Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Sardynka - u nas tak bylo, pomagaly kropelki Sab Simplex. Teraz jeszcze czasem jak widze, ze Karolek ma problem z brzuszkiem (jest twardy, a synus placze i sie prezy) to daje mu te kropelki. Szybko przynosza ulge.
A czy wystarczy na początek żeby kaszka była bezglutenowa czy bez mleczna też?

A ile ci przybrała po I miesiącu? Moja w 5 tyg ważyła 3800 gr.

Jedyne co niepokoiło, to mała ruchliwość dziecka w brzuszku i często na ktg spała bo wykresy były dość płaskie.
Sysia - dzięki za odpowiedź, wygląda na to, że twoja ładnie ci rośnie, a moja podobnie w tym pierwszym okresie. Niestety nie moge ci nic poradzić odnośnie problemów z jedzeniem twojej córeczki bo sama dopiero zaczynam ten etap.
Moja Kaja jest na mm i zjada raczej w dolnej granicy norm, no ale przecież jest mniejsza od innych maluchów więc widocznie tyle potrzebuje. Jednorazowo zjada od 80 do 120 ml a od wczoraj dwa razy zjadła za jednym razem 150 ml i dlatego na razie się tym nie przejmuję.
, w wieku 6m jak podam jej butle to zazwyczaj zjada ok. 100ml, 2x się zdarzyło 120ml i raz 140ml, także wydaje mi się, że u ciebie je akurat proporcjonalnie do swoich potrzeb
,

No i u nas nie ma mowy o potrojeniu wagi urodzeniowej w 12 miesiącu.
Weźcie mnie pocieszcie, że też macie takie szczuplaki...
Sysiu on juz pewnie 14 kg wazy... jestem przerażona bo on kg na miecha tersz przybiera.
on juz pewnie 14 kg wazy..
gratki!

a ja musze sue znów pochwalić. Moje dziecie nauczylo sie samo zasypiac. Z misiem ;-)

Sysiu on juz pewnie 14 kg wazy...

Dziś ją zważyłam i się okazało że waży całe 72oo :(
To dokładnie tyle co mój Staś obecnie.. A urodził się z hipertrofią dla odmiany, bo ważył ponad 4kg.
Widocznie taka uroda Nadii - będzie z Niej laska nieziemska po mamusi

Sysiu lekarz miwuka,ze ok,ze taki jego urok.. bo i ja i maz do malych nie należymy. Byl na cycu,ale z racji przyjmowania przeze mnie mocnych lekow na ten kręgosłup odstawilam go.
, no po za tym że jest ci ciężko
Isiula to przystopował troszkę, bo moja starsza urodzona 3200, w wieku 4m ważyła właśnie 7250g, tylko była butelkowa i może dlatego tak koksowała i jest spora do dzisiaj i wzrostem i wagą

no to to jest piersiowy tłuszczyk, podobno bardzo zdrowy, i jak dzieciaki stają się ruchliwe to szybko ginie

Ale wylaszczyła się szybko jak tylko zaczęła się ruszać..
Nie wybrzydza, jest głównie na blw, ale łyżeczką tez czasem ją karmię, jej to wsio ryba co je, byle dużo. Na tyle dużo, że dziadkowie się martwią tą ilością i proszą by jej jedzenie zabrać...No ale przemianę materii to chyba po mnie odziedziczyła ;P no ja się i tak martwię jak durna....

najgorzej jest tak od 3:00 do 6:00 - młody przy tym puszcza sporo bączków - może to coś z brzuszkiem?
Czy Wasze dzieci miały takie objawy?
Od kilku dni jest niestety gorzej - pojawiły się problemy z zasypianiem, a stękanie i wybudzanie się przez brzuch jest przez całą noc 



niby wszystko jest ok, według siatek centylowych dla piersiowych dzieci jest tylko nieznacznie poniżej "idelalnej" wagi. Ale ja mam jakiegoś stresa, ze coś jest nie tak. No i u nas nie ma mowy o potrojeniu wagi urodzeniowej w 12 miesiącu.
Weźcie mnie pocieszcie, że też macie takie szczuplaki...
a jak go na basenie rozbierałam, to kilka razy milutkie mamuśki rozbierające swoje pulchniutkie bobasy zakrzyknęły "O Boooooooooożeeeee! Czy Pani go w ogóle karmi????" ( za radą Anetki raz palnęłam, że oczywiście, ale tylko raz w miesiącu- przystawiam pierwszego, odstawiam trzydziestego
), a jak raz przyjechał do nas architekt i zobaczył Krzysia w samej pieluszce, to następnym razem przyjechał z jogurcikiem i bobofrutem 
: niby wszystko jest ok, według siatek centylowych dla piersiowych dzieci jest tylko nieznacznie poniżej "idelalnej" wagi. Ale ja mam jakiegoś stresa, ze coś jest nie tak. No i u nas nie ma mowy o potrojeniu wagi urodzeniowej w 12 miesiącu.
Weźcie mnie pocieszcie, że też macie takie szczuplaki...
. A je takie ilosci,ze nie wiem gdzie to miesci.No ale ciagle tez w ruchu jest,caly dzien biega.

i skazę białkową- Venus, z tym da sie zyc, Maks tez ma i po dobraniu w koncu odpowiedniej masci da sie zyc :), powoli sprawdzam na co bardziej uczulony jezeli chodzi i zawartosc mleka w produktach. A wiekszosci dzieciom to przechodzi okolo 2 roku zycia. A po czym stwierdzono skaze??. I jak tam twoja laktacja??
