Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Dziewczyny czy Wasze dzidzie miały często czkawkę. Moja mała ma 3 dziennie. Może znacie jakieś sposoby na pozbycie się jej.Na ogół przystawienie do cyca pomaga, ale może znacie jeszcze jakieś inne sprawdzone sposoby??
Dii, a jak te liszaje wyglądają? Czy to są takie plamki suchej skóry?
Mam pytanie do mam cyckozwisów, czy śpicie z dzieciakami?
I jak długo kładłyście spać swoje brzdące zawinięte w rożek???
Od kiedy zaczynałyście układać noworodka na brzuszku????
Wg.mojego wykładowcy następuje to ok-4-5 rż,a wcześniej można mieć tylko przypuszczenia, bo wszystko może się zmienić, ale równie dobrze nie musi ;)
Od kiedy zaczynałyście układać noworodka na brzuszku????
I jak długo kładłyście spać swoje brzdące zawinięte w rożek???
--
Dziewczyny czy Wasze dzidzie miały często czkawkę. Moja mała ma 3 dziennie. Może znacie jakieś sposoby na pozbycie się jej.Na ogół przystawienie do cyca pomaga, ale może znacie jeszcze jakieś inne sprawdzone sposoby???
Ja generalnie nie śpię z Martynką - od pierwszych dni była zaraz po karmieniu odkładana do swojego łóżeczka.
ja w pozycji pół siedzącej oparta o stos poduszek
teraz w nocy nie karmię jej na siedząco w łóżku, tylko siadam na kanapie, gdzie mi jest mniej wygodnie i zimno - więc nie zasypiam
Ale jak była malutka (ok 1 miesiąca) to zdarzyło mi się z 5 razy tak właśnie przysnąć: ja w pozycji pół siedzącej oparta o stos poduszek (tak karmiłam w nocy), ona na cycu i tak przysnęłam.
Ja ten trik stosowałam jak sciągałam na początku pokarm, bo jak parę razy próbowałam w łóżku, to zasypiałam z laktatorem, całe szczęście się po jakimś czasie wyłączał. Potem nie raz zasnęłam w nocy z Patką na sobie (moje jadły krótko, ale potem jak odbijałam, to często na mnie zasypiały, a Patkę łóżeczko przez jakiś czas parzyło, więc nie miałam jak jej odłożyć). Co do rożka - moje go używały w szpitalu przez 2 miesiące, w domu od razu bez spały, użyłam go kilka razy dosłownie, jak już nic nie skutkowało w uspokajaniu, to pętałam ciasno i dzieciaki się uspokajały. tylko siadam na kanapie, gdzie mi jest mniej wygodnie i zimno - więc nie zasypiam
Raz pamiętam, że karmiłam, potem obiłam ją i położyłam jeszcze na chwilkę w łóżku
Popieram - dziś wyszłam z pokoju zanieść jedną do sypialni, wracam a druga pół pokoju przepełzła pod szafkę.
ciesz się
moja tak samo i jakoś tak mi wygodnie z tym
hopelight: i co?? do teraz tak trwa jak go poloze
ciesz się
moja tak samo i jakoś tak mi wygodnie z tym
Nic jej się nie chcę
Lenka w ciągu tygodnia nauczyła się przewracać z pleców na brzuszek, piszczeć, łapać za stopy i oczywiście ku zadowoleniu wszystkich robić brrr i kto się zbliży to jest opluty.
Gratulacje. :))) Myślałam, że Hanusia będzie zasilała grono bezzębnych a tu matka miała niespodziankę.
nie pocieszę Cię, u Nadia ma prawie 7 m-cy, a często ma męczące gazy w nocy, które Ją wybudzają... U nas te z 3 m-ce są przereklamowane :P Szczerze to na takie problemy najlepszą metodą jest czas... My już próbowaliśmy różnych rzeczy i jakoś nic do końca się nie sprawdziło... Oby u Was szybciutko problemy minęły :) a jeszcze jedno czy rzeczywiście męczące gazy pojawiają się zazwyczaj o tej samej porze? i czy to prawda że wszystkie problemy brzuszkowe trwają do 3 m-ca życia?
Moja mała to też naleśnik!