Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    U Oliwi były białe plamki,czerwone i napuchnięte dziąsła. Dopiero pierwszy ząb wyszedł jak miała 9 miesięcy. Nie muszę pisać ile w tym czasie było nie przespanych nocy. Potem było gorzej,gdy zaczynały pojawiać się kolejne. Teraz ma 6 ząbków i od paru dni w miarę fajnie przesypia noce.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Ja za to wpadam pochwalić znowu. Tylko tym razem na maxa! Kacper poszedł spać o 21, marudził do 22 ale leżał u siebie. Obudził się dopiero o 6:30 na karmienie, ale chyba głównie dlatego, ze miał pełną pieluszkę zakupkaną:wink: i spał dalej do 10 tak jak rodzice :bigsmile:

    Czyli ciągiem spał ok. 9 godzin. To normalne? Dobrze, że się obudził i mnie przy okazji, bo bym nie zauważyła jak mi cycek pęka z nawału!

    Zapytam jeszcze raz, czy któraś z Was ma/miała kłucia prawdopodobnie poblisko jajnika? Ja tak mam co jakiś czas i zastanawiam się czy to przypadkiem nie @ idzie w obieg...:sad:

    Treść doklejona: 10.02.13 12:16
    Hussy: U Oliwi były białe plamki,czerwone i napuchnięte dziąsła. Dopiero pierwszy ząb wyszedł jak miała 9 miesięcy. Nie muszę pisać ile w tym czasie było nie przespanych nocy. Potem było gorzej,gdy zaczynały pojawiać się kolejne. Teraz ma 6 ząbków i od paru dni w miarę fajnie przesypia noce

    Kurcze nie wiem jak ja się przestawię, jak teraz śpimy rewelacyjnie, a potem takie noce nieprzespane... Już się boję!!!
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 10th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii - ja miałam takie kłucia i @ dostałam jakoś w połowie tamtego miesiąca. A myślałam, że po zastrzyku antykoncepcyjnym @ mi zaniknie:devil: A tu doopa...:confused:
    --
  1.  permalink
    Malisiek: Dii - ja miałam takie kłócia i @ dostałam jakoś w połowie tamtego miesiąca. A myślałam, że po zastrzyku antykoncepcyjnym @ mi zaniknie A tu doopa...


    a mnie @ powitała dziś rano...dokładnie po roku nieobecności....ehhh, a już tak fajnie było bez niej:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    o nie... ja nie chcę jeszcze...! Kurcze mam te kłucia od jakiś 2 tygodni... Wolałabym jeszcze z @ poczekać...

    Treść doklejona: 10.02.13 12:57
    violet_flower współczuje :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeFeb 10th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja na sama myśl, podczas czytania Waszych postów poczułam klucia :wink: ale mam nadzieje ze jeszcze troszkę naciesze sie tym cudownym stanem bez @ :bigsmile:
    -- ,
  2.  permalink
    Dziewczyny z warszawy, w biedronce na ul.dolnej są huggisy duże opakowanie za 36zł. Chyba wyprzedaż.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Dii: Kurcze nie wiem jak ja się przestawię, jak teraz śpimy rewelacyjnie, a potem takie noce nieprzespane... Już się boję!!!

    Dii, spokojnie. Może właśnie obędzie się bez nie przespanych nocy np. tak jak u Rumbiątka :wink: Mnie niestety to nie ominęło,ale teraz znowu korzystam z nocy,bo nie wiadomo kiedy następne zaczną wyłazić i znowu się zacznie nocne eldorado..
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Dziewczyny przeżyłam szok! Nowe mieszkanie a my już mamy mole spożywcze! Moja mama przytargała mi jakieś napoczęte musli, makarony i takie tam, a że trochę stały to pewnie tam jakiś zalążek był. I teraz tępimy to cholerstwo! Zastanawiam się tylko czy wszystko muszę wyrzucić do kosza czy tylko te otwarte produkty... Hmm...

    Hussy: Dii, spokojnie. Może właśnie obędzie się bez nie przespanych nocy np. tak jak u Rumbiątka

    Hussy obym miała to szczęście... :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Dii ja niestety wywalam zawsze wszystko:( mamy często mole bo pod nami mieszkaja zbieracze:( i mole wlatują wszystkimi otworami....nawet w cukier przesypany do słoika z ikea musiałam wywalić:(
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    czerwinka: .nawet w cukier przesypany do słoika z ikea musiałam wywalić:(

    a jak tam miał się mól dostać? Takie szczelnie zamknięte rzeczy chyba są bezpieczne... Kurcze, bo ja pozaczynane wywaliłam, ale kupiłam nowe i tam powkładałam do tej szafki (oczywiście po sprzątnięciu wszystkiego!) Ale lipa!
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Wlazła sama glizda mola:/ otwieram słoik a tam po denku pełzało sobie białe gó....no:/ teraz w szafkach mam saszetki z lawendą i goździkami i te wlepki raid, to pomaga narzie odpukać w niemalowane nie ma :/
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    czerwinka: Wlazła sama glizda mola:/

    No to ładnie! :bigsmile:
    Ja na razie nie wywalałam tych zamkniętych opakowań, może tam nic się nie trafi... Ehh...

    Apropos snu, u nas na szczęście Kacperek nauczył się spać u siebie w pokoju i od tygodnia nawet na noc jest u siebie. W dzień tez go tam układam. Tak to wcześniej łóżeczko stało obok naszego łóżka, czyli aktualnie w salonie i nic nie można było zrobić w ciągu dnia jak spał, a wieczorem nawet tv w spokoju nie dało się obejrzeć. Teraz mamy sporo więcej luzu. Czasem rano jak się obudzi ok. 8 to już go biorę do siebie i sobie gaworzy i potem znowu zasypia, ale to jak tatusia nie ma bo wtedy łóżko jest tylko dla nas!:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Dii ale mnie świerzbi, żeby dać Ci mega wielkie Eeeeee:devil::wink:
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    isiula: Dii ale mnie świerzbi, żeby dać Ci mega wielkie Eeeeee

    :devil::devil::devil::bigsmile:

    Treść doklejona: 10.02.13 21:03
    Wrócę do tematu @ Mam nadzieję, że to nei to, ale zaczął mnie boleć brzuch w tych okolicach jak na @. Mogę wziąć No-spę jak karmię piersią?
    --
  3.  permalink
    Dii, mnie tak brzuch pobolewa juz od trzech tygodni a @ nadal nie ma.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
  4.  permalink
    witam. Moj maluszek po karmieniu spi okolo 5-6 h, karmienie kolo 3, pozniej kolo 6i jeszcze spimy i nastepne po 9. Sloneczko lubi spac u siebie w łóżeczku.

    Suwaczek z babyboom.pl
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Ehhh jak tak czytam, że Wasze dzieci uwielbiają swoje łóżeczka to zielenieje z zazdrości..
    Ja ostatnio spróbowałam odłożyć Stasia do łóżeczka jak padł nieżywy wymęczony zabawą to pospał całe 2 minuty i w ryk..
    Aż później sprawdzałam czy jakieś kolce z materaca nie wystają:devil::devil::devil:

    Dii: Wrócę do tematu @ Mam nadzieję, że to nei to, ale zaczął mnie boleć brzuch w tych okolicach jak na @. Mogę wziąć No-spę jak karmię piersią?

    Mnie też pobolewa i nic. Zadzwoniłam do mamy, żeby mi sprawdziła w swojej mądrej książce czy można brać nospę i nie ma w spisie drotaweryny (substancja czynna).. a w necie piszą, że nie wiadomo czy przenika do mleka i żeby się skonsultować z lekarzem:confused:
    Jak Cię bardzo boli to weź ibuprom.
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    hej wszystkim , moja mała już skończyła 5 miesiecy a ja dopiero teraz mam czas wrócić do 28 . Zazdroszczę że tak ładnie wam dzieciaki śpią . Moja je o 11 , 2 , 6 - a jest już na butli bo wracam do pracy . Ona od tygodnia chodi do żłobka i powiem że jestem zdziwona bo ładnie się przyjeła .
    Czytałam o @ bo u mnie minęło 5 miesięcy i nic ... nie karmię od 3 tygodni . Wiecie po jakim czasie powinna wrócić ? wiytę u gina mam za 2 tygodnie .
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    No właśnie ja nie wiem... Pocieszyłam się tym, że pobolewanie może potrwać zanim przyjdzie @ ale w sumie to od 2 tyg. pobolewa mnie jajnik a od dzisiaj na środku... Ciekawe... W razie czego faktycznie wezmę ibuprom...
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Dziewczyny, macie jakiś super hiper patent na odkładanie dziecka do łóżeczka/wózka? Ja jak tą małą pipkę odkładam, jak mi zaśnie na cycu, to prawie za każdym razem się budzi. W nocy mnie cholera bierze, bo muszę robić po 3 podejścia zanim uda mi się ją położyć tak, żeby się nie obudziła i schodzi mi wtedy nawet po 1,5h zanim zaśnie ;(
    --
    •  
      CommentAuthorLinden
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Ciastkoooo...coś mi sie nacisnelo niechcący i patrzę a Twój post o pieluszkach zgłoszony do moderacji ....rany to chyba ja ...przepraszam...paluchy mam grubasne :wink:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorkuleczka_69
    • CommentTimeFeb 10th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii: Kurcze mam te kłucia od jakiś 2 tygodni... Wolałabym jeszcze z @ poczekać...


    Ja tez mam kłucia w jajnikach od jakiegos czasu, a @ jeszcze nie dostalam. Co do spania.. moj Maluch przesypia w nocy 12h z jedna pobudka na karmienie. W dzien z uspaniem go jest tragedia, nie chce w ogole spac.
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Malisiek: super hiper patent na odkładanie dziecka do łóżeczka/wózka

    Obawiam się, że nie ma takiego..:sad: Pewnie trzeba być konsekwentnym i odkładać do skutku..
    Ja na początku odkładałam, ale po jakimś czasie stwierdziłam, że wolę wziąć małego do łóżka i się wyspać, bo takie latanie całą noc w tę i z powrotem na autopilocie mi nie służyło. Poza tym przysypiałam z nim przy cycu i bałam się, że mogę mu coś zrobić. A teraz się boję, że już nigdy nie odzyskamy naszego łóżka:devil: ehh..
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    isiula: Malisiek: super hiper patent na odkładanie dziecka do łóżeczka/wózka


    Obawiam się, że nie ma takiego..:sad:

    Z moich obserwacji - dziecko musi dorosnąć. Moje od początku spały w łóżeczkach, bo nie widziałam opcji spania z nimi dwiema w naszym łóżku, ale zdarzały się noce, które przesypiałam z Patką śpiącą na mnie w fotelu, bo co się ruszyłam, to się budziła. Aż pewnego dnia nie chciała tak zasnąć, kazała się odłożyć i tak już zostało. Teraz obie zasypiają same w łóżeczku - coś tam sobie pośpiewają, połazikują po łóżeczkach i w końcu padają.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Malisiek nie wiem co ci doradzić...

    Ja np. zawsze małemu kładę pieluszkę tetrową na twarz jak wiem, że jest senny. Przy cycu jak zaśnie to wiadomo, że jest wtulony to przy odkładaniu go do łóżeczka zaciągam tą pieluszkę na pół twarzy/poprawiam i przykładam moją rękę do jego twarzy, żeby odniósł wrażenie, że jest nadal we mnie wtulony (bo tak to się wierci i jest mu za luźno-nie tak jak przy mnie). Jak się przebudza to kołysze troszkę jego buzią i robię ccciiii... Jakby nie skutkowało daję na chwilę smoczka, ale jak zaśnie to zabieram. Gdy jest poważny problem to włączam suszarkę i wychodzę. Potem wyłączam. Czyli jeden zabieg. Jeśli by to się powtórzyło po wyłączeniu suszarki tzn., że nie dojadł i daję mu cyca.

    W ciągu dnia w zasadzie jak jest śpiący to zaczyna marudzić/płakać. Przykładam pieluszkę do buzi, niosę go do pokoiku i w momencie odkładania do łóżeczka już śpi:bigsmile: - oczywiśnie nie zawsze-tak 50/50 :wink: bo różne są dni...

    Może te sposoby Ci pomogą:smile:

    No ale dzisiaj np. po odłożeniu do łóżeczka obudził się i mnie wołał (bo płaczem albo krzykiem bym tego nie nazwała), i stwierdziłam, że go wezmę do nas do salonu bo zaraz na pewno będzie senny i zaśnie. I faktycznie - pociumkał jeszcze na leżąco ze mną trochę cyca, ja pooglądałam tv, popatrzył na mnie, powiedział: Aguu...- i tak parę razy... I nagle zaczął przymykać oczka więc go odniosłam do łóżeczka i do końca zasnął - dałam tylko smoka na chwilę i jak kamień:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 11th 2013 zmieniony
     permalink
    Malisiek: W nocy mnie cholera bierze, bo muszę robić po 3 podejścia zanim uda mi się ją położyć tak, żeby się nie obudziła i schodzi mi wtedy nawet po 1,5h zanim zaśnie ;(

    Malisiek a karmisz w nocy Małą dopiero jak się domaga cycka? Wiesz mniej więcej o której się budzi... może weź ją wcześniej, nim się wybudzi i nakarm ją na śpiocha? Ja Michalinę biorę jak się tylko zaczyna gmerać w łóżku, więc ją taką śpiącą karmię - poje troszkę i śpi dalej.
    Mnie generalnie uratował smoczek. Odkąd zassała zasypia sama. Później smoczek Jej wypada i śpi dalej. Wcześniej była masakra!
    --
  5.  permalink
    Malisiek u mnie też działa patent z pieluszka tetrowa na twarzy. Gdy Jaś robi się senny, sam sobie ja na buzie przesuwa, i tak powoli zasypia. Odkladam go z ta pieluszką i śpi dalej:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    U nas na początku mała odłożona do łóżeczka w ciągu 2 minut się budziła, ale ja konsekwentnie ją odkładałam no i teraz jak ją odkładam nawet nie drgnie, ale u nas ze spaniem masakra, wczoraj wyjątkowo poszła spać o 22 a tak to o 1 chodzi ale później już pięknie śpi budzi się tylko raz albo w ogóle na jedzenie wstaje o 6:30 je i śpi dalej. Mamy problem z uśpieniem jej na noc ona po prostu ma oczy jak 5zł i nie chce usypiać albo są okropne nerwy...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.02.13 09:17</span>
    próbuję ją do smoczka przyzwyczaić może to by pomogło jej usypiać ale ciągle nim pluje... nie wiem czy jest zależność ale moja pierwsza córka karmiona tylko mm zasypiała o 20 na noc i miała dwie pobudki w nocy na butle i spała do rana a całe noce zaczęła przesypiać w wieku 6mż a ta młodsza to do spania jest jedna wielka męczarnia :sad:
    --
  6.  permalink
    Witam po weekendzie. Widzę że patenty na usypianie teraz:bigsmile:
    Wojtuś na poranną drzemkę najlepiej zasypia na brzuszku, wszystkie pozostałe są na boczku lub na plecach (ale ta rano musi być na brzuszku bo tak to się złości. Ogólnie to jak widzę że jest senny, to odkładam do łóżeczka i zasypia. Gorzej jest jak się rozbudzi w trakcie drzemki lub za późno go odłożę i jest przemęczony, wtedy zasypia tylko przy piersi. jego drzemko trwają tak, że nad ranem śpi godzinkę. Potem ok. 10 2h na brzuszku. Po południu zazwyczaj jest drzemka 2-3h, i jednak godzinkę. Zasypia między 20-21 i pierwszy sen trwa 3-5h, potem budzi się co 2h
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    ja tez jestem za konsekwentnym odkładaniem , trochę przemęczyłam na początku bo co pół godziny sie budziła , ale już jest ok . I oczywiście pieluszka - u mnie - na oczach bo mam jakieś urazy do przykrywania całe twarzy. I zanim się położę ściągam pieluszkę i kładę obok .
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    A ja od początku zabierałam Adasia do siebie po jego pierwszej pobudce w nocy ( zazwyczaj po północy ) i spał już ze mną do rana :bigsmile:
    Ja się wysypiałam, bo on się mniej budził, a jak się obudził, to tylko cyc do buzi i ja kimałam dalej, a on ciumkał i dodatkowo uwielbiałam z nim spać, mieć go blisko siebie :smile:
    Dzieci potrzebują bliskości, a w nocy można dać jej najwięcej, bo cały czas jest się blisko i dziecko to czuje, lepiej śpi, bo czuje mamę i jest bezpieczne.
    Mój synek usamodzielnił się jeśli chodzi o spanie bardzo szybko bo jakiś miesiąc temu odmówił spania z mamą. Za to w łóżeczku śpi super :wink:
    Moje zdanie jest takie, że jeśli rodzice nie napinają się zbyt mocno z tym spaniem w łóżeczku, to dziecko nie czuje presji i szybciej "dorasta" do samodzielnego spania. Ja chciałam się cieszyć jak najdłużej wspólnym spaniem, ale Adaś zdecydował inaczej. Trochę mi nawet przykro było i brakowało mi w łóżku malutkiego ciałka, które mogłam przytulić, i tego jego wtulania się we mnie mi brakowało, ale już się przyzwyczaiłam :wink:
    Zupełnie nie rozumiem tej presji na samodzielne spanie w łóżeczku już kilkumiesięcznych niemowląt...
    Wybaczcie... napisałam tylko co myślę i czuję, to nie miała być żadna krytyka tego co robicie, oczywiście :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    winnica: Zupełnie nie rozumiem tej presji na samodzielne spanie w łóżeczku już kilkumiesięcznych niemowląt...

    co prawda moja Misia od początku lubiła spać sama - jak próbowałam ją wziąć do siebie, bo pobudek w nocy było sporo, to ni hu hu nie mogła zasnąć. Jak tylko Ją odłożyłam do łóżeczka - zasypiała w mgnieniu oka.
    Jeśli mogę się wypowiedzieć, to... ja zawsze miałam strasznie płytki sen. W nocy słyszę jak mała wypluwa smoka dosłownie. I rozumiem niektóre mamy. Ja generalnie z dzieckiem w łóżku nie wyspałabym się w ogóle. Bałabym się, ze przygniotę a każdy ruch Małej by mnie budził. Spałabym pewnie w jednej pozycji i wstawałabym połamana. Dlatego naprawdę cenię sobie, ze Misia śpi osobno. I pomimo, ze nadal sen mam płytki, to przynajmniej mogę sobie wygodnie pospać.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    Ja w nocy to mam tylko jeden sposób. Jak biorę Kacpra do karmienia to na leżąco. Jak już puści cyca tzn. że zasnął. Chwilę odczekuję i go odkładam. Co prawda zaczyna się przeciągać zazwyczaj jakby do wybudzenia ale że jest ciemno to śpi dalej. ani razu nie użyłam lampki nocnej - całkowita ciemność. I zawsze na leżąco. On już się przyzwyczaił i wie o co chodzi-że sen ma kontynuować:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    Czy moje mleko dla Małej zawsze jest bezpieczne. Bo dziś coś nie najlepiej się czuję, trochę dokucza mi brzuch i jak próbuje wstać to kręci mi się w głównie, a jak już wstane to dobrze ze mamy mało miejsca bo do łazienki to po ścianie szlam i ciemno przed oczami. Nawet nie mam siły z małą się pobawić.
    Więc się z nią polozylam dałam jej pierś i tak lezymy.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    acia a bierzesz jakieś witaminy dla kobiet karmiących?
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    Biorę Pharmaton Matruelle te same brałam tez w ciąży
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    Kurrrrrrrrde! Naskrobałam długaśną wiadomość w odpowiedzi na Wasze rady i się okazało, że mnie wylogowało i wiadomość się usunęła!:angry::angry::angry: Nie chcę pisać mi się wszystkiego od nowa, więc będzie w skrócie.

    Oczywiście dziękuję za rady. Wiem, że Maja dorośnie do samodzielnego spania, ale nie wiem, kiedy to nastąpi..
    I ciekawi mnie jak to jest z tą pieluszką? Jak zobaczę, ze jest śpiąca mam ją jej położyć na buźce? A mam wcześniej trzymać tą pieluszkę pod bluzką, żeby przeszła moim zapachem?
    Do tej pory Maja spała ze mną i fajnie nam się spało, rano jak się przebudziłam to lubiłam sobie patrzeć na nią, jak śpiocha:) Ale ostatnio mnie to wspólne spanie zaczęło męczyć, bo mi niewygodnie i budzę się połamana i z bólem bioder. A poza tym, zaczęło mi brakować bliskości męża. Ostatnio i tak mało czasu mamy dla siebie, a tak to przynajmniej w nocy będziemy mieli czas tylko dla siebie(z przerwami na karmienie głodomorka:bigsmile:).
    Od 2 dni próbuję ją odkładać do wózka(bo w wozie mogę ją pobujać, żeby przysnęła) i właśnie tu mam zawsze problem. Karmię ją na siedząco, jak cycuś wypadnie to siedzę z nią tak jeszcze chwilkę i dopiero wstaje, ale ona od razu zaczyna mi się wiercić i muszę ją chwilkę pobujać na rękach. Powolutku odkładam ją do wózka, nie wyjmując rąk spod niej i bujam nią i wózkiem, bo oczywiście mi się wierci. Po chwili wyciągam rękę spod pupy, bujam i ręka spod głowy i bujam. I muszę wtedy przyłożyć dłoń do jej buźki i robić 'ciii'(jak Dii) i bujać wózkiem i wtedy potworek przysypia. I zazwyczaj wierci się tak ok 2-4 razy zanim zaśnie porządnie, a ja co chwilę doskakuję do niej z łóżka i później zasypiam w stresie, że zaraz mi się obudzi.

    Swoją drogą, ciekawe ile tak wytrzymam i znów zacznę z nią spać...:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    Malisiek: A poza tym, zaczęło mi brakować bliskości męża

    o to to, tutaj też musi być równowaga ;) ja również dlatego cenię sobie to, ze Malutka śpi sama. Przemka mam raz na jakiś czas i przynajmniej możemy sobie spędzić wspólnie wieczór. Malutka śpi w łóżeczku w pokoju na przeciwko - drzwi w drzwi ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    Malisiek z tą pieluszką to jest tak... Nie musi przesiąknąć Twoim zapachem. Tetry takie już są, że dzieci jakoś się w nie wtulają. Zapach im odpowiada nawet takiej świeżo wypranej-bez płynu do płukania (nic zapachowego).
    Czasem pieluszką zakrywam mu oczka, bo jak otworzy i rozejrzy się troszkę dookoła, to z ciekawości odechciewa się spać:bigsmile:
    Spróbuj-to naprawdę działa. a jak się przyzwyczai do pieluszki to potem będzie łatwiej-potem zastąpisz tetrę pluszakiem:wink: A jak kwili mimo to to spróbuj suszarkę an chwilę włączyć:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    Dziewczyny!!! Wpadłam się pochwalić!!! Moja córeczka nauczyła się siadać!!! Bosze, co za radość :) Jestem z Niej taka DUMNA!!!
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    Dzielna Zu!!!!:cheer:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeFeb 11th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja co prawda nie narzekam na spanie Kacpra, ale chciałam spróbować z tą pieluszką.
    No więc przysypiał ale ciągle oczkiem podglądał no to nakryłam mu buzię pieluszką i czekam, podglądam a on oczy jak 5 zł i cały czerwony wstrzymał oddech:shocked:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.02.13 13:50</span>
    I co mnie jeszcze śmieszy :smile: w karuzelce ma 3 miśki królika, konia i ptaka. Do królika się cieszy, ptak jest mu obojętny, a na konia się krzywi:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 11th 2013 zmieniony
     permalink
    bari - macie karuzele z tiny love? Moj Karolek ja uwielbia :) Miski wszystkie lubi (konika, ptaszka i krolika) i wszystkie raczka popycha lekko ;)

    Musze sie pochwalic, mamy przelom w podnoszeniu glowki, juz Karolek leciutko odrywa ja samodzielnie od podloza lezac na macie :) Jak lezy mi na brzuszku to ladnie trzyma sam glowke - dosc wysoko. Na macie jeszcze nie.. Ciekawe od czego to zalezy.
    Na mnie lezec nie lubi juz :( raz, ze lezy na brzuszku.. a dwa za dlugi jest..wierci sie i jest mu niewygodnie :(( a tak to lubilam :((
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeFeb 11th 2013 zmieniony
     permalink
    Tak mamy tą karuzelkę. Kacper nie wyciąga do niej raczek jeszcze, ale z radości macha nimi, kopie nóżkami i "opowiada".
    U Kacpra z główką to zależy chyba od humoru i czy mu się chce. Noszony pionowo lub na ramieniu główkę trzyma ładnie, na macie na brzuchu jak mu się chce.
    Jak mam go na swoim brzuchu to tez podnosi może przez to, że wspiera się na biuście? Ale zdarza się to bardzo rzadko bo już tej pozycji też nie lubi
    :sad:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.02.13 14:24</span>
    A jak u was z rączkami? Karolek zauważa obie? Pcha paluszki do buzi? Mój dziś kombinował jak włożyć całą piąstkę:smile:
    --
  7.  permalink
    Moj maluszek nie lubi na brzuszku strasznie, glowke trzyma ledwo ledwo, ale jak lezy tak pod skosem to juz drzwiga ramiona i glowke jakby do siadania. W nocy nie mam problemu z usypianem, smoczka daje, on usypia, jak twrado zasnie smoczek idzie precz. W dzien jest gorzej. W lozeczku spi mac 15 minut, usypiam go na lezaczku-bujaczku i tutaj potrafi i 2 h przespac bujniety czasem jak sie przebudzi.

    Suwaczek z babyboom.pl
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    Brawo Zu! :clap:

    winnica - ja bardzo lubię spać ze Stasiem i jak był mniejszy to się wysypialiśmy. A teraz nie służy to obojgu nam - ja się budzę połamana, Staś też śpi niespokojnie pewnie przez to, że chrapię. Jeszcze do niedawna moje chrapanie go usypiało. Generalnie wygląda to tak, że Luby od 3 miesięcy śpi w salonie, bo się boi, że zgniecie małego. Ja usypiam Stasia u nas w łóżku ok. 20 i wracam do salonu. Spędzamy z Lubym wieczór, kładę się z nim i przy pierwszej pobudce lecę do Stasia do sypialni i tam już zostaję. W dzień też śpi u nas w łóżku. Więc sama widzisz, że u nas to spanie takie mega popaprane jest:confused:
    Tym bardziej, że Staś ma swój pokój, który od kilku miesięcy służy już tylko do kąpania i przewijania ew. łóżeczko do zabawy. Chciałabym to jakoś uregulować, bo męczymy się w tym wszyscy..

    madziauk, bari czytam teraz książkę Zawitkowskiego i on pisze tak:

    "Zamiast uporczywie kłaść malca na brzuchu na płaskim podłożu, możemy go do tego stopniowo przyzwyczaić. Wystarczy przez jakiś czas kłaść go często na brzuchu, ale na naszych kolanach. Na takim zakrzywionym podłożu łatwiej mu będzie wysunąć rączki, unieść główkę, zaakceptować obciążenie brzuszka i klatki piersiowej."

    Pisał też, że pulchne i długie dzieci mogą mieć problem z unoszeniem główki, ale nie mogę znaleźć tego fragmentu.
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    Kurde my to ze spaniem mamy masakre ostatnio, pobudki max co 1,5-2h. Do tego spanie razem bo inaczej sie nie da. No masakra jakas... Chyba małemu zeby dalej ida bo śpi niespokojnie bardzo i łatwo się wybudza. Jestem lekko wykonczona. A co do spania razem to jakos nie chce mi sie wierzyć że dziec samodzielnie się oduczy. Eh... Spac mi sie chce...
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 11th 2013
     permalink
    Isiula - dzieki, Karolek faktycznie długi jest, więc może dlatego mu ciężej.
    Spróbuje go położyć na kolanach następnym razem.

    Bari - tak, rączki pcha do buzi :))) prawa zaczął jakies 2 tyg temu, lewa dopiero od kilku dni. Dziś próbował dwie piastki na raz włożyć, ale mu sie nie udało.;)
    --
  8.  permalink
    Oranda, mam to samo... Mały w nocy budzi sie do 1,5 h max tzn pierwszy sen ok 2,5 a potem co godzina, póltorej, więc go biore do siebie ok 4.00 ale on śpi wtedy już z cycem buzi albo kręci się na wszystkie strony i ja nie śpię nic. W ciągu dnia także śpi tylko z cycem i nie pozwala sie odłożyć. Nic nie jestem w stanie zrobić sama i jestem padnięta. Choć my od kilku dni widzimy juz dwa pierwsze ząbki ale wiem tez ze to oznacza dopiero początek tego hardcoru :wink:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.