Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    A ja tak z innej beczki. Planujemy powoli (na kwiecień) chrzciny Tosi i może któraś z Was ma jakąś miejscówkę do polecenia w Warszawie po prawej stronie? Bo rodzina mojego M jest dość liczna (czyli byłoby około 50osób) a w mieszkaniu nie mam ani miejsca ani możliwości.

    Nie znalazłam takiego tematu na forum ale może by taki założyć z polecanymi miejscówkami.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    Acia duże te chrzciny robicie :smile: my tylko przyszłych chrzestnych zapraszamy.

    A co do mleka to nam pediatra też powiedział żeby stopniowo zmieniać co by dziecko przyzwyczaiło się do innego smaku i nie odrzuciło nowego mleka. Zmieniłam od razu bo mój wszystkie mleka pochłania bez względu na smak
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeJan 12th 2013 zmieniony
     permalink
    Acia ale chodzi Ci o kosciol czy knajpe? Rozumiem ze knajpe... Na pradze na ul. Klopotowskiego jest cos co sie nazywa la strada. Robilam tam wesele na 60 osob. Moge polecic. Oni chrzciny tez robia. Właścicielka p. Ewa jest bardzo fajna osoba. Na 50 osob mieliście lokal na wylacznosc
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    acia20: Planujemy powoli (na kwiecień) chrzciny Tosi i może któraś z Was ma jakąś miejscówkę do polecenia w Warszawie po prawej stronie? Bo rodzina mojego M jest dość liczna (czyli byłoby około 50osób) a w mieszkaniu nie mam ani miejsca ani możliwości.

    O matko, a myślałam, że nic mnie już nie zdziwi, ja tyle osób nie miałam na weselu :devil:, ale widać co kraj to obyczaj. U nas na chrzcie tylko dziadkowie i chrzestni byli. Do kościoła kilka osób więcej przyszło i tyle.

    Kasia Tasia my też dzisiaj po basenie. Fajnie było, dopiero pod koniec Gosiak się rozpłakał, ale sądzę, że to ze zmęczenia.
    Nockę mieliśmy do d..., co godzinę pobudka, chyba pierwszy razm w życiu, aż zaczęłam się zastanawiać, czy jej zęby nie idą, porażka jakaś,dzisiaj jestem zombie.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    bari_87: Acia duże te chrzciny robicie :smile: my tylko przyszłych chrzestnych zapraszamy.

    to tak, jak My :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    madzinka83 spokojnie. U nas liczę tylko osoby które bywają na przykład na Wigilii. Jedna babcia męża miała 3 córki a każda po 3 dzieci i każde ma już drugą połowę, druga babcia dwie córki i dwóch synów i każdy po 2 dzieci każdy z drugą połówką i niektórzy już z 2 dzieci. + ode mnie 7 osób.

    Raczej ciężko by było kogokolwiek skreślić z listy. Poza tym to bardzo zgrana rodzina i często spędza czas wspólnie. Normalnie to robimy imprezki na raty (dla starszych i młodych), ale chrzcin tak zrobić się nie da.

    P.S.: Nasze wesele było małe (120osób) ale siostra cioteczna mojego M miała na 260 gości ;)
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    Mam koleżankę, która w tym roku się chwaliła że ma wyjątkowo małą wigilię - na 30osób.. A zazwyczaj ma na 45..
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    No my właśnie rodzeństwa rodziców - czyli ciotek, wujków i kuzynostwa nie zapraszaliśmy. Chyba byśmy kredyt musieli na taką imprezę zaciągnąć :devil:. Ale z ilością rodziny, to teść ma chyba z 7 rodzeństwa, teściowa 4, każdy ileś tam dzieci, te dzieci swoje dzieci itd. :devil:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    Dziewczyny czy Wasze dzieci też nie usną poza swoim domem? Tzn. nie chodzi mi tu o uśnięcie na dworze, ale np.w innym domu? Dziś byliśmy u moich rodziców i mieliśmy zostać do poniedziałku...ale jak przyszła pora na pierwszą drzemkę, to ni chu chu Zu nie mogła usnąć, choć zmęczona była, więc aby Jej nie męczyć aż do poniedziałku - zdecydowaliśmy, że wracamy do domu...Ponadto od kilku dni pięknie zasypiała sama w łóżeczku, a po dzisiejszym dniu nastąpił bunt :/
    Czy Wasze dzieci też tak mają, czy mam jeden jedyny egzemplarz ;)?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    doti_p a no zacznie się, zacznie :D U Ciebie to w ogóle x2 :))) Niedlugo będziemy musiały domówić kolejną parę oczu, co by z tyłu też były :D

    Treść doklejona: 12.01.13 21:23
    Vsti: Dziewczyny czy Wasze dzieci też nie usną poza swoim domem? Tzn. nie chodzi mi tu o uśnięcie na dworze, ale np.w innym domu? Dziś byliśmy u moich rodziców i mieliśmy zostać do poniedziałku..
    Nadia bez problemu zasypia u moich rodziców, ale jesteśmy tam dość często raz na tydzień/ dwa, po 2-3 dni...
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 12th 2013 zmieniony
     permalink
    U nas tez ze spaniem poza domem poki co problemu nie ma.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    I jeszcze jedna para rąk by się przydała, ale to już od urodzenia o to wnioskuję i nic z tego.. My jutro testuje cierpliwość dziadków i zostawiamy dziewczyny na pół dnia :) spały tam nie raz mam nadzieję że i bez nas usną na drzemkę, jakby co to babcia na spacer pójdzie i tyle..
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 12th 2013
     permalink
    Do tej pory Tosia przespała wszystkich gości czy w obcym domu czy u nas. Za to teraz mamy z tym problem aby przenieść ją do łóżeczka budzi się po 5 minutach bycia sama. Pierś jak kończy to sobie sama ja wyjmuje ale trzyma rączkę na moim brzuch a teraz jeszcze drugą rączką trzyma moje przykrycie.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    magku: Dziś byliśmy u moich rodziców i mieliśmy zostać do poniedziałku...ale jak przyszła pora na pierwszą drzemkę, to ni chu chu Zu nie mogła usnąć, choć zmęczona była, więc aby Jej nie męczyć aż do poniedziałku - zdecydowaliśmy, że wracamy do domu...Ponadto od kilku dni pięknie zasypiała sama w łóżeczku, a po dzisiejszym dniu nastąpił bunt :/
    Czy Wasze dzieci też tak mają, czy mam jeden jedyny egzemplarz ;)?

    Moja Misia zasypia ale... najlepiej u mnie na rękach i śpi bardzo niespokojnie. Tak jak w domu w dzień co godzinkę lub dwie ma drzemki godzinne lub dłuższe, tak poza domem nie potrafi usnąć - no chyba, ze na rękach i na chwilkę. Wczoraj wróciliśmy od moich rodziców, byliśmy od piątku i finalnie zamiast wypocząć, to wróciłam wymęczona (bo i nocka do d..y) a i Misia bardzo marudna, bo przemęczona. Następnym razem mocno się zastanowię, nim gdziekolwiek wyjadę z dzieckiem na noc... Ona bardzo lubi swoje łóżeczko i w nim czuje się najlepiej. Zasypiając pogada sobie do karuzeli, pobawi smokiem... a ja spokojnie mogę wyjść sobie w tym czasie z pokoju. Wracam a ona śpi. Poza domem muszę się nieźle namęczyć i nadźwigać, by cokolwiek zdziałać...
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    A my jeździmy z małym wszędzie i mazury i do znajomych, teraz jedziemy na narty, w kwietniu też. Dziecko musi się przyzwyczajać i do innych miejsc i ludzi wokół niego. Bo inaczej byli byśmy uwiązani w domu.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    My tak naprawdę na noc to dopiero piewrszy raz w przyszły weekend jedziemy z małą do hotelu - ale do tej pory jak był cyc to i ze spaniem nie było problemu :devil: już nie raz w knajpie jadłam jedną ręką ze śpiącym cycozwisem pod kocykiem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    My też z małymi wszędzie jeździmy i wszędzie śpią. Czerwinki Franek nawet w sylwestra spał z moimi dziewczynami :) Chcemy bez nich wyskoczyć któregoś dnia na jeden dzień na deski do Bełchatowa i dlatego sprawdzamy jak sobie dziadki poradzą :)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Nasz zasypia wszędzie, ale muszą być spełnione dwa warunki: wózek w dzień (chociażby na balkonie) albo cycuś wieczorem. I śpi jak zabity, prawdę mówiąc lepiej niż w domu ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Witam się niedzielnie. Nie było mnie prawie dwa dni... Telewizor kupowałam i mięliśmy zakręty z routerami, dekoderami... Aj szkoda gadać. Dopiero doprowadziłam wszystko do porządku.

    Sorry, że wrócę do liszajów Kacperka, ale miałam pokazać zdjęcia. Może w ten sposób rozpoznacie co to...



    Widać dobrze?
    Nasila się wieczorem (zauważyłam podczas kąpieli). Teraz rano są blade te zmiany ale suche.
    Co to może być? Skaza czy woda?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    U moje corki wystapilo takie cos po szczepieniu i bylo to zapalenie skory przez lekarza zdiagnozowane jako lojotokowe. Kup plyn mincelarny cetaphil i przemywaj tym plynem na waciku kilka razy i smaruj bepanthenem po tym zaraz. Powinno zejsc.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Cetaphil mam. W tym go myję. Bepanthenem spróbuję, ale zaleczę tym objawy, a co może być przyczyną? Nie wiem czy to wygląda na tą skazę czy coś innego...
    Szczepiłam go 5 grudnia więc to nie od tego... A przed nami zaraz kolejne szczepienie...
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Dziewczyny czym pielęgnowałyście pępek po odpadnięciu kiukta??? U Marysi kikut odpadł szybko bodajże w 6 dniu...A teraz zauważyłam, że lekko zaczyna chyba ropiec:angry:
    -- •••
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Próbujemy ustalić z Tosia kiedy jest dzień a kiedy noc i właśnie teraz to nam nie wyszło,w nocy przespała około 2 h i tak jak by teraz już odsypia trzecia godzinę snu ma więc M chciał ja buziakami obudzić, łaskotkami, podniósł ja nawet na ręce no to na chwile otworzyła oczka. Teraz przez sen rusza usteczkami jak by jadła, ale śpi dalej uparciuch, przy buziakach walnęła M piąstką po buzi a przy łaskotkach M kimnęła w kolano.
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Dii moja Martynka miala identyczne , tylko na klatce piersiowej ponoc skaza bialkowa u alergologa bylismy - stwirdzil skaze i uczolenie praktycznie na wszytsko -sterydy -uzywalam dopiero jak zaczela zabkowac slinka cieknac na te placki czerwone i zaczelo ropiec uzylam sterydow
    Potem powoli zaczelo ustepowac emolium na codzin-lipobaza (niewiem czy dobrze nap.)pare razy dziennie .
    Jak bylo lepiej zaczela powolutku wszytsko wprowadzac -i ciagle cos miala ale leczylam objawy okolo roku po skazie ani sladu , teraz tylko iweksza ilosc pomidorow i truskawek ja moze wysypac ,chociaz w wieku 6tyg. Miala uczolenie nawet na szare mydlo i platki mydlane , wiec wszytsko 5razy plukalam.ot takie moje doswiadczenia ale Dii rogoly nie ma.
    Acia -a jak z rytulalami wieczornymi??
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Acia, mój Staś na początku przez jakiś miesiąc mylił dzień z nocą. W nocy krótkie drzemki przy cycu, a jak odkładałam go do łóżeczka to budził się, znowu cyc i tak w kółko. Później zasypiał koło 7-8 i spał nawet 5-6h. Raz go obudziłam i serdecznie żałowałam, bo dał mi wtedy nieźle popalić :) w końcu sam się przestawił i zajarzył, że w nocy się śpi. Chociaż nie wiem czy nie pomogło to, że zaczęłam go brać w nocy do nas do łóżka.. Cwaniaczek jak ma cycusia w zasięgu wzroku to śpi spokojnie ;)
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Edzia kurcze to może my też do alergologa powinniśmy się wybrać... Wolałabym wiedzieć zanim przejdę na tą dietę... Z drugiej strony... Może powinnam od razu, nie zastanawiać się... tylko zrezygnować z kawki z mleczkiem... Ale jak to nie to...?
    Edzia a to swędziało Martynkę? Bo Kacpra nie zauważyłam, żeby to jakoś odczuwał...
    --
    • CommentAuthoredzia503
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Kermitka u nas szybciutko odpadl Zosi w 3 dniu i potem cigle cos tam sie papralo ale uzywalam gazikow nasaczonych spirytusem takie gotowe i juz w 2 tyg. Nic sie nie dzialo czysciutki i zero zapachu, acha ma taki pepuszek na zew. Ale chowa sie juz teraz

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.01.13 12:33</span>
    Oj strasznie najgorzej jak wyszlo uczolenie na proszek to czopki viburcol na codzien zeby mogla pospac chociaz chwilke,
    I tez bardzo ja swedzialo jak ta slinka jej kapala na dekold. No alergolog pokierowal nas to byly dobre rade jedno tylko ze upierala sie przy sterydach ale ja bylam daleka od tego
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    No jego nic nie swędzi a przynajmniej nie zaobserwowałam... Więc może to coś innego...? Kurcze sama nie wiem co robić...:sad:
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Dii: Sorry, że wrócę do liszajów Kacperka, ale miałam pokazać zdjęcia. Może w ten sposób rozpoznacie co to...


    No mój miał identyczne plamki na twarzy i głowie. I u Ludwisia jest podejrzenie skazy białkowej (mąż i jego rodzeństwo miało) oraz atopowego zapalenia skóry. Ogólnie moja pediatra powiedziała że z wyglądu skóry można stwierdzić skłonności alergiczne dziecka. Sucha skóra przy łokciach i kolanach i zmiany na główce w postaci czerwonych szorstkich plam. Więc podejrzewam że u ciebie na 90 % jest alergia a problem jest tylko w określeniu na co Kacperek jest uczulony a tego u takich małych dzieci bardzo trudno się dowiedzieć bo testów się nie wykonuje. Najlepszym sposobem jest droga eliminacji. Ja na przykład odstawiłam wszystko i daje tylko mleko z mała ilością kaszki aby poprawić smak mleka bo bebilon pepti do najsmaczniejszych to nie należy. A przed tym zaostrzeniem się objawów podawałam już jabłuszko i zupkę z marchwi i ziemniaczka. Mogę wprowadzać nowe pokarmy ale z wielką ostrożnością i robić dłuższe przerwy pomiędzy podawaniem nowych składników. Także po 2 tygodniach na nowym mleku zmian już prawie nie widać. Wczoraj powoli wprowadziłam jabłuszko i za dwa tygodnie wprowadzę z powrotem marchewkę. I zamierzam co dwa tygodnie wprowadzać do jadłospisu coś nowego, gdyż od marca idę do pracy i chciałabym żeby jeden posiłek już miał bezmleczny.

    Treść doklejona: 13.01.13 14:09
    Dii: No jego nic nie swędzi a przynajmniej nie zaobserwowałam... Więc może to coś innego...? Kurcze sama nie wiem co robić...


    Mojego też nie swędziało jak był w wieku Kacperka, ale jak objawy się zaostrzyły w 4 miesiącu to całą głowę miał podrapaną i ciągle się drapał. Dostaliśmy na to swędzenia wapno i fenistil w kropelkach. Te zmiany nie od razu swędzą. Jeżeli w porę usunie się alergen to maluszek nie powinien odczuwać swędzenia. Naprawde jeżeli możesz to odstaw nabiał na jakiś czas i zobaczysz jak Kacperek zareaguje. Lepiej się przemęczyć bez nabiału niż później patrzeć jak maluszek się męczy i złości a ty tak naprawdę to niewiele możesz wtedy zrobić. Mi się serce krajało jak on tak ciągle główkę drapał i co noc nowe rany miał tak go to swędziało. Dopiero po 2 tygodniach stosowania leków i nowego mleka wysypka znika chociaż mały czasami jeszcze się drapie ale już o wiele mniej.
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Anecia ja karmię tylko piersią, więc nie wprowadzę mu takich rzeczy, ale jedyne co mogę to zmienić swoją dietę. Jednak nie wiem dlaczego, ale cały czas się upieram, że te liszaje to reakcja na zmianę wody... Dręczy mnie to niesamowicie. Mimo, że teraz kąpię go w przegotowanej. A nic nowego nie jadłam (oprócz łososia pokropionego cytrynką, ale zmiana była już wcześniej). Chyba, że właśnie om. 3 m-ca wychodzą te wszystkie świństwa i dopiero się okazuje na co dziecko jest uczulone...
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja nie mówię o wprowadzaniu do diety Kacperka innych pokarmów bo twój maluszek ciut młodszy od mojego ale o wyeliminowanie przetworów mlecznych z twojej diety. O wprowadzeniu nowych rzeczy tylko tak napomknęłam:bigsmile:
    A gdzieś czytałam że alergia zaczyna u takich maluszków objawiać się najczęściej koło 3 miesiąca życia, więc pewnie coś w tym jest.
    Ale te zmiany nie znikną z dnia na dzień. Ja pomimo zmiany mleka codziennie kilka razy smaruje główkę bepanthenem bo tylko to pomaga. I zmiany powoli znikają, żeby nie powiedzieć bardzo powoli. Po dwóch tygodniach jest poprawa, ale do ideału trochę jeszcze brakuje.
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Z rytuałami u nas nieciekawie. Bo Tosia miała problem z buszkiem szczepionką i zaczęły się kolki. Z dziecka śpiącego 15-16 godzin zrobiło się takie co śpi 9-10 na dobę. Dlatego jak już spała to jej nie ruszaliśmy. Teraz mała powoli wraca do normalności. Wczoraj spała już ponad 13 godzin. Chcemy z M ustalić jej jakieś rytuały, tylko nie wiemy jeszcze jakie i o której.

    Na razie staramy się w dzień zabawiać ją i nie dawać jej za szybko po jedzeniu usnąć. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    wrócę do tego zasypiania poza domem... Zu ma dokładnie tak samo jak Misia (katki)...wiem, że macie rację, że powinna być przyzwyczajana, ale skoro widzę, że ma problem, to nie chcę jej męczyć na siłę :( Zdziwiłam się, że ten problem się pojawił, bo my też dość często jeździmy do rodziców (fakt, że nie śpimy tam), oni przyjeżdżają do nas itd..więc dobrze ich zna, ale mimo wszystko spać tam nie chciała... Już sama nie wiem co robić :/ Nie chcę znowu by było tak, że będziemy chcieli wyjechać latem na urlop, a ona będzie fiksowała :( Szkoda mi jej,gdy 'każę' jej spać w miejscu, w którym ona czuje się mniej bezpieczni, a z drugiej strony boję się, że za niedługo będzie się zachowywała jak dziecko z dziczy :confused:
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Dziewczyny, Krasnal dzisiaj powiedział po raz pierwszy "mama"!!! :bigsmile::crazy::cheer: Myślałam, że to nigdy nie nastąpi :wink: Najpiękniejsze słowo na ziemi no... :shamed:

    Magku, a myślisz, że jej do lata nie przejdzie? Może po prostu to jeszcze nie jest ten czas dla Zuzi?
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    The_Fragile: Dziewczyny, Krasnal dzisiaj powiedział po raz pierwszy "mama"!!! :bigsmile::crazy::cheer: Myślałam, że to nigdy nie nastąpi :wink: Najpiękniejsze słowo na ziemi no... :shamed:


    Gratulacje!! Bardzo się cieszę razem z Tobą :D Póki co to tylko wyobrażam sobie jakie to wspaniałe uczucie ;)

    The_Fragile: Magku, a myślisz, że jej do lata nie przejdzie? Może po prostu to jeszcze nie jest ten czas dla Zuzi?


    Oby....
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: Dziewczyny, Krasnal dzisiaj powiedział po raz pierwszy "mama"!!! Myślałam, że to nigdy nie nastąpi Najpiękniejsze słowo na ziemi no...

    Super :clap: Gratki wielkie! :thumbup:

    A Adaś od 2 dni "tatuje" tzn. leży sobie i ciągle tylko tata, tata...:bigsmile:
    Myślicie, że on wie co mówi? Bo jak go pytam gdzie jest lampa, to patrzy na lampę, gdzie jest choinka - na choinkę, gdzie jest tata - na Tomka. I nie mówi tak ciągiem, że tatatatata, tylko dwusylabowo: tata i przerwa.
    Tomek się cieszy i kazał mi zapisać ten dzień w kalendarzu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Winnie, moim zdaniem to jest tak, że jak widzisz, że to słówko jakoś inaczej traktuje to wydaje mi się, że to już jest świadome. Zaplątałam, inaczej powiem - jak mąż wraca z pracy to Krasnal leci do drzwi i krzyczy "tata, tata, dada, baba" i mam wrażenie, że dla niego te wszystkie trzy słowa są właśnie na świadome opisanie taty. Albo jedno z nich, a w reszcie "dopowiada" tatusiowi, co dzisiaj robił ;)))

    Wcześniej też mówił "tata", ale mówił tak patrząc na lampkę, płacząc (wtedy było przeciągłe taaaaa-taaaa) albo turlał się po łóżku i piszczał "tatatatatata". I miałam wrażenie, że on się tym słówkiem "bawił". Teraz jak na to patrzę to tamte "taty" były nieświadome. Natomiast to dzisiejsze mama - powiedział raz jak go ubierałam, patrzy na mnie i się zaciesza, a ja mówię "no powiedz mama, powiedz mama", a on jak Ninka Teo "mama mama mama" :DDDD
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    Frag, to jego pierwsze słówko i w ogóle pierwsze sylaby jakie wypowiedział. On do tej pory w ogóle nie gaworzył! Inne maluchy to ciągle babababa, mamamama, dadadda itd. a on nic! Dopiero dwa dni temu zaczął od taty. Wiesz on też wymawia to słówko w różnych okolicznościach, np. jak się przebudzi w nocy, albo podczas zabawy, ale jak go zapytam gdzie jest tata, to ewidentnie patrzy na Tomka i zaczyna: tata, tata. Bardzo często mówi to też szeptem :shocked: I praktycznie zawsze po dwóch sylabach jest przerwa, nie tak, że ciągiem tatatata.
    Może nieświadomie mówi, ale wiesz co? Fajniej jest myśleć, że świadomie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Dii, u nas zapalenie skory wyszlo po 3 tygodniach od szczepienia. A cetaphilem przemywaj wacikiem i nie splukuj,niech pozostanie na skorze.
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Fragile,gratki dla Krasnala.Pewnie jeszcze nie całkiem świadomie,ale sama to przechodziłam.Piękne uczucie :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Fragile numer konta wysyłam na priv oka ? :cool:

    a Ninka od kilku dni mówi do mnie "MAMI"
    ta zaś jak wymyśli :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Gratki dla Krasnala :bigsmile:
    Ja w takim razie spróbuję z tą dietę bezmleczną... Cetaphil mam płyn do mycia więc dokupię micelarny. Mam nadzieję, że to pomoże...:neutral:
    --
  1.  permalink
    witam mam takie pytanie podróżnicze
    Skrzat mój w marcu będzie miał pół roku i zastanawiam się czy się nie wybrać z nim na tydzień do Egiptu - czy któraś z Was miała takie doświadczenia urlopowe z maluchem w tym wieku?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    TEORKA: a Ninka od kilku dni mówi do mnie "MAMI"ta zaś jak wymyśli

    to tak z hamerykańska nieco poleciała :wink:
    Dii: Ja w takim razie spróbuję z tą dietę bezmleczną

    Dii na poprzedniej stronie czytałam, ze pijesz kawe z mlekiem i po pdstawieniu mleka będzie to probelem dla Ciebie - ja musiałam zrezygnować z mleka (tylko, pozostałe produkty później wprowadziłam jest ok - ale nie o tym chciałam :wink:), a ponieważ pije duuuuzo kawy i tylko białej, to miałam problem. Zaczęłam pić mleko sojowe do kawy - nigdy wcześniej nie spróbowałam nawet bo przecież od razu wiedziałam, że nie lubię :devil: - i teraz kawa z normalnym mlekiem mi nie smakuje, natomiast z sojowym pyyyyycha - teraz sobie mieszam do kawy mleko sojowe normalne z waniliowym i kawa robi się takim pysznym deserem :wink: takze polecam!
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Dii u mojej Nataszki uda wyglądają identico! Jutro mam wizytę u alergologa i jestem ciekawa co powie.
    Jestem na 90% pewna, że to skaza białkowa. Zmiany skórne są suche, szorstkie, czasem swędzące, blade w dzień, po kąpieli to skupisko maleńkich czerwonych krosteczek. Napiszę Ci jutro co i jak.

    Brava dla Krasnala!!!!:bigsmile:

    Doti dziś rano moja mała zaczęła piszczeć jak Twoja córcia (tylko nie pamiętam która a kojarzę po filmiku bo już gdzieś to słyszałam):tooth:
    Zaczęła rano i tak cały dzień koncertuje:crazy: Zaczyna się:cool:
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    montenia: bylo to zapalenie skory przez lekarza zdiagnozowane jako lojotokowe.

    Dii, u mnie identycznie wyglądały i wyglądają zmiany łuszczycowe, zmieniają czasem kolor (od czerwonego, przez marchewkę aż do białego), a to podobna choroba do ŁZS wspomnianego przez Montenię, wydaje mi się, że u takiego malucha ciężko to zdiagnozować, ale może wybierz się do dermatologa z małym?
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Dii, mojej Natali takie plamki, suche i czerwieniejące wieczorem po kąpieli pojawiały się podczas kazdej wizyty w Polsce (zmiana wody). U mnie pomogło Oilatum do kąpieli. Ale dopiero po kilku kapielach była poprawa.
    --
    • CommentAuthorewer
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Di u nas wlasnie okolo 3 miesiąca pojawila sie skaza. Wygladala identycznie my mieliśmy zmiany na twarzy, brzuchu, pod kolanami . Po kapili miejsca te staja sie bardziej czerwone, polecam bepanten oraz krem na recepte które nam pomagaly jak bylo bardzo źle Elosome i Elobaze. Odstawilam zupelnie nabial, obecnie zaczynam znów jesc a zmian juz nie ma .niekiedy pojawi sie cos pod kolanami.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJan 13th 2013
     permalink
    Ooo widzę dziewczyny, że u jednych zmiany łuszczycowe, u innych skaza, u jeszcze innych woda... Ja podejrzewam wodę albo mleko. Jak będę musiała odstawić to pomyślę nad tą pyszną kawą co pisze Ulcia :bigsmile: ale poczekam jeszcze do opinii lekarza u Rumby:confused:

    Czekam jutro na info:smile:

    Treść doklejona: 13.01.13 22:46
    Wtedy ewentualnie też się przejdę do lekarza, bo tych kremów na receptę pewnie bym potrzebowała:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 13th 2013 zmieniony
     permalink
    A, jeszcze co do mleka sojowego, to proponuję się upewnić, czy można je spożywać w czasie laktacji. Na pewno w nadmiarze (jako zamiennik nabiału) jest przeciwwskazane w ciąży, bo zawiera fitoestrogeny, nie wiem, czy to samo nie dotyczy okresu laktacji.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.