Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Dziewczyny...upewniam się...mówiłyście, że królika kupujecie w biedronce?
ale znam winowajcę TEŚCIOWA która nie widziała jej 2 tyg i zajarana tym że Milka chodzi była jeszcze głośniejsza niż zwykle co graniczy z cudem Milka zawsze po niej niespokojnie śpi
Od 5.00 nie chce już spać, ja go jezcze biorę do siebie żeby dospać chwilę ale on robi kilometry, macha nogami, rękami i głową. Nie da się tak spać
Najgorzej, że taką kupę robi na raty
Ula a jak smakuje koza? hihi :)
Moja zjada je tak od miesiąca i bawi się nimi, a ja czekam, aż zacznie się im przyglądać
I jeszcze pytanie odnosnie ulewania? Wasze malenstwa tez czasem ulewaja wode i zageszczone mleczko?
Jak z nim cwiczyc podnoszenie glowki? Sa jakies techniki? Jakie podloze najlepsze?
Kupiłam sobie mleko kozie, żeby tyle tego sojowego nie pić, i mi nie smauje.... smakuje kozą
--
Jak dla mnie, to wali starym capem
Jak z nim cwiczyc podnoszenie glowki? Sa jakies techniki? Jakie podloze najlepsze?
Mam zawężoną dietę bo boję się że Wojtuś będzie miał problemy brzuszkowe a już teraz ma czasem bolesne bączki a do tego robi mi chyba z 8 kup dziennie, nawet w nocy. Najgorzej, że taką kupę robi na raty i czasem zdążę go przewinąć, bo wydaje mi się że marudzi bo mu niewygodnie a tu za chwilę koelejny raz kupa, no i znów przewijanie, wtedy znów się denerwuje, że nim obracam
Co do techniki to dziewczyny linkowały kiedyś fajną stronę o rozwoju malucha
Isiula mój to samo...śpi cały dzień...tylko spi, zje , pogada i dalej śpi i tak cały dzień ...poza tym odkryl ostatnio nóżki ...i już próbuje je łapać...jeszcze troszkę nieporadnie ale sie nie poddaje :)
Dziewczyny od kiedy dziecko można w pozycji siedzącej trzymać bo ten mój maluch taki ciekawski, że próbuje się podnosic, tak sie łokciami odpycha i głowkę ciągnie do przodu aż mi go szkoda i troszkę go tak biorę na siedząco ale chyba jeszcze nie powinnam.
Ulcia, ryzowe albo owsiane są dobre. Albo kokosowe, z orzechów - tylko te trudniej znaleźć :)))
A są osoby (znam takie, sic!), którym nie robi różnicy, czy piją krowie czy kozie
czy raczej powinnam poratować się czopkiem?