Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Vsti: Dii- wszelkie krople podawalam na lyzeczce :)


    O nie pomyślałam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Dii ja zaraz po kroplach - też podanych na łyżeczce - podawałam małej pierś. Teraz też w ten sposób jedynie mogę jej podać probiotyk albo witaminę, bo inaczej za chwilę wypluwa.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    To ja mam takie pytanie: jeżeli gazy odchodzą to nie kolka tak? I sab simplex raczej nie pomoże na problem z brzuszkiem jeżeli to nie kolka? Lepsza będzie bio gaja?
    --
    •  
      CommentAuthorP_Madzia
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Dziewczyny, które chciały zobaczyć efekty mojej pracy zapraszam :) wreszcie ruszam :) Trzymajcie kciuki za powodzenie.
    Oczywiscie w sesji brała udzial dziewczyna z 28dni :)


    www.pleple.com.pl
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    azniee: Dziewczyny, a dlaczego podajcie wodę dodatkowo...?

    Bo mleko z cyca jest dla dziecka także piciem ( I faza ), a jak dajesz mm, to tak jakbyś sama piła mleko krowie tylko. Nie napijesz się tym, no nie? :cool:
    Mój Adaś ( na butli od 2 tygodni ) zawsze po mleku pije jeszcze wodę - od razu.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    winnica - duzo tego mleka Twoj szkrab wypija? u nas ciezko, bo krztusi sie woda..i wypija niewiele :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Madzia, dal sobie spokój z tą wodą, poważnie. Jakby były niesamowite upały, to może i ta woda byłaby potrzebna, ale w tej sytuacji zupełnie nie. Mikołaj też był prawie od początku na mm (też Bebilon) i nie dawałam mu wody - zaczęłam dopiero jak rozszerzyłam mu dietę (czyli jakieś 4 m-ce później).
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Livia - czyli nie trzeba przepajac? I kupki beda ok? Kurde, jakbym miala tu jakiegos sprawdzonego pediatre to bym poszla.
    Masakra, pamietam nasze pierwsze karmienie butelka w domu, piers ladnie i szybko zlapal w szpitalu, ale nikt mi nie powiedzial jak karmic MM i jakie pozycje sa dobre, jak powinna byc ulozona butelka. Dopiero pediatra nas uswiadomila..

    Dalam mu wieczorem raz jeszcze Infacol i od razu ladna kupke zrobil. Nie bede odstawiac. Nie wiem czy dawac mu przed kazdym posilkiem czy kilka razy dziennie?
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 19th 2012 zmieniony
     permalink
    ja bym jednak spróbowała przepajać bo właśnie mm potrafi mocno zatykać jelita maluszka. I ważne, żeby nie przekraczać zalecanej dawki dla odpowiedniego wieku. Ja o tym nie wiedziałam i jeszcze w szpitalu tak zatkałam Mateuszkowi jelita, że położna mi go musiała zabrać w nocy i dopiero specjalną sondą wprowadzoną do odbytu spowodowała, że kupka ruszyła...

    Bo jeśli bączki są to nie jest kolka....kolka jest spowodowana właśnie problemem z puszczaniem bączków
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Kasiek, o czym Ty mówisz? Jakie "zatkać"?? To nie jest jakiś kit, tylko preparat mlekozastępczy, który nie truje dzieci i nie uszkadza im jelit, jak rany... Po prostu różne dzieci różnie reagują...
    --
    Madzia, nie wiem czy u Was jest taki rodzaj Bebilonu/Aptamilu - Comfort? Miki gdzieś w drugim tygodniu życia zaczął pić ten Comfort właśnie i kupki szły jak zloto.
    Wiesz, może być też tak, że nie każdemu dziecku pasuje ten sam rodzaj mleka - może Karolkowi akurat ten Aptamil nie podchodzi. Nie wiem jakie u Was są inne mm, ale dużo dobrego słyszałam też o Hipp Combiotik.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 19th 2012 zmieniony
     permalink
    _kasiek_: ja bym jednak spróbowała przepajać bo właśnie mm potrafi mocno zatykać jelita maluszka. I ważne, żeby nie przekraczać zalecanej dawki dla odpowiedniego wieku. Ja o tym nie wiedziałam i jeszcze w szpitalu tak zatkałam Mateuszkowi jelita, że położna mi go musiała zabrać w nocy i dopiero specjalną sondą wprowadzoną do odbytu spowodowała, że kupka ruszyła...


    Kasiek, ale jak przepajać? Na siłę?
    To, co opisujesz to przykłąd źle dobranego dla dziecka MM.
    Mój Wojtek pić zaczął dopiero ok.8 m-ca, z czego od 3 był wyłącznie na MM. W życiu mu się nic nie zatkało, wypróżniał się bez problemu.
    I wszyscy jak słyszeli,że jest na MM to KAZALI mi obowiązkowo dawać mu pić cokolwiek(pewnie nawet słodką wodę).
    No i pewnie gdybym uległa to miałabym dziecko jak moją bratanicę, która pije wyłącznie ciepłą wodę z glukozą:shocked:...Bo przecież dziecko na MM MUSI koniecznie pić cokolwiek.

    I polecam Hipp Combiotik. Wojtek bardzo dobrze je toleruje. Zaczynaliśmy od Bebilonu, po którym wymiotował i miał fatalne kupki. A Hipp mu wchodzi i wychodzi bardzo dobrze;)
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Livia: Jakby były niesamowite upały, to może i ta woda byłaby potrzebna, ale w tej sytuacji zupełnie nie

    Livia, a Ty pijesz płyny tylko latem? Przecież takiemu maluchowi na pewno pić się chce, a mleko modyfikowane to nie napój gaszący pragnienie! Oczywiście organizm tak czy siak jakoś się nawodni, bo przecież mleko robisz na wodzie, ale chodzi o dyskomfort, który maluszek może czuć, kiedy po prostu chce mu się pić!

    madziauk: winnica - duzo tego mleka Twoj szkrab wypija? u nas ciezko, bo krztusi sie woda..i wypija niewiele

    Mój Adaś ma prawie 7 miesięcy, więc wiesz, starszy jest :wink:
    Wypija zazwyczaj około 2-3 razy dziennie od 90 do 160 ml ( więcej zawsze wieczorem, a w dzień 90-120 max ). Co do wody to ja Adasiowi na początku dawałam strzykawką, bo nie chciał i nie umiał pić z butli i on to bardzo lubił, traktował to jako zabawę :bigsmile: ( dawałam mu jeszcze podczas karmienia piersią, bo mu to przepajanie pomagało na kupki ).
    Moim zdaniem powinnaś dawać maluszkowi wodę, nie jakoś na siłę, ale proponuj mu zawsze po butli i między posiłkami. Na początku będzie Ci malutko wypijał, bo żołądeczek ma malutki i dużo się nie zmieści, a i do smaku musi się przyzwyczaić :wink: Jak nie chce, to na siłę mu nie dawaj, ale proponuj kilka razy dziennie, zobaczysz przyjdzie moment że załapie, a nawet polubi wodę!
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 19th 2012 zmieniony
     permalink
    winnica: Livia, a Ty pijesz płyny tylko latem? Przecież takiemu maluchowi na pewno pić się chce, a mleko modyfikowane to nie napój gaszący pragnienie!

    A zacznij pić mleko w ciągu dnia, ilość adekwatną do wagi(podobnie, jak się dziecku podaje)i z adekwatną częstotliwością. Ciekawa jestem, czy rzeczywiście tak bardzo będzie Ci się chciało wody jeszcze.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Winnica, no z całym szacunkiem, ale ja się nie odżywiam wyłącznie płynnym mlekiem, więc to raczej kiepskie porównanie.
    Gdybym zauważyła, że mojemu dziecku się dzieje krzywda, bo mu nie daję pić, to pewnie bym interweniowała. Ale na szczęście ma prawie trzy lata i ma się dobrze, mimo nie dopajania w czasie wczesnego niemowlęctwa.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Jaheira: No i pewnie gdybym uległa to miałabym dziecko jak moją bratanicę, która pije wyłącznie ciepłą wodę z glukozą

    Jaheira, ale przecież nie ma obowiązku dawać z glukozą :wink: Po co słodzić? Maluch po jakimś czasie przyzwyczai się do smaku czystej, samej wody.
    Ja widzę po Adasiu, że bywa spragniony, nie wyobrażam sobie nie dawać mu wody!
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 19th 2012 zmieniony
     permalink
    winnica: Po co słodzić?

    To jest efekt nagonki,że dziecko MUSI pić jak jest na MM.
    Podaj swojemu synkowi zwykłą wodę i posłodzoną, to sama zobaczysz, którą chętniej wypije.

    Poza tym, sama piszesz,że widzisz,że Twoje dziecko tej wody się domaga. Ale są takie dzieci,że spokojnie się bez wody obywają.
    Tylko otoczenie, nie może tego zrozumieć i zaczyna się "na siłę" udowadnianie dziecku,że chce mu się pić.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    No dziewczyny, ale przecież i pediatrzy mówią, że przy mm należy podawać dodatkowo wodę.
    Zresztą, ja nie piszę, żeby tutaj siać zamęt jakiś :wink:
    Napisałam swoje zdanie i swoją radę przeznaczoną dla madziuk i każdego, kto zechce z niej skorzystać :smile:

    Livia, no pewnie, że nie, żadna z nas się nie odżywia wyłącznie płynnym mlekiem, ale chodziło mi tylko o to, że mleko nie gasi pragnienia.
    A pomijając już ten fakt, to wydaje mi się, że to bardzo dobry sposób na nauczenie malucha picia wody w dużych ilościach ( mnie nikt tego nie nauczył - dostawałam słodkie herbatki - i do dziś nie umiem napić się wodą, że już nie wspomnę o wypijaniu 2-3 litrów dziennie ).

    Treść doklejona: 19.12.12 23:35
    Jaheira: Podaj swojemu synkowi zwykłą wodę i posłodzoną, to sama zobaczysz, którą chętniej wypije.

    Jaheira, no pewnie, że chętniej wypije z glukozą :wink:
    Ale ja mu z glukozą nie podawałam i nie podaję i on nauczył się w końcu pić zwykłą niesłodzoną wodę i nawet tak ją polubił, że dziennie mi wypija ze 200 ml :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Winnica, ale ja nie uważam,że siejesz zamęt.

    Ja jestem zdania,że dziecko nie da sobie zrobić krzywdy. Owszem próbować podawać wodę, ale jak nie chce jej pić, to nie panikować.
    Podobnie z jedzeniem- zje tyle ile będzie potrzebowało. I nie ma co praktykować zababciwania i zamamusiowania bo zamiast dwóch ziemniaków zjadło jednego.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Winnica, mleko GASI pragnienie. Nie patrz ze swojego punktu widzenia, bo my przecież zupełnie inaczej się odżywiamy.
    Poza tym są różni pediatrzy - jedni każą dopajać, inni dawać wodę z glukozą, a jeszcze inni mówią, że mm to zuooooooo :wink: Może niech każda z nas robi swoje i zaufa swojej intuicji?

    A co do nauczenia picia wody - nie musiałam dopajać Mikołaja, żeby pił wodę, naprawdę. Po prostu w czasie rozszerzania diety nie dawałam mu soczków, herbatek itp. No i nadal lubi wodę :-) A to dziwne, przecież nie dopajałam... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Jaheira: Tylko otoczenie, nie może tego zrozumieć i zaczyna się "na siłę" udowadnianie dziecku,że chce mu się pić.

    No, ale ja przecież napisałam też, że:
    winnica: Jak nie chce, to na siłę mu nie dawaj, ale proponuj kilka razy dziennie, zobaczysz przyjdzie moment że załapie, a nawet polubi wodę!

    Nie uważam, że należy na siłę poić dziecko, ale uważam że ponieważ mm nie jest napojem gaszącym pragnienie, należy proponować dziecku wodę. Na początku może jej nie chcieć nie dlatego, że nie chce mu się pić, ale dlatego, że to nowy smak, no i nie jest słodkie. Ale z czasem na pewno polubi wodę i zaczai, że można tym płynem ugasić pragnienie :smile:

    Treść doklejona: 19.12.12 23:40
    Jaheira: Owszem próbować podawać wodę, ale jak nie chce jej pić, to nie panikować.Podobnie z jedzeniem- zje tyle ile będzie potrzebowało. I nie ma co praktykować zababciwania i zamamusiowania bo zamiast dwóch ziemniaków zjadło jednego.


    Masz 100% racji! :wink:

    Treść doklejona: 19.12.12 23:42
    Livia: Może niech każda z nas robi swoje i zaufa swojej intuicji?

    Nie, no jasne :smile:
    Ale madziuk zadała pytanie, a ja odpowiedziałam zgodnie ze swoją wiedzą, doświadczeniem i przekonaniem. Ty też, no nie? :smile:
    A ona sama zdecyduje co zrobi :wink:

    Treść doklejona: 19.12.12 23:45
    A ja mam też pytanie do mam karmiących mm. Czy zielone kupy ( bez śluzu i innych takich ) są przy mm normalne? Podejrzewam, że nie. Karmimy się Bebilonem pepti. Myślicie, ze powinnam zmienić mleko??
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Eeeech winnica, Twój Adaś to widać szybko tę wodę załapał..
    U nas to min 5 m-cy trwało (bo nawet dokładnie nie pamiętam, kiedy to ruszyło) i przez ten czas naprawdę nie biegałam po kilka razy dziennie za WOjtkiem,żeby spróbować.
    Po jakimś czasie to się zwyczajnie robi nudne.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    winnica: Czy zielone kupy ( bez śluzu i innych takich ) są przy mm normalne?


    Moim zdaniem normalne (po mm nie są takie śliczne żółciutkie jak po mleku z piersi) - ale oczywiście trzeba tu brać pod uwagę całokształt zachowania dziecka.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Eeee tam szybko :wink:
    Najpierw poiłam go strzykawką, bo u nas to akurat działało na kupy, a z butli Adaś nie chciał. Potem dawałam mu w butli wodę, bo chciałam żeby nauczył się z butli pić, a moje mleko jak poczuł w butli, to od razu był krzyk, więc musiałam znaleźć zastępnik. Ale ja Adasia do 6 miesiąca karmiłam cycem tylko, więc nie musiałam myśleć o dopajaniu. Nie biegałam za Adasiem, po prostu dawałam mu butelkę do buzi i ile pociągnął tyle pociągnął, a jak miał około 4 miesięcy to już sam sobie trzymał butlę. Dawałam mu ja tak jak zabawkę i załapał w końcu :smile: Tak samo zresztą wprowadziłam niekapka. Dawałam Adasiowi do zabawy ( leżał sobie na jego macie z zabawkami ) z odrobiną wody. Dzięki temu załapał szybko i bez problemu i teraz woli nawet niż butlę :smile:

    Treść doklejona: 19.12.12 23:55
    Livia: po mm nie są takie śliczne żółciutkie jak po mleku z piersi

    Wiem, że się zmieniają na mm, ale jakoś mam z tyłu głowy, że jak zielona, to nieprawidłowa :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2012 zmieniony
     permalink
    winnica: No dziewczyny, ale przecież i pediatrzy mówią, że przy mm należy podawać dodatkowo wodę.



    pediatrzy różne dziwne rzeczy mówią i niekoniecznie wszystkie te wytyczne są mądre :cool:

    co do dopajania na MM
    moja Ninka na sztucznym mleku odkąd skończyła 4,5 msca

    NIGDY nie piła oprócz MM ani wody, ani herbatki, ani soczków
    nawet jak były 40 stopniowe upały i ja pochłaniałam dziennie 324546 litrów wody
    ona ani kropli i ch.. :devil:


    zaczęła pić cokolwiek [oprócz mleka] jakieś 3-4 msce temu ale dalej nie są to ilości powalające na kolana bo jak dziennie wypije 200-250 ml to jest dużo


    i żyje, ma się dobrze oraz jest okazem zdrowia co przeczy temu co twierdzą pediatrzy :wink:
    no bo przecież była na MM i nic innego niż mleko nie piła :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 19th 2012 zmieniony
     permalink
    Teorka, coż mogę dodać? Jeśli dzieć nie chce ( jak min. Twoja Ninka ) to znaczy widać, że nie potrzebuje :wink:
    Mój Adaś chce - albo potrzebuje, albo licho wie co! :tooth:
    Ja tam się nie upieram, ale wydaje mi się, że przez jakiś czas można popróbować podawać maluchowi wodę, zaszkodzić - nie zaszkodzi ( jeśli będzie bez glukozy ):tongue:
    --------------
    Ale przyszła mi też do głowy taka myśl...
    Dorosły człowiek powinien wypijać około 2-3 litrów płynów ( najlepiej wody ) dziennie. Ja nie wypijam nawet litra i nie czuję się spragniona przez to. No, ale to, że nie czuję się spragniona, nie oznacza, że dostarczam do organizmu odpowiednią ilość płynów, no nie? A z drugiej strony nic mi się przez to nie dzieje, zdrowa jestem etc. :tongue:
    Może u maluchów działa podobny mechanizm? :wink:
    Żeby nie było - tak mi tylko przyszło do głowy, bo zaczęłam głębiej rozważać Wasze racje :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    Ja czytałam, że mm wcale nie wymaga dopajania, a wręcz, że ta konieczność to mit, więc jestem trochę zaskoczona. Z tego co mi się wydaje, to uczucie pragnienia nie zależy od tego jaki płyn mamy w ustach, a od tego czy organizm jest właściwie nawodniony- a przecież mm przygotowujemy na wodzie- no ale może się mylę :smile: W każdym razie u nas ten pomysł nie chwycił i młoda nie jest dopajana, a problemów żadnych nie ma- kupy ok,częstotliwość ok, kolek czy innych dolegliwości brzuszkowych dotąd (tfu tfu) nie odnotowałam, a w końcu nie jest już ona takiej pierwszej nowości :bigsmile: (Chociaż dopiero dziś waga pokazała 4kg :wink: ). Także myślę, że nie należy tego dopajania traktować jako reguły i się nie spinać, jak nie pije :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 19th 2012
     permalink
    winnica: ale wydaje mi się, że przez jakiś czas można popróbować podawać maluchowi wodę, zaszkodzić - nie zaszkodzi



    ano pewnie, że nie zaszkodzi i podawać można
    ja się poddałam po miesiącu prób :cool:
    czekałam aż Ninka sama "dorosła"

    mi chodziło [w mej wypowiedzi] tylko o pokazanie tego, że dziecko na MM wcale dopajane BYĆ NIE MUSI i nie tylko jak widać Ninka jest tego doskonałym potwierdzeniem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    Jaheira: To, co opisujesz to przykłąd źle dobranego dla dziecka MM.


    nie masz racji....a poza tym to nie było moje zdanie (bo ja mimo, że Mateusz to moje drugie dziecko nie miałam pojęcia o karmieniu mm, bo Iwi go po prostu nie chciała). W szpitalu nikt nie raczył mi powiedzieć, że noworodek nie może na raz wypić więcej mm niż 10ml na każdą rozpoczętą dobę życia. Ja o tym nie wiedziałam i dawałam mu tyle ile chciał wypić....i tak wypił mi za jednym zamachem ponad 70ml w trzeciej dobie życia !!!! Ja się tutaj nie mądrze bo mam słabe pojęcie o karmieniu mm na co dzień - opisałam tylko nasz przypadek....i chodziło mi tutaj przede wszystkim o to, żeby nie przekraczać zalecanej ilości mleka. A może jeśli dziecko wypija więcej to wtedy potrzebuje też wody :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    Kasiek, rzeczywiscie u takiego maluszka na poczatku sa te przeliczniki, ze 10 ml MM na posilek i z kazda doba ta ilosc sie zwieksza.
    Jednak, musisz przyznac, ze dziecko po urodzeniu ma zupelnie inne zalecenia niz kilkumiesieczne niemowle.
    --
    •  
      CommentAuthor_kasiek_
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    Jaheira: Jednak, musisz przyznac, ze dziecko po urodzeniu ma zupelnie inne zalecenia niz kilkumiesieczne niemowle.


    nie twierdzę, że są takie same, ale jednak na kilkumiesięcznego niemowlęcia też po coś są te normy na opakowaniu każdego mleka :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    Dii = odnosnie podawania Infacolu.... nie wiem czy pomogę, bo u nas okazał się strzałem w dziesiatkę! Nie sam specyfik tylko właśnie opakowanie. Do tej pory zawsze podawałam kropelki na łyżeczce - ale dla nas to był ciągły "problem" bo tam gdzie były kropelki to nie było łyżeczki ;-) tzn kropelki na pietrze tam gdzie przewijak, a łyżeczki na dole w kuchni... jak zniosłam kropelki na dół, to o podaniu kropelek zawsze przypominało mi się jak byłam przy przewijaku na górze itp... :wink: takie problemy_nie_problemy ale ciagle coś... a Infacol ma tę pipetkę wmontowaną na stałe :wink: i nabieram płynu w pipetke, wkładam do buziaka i delikatnie wyciskam płyn :bigsmile: Martynka tak układa ustka w dziubek jakby chciała wyssać z pipetki i idzie :tongue: Nigdy nie było płaczu, plucia itp... do tego stopnia polubiłam tę forme, z eteraz wlewam do tego opakowania Espumisan, który podajemy na brzuszek. Co do smaku lekarstwa - to pamietam, że któryś bardzo małej nie odpowiadał, ale nie wiem co - czy Sab Simplex, Bobotic, Infacol ... Espumisan jej smakuje, dlatego jego stosuję :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    Ulcia ciekawa jestem, co też zjadłaś. Kurcze z tymi potrawami zabronionymi to jakoś dziwnie jest. Czy są takie "absolutnie zabronione"? Ja na ten przykład ostatnio na mojej bezmlecznej diecie zrobiłam na obiad zapiekankę wegańską z soczewicą. Tylko potem się zorientowałam, że soczewica to przecież strączkowa i do grochu czy fasoli wcale jej nie daleko. No ale jedliśmy ją dwa dni, czułam, że ciężka i mi na brzuchu siedzi, a młodej kompletnie nic nie było, piękne żółciutkie kupska, żadnych bólów brzuszka, czy innych dolegliwości. Zamierzam za niedługo spróbować ugotować grochówkę, bo uwielbiam i nieskromnie mówiąc dobra mi wychodzi. Spróbuję troszkę i zobaczymy, najwyżej mąż zje.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    madzinka83: Ulcia ciekawa jestem, co też zjadłaś

    Nie przyznam się publicznie :hungry: bo chcę uchodzić w towarzystwie :wink: za nie_głupią :wink::wink::devil::devil:
    ale to było danie gotowe - tuczące, niezdrowe i ostre jak piorun :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeDec 20th 2012 zmieniony
     permalink
    Mi chyba ktoś dziecko w nocy z wtorku-na środę podmienił bo Natasza marudzi mi jak nigdy wcześniej! szaleństwo:crazy:
    Sama się już nie zabawi, sama nie zaśnie, zabawki są już beeee, na rączkach najlepiej ewentualnie mama w promieniu 1 metra;/ Luz blusss :tongue:

    Ulcia pikantne kurczaki z KFC?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    Ulcia pikantne kurczaki z KFC?

    Ja wczoraj na obiad zjadłam Longery z KFC i też bez echa ze strony młodej.

    A dzisiaj będzie Ulciowa polędwicza w sosie musztardowym, trochę się boję, bo tam śmietanka, ale spróbuję dać ciut mniej i zobaczymy, co będzie.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    rumba: Ulcia pikantne kurczaki z KFC?

    :fierce::fierce:

    Treść doklejona: 20.12.12 11:32
    madzinka83: A dzisiaj będzie Ulciowa polędwicza w sosie musztardowym,

    mniam! smacznego, u nas będzie w niedzielę :)
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    Ulcia jak Diego mial 3 miesiace zjadlam 3 oscypki prosto z grila!
    Pomimo tego, ze praktycznie od poczatku karmienia jadlam normalnie i prawie wszystko .... oscypki byly bombom dla zoladka malego!
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    A czy któraś z was miała styczność z syropem duphalac?
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    Bari pediatra przepisał nam Duphalac, aby mała zaczęła kupy robić - jeśli o to chodzi to nie działa.

    Ja pizze jem i gitara:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    rumba: aby mała zaczęła kupy robić


    No właśnie na to...
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    To ja się przyznam, że pochłonęłam zapiekankę z pieczarkami :shamed:
    Przy ostatnim kęsie zorientowałam się, co właściwie zrobiłam... :cry: Młoda trochę się męczyła, kupka była inna...
    Co mnie odmóżdżyło? Nie wiem...
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    A ja sie pochwale bo moja mala wczoraj zasnela o 19.30 i spala do 7.30.Byl tylko cyc i spanie a ze mala spi ze mna wiec nie musialam wstawac:wink:
    Oktawia dzisiaj dostala dwie lyzeczki marchewki z Hippa (pysznosci) i zajadala ze smakiem. :smile:
    A tak na koniec to moje dziecie nauzylo sie pluc i tak jej sie to spodobalo ze pluje do wszystkich:shocked::shocked:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    ee tam ja pizzę, zaiekanki, cebulę, kalafiora jem bez problemu i nie uważam tego za grzechy :cool::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    Po cebuli to moja panna takie baki puszcza ze wytrzymac nie mozna:devil::devil::devil:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 20th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja
    podobnie jak ulcia po pizzy, zapiekankach nic nam nie jest :)
    naszczescie bo ja kocham wloska kuchnie !

    dziewczyny moj maly zaczyna okropnie piszczec io krzyczec i najwyrazniej
    mu sie to podoba. Potrafi tak dlugo a nam z mezem bebenki puszczaja ...
    czestotliwosc tych dzwiekow jest nie do zniesienia ale mlody
    przeszczesliwy za to :)

    Ja dzis po wizycie popologowej (dopiero!) mam jakas ziarnice ktora sie wytrze gdy bede duzo wspolzyc nie musze Wam mowic jaka reakcja byla meza na to wiadomosc :) moge tez to zamrozic...i nie wiem vco wybrac bo faktycznie przy wspolzyciu to boli... mam tez recepte na tabletki anty... wkoncu!
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    Martynka też ostatnio odkryła piszczenie i jej się to bardoz podoba, ja piszczę razem z nią a mój mąż wytryzmać nie może :devil:
    --
  1.  permalink
    Ulcia macie wesoło hihi tzn Mąż ma z Wami wesoło:)
    A ja się pochwale,że mój maluch przekręcił się z brzuszka na bok a potem bo wysiłku wylądował na pleckach:) JUPII:)
    -- ,
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    U mnie jedna piszczy (niektórzy już słyszeli), a jedna skrzeczy na cały regulator. Zwariować można...
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    Doti to nawet stereo nie mozna nazwać tylko jakaś kwadrofonia w wykonaniu Twoich dziewczyn!:devil:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeDec 20th 2012
     permalink
    A tak na koniec to moje dziecie nauzylo sie pluc i tak jej sie to spodobalo ze pluje do wszystkich--

    Moja też pluje i takie śmieszne dźwięki przy tym wydaje.

    Ulcia - jesteś WIELKA!!! Te polędwiczki są przepyszne, a na mixie sałat z pomidorkiem wyglądają obłędnie, posypałam je jeszcze kiełkami brokuła. Zjadłam z ciemnym ryżem i czułam się jak w dobrej restauracji. Ciekawe co na to małżonek szanowny powie:wink:.

    A moje dziecko pierwszy raz w wielo sobie śpi :bigsmile:. Pupcia wygląda przesłodko, aż szkoda mi było gacie ubierać:devil:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.