Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Kochane, nie udzielam sie tutaj zbyt czesto, ale poradzcie prosze, jakiego pierwszego niekapka powinnam kupic? podajcie jakiegos linka z przykladem na co powinnam zwrocic uwage. Z gory dziekuje :)
Zmień nastawienie - kiedy jeszcze będziesz miała taką okazję, jak teraz, żeby nic nie robić i odpoczywać ile się da? No kiedy? Nigdy! Więc korzystaj ile wlezie, szczególnie, że niewiele czasu minęło od porodu, w końcu musisz się zregenerować. Między innymi po to natura wymyśliła cycozwisa, żeby matkę uziemić w połogu, bo wtedy szybciej (i bezpieczniej) do formy dochodzi


Każda mama sama decyduje o tym co jest dla jej dziecka najlepsze :)

) i nie załapała, że musi mocno ssać z niekapka (ale bez tej konstrukcji już pije). Wydaje mi się że te mniejsze (bo są też 220ml) są lepsze, bo dziecku łatwiej je złapać i utrzymać. Chociaż jak zobaczyłam Twojego synka na dzidziach, to stwierdzam, że ten duży to też utrzyma
Aczkolwiek musiałam z niego wyjąć tę konstrukcję powodującą niekapanie (ze środka), bo Lilka raczej pije z mojego kubka albo z kubeczka doidy (który polecam) i nie załapała, że musi mocno ssać z niekapka
[/urlnie mocząc wszystkiego dookoła jak w przypadku doidy.No właśnie chodziło mi o to samo, bo czasem są sytuacje, gdy ta umiejętność się przydaje :) Na razie L. tak pije od 2 tygodni. Poczekam jeszcze z 2 i założę blokadę, żeby mogła sama pić.
, wczoraj wieczorem poszła spać o 21 i wstała o 22. I tu zaczyna się histeria. Nie chciała spać, nie chciała cycusia, tylko płakała, płacz się wzmógł o północy i był tak mocny jakby miała kolkę
, ale kupę bez problemy zrobiła 2h wcześniej, strasznie pchała rączki do buzi, zresztą przez cały dzień tak pcha, jak złapałam ją za rączkę to się uniosła i dosłownie ugryzła mnie w palec, nie wiem czy to zęby, bo nic nie czuć, czy to możliwe że tak ją bolą dziąsełka mimo że zębów ani widu ani słychu?
Dodam jeszcze że z bezsilności podałam jej już nurofen i nie wiem czy to możliwe ale po 10 minutach zasnęła a była już 1 w nocy
, a jak próbowalam wcześniej daj jej cycusia to się wykręcała i odpychała i jeszcze większa histeria była
A może przed @ jesteś, u mnie tak było ... nic fajnego. A Kinga je coś oprócz piersi ?




O godzinie 6 zasnęla i o 8 zbudzila sie juz na dobre
Oczy mnie pieka jak cholera i chce mi sie spac 
Wczoraj zasnęła mi o 23 i pospała do 2 w nocy, później wzięłam ją do siebie i o 3 usnęła ponownie. Jak się obudziłam po 6 to się dziwiłam, że ona nadal śpi, ale cyca miałam wyjętego i mam wrażenie, że jednak było jeszcze jedne karmienie o którym nie pamiętam
Po 7 znów się karmiłyśmy i wstałyśmy po 10


i Ninka wieczorem odreagowywała bólem. Jak zaczęłam jej brzuszek masować, to aż się zwijała. I dwa dni później wyskoczyłam z nią do Rossmana w hipermarkecie i sytuacja się powtórzyła, też był ból brzuszka- na szczęście mniejszy.




[/urlZalamalam sie... chcialam isc dzisiaj na spacer z moim "Maluchem" w godnoli sie w kombinezonie i opatulony nie miesci, zalozylismy spacerowke i co....za wasko i na styk, wyglada jak sardynka w puszce ;/ Masakra....jesli tak dalej pojdzie to Go bede na taczce wozic ;/
)ja mam to samo z małą.Śpi niespokojnie,budzi się co chwilę a dzisiaj nie śpi od 3:40
Kochana ja wiem, że Mateuszek jest duży, ale co wy maci za wózek że w spacerówce się ledwo mieści
Olenkaka a Ty chyba też ze Śląska jesteś? Idziecie na zajęcia do swimmer'a?
kiedy zaczynałyście podawać kaszkę do mleka, na przykład do wieczornego karmienia? Bo od jakiegoś tygodnia ewidentnie widzę, że mi się Jaś nie najada
Ja mam z nią dobrze, bo jak ja się chcę przespać w dzień to daję cycusia i ona sobie ze mną drzemie - nawet po 2godziny!
Tak sie z tego cieszę, bo ja zawsze byłam śpiochem hihi
Gosia w była w kawiarni ze mną jak miała niecały miesiąc, potem kilkukrotnie w restauracjach i wszystko było ok, zawsze spała sobie w foteliku samochodowym lub wózku. Z tym, że Gosia jest bardzo spokojnym dzieckie, pierwsze 2 miesiące życia prawie cały czas spała, a teraz potrafi się pobawić, posiedzieć spokojnie, szybko się odnajduje w nowych miejscach. Wszystko zależy od dziecka, bo gdyby takie wyjście miało się wiązać z dyskomfortem dla dziecka, to pewnie bym odpuściła i zamawiała coś na wynos z dowozem do domu
...oczywiście zdaje sobie sprawę z tego ze nic nie trwa wiecznie i któregoś dnia moze skończyć sie ta sielanka ...mam jednak cicha nadzieje ze nieprędko
Jakis taki wyjątkowy egzemplarzPotwierdzam, widziałam, ZAZDROSZCZĘ :)






...ja wrócę do pracy
...aaaa