Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
I mały ładnie jadł i sam się rwał do łyżeczki, i sam sobie ją do buzi brał i wcinał,- az zazdroszcze ze tak je... marchewka taka pyszna i az zaluje ze Maks nie moze jej jesc :(

To Twój już wszystko wsuwa a starszy od mojego o w tygodnie? Kacper też w zasadzie nigdy nie miał problemów z brzuszkiem więc chyba szybciej zacznę wprowadzać, ale najpierw chcę go nauczyć warzywek zanim przejdę do owocowych pyszności




I w sumie nic więcej. W nocy było 38,1 więc podałam czopek, bo się bałam, ze urośnie jak będziemy spali, poza tym ona tak pojękiwała przez sen, dopiero po 15minutach jak zadziałało to zasnęła spokojnie. Je normalnie, ale płaczliwa jest. Nie wiem co to, kataru nie ma, zakaszle sporadycznie...dziąsła bez zmian...

Posiedziała w chuście z 1,5h i się ululała, na szczęście, bo ja sama jestem bardzo osłabiona po chorobie i trudno mi ją nosić.
Wprowadzanie pokarmów stałych w wieku 2 m-cy nie ma po prostu sensu, nie wynika z tego żadna realna korzyść, a może zaszkodzić. Ja wprowadziłam po skończeniu 5m-cy minimalne ilości jabłka/marchewki. Dopiero wczoraj zjadła więcej (prawie cały słoiczek), a zjadłaby więcej chętnie, bo aż się rwie
Mając 2 m-ce nawet nie potrafiłaby jeść z łyżeczki, próbowałam jej podawać kropelki- nie było szans.
Kończę dziś 21 lat i jakoś dziwnie pierwszy raz nie cieszę się, że mam urodziny. Zawsze jakaś tam uciecha była. Zresztą, pamiętam jak czekałam na to 'oczko' a teraz pff, dzień jak codzień. Nawet mi się ubrać nie chce. Poszłabym sobie gdzieś, najchętniej do klubu potańczyć i napić się
Lubiłam tą całą 'otoczkę', jak chodziłam na imprezy do centrum, to szykowanie, wybieranie stroju, makijaż.. A teraz chodzę jak ta klupa, ciągle w związanych włosach, bo Majka mi je ciągnie, na szybkiego namaluję kreski na powiekach i wskakuje w leginsy i koszulke. Mimo, ze od porodu schudłam 15, czy ileś tam kg, to w ogóle nie czuję się seksownie. Brzuch mi się trzęsie, cycki mi wiszą, skóra na tyłku jest po prostu straszna - jedna wielka masakra. Może te ćwiczenia coś zmienią. O ile wytrwam xD
A co do ząbków, to też ciągle na nie czekam i cały czas zagądam Majce do buziaka w ich poszukiwaniu
Od kiedy zaczęłyście podawać pokarmy stałe???Moja znajoma mówi ze już w 2 miesiący po pół łyżeczki jabłuszka lub marchewki
Ja mam w domu książkę o opiece nad dziećmi z lat 70-tych - mama mi podarowała jako ciekawostkę - i tam są takie zalecenia właśnie. Tuż obok karmienia piersią maks. 15 minut co 3 godziny i codziennego 20-minutowego opalania dziecka na słońcu 
Ja też zawsze lubiłam się szykować, stroić... A teraz to dresy i kucyk zostają! Hehe
Bo głównie w domu się siedzi
I Ty to młodziutka jesteś, więc spokojnie, wszystko przed Tobą
Majeczka wyrośnie a Ty dalej będziesz młoda i piękna i chętna do zabaw, więc na pewno Cię to nie ominie
A ja się muszę troszkę pożalić...Kończę dziś 21 lat i jakoś dziwnie pierwszy raz nie cieszę się, że mam urodziny.
Poszłabym sobie gdzieś, najchętniej do klubu potańczyć i napić sięLubiłam tą całą 'otoczkę', jak chodziłam na imprezy do centrum, to szykowanie, wybieranie stroju, makijaż..



Malisek ja dziś rozmawiałam ze znajomą i powiedziałam jej, że żałuję, że w wieku 19 lat nie spotkałam na swej drodze mężczyzny z którym mogłabym dzielić życie i mieć dzieci ;> Teraz bym miała już dwójkę odchowaną, 29 lat na karku i całe życie przed sobą bez pieluch :P:P:P nie to żebym teraz narzekała, bo jest cudownie, ale gdybym miała wybór, to wolałabym rodzić dużo wcześniej- uwazam identycznie... jak ja bylam mloda kolezanki mialy dzieci wiec malo imprez, teraz one juz maja 5-6 latki i w sumie by mogly wyjsc to ja siedze w pieluchach.I tez koncze 30 w tym roku :( (zlecialo...)

jak Majka będzie miała 20 lat, to będę latać z nią na imprezki, bo mi stuknie 40

Czyli warto kupić