Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Cześć Mamusie i maleństwa ! :wink:

    My dzisiaj byłyśmy u lekarza po raz pierwszy :cool: Mała fajnie reagowała więc jest ok, teraz waży 4100 lekarka powiedziała, że bardzo ładnie przybrała na wadze :wink: Tylko Lenka strasznie się z tą kupką męczy bo od 4 dni nic. Więc dostała czopki glicerynowe i kropelki na brzuszek. Mam nadzieję, że będzie już lepiej a za 3 tygodnie idziemy na szczepienie. :wink: To tyle.

    Miłego i spokojnego oraz słonecznego popołudnia Kochane :kissing:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Pentelkowe są ponoć ok :) Albo spróbuj upolować używany na chustowym forum o Tu można czasem coś upolować w fajnej cenie. Chusty, nosidła - co kto lubi :)

    Treść doklejona: 08.04.13 15:27
    Niezalogowana0: Tylko Lenka strasznie się z tą kupką męczy bo od 4 dni nic. Więc dostała czopki glicerynowe i kropelki na brzuszek.

    Wiem że nie jestem jakimś mentorem od kup, ale czy Lenka jest na piersi ? Bo jeśli tak to kupka może byc i raz na 10 dni i to jest zupełnie normalne, to znaczy, że dziecko dobrze przyswaja mleko matki. Nie wiem co Ci lekarze z tymi czopkami mają, że od razu chcą je aplikować takim maleństwom. Brzuszek może boleć od wielu innych rzeczy przecież.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Dzięki Penny, idę poszperać w takim razie :)
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Pogoda może zdradliwa, ale właśnie najbardziej, gdy dziecko przegrzane i spocone na spacerze - najłatwiej o przeziębienie. Spocone dziecko to oczywisty znak, że jest zbyt ciepło ubrane. Zrezygnowałabym z kombinezonu w takiej sytuacji.
  2.  permalink
    Niezalogowane ja też byłam na wizycie i mała waży 4kg:)Też lekarka mówi że ładnie przybrała jestem szczęśliwa bardzo że mój pokarm jej wystarcza:bigsmile::bigsmile::bigsmile:

    Treść doklejona: 08.04.13 17:42
    a moja mała obsikała lekarke:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    Dominiczka - super, ze Amelka ladnie przybiera :))

    Treść doklejona: 08.04.13 18:45
    DominiczkaA: a moja mała obsikała lekarke:bigsmile:


    ma charakterek od malego :bigsmile::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    A moje dziecię miało dzisiaj drzemkę od 14 do 18:tooth:
    Już się boję co będzie w nocy..
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 8th 2013 zmieniony
     permalink
    A mi Majka spała dziś 2 razy po chyba 20 minut, jak nie mniej..:neutral: Łobuziak jeden.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeApr 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Pennulku, co do odporności, to wydaje mi się (nie umniejszając zwierzakom naszym kochanym i Twojej uroczej psicy :heartbounce:), że największą rolę odgrywa jednak karmienie piersią. Jasne, że nie jest to panaceum na wszystko, ale znacząco poprawia odporność. U nas już parę razy jakieś wirusika po domu grasowały, albo ja albo mąż chorzy, a młoda do tej pory jedynie katarek, nawet bez gorączki. A na potwierdzenie nie wiem dziewczyny, czy czytałyście komunikat ministerstwa zdrowia. Nareszcie jasno i fajnie napisane, z poszanowaniem wyboru kobiet.

    A moja Gosianka dzisiaj pierwszy raz została z dziadkami, bo matka do pracy wybyła. Nie było mnie jakieś 7 godzin, po powrocie zastałam dziecko bawiące się w najlepsze, nawet się nie ucieszyła na mój widok, bestia jedna :devil:. Cyc wytrzymał, Gosia obeszła się bez mleczka, więc będziemy się dalej karmić cycem. Fajnie :bigsmile:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    madzinka83: A na potwierdzenie nie wiem dziewczyny, czy czytałyście komunikat ministerstwa zdrowia. Nareszcie jasno i fajnie napisane, z poszanowaniem wyboru kobiet.
    podoba mi się, szkoda tylko, że do tej pory przeczytało go jedynie 13 osób ... i dobrze, że wspomniano o konsekwencjach ekonomicznym nie KP, bo o tym chyba za rzadko się mówi
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    KasiaTasia: podoba mi się, szkoda tylko, że do tej pory przeczytało go jedynie 13 osób

    Czytałam parę godzin temu i też było 13, może licznik się zepsuł:wink:
    KasiaTasia: i dobrze, że wspomniano o konsekwencjach ekonomicznym nie KP, bo o tym chyba za rzadko się mówi

    O to, to! Ja za każdym razem jak jestem w jakimś markecie patrzę na ceny mm i aż mi się słabo robi jak sobie pomyślę ile kasy bym musiała wydać nie KP..
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    isiula: O to, to! Ja za każdym razem jak jestem w jakimś markecie patrzę na ceny mm i aż mi się słabo robi jak sobie pomyślę ile kasy bym musiała wydać nie KP..

    A ja to za każdym razem przypominam mojemu chłopu, jak marudzi, że na coś kasę wydaję. Należy mi się, skoro tyle cycem zaoszczędziłam :devil::devil::devil:
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    madzinka83: A ja to za każdym razem przypominam mojemu chłopu, jak marudzi, że na coś kasę wydaję. Należy mi się, skoro tyle cycem zaoszczędziłam

    Dobre - muszę zapożyczyć:tooth:
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 8th 2013
     permalink
    madzinka83: A ja to za każdym razem przypominam mojemu chłopu, jak marudzi, że na coś kasę wydaję. Należy mi się, skoro tyle cycem zaoszczędziłam :devil::devil::devil:


    Do mojego to w końcu dotarło i dostaje za to w prezencie lustrzankę :)))))) haha:devil::cool:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeApr 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny... A propos cyca i infekcji... Tak mnie naszło na refleksje, bo obserwuje u siebie kolejny raz pewną prawidłowość. Chodzi o to, że choróbsko zaczyna się od Młodej, a ona zaraża nas. I po raz kolejny to ja przechodzę najgorzej z domowników to choróbsko. I tak się zastanawiam, czy to matka natura sobie nie wymyśliła, że choróbsko atakuje matkę, matka wytwarza przeciwciała i dzięki temu dziecko jakoś się trzyma?
    No bo zastanawiam się, czy mój organizm jest jeszcze osłabiony po porodzie, obciąża go karmienie piersią, czy może natura tak to wykombinowała, żeby dziecko chronić.
    Nie zaobserwowałyście czegoś podobnego u siebie?
    (Nie śmiejcie się z moich przemyśleń, pleeease :wink:)
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny ile gorączka moze trwać u dziecka? Pytam? Bo ten lekarz powiedział mi, ze kolejny tydzień. Karolek wczoraj wieczorem miał 37.9*C. Martwię sie.
    Bo mało je, w ciagu doby polowe tego co jadł zazwyczaj. Nie odwodni sie?
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Pamiętam, jak Majka miała gorączke..wisiała mi wtedy na cycu caały czas i była taka biedna:( Gorączkowała mi wtedy dzień i noc i był koniec.

    Treść doklejona: 09.04.13 08:01
    I druga noc za nami, kiedy Maja nie śpi ze mną. I jakoś mi tak dziwnie.. Przyzwycziłam się do spania z nią i polubiłam to, a teraz jest mi chyba przykro, że mój króliczek śpi sam..
    --
  3.  permalink
    madziauk: Dziewczyny ile gorączka moze trwać u dziecka? Pytam? Bo ten lekarz powiedział mi, ze kolejny tydzień. Karolek wczoraj wieczorem miał 37.9*C. Martwię sie.Bo mało je, w ciagu doby polowe tego co jadł zazwyczaj. Nie odwodni sie?


    Miedzy 37 a 38 to stan podgoraczkowy i nietrzeba jeszcze podawac lekow ani dramatyzowac. Organizm zaczyna sie bronic, ale gdy przekracza juz 38,5 wtedy nalezy reagowac.Moze ma trzydniowke? Moj mlody wlasnie przeed swietami przeszedl...Jakies inne objawy?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Cobraczek - Temperatura wysoka, katar, suchy kaszel, slinienie sie, bol dziasel, je mniej mleczka, jest marudny i jak temperatura wzrasta to ma wypieki i strasznie płacze.

    Treść doklejona: 09.04.13 08:47
    Jeszcze ma troszke luzniejsze kupki, kicha.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    U nas jak mała była głównie na cycu to faktycznie w około łącznie ze mną wszyscy chorzy, mąż nawet zapalenie płuc miał i mała ani razu chora nie była ale za to teraz w święta była bardzo chora miała 39,1st gorączki i wyglądała okropnie, do tej pory je mi 2 razy mniej niż przed chorobą i się właśnie nie zastanawiam czy to nie przez to że karmimy się już tylko wieczorem i w nocy
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Madzinka bo kp na bank jest dobre jeśli chodzi o choróbska, a ja myślę że pies/kot dodatkowo wzmacnia jednak odporność, tak jak to napisane jest w artykule, który wkleiłam :)

    U nas jest tak, że Marcin jest chory od tygodnia bardzo, Nadii nic się nie działo oprócz kataru jednej nocy (nie wiem czy to od niego czy nie) a mnie nic nie jest. A M. miał wysoką gorączkę, katar, kichał na kilometr i bardzo kaszlał.Ale może być coś w tym Olenka co napisałaś, że matka łapie infekcję "po to" by wytworzyć przeciwciała, może faktycznie coś w tym jest.

    Madziauk to możę faktycznie zęby Karolowi wychodzą, bo te wszystkie objawy jakby zębowe są...
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 9th 2013 zmieniony
     permalink
    Penny - możliwe, zaglądam mu do buzi i nic nie widać ;)

    W ogole to odciagam mu gile z nosa i na noc dałam kropelke olbas oil na ochraniacz na lozeczku, tak przy glowce i chyba z niskiej troszke lepiej. Rano dałam mu kropelke na ubranko - by wdychal w ciagu dnia.
    --
    •  
      CommentAuthorisiula
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Olenka, ja ostatnio byłam chora i Staś się ode mnie nie zaraził. Myślę, że cycuś go ochronił. W drugą stronę na szczęście nie wiem jak to jest i mam nadzieję, że się nie dowiem. Ale myślę, że coś może być w tym co piszesz. W końcu natura sprytna jest :)
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    To ja muszę jednak postawić na teorię przeciwchorobowego psa :devil:
    Ja byłam chora z 5 razy odkąd mała się urodziła, ba-nawet mój D. był chory (a on raczej z superodpornych), aktualnie mam anginę ropną, na którą antybiotyk g...mi pomaga, a Baśka zdrowa jak koń, dwa razy katar miała :tongue: Zero alergii, zero kolek, tfu, tfu :wink:
    Szkoda, że na mnie ten pies nie działa :devil:
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    No a my i mamy psa i mały praktycznie wyłącznie na cycu i dupa blada, w święta się pochorował i przy braku poprawy 5 dnia dostał w końcu antybiotyk i wziewy. Strasznie mnie to ogólnie zdołowało gdyż mam osobiste złe doświadczenia z antybiotykami. No ale raz że wszystko wydarzyło się w święta a dwa no nie mamy dobrego pediatry (jak ktoś zna w warszawie to proszę o polecenie :)) dodatkowo teściowa jest internistą więc ogólnie do lekarzy mamy dostęp nawet zbyt łatwy przez co trochę bez sensu w trakcie choroby byliśmy u dwóch pediatrów no i teściowej. Najważniejsze że mały zdrowieje.
    U nas z kolei najpierw rozchorował się Marcel potem mój mąż a na końcu ja.
    I Oleńka ja też tak myślę że powinno być jak napisałaś ale chyba nie zawsze tak jest niestety, jak Marcel był chory to też mi się wydawało że gdybym ja zachorowała to on by szybciej wyzdrowiał. U nas jeszcze była kwestia 4 wybijających się zęboli i może tu był pies pogrzebany.

    No a u nas kupy nadal brak, wczoraj był jakiś kleks w pieluszce ale nie zaliczam tego do kupy dziś idzie dzień 6. Kiedy zacząć się martwić i właściwie to o czym może świadczyć?
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny muszę się Wam wyżalić. Wczoraj przeszłam załamanie. Uświadomiłam sobie, że niedługo trzeba wrócić do pracy!:shocked: Jestem już ponad rok w domu i jeszcze trochę pobędę, ale muszę znaleźć pracę, bo nie wrócę tam, gdzie pracowałam za żadne skarby! To by oznaczało koniec karmienia, bo stres jaki tam panuje szybko by mi opróżnił cycki! Jedyne co jest tam dobre to to, że przez rok jestem chroniona i nie mogą mnie zwolnić, więc na spokojnie bez stresu mogę pracować i nie wyrabiać norm, ale nie chcę też tego robić przełożonej, bo to jej zaniży wyniki... I dobre jest też to, że mogę pracować po 5 godzin, bo karmię. Są plusy i minusy... Boję się też posyłać Kacpra do żłobka... Jakoś mnie to przeraża! Szkoda, że wychowawczy jest bezpłatny... Najchętniej zamieniłabym go na L4, ale skąd tu takie dorwać? I pod jakim pretekstem? Nie mam pojęcia:cry:
    --
  4.  permalink
    oranda a rumianku probowalas? u nas szybko kupa po nim poszla.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    oranda a rumianku probowalas? u nas szybko kupa po nim poszla.


    podaj szczegóły, taki zwykły z apteki? Zaparzyć i jak podać, daj jakieś szczegóły? Mam herbatkę rumiankową z hippa ale jej mu nie daję bo te granulki i glukoza mnie odrzucają...
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
  5.  permalink
    no rumianek z apteki. zaparz w kybku i podaj w butli z 20 ml.
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    20 ml hm tyle że on tego raczej nie będzie chciał pić ale spróbuję... dzięki:smile:
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
  6.  permalink
    Oranda, a może jabłuszko..?

    A ja mam pytanie, od kiedy można dać dziecku poduszeczke pod główkę, taką płaską, ofkors?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Oranda, a może jabłuszko..?


    No wczoraj próbowałam mu dać słoiczka śliwkowo jabłkowego z 1 łyżeczkę zjadł. No to dziś spróbuję dać mu więcej bo zaczynam mieć już ciśnienie na tą kupę :smile:

    Bo Marcel to tylko na marchew się nie krzywi a wszystko inne jest mega niedobre i jest tak i przy papkach i przy blw, wasze dzieci też tak się wykrzywiają przy jedzeniu?
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Dii, rozumiem Cię...Ja też się boję powrotu do pracy, choć zdecydowałam się na pół roku wychowawczego, wrócę jak mała będzie miała rok. Nie miałam tego w planach, ale nie wyobrażam sobie jej oddać do żłobka teraz. Niani też się boję, jak słyszę w TV o "wiadomych" przypadkach to mnie skręca :confused: Ja nie mam możliwości powrotu na kilka godzin, tylko 8, z dojazdami 10 :confused: Tzn. formalnie mam, ale charakter pracy mi na to nie pozwoli. U mnie to będzie 13,5 m-ca bez pracy, bo przed porodem byłam 6 tygodni na zwolnieniu. Jeszcze w ciąży myślałam, że to będzie zupełnie inaczej wyglądało (tzn.,że nie będę miała z tym problemu).
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Azniee ja też wierzę w moc psa/kota, uważam że ma bardzo dobry wpływ na nasze dziecko. U nas też zero kolek, alegrii, chorób, a co najważniejsze, żeby nie wiem jaki był smutek czy marud Nadii, to zawsze ale to zawsze pies ratuje sytuację :) I jej się od razu buzia rozpromienia, jak "hau hau" podbiega i wtula się jej pod pachę :rainbow:

    Oranda u nas przy początkach jedzenia stałego też przez moment dłuższy kupki nie było ;/ Pamiętam, że raz Nadii jakiś tam słoiczek podałam obiadkowy... No i Nadię zatkało, nic nie pomagało, ani jabłka ani śliwki i niestety skończyło sie na czopku. Chciałam dobrze rzecz jasna, bo taka drobna była, a w tym słoiczku jakiś kurczak... Miała mega twardą kuuu, po prostu kamienie, co się namęczyła biedna, żeby je wypchnąć, to koniec świata.. płacz, krzyk, chcę to wymazać z pamięci, te jej męczarnie :sad: Potem bardzo długo takiego słoiczka na oczy nie widziła, chyba pierwszy raz z miesiąc temu ejj awaryjnie podałam na wyjeździe i teraz już nic sięn ie dzieje. Mam nadzieję, że u Was nie będzie takiej historii. A na przyszłość polecam gotowane brokuły i kuuu jak ta lala będzie :)
    oranda: Bo Marcel to tylko na marchew się nie krzywi

    No i marchewka gotowana właśnie lubi zatkać :neutral:
    oranda: asze dzieci też tak się wykrzywiają przy jedzeniu?

    Ale Marcelek jeszcze jest malutki i dopiero poznaje smaki, kształty i zapachy jedzeniowe :) Także spokojnie. Nie zmuszaj go, na razie i tak mleko jest podstawą :) Jedno dziecko je od razu, a drugie chwilę później i nic złego się nie dzieje :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  7.  permalink
    Koleżanka, która mieszka w Warszawie poleca następującego pediatrę:
    Przychodnia Wawer ul. Strusia
    pediatra Maria Ulmer-Tomasiewicz
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Nie cytuje bo z telefonu pisze i nie umiem. Problem polega na tym ze on marchew to ostatnio dostal blw wiec nie zjadl jej pewnie wiecej niz okruszek.
    Do jedzenia nie zmuszam. Na poczatku mialam plan zeby wprowadzic mieszanke blw i papek ale jak sie zaczal wzdrygac i krzywic po papkach (banan, jablko burak) to stwierdzilam ze bedzie blw bo lepiej zeby sie krzywil w zwiazku ze swoimi dzialaniami niz moimi. A ten sloik sliwkowo jablkowy to mu dalam taka kupke na blat i co zjadl palcem to jego. A jakie czopki na ta kupe glicerynowe? Swoja droga wiem ze to krzywienie to bardziej od nowego, ale pytam bo jak na dzidziach widze usmiechniete dzieci umazane zarelkiem to sie zastanawiam czy kazde tak ma
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny, potrzebuję kupić biustonosz do karmienia w małym rozmiarze (65A :devil:). Znacie sklep, który miałby taką rozmiarówkę? Obecnie ratuję się taką sportową bluzeczką, ale czasem by się przydało wyjść z domu i nie świecić biustem przy karmieniu :bigsmile:
    --
  8.  permalink
    oranda ale w koncu bwdziesz musiała zaczac malego przepajac bo wiecznie nie będzie pil cyca. moj Mati dostaje pić od 3 miesiaca zyvia o nic mu sie nie dzieje
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaTasia
    • CommentTimeApr 9th 2013 zmieniony
     permalink
    cestmoi89 melissa

    oranda: Swoja droga wiem ze to krzywienie to bardziej od nowego, ale pytam bo jak na dzidziach widze usmiechniete dzieci umazane zarelkiem to sie zastanawiam czy kazde tak ma

    ja nie mam wielkiego doświadczenia, ale Tadek dostał kilka razy marchewkę i kawałek chleba do łapy i jak wziął do gębuli to aż mi się go żal robiło, taką miał wielce zdegustowaną minę
    -- 6.X.2012 Tadziulek 4.VIII.2014 Zygmuś
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    ja wczoraj dałam Kacprowi skórkę od chleba i tak ją szarpał, że kilka razu przerwał dziąsłami i musiałam mu biegiem z buziola wyciągać bo by się zakrztusił nią! :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Cestimoi, a w H&M patrzyłaś? Wydaje mi się, że tam powinni mieć małe rozmiary ;)
    --
  9.  permalink
    Czy karuzele dla dzieci sa tez uzaleznione od wieku?? bo Mkasiulek juz tak lapie i ciagnie za te zwierzatka ze to wyrywa prawie he he i sie boje ze w koncu urwie i mu na glowke spadnie, plastok bo plastik ale nigdy nie wiadomo..
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Madzik - na naszej jest napisane, ze produkt nie dla dzieci 5+ miesięcy.
    Karolek tez łapie te zabawki, trzyma mocno i puszczać nie chce ;)

    Poza tym już od jakiegoś czasu sam bierze do rak misie posadzone w lozeczku i inne rzeczy, które ma w zasięgu ręki. Bez problemu potrafi sobie przekładać z rączki do rączki zabawki. Za to cos ostatnio nie przewraca sie na boczek i nie lubi leżeć na macie edukacyjnej. Mam nadzieje, ze niedługo polubi mate... Moze przez chorobę jest taki marudny ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Majke jak włoże do łóżeczka to zawsze robi straszny bałagan. Rozrzuca miśki po całym łóżeczku. I z boku przywiesiliśmy jej łapacz snów. Jest w kolorze czerwonym i baaardzo ją interesuje i dziś tak się nim bawiła, że pourywała niektóre piórka:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Malisiek: jej łapacz snów


    A co to takiego?
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    No i dziecko wypiło rumianek :shocked: ale śliwki z jabłkami jeść z łyżeczki nie chciał. No to czekam dalej...

    A ostatnio odkryłam że świetna sprawa to jest coś takiego:

    https://www.google.pl/search?q=masa%C5%BCer+g%C5%82owy&hl=en&safe=off&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=HS1kUd3yHpCShgfto4C4DQ&ved=0CDgQsAQ&biw=1280&bih=709

    Marcel zaśmiewa się ostro jak go tym molestuję :bigsmile:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.04.13 17:05</span>
    A co do karuzeli to Marcel też szarpał póki mu łóżeczka nie obniżyłam, ale jak szarpał to jakoś się tym nie przejmowałam tylko przyjęłam że na pewno ta karuzela jest do takich rzeczy przewidziana ...
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeApr 9th 2013 zmieniony
     permalink
    bari_87: A co to takiego?

    Aaa to taki amulet, który 'łapie' złe sny ;) Kupiliśmy go Majce na Tenryfie, jak jeszcze była w brzuchu. Spodobał nam się, ale nie żebyśmy jakoś specjalnie wierzyli w jego 'moc':wink:

    oranda: ale jak szarpał to jakoś się tym nie przejmowałam tylko przyjęłam że na pewno ta karuzela jest do takich rzeczy przewidziana

    Ja Majce to 'szarpanie' nawet ułatwiłam :tongue: I się dziwie, że dziewczyny chcą karuzelki zdejmować:wink: Ta Majkowa jest tak skonstruowana, że nie da rady jej popsuć, ani zwalić sobie na głowę:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny na próbę dałam Kacprowi spróbować marchewkę ugotowaną. I brał do buzi ale strasznie się krzywił. Ale chciał. Krzywił się jakby cytrynę sokał. A nagle zaczął haftować. Czy to oznacza, ze nie jest gotowy?
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Mamusie czy stosujecie jakies kremy dla Waszych maluchow na buzke, by chronily skore przed wiatrem?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeApr 9th 2013
     permalink
    Dziewczyny czy przy kp mogę wziąć ranigast?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.