Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Może wy mi coś podpowiecie.
    Na ostatniej kontroli usg główki Kacperka po krwawieniach zostały poszerzone boki komór bocznych nie da się tego leczyć, może to być obojętne dla rozwoju ale lekarka zaleciła obserwację i zgłaszanie jak nas coś zaniepokoi.
    Tylko tak teraz sobie myślę, że właściwie nie wiem co u takiego malucha jest nieprawidłowością:confused:.
    Czy u takiego malucha machanie rączkami i nóżkami (czasami bardzo wzmożone) nawet w śnie jest normalne? Czasami podczas zasypiania ma potrzebę machnięcia rączkami co powoduje, że się rozbudza, a widzę, że jest zmęczony i chce spać.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Czy u takiego malucha machanie rączkami i nóżkami (czasami bardzo wzmożone) nawet w śnie jest normalne? Czasami podczas zasypiania ma potrzebę machnięcia rączkami co powoduje, że się rozbudza, a widzę, że jest zmęczony i chce spać.


    Bari to różnie z tym machaniem, moja Kinia jak chce spać a nie może usnąć okropnie się denerwuje i wtedy zachowuje się podobnie, pręży się, wygina na wszystkie boki, płacze, wtedy biorę ją na ręce i tak usypiam i po chwili się uspakaja i zaczyna odlatywać, więc ciężko powiedzieć co u takiego malucha jest ok a co nie :confused:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    bari_87: Może wy mi coś podpowiecie.
    Na ostatniej kontroli usg główki Kacperka po krwawieniach zostały poszerzone boki komór bocznych nie da się tego leczyć, może to być obojętne dla rozwoju ale lekarka zaleciła obserwację i zgłaszanie jak nas coś zaniepokoi.
    Tylko tak teraz sobie myślę, że właściwie nie wiem co u takiego malucha jest nieprawidłowością:confused:.

    U mnie u Amelki jest poszerzona jedna komora i to z tego może wynikać asymetria - ułożenie w rogala C.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 7th 2013 zmieniony
     permalink
    bari_87: Czy u takiego malucha machanie rączkami i nóżkami (czasami bardzo wzmożone) nawet w śnie jest normalne? Czasami podczas zasypiania ma potrzebę machnięcia rączkami co powoduje, że się rozbudza, a widzę, że jest zmęczony i chce spać.

    Bari, mój fizjoterapeuta powtarza, ze im więcej ruchów rąk i nóg, tym lepiej. Moja Misia ma wzmożone napięcie mięśniowe i te ruchy miała ograniczone. Pracujemy nad tym. Wzmożone napięcie mięśniowe nie jest tożsame ze wzmożonym ruchem rąk czy nóg :) Pamiętajcie też, ze maluchy pomimo zmęczenia mają przeważnie problemy z zaśnięciem. Wtedy są rozdrażnione, prężą się, płaczą. Myślę, ze nie powinnaś popadać w paranoję. Obserwuj małego, to jak się rozwija, poczytaj co w jakim miesiącu powinien robić. Będzie dobrze - choć wiem,ze łatwo się mówi, bo ja sama obserwuję małą i każdy g...o mnie niepokoi :) Przyznam, ze bardzo dużo dają mi spotkania z fizjoterapeutą... On mi mówi, co jest ok, co jest fizjologią w rozwoju, a co już powinno zaniepokoić.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Nie w paranoję nie mam zamiaru wpadać :wink: tylko nie chciałabym czegoś ważnego przegapić. Jak na razie rozwija sie prawidłowo (w mojej ocenie), a wg pani dr ma problem z trzymaniem główki. Wydaje mi się, że chyba za wcześnie na trzymanie główki?
    Katka tak jak napisałaś miałam takie skojarzenie z tym wzmożeniem mięśniowym, dzięki :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Bari, mój Staś też tak ma od niedawna. Macha rączkami jakby miał zaraz odfrunąć i jednocześnie nóżkami jakby popylał w maratonie:wink:

    Też miałam skojarzenia z tym wzmożonym napięciem, dzięki Katka za uspokojenie:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Majka macha rączkami i przebiera nóżkami szczególnie, jak się do niej mówi i jest podekscytowana. Mamy wtedy radochę i my i ona :tongue:
    A ostatnio zaciekle zaczęła jeść lewą i tylko lewą rękę. Dziś pchała te paluszki tak głęboko, że aż zbierało ją na wymioty. A prawej ręki nie rusza w ogóle.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 7th 2013 zmieniony
     permalink
    nie ma sprawy dziewczyny :) Co do rączek Malisiek, i tego, co opisujesz, to jest to u Was jeszcze fizjologią :) Powinno się to wyrównać do około 4 miesiąca. Można podczas zabawy dotykać rączką do rączki w środkowej lini ciała, czyli pośrodku klatki piersiowej - tak jakby "kosi kosi" robić, z tym, ze bardziej gładzić rączką rączkę :) My czekamy aż Misia całkowicie wyluzuje ciałko i będzie wierzgać na maksa i rączkami i nóżkami - to jest teraz moim jedynym marzeniem :) Jesteśmy już blisko celu :)
    co do odruchu wymiotnego, to on z biegiem czasu też zanika. U noworodków jest on zlokalizowany (jeśli tak to można nazwać) na koniuszku języczka. Dziecko wkładając sobie paluszki do buzi, stopniowo go przesuwa w głąb...
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    madziauk: Mam pytanie do mam, ktore maja dzieci w podobnym wieku co nasz Karolek i karmia MM.
    Ile mleka modyfikowanego zjada na dobe Wasze malenstwo? U nas Karolek zjada coraz wiecej, srednio 750-800, a dzis zjadl az 890ml. Nie wiem czy nie za duzo czasem?

    A mi się wydaje,że dziecko samo wie ile chce zjeść.. Zawsze mnie denerwowało jak mąż wyliczał,albo mówił 'nie dawaj jej więcej,bo przed chwilą jadła' ,albo ' nie dawaj jej więcej,bo już nie wolno' . No i co? Wszystko jest w porządku. Jak była mała to dawałam jej zawsze jak była głodna.Nie liczyłam jej,że wypiła dziś 500,to już więcej nie dostanie.. Obłęd trochę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja tak jeszcze na chwilę wrócę do tego tematu sadzania. Zgadzam się ze wszystkim co napisała Szczypta, po kiego przyśpieszać cokolwiek, po co wyprzedzać pewne zdarzenia ? No nie znam dziecka, które samo siada "z pleców", to chyba zawsze idzie od brzucha, nie ważne czy czworakuje dziecko czy nie. To że dziecko dźwiga się na bujaczku czy na kolanach, to nie oznacza, że jest gotowe do siadu. "Po drodze" jest jeszcze milion mikroczynności, które jego organizm musi opanować, po to by później coś innego dobrze zadziałało. Nogi, ręce muszą pracować ciągle. Wklejam jeszcze raz artykuł, który już kiedyś podała Teorka. Jest świetny, polecam serdecznie, bo daje do myślenia.

    Dobry artykuł o rozwoju ruchowym, sadzaniu, podnoszeniu, "pomaganiu" niemowlętom itd.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    super artykuł :) tego mi było trzeba :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    marylove: Linkowałam to samo parę postów wyżej ;-)

    A teraz dopiero odnalazłam, to co wkleiłaś jest tak jakby nieotwieralne i na czarno i może dlatego przeoczyłam :> Leciała szybko żeby nadrobić te 150 postów :shocked: To przepraszam, że się powtórzyłam. Ale to dobry artykuł, może jeszcze ktoś go przeczyta, kto na bieżąco "nie leci" z postami :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  1.  permalink
    Heeeja, mój Bąbel przekręcił się dziś trzy razy pod rząd z brzuszka na plecki :surprised: ale chyba sam nie skumał jak to się stało :tongue:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Linkowałam to samo parę postów wyżej ;-)
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Boszeee... Z dzieciakami to 3 światy i pół Ameryki :confused:
    Dopiero co się cieszyłam, że nocki coraz lepsze i masz ci babo kloca...:confused:
    Zu od wczoraj tak strasznie rzuca się przez sen, że :shocked: aż się martwię czy coś sobie nie zrobi... Oczywiście jak nie zareaguje to się wybudzi... Stokroć razy wolę wstawanie na jedzonko, niż wyciszanie jej przez sen żeby przestała się rzucać :confused:
    Zachodzę w głowę co się zmieniło/wydarzyło przez te 2 dni, że aż taka różnica w spaniu :confused:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Mój synek z okazji 4 m-cy zrobił mi dziś ogromną niespodziankę :wink:
    Przewrócił się z plecków na brzuszek i to aż 5 razy :wink:
    Ale jestem dumna z niego, aż piszczałam ze szczęścia :tongue: to co będzie jak zacznie chodzić :bigsmile:
    Mając dzieci cieszymy się z każdego najmniejszego sukcesu :wink:
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Dziewczyny, mam pytanie. Czy ciemieniucha zaczyna sie schodzaca skora z czola, i przenosi wyzej? Czy to nie to?
    Karolkowi zeszla skora z czola i idzie w gore, zastanawiam sie czy to ciemieniucha, ogladalam fotki u "wujka google" i wygladaja one troszke inaczej.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Ciemieniuch to takie zolte placki na skorze. Moga tez byc plamki, a nie zlane place. Natluszczaj bepanthenem jak skorka schodzi. Bo ciemieniucha to sie nie luszczy,jest przyczepiona do skory.
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Montenia - dzieki :) wysmaruje mu dzis glowke bepanthenem :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Madziuk, a nie uzywalas jakis nowych kosmetykow,bo moze od tego skor schodzi? Po oliwce tez moze sie przesuszac i schodzic skorka(jesli stosujesz).
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Montenia - nie, nie stosowałam. My w ogole nie stosujemy kosmetyków, po oliwce bambino strasznie mu skóra z całego ciała schodzila. Także do kąpieli dodajemy oliatum junior, ale po nim tez schodzi. Więc co druga kąpiel dodaje do wody oliwy z oliwek. Jest troszke lepiej. Mam kosmetyki bambino dla niego kupione, ale boje sie używać. Chciałabym umyć główkę szamponem bambino, ale nie chce by sie pogorszyło. Skoro po oliwce do ciała mu skóra dosłownie platami schodzila..
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    PENNY: marylove: Linkowałam to samo parę postów wyżej ;-)

    Dzięki dziewczyny za ten artykuł! Wrzucę zgłębienie tajników metody na moją krótką, przedporodową listę. I ucieszyłam się, bo mamy NDT-Bobath na szkole rodzenia z fizjoterapeutką, więc będzie kontakt w razie czego.

    Treść doklejona: 07.01.13 22:41
    Madziauk, naszej bratanicy na problemy ze skórą pomaga mycie mydłem z Aleppo, a po kąpieli - naturalny olejek migdałowy. Szwagierka stosowała też robiony samemu balsam, miała wodę wapiniową (do kupienia w aptece, w Polsce podobno na receptę, ale pediatrzy wypisują) którą na ręku mieszała z oliwą jadalną albo innym naturalnym olejem, robiąc taką porcję, jaką potrzebowała. Świeże, tanie i z krótkim składem :wink:
    Może coś i u Was się sprawdzi.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    aravls: po kąpieli - naturalny olejek migdałowy.
    Potwierdzam, ma świetne działanie. I super się wchłania i nie wysusza w odróżnieniu od oliwek itp.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 7th 2013
     permalink
    Od kilku dni Majka zaczyna mi plakac przy cycu. Albo je i jeczy z sutkiem w buzi, albo go wypuszcza, placze i szuka. Daje jej znowu, troche possie i znow puszcza i szuka. I potrafi tak zrobic kilka razy zanim zassie porzadnie i usnie. O co moze chodzic? :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorspidermanka
    • CommentTimeJan 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Tez mialam zapytac o te ciemieniuchę. Wczesniej Marcel miał takie żółte płaty i smarowalismy jakims specjalnym na to żelem z OLIATUM i rozczesywalismy szczotką z miękkiego włosia. A teraz ma jakies takie suche płatki skóry których nie da sie tak wyczesać. Zastanawiałam sie jak sie tego pozbyc ale nie miałam pomysłu. Moze tez kupię to bepanthenem. :bigsmile:
    A propos... Madzia, daj znać czy Karolkowi pomogła ta maść...


    ____

    Od kilku dni Majka zaczyna mi plakac przy cycu. Albo je i jeczy z sutkiem w buzi, albo go wypuszcza, placze i szuka. Daje jej znowu, troche possie i znow puszcza i szuka. I potrafi tak zrobic kilka razy zanim zassie porzadnie i usnie. O co moze chodzic? :confused:


    Nasz Marcepanek tak robi, jak nie może zrobić kupki. Wtedy ciągnie cyca, po czym puszcza i sie pręży, stęka, po czym znów łapie, znów steka, prezy sie i tak kilka razy. Jak widzę, że się juz tym bardzo denerwuje to sama juz odkładam mu cycusia i daje w zamian smoczka. Czasem sie wycisza i zasypia, a czasami dalej pręży, robi kupkę i w tym samym czasie ulewa mnóstwo mleka. :bigsmile:
    -- ___
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Ten artykuł świetny jest :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    montenia przypomnij proszę ile i jak często należy pić ten olej rzepakowy?
    --
  2.  permalink
    U mojej Małej 27 dniowej córeczce pojawia się co raz więcej pryszczyków czy nie wiem jak to nazwać nie które są białe a nie które w kolorze skóry a jak się denerwuje to robią się czerwone , podejrzewam że to pewnie trądzik . Napiszcie jak u was było , jest z cerą bobasków i czym ją smarujecie , jak często itp .
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    olcia, u Nas było to samo... odstawiłam mleko krowie i po 2 tygodniach zaczęły znikać... Smarowałam buźkę tylko kremem oilatum.
    --
  3.  permalink
    katka czyli odstawiłaś wszystko co jest na mleku ?? żadnych produktów mlecznych ?? o kurcze ... no ale spróbuje bo bym chciała żeby to jej zeszło :(
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    olcia, no starałam się nie jeść niczego, co na mleku...
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Olcia, a może to zwykły trądzik- ma go dużo dzieci na początku. To hormonalne. Moja Lusia też przez jakis czas wyglądała jak nastolatka. Samo przeszło. Nie zmieniałam diety i niczym nie smarowałam. Ja bym przeczekała trochę, może samo zacznie znikać.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Katka, 3x1 lyzka dodawac do surowek,zup itp :wink:
    Olcia, mala ma to od urodzenia,czy dopiero teraz zaczelo wychodzic? przemywaj buzke przegotowana woda. Powinno zejsc po kilku tygodniach.
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Mojej Gosi trądzik wyszedł około 2 tygodni po porodzie. Z opisu wynika, że to trądzik a nie skaza białkowa, więc ja bym nie odstawiała mleka. My przemywaliśmy wodą przegotowaną 3xdziennie, a wieczorem i rano krem Emolium (pewnie można i Oilatum, bo to podobne). Krem fajnie złagodził, schodziło to dość długo, ale z każdym dniem było lepiej.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJan 8th 2013 zmieniony
     permalink
    U Filipka trądzik pojawił się jak miał 4 tygodnie, po tygodniu zniknął :wink:. Niczym nie smarowałam i nie przemywałam.
    Ja też spanikowałam na początku, zadzwoniłam do pediatry i mnie uspokoiła, powiedziała, że to hormony tak działają i że samo zejdzie.
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    U nas trądzik był od urodzenia, ale nieduży. Zniknął po 2 miesiącach :smile: Niczym nie smarowałam ani nie przemywałam, bo to fizjologia, samo miało zejść i zeszło :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Tadek też miał spory trądzik, zniknął bez śladu dosyć szybko, nie smarowaliśmy niczym, tylko rano i wieczorem przemywałam przegotowaną wodą.
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    u nas też był drobny trądzik, czasem pojawia się pojedyncza zmiana, ale zostały jeszcze takie czarne kropki - wągry czy coś takiego. Zniknie samo czy trzeba czymś zwalczyć?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    montenia: Katka, 3x1 lyzka dodawac do surowek,zup itp :wink:

    dziękuję montenia
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    A i muszę wam się do czegoś przyznać... Zrobiłam okropną rzecz... Przedwczoraj obcinałam młodemu paznokietki, a że spokojnie leżał i przysypiał sobie pomału to nie chciałam zapalać mocnego światła - tylko gdzieś tam lampeczka się paliła. I na wyczucie obcinałam. A tu nagle usłyszałam taki dziwny odgłos - to byłą jego skórka/opuszek. Nadcięłam delikatnie skórkę... Kacperek zaczął strasznie krzyczeć i płakać jednocześnie ale trwało to kilka sekund, bo to silny mężczyzna a nie mazgaj:smile: - podeszłam do światła i leciała mu krewka, ale na szczęście to nic poważnego...:confused:
    Tak się przestraszyłam... Bałam się polać woda utlenioną. Ale jak już polałam to Kacperek ani drgnął. Nic nie poczuł - dzielny chłopaczek:smile:
    Nie mogłam po tym zasnąć bo bałam się, że jak on tak wsadza łapki do buzi to wsadzi ten paluszek i go zapiecze... Ale na szczęście ładnie przespał całą nockę:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorspidermanka
    • CommentTimeJan 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Przedwczoraj obcinałam młodemu paznokietki, a że spokojnie leżał i przysypiał sobie pomału to nie chciałam zapalać mocnego światła - tylko gdzieś tam lampeczka się paliła. I na wyczucie obcinałam. A tu nagle usłyszałam taki dziwny odgłos - to byłą jego skórka/opuszek. Nadcięłam delikatnie skórkę... Kacperek zaczął strasznie krzyczeć i płakać jednocześnie ale trwało to kilka sekund, bo to silny mężczyzna a nie mazgaj:smile: - podeszłam do światła i leciała mu krewka, ale na szczęście to nic poważnego...:confused:


    Dii - tez mi sie zdarzył taki incydent w pierwszych tygodniach, bo Marcelek miał jeszcze takie mięciutkie paznokcie... No coż, nawet super mamie może się cos takie zdarzyć. Nie przejmuj się. Wkoncu mamy twardzieli, którzy nas nie zdradzą przed innymi nieprawdaż :bigsmile:
    -- ___
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Tosia też jest twardzielką...
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    A tak z innej beczki...Zu chyba kombinuje, żeby usiąść samodzielnie :cheer:
    Leżąc na brzuszku obraca się do pozycji bocznej, podpiera się łokciem podnosząc go coraz wyżej i próbuje się podciągnąć ;) Możecie mi powiedzieć jak takie dzieciaki siadają? Czy możliwe, że w ten sposób chce właśnie usiąść?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Ja też niechcący przycięłam Mai paluszka, takie małe są te paznokietki..

    I byłyśmy dziś na ważeniu. Nie dość, że musiałam zapierniczać kawał drogi do a'la poradni, bo u lekarza nie ważą, to jeszcze taki cyrk tam jest :neutral: Salka mała, około 20 kobiet z maluchami, z 8 przewijaków i dzieci ważą jedno po drugim. Rozebrałam Majkę, zdjęłam jej pampera, poczuła zimno na cipuszce i zasikała cały przewijak :tongue: Nie zdążyłam jej położyć na wadze, bo zaczęli nas na biega wyganiać z sali, bo się włączył alarm pożarowy. Zdążyłam jedynie założyć jej pieluszkę i mnie z golutkim dzieckiem wygnali na dwór :shocked: Nie mnie jedną.. Chciałam jej chociaż założyć bodziaka, czy cokolwiek, ale NIE, wyganiali i już. W salce była duchota, a na dworzu zimno. Opatuliłam ją w mój płaszcz, bo nawet kocyka nie zabierałam do środka, bo wózki się zostawiało na zewnątrz, dopiero później okryłam ją jeszcze kocykiem.
    Po jakiś 5 minutach pozwolono nam wejść do środka i jak się okazało, alarm włączył jakiś przedszkolak...
    W końcu ją zważyli - 5,5kg :devil:
    A później spotkanie z health visitor - porażka. Babka MEGA nieprzyjemna. W dodatku miała taki akcent, że miałam trudności ze zrozumieniem co do mnie mówi. Jak zapytałam o krostki na buzi i zaczerwienione czoło powiedziała, że może być od proszku do prania, lub perfum :shocked: Jakby było od proszku to by było na całym ciele, a jeśli nawet by dotknęła szyi mojej mamy, czy kogoś, kto perfum używa, to nie CAŁYM czołem, aż po główkę na górze, a kawałkiem polisia. Głupia baba...:angry:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Linden: Dziewczyny a ile waza Wasze maluszki? Ja wiem ze to sprawa indywidualna i nie mozna porownywac pytam z ciekawosci. My mielismy dzisiaj bilans, jutro beda rowno 2 miesiace i waga 6260 karmiony piersia.


    to zależy z jaką wagą się urodził bo to może być nie proporcjonalne, moja mająca 2m3t ważyła 4740g tylko a to dla tego że mała się urodziła bo 2600g karmiona też tylko piersią
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJan 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Linden moja mając 2m ważyła 4380 (waga urodzeniowa 2,750kg) - wtedy też była na piersi
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Dziewczyny a ile waza Wasze maluszki? Ja wiem ze to sprawa indywidualna i nie mozna porownywac pytam z ciekawosci. My mielismy dzisiaj bilans, jutro beda rowno 2 miesiace i waga 6260 karmiony piersia.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Linden: waga ur. 3670, wychodzac ze szpitala 3450, w 2 tyg 4150, 2 mies 6260 - karmiony cycem


    Tadka waga urodzeniowa 3730, jak wychodziliśmy ze szpitala miał 3610, w 3tyg. ważył równo 5kg., w 2 miesiącu koło 6kg. i jest 100% cyckowym dzieciem
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Malisiek, ja jestem w szoku, co przeczytałam... :confused: jak mogli Was wygonić z nagimi dziećmi na dwór? :shocked::shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Katko, myślę, że zagrożenie pożarem usprawiedliwia takie działanie. My przeszliśmy prawdziwy alarm pożarowy latem w nocy w hotelu i mąż wynosił Martę praktycznie w piżamie plus bluza - ubierałam ją na dworze. Było zimno. Ale schodząc po zadymionych schodach, ze łzawiącymi oczami i nie wiedząc co nas czeka dalej nie myślałam o przeziębieniu:-)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.