Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Magku - no widzisz, a ja nie wiedzialam :shamed: dlatego zamowilam sobie ksiazki w ksiegarni internetowej.. na temat wlasnie pielegnacji dziecka itd. I czekam na nie jak na zbawienie.

    Wlasnie dziewczyny, podlaczam sie pod pytanie, jakie sa ciekawe i warte uwagi ksiazki do przeczytania na temat rozwoju i opieki nad takimi brzdacami?

    Ja zamowilam w niedziele ponizsze, czy ktoras z Was je czytala? :)

    1.Jak wychować szczęśliwe dziecko John Medina
    2.Dziecko. Od narodzin do 1 roku Anne Bacus
    3.Mamo, Dasz radę! Macierzyństwo od A do Z Dorota Smoleń
    4.Mamo, tato, co ty na to? O opiece, pielęgnacji i rozwoju Waszego maleństwa + DVD Paweł Zawitkowski
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Na pewno 4 bardzo dobra jeśli chodzi o prawidłowa pielęgnację dziecka, jest też płyta. Książka trochę nieczytelna jak dla mnie, ale skarbnica wiedzy.
    PENNY, poczekaj aż mięso wprowadzisz wtedy porozmawiamy :devil:
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    doti_p: PENNY, poczekaj aż mięso wprowadzisz wtedy porozmawiamy

    W ogóle bym najchętniej tego nie robiła :wink: no ale to już inny i temat rzeka...

    Madziauk książki "Mądrzy rodzice" i "W głębi kontinuum " według mnie są świetne, szczerze od siebie polecam :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    madziauk: 4.Mamo, tato, co ty na to? O opiece, pielęgnacji i rozwoju Waszego maleństwa + DVD Paweł Zawitkowski

    Ja też polecam, ale przede wszystkim płytkę :wink:

    "W głębi kontinuum" jest napisana trochę trudnym językiem i jest taka bardziej psychologiczna, nie ma tam nic o opiece nad dzieckiem, chorobami, przewijaniem czy czym tam jeszcze, ale bardzo dużo mówi o bliskości i o tym jak bardzo jest ważna.
    Również polecam, choć nie wszystko jakoś do mnie trafiło :wink:

    "Mądrzy rodzice" nie znam, jaki to typ książki, o czym mówi?
    --
    • CommentAuthormilena1984
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Madziauk- czy ty polskie ksiazki zamawiasz przez allegro czy amazon? np ta ksiazke z dvd?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Milena - zamówiłam w polskiej internetowej księgarni w Uk, jeszcze nie przyszły. Zapłaciłam i zamówiłam w niedziele. Wczoraj napisałam maila a dziś próbowałam sie do nich dodzwonić i lipa, poczta głosowa. Mogłam siostrze napisać by mi kupiła i mamie podała, bo przylatuje w niedziele. Jestem zła, jutro będę dzwonić znowu - może ktoś odbierze...
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    madziauk - my Tosie już kładziemy na brzuszku ale na razie po 5 minutek i tylko jak obydwoje mamy ja na oku (dziś jak byłam sama położyłam ale tylko na 3 min). Chyba jak Tośka miała 3 dni to pielęgniarka w szpitalu położyła ją na brzuszku tylko kazała nam jej bardziej wtedy pilnować.
    --
    • CommentAuthormilena1984
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    madziauk- dluga ta wysylka...ale widocznie przed swietami poczta zwalnia najbardziej...wspolczuje, bo pewnie chcialas juz sie zanurzyc w lekturze...ale moze w sobote dotra...?ja zamowie jakies pozycje po nowym roku.I zdecyduje sie na 1 polska i 1 ang. zeby miec porownanie. i z allegro i chicagowskiej polskiej ksiegarni zrezygnuje, zahacze o amazon. pozdrawiam.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    acia20: my Tosie już kładziemy na brzuszku ale na razie po 5 minutek

    Im wcześniej zacznie się maluszka kłaść na brzuszku tym lepiej :smile:
    My kładliśmy od pierwszych dni w domu, a nawet układałam Adasia na dzienną drzemkę na brzuszku ( wtedy rzeczywiście nie kładłam go w łóżeczku u niego w pokoju tylko zawsze gdzieś gdzie przebywałam cały czas i mogłam go widzieć ). Dla malucha jest to bardzo wygodna pozycja, nie ma wtedy odruchu moro, który zazwyczaj wybudza ze snu. Naprawdę dziewczyny nie bójcie się kłaść noworodków na brzuszku, jak nie płaczą, to i dłużej niż 5 minut, a nawet właśnie na drzemki ( pod warunkiem że będziecie stale je widzieć ). Na brzuszku maluch jest trochę jakby unieruchomiony, więc czuje się bezpieczniej bo odczuwa to jak taki jakby brak miejsca, który pod koniec ciąży odczuwał w brzuszku mamy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Tosia na razie na tak krótko bo ona nie leży wtedy spokojnie tylko ciągle podnosi główkę do góry i też zmienia strony leżenia głowy co chwila, a ja nie wiem czy taki maluch może sam długo trzymać główkę do góry.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Moze, może - Maluch sam sobie krzywdy nie zrobi ;) jak podnosi główkę, to znaczy, ze ćwiczy mieśnie szyi i karku - to bardzo dobrze!
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    winnica: "Mądrzy rodzice" nie znam, jaki to typ książki, o czym mówi?


    Winnica mogłabym napisać, że "Mądrzy rodzice" to naukowa wersja w "Głębi kontinuum" poniekąd :wink: mówi o tym jak rozwija się mózg noworodka, niemowlęcia, dzieci w ogóle. Dlaczego płaczą, dlaczego potrzeba tulić, pocieszać, być blisko :) Naukowo rozwija potrzebę tej bliskości.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Penny, to może się kiedyś skuszę na przeczytanie :smile:

    -------
    Dziewczyny, wrócę na chwilę do tych policzków Adasia. Czy są tu maluchy z alergią na białko mleka krowiego? Czy to wygląda tak jak u Adasia? Bo ja myślałam, że to na mleko, a teraz już pewna nie jestem. Nie chciałbym pozbawiać go nabiału bez potrzeby...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    U mnie nie ma tego problemu, ale był u znajomej... Z tym, ze nie do końca pamiętam, ale chyba trochę inaczej to wyglądało...
    A my przygotowaliśmy choinkę i prezentu pod nią, bo dzisiaj część musimy sobie wręczyć... a Kacper nam wywinął numer. Ubrałam go elegancko w jeansy i bluzeczkę z kołnierzykiem nawet a on zasnął na huśtawce. Myślałam, że to będzie "15" albo góra pół godziny. Nie zdążyłam go nawet wykąpać! Śpi od 19:30 i nawet nie ma zamiaru się obudzić!!! A prezenty czekają i wszyscy chcą się szykować do snu!

    I tym optymistycznym akcentem żegnam się z Wami, bo jutro wyjeżdżamy i nie wiem czy będę mieć dostęp do kompa, może w telefonie... Ale w razie czego e-ciotki i ich pociechy Kacperek składa Wam życzonka:

    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Ja mam pytanie odnosnie ilosci spozywanego mleka modifykowanego.

    Producent zaleca 120ml 5 razy na dobe, pomiedzy 2 a 4 tyg zycia.
    Karolek zjada juz od dwoch dni po 120, lekko przekraczajac dawke (jak do tej pory niewiele). Ale po takiej 120 ml butelce ulewa - czy nie przejada sie czasem?

    Dzis jest dopiero 21, a on zjadl juz 545ml, i gdyby nie to, ze mu przerwalam butle (robil kupke i sam przerwal na chwilke, ja nie podalam dalej), to pewnie zjadlby cala.
    Teraz jest spokojny ( suszarka go uspokoila), siedzi u taty i nie placze.

    Czy on jest przekarmiany? Jak to jest z tym ulewaniem, czy pojawia sie jak dziecko zje za duzo pokarmu?
    No i jak z tymi normami i podawaniem mleka modyfikowanego?
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 21st 2012 zmieniony
     permalink
    madziauk: No i jak z tymi normami i podawaniem mleka modyfikowanego?

    Mój Adaś teraz zjada od 90-150 ml mleka na raz, za wyjątkiem wieczoru gdy wciąga 180-200ml. To chyba zależy od dziecka, a ulewanie może być oznaką że się dziecię przejadło, ale moim zdaniem chyba na piersi tylko, gdy chce sobie pociumkać tylko, a nie jeść, a przecież mleko i tak leci i w ten sposób może się przejeść, ale na butli, to chyba nie.
    To indywidualna sprawa po prostu są dzieci które mają tendencje do ulewania, albo mają refluks. Adaś do tej pory czasami ulewa. Jeśli nie płacze - ja bym się nie martwiła :wink:
    ---
    A płacze jak mu zabierasz butlę? Bo jak nie płacze to moim zdaniem może być już najedzony. Dawaj mu mleko zgodnie z zaleceniami, nie rób więcej, chyba że zaobserwujesz że nie dojada ( na pewno płaczem da Ci znać ), wtedy po prostu go dokarm i już :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 21st 2012 zmieniony
     permalink
    Madzia, ja też miałam te same problemy - że "producent zaleca", a moje dziecko ewidentnie jest głodne. I co wtedy? Czekać przepisowe 3 godziny, dawać mniej niż chce i słuchać jego wrzasków?
    Ja w końcu posłuchałam swojej intuicji i dawałam mu mm "na żądanie", zwłaszcza w początkowych tygodniach, bo potem już łatwiej było go czymś zająć... Owszem, ulewał, ale dzieci piersiowe przecież też ulewają. Poza tym nic niepokojącego w związku z karmieniem mm na żądanie nie zauważyłam - nie bolał go brzuszek, nie tył jakoś przesadnie (teraz ma około 100 cm wzrostu i waży niewiele ponad 13 kg, więc raczej szczypior).
    Zaufaj sobie i Karolkowi - jeśli ewidentnie jest głodny - to nakarm :-)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Winnica - no wlasnie od placze, ale od godziny probuje zrobic kupke i mu sie nie udaje. Podalam infacol przed karmieniem i nic nie dalo. Dalej kupki brak, ostatnia kupka byla o 16, pozniej zjadl 120ml + 60ml i dojadl kolejne 30ml. Brzuszek ma spory i twardy.
    Chce jesc, jak zabieram butelke placze. Ale on placze tez bo nie moze kupki zrobic.
    Uspokoilam go suszarka, to przestal plakac i szukac cyca (jak jest glodny to szuka cyca nawet na szyji meza ;)).

    Chyba musze zmienic mu te mleko. Moze ten Bebilon powoduje zaparcia? Tak sie maluszek meczy..

    Livia - no wlasnie tez tak myslalam, by karmic na zadanie. Poki byl maly i malo jadl to bylo ok ( bo miescil sie w normach), teraz zaczelam panikowac, bo je wiecej na jeden raz od kilku dni ( spi tez wiecej w dzien - co jest plusem, bo wczesniej przesypial mniej). I od kilku dni wychodzi wlasnie troszke wiecej niz norma producenta (tym sie nie martwilam, bo roznica do dzis byla niewielka), jednak dzis znowu wiecej by chcial. Teraz nie wiem do konca, czy by chcial mleka, czy po prostu przez to, ze kupki zrobic nie moze i placze, by sie uspokoic "szuka cyca" co jest znakiem dla nas, ze jest glodny .
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    To spróbujcie zmienić mu to mleko i zobaczycie jak będzie. Poza tym może być tak, że jednego dnia dziecko jest bardziej głodne, a innego mniej (jak zresztą każdy z nas) - spróbuj sprawdzać normy tygodniowe, nie dzienne. Może też być oczywiście tak, że Karolek potrzebuje bliskości - więc tul go ile wlezie, w końcu to jeszcze takie maleństwo...
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    winnica: Czy są tu maluchy z alergią na białko mleka krowiego?
    Winnica, Lil ma alergię i nie jem nabiału, ale u niej to przeszło po odstawieniu. Natomiast nie miała takich policzków, tylko wysypkę (m.in.) A czy to może być związane z mm, które mu dajesz? (Bo rozumiem, że karmisz teraz mieszanie). Brak nabiału Adasiowi nie zrobi krzywdy, tylko Tobie może brakować wapnia :)

    Mądrzy rodzice to świetna książka. Również polecam. Zwłaszcza że poparła naukowo moje intuicyjne branie na ręce i przytulanie Lilki od razu, gdy zaczynała płakać :wink:
    A swoją drogą, to byłam wczoraj w galerii handlowej i widziałam dziewczynę z malutkim, może dwumiesięcznym dzieckiem w foteliku samochodowym wczepionym w wózek, które to dziecię straszliwie się darło. Dziewczyna natomiast z uporem maniaka próbowała go zabawiać maskotką :confused: Nie wyjęła go z tego fotelika i dziecko płakało na całą galerię przez dobre 20 minut. No i szkoda mi się ich zrobiło. Lil w tym wieku była kilka razy w takich miejscach, ale choć nie płakała, to potem w domu była strasznie marudna, więc zrezygnowaliśmy z wycieczek:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    migg: Natomiast nie miała takich policzków, tylko wysypkę (m.in.) A czy to może być związane z mm, które mu dajesz? (Bo rozumiem, że karmisz teraz mieszanie).

    No właśnie mi się też wydaje, że to nie mleko winne :confused:
    Daję Adasiowi Bebilon pepti i w zasadzie już nie karmię go piersią. Jak przeszłam na karmienie mieszane, to niestety odmówił cycowania i czasami tylko mu się zdarzy że coś z cyca pociągnie, w nocy, albo po popołudniowej drzemce. Ja na razie i tak nabiału nie jem, ale niedługo musze definitywnie skończyć z karmieniem, bo to bez sensu już jest :neutral:

    migg: Mądrzy rodzice to świetna książka. Również polecam. Zwłaszcza że poparła naukowo moje intuicyjne branie na ręce i przytulanie Lilki od razu, gdy zaczynała płakać

    Oooo, ja od początku brałam Adasia na ręce jak tylko zaczynał płakać :wink: Czasami sobie myślę, że dzięki temu mam takie wesołe dziecko :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    winnica: Czasami sobie myślę, że dzięki temu mam takie wesołe dziecko :bigsmile:
    Dokładnie tak samo uważam :bigsmile:

    Treść doklejona: 21.12.12 23:43
    A jeszcze co do policzków Adasia, to mi się też wydaje, jak dziewczyny pisały, że to bardziej alergia kontaktowa albo coś w tym rodzaju, zwłaszcza, że nie jest cały czas.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Migg ja tak nawiążę do poprzedniej strony z tą z skórką chleba ;> wiem właśnie, że to ręka-oko ;)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeDec 21st 2012 zmieniony
     permalink
    Livia - z tuleniem synka i brakiem na ręce to u nas jest na porządku dziennym :) Ja mam 24h na dobę włączone czuwanie i jak tylko mały chrzaknie w lozeczku, to jestem obok. Uspokajał go glaskajac po glowce. Jak naz zmienia mu pieluche a synus płacze, to leże przy przewijaku i śpiewam mu piosenki :) o tuleniu samym w sobie nie wspomnę, korzystam ile sie da :) jest taki kochany, ze cieżko mi sie oprzeć :)

    Co do mleka, to Karolek mimo infacolu męczył sieć ta kupka conajmniej 1,5h :( owszem, zjadł wcześniej wiecej. No ale chyba aż tak złe nie powinno być. Kupimy mleczko hipp combiotik i spróbujemy wprowadzać.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 21st 2012 zmieniony
     permalink
    migg: co do policzków Adasia, to mi się też wydaje, jak dziewczyny pisały, że to bardziej alergia kontaktowa albo coś w tym rodzaju, zwłaszcza, że nie jest cały czas.

    Hmm... spróbuję od jutra używać do twarzy jego kremu, bo może faktycznie to ten Nivea mój jest winowajcą... Jak nie pomoże, to jeszcze nasze rzeczy w Adasiowym proszku wypiorę. Może to. Mam nadzieję, że znajdę przyczynę,
    Migg a co myślisz o mleku w takim razie? Wrócić do zwykłego mleka, podawać mu nabiał?
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    winnica: Czasami sobie myślę, że dzięki temu mam takie wesołe dziecko

    Ale wiecie, że coś w tym jest... Ciekawe, jak dalej się Ninka rozwinie, ale teraz śmieje się jak tylko zobaczy znajomą twarz nad sobą :) Mam nadzieję, że jej to zostanie...
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Olenkaka: Mam nadzieję, że jej to zostanie...

    Adasiowi nie tylko to zostało, ale mam wrażenie, że się wciąż pogłębia! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeDec 21st 2012
     permalink
    Madzia - spróbuj zmienić mleko na Hipp Combiotic. U nas Kuba od razu polubił to mleko jak zaczęłam wygaszać laktację. Nigdy nie miał problemów z brzuszkiem na mm.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    Madzia - ja bym zmieniła mleko, zwłaszcza że słyszałam od wielu znajomych, że po Bebilonie ich dzieci miały problemy z kupką :confused:

    Treść doklejona: 22.12.12 08:49
    Co do uśmiechu na widok znajomej twarzy... My z Zu śpimy w jednym pokoju i zazwyczaj w nocy, gdy budzi się na jedzenie, to ja już po jej oddechu słyszę, że ona nie śpi i wstaję do niej... Ostatnio też usłyszałam, że nie śpi - podeszłam, a ona tak głośno się roześmiała, że męża obudziła :bigsmile: Cudowne są takie chwile ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    magku: podeszłam, a ona tak głośno się roześmiała, że męża obudziła Cudowne są takie chwile

    O Tak! Jak wstaje do marudy np 6 raz w nocy (jak dzisiaj) z myślami %$#@&!!*^%$#@ a wystarczy, że się nad nią pochylę i ona mnie przywita taaaakim uśmiechem - to wszystko mi mieknie :-)) Właśnie wczoraj zastanawialiśmy się z mężem, czy to wszystkie dzieci są takie uśmiechniete wiecznie na widok buzi mamy czy taty - czy nie wszystkie? Bo Martynka bije rekordy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeDec 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Wczoraj pozwoliłam sobie na 4 plasterki pomidora i batonika czekoladowo mietowego i kupka była mniej zoltawa niż zazwyczaj, była bardziej brazowawa czy to przez moje jedzenie Tosi zmienił się kolor kupki. Czy może nie powinnam jeść czegoś z tych rzeczy, czekoladę już jak ona miała 2 tygodnie w małych ilościach jem.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    livia: "Miki na brzuszku leżał praktycznie od urodzenia - bardzo to lubił. Zresztą od od początku właściwie tylko tak spał, bo na plecach budził go odruch moro. Upewniłam się tylko, że potrafi przekładać główkę z boku na bok."

    u nas to samo. Misia w dzień spała na brzuszku zawsze. Uwielbiała to. W nocy - wiadomo - kładłam ją na plecki, choć ten odruch moro ciągle ją budził...
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    Acia,a co to za obsesja z tymi kupkami ? :wink: Ja już bym dawno ześwirowała... Za dużo,za mało,za jasne,za ciemne,za żółte,za brązowe :crazy::crazy::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeDec 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    No i stało się!

    Jesteśmy w fazie skoku i po 3 miesiącach z hakiem wzorowych i calusieńkich przespanych nocy moja córunia obudziła się dziś 3 razy :shocked:
    Nie muszę pisać, że jestem niewyspana i łączę się w bólu niewyspanych mam:wink:

    Sielanka się skończyła:devil:

    Plusem jest to, że w zawrotnym tempie moja mała nabyła nowe umiejętności:) Pluje, piszczy, dźwiga głowę, próbuje się turlać i rechocze całą paszczą :bigsmile:

    Penny jaką kaszkę dałaś Nadii, że tak pięknie w pieluszkę zrobiła? Też taką chcę:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorBiedronka11
    • CommentTimeDec 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Dzis dumna mama 9miesieczniaka po 2 nocach placzu odkryla pierwszy zabek!!!!!!! :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    rumba, pociesz się że ja już 3 doby nie śpię W OGÓLE. Zęby, katar i skok w wydaniu bliźniaczym, polecam najgorszemu wrogowi.. Do tego w dzień się rozjechały i śpią na zmianę. Ja siedzę i wyję a na myśl o świętach mi się niedobrze robi.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    rumba: Jesteśmy w fazie skoku i po 3 miesiącach z hakiem wzorowych i calusieńkich przespanych nocy moja córunia obudziła się dziś 3 razy :shocked:

    rumba :bigsmile: moja budzi się na cyca co 2 godziny a w międzyczasie jeszcze są pobudki ot tak sobie :bigsmile: dziś chyba z 8 razy wstawałam i od 7 już nie śpię :) 3 pobudki w nocy, to dla mnie rarytas - wtedy to ja wyspana jestem. Dodam, ze do 2 miesiąca moja panna budziła się raz, góra dwa razy w nocy :) Więc taki przeskok dla mnie, to dopiero jazda :bigsmile: dziś wyglądam jak zombie :devil: a co wkurzona jestem... aaaa i samiuteńka jestem w domu, mój Przemek wraca jutro z pracy po 5 tygodniach :)

    Treść doklejona: 22.12.12 12:07
    biedronka - gratki :)
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    katka_81: W nocy - wiadomo - kładłam ją na plecki,


    No właśnie w nocy Miki też spał na brzuchu - jakby miał spać na pleckach, to by pewnie w ogóle nie spał :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    Livia: No właśnie w nocy Miki też spał na brzuchu - jakby miał spać na pleckach, to by pewnie w ogóle nie spał :wink:

    ja ciutkę się bałam ale zawsze mocno ją otuliłam kołderką tak, by ten odruch moro zminimalizować i było git ;) zdarzało się, że spała wnocy na boczku i sama się obalała na brzuszek i śpiochała :)
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    wiem, wiem, że nie mam co narzekać ale po takim luksusie jakim miałam ciężko mi się teraz przestawić :devil:
    Jakby mi ktoś noworodka podrzucił:wink:

    Doti podziwiam Cię, jesteś dla mnie numer jeden na tym forum:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    E tam gdybyście widziały jaka ja z tym wszystkim nieogarnięta Jestem, to szok :( jak widzę inne mamy bliźniakowe to jakoś dają radę a ja dziś np od rana w pidżamie, liczę może na to że jednak uda się choć z pół godziny zdrzemnąć.. Niestety laski mają inne plany..
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    U nas tez 3 pobudki, druga noc z rzedu i czuje sie super. W koncu sie moge wyspac ;D

    Ale wpadam tu z pytaniami.

    1. Jak walczylscie z ciemieniucha? Smarowac to oliwka czy oilatum? Robila ktoras z Was peeling ze zmoczonych otrebow?
    2. Co to kurka jest, bo Majce ropieje za uszami. Nie mam pojecia skad, bo zadnej ranki tam nie widze, jest tam troszke zaczerwienione, a przy platku ciagle ma wilgotne.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    Madziauk, też miałam wrażenie, że Basia je za dużo na tym etapie, bo co chwilę zwiększała sobie porcje. A później się ustabilizowała i jadła 120ml co średnio 4h. Teraz wchodzi na 150 od paru dni. Jeśli dobrze rozumiem, to Twojemu synkowi zdarza się więcej- ale Basia dopiero mając 6 tygodni przekroczyła 4kg :wink:
    Ja na te normy za bardzo nie patrzę, bo ani jej wmuszać nie będę ani słuchać jej ryku jak ewidentnie jest głodna :tongue:
    Moim zdaniem dobrze robisz, że zmieniasz to mleko, bo za dużo tych problemów.

    A co do ulewania, to u nas się zaczęło jakieś 2 tygodnie temu. Kupiłam mleko AR (dla ulewających-ten sam producent) i mieszamy- 3 miarki zwykłego i 1 lub 2 AR. Ulewanie w granicach normy (wg mnie).
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    A to nie jest ulane mleko? Jak zaschnie to tak wygląda i powoduje podrażnienie skóry w tym miejscu:)
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    Wojtus gratuluje zebula i wszystkiego naj na miesieczniowke!:flowers::flowers::flowers:

    Diego tez spal od zawsze na brzuszku :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    Właśnie nie. Ma tam jedynie zaschniętą rope. Wczoraj to zauważyłam i wcześniej nic tam nie miała:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    Muszę się pochwalić :Oktawia przewraca się z plecków na brzuszek i odwrotnie.Robi to kilkanaście razy dziennie.:tongue
    Dzisiaj byłyśmy u fryzjera i malutka grzecznie czekała na mamusię.:tongue:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    gina1511: Muszę się pochwalić :Oktawia przewraca się z plecków na brzuszek i odwrotnie.Robi to kilkanaście razy dziennie.:tongue
    Dzisiaj byłyśmy u fryzjera i malutka grzecznie czekała na mamusię.:tongue:

    moja za to ciągle dziś płacze i muszę ją nosić :( Gratulacje dla mojej ulubienicy :) dzielna i bystra dziewczynka :)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    Wszustkiego najlepszego dla Biedronkowego Wojtusia :flowers:
    I gratulacje dla Oktawii!

    Rumba - Ty szczęściaro! Nigdy się nie przyznawałaś, żeś taka wyspana szczęściara! :tongue:
    Martynka tez od urodzenia budzi sie co 2 godziny - tzn pierwszy sen miała tak ok 4 h, a potem co 2 - 1,5.... ale ostatnio budzi się i co pół godziny... i cycuś!
    I tylko cycuś jest najważniejszy na świecie!
    Ja jestem przerażona myślą jak to będzie z odstawieniem - pomimo, że dopiero za 3 m-ce planuję i wiem, że w tym czasie może się wieeele zdarzyć, to i tak juz to przeżywam jak mrówka okres....
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 22nd 2012
     permalink
    dziewczyny karmiące piersią, jakie pieczywo jadacie? Coś mi się wydaje, ze moja Michasia po białych bułkach ma bóle brzuszka...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.