Jaheira dobrze prawi naprzemian kapiel w nadmanganianie i krochmalu.

A moze to nie proszek? A uzywacie jakis plyn do plukania?
Z proszkow moge polecic Dzidzius.

Dziewczyny czy możliwe jest, ze dopiero teraz Karolkowi zrobiła sie taka czerwona plamka na ramieniu w miejscu szczepienia na gruźlicę? Szczepilismy sie na początku stycznia. Zaliczylismy już dwa razy inne szczepienia po tym, każde w odstępie 4 tyg. Wczoraj byliśmy właśnie na szczepieniu a dziś zauważyliśmy taka plamke, wielkości pryszcza na ramieniu. Co z tym robić? Zostawić? Smarowac bepanthenolem?

Madziauk, Staś był szczepiony na gruźlicę w szpitalu i do niedawna jeszcze miał tego "pryszcza". Teraz już przyschło i jest mały strupek. Nic z tym nie robiłam, bo podobno to normalne.

Isiula - a nie jest dziwne to, ze pojawił sie dopiero po około 2 miesiącach po szczepieniu?

YPolly: A czytalyscie te artykuly, ktore zalinkowalam wczesniej po ang. i po polsku? Ciekawa bylabym, co o tym sadzicie.

Tak, czytałam. Nie wiem, co ma o tym sądzić tak naprawdę. Kolejna rewolucja w żywieniu dzieci? Kto wie, przecież nie pierwsza Z drugiej strony - nie mogę oprzeć się wrażeniu, że przemysł spożywczy maczał w tym palce. A nawet jeśli nie, to z pewnością temat podchwyci, by go nagłaśniać dla własnych celów Co zresztą nie jest niczym dziwnym. Pamiętacie ten wydany niedawno przez IMiD poradnik żywienia dzieci w wieku 1-3? Ktoś mi zwrócił uwagę, że pominięto w nim całkowicie karmienie piersią, mimo że dzieci w tym wieku mogą być i są piersią karmione, w uzupełnieniu do pokarmów stałych oczywiście. Mowa jest o mm, ale o kp w ogóle. Zalecenia WHO przecież wyraźnie mówią o kontynuacji kp w drugim i nawet trzecim roku życia. I co, nagle o tym zapomniano? Odpowiedź jest banalnie prosta - w opracowaniu uczestniczyła niejaka Fundacja Nutricia. Firma Nutricia jako producent żywności dla niemowląt oczywiście nie mogła oficjalnie wydać takiego poradnika, ale fundacja już mogła. I jesteśmy w domu Dlatego nic mnie już w tym temacie nie zdziwi i wręcz boję się, że coraz częściej będzie dochodziło do sytuacji, kiedy nie będzie wiadomo komu zaufać w tej sprawie. Koncerny produkujące jedzenie dla dzieci i mm posuwają się do wielu nieczystych zagrań, oskarża się je choćby o to, że promując mm w krajach trzeciego świata (gdzie trudno jest o dostęp do bezpiecznej wody pitnej i kp w tej sytuacji jest najbezpieczniejszym dla dziecka napojem) przyczyniają się do zwiększenia śmiertelności małych dzieci Ogólnie nie podoba mi się ten kierunek. Uważam, że każdy powinien mieć swój rozum i niestety obowiązuje tu zasada ograniczonego zaufania. Nawet do lekarzy, chociaż ja uważam, że wcale nie jest z nimi aż tak źle. Przynajmniej ja na swojej drodze spotkałam do tej pory raczej kompetentnych pediatrów, z aktualną wiedzą.

Moje dziewczyny miały, jak już pisałam wyżej, dietę rozszerzaną wg aktualnych zaleceń (no, starsza prawie wg zaleceń) i nie widzę, żeby to im w jakikolwiek sposób zaszkodziło. Zdrowe są, anemii nie mają. Nie chorują. Na mój chłopski rozum znaczy się, że błędów nie popełniłam Nie mam więc podstaw, żeby nie wierzyć aktualnym zaleceniom. Z następnym dzieckiem postąpiłabym tak samo, nawet jeśli zalecenia zmieniłyby się na te, o których piszą w tych artykułach.

Treść doklejona: 07.03.13 08:10

YPolly: Nasze mamy byly indoktrynowane do karmienia mm i wyrosly im jednak zdrowe corki, ktore robia ze swoimi dziecmi zupelnie inaczej :-) Ciekawe, jakie zalecenia beda, jak nam sie wnuki pojawia...

Też się czasem nad tym zastanawiam. Tylko tak sobie myślę - skoro zalecenia się zmieniają praktycznie z pokolenia na pokolenie, to też w zasadzie nie mamy możliwości dokonania wiarygodnego porównania, które z nich są naprawdę ok...

madziauk: Isiula - a nie jest dziwne to, ze pojawił sie dopiero po około 2 miesiącach po szczepieniu?

Szczerze to nie wiem, u nas jakoś szybciej się pojawił. Niestety nie pamiętam dokładnie po jakim czasie..

Dii - hmm, dziwi mnie to troszke, ze tak pozno sie pojawil. Taka plamka, ala pryszcz. Ale to tylko po tym jednym szczepieniu. Inne byly w uda i po nich nic nie ma

W ogole Karolek przespal nam wczoraj od 20 do 5 rano, 9 godzin bez pobudki na mleko! Jestem w szoku. Teraz juz zjadl dwie porcje i patrzy sie na swoja ulubiona karuzele :)

W kwestii karmienia - na ostatniej wizycie nasza pediatra powiedział, żeby zacząć rozszerzać dietę od 4,5 miesiąca, ponieważ według najnowszych badań dzieci karmione wyłącznie piersią mają często anemię z uwagi na bardzo słabą przyswajalność żelaza z mleka. Spotkałyście się z takimi badaniami ?

Tutaj natomiast dość ciekawy o polityce 'laktacyjnej' w Polsce:
http://pediatria.mp.pl/wywiady/show.html?id=79426

Dii - no u nas przesypia Karolek 7-8 godzin ciągiem, 9 sie chyba jeszcze nie zdarzyło. Poza tym dziś jest jakiś cudowny dzien bo już miał jedna drzemke rano 1 godzinke, i przed chwilka znowu go ululalam, spi w lozeczku - zazwyczaj spał na łóżku, ale jak przeczytałam ze może sie już przemieszczać ( obraca sie sam na macie o 90 St- w sensie przesuwa sie), to już go odkladam do lozeczka.

A co do miejsca po szczepionce na gruźlicę, to my na początku nie moczylismy, a ze było ok to zaczęliśmy po kilku tyg. Nam tez mówili, ze może cos sie saczyć itd. Ale nie myślałam, ze tak późno mu wyjdzie ta plamka - tego już nie powiedzieli

No i Tosia nie ma dziś szczepień, pani w rejestracji zawaliła wszystko na komputer, że widocznie dziecka nie zapisało. Zapisali nas na za tydzień.

Dziewczyny, czy maluchowi mogą iść dwa ząbki na raz, ale dolna jedynka i górna jedynka? Na dole mamy jedną jedynkę, druga właśnie wyszła i w zasadzie taka sama plamka jak była na dole jest na górnym dziąśle. Zdarza się, że tak ząbki wychodzą parami, ale, że na górze i na dole? Czy może to jakaś pleśniawka, czy co?...

Dzięki YPolly, przeczytałam i teraz niczego już nie jestem pewna. Jedno co mnie przekonuje to słaba przyswajalność żelaza. Sama słyszałam o przypadku anemii u dziecka mojej znajomej karmionego piersią.

Moja corka karmiona piersia i nie miala ani nie ma zadnej anemii.

Judka, to znaczy ze Filipek już się najada i mniej wisi na cycku..? Mój Jasiek wciąż często je, co ok 1,5-2h a w nocy nawt co godzinę. Nie wiem co z tym zrobić, toż to przegięcie. Nie mam nawet kiedy mleka ściągnąć na zapas.

CiastoMiłości
moja mała jest cały czas na piersi .Kilka tygodni temu wprowadziliśmy BLW ale ona je jeszcze malutko a nie zawsze chce być karmiona z łyżeczki,więc jej głównym pożywieniem jest moje mleko.W ciągu dnia potrafi wytrzymać bez cyca nawet 4 h.W między czasie podaję jej herbatkę bo ewidentnie chce jej się pić i wypija 80 -100 ml.Od dłuższego czasu Oktawia zostaje z mężem a ja mogę wyjść z domu.
Jeśli chodzi o rozszerzanie diety pediatra na pierwszej wizycie dał mi rozpiskę co i jak mam wprowadzać ,powiedział że on jest za tym żeby jak najdłużej karmić tylko piersią ale to kiedy zacznę małej podawać słoiczki jest tylko moją prywatną sprawą i on nie będzie w to ingerował.Nie żałuję że zaczęłam wcześniej rozszerzać diety u małej bo od 6msc je już sporo produktów ,nawet próbowała serki mleczne i jak na razie nie nie miała żadnych wysypek,bóli brzuszka i innych dolegliwości.
Wszystkiego najlepszego dla Filipka z okazji skończenia 6msc

Noc jest bez zmian. Czasami budzi się co 1,5 godz, czasami co 2 godz, ale zdarza się ostatnio ze nawet co 3 godz, więc jest różnie.

madziik1983
dlaczego za dużo?

Dziewczyny, mam pytanie. Moja Michalinka nauczyła się piszczeć... i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, ze Jej piski są tak przeraźliwe i mocne, jakby ją katowano :) No drze mi się dziewczyna na całe gardło, jakby konkretnie zła była a bębenki w uszach mam na wykończeniu :) Dzień dzisiejszy był koszmarny wręcz - ciągły pisk, nawet u ZUS-ie nie odpuściła :) Dodam, ze normalnie na co dzień piszczy ale tak normalnie - delikatnie a dziś, mrużyłam oczy od tego pisku, na niczym skupić się nie idzie :)

Judka - wszystkiego naj naj naj dla PÓŁROCZNEGO Filipka! Jezusie, jak ten czas szybko przeleciał!

U mnie herbatka nie zastępuje jedzenia.Moje dziecko jak ma ochotę na cyca to butelki do ust nie wezmie ,a jak ma ochotę na coś innego niż cyc to dlaczego mam jej tego zabraniać.

flavia- mój brat jeździł ze swoją małą do jakiejś dermatolog w Raszynie, po ciężkich bojach z innymi lekarzami-bardzo chwalił. Jak Ci ten rejon odpowiada, to jutro postaram się dowiedzieć.

A jakie herbatki dajecie? Ja jeszcze nic Kacprowi za bardzo poza mm nie dawałam.

Ja daję Hippa owocową w saszetkach,mała pije ją chętniej niż soki.Zauważyłam również że bardzo często takie wiszenie i rzucanie przy cycu było spowodowane tym że jej chciało się pić a nie zawsze chciała moje mleko.
Herbatę pije z butelki a mleka już nie tknie,kaszę pije z normalnego kubka

Bari - Karolek herbatke pil doslownie przez 3 dni, jakas rumiankowa z Hippa bodajze. Pozniej byl ryk i wypluwanie butli, chcial tylko mm. Wiec dostaje mleko mm.

Jak podajecie te herbatki dzieciom? Ile po jedzieniu? Godzinke? Tak by sie napili? Nie wiem czy nie wspobowac dac ponownie.

W ogole dzis Karolek znowu przespal nam od 20 do 6:40 rano, jednym ciagiem. Nic mu sie nie stanie od takiego dlugiego snu?
Chyba byl bardzo zmeczony, bo wczoraj rano mial jedna drzemke 1 godz, pozniej kolo poludnia spal 40min i kolo 15 kolejne 40min. Wiec pewnie dlatego tak w nocy spi. Jak to u Was jest?