Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Mój Staś urodził się 4342g, wychodziliśmy ze szpitala z wagą 4090, a teraz w 2 m-cu ważył 5760. Też tylko cycusiowy :)
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    brombap: Katko, myślę, że zagrożenie pożarem usprawiedliwia takie działanie. My przeszliśmy prawdziwy alarm pożarowy latem w nocy w hotelu i mąż wynosił Martę praktycznie w piżamie plus bluza - ubierałam ją na dworze. Było zimno. Ale schodząc po zadymionych schodach, ze łzawiącymi oczami i nie wiedząc co nas czeka dalej nie myślałam o przeziębieniu:-)

    pewnie masz rację brombap :) na pewno masz rację :)
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Byliśmy z Tosią u pediatry zważyła ją i powiedziała, że jest trochę za gruba. Dziś ważyła 4350g a przy wyjściu ze szpitala miała 2900g. Kazała poić ją częściej wodą zamiast MM. Poza tym wszystko OK pępek się goi a kolki zwalczamy Epumisanem.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    acia20: Byliśmy z Tosią u pediatry zważyła ją i powiedziała, że jest trochę za gruba. Dziś ważyła 4350g a przy wyjściu ze szpitala miała 2900g. Kazała poić ją częściej wodą zamiast MM. Poza tym wszystko OK pępek się goi a kolki zwalczamy Epumisanem.

    acia, pewnie nie za gruba, tylko za szybko przybiera na wadze :)
    --
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    sysiajaw tak tak, zapomnialam podac nasza wage urodzeniowa ....tak wiec
    waga ur. 3670, wychodzac ze szpitala 3450, w 2 tyg 4150, 2 mies 6260 - karmiony cycem
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Po wielu nerwach udało nam się podciąć wędzidełko.
    Wpierw miałam starcie z lekarzem z pediatrycznego, który chciał nas umówić na kwiecień bo anestezjolog nie znieczuli takiego małego dziecka do OPERACJI(:shocked:), a to, że mały ma problem ze ssaniem to nie jego sprawa.:shocked:
    Zadzwoniłam na oddział noworodkowy gdzie rodziłam i zapytałam jak to rozwiązać skoro oni zawalili to pani dr powiedziała, że ona spróbuje ale nie obiecuje czy to zrobi. UDAŁO SIĘ BEZ ŁEZKI :bigsmile:

    A odnośnie wysypki na buzi u nas też jest i coraz bardziej wydaje mi się, że to alergia. Drobne czerwone kropeczki ciągną się, aż za uszy i ma też szorstkie placki. Do tego katar i problemy z brzuszkiem, objawy wskazują na skazę białkową ale czy u takiego małego dziecka już może wyjść? Jutro wybierzemy się do pediatry.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    montenia przepraszam, ze zawracam 4 litery ale czy ja mogę taką łyżkę oleju po prostu łyknąć czy muszę do czegoś dodać? -pytam, bo nie zawsze mam do czego wlać...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Katka, moze lyknac normalnie bez niczego. Ja tez tak czasem robie. Ja czasem tez chleb sobie polewalam tym olejem:wink:
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    montenia: Ja czasem tez chleb sobie polewalam tym olejem:wink:
    --

    no właśnie tak myślałam, by tak uczynić ;) dziekuję :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    acia20: Byliśmy z Tosią u pediatry zważyła ją i powiedziała, że jest trochę za gruba. Dziś ważyła 4350g a przy wyjściu ze szpitala miała 2900g. Kazała poić ją częściej wodą zamiast MM

    :shocked: Pierwszy raz o czymś takim słyszę... Nadia po 5 tygodniach ważyła jeszcze więcej i nikt mi nie mówił że jest za gruba. Przy wypisie ważyła 2800 a po tych pięciu tygodniach 4700 ...czyli przywaliła 1,9 kg.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Ja tez ostatnio usłyszałam, że Kacper waży za dużo. Urodził się z 3100, a w skończonym 5 tyg 4200 ważył.
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    W wątku laktacyjnym wkleiłam informację o ciekawej rozmowie z dr n. med. M. Nehring-Gugulską, pionierką poradnictwa laktacyjnego w Polsce.
    Może przyda się to którejś z Was.
    --
  1.  permalink
    Marcelek urodził sie z wagą 3540g, a w 2 m-cu miał 5640g. Czyli w ciągu 8 tygodni przybyło mu 2,1 kg :bigsmile:
    -- ___
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Acia20,wiesz co ja bym zmienila pediatre. Jak czesto maly je i ile ml?
    Mala wcale duzo nie przybrala tzn.ladnie przybiera i tyle. Jesli jest na mm to przyrosty wygladaja zupelnie inaczej niz na piersi i dziecko moze przybierac wiecej niz piersiowe.
    Ja tak na chlopski rozum mysle,ze ja bym nie chciala dostawac wody zamiast jedzenia :confused:
  2.  permalink
    Ja tak na chlopski rozum mysle,ze ja bym nie chciala dostawac wody zamiast jedzenia :confused:


    Zgadzam sie z Montenią. Uważam, że po prostu Twoje Szczęście ma apetyt i pięknie przybiera. Jedna z pediatrów powiedziała mi kiedyś, że ciężko jest przekarmić dziecko mając je tylko na cycu.
    -- ___
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Linden
    moja mała waga urodzeniowa jak u Ciebie i w 2msc 6400 na piersi.
    Dzisiaj na szczepieniu 8300 i 74cm.Moja mała dziewczynka była bardzo dzielna,a lekarz tak szybko zrobił 2 szczepionki że nawet nie poczuła.
    Pediatra zadowolony z osiągnięć i rozwoju Oktawii:tongue:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    montenia - Tosia je z piersi (ciągnie od 15 min do 1h pierś i tak samo drugą - teraz około 6 razy na dobę) i dojada mm około od 500 do 700 ml dziennie.

    Treść doklejona: 08.01.13 22:02
    Właściwie to ona się tylko złości i płacze jak w piersi się skończy a ona chce jeszcze, nawet noszenie wtedy za bardzo nie pomaga na to złoszczenie tylko butla z mm.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Acia20, mala je aktywnie,czy przysypia? Bo jak przysypia to nie nie najada. Musi jesc aktywnie (musisz slyszec przelukanie-takie stekanie jakby czasem jest)
    Poloz sie z nia na 2 dni do wyrka i podawaj piers na zadanie,niech sobie ciumka. Mleczka przybedzie i bedziesz mogla zmniejszac podawanie mm. A co ile godzin je?
    Trudno powiedziec czy z glodu sie denerwuje czy poprostu ma potrzebe ssania(nie jedzenia). Tak naprawde dziecko jak mu dasz,to bedzie jadlo po korek,bo ma taki odruch,potem uleje i tak w kolko.
    Radzialabym sie skontaktowac z doradca laktcyjnym. W jakim miescie mieszkasz?
  3.  permalink
    Dziewczęta, polecacie jakieś porządne śpiworki do spacerówki..?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    montenia - już dwa przed południa z nią przeleżałam i mleka jest więcej wcześniej mm jadła pod 800 ml. Wydaje mi się, że je aktywnie, a jak nie to ją pobudzam. Co do częstotliwości nie ma reguły, czasami po piersi śpi 30 minut a czasami 3h. Po MM podobnie choć raczej troszkę dłużej.

    Jak nie chce jeść to wypluwa pierś czy butle i nie pozwala włożyć nic do buzi. Czasami nawet po 10ml z butli. Jestem z Warszawy.
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Acia, tu znajdziesz poradnie laktacyjne w woj. mazowieckim. Powodzenia!
    Ciasto, przepraszam, nie mam oczywiście doświadczenia w śpiworkach dla dzieci, ale ponieważ sama jestem okropnym zmarźluchem, to zakochałam się w takim znalezionym na allegro.
    Sama chętnie bym w niego wskoczyła, szczególnie w taką śnieżną zamieć, jak dziś.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 8th 2013
     permalink
    Ciasto ja polecam super zimowy spiworek Sportsline niemiecki chyba.Kupilam na all, u nas w gorach zimno i sie sprawdza znakomicie. I jest milutki w srodku jak kaczuszka B-) i bardzo bardzo cieply .
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Acia, poloz sie z nia na 2 dni,postaw sobie duzo wody do picia przy lozku i lezcie.
    W Warszawie w szpitalu Sw.Zofii podobno sa bardzo dobre doradczynie. Jak chcesz to zapytam mojej doradczyni (miedzynarodowy konsultant) kogo z Warszawy moglaby polecic?
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Acia juz troche temu mialam Ci napisac ze to Twoje mieszane karmienie zaraz doprowadzi do karmienia samym MM od poczatku poisz Tosie zawsze butla po piersi to raz a po drugie nie karmisz w nocy. Dziewczyny dobrze radza skontaktuj sie z doradca laktacyjnym ktory wszystko naprostuje bo tym co teraz robisz dazysz tylko i wylacznie do zaburzen laktacji a w konwekwencji straty pokarmu!
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
  4.  permalink
    Acia, w Warszawie na Żelaznej w poradni pracuje dr Katarzyna Raczek- Pakuła, mogę Ci ja polecić. Warta polecenia jest też położna- Małgosia Gierada
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 9th 2013 zmieniony
     permalink
    A ja polecę z "wawrowo-praskiej" strony panią Justynę Poźniak-Grot, jest świetna i w sumie tylko dzięki niej po 2 tygodniach odciągania laktatorem mleka i karmienia butlą mały zaczął wreszcie ssać sam (i jeszcze mu nie przeszło).
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Frag, znasz juz nowy termin na kurs moze?
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Stwierdzam że moje dziecko jest mądrzejsze ode mnie, rano obudziła mnie płaczem/krzykiem. Chciałam dać jej niestety na chwilę butle a ona że nie i dałam jej pierś ładnie possała z 20 minut i śpi już z 20 min. A te poradnie laktacyjne są też na nfz czy tylko prywatnie? Bo przydał by mi się ktoś kto by mi pokazał aby było mi wygodnie w kręgosłup przy innych pozycjach niż leżąca.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    acia20: Bo przydał by mi się ktoś kto by mi pokazał aby było mi wygodnie w kręgosłup przy innych pozycjach niż leżąca.

    Acia, a przy pozycji siedzącej używasz poduszki-rogala do karmienia? Ja generalnie jestem "nie gadżetowa" ale powiem Ci, że odkąd kupiłam w Smyku tego rogala to dopiero mogłam usiąść z moim cycozwisem wygodnie, odciążyć ramiona, barki, kręgosłup i ręce - a karmię tylko na siedząco, i na początku "karmiłam" tak ok 18 godzin na dobę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Mam takiego http://agdperfect.pl/r_p77zdjecianaaukcje/serwer/ty%20i%20my/poduszkaniebieskiedrabinki1r_p77.jpg rogala ale nie radze sobie też z nim, nawet próbowałam do niego dokładać jakieś poduszki w różne miejsca i też nic.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    ja podkładam poduszkę pod rogala tam gdzie głowa Martynki - tak żeby głowa nie była niżej niż reszta i tyle. Ale fakt, że najwygodniej mi w fotelu, który ma z dwóch stron miękkie oparcia i one mi też pomagają. na kanapie czy łóżku mi niewygodnie
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    A ja nie mam fotela już nawet myślałam aby kupić w ikea ale nie bardzo mam gdzie postawić

    Treść doklejona: 09.01.13 10:35
    myślałam jednym z tych dwóch, ale to trochę wydatek a nawet nie wiem czy by mi było w nich wygodnie karmić i nie wiem który kształt był by lepszy
    http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S39894032/#/S59908542
    http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59873873/#/S09873861
    --
  5.  permalink
    Dziewczyny czy Wasze dzieci tez tak piszcz i sa przerazone jak odciagacie glutki z nosa??
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Biedronka11 - Tosia coraz częściej czeka cierpliwie aż tata skończy akcje z noskiem.
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Acia, niestety, poradnictwo laktacyjne jako takie nie jest objęte refundacją NFZ.
    Ale myślę, że jeśli udasz się jednej z przyszpitalnych poradni, to udzielą Ci porady ogólnej-laktacyjnej w ramach Funduszu. Skoro na oddziałach położniczych takich porad udzielają te same położne, będące jednocześnie konsultantkami laktacyjnymi.
    Powodzenia!
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Jakiś czas temu rozmawiałyście o sadzaniu dzieci i się zaczęłam zastanawiać czy leżaczek (dostała pod choinkę) gdzie producent napisał ze od 0 roku życia jest ok, czy jeszcze jej w tym nie sadzać.

    ,imagebam.com imagebam.com imagebam.com
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Acia - jedżcie do Ikei się przymierzcie do któregoś ;-))

    Biedronka, moja strasznie płacze przy odciaganiu noska, a czasami pod koneic wyglada na taką zrezygnowaną, że szok
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    a u Nas odciąganie wygląda jak jedna wielka walka :confused: jeszcze 2 tygodnie temu było tak fajnie a teraz skubana ma tyle siły, ze nie mogę sobie poradzić :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    A u nas od kiedy jest KATAREK to mały praktycznie w ogóle nie płacze, bo przy okazji odkurzacz go uspokaja:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Acia ja bym bujaczek przy takim maleństwie odpuściła. Kładź jak najczęściej na podłogę po prostu. To znaczy my tak robimy od początku. W ogóle z miesiąc temu znajomi przynieśli nam nieoczekiwanie bujak w prezencie po swoim synku. No i stoi tak w salonie i i zbiera kurz. Od święta Marcin tam Nadię wkłada, ale nie lubi go za bardzo, jak posiedzi w nim minutę to dłuugo. Woli być na podłodze :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    katka_81: a u Nas odciąganie wygląda jak jedna wielka walka :confused: jeszcze 2 tygodnie temu było tak fajnie a teraz skubana ma tyle siły, ze nie mogę sobie poradzić :confused:
    --

    U nas tak samo :confused:
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Aciu, leżaczek przyda się za jakiś czas - gdy będziesz np. chciała się umyć i jednocześnie nie stracić dziecka z oka:-) Ale teraz chyba to zbędne. Im więcej dziecko leży (też na brzuszku) i fika nóżkami, tym lepiej:-)
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Nam się bujaczek sprawdza, ale dopiero teraz i to tylko rano, kiedy idę do łazienki się umyć, to wkładam małego i biorą go ze sobą. Mamy taki z Fisher Price i ma zawieszone zabaweczki, więc mały sięga rączką. O taki mamy: http://www.ceneo.pl/5806876
    U nas za to mały woli się czasami bujać w nosidełku- tym foteliku dla niemowląt do samochodu, tak kopie nogami, że nie potrzebuje pomocy w bujaniu, ale też wkładam go tam rzadko.
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Mój ostatnio w bujaczku leżał ja patrze a on siedzi i ogląda sobie podłogę. Dobrze że są te zapięcia i go zapinam bo tak pewnie by na tej podłodze wylądował. Ale normalnie sam z półleżenia siadał sobie bo pierwsza moja reakcja to go z powrotem położyłam a on myk i znowu siedział.
    A a propo czyszczenia noska. Jeszcze 2 tygodnie temu nie było problemu ale teraz jest ryk. Jedynie to przy kąpieli sobie pozwala dokładnie nosek wyczyścić nawet z uśmiechem na twarzy:) Leży sobie jak królewicz na foczce w wanience a ja delikatnie wkładam gruszkę i czyszczę mu nosek. A w dzień jak jest potrzeba to zapuszczam sól fizjologiczną i fridą odciągam ile się uda.
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    A my mamy taki bujaczek/huśtawkę stojący na baterie - samo buja. I mały to uwielbia :bigsmile:
    Na początku - jak nie miał jeszcze miesiąca - to (oczywiście z własnoręcznie przygotowaną wkładką dla noworodków) nie chciał na nim się bujać. Też posiedział minute i koniec. Penny to tak jak u Ciebie - bo dziecko nie przyzwyczajone i nie chce. Ja małego ani razu nie kładłam na podłodze. Leży na łóżku jak już czasem razem z matą edukacyjną. Boję się że od podłogi ciągnie zimno i zmarznie.
    Teraz jak go sadzamy na ten bujaczek to jest przeszczęśliwy - nawet na nim zasypia. Tylko nadal stosujemy tą wkładkę i zaczyna się powoli zsuwać, bo tak wierzga nogami!
    I tak się zastanawiam, od kiedy można dzieciaczka normalnie sadzać na takim bujaczku? Boję się o jego kręgosłup, żeby nie obciążać, ale tez ciężko z takim kocykiem pod plecami się mu bujać... - ciężko go przypiąć pasami i muszę go mieć na oku.
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    U nas huśtawka sprawdzała się do 4 miesiąca korygowanego, jak laski zaczęły kombinować z obrotami, to nagle przypięcie było be, pozycja półleżąca była be, tylko podłoga jest ok. Zresztą one od początku dużo na podłodze leżą, huśtawki używałam głównie jako pacyfikator jednej, kiedy obie wyły a ja mam tylko 2 ręce.
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Mój też większość czasu na macie na podłodze spędza. A żeby od podłogi nie ciągnęło podkładam taką matę specjalną do zabawy o takiej grubości jak ochraniacze do łóżeczek. No i odkąd nauczył się przekręcać z pleców na brzuch to praktycznie go położę na macie na plecach a po chwili już na brzuszku leży:D Tylko leżenie na brzuszku fajne przez maksymalnie 10 minut i jak nie umie sie przewrócić na plecy ( tzn. umie ale czasami mu nie wychodzi albo mu się nie chce) to jest ryk i muszę go na plecki przerzucić. Ale nie mija 5 minut a on znowu na brzuchu i tak w kółko przez bitą godzinę:bigsmile:
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Matę będziemy mieli od niedzieli i mam nadzieje ze polubi leżenie na brzuszku, jak mata będzie na dywanie a pod spodem panele to chyba nie będzie ciągnęło zimno od podłogi.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    Dii: Ja małego ani razu nie kładłam na podłodze. Leży na łóżku jak już czasem razem z matą edukacyjną. Boję się że od podłogi ciągnie zimno i zmarznie.

    No miałam na myśli matę albo na czymś tam twardym, ale jednak na podłodze, na karimacie można . Chociaż Nadia już poza od jakiegoś czasu wychodzi i jest ok, a u nas nie ma żadnych dywanów i nie będzie. To ubierz go może cieplej. Bo tak na łóżku to ma dzieć za miękko i nie może sobie tak do końca poćwiczyć moim zdaniem ;)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 9th 2013
     permalink
    na chwile mala się odczepiła od piersi może zdążę zjeść, choć nie wiem jak ona to wyczuwa, ale jak tylko coś ciepłego sobie zrobię to ona od razu się budzi i ja mam w końcu zimne jedzenie.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.