Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Zaraz mi dacie pewnie dużo eeee, ale co tam. Mój kochany M zajął się Tośką a ja sobie wzięła relaksacyjną kąpiel, miałam 2 godziny tylko dla siebie strasznie mi tego brakowało i strasznie dużo mi to dało. Przez ciąże i do teraz brałam tylko prysznic.
    --
  1.  permalink
    acia20: Zaraz mi dacie pewnie dużo eeee, ale co tam. Mój kochany M zajął się Tośką a ja sobie wzięła relaksacyjną kąpiel, miałam 2 godziny tylko dla siebie strasznie mi tego brakowało i strasznie dużo mi to dało. Przez ciąże i do teraz brałam tylko prysznic.


    No to super Tatus :) Nic tylko gratulowac ;) Ja kapiel biore jak maly zasypia ha ha.Ale Moj wczoraj nakarmil malego na wieczor i spac polozyl pierwszy raz :)
    --
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    acia20: Zaraz mi dacie pewnie dużo eeee, ale co tam. Mój kochany M zajął się Tośką a ja sobie wzięła relaksacyjną kąpiel, miałam 2 godziny tylko dla siebie strasznie mi tego brakowało i strasznie dużo mi to dało. Przez ciąże i do teraz brałam tylko prysznic.

    A ja dam Ci oooo bo ja robię tak samo:) dla zdrowia psychicznego:D Ja wczoraj moja dwójkę wysłałam na spacer i miałam też pusty dom dla siebie. I pies się ucieszył bo dostała wyłączność na smeranko;)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    acia20: Zaraz mi dacie pewnie dużo eeee, ale co tam. Mój kochany M zajął się Tośką a ja sobie wzięła relaksacyjną kąpiel, miałam 2 godziny tylko dla siebie strasznie mi tego brakowało i strasznie dużo mi to dało.


    No i o to właśnie chodzi :smile: Żeby zostawić sobie jakąś przestrzeń na własne potrzeby. Niby nic, a działa jak wentyl bezpieczeństwa.
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja musze przyznac, ze mam cudownego meza :)
    U mnie maz zajmuje sie malym w tygodniu jak wroci z pracy :) Czyli od 19 do rana.
    Sam bardzo sie do tego garnie, wiec zabraniac mu nie bede. ;)
    Po 19 razem kapiemy Karolka. Pozniej Tatus karmi i usypia. Tatus wstaje do Karolka w nocy (jak chrzaknie, zaplacze itp.), poprawia go jak sie zsunie. Karmi w nocy rowniez, plus zazwyczaj pierwsze karmienie nad ranem nalezy do meza :) Bo pozniej idzie do pracy. W weekendy zajmujemy sie Karolkiem wspolnie. Chodzimy razem na spacerki - jak juz pisze o spacerach, to winda nam sie zepsula :devil: znowu! Dzis Tatus zniesie wozek, ale jak jutro nie bedzie dzialac to jestesmy z Karolkiem uziemieni :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Szczerze? A dla mnie to nie jest nic szczególnego czy cudownego, że tata się swoim dzieckiem zajmuje. Dla mnie to jest po prostu NORMALNE. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej. Przecież to korzyść dla całej rodziny, nie tylko dla mnie.
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Hydrozagadka - masz calkowita racje :) niemniej jednak, ja i tak uwazam, ze to jest cudowne, ze tatus garnie sie do dziecka. Bo czasem czytam po forach co dziewczyny wypisuja i jakie maja problemy z facetami, ze az sie wlos na glowie jezy.:confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    madziauk: Bo czasem czytam po forach co dziewczyny wypisuja i jakie maja problemy z facetami, ze az sie wlos na glowie jezy.:confused:


    To prawda, ale czy czasem to nie jest tak, że najpierw te same dziewczyny facetów izolują od dzieci, bo przecież one "zawsze wiedzą lepiej", a potem narzekają, że tatuś się nie garnie do swoich,jak by nie było, obowiązków?
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Hydrozagadka - czasami i tak bywa. :confused: Zdarzaja sie tez faceci, ktorzy maja gdzies dziecko - ja nie rozumiem niestety kobiet, ktore trwaja w takich zwiazkach. :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    A niektórzy muszą sobie radzić sami od rana do wieczora, i jedyne o czym mogą marzyć to szybki prysznic na wieczór,bo jedyna chęć to walnąć się na łóżko i usnąć.. :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Hussy: A niektórzy muszą sobie radzić sami od rana do wieczora

    ja właśnie do takich osób należę, bo tata Misia pracuje poza PL. Wszystko jest ok dopóki mamusi choroba nie zmorze :neutral: Tak jak mnie, dziś w nocy - wymioty i biegunka :confused: Myślałam, że umrę. Słabo mi się robiło, żołądek bolał, ciągłe wymioty i budząca się co chwilę Michalinka :confused: Co przystawiałam Michasię do piersi, to musiałam ją odkładać i lecieć do toalety :confused: Dziś jestem wymęczona, słaba a Michalina rozdrażniona, bo też słabo spała... Płakać mi się chce... :cry: To sobie ponarzekałam :confused:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Katka, kup sobie koniecznie elektrolity, np. orsalit, bo się odwodnisz jak jeszcze karmisz. Ja tak miałam i wylądowałam na pogotowiu pod kroplówką... Misia wszystko z Ciebie ściąga.
    •  
      CommentAuthorleneczka8484
    • CommentTimeFeb 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Kasiula dokładnie elektrolity migusiem i woda woda i jeszcze raz woda;/ osz Ty bidulko;/ :sad:
    Hussy: A niektórzy muszą sobie radzić sami od rana do wieczora

    Podpisuję sie pod tym Hussy mój mąz pracuje na zmiany ale jak jest w domu to tak jakby Go nie było...z dwójką dzieciaków jest ciężko a dziś to poprostu mnie wykończą...mała rozchorowała się gorączkę ma,mały ciagle marudzi tylko by na rękach chciał być choć i to Go nudzi i płącze,płacze i płacze a ja przeziębiona i mma ochotę dzic ucieć daleko stąd:cry:
    No to i ja ponarzekałam sobie:(
    -- ,
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    doti_p: Katka, kup sobie koniecznie elektrolity, np. orsalit, bo się odwodnisz jak jeszcze karmisz. Ja tak miałam i wylądowałam na pogotowiu pod kroplówką... Misia wszystko z Ciebie ściąga.

    ooo widzisz, dziękuję za radę. Muszę wyskoczyc do apteki. Powiedzcie mi tylko, czy jak będę dziś słabo jadła, bo nie mam apetytu, to czy pokarm będzie się normalnie produkował? Czy raczej będzie go mniej? Dodam jeszcze, ze karmię tylko jedną piersią, stąd się martwię. Niestety w prawej pokarm zanikł.

    Treść doklejona: 24.02.13 11:41
    leneczka8484: No to i ja ponarzekałam sobie:(

    Mila Skarbie, jestem myślami z Tobą :***
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    madziauk a nie możesz znieść wózka na raty? U mnie jest niby winda ale do pół piętra, więc sama moich ponad 30 kg nie zniosę, a często sama muszę wyjść na spacer, wtedy wkładam małe do wózka, odkładam gondole (teraz już spacerówki) na ziemię, znoszę stelaż, potem znoszę małe po kolei i montuje w stelaż.
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    hydrozagadka: Szczerze? A dla mnie to nie jest nic szczególnego czy cudownego, że tata się swoim dzieckiem zajmuje. Dla mnie to jest po prostu NORMALNE.

    Hydrozagadka, ale wiesz madziauk ma jednak dobrze :devil: , bo nie każdy facet wstawałby dzień w dzień w nocy do dziecka chodząc do pracy. U nas niestety wstaję tylko ja, w większości związków mama i tata wstają na zmianę, ale tak żeby tylko facet wstawał to szczerze jeszcze nie słyszałam :shocked::tongue:
    Także madziauk Twój mąż ma za to ode mnie wielkie Ooooo :wink:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    katka_81: ooo widzisz, dziękuję za radę. Muszę wyskoczyc do apteki. Powiedzcie mi tylko, czy jak będę dziś słabo jadła, bo nie mam apetytu, to czy pokarm będzie się normalnie produkował?

    Kochana, najlepiej zrób sobie białą dietę - kleik ryżowy z gotowaną marchewką przez cały dzień. Smaczne to nie jest, ale bardzo pomaga na takie problemy i szybko "utrwala" :) Jeszcze mi w szpitalu wtedy enterol polecali.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    doti_p: Kochana, najlepiej zrób sobie białą dietę - kleik ryżowy z gotowaną marchewką przez cały dzień. Smaczne to nie jest, ale bardzo pomaga na takie problemy i szybko "utrwala" :) Jeszcze mi w szpitalu wtedy enterol polecali.

    ok więc dziś dieta... Mam nadzieję, ze jutro już będę w pełni sił :) Dziękuję doti :)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    doti_p - na raty moze i bym dala rade, z reszta zniesc to nie problem. Juz wczesniej pisalam, ze w druga strone bedzie ciezko. Chociazby samego Karolka na 4 pietro wniesc, on juz pewnie ponad 6kg wazy. 5 marca idziemy na szczepienie, wiec go zwaze.
    Zaczne w marcu cwiczyc, moze sily mi wroca, bo ja ledwo go po domu nosic moge. Mam nadzieje, ze jak chusta przyjdzie to sie zamotamy i nie bedzie problemu.

    BTW. Doti - snilas mi sie wczoraj ;) Dawalas mi porady jak zajmowac sie Karolkiem. Jedyne co pamietam, ze snu, to, ze Karolek mial usta jak pyszczek misia i pokazywalas mi, ze ta brazowa skorke trzeba zdzierac - robilas to obieraczka do marchewki :shamed::shocked: Nie mam pojecia skad taki sen :shocked::wink:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Szczerze podziwiam, jak mnie wtedy dopadło, to mdlałam jak do łóżeczek podchodziłam, moi rodzice szybko przyjechali - mama zajęła się pchłami, a tata mnie na pogotowie zawiózł, bo nie mogłam na nogach ustać.

    Treść doklejona: 24.02.13 12:00
    O matko, ale sen!!! Jak już będziesz miała chustę, to możesz wtedy na dole młodego w chustę zapakować i na raty wózek wnieść :) Albo w ogóle na spacery w chuście chodzić.
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Doti - tak tez pewnie zrobie jak chusta dojdzie :) tylko boje sie, ze bedzie za krotka, bo kupilam rozmiar 4, 3,7m. No ale zobaczymy ;)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Kasiu dużo zdrówka :grouphug:,Doti dobrze radzi.
    U nas też nieciekawie mała w nocy dostała gorączki i spała w buzi.Nie mogłam się ruszyć bo jak sutek jej wypadł to był krzyk,także jestem niewyspana i zmęczona:cry:
    Mój mąż też większość swojego wolnego czasu spędza z Oktawią.Wczoraj np.cały dzień byli razem a ja mogłam zająć się swoimi rzeczami.Nawet wieczorem ją usypia ale w nocy nie jest wstanie małej nakarmić bo piersi nie da :wink: a szkoda.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    winnica: w większości związków mama i tata wstają na zmianę, ale tak żeby tylko facet wstawał to szczerze jeszcze nie słyszałam :shocked::tongue:


    To u mnie tak jest, mąż wstaje do małego w nocy i wrzuca go do nas do łóżka i odkłada...

    Katka, mnóstwo zdrowia!!! Doti dobrze poradziła - łykaj elektrolity!
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka79
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Cześć Dziewczny! Witam się na wątku:bigsmile: Synek ma już prawie 4 tygodnie, ale ja dopiero teraz się jakoś ogarniam :wink:
    Jeśli chodzi o wózek, to robię tak samo jak doti - najpierw znoszę stelaż, a potem gondolę.
    Madziauk, wcześniej na tym wątku napisałaś, że w 1 m-cu życia dziecka nie trzeba podgrzewać mleka. Dlaczego?
    A my nadal szukamy odpowiedniego mm dla Franka. Niestety, Franek jest na mieszanym pokarmie, bo ja mam za mało mleka. Możecie polecić jakieś mm? Przerobiliśmy już Bebilon 1, Bebilon Comfort, Enfamil i NAN HA. Teraz kupiłam Hipp HA. Niestety, Franek ma kłopoty z brzuszkiem - gazy, problemy z kupą - i objawiają się one zwłaszcza po mm.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Olenka79 - pediatra nam powiedziala, zeby nie podgrzewac mleka przez pierwszy miesiac zycia. Tylko robic z zimnej przegotowanej wody + dolewac wrzatek by uzyskac wlasciwa temperature. Zawsze robic swieze mleczko dla takiego maluszka (nie trzymac w lodowce i nie odgrzewac wczesniej zrobionego mm). Bo uklad pokarmowy dziecka jest bardzo wrazliwy i tak jest lepiej. Wiec tak tez robilismy. W sumie weszlo nam to w nawyk i caly czas przygotowujemy swieze mleczko. Chyba ze dwa razy wstawilam do lodowki i odgrzewalam (ale to juz bylo po skonczonym miesiacu). Co do mleka to my bylismy na Bebilonie i Karolek mial problemy, wiec zmienilismy na Hipp Combiotik i bylo o niebo lepiej :) Takze Karolek od tamtej pory je te mleczko :)
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka79
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Bebilon Franka "zatkał", Bebilon Comfort nie przyniósł jakiejś poprawy i zaczęły się kolki, Enfamil był całkiem spoko, ale F dość rzadko robi kupy, no i ma problem z gazami, więc pediatra kazała nam zmienić mleko na HA. Kupiłam NAN HA i jakoś małemu nie podszedł - podejrzewam, że to po nim dostał wysypki na buzi - wróciliśmy więc do Enfamilu. Jak skończy się puszka, to wypróbujemy Hipp'a. Nigdy bym nie przypuszczała, że z mm mogą być takie problemy :wink: No ale też nigdy nie pomyślałam, że będę miała za mało pokarmu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Olenka mojego syna Enfamil też zapchał i były problemy z kupką, za to fajnie było na bebiko ha,
    Dziewczyny macie jakieś pomysly na zabawianie 3 miesięcznego dziecka bo mnie brak inwencji i czuję, że sie ze mną nudzi:sad:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Bari - ja tak samo sie czuje, chodzę i śpiewam mu, bajki czytam, lezymy na macie, ćwiczymy podnoszenie główki, bawimy sie w odgłosy zwierząt ( ja je wydaje a Karolek sie cieszy), karuzele chyba najlepiej lubi, bawimy sie paluszkami, masujemy brzuszek, bardzo lubi miec zmieniana pieluszke, wtedy nozkami sie bawimy tzn. ja caluje a on sie cieszy i kopie ;). Teraz zamówiłam druga mate edukacyjna kick and play. Także bedzie jakaś odmiana. ;) bardzo ostatnio polubił być noszony na rękach, jest ciekawy swiata. Więc jak mam sile to noszę Karolka po mieszkaniu i oowiadam co jest co ;) on słucha uważnie i sie rozgląda ;) takie w sumie proste zabawy ;) lubi bardzo sie uśmiechać i te odgłosy zwierząt ;) ostatnio autko doszło do odglosow wydawanych przeze mnie ;)
    --
  2.  permalink
    Moj Maksiu od paru dni przechodzi dziwny okres po poludniu... placze, marudzi, noszenie czy siedzenia i trzymanie go na kolanach nie pomaga.Bujak znienawidzil, czasem na chwile pomaga przewijak, juz niewiem co mam robic. Ogladamy teledyski,gadam do niego, zabawiam maskotka, ale wszystko jest na chwile :( WYsiadam prawie
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    No to ja też noszę po domu i wtedy jest najszczęśliwszy jak nie zatrzymujemy się na dłużej w jednym miejscu (jedynie w chomiki i w psa długo się wpatruje), bawimy się w "części ciała", w całowanie, ćwiczenia, w "taki duży" ale to wszystko jest tylko na chwilę. Mata go zbytnio nie interesuje bo nie wpadł jeszcze na to, że za zabawki może ciągnąć. Uwielbia swoje łóżeczko i karuzelkę ale mnie jest tak jakoś przykro, że nie umiem go zająć.
    Wiosno wracaj:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    madziik1983: Moj Maksiu od paru dni przechodzi dziwny okres po poludniu.
    madziik1983: Moj Maksiu od paru dni przechodzi dziwny okres po poludniu.

    Może zmęczony?
    Gosia często popołudniu jest marudna, moim zdaniem to ze zmęczenia, próbuję ją wtedy odłożyć na drzemkę :).
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    Ja codziennie przez dwa miesiące dygałam wózek na raty z drugiego piętra dwa razy dziennie, niezależnie czy padał deszcz, czy wiatr urywał głowę. Czasami nawet na 3 raty- Luśka, wózek, zakupy..Nie było lekko-ale mus to mus. Ale pewnie jakbym nie musiała to trudno by mi było się zmobilizować.
    --
  3.  permalink
    madzinka83: Gosia często popołudniu jest marudna, moim zdaniem to ze zmęczenia, próbuję ją wtedy odłożyć na drzemkę :)


    Moj Mati ma tak samo, wtedy daje Mu butle i w trakcie jedzenia usypia, ale w dzien max 1,5h ciagiem pospi, nie chce wiecej iczesciej sie klasc :) widac ten typ juz tak ma :))

    Ulcia, pytasz sie co slychac: Mati calymi dniami gaworzy, spiewa po swojemu, na boki sie p rzewraca i nic wiecej robic nie chce (no, poza tonami kup X razy dziennie:P) jest troszke absorbujacy, ale coz, musze sama sobie jakos dawac z nim rade. Moj maz jakos instynktu do Niego nie ma, az glupio mi prosic mame o pomoc jak maz jest, kapac chodze sie popoludniami jak mama jest, dla meza wazniejszy jest komputer...i niestety mam takie wrazenie jakbysmy z Matim wlasnie walke z komputerem przegrali o meza :( probowalam rozmawiac, ale nie dociera. Ostatnio jaka awanture mi zrobil, dalam Mateuszowi kawalek banana i sie prawie zakrztusil, maz siedzi i nic, sie wkurzylam i zapytalam dlaczego nie wstal do niego widzac co sie dzieje, a on do mnie z geba, ze mi zaraz jeb..ie bo sie naczytalam jakichs glupot i teraz testuje na Mateuszu....Az sie poplakalam. No i sie wyzalilam, zrobilam Wam offtop, ale musialam, bo tu nie mam z kim nawet o tym pogadac.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 24th 2013
     permalink
    kuleczka_69: mam takie wrazenie jakbysmy z Matim wlasnie walke z komputerem przegrali o meza

    Kuleczka, nie chcę się wtrącać, ale mam nieodparte wrażenie, że u Hussy była BARDZO podobna sytuacja i dobrze się to dla ich małżeństwa nie skończyło... Jeśli zależy Ci na Was, to musisz podjąć jakieś radykalne kroki (poważna, spokojna rozmowa przede wszystkim), albo będzie coraz gorzej.
    --
    • CommentAuthoravf
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    madziik1983 Moj Maksiu od paru dni przechodzi dziwny okres po poludniu...


    a to nie skok rozwojowy ten 14-19tydz? u nas się właśnie (tfu tfu żeby nie zapeszyć) skończył. Wszystko było łeeee nawet cyc.... zagryzłam zęby i liczyłam że minie
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Kuleczka, wpadaj do nas częściej i żal sie ile chcesz! Nie bedziesz sama z tym wszystkim!
    Livia ma racje - Hussy ma/miała bardzo podobna sytuację :sad:

    SMutne to, że niektórzy mężczyźni tak bardzo nie dojrzali do ojcostwa.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    A dla Tośki ostatnio najlepsza zabawka to szeleszczący papierek po czekoladkach, nie wiem czemu ale na karuzelę się tylko przygląda i w dodatku patrząc na nią potrafi się rozpłakać, zabawek raczej sama jeszcze nie chwyta, za to uwielbia jak bawimy się piłkami i jak poświęca się jej 100 % uwagi i polubiła oglądać reklamy w tv i uwielbia oglądać wygaszacz na ekranie laptopa z ostatnich zdjęć.

    W ostatnim tygodniu odstawiłam całe mleko i tak jak by mała przestała mieć kolki, zaczęła bąki puszczać co chwila i mocno śmierdzące kupka jest nadal co 2 lub 3 dni.

    Czy to znaczy że małej przeszkadza jeszcze laktoza w mleku czy to raczej mleko jej przeszkadza?
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Ul_cia: Kuleczka, wpadaj do nas częściej i żal sie ile chcesz! Nie bedziesz sama z tym wszystkim!


    Zgadzam się po to tu jesteśmy!

    Co do zajmowania się dzieckiem, u nas to ja się dziewczynami zajmuję głównie, ale to dla tego że mój mąż jest na wózku i niestety nie może się dziećmi za bardzo zając, ale za to opowiada śliczne bajeczki dziewczynom i dużo z nimi gada, i bardzo go za to cenię, aa zapomniałabym dodać że ze starszą w lato chodzą na długie spacery, kocham go za to, że stara się spędzać z nimi czas i robić to na co mu zdrowie pozwala.


    Aaaa muszę się pochwalić Kinia pierwszy raz dzisiaj się za stópkę złapała :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Kochane mamy, czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia z kropelkami na ząbkowanie camilia? Michalince idą ząbki i dziś zakupiłam te krople. Żel mam (jak narazie nie stosowałam) ale chcę spróbować kropelek. Proszę o opinie :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorkuleczka_69
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Postaram sie wpadac tak czesto, jak tylko mi na to czas pozwoli :) Kurcze, dziewczyny, ja naprawde nie wiem juz jak mam z moim M postepowac... niby taki dorosly sie wydaje, a najchetniej przesiedzialby te bite 24h nad kompem ;/ i jeszcze ten tekst, ze mi walnie za to, ze zwrocilam mu uwage, ze nie zareagowal jak Mati przy bananie sie niby zakrztusil, bo to byl predzej odruch wymiotny jak go polizal. A ja sama nie dam ze wszystkim rady,, i jeszcze teksty tesciow, ze ich synus jest zmeczony po pracy to musi odpoczywac, a ja mam sie zatyrac przy dziecku bez niczyjej pomocy. Dobrze, ze mam przy sobie mame. Czuje sie taka zaniedbana, ech...
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Dobrze, ze mam przy sobie mame. Czuje sie taka zaniedbana, ech...


    kochana naprawdę ci współczuję, może to taki okres przejściowy, może on nadal nie potrafi się odnaleźć w tej sytuacji?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Kuleczka - ja rowniez Ci wspolczuje, Tobie tez kochana nalezy sie odpoczynek. Moze jak bedzie odpowiedni moment to porozmawiaj z mezem na spokojnie i powiedz co Ci lezy na sercu. Sciskam mocno! :*
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Dziewczynki powiedzcie mi do kiedy powinno się używać w foteliku wkładki dla noworodka? Bo wczoraj jak małą włożyłam w fotelik to jej już nóżki wystają, mogę tą wkładkę już wyjąć?
    --
    •  
      CommentAuthorkuleczka_69
    • CommentTimeFeb 25th 2013 zmieniony
     permalink
    Sysia, oby to bylo przejsciowe, bo na dluzsza mete nie wyrobie... Madzia, ja juz nie wiem, co to odpoczynek :( jak Maly ucina sobie drzemke to sprzatam, piore itp. A moj M lajcik, komputer i wszystko ma gdzies... w koncu miarka sie przebierze i wyrzuce tego kompa na smieci to moze w koncu zrozumie w jakim on swiecie zyje.

    Sysia my szybko wyjelismy t wkladke bo Mati tez sie nie miescil w niej. Ogolnie rzecz biorac to caly fotelik szybko wymienilismy, bo wagowo juz byl za maly :)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    sysiajaw: Bo wczoraj jak małą włożyłam w fotelik to jej już nóżki wystają, mogę tą wkładkę już wyjąć?

    ja wyjęłam wkładkę jakoś w 3 miesiącu, bo Misia jakoś nienaturalnie wyglądała siedząc w foteliku. Brodę miała przy klatce piersiowej, taka przykurczona :)
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Kasiu ja wkladam malej Viburcol na zabki i pomaga.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Dzięki dziewczynki, Kinia jest malutka no ale już chyba za duża na wkładkę :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Regi79: Kasiu ja wkladam malej Viburcol na zabki i pomaga.

    o, to może dziś na noc Jej włożę bo mam. Może noc będzie łaskawsza...
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Sprobuj Kasiu u nas mala po viburcolu jest spokojniejsza.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 25th 2013
     permalink
    Regi79: Sprobuj Kasiu u nas mala po viburcolu jest spokojniejsza.

    spróbuję... :kissing:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.