Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    madziaukk dobrze, że Cię uspokoili:-)

    Treść doklejona: 28.03.13 06:52
    My też dalej walczymy z kryzysem laktacyjnym. Ale powiedziałam sobie, że butli nie podam, no chyba, że jak pójdziemy na kontrol i okaże się, że Wojtuś spadł z wagi lub wcale nie przybrał. Wczoraj zrobiłam sobie laktatorem to 7-5-3 (7min jedna pierś, 7 min druga, 5 min pierwsza, 5 druga i potem 3 min) i odciągnęłam zaledwie 60ml. Dziś wieczorem znów powtórzę.

    Treść doklejona: 28.03.13 07:42
    Do tego przystawiamy się na każde zawołanie. Jak widzę, że młody zbytnio ssie paluszki lub zaczyna płakać to podaję pierś czyli co ok 40min-1,5h.

    A wczoraj po południu Wojtuś poraz pierwszy zaśmiał się w głos i trwało to dość długo, a oczywiście śmiał się do siostry:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Misia- nasze dzieciątka dzieli tylko jeden dzień :bigsmile::bigsmile::bigsmilemnie chyba też zaczyna dopada ten kryzys bo cycki w nocy jakby bardziej sflaczale i mała chce jeść częściej niż zwykle .. dzisiaj wieczorem też będę działać laktatorem .....(o nawet mi się zrymowalo )
    -- •••
    •  
      CommentAuthormisia-ludek
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    kermitka82: Misia- nasze dzieciątka dzieli tylko jeden dzień

    Coś te suwaczki oszukują Bo Wojtuś z 29 grudnia a Marysia przecież z 2 stycznia:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    dziewczyny wklejam fotkę Mchalinki brzuszka. Od niedzieli do wczoraj miała gorączkę, zakończyło się to taką oto wysypką. Wczoraj była ona bardziej plamista, dziś już wygląda tak. Jest jej troszkę również na pleckach, główce i za uszkami. Czy według Was wygląda to na trzydniówkę czy może różyczkę? Dodam, ze Misia ma powiększone węzły chłonne w okolicy potylicy.
    --
  2.  permalink
    Ja nie pomogę, ale jestem ciekawa opinii mam, których dzieci przeszły trzydniówkę
    --
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Moze spocila sie od goraczki i potowki?
    A ja dzisiaj chcialam juz cos do jedzonka wprowadzic a patrze maly znow ma plamy na twarzy... i niewiem z czego.. z ciastek?? czy z troszke czekolady?? wymiekam z tym..
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    madziik1983: Moze spocila sie od goraczki i potowki?

    nieee, no madzik, to zdecydowanie nie potówki.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Katka nie mam pojęcia :confused:, nie pomogę:neutral:

    Kinga dzisiaj próbowała zwędzić mi ser z talerza, wyglądała przy tym tak komicznie, jakby nigdy nic nie jadła i była zagłodzona hehe, wszystko pcha do buzi nie ważne czy do jedzenia czy nie. I widać, że moje mleczko to mało dla niej bo jadła o 7:30 a o 8:30 już był płacz dałam jej mm i dopiła sobie :cool:, myślę, że z odstawieniem nie będzie problemu bo cycusia dostaje już tylko na noc i w nocy, poczekam jeszcze z miesiąc i będę eliminować następne karmienia :wink:
    --
  3.  permalink
    katka weszłam pooglądać na inne strony jak wygląda wysypka przy trzydniówce i wszystko wskazuje że to właśnie ona:wink:
    --
  4.  permalink
    Hmm.. Katka, byc może trzydniowka ale doświadczenia nie mam więc cięzko powiedzieć...
    My się powoli przymierzamy do rozszerzania diety... Jestem strasznie przejęta bo jakoś nie jestem chyba gotowa na to aby sadzać Jaśka w krzesełku skoro sam nie siedzi.... :confused: On chyba najchętniej jadlby w pozycji leżącej na brzuszku :confused:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
  5.  permalink
    Np tutaj
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    CiastoMiłości: sadzać Jaśka w krzesełku skoro sam nie siedzi.... :confused: On chyba najchętniej jadlby w pozycji leżącej na brzuszku :confused:


    ja też swojej nie wyobrażam w krzesełku i dla tego sadzam ją w leżaczku na pół leżąco
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    misia, rzeczywiście wygląda to podobnie :) I marudzenie też jest ;)

    Treść doklejona: 28.03.13 09:36
    CiastoMiłości: bo jakoś nie jestem chyba gotowa na to aby sadzać Jaśka w krzesełku skoro sam nie siedzi....

    Misia też nie siedzi - karmię Ją w foteliku samochodowym...
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    katka_81: Misia też nie siedzi - karmię Ją w foteliku samochodowym...

    Ja tak samo :wink:
    Krzesełko stoi i czeka aż mały będzie siedział stabilnie.
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Ciasto ja Nadię na kolanach trzymałam i tak ją karmiłam dopóki sama stabilnie nie siadła w krzesełku do karmienia :>
    Venus ja już nic mądrzejszego nie dodam. Schowaj do kieszeni te bajki o trzytygodniowym karmieniu u Was w rodzinie. Kładź się z Leszkiem do wyra i daj mu miętolić cycki ile się da. To, że masz flaczki o niczym nie świadczy, tak samo to czy coś tam zdziałasz z laktatorem czy nie. Ja mam dwa mikrocycki a mleka w brud, mogę sobie sikać po ścianach, chociaż teściowa mi nie wierzy :tongue: Laktatorem "uciągnę" ze trzy kropelki :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  6.  permalink
    sysiajaw: ja też swojej nie wyobrażam w krzesełku i dla tego sadzam ją w leżaczku na pół leżąco

    katka_81: Misia też nie siedzi - karmię Ją w foteliku samochodowym...

    I jak, dzicieczki chętnie jedzą..? Pytam bo ja bardzo nie lubię jeść w pozycji półsiedzącej, zawsze prostuję się do przodu.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    CiastoMiłości:
    I jak, dzicieczki chętnie jedzą..? Pytam bo ja bardzo nie lubię jeść w pozycji półsiedzącej, zawsze prostuję się do przodu.



    bardzo chętnie! tym bardziej, że dzieci są przyzwyczajone do takich pozycji, ja jak karmię piersią to mała ma tylko lekko główkę uniesioną
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Martynka siada w fotelu do karmienia (pozycja półleżąca) ale też chętnie je na leżąco.... zresztą ona je w każdej pozycji ....
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Dziewczyny, wyjaśniło się, byłyśmy u pediatry - Misia ma różyczkę... Ech...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    ło jezu!
    Taki maluszek! :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    no, babka sama się dziwiła tym bardziej, ze ja z Nią do dzieci nie chodzę - nie ma z Nimi kontaktu. Poza tym rzadko teraz się zdarzają przypadki tej choroby, bo szczepienia są. Prawdopodobnie osłabiła ją szczepionka WZW, którą miała tydzień temu i załapała wirus...
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Biedna Misia. Zdrówka!
    U nas też choróbsko, pierwszy raz w Gosiaczkowym życiu :cry:. Maluch ma katar i kaszle, jutro jedziemy do lekarza, dopiero jutro, bo u nas są cyrki z rejestrowaniem się. No ale nie ma gorączki, zachowuje się normalnie, bawi się, je. Mam nadzieję, że to tylko przeziębienie, ale wolę, żeby pediatra ją osłuchała, tym bardziej, że święta się zbliżają.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    madzinka83: U nas też choróbsko, pierwszy raz w Gosiaczkowym życiu :cry:

    zdrówka dla Gosiaczka kochanego :* Łączymy się w bólu :)
    --
  7.  permalink
    Zdrówka dla Misi, widać łatwo można pomylić z trzydniówką
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny zdrowka dla Michasi i Gosi !

    U nas dziś spokojny dzien, bez jeżdżenia po szpitalach.
    Choć przyznam, ze wczoraj Karolek był grzeczy. Spał w metrze - to była jego pierwsza podróż tym środkiem komunikacji :). W szpitalu był troszke marudny, ale do pana doktora sie ładnie uśmiechał. Do drugiej pani doktor już nie bardzo, bo był zmęczony i głodny. Nakarmilam go przed wyjściem za szpitala i cała drogę powrotną przespal.

    Martwi mnie troszke jego siusiaczek, bo po tym jak mu ta polska pediatra zsunela napletek, to końcówkę ma czerwona. :devil: czym to smarowac?

    Pytanie do mam chłopców, czy Wy swoim pociechom ściąganie napletek czy nie? Każda opinia sie przyda, ja jestem za tym by narazie nie ściągać tylko boje sie, ze jakaś infekcja sie tam zrobi.
    W ogole to pediatra na gule po szczepieniu na gruźlicę przepisala antybiotyk i kazała nam ściągać napletek 3 razy dziennie i czyścić plus smarowac tym antybiotykiem. Raz, ze nie ma nic w ulotce o stosowaniu dla dzieci poniżej 12 roku życia, a dwa ze zawiera alkohol. Nie będę mu siurka tym smarowac :devil:
    Cos mi ta pediatra podpadla ostatnio, nie ufam jej w ogole.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    misia-ludek: Zdrówka dla Misi, widać łatwo można pomylić z trzydniówką

    Misiu, ja sama w szoku :) Trzydniówka wygląda bardzo podobnie, tyle że Misia ma wysypkę za uszkami i te węzły powiększone... :) Powiem szczerze, że ja gdzieś tam w środku mam nadzieję, ze to jednak trzydniówka :) Zobaczymy jak długo wysypka będzie sie utrzymywać.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    madziauk: Pytanie do mam chłopców, czy Wy swoim pociechom ściąganie napletek czy nie?

    Absolutnie nie! :confused:
    Napletek powinien sam się oddzielić, z upływem czasu, u jednych maluchów trwa to kilka lat u innych dopiero w wieku kilkunastu lat całkowicie się oddziela. Moja pediatra nigdy nie ruszała napletka Adasiowi.
    I uważam, że Twoja nie powinna była samowolnie grzebać Karolkowi przy siusiaku :confused:
    --
  8.  permalink
    Madziu ja przy kapieli delikatnie odciagam skorke z siusiaka.
    U mnie od poniedzialku masakra ze mna. Leze pod kroplowkami, kregoslup mi siadl calkiem. nie moge wstac z lozka w ogole:-( ledwo do wc chodze z pomoca meza. mama mnie myje bo ja nie daje rady... malego juz piersia nie karmie, bo za mocne leki biore. Non stop wyje, nie moge sie nawet dzieckiem zajac. czuje sie tak jakbym tylek i nogi miala obce. w ogóle ze mna nie wspolpracuja...
    --
  9.  permalink
    Kochane, zdrówka dla Misi i Gosi!
    Matko, kuleczko, Tobie także z całych sił życzę wszystkiego dobrego!!
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Madziauk co do napletka to ściągać nie ściągam (nie wolno) ale położna doradziła, żeby leciutko tj naciągać w czasie kąpieli i ew. po kąpieli przemyć octeniseptem (na patyczku) - ja mojemu tylko delikatnie ruszam skórkę aby sam czubeczek wyszedł (takie białe) i to przemywam
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka79
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    sardynka85: Madziauk co do napletka to ściągać nie ściągam (nie wolno) ale położna doradziła, żeby leciutko tj naciągać w czasie kąpieli i ew. po kąpieli przemyć octeniseptem (na patyczku) - ja mojemu tylko delikatnie ruszam skórkę aby sam czubeczek wyszedł (takie białe) i to przemywam

    My tylko ściągamy skórkę podczas kąpieli i myjemy. Tak nam doradziła pani doktor, ale uwaga - ortopeda... Mamy do niej zaufanie, zresztą ta rada wydaje się sensowna. Powiedziała, że to miejsce jest doskonałym siedliskiem bakterii, więc dobrze jest je wymyć przy kąpieli.
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Moja pediatra tzn. Filipka :tongue: powiedziała żeby absolutnie nie robić nic z siusiakiem, nie ruszać skórki i nie rozciągać:wink:
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Ja pierdziele, jak dobrze, że nie mam syna :tooth:
    --
  10.  permalink
    katka_81: zczerze, że ja gdzieś tam w środku mam nadzieję, ze to jednak trzydniówka

    Życzę Ci tego:bigsmile:

    Co do napletka to widzę, że co lekarz to inna opinia. Ja uważam, że delikatnie trzeba obejrzeć tę końcóweczkę. Przecież nikt na siłę nie ściąga tylko delikatnie co widać:wink:
    --
  11.  permalink
    Katka_81 - Zdrowia dla mojej ulubienicy ! Całusy dla Misi !
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Jeju, ile chorowitek:sad:
    Kurujcie się dziewczyny - Misia, Gosiak, Kuleczka - dużo zdrówka!! :flowers:

    Ja nie ruszałam siusiaka, dopóki madziauk o tym nie napisała :) spróbowałam delikatnie odciągnąć i było tak jak u sardynki takie białawe na końcóweczce, ale napletek nie schodził. Wychodzi na to, że mamy nieściągalny albo trzeba mocniej go ściągać. Ale tego nie zamierzam sprawdzać, bo chciałabym mieć kiedyś wnuki:wink: Dopóki siusia normalnie i nie sprawia mu to bólu jestem spokojna, podobno trzeba się martwić dopiero jak podczas siusiania robi się balonik.
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Katka moje dziecko miało taką samą wysypkę i mi pediatra dziś powiedziała, że to trzydniówka i koniec. Kurczę, czyli muszę zrobić na własną rękę badanie krwi...
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Zdrowia dla wszystkich dzieciaczków:hugging:

    madziauk: Pytanie do mam chłopców, czy Wy swoim pociechom ściąganie napletek czy nie?


    Ja czasem poruszam, ale nie ściągam:wink:

    Mamy wyniki wymazów-czysto. Konsultacja z dermo-atopia, zaczynamy leczenie z duża szansa na wyleczenie:whorship:

    I moja żaba dwa razy przekręciła się z pleców na brzuch:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Kuleczko - zdrowka kochana ! Ps. Miałas już wcześniej problemy z kręgosłupem?

    Karolkowi lekko schodzi cały napletek. Ja do tej pory nic nie robiłam. Jestem zła na pediatra, ze sie nie zapytała nas o to czy może ściągnąć. Wymyka mu ta biała maz i kazała przemywac.
    Jak to jest z ta mazia? Po prawie 4 miesiącach życia było jej sporo, jakby sie tego nie wymyśli to za kilka lat było by to samo?moze jest na forum mama straszakiem, która sie tym zajmowała w późniejszym wieku?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    MisiaBellla: Katka_81 - Zdrowia dla mojej ulubienicy ! Całusy dla Misi !

    ojej, dziękuję :) Miło...
    Dziękuję dziewczyny za miłe słowa.
    Madrill, ja sama coś uwierzyć nie mogę, ze to różyczka... :/
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Bari - super !!! No i gratuluje przekecenia :)) u nas narazie był tylko raz z brzucha na plecki i wsio. Karolek bardzo za to polubił obracanie sie na bok, woli to niż lezenie na brzuszku.
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Brawo Kacperek! :clap:

    No i oby diagnoza wreszcie była dobra, niech te zmiany znikają! :smile:
  12.  permalink
    Wspolczuje rozyczki, ale bedzie dobrze bo latwiej takiego malucha smarowac niz wieksze co ucieka :wink:

    ja naciagam lekko podczas kapieli, pediatra zalecila.
    u nas narazie był tylko raz z brzucha na plecki i wsio. Karolek bardzo za to polubił obracanie sie na bok, woli to niż lezenie na brzuszku.
    - mamy to samo :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    Kacperek dziękuje.
    U nas też leżenie na boku lepsze niż na brzuchu, nawet podczas zmiany pieluchy...:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Dii -
    co do basenu muszelka to dzwonili dziś do M i powiedzieli, że jeżeli z jakiegoś powodu nie będziemy mogli przyjechać w danym terminie, to możemy przyjść w innym terminie i wejść na basen, ale nie będzie wtedy instruktora. Ale za to można te zaległe wizyty wykorzystać przez około 2 miesiące po końcu całego kursu :D

    Te wykupione wizyty na basenie są z instruktorami, którzy uczą zachowania z dziećmi w wodzie.
    --
  13.  permalink
    Wczoraj bylam na szczepieniu z młodym i pytałam o tego siusiaka co z napletkiem kazała do pierwszego roku życia nie naciagać,jedynie lekko naciągnąć by umyć tą maź ale broń boże nagminnie nienaciągać...jak widać co lekarz to inna rada
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    ja jako mama 10 latka powiem ,ze u nas w przychodni nie pozwalają naciągac,a lekarz ktory przyjezdzał prywatnie na wizyty kazał sciągac od początku, przepisał masc ,nie pamietam nazwy ,raz mu tak mocno szarpnełam ze az kawał sie odkleił,ale smarowałam i przychodziła ulga. Sama nic o tym nie wiedziałam ale kolezanka mama 2 chłopakow i samych ciotecznych chlopakow w rodzinie , mowila ściągac. na bilansie 2 latka pediatra wyzywała moje kolezanki ktore nie sciągały ,ze napletek nie schodzi. Bądz tu mądrym ,raz mowią nie a pozniej dlaczego nie. Rózne szkoły,rózne napletki,mojemu notorycznie sie sklejał wiec musialam pilnowac. Kolezanki ktore nie sciągały były pozniej nacinac, pozniej dziecku na nowo wszystko sie kleiło itd. trzeba pomalutku i codziennie naciągac. Musicie same sobie zaufac w tej kwestii
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    KATKA moja Ninka miała identyczną wysypkę i się okazało, że to trzydniówka była....
    kurcze dziwne z tą różyczką bo przecież wtedy dziecko jest chyba wszędzie wysypane - tak jak przy ospie tzn na buzi, nóżkach itp
    a przy trzydniówce głównie właśnie brzuch i plecki...
    a da się jakoś z badania krwi stwierdzić ?



    azniee: Ja pierdziele, jak dobrze, że nie mam syna :tooth:



    dziewczynkom z kolei mogą się sklejać wargi sromowe, przyrastać do bocznych ścianek itp itd więc tak czy siak u jednych i u drugich trzeba wiedzieć o co kaman i na co uwagę zwracać :cool:



    winnica: każde karmienie to około 40 minut lub dłużej ( potem te czasy się skracają i przerwy wydłużają, ale na początku musi tak być, bo w ten sposób dziecko rozkręca laktację!! )



    chciałam tylko dla sprostowania napisać, że wcale tak być nie musi :wink:
    moja Nina na przykład od samiuśkiego początku jadła 5-7 minut co 3-4 godziny [albo rzadziej]
    ani raz [z tego co pamiętam] nie było u nas wiszenia na cycu w celach ciumkających :wink:
    zawsze jadła, wypluwała pierś i zasypiała [a później po prostu wypluwała i odwracała główkę po czym się zajmowała czymś innym]
    a piszę to dlatego, żeby jakaś młoda mama, której dziecko na piersiach NIE WISI sobie nie pomyślała, że to źle i może przez to się laktacja nie rozkręcić bo u mnie mleko po ścianach sikało :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeMar 28th 2013 zmieniony
     permalink
    TEORKA: kurcze dziwne z tą różyczką bo przecież wtedy dziecko jest chyba wszędzie wysypane - tak jak przy ospie tzn na buzi, nóżkach itp
    a przy trzydniówce głównie właśnie brzuch i plecki...
    a da się jakoś z badania krwi stwierdzić ?


    Karolina ma (w sumie miała, bo schodzi) wysypane wszystko łącznie ze skórą na głowie, a pediatra i tak uznała, że to trzydniówka....

    Da się sprawdzić z krwi, od drugiej doby od wystąpienia wysypki pojawiają się we krwi wykrywalne przeciwciała. Dlatego my jutro chyba pójdziemy na badanie krwi na przeciwciała różyczki (czy jak to tam się fachowo nazywa)...
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeMar 28th 2013
     permalink
    ojjj to się tu narobiło zdrówka maluszkom :grouphug:

    Kuleczko a Ciebie to tak nagle chwyciło?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.