Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeDec 27th 2012 zmieniony
     permalink
    katka ja mam dokładnie tak samo :confused: Moje dziecko a nie nie zwracam uwagi teściowej, gdy robi coś nie tak, jakbym chciała...Tylko że już się nauczyłam z tym radzić i przed wizytą u nich zawsze mówię mężowi "jak będzie robiła tak, to powiedz jej coś', "mają ją nie przekładać z rąk do rąk" itd.tylko tym razem nie przewidziałam tego, że nie będzie mi chciała oddać córki, a męża niestety przy tym nie było... Myślałam, że mnie piorun strzeli!
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Sorry muszę
    Ku...wica mnie strzela!!!!!!!!!!!!!!! 1,5 h próbuję się dodzwonić do przychodni i lekarza żeby zamówić wizytę domową!!!!!!111 no żesz kurde!!!!! Martynka czuje się coraz gorzej, tylko w chuście nie płacze i zasnęła, ja ledwo na oczy patrzę a Piotrek z pracy wyjść nie może...........
    służba zdrowia.............
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Amba fatima z ta polska sluzba zdrowia!!! Ulcia...a jakis prywatny pediatra?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Jesteśmy umówione na 14 do Medicovera, ale kurcze ja czuję się jak padlina i boję się z nią sama jechać na drugi koniec Warszawy - ale nie mam wyjścia :(
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Dziewczyny ile moze stac mleko modyfikowane(w proszku) po jego otwarciu?
    Jakos nie moge tego znalesc na opakowaniu!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    no służba zdrowia jest do bani:( ale lepiej to sprawdzić bo weekend się zbliża a wtedy o lekarza ciężko! trzymajcie się dziewczynki!!
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Nessie,nie jestem pewna czy nie miesiąc,ale ręki uciąć nie dam
    -
    katka_81: Misia była u nich po raz pierwszy, wystraszona, obserwowała wszystkich z niepewnością.

    To żebyś zobaczyła NIEPEWNOŚĆ i strach mojej córki.. To jest dopiero niepewność :devil: Zobaczyła pradziadka i w ryk i to taki,aż łzy leciały.Potem do prababci na ręce poszła i też zanim się oswoiła to był ryk i 'mama' 'mama' i z rękami wyciągniętymi w moją stronę :cool:
    Takie małe to jeszcze nie czai za dużo :wink: Na pewno czuje,że inne miejsce itp,ale nie porównasz tego z prawie rocznym dzieckiem .Zdecydowanie :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Nessie na Bebiko jest napisane, że po otwarciu może stać 1 miesiąc. Może podobnie z innym jest.
    Ulcia też by mnie trafiło, uważajcie na siebie jak będziecie jechać.

    Madzinka a to ja myślałam, że jutro Gosiak 4 miesiące kończy :shocked: coś chyba nieogar mam w głowie.. no to sto lat dla Panny Gosindy :flowers:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Ok. Znalazlam.
    1 miesiac, dobrze piszecie...
    Mam ponad pol opakowania do wyrzucenia!!!! :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeDec 27th 2012 zmieniony
     permalink
    no tak jest z tymi mlekami i kaszkami... może mleka nie wyrzucam już:P ale kaszki po miesiącu lecą do kosza nigdy nie zje całej paczki... choć teraz zrobiła bana na butlę i np. wczoraj wypiła 30ml musiałam zamienić mleko w kaszkę i zjadła pięknie a to dziwne bo kaszki nie jadła... ogólnie moja córka zamienia się w całkiem inne dziecko w skokach a pasują do niej od początku jak ulał! więc czekam aż się skończy:P
    -
    a co do obcych to Milkę musi ktoś wsiąść z zaskoczenia i ta osoba nie może się bać że "Milka się popsuję"(tak mówię jak zaczyna płakać) i od razu muszą ja czymś zając pokazać coś za oknem czy gdzieś i zaraz się oswaja że ta osoba jej krzywdy jednak nie zrobi i nie płacze:) ale u nas jest tak że dużo jeździmy po znajomych rodzinie i Milka przywykła do dużej ilości znanych i nieznanych jej ludzi:) a może i dobrze bo mnie serce nie boli jak płacze na siłę wyrywana...
    -
    a co do złotych rad to nikt nic nie mówił bo zemną i tak nie wygrają:D:D
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Acia moja Maryska urodzona dokładnie jak Twoja a jest na dworze dzien w dzien odkad skonczyła 10 dni w sumie bez wzgledu na pogode, a werandowałam ja od 5 dnia zycia wtedy kiedy mrozy były, wiec wyłaz z nia jak najbardziej :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Ulcia
    moja mała jakieś trzy tygodnie temu miała suchy kaszel oskrzelowy i nosek zapchany,temperatura 38 .Lekarz kazał oczyszczać nosek,stosować Nasivin i dużo wietrzyć.W sypialni wyłączyłam ogrzewanie i wietrzyłam przed snem.Dodatkowo smarowałam małej klatkę piersiową i plecki balsamem dla dzieci BabyLuff.Po kilku dniach kaszel przeszedł, nosek się udrożnił i obyło się bez leków.
    Dziewczyny wznawiam pytanie czy używałyście na ząbkowanie korzenia irysu bo zamierzam kupić małej?
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 27th 2012 zmieniony
     permalink
    magku: Tylko że już się nauczyłam z tym radzić i przed wizytą u nich zawsze mówię mężowi "jak będzie robiła tak, to powiedz jej coś', "mają ją nie przekładać z rąk do rąk" itd.tylko tym razem nie przewidziałam tego, że nie będzie mi chciała oddać córki, a męża niestety przy tym nie było... Myślałam, że mnie piorun strzeli!
    Ja robię dokładnie to samo :) Wtedy juz jak poszłam karmić do innego pokoju i Przemek przyszedł, to mu zapowiedziałam, ze jak Jego mama kolejny raz zapędzi się do sypialni, to ma ją powstrzymać :) Widzisz, Twoja teściowa nie chciała Ci oddać córki a moja wkurza mnie tym, że po prostu wstaje i sobie ją ode mnie bierze :) I nie ważne, czy misia ma nakupkane, czy chce jeść - trzymałaby Ją i na siłę uspokajała, kiedy ewidentnie mała protestuje :) Wkurzyło mnie też to, ze Przemka brat zapalił fajkę na klatce, jak wychodziliśmy i Misiak na pewno trochę powdychał... :/ a nigdy wcześniej z dymem papierosowym nie miała do czynienia. AAA i te doszukiwanie się podobieństwa Michalinki do Przemka na siłę, podczas gdy nawet sam Przemek uważa, ze mała nie ma nic z niego :) Zdecydowanie nie lubię takich wypadów ;)
    --
    Hussy: Takie małe to jeszcze nie czai za dużo :wink: Na pewno czuje,że inne miejsce itp,ale nie porównasz tego z prawie rocznym dzieckiem .Zdecydowanie :devil:

    domyślam się hussy :) ale to może dobrze... będzie potrafiła sama zaprotestować, jeśli Jej u kogoś będzie źle ;)
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Byliśmy z małą na dworze i 10 minut spała to chcieliśmy jeszcze kawałek przejść i mała się nam rozryczała cały czas otwarta buźka i w 5 minut wróciliśmy do domu. Uspokoiła się dopiero na rękach i zasnęła na mojej klace. Jeszcze jak wróciliśmy to okazało się ze pielucha pełna w siku, ale z tego powodu jeszcze nigdy tak nie ryczała.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 27th 2012 zmieniony
     permalink
    No i po swietach! a my jeszcze w dodatku po chrzcinach (wczorajszych). Dominik nie spal na poczatku tylko koncertowal (jako jedyny z magicznej 5 dzieciaczkow) przez pierwsze 10 minut mszy juz nie mialam nadziei ze bedzie dobrze az tu nagle wzielam go na kolana i moj aniolek zasnal na cala msze w przeciwienstwie do innych dzieci! przespal doslownie wszystko nawet czesc imprezy w restauracji :) W Wigilie tez byl spokojny i kochany...wszyscy mowia ze zlote dziecko mi sie trafilo (odpukac;)).

    No i wczoraj my mielismy swoja mala impreze z Dominikiem, nasza 3 rocznicę ślubu.
    Takze wsztstko sie zlozylo w jednym dniu - chrzest, Domisia skonczone 4 miesiace i rocznica slubu :)

    a dzis mija rok odkad zobaczylam magiczne dwie kreseczki jej jak ja lubie grudzien!


    :bigsmile:

    Najlepszego dla Gosiaka!:kissing:

    Ja sioe ciesze ze tesciowa mam daleko bo widze ze za duzo daje rad ktorych ja nie potrzebuje sluchac. I Katko kochana mialam podobna sytuacje niemal identyczna. Polozylam Dominika do samej gondoli na kanapie i wyszlam tesciowa weszla do gabinetu (gdzie lezal maly) i zaniosla go do ich sypialni obok i lezal na lozku z tesciem (tylko w tej gondoli) zatrzesla mna niesamowicie bo jakby przewrocil czy cos...pozatym zrobila to bez mojej zgody gdybym chciala do polozylabym go do tescia. Wyszla z sypialni i mowi do mnie ze zaniosla DOmisia do taty z usmiechem jakby nigdy nic....zrobilam sie cala czerwona i weszlam do sypialni zabrac moje dziecko! wykrecilam sie tym ze on nie lubi gdy jest ciemno (o zgrozo jeszcze do tegotam bylo ciemno, nowe, miejsce, zupelnie obcy facet (tesc mieszka za granica kupe lat). Tylko ze ja jestem taka ze powiem zawsze to co mysle a potem czesto zaluje ......ale co zrobic taki mam charakter troche zaborczy i porywczy...
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
  1.  permalink
    My tez słabe doświadczenia podczas Wigilii. Coprawda mały grzeczny ale teść także mi podpadł. Brał go na ręce a ten gdy płakał to chciał mu mu wciskać smoczek, mówił że płacze bo głodny i do tego gdy chciałam go zabrać to ńie chciał mi go oddać!!
    Znamy się 10 lat, lubimy się .. ale odkąd pojawił sie nasz synek to mój stosunek do teścia zmienił się drametralnie. Więc w tym roku Wigilia bez przesadnej życzliwości.

    Ulcia - trzymaj się, jesteś bardzo dzielna! Zdrówka dla Was dziewczynki!!
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    hopelight: I Katko kochana mialam podobna sytuacje niemal identyczna.

    Dobrze, ze ktoś mnie rozumie, bo myślałam, że wydziwiam ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 27th 2012 zmieniony
     permalink
    Mam tesciowa od swieta i nie wiem czy dlatego tak wydziwia i sie wtraca czy byloby tez tak gdyby byla na miejscu...:/
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    A u mnie Święta spokojnie. Byliśmy u teściów, ale żadnych dziwnych akcji, ani "dobrych rad" nie było :smile: Inna sprawa, że ja teściów lubię :cool: Jedyne co to musiałam tłumaczyć na czym BLW polega i dlaczego uważam, że to takie dobre dla dziecka jest :wink: Jakoś dałam radę, choć teściowa nie wyglądała na przekonaną, to jednak nie komentowała, a tylko dziwiła się i cieszyła, że młody wcina karpia w galarecie, pasztet domowej roboty, kurczaka i barszczyk czerwony. Co prawda ja małego karmiłam swoimi łapkami, nie dawałam mu samemu jeść, więc to nie było takie do końca BLW, ale nie chciałam na Wigilii robić teściowej z domu jedzeniowego burdelu :tongue:

    Ul_cia zdrówka dla Martynki i Ciebie :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Ciekawe, czy któraś przebije mojego teścia, który radził, żeby Gosi smoka zanurzyć w cukrze, żeby spała i nie płakała :devil: (tak jakby Gosia miała problemy ze snem albo była płaczliwa swoją drogą :confused:).
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    winnica: Inna sprawa, że ja teściów lubię Jedyne co to musiałam tłumaczyć na czym BLW polega i dlaczego uważam, że to takie dobre dla dziecka jest

    Ja teściów uwielbiam, ale w wielu kwestiach się nie zgadzamy :( i teściowa myśli, że dziecko udusimy przez blw, w ogóle jak tylko o tym słyszy, to się unosi i "wie lepiej, bo sama papki robiła", bo dziecko zębów nie ma itd itp. masakra, ale tak samo z wiaderkiem było, twierdziła ,że dziecko utopimy. Szczęka jej opadła jak zobaczyła Pupkę w kąpieli, jej szczęście wymalowane na twarzy raz na zawsze ucięło dyskusję w czym ją kąpać :wink:

    Treść doklejona: 27.12.12 15:09
    madzinka83: Ciekawe, czy któraś przebije mojego teścia, który radził, żeby Gosi smoka zanurzyć w cukrze, żeby spała i nie płakała

    :shocked::shocked::shocked::tooth::tooth::tooth: Noł łejjjjj !!!!
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 27th 2012 zmieniony
     permalink
    madzinka83: Ciekawe, czy któraś przebije mojego teścia, który radził, żeby Gosi smoka zanurzyć w cukrze, żeby spała i nie płakała

    :shocked::shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    acia20: Była tylko 2 razy samochodem w foteliku a tak to wydawało nam się że pogoda trochę nie odpowiednia

    :shocked:
    ja szłam z małą jak miała miesiąc do lekarza przy temp. ok. -7-8
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Ja z Adasiem też wychodziłam od drugiego dnia w domku - miał 6 dni... fakt to był czerwiec, ale nawet gdyby grudzień był to bym wyszła :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Dziewczyny kupiłam ten korzeń z irysa.Cena spora bo 20 euro ale Oktawia smokcze go i może przestanie wkładać paluszki do buzi.
    Dam znać czy pomaga przy ząbkowaniu
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    U nas nadal problem z brzuszkiem i kupkami :sad: według lekarza jest to normalne i żeby mu pomagać delikatnie termometrem:confused:.
    Ale jak długo może to trwać? Boję się, że mi się przyzwyczai do tego termometru i później będe mieć problem. Ale nie wiem jak mam mu pomóc skoro lekarz twierdzi, że podać mu nic nie mogę...:confused:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.12.12 16:55</span>
    A czy któraś z was podawała dziecku herbatkę hipp na trawienie? Może ona coś pomoże.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Dziekujemy za dobre słowa :bigsmile:
    Wróciłyśmy od lekarza - tatuś stanął na wysokości zadania, i w połowie bardzo waznego spotkania z nowym szefem :shamed: wyszedł, zeby z nami pojechać do lekarza - chyba nas kocha :wink:
    Martynka ma infekcje wirusową - więc bez antybiotyku uffff Dostałyśmy paracetamol na gorączkę, syrop na kaszel, nosek psikać, chłodna sypialnia i wyżej wezgłowie łożeczka. Oskrzela i płuca czyste, uszka - czyste.
    Martynka była taka dzielna, że ja ze wzruszenia o mało się nie popłakałam :cool: Nic nie płakała, tylko bardzo osłabiona była i nawet do pani doktor raz sie usmiechnęła :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Mój kochany M prawdopodobnie wygrał z małym katarkiem (najpierw zakropił sól fizjologiczną, potem w aptece kupił Disnemar i nosefrida aspiratorek). Po zastosowaniu specyfików mała oddycha pełnym nosem. Prawdopodobnie to przez ten zapchany nosek mała nie chciała jeść i bardzo niespokojnie spała.

    Tak oddychała że aż zrobiła megakupkę. Dziwne tylko, że z zieloną obwolutą, sama kupka zółtobrązowa o konsystencji serka homogenizowanego z grudkami jak mówi M. Pewnie to przez ziółka na laktację i jedzonko świąteczne u Teściowej, ale sama nie wiem?
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Barii u nas też był problem z brzuszkiem zaczełam podawać herbatkę w 4 tyg zycia Frania i jest ok teraz dostaje jabłuszka:-)
    Ula zdrówka dla Martynki dobrze. że pojachałyście do lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Bari u nas problemu z brzuszkiem nie ma ale jest problem z kupkami bo ich brak... Problem zaczął się od ukończenia 1 miesiąca i trwa do dziś.
    Mała wypróżnia się co ok. 5 dni i wg lekarza jest okej. Dupholac, herbatki z hipp, dicoflor i tym podobne wynalazki nic nie pomogły.
    Już się przyzwyczaiłam, że to uroda mojej córki i sztucznie kupy nie wywołam. Nic ją nie boli, więc uznaję, że dobrze sie miewa.

    Dziś pojadła trochę śliwek i pielucha pełna:bigsmile:

    Ulcia dobrze, że Martynka obadana:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Właśnie u nas wygląda, że go boli bo płacze i zawodzi przy czym mocno się napina i robi czerwony. Brzuch jest miękki, kupki nie są twarde i suche. Gazy odchodzą, ale ostatnie 3 dni dużo mniej. Podaje od wczoraj infacol, ale jak na razie poprawy nie ma. Trochę mnie to dobija bo nie mogę mu pomóc.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.12.12 18:39</span>
    Rumba, a karmisz mm czy piersią?
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Bari nie pociesze Cie...
    Moj syn mial problemy brzuszkowe przez ponad 4miesiace!
    Nic nie pomagalo... a uwierz - wyprobowalam wszystkiego!
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Ulcia zdrówka dla Martynki! Czyli tak jak u moich panienek, te same mam zalecenia. Ja to mało ze śmiechu nie umarłam jak byłam z Amelką na kopernika i lekarz ją chciał osłuchać a ona mu śpiewać zaczęła :) Lekarz się śmiał że chore dzieci tak nie śpiewają :)
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    jak byłam z Amelką na kopernika i lekarz ją chciał osłuchać a ona mu śpiewać zaczęła :)

    :crazy: ona jak nic będzie divą operową :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Bari źle zrozumiałam bo myślałam, że u Twojego Kacperka też kup nie ma...
    Karmię piersią + codziennie godz. 17.00 butelka MM
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    100 lat dla Gosiaka Madzinkowego :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Dołączam się i ja do życzeń dla Gosi ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    bari_87, nam pediatrzyca odradziła herbatki na trawienie, bo zwiększają ilość gazów.
    Nasz Janek miał kolki przez 6 miesięcy, baaardzo ciężkie. Płakał całymi dniami:cry: USG brzuszka wykazało, że w jelitkach ma dużą ilość gazów, a herbatki tylko by pogorszyły sprawę. Dodam, że Janek purtał głośno i nawet często, więc jakby to nie było wyznacznikiem tego, czy ma zalegające gazy w jelitkach...
    Czy próbowałaś sab simplex? Z całej masy leków jakie wypróbowaliśmy, ten dawał delikatną ulgę... Tak naprawdę Janka "uleczył czas". Choć jak widać sporo go upłynęło zanim brzuszek dojrzał...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    za równy tydzień moje dziecię skończy rok.... nie dowierzam!

    a teraz idę się kurować do łóżka, bo mnie szwagierka znów zaraziła... :neutral::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Natalaa zdrówka dużo !

    Kurka u mnie w okolicy też wszyscy pochorowali się, a Marcin ma grypę żołądkową :neutral:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Viicki: Czy próbowałaś sab simplex?


    Tak mam. A jak ty go podawałaś?
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Dawałam 15 kropli co cztery godziny. Ale musiałam robić to systematycznie. Gdy zapominała, odpuszczałam (bo myślała, że już jest lepiej i spróbuję odstawić krople) było ponownie tragicznie:sad:
    Z kolei koleżanki córa ma ciągły problem z kupkami. Na początku pomagała jest malusimi czopkami glicerynowymi, gdy widziała, że baaardzo się męczy. Kupkę robiła raz na tydzień, nie raz rzadziej. Podawała dużo wody (karmiąc piersią) i dosyć szybko wprowadziła soki z jabłek... To one przyniosły znaczną ulgę.
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    A ja muszę się pochwalić. Mój Ludwiś dzisiaj trzy razy przekręcił się sam z pleców na brzuszek:) A od 4 dni przekręca się z brzuszka na plecy. No to zrobił mi niespodziankę w skończone cztery miesiące:bigsmile:
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Viicki: dosyć szybko wprowadziła soki z jabłek... To one przyniosły znaczną ulgę.


    Ale chyba jeszcze nie na naszym etapie?
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Kacperek jest jeszcze ciut za malutki...
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    No właśnie na wszystko za mały i to jest okropne...ta bezsilność:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Pamiętaj o ciepłych kąpielach, które rozluźniają brzuszek, nam zawsze pomagały. Dużo masuj brzuszek, rób rowerki nóżkami, kładź na brzuszku. Pobudzi to perylistykę jelitek. Spróbuj z sam simplexem, podobno powinno się go stosować przez min. tydzień by zauważyć poprawę. Jankowi baaardzo pomagała też suszarka. Jedną spaliliśmy, pomimo, iż puszczaliśmy zimny nawiew. Wyciszała go i koiła ból. Chodziła po kilka godzin dziennie:) Czegoż to my nie robiliśmy by mu pomóc:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Dziewczyny, ale w kwestii kupy... to naprawdę jest normalne o takiego malucha, który jest tylko na piersi, że kupa pojawia się nawet raz na 7-10 dni! O ile innych dolegliwości nie ma, to nie trzeba nic z tym robić! Mleko mamy jest w 100% strawialne i niektóre maluchy tak je właśnie trawią. Nie ma kupy, bo nie ma "odpadków" trawiennych :wink:

    Co do kropelek sab simplex... dziewczyny, możecie używać też bobticu lub espumisanu. To DOKŁADNIE ten sam lek, ma identyczny skład! Tylko zawartość składnika aktywnego i ilość kropelek na jedno podanie w sab simplex jest największa. Sab simplex trudno u nas dostać, ale poczytajcie i porównajcie ulotkę tego leku z espumisanem. Wystarczy dawać ze 3 razy więcej espumiasnu niż podane w dawkowaniu i będziecie mieć taką samą skuteczność jak przy sab simplex :smile:

    Treść doklejona: 27.12.12 23:42
    Ul_cia: 100 lat dla Gosiaka Madzinkowego

    Ja też, ja też sto lat "śpiewam" :flowers::rainbow:
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeDec 27th 2012
     permalink
    Ja też śpiewam sto lat Gosiakowi :bigsmile: Zwłaszcza, że bardzo lubię to zdrobnienie :wink:

    A tak w ogóle, to chciałam się pochwalić, że Lilka od paru dni w końcu mówi słynne "agu":devil:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeDec 28th 2012
     permalink
    migg: A tak w ogóle, to chciałam się pochwalić, że Lilka od paru dni w końcu mówi słynne "agu"

    No! proszę! po prostu jej wcześniej o agu nie mówiłaś :cool:

    Słuchajcie, czy mozliwe to, że od panadolu jest więcej kupek?
    Dzisiaj pierwszy raz miałam taką akcje - wstałyśmy jak zwykle o 5 :devil: bo nawet chore dziecko wstaje z kurami :devil: i do godziny 6 już ją 3 razy przebierałam!!! Ale nie że tylko pieluszka, bo taka walnięta to nie jestem żeby po każdym pruczku na przewijak lecieć .... no ale te pruczki byly od razu rozlane na całe plecy!!! 3 razy zmieniałyśmy całą garderobę w ciagu godziny! (pieluszkę zakładałam tak jak zwykle, nie oduczyłam się przez noc :wink:) mam równiez do zmiany moje prześcieradło... bo jeszcze sobie próbowałam "doleżeć" z nią u boku.... oduczyła mnie tego właśnie :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.