No u u nas nocka choć niespokojna to mały spał i chyba załapał ze spaniem bo bunta miał wczoraj tylko 7 minutek. Za to dziś rano lekka temperaturka po tym szczepieniu. My pomimo brzydkiej pogody wyszliśmy na spacerek i już jesteśmy pozdążyliśmy zanim się na dobre rozpadało. Przed spacerem spał i teraz po powrocie i pojedzeniu oczywiście na spiocha śpi dalej.

Jemma- dobrze,że jestes i ze u Was wszystko ok :)

Aga jak u Ciebie z wprowadzanie pokarmów stałych? Zjada Hania bez problemu cały słoiczek? A jak deserki - podajesz już coś?

U nas jest strasznie, zupki nie smakują, wciskam mu słoiczek prawie na siłę ... Do tego po godzinie domaga sie piersi... Byc może chce mu sie po prostu pić, bo zjada na obiadek marchewkową z ryżem, ale nie da sobie wcisnąc wody ... Porażka, nie wiem jak to będzie jak wrócę do pracy...

U nas pomagało muskanie po rączce, przez to mała czuła sie bezpieczna i spała w łożeczku

harpijka: And - zauważyłam na jednym zdjęciu z usg, że Iśka miała taką fajną okrąglutką główkę i tak jej zostało :))

jejku Harpijko dostrzegasz rzeczy na które ja nie zwróciłam uwagi! Aż sama sięgałam po zdjęcia USG by sprawdzić :D A tak w ogóle to Twój Bobas mógłby już wyskoczyć z brzuszka byś dała Mu buziaka w nosek od nas ... no ale skoro Uparciuch siedzi to Go pogłaskaj ;)

jemma- moja hania lubi słoikowe zupy- bez problemu zjada całą na raz. Dawałam jej marchewkową z ryżem, jarzynową i jarzynową z indykiem. Z deserków przerobiłysmy jabłko z bananem , jablko z marchewka i jabłkoz brzoskwinią. Miałam opory przed daniem jej kaszki na dobranoc Hippa, bo jest z mlekiem ale obyło sie bez klopotów i pewnie chetnie zjadłaby cały słoik, ale na razie poprzestajemy góra na połowie.
Nie wiem jak to jest, ale Hania tez nieszczególnie najada się zupami- potem zawsze musi zaprawić cyckiem ;) Za woda nie przepada, ale czasem udaje mi sie trochę przemycić. Nieżle jej idzie ta nowa herbatka ziołowa hippa w saszetkach - i ja ją daje ze spokojnym sumieniem, bo chyba jako jedyna nie ma w składzie cukru. Soków nie daję.
Mówiłam Ci kiedyś,ze ja mam kłopot ze sciąganiem mleka,więc juz jakis czas temuprzyzwyczaiłam hanię do picia raz dziennie mieszanki. Od kilku dni dostaje ja 2 razy dziennie- i bardzo lubi.
A tak w ogóle to nawet nie chce mi się myslec o tym, ze za tydzień juz idę do pracy...Nie wiem jak dam radę psychicznie

Aga a co to za herbatka, kupujesz ją w aptece? Muszę ją wypróbować. My jak na razie mamy za sobą marchewkową z ryżem i marchewkową z jarzynkami. Wczoraj i dzisiaj podałam też jabłko i jak na razie bez reakcji alergicznej, więc się cieszę. My wdrażamy posiłki bardzo powoli ze względu na ta wysypkę i czerwone policzki po jabłku z dynią - tak nakazała alergolog. I tak, troche wbrew jej opinii, podałam już jabłko ale to ze względu na to, że Maksiu jednak będzie musiał jeść i obiadek i deserek - dam radę odciągnąć mleko tylko na 1 posiłek ...
Ja tez nie chcę nawet mysleć, że został mi tydzień ... Do tego od poniedziałku przychodzi juz opiekunka, więc był to "nasz" ostatni dzień z Maksiem

Mamodusi musieliście mieć powazną awarię skoro wyłączyli wam prąd na cały dzień. I wcale się nie dziwię, że dostawałas szału

Myszorka to chyba przez tą pogodę, zarazki wiszą w powietrzu. Biedny Matuś, dobrze chociaż że dzielnie daje radę.

Poza tym suche placki nie schodzą, więc to chyba nie oliwka ... A jesli nie oliwka, to skaza

jemma- w necie znalazłam tylko opakowanie herbatki z kopru włoskiego, ale ja kupuję taką ziołową. W tesco.


" />

Nie wiem jak u was, ale u nas jest paskudna pogoda- może to dlatego? Zmykaj do łóżka- okład z mężowego ciała z pewnością pomoże ;)

Poszperałam w necie i zauważyłam, ze Hippa granulowana herbatka na trawienie tez jest bez dodatku cukru. Muszę rozejrzeć się w pobliższych sklepach i aptekach.

No nie ... Dzięki za ostrzeżenie , a już się do niej przymierzałam U nas pewnie ta w saszetkach nieprędko będzie dostępna

W Trzebnicy nie ma NIC, o przepraszam: Market Chrobry i Market Pod Centrum , we władzach lokalnych siędzą sami sklepikarze...
Jadę za to jutro do rodziców do Oleśnicy i jest tak Kaufland. Zajrzę, skoro może tam być.

A co tutaj tak pusto dzisiaj? AniaM to wiem, że ma problemy ze sprzętem, Mamadusi boli głowa, a reszta?

Przeszło?

No to dobrze Mnie też coś rozkłada ale wzięłam solidną dawkę wit.C

A ja wlasnie patrze i mam jakies male plamienie czy to moze przepowiadac @ ???????

Idę dziewczyny bo wodę pościłam do wanny - chwilka leniuszkowania w wannie i padnę dzisiaj chyba jak pies pluto

NovemberRain: poległam niemal na egzaminie z socjologii PR

niemal - czy to znaczy że jednak zaliczyłaś??

Ale i tak dzielnie Twoi Panowie sobie radzili, a Maluch wiadomo że wyteskniony do mamy.
Ja jak wracam i tulę Iśkę to pół godziny cyca z takim mruczeniem i szlochaniem i się żali cycowi

To jak nie bylo mleka to co on jadl ????

jejku az sie boje buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Jemma, wrócisz do pracy i będzie dobrze. Maksiu się przyzwyczai
Ja pracuję od prawie 3 tyg., Bastek i tato radzą sobie świetnie. Mąż nawet lepiej sobie z Nim radzi niż ja, bo jeszcze ugotuje, popierze, posprząta, zrobi zakupy... Bastek bez problemu zjada wszystko co można podawać maluszkom z tej grupy wiekowej, nauczył się też pić soki (wcześniej był z tym problem) Czasem podaję Mu biszkopta lub chrupkę kukurydzianą dla posmakowania czegoś odmiennego i mam niezły ubaw jak mały próbuje zjeść coś co wystaje Mu z rączki
Wciąż śpimy razem i niestety nadal karmię Go przynajmniej 2-3 razy w nocy. To łącznie daje mi góra 2-3h snu Mam nadzieję, że z czasem będzie coraz lepiej, ale nie zamierzam na siłę uczyć Go innego zasypiania, tym bardziej że usypia szybko i bez problemów
Jutro mamy w planach wielki dzień - pierwszą kupkę do nocniczka. Postanowiliśmy spróbować, bo Bastek od kilku miesięcy nie robi kupki w nocy lecz czeka aż się Go rano weźmie, otworzy pieluszkę i dopiero po chwili robi co trzeba. Zobaczymy czy da się skusić na nocniczek

Pozdrawiam wszystkie rozpakowane i idę skorzystać z chwilki na sen

Jeeestem

Inez rozsądek mówi to samo ale serce ... Ciężko jest, i pomysleć, że po narodzinach Maksia chciałam uciekać do pracy

Mamodusi, pewnie, że dziwnie; niech juz dziewczyny wracają I nic sie nie bój - nie chciałam Cie nastraszyć ...

Mamodusi wytul od nas Klaudię - kolorowych snów

Dzieki buziole dla wszystkich malutkich anioleczkow