dziewczyny pamietacie jak pisałam o naszych problemach z tymi krosteczkami? gdy byłam u pediatry zaleciła mi oczywiscie smarowac buzke tym kremem ale ketotifenu nie podawac, chrostki zeszły ale ja odstawiłam na pare dni vigantol i znów zaczełam podawac i chrostki znów sie pojawiaja!!! a zadnych kosmetyków przeciez nie uzywam tylko szare mydło...
mamodusi gdzie znalazlas??:) i gratulacje dla Dusi :)
a moje dziecie kica jak zajaczek :) sporadycznie i bardzo nie poradnie ale jednak:) staje na czworakach raczki do przodu i podskakuje dupcia i kolankami do przodu :)
hej kobitki,a moja tez spi ze mna w nocy a popoludniu ,to tez ze mna i obowiazkowo cyc do spania,ale ona jeszcze malutka ,mòa maz nie chce zebym ja oduczala ,bo placze ...ale ja i tak zaczne ,jak bedzie w pracy.Ogòlnie còrka zdrowa jak ryba...POZDROWIONKA...
Harpijko nie wszedzie ja sie w Rudzie sl urodzilam potem przeprowadzilam sie do Zabrza poznalam mojego M i konczymy budowe domu w Piekarach sl wiec tak duzo tego nie bylo
Czesc wszytskim.ja dzis mega niewyspana:( no ale c o tam.własnie czekam az sie Piotrus obudzi ,ubieramy si e i idziemy do pani doktor zobaczyc co dalej z tymi chrostkami Pogoda taka sobie-zzziiimmmnno.
strasznie boli mnie brzuch tak jak bym miala dostac @ juz nie wiec co zrobic po scianach chodze czy moge wziasc nospe ??????????????????????????????????????????? pewnie dlatego ze wzielo mnie na wspomnienia
nielze produkujecie postyu a ja mam komp zepsuty goscinnie stukam z pokoiku Gabrysi ale u niej to i klawiatura do bani i wysokosc biurka nie ta.. no w ostatecznosci jak naszego nie bedzie szlo zreperowac to zabiore pudlo od niej na pare dni :)
Myszorko juz wrzucam przepis na temacie jedzeniowym :)
Mamodusi - ja nospy nie bralam. z lekow ktore pozwolila mi lekarka brac to apap panadol paracetamol i w silnych bulach nurofen a w razie gdyby to bylo po ostatnim karmieniu to nawet nurofen forte.
A my mamy same wizyty po lekarzach,nawet lekarka domowa do mnie dzwoniła pytać jak mały się ma i jak by coś się działo to od razu na izbę przyjęć jechać.Jak na razie to wydaję mi się,że Kamil dobrze się czuje ,nie ma gorączki,tylko znów kupki zielone są:(.Do niedzieli ten antybiotyk a potem znów posiew i mocz ogólny.25.01 idziemy do nefrologa,a po 13 tej mam dzwonić by się umówić na cystouretrografię a tak się bałam tego badania i nie chciał mu robić i kurczę nie uniknę tego.Biedulek się nacierpi -bo to badanie bolesne a znieczulenia nie mogą mu dać bo jak na razie nie wiadomo na co jest uczulony podobno na peralginę ale nie są pewni a badania robili.Mówię Wam jestem podłamana.A dzisiaj jedziemy na 17 zbadać bioderka.Biedne to moje maleństwo tyle się musi nacierpieć.Oby tylko wszystko było dobrze.Pozdrawiamy serdecznie wszystkie dzieciaczki:)
Wydruś będzie dobrze a zielone kupki to może od antybiotyku, mój kiedy brał to właśnie takie robił a na dodatek wodniste ale lekarka mnie uprzedzała ze tak moze działać lek na jego wypróżnienia. Będzie dobrze trzymamy kciuki
Kozera tu nie chodzi o przeżywanie, tylko o obserwację dziecka - moje maluchy swego czasu też robiły zielone kupki, ale podawałam im żelazo ... Czasem warto skonsultować to z pediatrą by wykluczyć choroby czy nietolerancję jakiegoś produktu przez maluszka. Moja pediatra zawsze powtarzała, że kupa bobasa do roku czasu powinna być pod kontrolą rodziców, gdyż ona wiele mówi o stanie dziecka
Mnie przy przepisaniu antybiotyku lekarka od razu powiedziała ze mogą być zielone i żadsze i żeby sie tym nie przejmować bo nie ma nic za darmo. Dodatkowo dawałam mu lacidofil w połowie między jedny a drugim podaniem leku. Wydra po kuracji antybiotykiem uważaj bo może być tak ze mały dostanie pleśniawek, chodzi mi o ten moment kiedy się dopiero pojawiają(żeby już działać) bo one bardzo szybko mogą przejść w stan ostry, zrobi sie gruby korzuch i wtedy dośc że jest to bolesne dla malucha to jeszcze nie będzie chciał jeść. Bynajmniej u mnie się tak zrobiło po antybiotyku, aftin nie pomógł, nystatyna też nie, wreszcie dwa razy potraktowałam je fioletem i czyściłam mokrą od siuśków pieluchą i teraz mam spokój.
U nas był antybiotyk ZINACEF domięśniowo i SUMAMED doustnie - ja podawałam LAKCID, aby chłopakom nie obciążać żołądka i aby apetyt miały znośny - co prawda jadły częściej ale mniej, bo przy zapaleniu płuc i oskrzeli wiadomo, że dziecku ciężko pić i ssać. Teraz na szczęście jest dobrze
Aga no zapomniałam Ci napisać ... Zmieniłam im Pampersa na Huggies'y - przez dwa tyg ta zmiana trwała i chyba nie ma wielkiej poprawy ... Ale wiesz co ja zauważyłam, że w większości one drapały się po brzusiu bo chyba zbyt mocno zapinałam pieluszkę [zbyt ciasno]. Teraz jest ciutkę lepiej, ale i tak skonsultuję to z naszą pediatrą.
Izunia- wiesz co... Kup sobie 1 paczkę happy ... Mi sie wydaje,że oni sie drapią, bo te bardzo chłonne pieluchy ogolnie kiepsko przepuszczają powietrze... Bella ma chyba w sobie najmniej chemii...
Chyba będzie kolejna mamusia z bliźniakami - piszę chyba bo to jeszcze nie wiadomo do końca = na razie są dwa pęcherzyki oby jej się udało ----- > patrz Przyszłe Mamusie
Hej mamusie, rozmawiałyśmy tu swego czasu o termometrach, chciałam więc się podzielić najnowszą obserwacją, bo mi akurat mąż zachorował i wypróbowałam na nim otrzymany na Gwiazdkę termometr na podczerwień z elektronicznym ML1622. Wyniki: IR 41,2 (sic!), ML 38,6.
To tak do Waszej wiadomości. Ten na podczerwień jest z sieci niemiecko-austriackich drogerii dm i kosztował ok. 13 Euro.
czesc dziewczyny.ja dzis nawet wyspana za to mam tyle robotyy dzis w domu a mały jak zwykle spac nie chce a jak juz zasnie to na 20 minut.pogoda straszna ze lepiej sie nie ruszac z domu wogóle.Mielismy kolede wczoraj,tak sobie było ksiadz krótko siedział.dzisiaj niby ma mnie odwiedzic kuzynka ale z nia do konca nic nie wiadomo.a samej to tak nuuudddnnoo