Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Winnica a czytałaś ten artykuł dotyczący ssania kciuka ? Jest bardzo ciekawy :wink:

    Gratuluję Gwazdorskiego ząbka :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Ja mam nosidełko Manduca http://www.manduca.pl/koloryicenymanduca1.html
    i jestem zadowolona.Jak byliśmy w styczniu na urlopie to Oktawię raz w nosidełku nosiłam a raz w wózku jeżdziła.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Dii: firma na b to właśnie babybjorn z tym, że z tego co czytałam, to jest dla dzieci najmłodszych specjalnie...


    To, że producent tak twierdzi, nie znaczy jeszcze, że to prawda :devil: Babybjorn akurat słynie przede wszystkim z wisiadeł, w dodatku koszmarnie drogich (za podobne pieniądze można by całkiem porządnego ergonomika mieć).
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Dii nie wiem dokładnie jaki masz model tego Babybjorna, no i nie o to chodzi, że się wtrącam, bo każdy nosi jak uważa. Sama przyjrzyj się mu i oceń, czy jest to nosidło ergonomiczne czy wisiadło.
    Tu masz fajnie wyjaśnione, na czym polega różnica
    http://pediatria.mp.pl/lista/show.html?id=75717
    http://www.babytula.pl/blogs/news/1654062-nosidelko-a-nie-wisiadelko
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Gratki dla Martynki :clap:

    Ulka uważaj teraz na biust takie słodkie niewinne ząbki potrafią tak czasem ugryźć, że z kapci się wyskakuje :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    A co myślicie o tym nosidle bo mam zamiar szyć
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    GRATKI dla Martynki:bigsmile::bigsmile:

    Hope my też używamy już doidy i nam sie sprawdza lepiej niż butelka, bo moje dziecko wszelkim butelkom odmawia :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    rumba: uważaj teraz na biust takie słodkie niewinne ząbki potrafią tak czasem ugryźć, że z kapci się wyskakuje

    już poczułam :devil::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink


    Ulka uważaj teraz na biust takie słodkie niewinne ząbki potrafią tak czasem ugryźć, że z kapci się wyskakuje :crazy:


    moja bezzębna a czasem jak zaciśnie dziąsła to włos mi się jeży na karku :rolling:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 7th 2013 zmieniony
     permalink
    hydrozagadka, madzinka83 - dzięki. Sprawdzę jak on wygląda po wsadzeniu do nosidełka, ale przodem do świata nie wkładałam go i nie zamierzam :bigsmile:
    A ogólnie tyle razy ile ja go nosiłam w ciągu tego czasu to pikuś. 4 razy siedział w tym po 15 minut - to chyba nic mu nie będzie, co?:wink:
    Gratuluję gwiazdeczkowego ząbka:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    madziauk - Tośka śpi od 8 do 10 godzin na dobę.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Pytałam o spanie, bo wszyscy w koło mówią, ze takie małe dzieci to cały czas śpią. U nas tak nie jest.


    Dziewczyny, czy Wasze malenstwa jak mocno i długo płaczą ( zanosza sie az), to maja taka jakby wewnętrzna czkawke? Nie wiem jak to określić, ale może któraś z Was wie o co mi chodzi :shamed:
    Czy to normalne? Karolek ostatnio po szczepieniu miał problem z gazami i tak płakał. Dziś mieliśmy krótszy spacer, bo szwagier przyleciał. No i tez płakał, teraz go lulam i sie uspokoił. Ale znowu miał taka jakby wewnętrzna czkawke. Martwię sie. Czy to normalne?
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Majka czasem po mega płaczu, kiedy jej nie mogę uspokoić łka jeszcze jakiś czas, o coś takiego chodzi?
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    madziauk - nam pediatra powiedział Że dzieci różnie śpią i mają róŻne wymagania co do snu i widocZnie naszemu dziecku starczy 8 godzin snu .

    Treść doklejona: 07.02.13 19:32
    Dla Martynki gratulacje, jak Tosi pojawią się ząbki to nie wiem jak to będzie bo ona już mocno potrafi scisnac tak Że bardZo boli.
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Gratulacje dla zębatej Martynki! :flowers:

    Jakoś nie umiem sobie wyobrazić wewnętrznej czkawki:wink: też skojarzyłam z łkaniem..

    A ja jestem cała w stresie, bo jadę jutro do stolicy na kontrolę popołogową (zeszło mi się trochę:tongue:)
    A stres dlatego, bo zostawiam Stasia z moją mamą. To będzie drugi raz w życiu jak z nią zostanie. Za pierwszym było miodzio, ale miał wtedy 2 tygodnie, zjadł 60ml i przespał tych parę godzin. O jedzenie się nie martwię, bo mam zamrożony z litr mleka i moja mama sobie poradzi. Ćwiczyłam go nawet ostatnio przypominająco na butli. Gorzej z zasypianiem, bo on tylko na cycusiu umie, a cycusie zabieram ze sobą:sad:
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, mozliwe, ze to to lkanie.

    Poza tym Karolek ma kolki gazowe, mial we wtorek. Zaczelo sie po szczepieniach - czy to mozliwe?
    Dzis mamy znowu kolke gazowa juz 3,5 godziny sie meczy.
    Od wtorku podawalam mu Gripe Water, ale on chyba pogorszyl sprawe.
    Podalam niedawno Infacol (dawno nie uzywalismy, bo bylo ok). Narazie dalej placze :((( serce mi peka :(
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Madzia, a probowaliscie podac mu espumisan? U nas tez dobrze dzialala suszarka, grzalismy brzuszek i ja uspokajalo. Kapiel tez dobrze dzialala, no i delikatne przyciskanie nozek do brzusia - wtedy gazy odchodzily.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Malisek - tak, juz caly masaz na kolke robilam po kilka razy, nozki do brzusia non stop przyciskam (tak jak przy masazu), zaraz bedziemy kapac Karolka, tylko zje. Bo jeszcze zglodnial do tego wszystkiego. Kupowalas ten espumisan w UK? On chyba podobnie dziala co infacol.
    Suszarka u nas niestety juz nie dziala, ani cieplo, ani szum na uspokojenie. (na poczatku, po urodzeniu dzialalo).
    Gripe Water odstawiam.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    My espumisan używaliśmy i pomagał. Buziaczki dla Karolka :kissing:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    madziauk - w takim apogeum kolki, lekarze zalecają delikatnie włożyć termometr w pupę, żeby te gazy z Niego "wyszły'...
    Są nawet specjalne rurki w aptece, jeśli boisz się termometrem... Przyznam, że nie popieram tej metody, ale dwa, bądź trzy raz włożyłam Zu termometr w pupę, bo darła się, że hej... Gazy uszły i troszkę uśmierzyło ból...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeFeb 7th 2013 zmieniony
     permalink
    U nas na kolke to espumisan ale podajemy codziennie po 10 kropli a jak się pojawi problem brzuszkowy to dodajemy kolejne 10 kropelek. Do tego suszarka i bujanie ale tylko góra dół.

    Treść doklejona: 07.02.13 21:15
    Moje kochane dziecko śpi już na mnie godzinę i właśnie bardzo mnie ucieszyło bo główkę przełożyło sobie samo przez sen na drugą stronę. Do tej pory jak się ja nosiło lub kładlo na sobie na jej brzuszek to główka w jedną stronę a w drugą nie bardzo chciała.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Dzieki Dziewczyny :)
    Dałam kolejna dawkę infacolu, zrobił kupke. Pozniej wykapalismy Karolka, miał jeszcze ze dwa ataki kolki. Narazie jest cisza, oby na długo.

    Tak sie naczytalam, ze to Gripe Water pomaga i takie super jest, a u nas niestety nasililo kolki. Chyba ostatniomial takie w pierwszych tygodniach po urodzeniu.

    Z tym termometrem w pupke, to jakoś nie jestem przekonana + balastem sie włożyć.


    Acia- super, pewnie bedzie częściej tak przekładać.

    Dziś podczas leczenia na brzuszku Karolek na chwilke, niziutko podniósł główkę. Nie było wysoko, ale jestem z niego bardzo dumna. Powoli dotrzemy do celu :)
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Madziauk, te rurki o których magda_a pisała tak wyglądają. Też nam się zdarzyło kilka razy ich użyć...
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Olenkaka - jak kolki sie bedą powtarzać to poszukać u nas czy cos takiego maja. Od razu po wyłożenia do puści przechodzi ?? Karolek dzis dobre 4,5 godziny sie męczył :( a już myślałam, ze kółek u nas nie bedzie już wiecej :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Madziu, praktycznie od razu idą pierdki. U nas, przepraszam za określenie, ale Ninka grała jak na trąbce. Gdy kupiliśmy te rurki, stwierdziliśmy, że użycie ich to będzie ostateczność. Chyba dwa dni później już ich używaliśmy. Ulga na pewno była, tylko wiadomo- nie można przesadzać z ich używaniem. (Zresztą w instrukcji jest napisane max. 3 x dziennie).
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Espumisan kupowalam w aptece online(rurki tez maja) i w polskim sklepie, kubusiu.
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    Mój Staś miał straszne kolki. Robiłam wszystko, żeby mu pomóc, ale nigdy w życiu nie odważyłabym się włożyć mu czegokolwiek do pupy..:confused:

    Najbardziej pomagały masaże, leżenie na brzuszku i klepanie po pupie. W ostateczności suszarka.
    A te kropelki typu Espumisan, Infacol, Bobotic czy Sab Simplex to dokładnie to samo tylko w różnym stężeniu i producenci zalecają różne dawkowanie:tongue:
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    My mamy infacol i Sub simplex. Tego drugiego nie stosowalismy. Ale zacznę chyba ten infacol podawać by kolki sie nie pojawiły. Bo San simplex niby silniejszy, ale dokładnie nie wiem jak go stosować.
    --
    • CommentAuthorgusiadm
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Lapa- co do wysypki na czole małej to sama po mału znika ja tą kaszkę przemywam tylko wodą-a jak wychodzimy na spacer to natluszczam oliwą z oliwek bo krem hippo od pierwszego dnia życia się nie sprawdza. (ps-nie mogę odp na priv bo moje konto jest nieaktywne)
    u nas już kolejna noc jak od trzeciej mała wybudza się co godzinę i trzeba ja usypiać ponownie i tak do samego rana-w czoraj sporo spała w dzień więc może dlatego nocne spanie nie bardzo już jej wychodziło- zobaczymy jak to będzie dzisiaj
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    a ja pędzę pochwalić moją córkę :) Przypomnę, ze od 3 dni walczymy z katarkiem. Dzięki wszystkim zabiegom higienicznym przy nosku (odciąganie katarkiem wydzieliny, kropienie noska, nawilżanie), moja córka polubiła albo zrozumiała sens tych zabiegów :) Generalnie, jak jeszcze 2 dni temu krzyczała wniebogłosy i „uciekała” główką widząc „katarek” czy krople, tak teraz trzyma głowę prosto i czeka w bezruchu patrząc mamie ufnie w oczy, aż ta skończy czyścić i kropić nosek :) Jestem w szoku :)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Dzielna Michasia :heartbounce:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Super! U nas było podobnie. KATAREK odmienił tak samo ten zabieg. Chyba jest przyjemniejszy dla dzieciaczków, skoro się tak nie wiercą :bigsmile:

    Ja tez muszę pochwalić Kacperka a jednocześnie się pożalić. Wczoraj jak zwykle problem z zasypianiem na wieczór. Suszarka włączona-Kacperek śpi. Suszarka wyłączona-Kacperek płacze. I tak dość długo. Zastępstwem dla suszarki był cyc :bigsmile: ale tylko ciumkanie.
    I tak od 20:30 do 22 a potem błoga cisza nastała... I tu ciekawostka - do kiedy? Do 5:30 (7:30 h) a to tylko dlatego, że jak zwykle jego mocny sen zakłócić musiał mój nawał...:devil:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    isiula: Robiłam wszystko, żeby mu pomóc, ale nigdy w życiu nie odważyłabym się włożyć mu czegokolwiek do pupy..:confused:


    Widzisz...może Twojemu Stasiowi pomagały kropelki, masaże brzucha, herbatka rumiankowa,leżenie na brzuszku itd. a Zu nie pomagało NIC! Suszarka działała tylko na początku kolki (jakąś godzinę było ok), potem już włączaliśmy odkurzacz (jakieś 30min),a przez kolejne 2,5h DARŁA się! Ja też robiłam wszystko...i odważyłam się by jej pomóc... Nie robiłam tego kilka razy codziennie, czy też nawet codziennie, ale gdy pojawiała się kolka ze zdwojoną siłą to robiłam to... I najważniejsze, że pomagało! Miałam obawy, bałam się itd.ale jej płacz łamał mi serce, a wiedząc, że w ten sposób mogę jej ulżyć, to wówczas nie miałam już oporów...

    Treść doklejona: 08.02.13 11:14
    Katka - cieszę się bardzo ;) Zwłaszcza, że miałaś straszne obawy dotyczące 'katarku' ;))
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    magda_a: Katka - cieszę się bardzo ;) Zwłaszcza, że miałaś straszne obawy dotyczące 'katarku' ;))
    --

    oczywiście najpierw musiałam przetestować na sobie :boogie:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    katka_81: oczywiście najpierw musiałam przetestować na sobie :boogie:

    Ja też sprawdzałam czy to nie boli ;)
    Nie wiem czy mi umknęło czy nie pisałaś... Jak Misia? Obeszło się bez antybiotyku?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Witam wszystkie mamy! Trochę mi zeszło zanim tu dotarłam:wink:
    U mojego 5-tygodniowego Daniela też są problemy z "odgazowaniem" i ból i cierpienie przy robieniu kupek, aż serce się ściska jak patrzę na jego męczarnię. Na razie stosujemy Infacol, który moim zdaniem średnio pomaga a rozrzedza tylko kupki:sad:
    Zastanawiam się nad zajęciami z masażu dla noworodków i niemowląt. Czy któraś z Was ma/miała doświadczenie z masażem? Czy pomógł na kolki?

    Ps.gusiadm,dzięki za odpowiedź:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    lapa: Czy pomógł na kolki?


    Pomaga na pewno, ale trzeba go często robić nie tylko wtedy kiedy jest kolka. Kładź często na brzuszku.
    U nas łagodził kolkę, ale dobrze było po sab simplex, a teraz po delicol.

    Mi doszło kolejne zmartwienie :sad: Kacper ma podwyższone TSH co prawda nie dużo i liczę, że to jakiś chwilowy wzrost bo reszta tarczycowych w normie.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    bari - a dlaczego badaliście mu hormon tarczycy? Tzn.chodzi mi o to czy działo się coś (wiem, że Kacperek ma problemy ze skórką, to z tego powodu?), że zostało Wam to zalecone?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Ja robiłam sama dla siebie bo ja tarczycowa i postanowiłam tego pilnować od początku, nie czekając na zalecenia lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    bari_87: Ja robiłam sama dla siebie bo ja tarczycowa i postanowiłam tego pilnować od początku, nie czekając na zalecenia lekarza.


    Rozumiem ;) Pytałam, bo byłam ciekawa jakie objawy są wskazaniem do badania hormonu tarczycy... Wolę wiedzieć takie rzeczy, bo ehhhh ci lekarze :/
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Hej, my też dziś bedziemy się chwalic. Luśka własnie przed chwilą pierwszy raz przekręciła się na brzuch!:bigsmile: Co prawda zrobiła to troszkę na "oszukańca", bo przytrzymała się ręką brzegu maty, ale i tak jestem dumna...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Peppermill: Co prawda zrobiła to troszkę na "oszukańca", bo przytrzymała się ręką brzegu maty, ale i tak jestem dumna...

    Brawo - oszukana, nie oszukana - najważniejsze, że sobie sama poradziła!

    A ja dzisiaj dzieki naszemu forum zawalu serca nie dostałam :whorship:
    Wczoraj Martynka zjadła pół banana (tak w kawałku nie papkę) i gdybym wczesniej nie czytała tu na forum czego mogę spodziewać sie w pieluszce to na bank byłabym już w szpitalu z małą :peace: Przeciez TO wyglada jakby glisty miała! :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Doslownie Ulcia:) ja tez sie przerazilam! zwlaszcza ze tego bylo naprawde duzo a Dominik zjadl tylko troszeczke i to papki:D
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    dziewczyny patrzcie jaka agentka:D
    http://www.youtube.com/watch?v=_Z_y3y5yqDQ
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Dziewczyny napiszcie mi jak to było z Waszymi pociechami i wiszeniem na cycu??? U mnie mała wisi prawie non stop chociaż nie jest głodna.
    W nocy spała od 7.30 do 11 i potem wiszenie na cycu do 01, następnie pobudka o 03.30 i wiszenie na cycu do 6 rano, potem krótka drzemka do 8 i wiszenie na cycu do 11.30. Wydaje mi się, że mała po prostu ciumka sobie moją pierś jak smoczek??? Czy powinnam ją tego odzwyczajać??? Czy samo przejdzie?? W ten sposób jestem uziemiona i nic nie mogę zrobić.....

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 08.02.13 14:10</span>
    a gdy staram się jej zabrać pierś to jest ogromna wściekłość, chyba nie ciumka sobie tak długo bo jest głodna???
    -- •••
  1.  permalink
    madziauk nie przegapiłas nic, dawno Jasia nie wklejałam - mam nadzieję, że w weekend nadrobię jeśli cykniemy jakieś świeże fotki:wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    kermitka82: Dziewczyny napiszcie mi jak to było z Waszymi pociechami i wiszeniem na cycu??? U mnie mała wisi prawie non stop chociaż nie jest głodna.


    W tym wieku to całkowicie normalne.

    kermitka82: Wydaje mi się, że mała po prostu ciumka sobie moją pierś jak smoczek??? Czy powinnam ją tego odzwyczajać??? Czy samo przejdzie??


    Przejdzie samo. Nie przejmuj się, nie odzwyczajaj na siłę, ona potrzebuje Twojej bliskości najbardziej na świecie.

    kermitka82: W ten sposób jestem uziemiona i nic nie mogę zrobić.....


    Zmień nastawienie - kiedy jeszcze będziesz miała taką okazję, jak teraz, żeby nic nie robić i odpoczywać ile się da? No kiedy? Nigdy! Więc korzystaj ile wlezie, szczególnie, że niewiele czasu minęło od porodu, w końcu musisz się zregenerować. Między innymi po to natura wymyśliła cycozwisa, żeby matkę uziemić w połogu, bo wtedy szybciej (i bezpieczniej) do formy dochodzi :wink::smile:
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeFeb 8th 2013
     permalink
    Zmień nastawienie - kiedy jeszcze będziesz miała taką okazję, jak teraz, żeby nic nie robić i odpoczywać ile się da? No kiedy? Nigdy!


    potwierdzam!!!! Ja już płaczę że muszę wrócić do pracy...im starsze dziecko tym krócej przy cycu spędza, moja wisiała cały dzień a teraz 10 min, w polotach 20 min i to żadko
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 8th 2013 zmieniony
     permalink
    "magda_a: Nie wiem czy mi umknęło czy nie pisałaś... Jak Misia? Obeszło się bez antybiotyku?"
    Dziękuję, ze pytasz :) tak, właśnie wróciłyśmy od pediatry i... "wybroniłyście się" - usłyszałyśmy od pani doktor :swingin: Katarek jeszcze jest ale mniejszy. Z tym, ze na brzuszku i pleckach pojawiła się wysypka (takie czerwone plamki - jakby marmurek) i pediatra powiedziała, ze to prawdopodobnie infekcyjna wysypka. A ja się zastanawiam, czy to nie trzydniówka była? Zaczęłyśmy gorączkować 5 lutego...
    --
  2.  permalink
    Kochane, nie udzielam sie tutaj zbyt czesto, ale poradzcie prosze, jakiego pierwszego niekapka powinnam kupic? podajcie jakiegos linka z przykladem na co powinnam zwrocic uwage. Z gory dziekuje :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.