Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Odwołuję że mam bezzębną chudzinkę !!! Od dziś mam tylko chudzinkę :D

    Nadii wylazł ząb :shocked: Dolna lewa jedynka i nie wiem dokładnie czy dziś czy wczoraj czy przedwczoraj, ale jak nic stuka pod łyżeczką :crazy:
    I już wiem, skąd te nocne pobudki z płaczem ;>
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Witamy Nadie w klubie zebaczy :D Gratulacje!
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    PENNY, gratulacje :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Jestem taka podniecona, że mi normalnie łza poleciała ze wzruszenia i nikomu oprócz Wam się do tego nie przyznam :bigsmile::shamed:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    a kto Cię lepiej zrozumie PENNY, jak nie matki podniecające się nawet kupą swojego dziecka :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Penny! Gratulacje dla Pupiszonka!
    A wcześniej cos widziałaś na dziąśle? Bo wydaje mi się, ze nie!?
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Penny Gratki za ząbek :clap:

    Zgadzam się z agi s Łatwy Plan tyczy się maluchów bo takie prawie roczne dziecko jest bardziej aktywne niż ,,podlotek,, kumate i nie potrzebuje drzemki po każdym jedzeniu.

    Moja mała zaśnie bez problemu zawsze rano i wieczorem. W dzień muszę ją dokładnie obserwować i nie przegapić momentu na samodzielne zasypianie inaczej tylko cyc ją uśpi lub wózek:)
    --
  1.  permalink
    Penny , gratulacje za zębola!! :)

    Mój Jasiek jeszcze ani razu nie usnął tak sam z siebie. Ze trzy razy udało mi sie go ululać w wózeczku a tak to tylko na cycusiu. Jak go odkładam to się odrazu budzi. Dziś przyszła karuzelka nad łóżeczko ale niestety to ja się nią jaram bardziej niż mały :devil: Jasiek wytrzymal pod nią, o zgrozo, 3,5 minuty!! :devil::devil::devil:

    Treść doklejona: 23.01.13 14:50
    A nas to jest narazie model : spanie, jedzenie, zabawa (jeśli tak to można nazwać:wink:), jedzenie, spanie, jedzenie itd. bo Jasiek sam wytrzymuje zaledwie pół godz i zaraz chce cyca :shocked:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Moje ogólnie z zasypianiem zbytnio problemu nie mają, zazwyczaj pierwsza pada, a drugą muszę usypiać, żeby je zgrać czasowo, bo inaczej zero czasu dla siebie. Gorzej z nocnymi pobudkami, wykańczają mnie totalnie...
  2.  permalink
    A powiedzcie, smoki to jak często wyparzacie ? Tzn codziennie czy np zdarza Wam sie rzadziej..? Ja czasem zapominam i przelewam na drugi dzień.. :shamed:

    Treść doklejona: 23.01.13 14:56
    Doti... Wspólczuje Ci tego hardcoru.. Mój mąż już pyta mnie kiedy robimy siostrzyczke dla naszego Jaśka a mi szczerze wcale do tego nie spieszno .... Podziwiam Cie...:whorship:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Ul_cia: A wcześniej cos widziałaś na dziąśle? Bo wydaje mi się, ze nie!?

    Nic a nic, raz mi się wydawało ze 4 dni temu, ale tych wydawań to ja już miałam trochę, więc się nie liczy :)
    W sumie takie nocne popłakiwanie też się wiele razy zdarzyło, więc już nawet nie łączyłam jednego z drugim. Po prostu budziła się popłakała sekund 3 i zasypiała. Mogę w zasadzie stwierdzić, że ten ząb wyszedł bezobjawowo, po tym co tu już na wątku mamy opisywały. Nie było płaczu iluś tak minutowego czy godzinnego, żadnych spuchniętych przekrwionych dziąseł, kompletnie żadnego ślinienia się, no nic co bym bardzo mogła powiązać. Jedyne to może ostatnie noce z tym wybudzaniem się może ewentualnie, ale takie noce to jak mam od nie pamiętam już kiedy :>
    CiastoMiłości: A powiedzcie, smoki to jak często wyparzacie ?

    Ja wyparzam raz na 3, 4 dni jak mi sie przypomni :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Moja od pierwszego dnia zasypia sama, na rekach dopiero teraz lubi w ogole byc, ale to jak jest aktywna. Jak Was czytam to jestescie dla mnie bohaterkami ;) No i przedwczoraj doszla do 5kg ;]
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    CiastoMiłości: A powiedzcie, smoki to jak często wyparzacie ?

    zabijcie mnie, ale ja wyparzyłam może ze 3 razy :confused: płuczę przegotowaną wodą jeśli spadnie i tyle...
    --
  3.  permalink
    katka_81: zabijcie mnie, ale ja wyparzyłam może ze 3 razy płuczę przegotowaną wodą jeśli spadnie i tyle...

    Eeee, to ja też się luuuzuję:tooth:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    katka_81:
    zabijcie mnie, ale ja wyparzyłam może ze 3 razy :confused: płuczę przegotowaną wodą jeśli spadnie i tyle...


    ja też...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    katka_81: zabijcie mnie, ale ja wyparzyłam może ze 3 razy płuczę przegotowaną wodą jeśli spadnie i tyle...

    Ja też :bigsmile:.

    Gosiak sama zasypia, inaczej nie potrafi. Na rękach, cycu nie zaśnie, nie ma szans. W łóżeczku przytula się do pieluchy, odwraca główkę i śpi. Wieczorem po kąpieli i cycu przeważnie pada od razu, w nocy też (nawet dzisiaj policzyłam, że nocne karmienie z odbiciem zajmuje nam 10minut), w dzień czasami troszkę popłacze i się powkurza, jak zasnąć nie potrafi. Tylko u nas jak u Rumby, nie można przegapić momentu, że jest zmęczona, bo zaczyna się armagedon.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    A my zaraz idziemy do lekarza, bo Maja mi się rozczarowała. Bidulke kaszel męczy i już kilka razy dawalam calpol na gorączkę. Wczoraj caly dzień tylko cycus i spanie na poduszce i na rekach, bo jak się ją odłożyło to zaraz się budziła. W nocy też cały czas tylko cycus.

    U lekarza pewnie tylko każe podawać calpol i tyle. I jeszcze będę czekać ponad godzine, zanim mnie przyjmą, bo wizyta nagla.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Dziewczyny tak sobie teraz pomyslalam.....Dominik je troszke ze sloiczka marchewki lub jabluszka potem dostaje cyca....moze to zle polaczenie bo np mleko plus jablko? mega przeczyszczenie, bol brzuszka itd itp?? pomocy :cry:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Madzinka ja dziś przegapiłam ten moment więc klękajcie narody:devil:

    Hope ja nie pomogę bo u nas problem w drugą stronę;( ale na zdrowy chłopski rozum takie połączenie chyba rzeczywiście nie jest dobre... lepiej jabłka dawać między a nie bezpośrednio przed lub po.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    katka_81: a kto Cię lepiej zrozumie PENNY, jak nie matki podniecające się nawet kupą swojego dziecka

    Poczekamy,zobaczymy co powiesz jak będziesz miała starsze dziecko,które będzie jadło wszystko :devil::devil: Ho,ho ! Już widzę to podniecenie :devil:
    -
    Malisek,a Twoja mała ile ma temperatury?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Hussy: Poczekamy,zobaczymy co powiesz jak będziesz miała starsze dziecko,które będzie jadło wszystko :devil::devil: Ho,ho ! Już widzę to podniecenie

    wyobrażam sobie ten bukiet :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    :crazy: Fiołki normalnie
    --
  4.  permalink
    Rumba, Madzinka, ale co, jak widzicie że trze oczka to zanosicie je do łóżeczka i uciekacie z pokoju..?? Jak to u Was wygląda, to może i ja spróbuję... Mój jak mnie widzi to.. Owszem, trze icza ale marudzi.. aż się rozkęca i już tylko cyc.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeJan 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Ciasto dokładnie tak! Jak wiem, że mała jest pojedzona i bawiła się już jakiś czas po czym trze oczy, łapie się za uszy, ziewa lub zaczyna marudzić biorę ją na rączki i zanoszę do łóżeczka... włączam karuzelę, coś tam do niej powiem, pouśmiecham się, dam misia do rączki i wychodzę. Przeważnie sama zaśnie...:)

    Jeśli jest mega śpiąca i zmęczona nie ma bata, żeby sama zasnęła... dlatego tak jak napisałam wcześniej muszę ją obserwować, żeby nie przegapić tego odpowiedniego momentu na samodzielną drzemkę.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Ja się tak przejęłam zębem Pupiszona, że całą szczękę Gwiazduni wymacałam :devil:
    Mnie dziewczyby zawsze ze wszystkim uspakajały, że Mała sama musi dojrzeć do pewnych zmian (cycozwisanie, zasypianie itp) i powiem Wam, że naprawdę w to wierzę, choć na początku byłam spanikowana, że np nigdy ze mnie nie zejdzie :tongue: Skoro moja M już kilka razy zasnęła bez cyca to wszystko przed nami (powiedziała Ula z Martynką śpiącą aktualnie na cycu :wink:). Ale jestem zdania, że trzeba próbować wprowadzać te zmiany, boo inaczej nie dowiemy się, że Młode dorosło do tego, a Młode nie będzie wiedziało, że można robić coś inaczej
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    katka_81: zabijcie mnie, ale ja wyparzyłam może ze 3 razy płuczę przegotowaną wodą jeśli spadnie i tyle...

    I ja też! :bigsmile:

    katka_81: wyobrażam sobie ten bukiet

    bukiet bukietem, a do tego dochodzą wszystkie barwy tęczy jak i również przeróżne konsystencje! :devil: :tooth:

    Mój Adaś zasypiał sam odkąd skończył miesiąc. Odkąd skończył 6 miesięcy już za chiny zasypiać sam nie chce, także u mnie jak u Teorkowej Niny, tylko wcześniej trochę.
    Teo lejesz miód na me oczy, mówisz, że Ninie przeszło zasypianie na rękach? To może i Adasiowi przejdzie? Co prawda zajmuje mu to 3 do 5 minut, wyjątkowo czasami ciut dłużej, więc nie jest to dla mnie uciążliwe, ale jednak fajniej było, jak sam zasypiał :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    U nas zasypiania na rękach nigdy nie było, na cycu jak była młodsza za to bardzo chętnie, teraz się zdarzy przy karmieniu ale rzadko. Biorę i przekładam ją do łóżeczka i tam zasypia dalej ;>

    Hussy te kupy już są bukietem pełnym zapaszków i kolorków. Przed chwilą wyszło coś smerfnego po wczorajszych jagodach, hahahahha :devil:
    Ul_cia: Ja się tak przejęłam zębem Pupiszona, że całą szczękę Gwiazduni wymacałam

    :tooth:
    Ul_cia: Ale jestem zdania, że trzeba próbować wprowadzać te zmiany, boo inaczej nie dowiemy się, że Młode dorosło do tego, a Młode nie będzie wiedziało, że można robić coś inaczej

    Dokładnie ;> ja nie wierzyłam , Marcin nie wierzył, że sama kiedyś zaśnie bez cycka i co i oboje byśmy tak nie wierzyli pewnie do dziś. Ja po prostu co jakiś czas ją odkładałam i w końcu sama zasnęła. Najlepiej ponoć próbować między 4 a 5 cz 6 (?) miesiącem życia. Szczególnie, że do 6 miesiąca dziecko trudno do czegoś przyzwyczaić, potem ponoć już jest z tym dużo lepiej, w sensie gorzej :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Hussy, dobijała do 38 stopni.

    A u lekarza tak jak mówiłam - lekarka kazała podawać calpol na gorączkie i dużo płynów. Gorączka niby może się utrzymywać do półtora tygodnia, a kaszel do 4. Mi też nic nie dała, a taki mam kaszel, że aż boli - jedyne co to kazała brać paracetamol. Na pewno przyniesie mi ulgę w kaszlu ;]
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Moja zasypia na cycu bądż u męża na rękach.Od jakiegoś czasu mała daje mi znaki że nie chce zasypiać w salonie tylko w sypialni.Jest niespokojna i płacze,nawet cyc nie pomaga,a wystarczy że położę się z nią w sypialni to wystarczy chwila i oczka zamknięte.
    Dzisiaj spałyśmy z Oktawią od 22.30 do 10.30 i tak się wyspałam że pół dnia miałam migrenę :confused:
    Gratuluję małym zębatkom.U mnie w rodzinie dzieci pózno ząbkują więc pewnie u małej też wcześniej ząbków nie zobaczę:tongue:
    Dziewczyny jak podajecie dzieciom mięso kurczaka to gdzie kupujecie,bo wyczytałam że te kupowane w sklepach zawierają dużo hormonów i nie powinno się podawać dziewczynkom gdyż będą szybciej dojrzewały.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Regi a nie masz dostępu do jakiś wioskowych wesołych kurek może ?
    Malisek trzymam kciuki, żeby gorączka szybko odpuściła i gardło przestało boleć, machnij sobie inhalacje z majeranku.

    A trąba pomyliłam z wrażenia prawy ząb z lewym, już poprawiłam sobie post :tongue: nawet na prawku nigdy nie pomyliłam lewej strony z prawą :devil: a tu proszę :devil:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    PENNY: nawet na prawku nigdy nie pomyliłam lewej strony z prawą
    ja za to myliłam non stop, aż instruktor się śmiał, że ma sobie na dłoniach napisać P i L :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Vsti: aż instruktor się śmiał, że ma sobie na dłoniach napisać P i L

    Dobre :tooth: hahahah !
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthornikkitaa
    • CommentTimeJan 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny... Znalazłam na FB post pewnej dziewczyny o Szczurze w kaszce Nestle :confused: Aż mnie ciarki przeszły ...
    Do tego W. mi właśnie opowiedział, że jak na jesieni pracował przy rozbudowie Szpitalu na Inflanckiej w kuchni łaziły szczury i nawet znajdywało się martwe ... I wszędzie porozkładane były trutki nie mówiąc już o piwnicy ... Fuj :confused:
    --
  5.  permalink
    Katka, a Ty kładziesz na noc Misie na podusi..? Nie boisz się że sobie przytka nosek..? Mój Jasiek lubi mieć coś przy buźce ale ja zawsze mu tak odkrywam żeby mial dostęp powietrza... Chyba bym była niespokojna w nocy że się tak wtuli że tak juz zostanie...
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 23rd 2013 zmieniony
     permalink
    Vsti: ja za to myliłam non stop, aż instruktor się śmiał, że ma sobie na dłoniach napisać P i L :devil:

    Wy się śmiejecie...ja miałam wstążeczkę zawiązaną na prawej :)
    CiastoMiłości: Katka, a Ty kładziesz na noc Misie na podusi..?

    Owszem :) I nie zaśnie, jak nie wtuli w nią buźki :) Ta podusia jest leciutka bardzo i nie odkształca się, nie przylega do buziuni mocno. Ba, nawet sobie potrafi rączą tą podusię trzymać przyciśniętą do buziaka :) Z tym, ze Ona jest bardzo ruchliwa i jak Jej na prawdę jest niewygodnie lub brakuje powietrza, na przykład kiedy ją piersią podduszę (że się tak wyrażę ;p ), to jest taki bulwers, ze głowa mała - nawet jak śpi :) Misia w brzuszku, jak ją podglądaliśmy, przeważnie miała buźkę w łożysku, więc chyba Jej tak zostało :)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    PEENY
    niby w wiosce oddalonej ode mnie 20 km ma kurczaki od ludzi ,ale chyba przejdę się tutaj po bazarkach i popytam.Najgorsze jest to że wczoraj zrobiłam zupkę małej z piersią z kurczaka i mam kilka słoiczków żeby codziennie nie gotować i teraz nie wiem czy podawać małej.
    Ja kładę małej na poduszce jak sończyła 2msc i miała katar .Tak się przyzwyczaiła że na płasko nie zaśnie.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    No ja właśnie szukam jakiegoś mięcha z wiejskiej hodowli.... Kurcze sąsiad z naprzeciwka ma kury- może tak mu podebrać jakąś? :tooth: :crazy: Kurcze jakiś głupi humor mam! Przepraszam! :D
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Dziewczyny, a ja polecam królika :smile:
    Brak hormonów i mięsko delikatne :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    Gdyby tutaj u mnie króliki były łatwo dostępne to chętnie dawałabym małej bo mięsko świetne.
    A indyki ,kaczki czy gęsi też zawierają hormony?
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 23rd 2013
     permalink
    A ja od jakiegos tygodnia usiłuję oddelegować Lusię do łóżeczka na noc. Choć przyznam szczerze że z dużymi oporami z mojej strony.Dotąd spała z nami, więc wyciagałam tylko cyca na życzenie i spała dalej.Boję się, że jak będę ją musiała wyjąć z łóżeczka w nocy, a potem odłożyć to się rozbudzi i skończą się moje przespane noce. Na razie odkładam ją do łóżeczka jakąś godzinę po wieczornym karmieniu i jak budzi się na nastepne to już ją biorę do łóżka i śpi z nami do rana. Najgorsze jest to, ze nad ranem przychodzi do nas Natala, więc ostatnie parę godzin śpimy we czwórkę- jak sardynki w puszce. :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    A u nas nocka bez zmian... czyli 5 wstawań i pobudka o 5:30.... Piersi mam do pasa, oczy na zapałki.... ciekawe czy długo to jeszcze potrwa....
    Dzisiaj juz zrobiłam cieplej w pokoiku u Martynki, bo myślałam, ze z zimna się budiz, ale jak widać nic to nie zmieniło.
    Chyba bedę jej wieczorem jakąś kaszke na moim mleku dawała (spróbuje przynajmniej) żeby dłużej pospała.
    I teraz pytanie:
    jaką kaszkę polecacie i jak sie to robi na mleku matki (chyba się nie gotuje, nie?).
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Ul_cia ja polecam zwykky kleik ryzowy, mozesz robic na swoim mleku lub mm, mleko musi miec ok 40 stopni i wtedy zgodnie z instrukcja dodajesz ilosc lyzek na odpowiednia ilosc ml mleka :p albo sypiesz na oko, bo niektore dzieci lubia bardziej gestszy inne rzadszy :D Myslusz, ze Martynka z glodu sie budzi?
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Vsti: Ul_cia ja polecam zwykky kleik ryzowy, mozesz robic na swoim mleku lub mm, mleko musi miec ok 40 stopni i wtedy zgodnie z instrukcja dodajesz ilosc lyzek na odpowiednia ilosc ml mleka :p albo sypiesz na oko, bo niektore dzieci lubia bardziej gestszy inne rzadszy :D Myslusz, ze Martynka z glodu sie budzi?

    Dzieki! moze spróbuję faktycznie - on jest bezglutenowy, nie?

    Sama nie wiem dlaczego ona sie budzi :confused: Zdrowa jest, ciepło ma (nie za ciepło), zęby nie idą, jak budzi się to nie płacze jakoś strasznie tylko marudzi i mnie woła, smok jej nie wystarcza wiec daję cyca i czasem zjada normalną porcję, czasem tylko trochę iz asypia - odkładam ją i śpi i za godzinke powtórka :sad: Rano budzi sie radosna, piszcząc jak śpiewaczka operowa (chyba się od dziewczynek Doti nauczyła :cool:)
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Ulka a ile macie zawsze w sypialni stopnie? co do kaszki juz pisałam uważaj na szczury:wink:

    równiezjak winnica polecam królika, pediatra mówiła też że najlepszy dla maluszków. Ja mam jednego poporcjowanego i daje do obiadków jak gotuję, ostatnio tez widziałam w biedronce swiezego królika, kupiłam i fjany był
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    U mnie dziś noc niespecjalna. Trzy karmienia zamiast jednego, w tym jedno o 5.45 a potem godzina zabawy- piski, rozmowy etc. Ale to chyba przez to, ze wieczór był dziwny. Lusia ominęła drzemkę wieczorną i potem była tak zmęczona, że zasnęła bez karmienia. I wszystko jej się przestawiło.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    A mnie dzisiaj pierwszy raz moja panna obudziła o 4:50 i zasnęła dopiero o 7:30 i śpi do tej pory, normalnie daje jej cycusia i naje się i zasypia a dzisiaj oczy jak 5zł, u nas naprawdę chyba skok jest bo chodzi spać też po północy ...:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Kakai: Ulka a ile macie zawsze w sypialni stopnie?

    Tego nie wiem, bo termometra nie mam. tzn u Młodej.
    Ale kupilismy nianie elektroniczna z termometrem to sprawdze :cool:
    U niej było straaaaasznie zimno (bo tak sie przejęłam zaleceniami pediatry przy katarze :tongue:) i jak ją karmiłam to ubierałam sie w nocy w polar i koc zeby nie zamarznac, i myslałam, ze jej za zimno jest. Wczoraj wstawiliśmy dodatkowy grzejnik i było tak normalnie - tzn jak dla mnie zimno, ale napewno bardziej znośnie.
    Ale jak widac to nie to.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Kakai: Ja mam jednego poporcjowanego i daje do obiadków jak gotuję

    No właśnie, ja też tam zrobiłam :smile:

    Treść doklejona: 24.01.13 10:02
    Dziewczyny, po trzech tygodniach budzenia się w nocy co 10-15 minut, góra co godzinę, moje dziecko przespało dziś calusieńką noc od 18:30 do 6:00 z jedną pobudką o 2:00 na mleczko! :crazy::jumping:
    Jestem wyspanaaaaaa!:crazy::crazy::crazy:
    I jestem tak happy, że normalnie proszę o Eeeee od tych z Was, co wyspane nie są :tooth:
    Mam nadzieję, że to nie jednorazowy incydent, może skończył się nam jakiś kolejny skok rozwojowy?
    Wczoraj już nocka była lepsza, bo do północy tylko 3 pobudki, a po północy jedna na mleczko, więc.... niech to trwa, niech to trwa :jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Winnica EEEEEEEEEEe ;-))))

    A jak smakuje królik? Bo ja nigdy nie jadłam :shamed: a mój maż mówi, ze jest niedobry :confused: musze się chyba odważyć i kupić
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Ulcia, u mnie podobna noc dziś. Mała miewa takie co parę dni. Normalnie budzi się 3 razy i to już jest super dla mnie... Dziś jestem zła.
    Dziewczyny powiedzcie mi, wrócił tato Michasi ale bierze Go choroba. Czy aby uchronić Małą, najlepiej byłoby, by się wyprowadził do rodziców? Jest szansa ze nie zarazi małej będąc z Nami? Jestem załamana, bonie dość, że wraca raz na miesiąc do domu, jeszcze na tydzień tylko, to na domiar złego nic mi nie pomoże w tym czasie, bo chory :sad: Czasem mam dosyć :sad: Chyba mam doła :sad:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.