraz Emilek :smile: W Katowicach w USC była podobno lista najczęściej nadawanych imion i podobno Emilka była na którejś tam poz. A że Nina też mi się b. podobala... to mamy Ninkę :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    .No własnie - ta chwila dla siebie to sprzątanie, gotowanie, pranie itp... :devil: Ja sie buntuję :wink:
    A męże to chyba myślą, że w domu to sie wszystko samo robi... I pamietam jak moja mama zawsze mówiła "nie jestem twoja sprzataczką" albo "samo się przecież nie zrobi" - i straaaasznie tego nie znosiłam, a teraz sama tak mówię :cool::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    hopelight: Ostatnio rzucilam w niego poduszka a potem prawie w piesciami na niego wparowalam (co moglo wygladac smiesznie bo maz postawny facet a ja jestem bardzo drobna) potem z tej zlosci polozylam sie i patrzylam jak wariatka w jeden punkt katem oka obserwujac przerazonego mna meza(spogladal na mnie co chwile co zamierzam dalej zrobic) :devil: a to wszystko przez to ze poogladal wczesniej zwiastun silent hill i pewnie juz mial wizje ze jakas opetana jestem :devil: Normalnie mowie Wam ile smiechu mialam z tego potem.

    hope umarłam ze śmiechu :bigsmile: Jak to dobrze, że nie ja jedna tak czasem fiksuję :bigsmile:
    --
  5.  permalink
    doti_p: hop na godzinkę do wanny :)
    doti_p: Teraz się na spacer zbieram.


    tylko żebyś się nie przeziębiła po takiej relaksującej kąpieli:))
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Wiecie co... Jeszcze teraz tak myślę...
    Mam znajomych, którzy mają dwójkę dzieci. I jak u nich w domu przebywam, to mam wrażenie, że znajoma non stop krzyczy: na dzieci, na męża, znów na dzieci... Na mnie b. źle działa taka atmosfera- spinam się momentalnie... Obiecałam sobie, że choćby skały sr*ły, to nie będę taką krzyczącą matką. Bo u niej niby nie ma się do czego przyczepić- dom zawsze wychuchany, dzieci zadbane- niby wszystko gra, ale ja nie lubię ich odwiedzać i robię to głównie ze względu na przyjaciela mojego M.
    Kurczę, wyszłam teraz na wredną babę :shamed: Ale jak już czuję, że eksploduję, to sobie przypominam o tej znajomej i tłukę do łba: "Babo, co jest dla Ciebie ważniejsze- te przysłowiowe: spuszczona deska i zakręcona pasta, czy mąż mający świadomość, że nie ma krzyczacej baby w domu..."
    I tak to szukam złotego środka pomiędzy tym, żeby nie dać sobie wejść na głowę i tym, żeby nie zwariować i nie pokrzykiwać :wink:

    Treść doklejona: 05.12.12 14:01
    Kurde, pisanie jedną ręką jednak męczy :wink: Dwa dłuższe posty i już mnie ręka boli :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    dziewczyny bo z tym nocnikiem to trzeba rozróżnić dwie rzeczy
    na sadzanie nigdy nie jest za wcześnie bo dziecko należy oswajać, przyzwyczajać od małego
    ale rzadko kiedy udaje się odpieluchować dziecko młodsze niż 2 latka bo dopiero wtedy ono świadomie zaczyna wołać
    wcześniej te kupki i siki są łapane na zasadzie przypadku [posadzenie zaraz po wstaniu, w porze kiedy zwykle kupa idzie itp]
    ale chyba żadne dziecko w wieku 8-10 mscy nie komunikuje samo że chce albo komunikuje nie zawsze [tak jak moja Ninka na przyklad] więc tak czy siak z pieluchami chodzi :wink:
    zobaczcie wśród dzieci znajomych, w rodzinie czy nawet tutaj, że najczęściej odpieluchowanie ma miejsce właśnie w okolicach 2-go roku życia
    więc jednak chyba coś w tym jest aczkolwiek sadzać zawsze warto, żeby się dziecko przyzwyczajało i nie bało :wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA: ale chyba żadne dziecko w wieku 8-10 mscy nie komunikuje samo że chce

    Wg Naturalnej Higieny Niemowląt nawet dużo młodsze niemowlęta to robią, ale zwykle jest tak, że dziecko siedzi ciągle w pamperze i te komunikaty nie mają do kogo trafić, w końcu dzieci zaprzestają, bo to nie przynosi żadnego efektu. Podobno najładniej to robią około 4 miesiąca. U nas np jest tak, że jestem stanie wyłapać, kiedy mała przymierza się do sika. Wielokrotnie się to sprawdza, Marcin jest w szoku jak mu mówię, że zaraz pielucha będzie mokra. I zazwyczaj jest :wink: Staram się wyłapać te momenty i idę wtedy z małą do umywalki i tam się wysikuje, albo na przewijak z tetrą gdzie sobie sika w przestrzeń. I jest mega hepi jak się wysiura z gołym tyłkiem :tongue:

    A z tym sadzaniem na nocnik tez uważam, że warto jak najbardziej :smile:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    PENNY: że dziecko siedzi ciągle w pamperze i te komunikaty nie mają do kogo trafić, w końcu dzieci zaprzestają, bo to nie przynosi żadnego efektu


    no nie wiem jak to działa ale osobiście nie znam żadnego dziecka w wieku roku, które by chodziło bez pieluchy :wink:
    może takie są ale ja nie znam i się nie spotkałam


    PENNY: U nas np jest tak, że jestem stanie wyłapać, kiedy mała przymierza się do sika.



    no bo na tej zasadzie właśnie udaje się złapać mamom do nocnika/umywalki niejedną kupę i siku
    w sensie, że "zgadują" "czują" kiedy
    albo dziecko pomaga [tak jak moja Ninka która woła "pupa ! pupa !" niestety zazwyczaj 2 sekundy przed tym jak sie zesra więc ciężko złapać do nocnika bo jeszcze rozebrać pasuje :cool:]

    ale to nie jest takie świadome komunikowanie potrzeb i właśnie raz program oglądałam, gdzie jakiś lekarz mówił, że takie to dopiero po 2-gim roku
    nie wiem czy to prawda ale tak mówił i tak też obserwuję wśród dzieci z mojego otoczenia więc albo to przypadek albo faktycznie ta granica wieku jakaś jest "magiczna" w tym temacie ?
    --
    •  
      CommentAuthormareza
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    moja córka na razie próbowała zanurkować w kiblu i na tym jej zaznajamianie z toaletą się skończyło :devil:
    .
    a ja też słyszałam tak jak Teo pisze...ja też zgaduję że będzie sik lub kupa ale na razie nie mam ciśnienia aby je wysadzać z pampków
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    Teo ale mi się to nie to że mi się udaje, ja po prostu widzę, kiedy chce jej się siku, nie czekam na nie nie wiadomo ile. Nie wieszam jej na umywalką i nie czekam tych parunastu minut, zreszta nie o to chodzi z NHN.
    TEORKA: ale to nie jest takie świadome komunikowanie potrzeb i właśnie raz program oglądałam, gdzie jakiś lekarz mówił, że takie to dopiero po 2-gim roku

    Teo tu nie chodzi o mówienie "kupa mama" czy tam siku. Dziecko wysyła pewne sygnały gdy chce siku, tak samo gdy jest głodne. Przecież niemowlę nie mówi "daj cycka", bo chce mi się jeść. Prawda ? Tylko komunikuje w jakiś tam sposób mamie,gdy chcemu się pić albo że jest znudzone albo ze chce mu się siku właśnie i nie ma to nic wspólnego z inteligencją/świadomością 2 latka (niewątpliwe większą), tylko z zaspokojeniem zwykłej fizjologiczne potrzeby jakim jest wypróżnienie.
    TEORKA: no nie wiem jak to działa ale osobiście nie znam żadnego dziecka w wieku roku, które by chodziło bez pieluchy
    może takie są ale ja nie znam i się nie spotkałam

    Bo 99.9 % społeczeństwa używa pampersów i gdzies ma to że dziecko coś tam za niemowlęcia próbowało przekazać. Zresztą dlaczego miałaby nie mieć, skoro stosowanie pieluch jednorazowych, jest takie "naturalne" w naszych czasach. Poniekąd sami uczymy dzieci tego by tego nie sygnalizowały, bo przecież pieluchy są takie fajne i ma się sucho w jednej nawet przez 12 h. Moim zdaniem sami sobie fundujemy pewne rzeczy ;)

    Ja NHN nie wymyśliłam, zresztą nikt tego nie wymyślił obecnie, to coś co znane było przez stulecia, tak samo jak noszenie w chustach, tylko teraz się do tego wraca. Pani Kinga Cherek w swojej książce bardzo ładnie to wszystko opisała :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    no nie wiem Penny, nie znam się więc się nie wdaję w dyskusję zwłaszcza że o NHN wiem niewiele, więc nie mam argumentów żadnych :wink::wink:
    próbuj w takim razie z Nadią i może faktycznie się okaże, że jak się chce to się da ?
    i że w wieku 12 mscy ona zupełnie do pieluch nie będzie robiła ?
    bo ja nie mówię, ze to niemożliwe tylko powtarzam słowa doktora i swoje spostrzeżenia z otoczenia bliskiego przedstawiam :wink::wink::wink:
    może faktycznie żadna mama się aż tak nie starała ?
    kurde nie wiem :wink:


    ale z drugiej strony zobacz
    ja Ninę za każdym razem sadzam jak woła pupa - nawet jak już jest po fakcie - bo nie mogę jej nie posadzić, gdyż mi pinda nie popuści i będzie się darła pod tą łazienką dopóki nie otworzę i nocnika nie dam
    więc jakby przeczy słowom w/w lekarza bo woła
    ale przeczy w 50 % bo szczy do pieluchy aż miło i nawet nie raczy mnie "poinformować"
    więc jakbym ją chciała odpieluchować to się nie da bo kupę zawoła ale z sikaniem gorzej :wink::wink::wink:

    także ten :cool:



    a jeszcze co do tych pampersów
    jak my byliśmy mali to ich nie było i każda z nas na tetrze jechała
    i to nie z żadnymi kieszonkami z PULU, z mikropolarkiem itp
    normalnie tetra i cerata i dziecko cały czas mokro miało [bo jednak w tych kieszonkach jest uczucie suchości]
    i też moja mama mówi, że do 2-3 lat z pieluchą chodziliśmy
    i to nie tylko my [tzn ja i moi bracia] ale wszystkie dzieci
    więc to chyba też nie "wina" tych pampersów tak sobie myślę.....
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    PENNY: Bo 99.9 % społeczeństwa używa pampersów i gdzies ma to że dziecko coś tam za niemowlęcia próbowało przekazać.

    Prostuję, bo źle się wyraziłam. Nie tyle, że gdzieś, tyle że pampers jest przedstawiony jako zbawienie. Większość mam nawet nie próbuje inaczej, bo wiadomo, że czasu mało, albo nie wiedzą o NHN. I bezsprzecznie jest on wygodny, natomiast na pewno powoduje zahamowanie wysyłania sygnałów świadczących o zbliżającym się siku. No i żeby nie było sama przez 1 miesiac uzywałam pamersów :P
    TEORKA: no nie wiem Penny, nie znam się więc się nie wdaję w dyskusję zwłaszcza że o NHN wiem niewiele, więc nie mam argumentów żadnych
    próbuj w takim razie z Nadią i może faktycznie się okaże, że jak się chce to się da ?
    i że w wieku 12 mscy ona zupełnie do pieluch nie będzie robiła ?

    Próbować można zawsze ;) ja i tak za późno moim zdaniem się za to wzięłam... Co z tego wyjdzie, kie pieron wie :devil: Się zobaczy.
    TEORKA: normalnie tetra i cerata i dziecko cały czas mokro miało [bo jednak w tych kieszonkach jest uczucie suchości]
    i też moja mama mówi, że do 2-3 lat z pieluchą chodziliśmy
    i to nie tylko my [tzn ja i moi bracia] ale wszystkie dzieci
    więc to chyba też nie "wina" tych pampersów tak sobie myślę.....

    Z tego co mi wiadomo, większość dzieci na wielorazach jednak szybciej przechodzi na nocnik. Tak mi tu mówią starsze panie "po wioskach" :devil: psioczą na pampersy okropnie co po niektóre :shocked:
    TEORKA: - bo nie mogę jej nie posadzić, gdyż mi pinda nie popuści i będzie się darła pod tą łazienką dopóki nie otworzę i nocnika nie dam

    :tooth::tooth::tooth:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    PENNY: Z tego co mi wiadomo, większość dzieci na wielorazach jednak szybciej przechodzi na nocnik.




    no trzeba by było się naszych mam wypytać i zrobić zestawienie jak to było z nami :wink:
    bo pewnie wszystkie z nas na tetrze jechały [bo 25-30 lat temu nie było jeszcze takich wynalazków co nie ?]
    ja wiem, że miałam skończone dwa lata, mój starszy brat 21 mscy a najstarszy 3,5 roku ale on wcześniakiem był i miał coś tam ze zwieraczami

    no a cała nasza trójka była na tetrze więc jakby wcale szybciej to nie poszło :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    a mama twierdzi, że na prawdę sie za nas brała bo miała do obskoczenia trójkę i była całymi dniami sama więc jej zależało
    bo nie dość, że troje małych dzieci (praktycznie rok po roku) to jeszcze setki pieluch do wyprania wieczorem :shocked::neutral:

    [nie wiem jak ona to w ogóle wytrzymała :cool:]
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    To ja się dziś teściówki podpytam jak to było z Marcinem i jego bratem :)
    Ja z tym NHN chcę próbować, bo skoro jakoś to tam działa u innych mam to może chociaż trochę u nas będzie działać. A jak nie to trudno, płakać nie będę :smile:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    PENNY: Ja z tym NHN chcę próbować, bo skoro jakoś to tam działa u innych mam to może chociaż trochę u nas będzie działać.



    ano pewnie, próba nie strzelba ja to zawsze powtarzam :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    TEORKA: próba nie strzelba ja to zawsze powtarzam

    :tooth: Love You Jolanta :tooth:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Jo co ? :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    A to widzisz, ja to z wrocka przywlokłam. Panowie kiedyś sobie tatuowali takie serca z cierniami/przebitymi strzałami z napisem np. Love You Jolanta/Bożena :wink:
    I ja czasem jak coś mi się spodoba, to tak właśnie mówię/piszę . No ale to takie hermetyczne, poniosło mnie :D

    Jeśli chodzi o płyny ustrojowe, to moje dotychczas niewiele śliniące się dziecko, po prostu przechodzi samo siebie, kapie, leje jej się z buzi. W życiu nie widziałam czegoś takiego :shocked:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    a to ja nie załapawszy i myślałam, ze Ci się me imię z Jolantą pomyliło :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    A nie nie ja wiem jak masz na imię dzięki Twej córce :smile: Asza Asza :devil: A no nie załapawszy, bo i powiedzenie niepopularne nie ;P
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    TEORKA: i że w wieku 12 mscy ona zupełnie do pieluch nie będzie robiła ?


    Teo - już pisałam - Iwonka odkąd posadziliśmy ją pierwszy raz na nocnik - czyli w wieku 8,5 miesiąca - nie zrobiła nam kupki w pieluszkę. Nauczyliśmy się odczytywać kiedy chce być posadzona na nocnik. Ja jestem zdania, że można odpieluchować wcześniej dziecko niż przed 2 urodzinami, ale to wymaga dużo pracy, jego obserwacji, bo tak jak pisze Penny - dziecko nie powie wprost, że chce siku, ale będzie dawało inne oznaki. U nas troszkę trwało zanim się całkowicie odpieluchowaliśmy, ale myślę, że to troszkę moja wina, bo nam się po prostu w nocy nie chciało do niej wstawać. Za to rozmawiałam kiedyś z moją babcią, która zajmowała się od noworodka moją młodszą kuzynką i babcia odpieluchowała ją całkowicie jeszcze przed skończeniem 1,5 roczku...ale w nocy wstawała do niej po 2-3 razy i sadzała na nocnik. Także uwierz, że można to zrobić szybko....ale nasze społeczeństwo jest dość wygodne właśnie przez pampersy....
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    _kasiek_: Teo - już pisałam - Iwonka odkąd posadziliśmy ją pierwszy raz na nocnik - czyli w wieku 8,5 miesiąca - nie zrobiła nam kupki w pieluszkę.



    czytałam
    ale czytałam też że zupełnie wyszła z pieluch mając 2 lata [nieważne z jakich powodów]
    więc potwierdzasz to co pisałam powyżej :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Słuchajcie, ale bezsprzeczne jest to, że mimo iż pampers jest wygodny, to na dłuższą metę "rozleniwia" i rodzica i dziecko. Mimo wszystko. To znaczy takie jest moje zdanie :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    TEORKA: więc potwierdzasz to co pisałam powyżej


    ale napisałam też że to wynikało z naszego lenistwa....a tutaj akurat powód jest dość istotny a nie tak jak twierdzisz
    TEORKA: [nieważne z jakich powodów]
    :wink:

    zresztą - na siłę nikt nie będzie cię przekonywał....

    Treść doklejona: 05.12.12 16:17
    PENNY: Słuchajcie, ale bezsprzeczne jest to, że mimo iż pampers jest wygodny, to na dłuższą metę "rozleniwia" i rodzica i dziecko. Mimo wszystko. To znaczy takie jest moje zdanie


    dokładnie - i z tego co ja wiem na temat NHN to po pewnym czasie dzieci, które komunikowały swoje potrzeby a nie zostało to odczytane przez opiekuna, przestaje wysyłać te komunikaty
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    To ja Wam tylko napiszę, że w trakcie naszej rozmowy, wysadziłam Nadię dwa razy. Jak odpięłam otulacz to po 1o sekundach było siku, co mnie bardzo bardzo cieszy i napawa nadzieją :smile: I od razu zaznaczę, że mi nie chodzi o to żeby ona bez pieluchy była, chcę tylko ją obserwować i wychwycić te sygnały, które niewątpliwie płyną z jej ciała.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    To moze ja zaczne nocnikowac Diego?:wink:
    Zawsze wiem kiedy cisnie kupsztala ... powtarzam ZAWSZE!
    Baaa z 2,3 minuty wczesniej juz to sygnalizuje wielkim skumieniem :bigsmile:

    Penny a Nadia tylko w pieluszcze "biega"?
    Jak ja bym miala za kazym razem Diego rozbierac i ubierac to by mi dziecko chyba histeri dostalo!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 5th 2012 zmieniony
     permalink
    _kasiek_: ale napisałam też że to wynikało z naszego lenistwa..



    no tak Kasiu, ale dzisiaj nie masz 100 % pewności [bo nie możesz mieć], że gdyby nie Wasze lenistwo to udało by się Iwonkę odpieluchować w wieku 15 mscy, prawda ? :wink:
    i tylko o to mi chodzi
    że gdybać możemy ale efekt był taki, jaki był tj pielucha do drugiego roku życia

    może z Mateuszkiem się uda, nie zabraknie chęci i faktycznie przestanie nosić pieluchę bardzo szybko
    wtedy będziemy wiedzieć, że się da tylko trzeba chcieć
    na przykładzie Iwonki tego nie wiemy bo się nie dokonało suma sumarum :wink:



    PENNY: ale bezsprzeczne jest to, że mimo iż pampers jest wygodny, to na dłuższą metę "rozleniwia" i rodzica i dziecko


    święta prawda, nie da sie chyba z tym nie zgodzić :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Mam do was pytanie (wiem, że na pewno już się pojawiało więc przepraszam, ale nie mam czasu szukać).
    Czy butelki po każdym użyciu trzeba wygotowywać/sterylizować? Czy wystarczy je przelać wodą z czajnika?
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    Wystarczy pierwszy raz wysterylizować. Potem ja już przemywałam ciepłą wodą najlepiej od razu po opróżnieniu :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeDec 5th 2012
     permalink
    A ja nawet nowych nie gotowałam / sterylizowałam. Umyłam płynem do butelek, przelałam wrzątkiem i robię tak po każdym użyciu.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.