Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    mi połozna mówi ze można do 12godzin w lodówce....
    - chyba co lekarz to opinia...
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 7th 2013
     permalink
    doti_p: A huggiesów już nigdzie nie mogę dostać.


    Dziś je widziałam u nas w biedronie:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 7th 2013
     permalink
    SUSZKA te co ja kupuję są w białym opakowaniu a na nim jest zdjęcie dziecka
    tylko, że ja kupowalam 3, 4 a obecnie 5 więc nie wiem czy dla tych mniejszych Maluszkow (chyba ,że Ty o Witku piszesz.....) nie są aby w zielonym opakowaniu bo nigdy nie zwracalam na to uwagi :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeApr 7th 2013
     permalink
    To chyba jakieś inne- mąż kupił Tesco Baby Essentials
    I jeszcze się cieszył, że takie tanie Pampersy kupił:devil::devil:
    --
  2.  permalink
    A ja mam problem taki iz pediatra kazala wprowadzic malemu zupke jarzynowa a pozniej dodawac do niej kaszke by zaczac w prowadzac gluten. Dalam troszke zupki i juz widze ze moje obawy sa trafione - uczulenie na marchewke. Teraz czekam pare dni az mu te zejdzie i zrobie zupke bez marchewki. I teraz moje pytanie... Moge dac zupke z dynia zamiast marchewki?? Kiedy dodac do niej kaszke?? Czy moge dziecku dac te kaszke w mm na wieczor?? Jestem strasznie glupia z tego i niechce zrobic malemu krzywdy...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 7th 2013
     permalink
    Suszka no faktycznie to jakieś inne chyba bo ja mówiłam o tych:

    m.ezakupy.tesco.pl/mt/ezakupy.tesco.pl/pl-PL/ProductDetail/ProductDetail/2003007382368


    kurcze pisze z tel i pewnie źle linka wrzucilam , więc jak coś to są w kategorii pieluchy ,na stronie nr 3, na samym końcu jakoś :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 7th 2013
     permalink
    Czesc dziewczyny.

    My uzywamy pampersow baby dry - bo dobrze trzymaja sie pupy. Karolek nie ma odparzen, nie zauwazylam tez by mialy mocny zapach. Uzywamy rozmiaru 3 albo 3+. Zalezy co jest w sklepie ;)

    U nas dzis nieciekawie. Karolek wieczorem mial temperature 37.5 C, dalam mu paracetamol i teraz spi.
    Malo dzis zjadl (635ml - normalnie o tej porze juz 900ml zjada). Plakal bardzo mocno i sporo. W dzien bylismy na spacerku 2,5 godzinnym to 2 godzinki przespal. No ale teraz ta goraczka :( Poza tym ma katarek - tak gleboko w nosie mu charczy.
    No i raczki pcha do buzi. Jutro idziemy do lekarza, niech go oslucha i sprawdzi gardelko. Mam nadzieje, ze temperatura mu spadnie i juz nie bedzie wysoka.
    Mierzylam ja na czole, w uchu wychodzila 36.7C, dlaczego taka duza rozbieznosc?
    Zmierzylam z ciekawosci elektronicznym zwyklym i wyszlo 36,1C. A widac, ze bidulek rozpalony, czerwone policzki mial.
    Plakal bardzo :( Siostra mi mowila, ze moze zabki wychodza. Ale wydaje mi sie, ze za wczesnie. No i przy zabkach chyba nie ma goraczki i noska zatkanego? :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 7th 2013
     permalink
    sysiajaw: My używamy cały czas "3"

    madziik1983: Uzywam pampersow "3"

    Może czas na zmianę rozmiaru :bigsmile: My już od 2 tygodni używamy 4 i kupki nie lądują już na pleckach:wink:

    Treść doklejona: 07.04.13 22:27
    madziauk gorączka może być przy ząbkach jak najbardziej ale nosek? Raczej nie... A może to i zbieg okoliczności, ze i ząbki idą i coś z noskiem nie tak. U mnie też się wydaje, że zębole idą, chociaż gorączki brak, bo mały strasznie wkłada łapki do buzi i aż się denerwuje, zaczyna strasznie gryźć je i gada przy tym niesamowicie jakby się żalił... Ale ładnie śpi więc może się mylę...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 7th 2013
     permalink
    Przy ząbkach może być i gorączka i katarek.... więc wszystko możliwe tak naprawdę
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Jeej, godzine usypiałam Majkę, wydoiła 260ml mm:shocked::shocked: i ciekawe ile pośpi. Po cycu zazwyczaj budziła mi się zazwyczaj około 1 w nocy. No nic, zobaczymy jak minie ta nocka, bo jestem ją zmuszona odkładać do wózka, bo moja młodsza siostra ma ferie i u nas nocuje i zajeła moją i Majki miejscówkę:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 7th 2013
     permalink
    Zobaczymy co powie jutro lekarz. Pojdziemy, niech go oslucha. Martwie sie o niego, malo je.. no i duzo placze, raczki w buzi non stop + teraz goraczka i ten nosek przytkany.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 7th 2013 zmieniony
     permalink
    u nas przy zębach bywała i gorączka (lekka) i biegunka i katar (a właściwie lejącą się przez dwa dni woda z nosa), lzawiace prawe oko ( :cool: ), nocne wrzaski, dzienne również i wiele innych atrakcji zwłaszcza ta ostatnia z głową :confused: :neutral:
    także wszystko jest możliwe, tak jak Ula napisała :wink:

    aczkolwiek dla spokojnosci do lekarza iść można (tylko nie do przychodni pełnej chorych dzieci bo jak to od zębów to i odporność słabsza być może i złapie Karol jakiegoś wirusa albo co.......)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 7th 2013
     permalink
    Teorka - no niestety idziemy do przychodni dla dzieci i doroslych chorych (tu osobnej dla zdrowych nie ma). Tu jest taki mix & match :devil: . Ide z mezem, wiec najwyzej poczekamy spacerujac przed budynkiem. Ma byc jutro 10 st C :cool: .

    A przy zabkach to tak jest w chwili jak zabek sie przebija? Czy miesiacami sie moze tak ciagnac? Bo Karolek juz nie placze, a krzyczy wrecz, jakbysmy mu nie wiem co robili. Bidulek moj kochany.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 7th 2013
     permalink
    a to już od dziecka zależy :wink:
    u Niny na przykład to było tak, że armagedon był tydzień - góra dwa przed przebiciem się zęba
    w międzyczasie było tylko nasilone marudzenie :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 7th 2013
     permalink
    TEORKA: w międzyczasie było tylko nasilone marudzenie :cool:


    O to, to! to tak jest u nas juz conajmiej 2 tygodnie :sad:
    --
  3.  permalink
    Czy Wasze dzieci ktore mają już kilka zabkow też tak potwornie nimi zgrzytają :shocked: ??
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Czy Wasze dzieci ktore mają już kilka zabkow też tak potwornie nimi zgrzytają ??


    TAK, i to jest ten dźwięk który u mnie ciarki wzbudza. Marcel ma 2 jedynki na dole i jedynkę i dwójkę na górze a kolejna jedynka i dwójka w drodze, i ciągle siedzi skrzywiony i zgrzyta i zgrzyta i przy jedzeniu zgrzyta, a ja czekam aż mu min ie fascynacja.
    I gryzienie w cyca też przerabialiśmy. Ale teraz ma nowa fazę też megabolesną (dla mnie) a mianowicie miętolenie cycka. Jak je to ciągle go łapie i ściska i ugniata i miętoli tymi małymi rączkami.
    Ah no i nie robi mi kupy już 4 dni kurcze czy to norma nadal? W tym wieku?
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
  4.  permalink
    Oranda, u nas dokładnie tak samo. Jasiek tak mi ściska rczką cycka że aż mnie skręca. No i kupy też znacznie żadziej odkąd mu wprowadzilam inne jedzenie. Teraz robi co ok drugi dzien, wcześniej były 3-4 razy dziennie.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    madziauk: U nas dzis nieciekawie. Karolek wieczorem mial temperature 37.5 C, dalam mu paracetamol i teraz spi.

    madziu, przy takiej temperaturze nie powinno się jeszcze podawać nic na zbicie, nikt Wam nie mówił...? Dopiero jak będzie powyżej 38...
    --
  5.  permalink
    ja też mam babydream z rossmanna, czasem wyjdzie kupa jak źle zapnę, a dobre też są pieluchomajtki rossmannowskie, które super sprawdziły się dla mojej ruchliwej Majki:bigsmile:

    Treść doklejona: 08.04.13 09:13
    U nas lewa dolna jedynka prawie się przebiła. Już słychać tępe stukanie jak pukam łyżeczką, ale jeszcze się nie przebił. Myślę, że w ciągu tygodnia lub dwóch będziemy mieć pierwszego ząbka:shocked:
    Wojtuś u nas jest tylko trochę marudny przez ząbkowanie, on pomaga sobie ssąc kciuka (niestety) no i namiętnie żuje swój język (podobnie jak ja jak mnie dziąsła pobolewają) i to mu przynosi ulgę.
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeApr 8th 2013 zmieniony
     permalink
    madziik1983: Moge dac zupke z dynia zamiast marchewki?? Kiedy dodac do niej kaszke??

    Moim zdaniem tak- byle nie kilka warzyw naraz. Kaszkę dodałabym za kilka dni, jak uczulenia na dynię nie będzie. Niech jeszcze Dziewczyny się wypowiedzą :wink:
    madziik1983: Czy moge dziecku dac te kaszke w mm na wieczor??

    Pierwszy raz chyba lepiej w dzień, jakby brzuszek źle zareagował, to żeby w nocy problemów nie było (podobno z warzywami się tak robi). Po kilku pierwszych dniach dawałam normalnie do mojego mleka wieczorem, jak mi się przypomniało :shamed:
    A tak w ogóle wpadłam się pochwalić odkryciem :smile: Znalazłam program Kid-Key-Lock, który blokuje klawiaturę w lapku i/lub przyciski myszy :bigsmile: I który przy okazji ratuje mi tyłek, gdy Ninka siedzi na kolanach i wali po klawiszach:devil:
    --
  6.  permalink
    Dziewczyny mam problem z Karolem. Czesto ma infekcje gornych drog odechowych, srednio co 3-4 miesiace jestem z nim u lekarza i zawsze konczy sie na antybiotyku....Jakie moga byc przyczyny tak czestych infekcji?Za soba may juz trzy infekcje z czego jedna z zapaleniem oskrzeli byla:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Dziś zobaczyłam u małego coś białego na języku, z przodu i wygląda to jak pleśniawki.
    Co z tym zrobić ? Pokazać pediatrze ? Spotkałyście się z czymś takim ?
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Madziauk no właśnie tez miałam napisać, że 37.5 to nie jest jeszcza taka temperatura by zbijać ją czymkolwiek. Przynajmniej nam tak w szpitalu mówili. Stan podgorączkowy to tez jest znak często, ze organizm przed czymś walczy i lepiej tego nie przerywać. Może u Was faktycznie to zęby, chociaż trochę wczęsnie, no ale jest różnie u dzieci. To pchanie rączek jest normalne czy na zęby czy nie ;>

    Cobraczku no ja nie wiem kurcze. Może macie sucho w domu i ma przesuszone gardło i potem jakoś to się rozwija, a może jest przegrzany ? ... Takie maleństwa już zapalenie oskrzeli :( No i żeby już więcej nic nie było życzę :)


    Gdzieś czytałam, że obecność psa w domu jest wspaniałym środkiem przeciwko właśnie wszelakim zapaleniom ucha i chorobom dróh oddechowych u dzieci i niemowląt :

    Badania przeprowadzone na grupie Fińskich dzieci wykazały, że maluchy wychowujące się z psem (rzadziej z kotem), są mniej podatne na infekcje uszu, kaszel i katar. Ponadto w leczeniu farmakologicznym, rzadziej też potrzebowały antybiotyku niż dzieci nieposiadające psa.

    Naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Kuopio (Finlandia) tłumaczą ten fakt tym, że brud i alergeny przenoszone przez zwierzęta są dobre dla systemu immunologicznego dziecka. Badania przeprowadzili na 397 niemowlętach (do pierwszego roku życia), urodzonych w tym szpitalu w okresie od sierpnia 2002 do maja 2005.

    Rodzice uzupełniali tygodniowe notatki na temat stanu zdrowia dziecka (od 9 tygodnia) i jego kontaktu z psem lub kotem.

    Na podstawie pamiętników i podsumowującej rocznej ankiety – naukowcy wywnioskowali, że 35% dzieci spędzało większość czasu z psem, a 24% z kotem.

    Z relacji rodziców wynika, że przez okres jednego roku, 285 dzieci tylko raz miało gorączkę, 157 miało infekcję ucha, 335 kaszel, u 128 – zaobserwowano sapanie, 384 miało niedrożny nos lub katar, a 189 potrzebowało kuracji antybiotykowej.

    Badania dowiodły także, że obecność psa (częściej niż kota) była też powodem krótszego okresu przebywania choroby przez dziecko. 65% niemowląt, nie mających kontaktu z psem lub kotem, było zdrowych przez rok. Dzieci zdrowych i mających kontakt z psem było ok. 74%.

    Ponadto dzieci wychowujące się z psem miały o 44% mniejszą zachorowalność na wewnętrzną infekcję ucha i o 29% rzadziej potrzebowały antybiotyku.

    Najrzadziej chorują dzieci, które spędzają z psem do 6 godzin. Wytłumaczeniem tego interesującego odkrycia może być fakt, że w domach, w których przebywają psy jest więcej bakterii, które zwierzęta przynoszą z zewnątrz. Brud i zarazki przenoszone przez psa z dworu do domu, mogą być powodem szybszego dojrzewania układu odpornościowego dziecka. Chroni to malucha przed bakteriami, które wywołują problemy z oddychaniem.

    Teoria ta jest powszechnie określana jako „hipoteza higieny”. Mówi ona, że organizm przystosowywany do środowiska naturalnego rozpoznaje i nie walczy z normalnymi alergenami.

    Jednak nie wszyscy zgadzają się z tym , że psy i koty chronią dzieci przed problemem z oddychaniem. Naukowcy nie wykluczają, że może istnieć jakiś inny powód takiego stanu rzeczy.

    Źródło: healthnews.com, 09.07.12/


    Nadia jeszcze nigdy na nic nie zachorowała, raz miała temp. 37.5 i jakiś katar parę razy, ale od zębów lub przesuszonego powietrza. Jak kładę na noc mokry ręcznik na kaloryfer to jest super. A tak to nic nigdy do tej pory. Może to zbieg okoliczności, a może jednak pies w domu... Mamy zapsione podzielcie się swoimi spostrzeżeniami, moze faktycznie coś w tym jest :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Katka81- no właśnie nikt nam nie mówił o tym. Pójdziemy dziś do lekarza, zobaczymy co powie.

    Na katar tez sie dziecku nic nie daje?
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Madziauk kozicie mu po prostu odciągaj :wink: bo łatwiej mu się będzie oddychało na pewno. Nie martwt się na zapas :> Oczywiście jedź do lekarza, co by się uspokoić no i dobrze, żeby ktoś Karola osłuchał. Ja ostatnio tez jechałam, tak na wszelki wypadek, właśnie jak miała N. 37.5 i coś tam jej w nocy furczało. No ale doktor powiedziła, żeby absolutnie nic nie dawać, tylko gile odciągać, gdyby się pojawiły w większej ilości.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    aaa Mojej teściowej coś "chrupło" w kolanie... mój powrót do pracy za tydzień stanął pod znakiem zapytania....., wlaśnie teściu pojechał z nią na pogotowie, widać było że boli bo aż łzy jej leciały po policzkach :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 8th 2013 zmieniony
     permalink
    A to 37,5 to było na czole? Bo jeśli tak to może był przegrzany? Najlepiej jak dziecko wygląda podejrzanie zmierzyć temp w pupie (od wyniku odejmuje się 5 kresek)
    Mój na czole ma często 37,2-37,4 bo np jest podekscytowany czymś, jak kontrolnie mierzę wtedy w pupie to wychodzi, że nie ma gorączki...małe dzieci mają niewykształcony system termoregulacji i nie zawsze wyższa temp to oznaka choroby :)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 8th 2013 zmieniony
     permalink
    madziauk: Na katar tez sie dziecku nic nie daje?
    --

    madziu, ja mam taka pediatrę, która woli obsłuchać dziecko codziennie, jeśli jest katarek, gorączka itp, niż przepisać lekarstwa :) Ona jest antylekowa, ze się tak wyrażę :) za to Ją tak cenię :) My wybroniłyśmy się przed chorobą odciągając katarek "katarkiem", nawilżając nosek wodą morską, czasem psikałam euforbium s (na noc) :) Była gorączka prawie 39, więc podałam parę razy ibum i tyle :) Wyszłysmy z tego obronną ręką :) No i cyca podawałam częściej wówczas :)
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Dziś z mała wychodzimy na dłużej na dwór, ale niestety nie w gondoli tylko fotelik bo musimy być autem. No i w kombinezonie zimowym to już jej za gorąco i zimowej czapce i teraz nie wiem jak ją ubrać (na dworze będzie z 30 minut).
    Mamy trochę za dużą kurtkę (raczej jesienną) po kimś tam tylko co teraz na nóżki założyć i jaką czapkę?
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 8th 2013 zmieniony
     permalink
    No i kupy też znacznie żadziej odkąd mu wprowadzilam inne jedzenie. Teraz robi co ok drugi dzien, wcześniej były 3-4 razy dziennie.


    My też wprowadzamy nowe, ale ostatnio mieliśmy przerwę bo Marcel był chory i nie chciałam mu dawać blw bo bałam się że mi zacznie kaszleć w trakcie jedzenia i się zakrztusi. A kupy nadal brak dziś idzie już 5 dzień.

    Może to zbieg okoliczności, a może jednak pies w domu... Mamy zapsione podzielcie się swoimi spostrzeżeniami, moze faktycznie coś w tym jest :)

    No my jesteśmy zapsieni i właśnie przeszliśmy pierwszą chorobę z antybiotykiem (niestety) włącznie. Mały miał kaszel i katar. Moim zdaniem u nas związane to mogło być z 4 wybijającymi się zębami. Pies w każdym razie nie pomógł :(
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeApr 8th 2013 zmieniony
     permalink
    sysiajaw: mój powrót do pracy za tydzień stanął pod znakiem zapytania.....

    Syyyysia, no klasyka gatunku, no :devil: Współczuję teściowej- pewnie chciałaby pomóc, a nie może.
    (Moja mama miała plan się zajmować Ninką, ale zawału dostała- a po zawale wiadomo- ani nerwów nie może sobie fundować, ani dźwigać... Więc Nina miała od początku kwietnia chodzić do żłobka... Aaaale.... Nie chodzi:devil::devil::devil: Bo rozłożyło ją choróbsko. Po raz pierwszy tak mocno ją siekło :sad:)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Wczoraj, jak było u nas baardzo ciepło to i tak ubraiśmy Majkę w kombinezon zimowy, tylko że nie kładłam jej sweterka i nie przykrywałam jej kocykiem, a jedynie tym nalkryciem na gondole. A było takie piękne słońce ;) i musiałam jej zarzucić mój szal na gondole, bo ją raziło i biedna próbowała się chować w bok kaptura.

    I ja nie wiem, czy ja nie umiem zakładać pamperów, czy coo..:tooth: Bo od kilku dni Majce wycieka kupa bokiem codziennie. Dawniej to było spiradycznie, a już 4 dzień pod rząd zapieram zafajdane śpioszki. Ale ostatnio mam mega trudności z zapięciem pieluszki, bo tego kurdupelka wszystko interesuje i mi się ciągle przekręca na boki bo sięga a to pi pudełko z chusteczkami, wyciąga je i chce pchać do buzi, albo łapie czyste ciuszki, które przyniosłam do przebrania jej, no i ostatecznie kołdra/poduszka jest równie interesująca:jumping:
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    A tak wracając jeszcze do psa. Czy mamy zapsione mogłyby też powiedzieć czy dają lizać psu dziecko. Bo moja suczka jak tylko podchodzi to by go lizała po łapkach. No a mały wiadomo że łapy trzyma czesto w buzi i ten teges nie wiem czy przesadzam ale nie pozawalam na takie akcje...
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    • CommentAuthorruda03
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    acia...w kombinezonie za ciepło? no nie wiem, u nas za oknem +7 st. w słońcu-ja zakładam kombinezon zimowy i wsadzam do śpiworka.Ja też jeszcze chodzę w zimowej kurtce, więc nie wydaje mi się, żeby małemu było za ciepło. mój ma ubrane-body,półśpiochy,cienka bluzeczka,skarpety,czapka i kombinezon i uważam że jest ok.Jakby nie było, to my się ruszamy a dziecko leży, to jest mu chłodniej.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Toska w kombinezonie mi się cała poci, jak już po spacerze ją wyjmuje to pot z niej spływa.

    Treść doklejona: 08.04.13 11:50
    A w gondoli tylko kombinezon i przykrywka od gondoli.

    Treść doklejona: 08.04.13 12:23
    Toska właśnie kombinuje jak wsadzić do buzi piłkę wielkości jej głowy.
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    A ja przyszłam Wam humor popsuć :tongue:
    Moje dziecko miało dziś przedpołudniową drzemkę od 9:30 d0 12:30, po tym jak wstało 7:00 :devil::swingin:
    --
  7.  permalink
    Acia ja bym nie rezygnowala jeszcze z kombinezonu. Ta pogoda jest zdradliwa. Ja z malym nie wychodzr bo sama jeszcze ledwo dreptam.

    No i minelo 8 miesiecy jak z bicza strzelił :-)
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Bo moja suczka jak tylko podchodzi to by go lizała po łapkach. No a mały wiadomo że łapy trzyma czesto w buzi i ten teges nie wiem czy przesadzam ale nie pozawalam na takie akcje...

    U nas jamnik też zabiera się za lizanie, pozwalam mu lizać po nóżkach...Po rączkach nie bo mała pakuje je ostatnio namiętnie do buźki...a jak już uda mu się polizać to przecieram chusteczką...
    -- •••
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    No u nas też jest lizanie, ale to częściej Nadia chce chyba ostatnio lizać naszą suczkę niż na odwrót :tongue: "Biega" za nią wszędzie i jak ją tylko dorwie śpiącą na plecach, to od razu bierze jej pysk w obie ręce i dawaj do paszczy ładuje :shocked: Lubi też miętolić jej pazurek po pazurku, a wiadomo, że pies wychodzący, chociaż u nas i tak jest lepiej niż w mieście, gdzie jest masa psów. Staram się by tego mokrego kontaktu nie było szczególnie dużo, ale nie da się tego uniknąć w ogóle. No i chce jeść oczywiście z psiej miski i wchodzi do psiego posłania. Psa odrobaczam teraz regularnie co trzy miesiące, tak na wszelki wypadek. Nie myję Nadii za każdym razem rąk, bo i tak chodzą po tych samych panelach, no nie da się tego rozdzielić.

    Oranda no widzisz ;( ale może to u Was jednorazowe i rzadkie. Ciekawa jestem jakie by były wyniki wieloletnich badań.

    katka_81: madziu, ja mam taka pediatrę, która woli obsłuchać dziecko codziennie, jeśli jest katarek, gorączka itp, niż przepisać lekarstwa

    Katka nasza ma podobne podejście. Nie lubi ładować w niemowlęta nic, jest ordynatorem w szpitalu i twierdzi, że niemowlęta to wbrew pozorom bardzo odporne istoty ;>

    Kuleczka stówka dla syna :flowers: A Tyś kurka tak szybko usunęła zdjęcia, że się nie załapałam na te 14 kg szczęścia :bigsmile::shocked: Wrzuc pliss raz jeszcze :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  8.  permalink
    Penny wrzuce jak kompa uruchomie, bo narazie jestem sama z Matim i nie ogarniam :-P musze go pilnowac bo sie namietnie bije grzechotka po czole i denerwuje sie jak mu ja zabieram :-P
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Ja już dawno zrezygnowałam z kombinezonu zimowego. Zazwyczaj zakladam mu rajty i jeansy z podszewką do tego body z długim, sweter i grubą bluzę. Wczoraj mieliśmy długa jazdę autem i też tak z 30 min na dworze. Ubrałam Kacpra w rajty, body z długim, rozpinaną bluzę i bezrękawnik, czapa, rękawiczki, skarpety. Po wyjęciu z auta narzuciłam na niego kocyk.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Nadia nie dzierży kombinezonów. Może parę razy miała tej zimy na sobie. Teraz to tak jak Bari ubieram, rajty, spodnie, body , bluza i polar, czapka , a na to kocyk i tak do auta albo jak jest około 8 stopni. Do wózka na dół tylko rajty, na górę body, bluza, polar/kurtka, czpaka i wkładam jej dolną część ciała do śpiwora. A do nosidła zawsze lekko, mamy polar dla dwojga, więc jest nam ciepło. Na stopy zawsze coś ciepłego zakładam, bo tak samotnie dyndają. Jak jest chłodniej, to wtedy jeszcze jeden zwykły polar na całość. Pół zimy w nosidle przehulałyśmy :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    My juz po wizycie u lekarza (GP). Trafilismy na jakiegos sredniaka. Poszlam z Karolkiem na tzw. Emergency. Czyli idziesz do rpzychodni i czekasz okolo 20min by Cie przyjeli. Lekarz zobaczyl Karolka, zajrzal mu do gardla i to wszystko. Powiedzial, ze to wirus (nie powiedzial jaki). I ze to normalne. Zmierzyl mu temparature i mial 37C. Powiedzial, ze jak temperatura wzrosnie do 37.5 badz wiecej to mam podawac mu paracetamol. Powiedzialam mu, by osluchal Karolka jeszcze, czy tam w srodku wszystko ok. Zaczal go osluchiwac, Karolek plakal i nie dalo sie go uspokoic. Ciekawe co tam uslyszal, jak dziecko plakalo ? Ja sie nie znam, ale z tego co pamietam to powinno byc spokojne. Powiedzial, ze czysto i jak za tydzien nie przejdzie to mamy przyjsc znowu. Po powrocie do domu Karolek mial 37,7C. Teraz mierzylam znowu i troszke spadla. Zjadl 120ml mleczka i sie bawi w lozeczku. Poczekam z tym paracetamolem. Jak bedzie bardzo plakal i mial 37,5 badz wiecej to podam mu kolejna dawke. A jak bedzie mial 37,5C i bedzie wesoly to sie wstrzymam.

    Ile trwa takie przeziebienie z goraczka u dziecka? :( Tak mi go szkoda.

    Gile odciagam co jakis czas. Duzo tego nie ma na szczescie.
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    PENNY: A do nosidła zawsze lekko, mamy polar dla dwojga, więc jest nam ciepło. Na stopy zawsze coś ciepłego zakładam, bo tak samotnie dyndają. Jak jest chłodniej, to wtedy jeszcze jeden zwykły polar na całość. Pół zimy w nosidle przehulałyśmy :)

    Penny, a jaki macie ten polar dla dwojga? Ja dopiero co znalazłam kurtkę zimową pasującą na nas dwoje, a tu się ciepło zrobiło i kurta za gruba :( ponownie rozważam zakup polaru tylko też nie chciałabym, żeby był za gruby. W tej kurtce byłam z krótkim rękawem pod spodem i pot się lał z nas obojga :(

    Najlepsze życzenia dla Matiego 8-miesięczniaka! :flowers:

    Zdrówka dla Karolka!
  9.  permalink
    Moje dziecko miało dziś przedpołudniową drzemkę od 9:30 d0 12:30, po tym jak wstało 7:00
    no zazdroszcze...

    Co do pieluch to kupilam dosc sporo "3" na promocji jakis czas temu bo nie sadzilam, ze tak szybko wyrosnie :devil:
    Mleka 260?? na raz??? Moje marzenie...Maks wypija 60 ml i to ledwo....
    Jutro zrobie ziemniak z cukinia wg zalecen pediatry, ziemniaki nie powinny go uczulac bo ja jem prawie codziennie i nic mu nie ma :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Isiula polar mam Lennylamb o taki (przekleiłam z ich strony):

    http://pl.lennylamb.com/images/products/_MG_9457_w350h350.jpg

    Jest super, jestem bardzo zadowolona :) Ma kieszeń na ręce dla mamy/taty i oprócz tego zatrzaski regulujące przy barkach dziecka, tak że można je spiąc gdy jest wietrznie i zimno. On jest dość przewiewny. Jeszcze są takie polary z Pentelki i są jeszcze cieńsze od tego co ja mam.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  10.  permalink
    madziauk: Ile trwa takie przeziebienie z goraczka u dziecka? :(


    U nas goraczka trwala 1 dzien (39st.), podalam ibum forte i przeszlo calkowicie, natomiast po goraczce przyszedl kaszelek i niestety bez syropku sie nie obeszlo. Madziu, jezeli Karolek nie ma temperatury powyzej 38 stopni to nie trzeba mu podawac paracetamolu. Nam polozna mowila, ze goraczka u takiego dziecka mozna nazwac, gdy temperatura jest powyzej 38 stopni.
    Penny wkleilam jeszcze fotke Matiego na chwilke :)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Ja ostatnio z promocji kupiłam 4, 4+ i 5. Bo jak kiedyś kupiłam tego samego rozmiaru to mi cała paka została :|

    Najpierw wypiła 180 i zaraz dopiła 80 i dopiero usnęła. A cycki myślałam, że mi rozwali przez to ominięte karmienie ;p
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    PENNY: Jest super, jestem bardzo zadowolona :) Ma kieszeń na ręce dla mamy/taty i oprócz tego zatrzaski regulujące przy barkach dziecka, tak że można je spiąc gdy jest wietrznie i zimno. On jest dość przewiewny. Jeszcze są takie polary z Pentelki i są jeszcze cieńsze od tego co ja mam.

    Dzięki za odpowiedź! Kurczę, bardzo mi się podobają te polary z Lenny lamb, mam chustę tej firmy tylko cena spora :( myślałam nad tym z Pentelki tylko nie wiem czy jakość idzie w parze z ceną..
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.