Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
[/url]
.
.
[/urlmały w dzień usypia tylko i wyłącznie w wózku. Zanim z wózka wyrośnie to zrobi się na tyle kumaty, że mu wytłumaczę co i jak, że śpimy w łóżeczku.
będzie juz taka, że jej cokolwiek wytłumaczę - a ze będzie bardzo mądra, po mamusi rzecz jasna, to zrozumie 
Sama się przekonasz
Dziś ponad 5 minut miała zaciesz, jak do niej mówiłam i to było taaakie urocze
A jaką ma podniete, jak próbuje mówić . Chyba rośnie mi mała gaduła, bo potrafi leżeć ponad 40 minut i gadać 
Ulcia ja od polowy stycznia zamierzam przestac karmic piersia i ..... trzese portkami na sama mysl jak to bedzie z uspianiem mojego cycozwisa! Od urodzenia moge policzyc na palcach jednej reki ile razy usnal bez cyca

bari_87: ale słyszę tylko krytykę od "starszyzny", żebym się już uczyła przez sen bujać wózek nogą
moja mama ruszala noga przez sen do moich 3cich urodzin

Tylko mamy mały problem, bo ma strasznie pooraną buźkę. Poliki, szyja, uszy i cała główka są szorstkie jak kaszka od krostek. Te na czole są czerwone, na polikach ma porozrzucane plamki, a na szyi po bokach zlało jej się to w jedną, więlką, czerwoną plamę z białymi krostkami. Lekarz mówił, że to normalne u takich małych dzieci i dał maść z parafiną. Kiedy to może zniknąć?
W dodatku strasznie jej charczy w nosku, pokasłuje i ewidentnie coś tam jej zalega. Lekarz powiedział, że nic jej nie jest - już drugi raz słyszałam to samo
Wczoraj byłam u alergologa który stwierdził, że te krostki u nas i cała czerwona, szorstka skóra może byc wynikiem alergii na nabiał. Wiec od dzisiaj nie ruszam NIC mlecznego. :-) Co do charczenia to tez juz dwóch lekarzy potwierdziło mi, że wszystko jest ok, ale mnie tez to niepokoi i ciezko mi w to uwierzyc. Psikamy codziennie te sól fizjologiczną do noska i sciągamy cos tam gruszką lub fridą, ale nic nie wychodzi, a charczenie słychać nadal...

[/urlJedyny objaw to te kupska nieszczęsne, w prawie każdej jest śluz, czasami jest go niewiele, czasami cała śluzowata kupka, zauważyłam, że jak zjem coś z nabiału, to kupa robi się zielonkawa,










Dlatego myślę,że nie ma co się przyzwyczajać,bo pewnie się jeszcze u Was zmieni nie raz
Jeszcze jest za mała,żeby sobie na stałe wyrobiła drzemki.


