Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Madziu, trzymam kciuki. Moja Mała miała 3 usg przezciemiączkowe... Swoją drogą, dlaczego wcześniej nikt tym się nie zainteresował? Nie chodzi mi tu o Was - rodziców ale pediatrę na przykład?
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    cerisecerise: Ci to trenowali matki cierpliwość, nie?

    :shocked::tooth: A no !!!

    Ja wiem to wszystko tak teoretycznie, dlatego też prosiłam o kopa w dupę, co by dopomógł niecierpliwość mą skrócić :>
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeMar 27th 2013 zmieniony
     permalink
    PENNY
    Toja Nadia idzie swoim tempem i wydaje mi się że nie masz się czym martwić.Mi nic lekarz nie mówił kiedy dziecko ma usiąść a maj jednego z najlepszych pediatrów i neonatologów w mieście więc tego.Według niego jej pozycja siadu jak ją posadził jest prawidłowa a kiedy usiądzie to kwestia czasu.Raz udało jej się usiąść ale nie zrobiło to na niej żadnego wrażenia i woli siedzieć na kolankach zamiast na pupie.
    Pupiszon jest bardzo ruchliwy,większość dnia spędza na podłodze jak moja Oktawska więc myślę że lada dzień i pokaże nowe umiejętności.:wink:
    Madziauk
    trzymam kciuki ,będzie wszystko dobrze :grouphug:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
  1.  permalink
    Poza tym-moja dwójka później ruszała z dużą motoryką, ale za to do bólu doskonalili/doskonalą małą motorykę. Krzyś np potrafi wkręcić śrubokrętem małą śrubkę, czy skręcać/rozkręcać kołki rozporowe i daje radę od kilku miesięcy. A to jednak wymaga sporej precyzji. To umiejętności mniej spektakularne, więc mniej na to czekamy, ale jednak też są bardzo ważne dla rozwoju dziecka :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Katka - nie mam pojecia.

    Dzwonilam do kilku szpitali dzieciecych w Londynie ( a raczej maz dzwonil), i nie przyjma nas na emergency.
    Idziemy do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie. Tylko, ze wtedy trzeba czekac na usg 2-3tyg. :(
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    PENNY: to chyba się nie muszę martwić co ?

    Mój Adaś usiadł sam jakieś 3 dni temu, czworaki zaczął 2 dni temu, ale to było dwa razy po kilka kroczków i dalej cisza - woli pełzać.
    Ja bym się nie martwiła tylko dała dziecku czas :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    winnica: Mój Adaś usiadł sam jakieś 3 dni temu, czworaki zaczął 2 dni temu, ale to było dwa razy po kilka kroczków i dalej cisza - woli pełzać.

    czekałam winnica aż się odezwiesz bo pamiętam jak jeszcze niedawno pisałaś o Adasiu a kilka dni póżniej pokazał swoje umiejętności.:tongue:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 27th 2013 zmieniony
     permalink
    madziauk: Tylko, ze wtedy trzeba czekac na usg 2-3tyg. :(

    Madziu a czy na skierowaniu lekarz nie może napisać "pilne" czy "na cito" (zwał jak zwał...)? U Nas tak właśnie napisano i bardzo szybko miałyśmy porobione wszystkie potrzebne badania a rehabilitację w parę dni po opuszczeniu szpitala.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Madzia - trzymam kciuki...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Witam się jako pełnoprawna mamusia Julki :)
    --
  2.  permalink
    dagus witamy:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMar 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Madzia dobrze, ze trafiliscie na taka lekarkę z głową. Mam nadzieję, że USG nie wykaże zmian. Pepper dobrze radzi może faktycznie warto popytać. Mi lekarz (wprawdzie w PL) zrobił to USG główki gdy bylam z mlodym na echo serca. Powinien to zrobić odpłatnie bo było to moje wydzimisie (w sensie ze nie bylo zadnych wskazan, zrobił przy okazji), więc to chyba nie powinien być dla nikogo jakiś problem...może zgodzą się np. odpłatnie.

    dagus witamy:)

    Penny dałabym ci kopa:D ale sama niedawno wariowałam...wrzuciłam na luz...każde dziecko rozwija się inaczej w końcu:):boogie:

    Najlepszego dla Kini i Małgosi:)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Muszę,muszę, muszę podzielić się z Wami wczorajszym wzruszeniem.
    Wieczorem siedziałam na kanapie i karmiłam Jurka. Witek miał iść właśnie spać i zamiast pójść do siebie, położył się koło mnie, chwycił Jurka za rękę i tak obaj chłopcy zasnęli. Mnie grochy popłynęły po policzkach, mojemu mężowi zaszkliły się oczy...
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    sushi, ale musiał być widok jak na samą myśl się cieplutko robi.

    A u nas chyba skok połączony z przeziębieniem. W nocy cały czas się wiercił i kopał nogami.
    A dziś musi mnie trzymać za palec bo inaczej jest ryk jak się oddalę. Narzeka cały czas, nie chce jeść ani spać. Nic mu nie pasuje...
    Od rana teraz dopiero zasną...mam nadzieję, że na długo.
    Może to już zębole? Na dole ma białe kropki w miejscu jedynek i jednego kła, wszystko pcha do buzi i się ślini okropnie.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    A my jesteśmy po echu serduszka - wszystko jest w porządku!:bigsmile::bigsmile: Badanie trwało chyba z pół godziny a Majka była grzeczna jak aniołek ;) Miąchała ten kabel od aparatu, łapała lekarza za ręce i chciała je pchać do buzi:updown:
    I jestem zdziwniona, bo klocuś waży 8,270 i mierzy 64,5cm, a myślałam że dobija mi już do 10kg, bo jest dla mnie meeega ciężka :fierce:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    100 latek dla Kingusi!!!!:clap:

    Treść doklejona: 27.03.13 15:13
    A ja dzisiaj przeżyłam szok!
    Kacper obudził się o 7:30 i zjadł dopiero o 10 - dodam, że prze dym miał karmienie o 4:00, czyli co? 6 godzin nie jadł!!!! I nie dawał oznak wcale, ze jest głodny a ja tez z tego wszystkiego zapomniałam o porze karmienia:shamed:
    I na dodatek powinien mieć o 10:30 mniej więcej krótką drzemkę a on co? Spał 3 i pół godziny!!!!:shocked:

    Czyli dwa szoki! Nie jadł 6 godzin i spał przed południem 3,5 h, a zawsze taka długa drzemka jest ok. 15.
    W dodatku zrobił mi się taki nawał, że klękajcie narody!!!
    --
  3.  permalink
    Gratukuje Dagus i zapraszamy :)
    A my jesteśmy po echu serduszka - wszystko jest w porządku!
    - to sie bardzo ciesze :)
    klocuś waży 8,270
    - nasze maluchy w podobnym wieku a moj wazy 6500, dzisiaj byl na wadzie ;)
    Kacper obudził się o 7:30 i zjadł dopiero o 10 - dodam, że prze dym miał karmienie o 4:00, czyli co? 6 godzin nie jadł!!!! I nie dawał oznak wcale, ze jest głodny
    - przerabiam to codziennie od jakiegos 1-2 tygodni. Ale jakos nie mam nawalu. Ale wieczorem jak mu dam mm i mam wtedy z 5-6 h przerwy w karmieniu to nawal wielki.

    A my dzisiaj w przychodni, strupki po skazie ladnie sie goja, potnik maly szybko sie nagrzewa i ma az wysypke od pocenia sie, od jutra zaczynam wprowadzac zupek po poludniu wg zalecenie lekarki a w niedlugo czasie gluten. Zobaczymy jak bedzie :)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Madziik, moja panna nieźle koksuje ;)) Ja gluten planuje wprowadzić jakoś w połowie 5 miesiąca. Jabłuszko Maja już próbowała i baardzo jej smakowało. Niedługo dam jej troszkę marchewki. I zęby nam idą, bo widać na dziąsłach. Ciekawe, kiedy wyjdą. Mi pierwszy wyszedł po 5 miesiącu :>
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Malisiek: Ja gluten planuje wprowadzić jakoś w połowie 5 miesiąca


    Eee chyba w połowie 6 miesiąca? za tydzień skończy 5 miesięcy. Tak? Bo ja już nie wiem jak to liczyć.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Ah! Tak, tak. W połowie 6 ;)
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Cześć dziewczyny :neutral:
    Madziauk trzymam mocno kciuki za zdrowie synka, mam nadzieje, że wszystko pozytywnie się skończy :winkkiss:
    Sushi widok pewnie wspaniały!!! oby było ich jak najwięcej :whorship::winkkiss:

    Ja kochane podjęłam dziś jedną z trudnych dla mnie decyzję! :sad: Jestem zmuszona zrezygnować z karmienia piersią, co dla mnie nie jest to łatwe :cry: siedzę i płaczę...
    Zauważyłam u siebie od dwóch dni, że mam mniej mleka w piersiach, " DĘTKI" dosłownie! wcześniej mogłam małego kilka razy przyłożyć do piersi a teraz raz dziennie, max dwa razy. Np. dzisiaj...obudził się o 6:00 więc go do piersi przyłożyłam ( mimo, że praktycznie nic nie było ) ale pomyślałam, że się rozkręci, zamiast się najeść to oczywiście się napił i przy cycu zasnął, obudził się o 7:00 i znów do cyca a ja w cycach pusto, tylko jak nacisnę sutka to coś poleciało, ale go przyłożyłam, possał i zasnął, za 40 minut to samo a ja już " PUSTO" w cycach dosłownie, dętki!! więc zaczął się denerwować. Zrobiłam mu butle z mlekiem, oczywiście nie wypiła całej tylko 20-30 ml. zasnął na 45 minut, obudził się z płaczem i widzę, że jest głodny, więc z nim pochodziłam, przebrałam pupę i butla a On nie chce butli i widzę, że szuka cyca ( a ja ku...a pusto mam ) ale przyłożyłam i uspokoił się lecz nie najadł! więc po 15 minutach znów płacz bo głodny, zaczął nóżki podkręcać, purpurowy się robić, denerwować itp. więc chciałam mu dać butle z mlekiem ale On nie chce, cyca nie dałam bo nic nie miałam w nich :cry: więc wodę mu dałam no ale też nie chce, więc zrobiłam mu kąpiel aby się uspokoił i wziął butle, zjadł ale spać już nie chciał :sad: widziałam, że się męczy i ziewa ale zasnąć nie chciał, więc do łóżka tak czy siak i muzykę puściłam, zasnął na 30 minut! obudził się bo jest głodny, więc butla, zjadł trochę, uspokoił się, odbiło mu się, przebrałam pupę i do łóżeczka.....teraz leży i śpi bardzo płytko :cry::sad: jest senny ale jakoś nie może zasnąć :sad: nie biorę go na ręce bo czuje, że przez to noszenie dzisiejsze na każdy jego płacz spowodowałam, że się nauczy na rękach nosić i przy cycu zasypiać! co innego gdybym miała je pełne, chociaż trochę naładowane to co innego a jest godzina 16:00 a ja mam flaki!! jak płacze w łóżeczku to podchodzę obracam na bok i po główce głaszcze i wydaję dźwięk " szyy, szyy, szyy" zauważyłam, że się uspokaja po minucie i zamyka oczy, taką czynność powtórzyłam już 5 raz w ciągu 30 minut, ale teraz minęło 10 minut i mam wrażenie, że śpi, boję się zajrzeć :sad:. Więc tak wygląda pierwsza część mojego dnia, ostatni posiłek dostał o 14 chce go do 17 przetrzymać ( żeby spał ) a jak się obudzi to wtedy dostanie mleko bo przez to dokarmianie z rana i do południa rozregulowałam mu godziny karmienia :cry: jestem tego świadoma. Wszystko przez to, że walczyłam o laktację a i tak wyszło jak wyszło!! dziedziczne w mojej rodzinie...max 3 tygodnie i dupa po karmieniu piersią, jest mi bardzo ale to bardzo smutno!! chciałam urodzić naturalnie a skończyło się CC, chciałam karmić do roku a skończyło się na nie całych 3 tygodniach, czuję się nie spełnioną mamą! :cry: tragedia....mogła bym jeszcze walczyć z laktacją ale nie zrobię tego bo Leszek się męczy i ja mam później wyrzuty sumienia.
    --
  4.  permalink
    venus ja wyczytałam że w 3 tyg w 6 tyg i pod koniec 3 miesiąca jest tzw. kryzys laktacyjny, przystawiaj Leszka jak najczęściej do piersi. Wyreguluje się.
    My też walczymy z kryzysem chyba bo doszły takie objawy jakby Wojtek zaczął ząbkować. Mai wyszły jak skończyła 4 miesiące, więc możliwe, że Wojtkowi już idą. A mianowicie ślini się strasznie, cały czas ręce lub pielucha w buzi, na zmianę robi normalne i rzadkie kupy lekko śluzowate, przy piersi niby chwyta a za chwilę puszcza, widać że jest głodny i jakby inaczej ssie, więc mleko słabiej leci. Do tego na zmianę robi podkuwkę i się uśmiecha a poza tym jak zaczęłam mu masować dziąsła to od razu się do mnie uśmiechał. Do tego czasem mocno sobie drapnie dziąsło aż krewka poleci. Smoczka mu nie daje już bo nie chce ssać

    Treść doklejona: 27.03.13 16:24
    Na dziąsłach widać takie białe kreseczki, możliwe że idą mu zęby?:shocked:
    --
    • CommentAuthorvenus87
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    misia-ludek: Na dziąsłach widać takie białe kreseczki, możliwe że idą mu zęby?

    Myślę, że tak...:smile:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    venus Ty wywal ta butle poloz sie z malym do lozka i sie karmcie 24/24 cycki miekkie o niczym nie swiadcza - ja tez mam, w zyciu nie mialam nawalu a karmie z powodzeniem. to ze on sie uspokaja na cycu jest najlepszym dowodem na to ze cos tam ciagnie
    sorry za brak polskich liter, ale pisze lewa reka
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 27th 2013 zmieniony
     permalink
    venus, nie rezygnuj tak szybko... Dziewczyny, ja miałam różne sytuacje w okresie tych 6 miesięcy ale nigdy nie pomyślałam, by Małą odstawić (myślę, ze połowa sukcesu to pozytywne nastawienie). na 3-4 tydzień i 3-4 miesiąc przypadają kryzysy laktacyjne. Cierpliwości. Ja wielokrotnie miałam pustki w piersiach ale minęły 2-3 dni i wszystko wracało do normy. Fakt, że wówczas mała budziła się częściej w nocy, przez co wyglądałam jak zombie i w dzień wisiała częściej na cycku ale... takie poświęcenie na prawdę się opłaca. Są kobiety, które w ogóle nie mogą karmić piersią a bardzo by chciały a te, które mają możliwość, tak łatwo rezygnują...

    Treść doklejona: 27.03.13 17:00
    venus87: ostatni posiłek dostał o 14 chce go do 17 przetrzymać ( żeby spał ) a jak się obudzi to wtedy dostanie mleko

    moja Misia w wieku Twojego Leszka nie miała czegoś takiego, jak "ostatni posiłek". Ona wisiała na mnie przez 3 miesiące non stop. 18h na dobę była przy piersi... jadła, spała, jadła, spała i tak w kółko.

    Treść doklejona: 27.03.13 17:02
    venus87: dziedziczne w mojej rodzinie...max 3 tygodnie i dupa po karmieniu piersią

    sory, ale jak Ty wychodzisz z takiego założenia, to się w zasadzie nie dziwię, ze się poddajesz.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    venus87 napiszę Ci co myślę, o ile mi się dziecko nie obudzi :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    mooniia: venus Ty wywal ta butle poloz sie z malym do lozka i sie karmcie 24/24 cycki miekkie o niczym nie swiadcza - ja tez mam, w zyciu nie mialam nawalu a karmie z powodzeniem. to ze on sie uspokaja na cycu jest najlepszym dowodem na to ze cos tam ciagnie


    dokładnie tak jak pisze moonia, ja też mam ciągle flaczki, a mała wcina aż miło, ok. 3tyg. jet chyba kryzys laktacyjny. Połóż się z małym do łóżka i niech cyca ile wlezie. Nie daj się zwieść tym, że u ciebie w rodzinie był to koniec, jeżeli teraz się poddasz to faktycznie karmienie się skończy, ale jeżeli przetrzymasz będzie już tylko lepiej. Lesio jest malutki i ma prawo spać tak krótko, on potrzebuje Twojej bliskości dlatego tak często szuka cyca bo to jego przytulanka, odstaw butle w kąt, dasz radę!
    --
  5.  permalink
    Venus ale jak niechce butli to moze nie glodny tylko possac sobie chce?? Uzywasz smoczka?? Moj jak nie glodny to butli nie wezmie, dopiero jak zglodnieje. Albo daj kolo tej 17 butle a sprobuj odciagnac z jednej i z drugiej, ja sie tak ratowalam bo tez po 3 miesiacu mialam kryzys laktacyjny, maly sie denerwowal, odrzucal i lapal piers w powrotem, masakra byla i tez myslalam ze nie dojada. A z czasem piersi juz nie sa takie wielkie i twarde jak na poczatku, no chyba ze z 5-6 h nie karmisz to wtedy tak. Moje teraz sa lekko twardawe tylko a juz bede malego karmic. Cierpliwosci, nie poddawaj sie a odciaganie tez pomaga w utrzymaniu laktacji. Ja w podaniu butli nie widze nic zlego, wiec sie uspokuj, nakarmi malego a potem siadaj i dzialaj :)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    venus, ja swoją laktację musiałam rozkręcić laktatorem, bo moje dziecko leżało w bardzo ciężkim stanie w szpitalu przez 3 tygodnie. Kobieto, skup się na Małym, olej wszystkie obowiązki i daj szansę na to, by laktacja mogła sie spokojnie rozkręcić.
    --
  6.  permalink
    Venus dasz radę rusz tą laktacje kochana:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    katka_81:
    moja Misia w wieku Twojego Leszka nie miała czegoś takiego, jak "ostatni posiłek". Ona wisiała na mnie przez 3 miesiące non stop. 18h na dobę była przy piersi... jadła, spała, jadła, spała i tak w kółko.


    ahaa u nas było identycznie :bigsmile:, też nie wierzyłam w siebie ale dziewczyny podtrzymywały na duchu i proszę karmimy się już 6 miesięcy :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Venus dasz radę. Przystawiaj jak najczęściej. ja miałam to samo. Przeszło:wink: i teraz mam nawały:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Po pierwsze cyce mogą być flaczki, a mleka możesz mieć całe litry - ja tak miałam, na palcach jednej ręki mogę policzyć dni gdy było inaczej
    Po drugie tak małe dziecko chce cyca nie tylko dlatego, ze jest głodne, ma potrzebę ssania, ma potrzebę bliskości mamy. Ja z pierwszych dwóch miesięcy to pamiętam tylko że karmiłam! Adaśbył podpięty pod cyca prawie non-stop. Jedno karmienie to około 40 min do godziny, potem np. uśpionego kładłam go do łóżeczka i szłam np. brać prysznic ( zajmowało mi to ze 20 minut po cc było mi ciężko ) i zanim skończyłam już słyszałam płacz Adasia, więc biegłam z cycem do niego :cool:
    Karmiłam co godzinę, co pół godziny, a każde karmienie to około 40 minut lub dłużej ( potem te czasy się skracają i przerwy wydłużają, ale na początku musi tak być, bo w ten sposób dziecko rozkręca laktację!! )
    Nie rezygnuj z karmienia! Dziewczyny dały Ci dobrą radę. Wywal butelkę! Kładź się z małym do łóżka na dwa dni i niech ciumka pierś kiedy chce i ile chce, a Ty weź książki czytaj, albo włącz ulubione seriale i się relaksuj w tym czasie, bo to też wpływa na laktację. Olej obowiązki domowe na ten czas. Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze! :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeMar 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Venus, nie poddawaj się tak łatwo. Głównym problemem może tu być przekonanie, że w Twojej rodzinie tak jest, że po 3 tygodniach laktacja pada. Psychika ma na nią ogromny wpływ, a Ty chyba tak się nastawiłaś na to, że pi 3 tygodniach będziesz musiała skończyć kp przez brak mleka, że teraz może Ci się tylko wydawać, że je tracisz. Moja Majka jak była taka malutka to tylko jadła, spała i jadła. To normalne. I były okresy, że rzucała mi się na piersi, płakaała i szarpała sutki, a ja myślałam, że tracę pokarm. A to był tylko kryzys, który minął tak niespodziewanie, jak się pojawił.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Venus, ja dziś praktycznie z łóżka nie wyszłam-ewentualnie na kanapę,żeby pozycję zmienić.Młody cały czas wisi, a cycki wyglądają tak, jakby w nich mleka nie było. Noszę muszle laktacyjne i jak Jurek ciumka jedną pierś, z drugiej do muszli spływa sporo mleczka. Poobserwuj pierś, z której Leszek nie pije, a przekonasz się, ze mleko masz:wink:

    Treść doklejona: 27.03.13 17:54
    winnica: Jedno karmienie to około 40 min do godziny, potem np. uśpionego kładłam go do łóżeczka i szłam np. brać prysznic ( zajmowało mi to ze 20 minut po cc było mi ciężko ) i zanim skończyłam już słyszałam płacz Adasia, więc biegłam z cycem do niego

    Łoo, 20 minut to całkiem dużo:devil:Ja, jak zdążę się wysikać, to jestem szczęśliwa:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    venus87: chciałam mu dać butle z mlekiem ale On nie chce, cyca nie dałam bo nic nie miałam w nich :cry: więc wodę mu dałam no ale też nie chce


    Venus, ale przeczytaj sama, co napisałaś i pomyśl. Nie masz mleka właśnie dlatego, że nie przystawiasz. Nie żadne rodzinne "klątwy" (które wg mnie są kompletną bzdurą, sorry), tylko zastępowanie piersi butlą spowodowało te problemy. Laktacja działa na zasadzie prawa popytu-podaży. Dziecko ssie - piersi produkują. Nie ssie (bo np. zamiast piersi doi butlę) - piersi nie produkują. Prościej się nie da, naprawdę.
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Poza tym Venus dziecko przy cycu może się wić/ prężyć/ płakać i wcale to nie oznacza braki pokarmu, np. U mnie oznacza to tyle, że młody chce ssać a wkurza się bo mu mleko leci...wtedy wolę mu dać smoka (nibu się nie powinno ale trudno) i chłopak się uspokaja...
    Jak twój syn nie chce butli to znaczy, że najada się z piersi...u nas zanim odkryłam o co.chodzi młody całe wieczory wisiał mi na piersiach i strasznie się przy tym szarpał, jednak wiedziałam, że jeśli po naciśnięciu leci mleko to znaczy, że pokarm jest wiec zaczęłam szukać przyczyny gdzie indziej...pamiętaj, że każda butla to gwóźdź do trumny dla laktacji ;)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Bylismy na emergency, w koncu dodzwonilam sie do kolejnego szpitala i kazali nam przyjechac.
    Karolka ogladal pediatra, a pozniej straszy konsultant. Oboje stwierdzili, ze wszystko ok.
    Ze owszem glowka wieksza, ale zmierzyli nam obwod glowy i maz ma tez dosc spora. Wiec powiedzieli, ze pewnie genetycznie taka ma i juz. Od urodzenia glowe mial duza i ciagle jest w tym samym centylu, wiec nie ma skokow.
    Sprawdzili jego odruchy, zanikl odruch moro, to samo z odruchem zaciskania piastek.
    Glowke trzyma ok, robili my samolot i inne testy. Sprawdzali tez watrobe, i ponoc dzieci maja powiekszona, a ona jest niby tylko 1cm pod zebrami ci to jest ok. Powiedzieli mi, ze napisza do mojego GP,(lekarza pierwszego kontaktu) zeby za 2 miesiace pojsc i sprawdzic rozmiar glowki i jak Karolek sie rozwija. I wtedy ewentualnie nam zaleca cos dalej. Ale powiedzieli, ze powinno byc ok.

    Powiem, ze troszke sie uspokoilam.
    Tylko teraz nie wiem czy na sile szukac i robic scan? Oboje stwierdzili, ze narazie nie jest potrzebny i jak glowka dalej bedzie rosla w tym centylu co jest teraz to bedzie wszystko w normie.
    W czerwcu bedziemy w Polsce, zastanawiam sie czy wtedy nie sprawdzic i zrobic tego usg dla spokoju wewnetrznego.
    Chyba nic zlego sie nie stanie?
    Powiedzieli, ze Karolek jest zdrowym i pogodnym dzieckiem.

    A! i z siusiakiem to nie musze mu sciagac napletka i czyscic, wiec juz sama nie wiem.
    Ta pediatra wczoraj nawet sie nas nie zapytala, tylko po prostu mu naciagnela i juz. Dopiero teraz tak to analizowalam, i powinna sie zapytac nas rodzicow czy chcemy, bo na ten temat widze, ze zdania sa podzielone.

    Uff.. spedzilismy 3,5 godziny w szpitalu, ale jestem naprawde o wiele spokojniejsza.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    _sushi_: Łoo, 20 minut to całkiem dużoJa, jak zdążę się wysikać, to jestem szczęśliwa

    Skąd ja to znam :devil::wink:
    Venus - jeżeli chcesz dalej karmić piersią to przystawiaj, przystawiaj - tak jak dziewczyny mówią. Pamietaj, ze Leszek jest jeszcze malutki i ma malutki żołądeczek - naprawde niewiele mu potrzeba aby się najeść - mysl o tym w chwilach gdy zwątpisz w to, że masz mleko - MASZ i juz!
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    venus87 u nas przez pierwszy miesiąc "nie miałam mleka" - ledwo co kapało po kropli gdy w szpitalu używałam laktatora przez 5 dni. Mała jadła z butli a z piersi tylko smakowała.

    Po miesiącu walki zrobiliśmy takie 4 dni:
    Od czartaku do końca niedzieli byłam na każde zawołanie Tosi. Właściwie ja tylko leżałam z nią w łóżku, a jej mojego jedzenia starczało na max 30 minut (choć częściej na 10-15 minut). Nie denerwowała się przy tym bo jak tylko była głodna była karmiona.

    Po tym okresie Tosia pomimo wcześniejszego jedzenia TYLKO butli je tylko pierś. Co więcej butelkę teraz wypluwa (a dwa razy musieliśmy jej dać - ja zjadłam coś ostrego i nie chciała jeść z piersi a była całkiem głodna), nie chce też smoczka, choć wcześniej jej dawaliśmy.

    Jesteśmy więc przykładem na to że smoczki z butelek TT nie eliminują piersi w świadomości maluchów ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 27th 2013 zmieniony
     permalink
    Madziu, ciesze się bardzo z dobrych wieści :) USG możesz zawsze zrobić dla spokoju ducha, nie zaszkodzi :) Po co masz się zastanawiać cały czas, czy nie dzieje się nic złego. A ja wiem po sobie, ze jak się nie sprawdzi, to później człowiek sam doszukuje się nieprawidłowości w rozwoju dziecka i co gorsza je "widzi" a ich zwyczajnie nie ma :)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Madzia super że się uspokoiłaś. Dobre wieści:bigsmile:
    A usg zrób dla świętego spokoju, bo będzie cię to męczyć wewnętrznie:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Venus mi też się wydaje, że to psychika. Ja ciągle słyszę "nie masz pokarmu", "zobacz jakie ty masz miękkie te cycki", "masz za chudy pokarm", "słabo się odżywiasz to i dziecka nie wykarmisz" i tekst mojej mamy "ja nie miałam pokarmu to i ty nie masz". U mnie wszystko psuje mój mąż i bardzo się kłócimy o karmienie małej. Zawsze kiedy wychodzę z domu np. na zajęcia, a on zostaje na jakieś 3 godziny z małą to daje jej moje mleko i jeszcze dorabia mm. Czasem jak np wyjdę do sklepu, który znajduje się 5m od klatki, a mała dostanie czkawki to on jej robi mm, bo przecież nie można poczekać te 7-10 minut, aż wrócę. Toczymy o to niezłe spory i ciągle się na siebie gniewamy, bo jestem traktowana jak wyrodna matka, która pozwala, aby dziecko było głodne. Nie powiem, bo czasem po 5 godzinach walki z płaczącym dzieckiem, które łapie pierś na 1min i patrzącym z pod byka na mnie mężem poddaje się i robię mm. Wiem, że to mój błąd, ale właśnie tak wpływa na to wszystko opinia wszystkich dookoła.
    --
  7.  permalink
    Kasia u mnie bylo podobnie ale z ta roznica, ze kolezanka mi mowila ze co maly plakal to ze nie dojada zebym dokarmiala mm,bo na pewno glodny bo jej dziewczyny glodne byly i musiala dokarmiac.. Za to moj zawsze byl przeciw mm i wrecz mnie pilnuje bym karmila piersia
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    a ja zawsze miałam gdzieś opinię innych - buzię im zamykałam tym, ze Mała dobrze przybierała na wadze i finito.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Venus, dla mnie najważniejszą kwestią jest to, że szczęście dziecka i spełnienie matki nie zależy od rodzaju porodu czy sposobu karmienia :) I jakkolwiek nie wyjdzie, to jesteś najlepszą mamą jaką Leszek mógł mieć :wink: A skoro tak bardzo zależy Ci na karmieniu, to-choć ja się nie znam- jestem pewna, że dziewczyny mają rację, a te "rodzinne" 3 tygodnie to jakieś legendy, jakich wiele :wink: Moja teściowa np. od 33lat myśli, że pokarm jej "przepalili" kroplówką przy porodzie :devil:
    Spróbuj do tego podejść spokojnie, jakby nie było, będzie dobrze :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Venus, a ja mam ochotę Cię postawić do pionu. Dziewczyno, to co opisujesz jest normalne. Gdybyś zerknęła na topik o karmieniu piersią, pewnie wielokrotnie omawiane. Kryzys laktacyjny zdarza się wielu z nas - ja też to przeszłam. Po prostu karm.
    ____
    Swoją drogą, na "Przyszłych mamusiach" co kilka stron powinien być zamieszczany apel: zamiast skupiać się na drobiazgach i przesyłać fluidki - CZYTAJCIE O TYM, CO BĘDZIE PO PORODZIE!
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Dzieki Dziewczyny.

    Jestem juz spokojniejsza. Bo wczoraj i w nocy to bylam bardzo zaniepokojona, nie moglam spac. Zrobie usg w Polsce w czerwcu jak bedziemy. Od razu sprawdze jak glowka urosla - pojde do dobrego pediatry i niech Karolka przebada calego :). Conajmiej tydzien tam spedzimy - moze dwa. Wiec powinnam zdazyc z badaniami.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Madzia - super, że trochę się powyjaśniało. A mówili coś na to ciemiączko?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 27th 2013
     permalink
    Livia - mowili, ze jest ok. Jest duze, ale powinno sie powoli zmniejszac. Jest dobrze napiete i wyglada ok.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.